krolestwo islandii
wojtekstoltny

Po przeanalizowaniu ogólnej sytuacji politycznej w roku 1940, doszedłem do wniosku, że źle zachowały się władze Królestwa Islandii.
Z chwilą niemieckiej agresji na Królestwo Danii, również doszło do napaści na króla Islandii, a czy był on lubiany czy nie to inna sprawa.
De facto napadając na króla Islandii Niemcy zagroziły również Królestwu Islandii.
Teoretycznie rząd islandzki powinien był natychmiast wypowiedzieć wojnę Niemcom i przystąpić do sojuszu z Wielką Brytanią i Francją.
Ponieważ powstał jakby trójkąt interesów (Islandczycy chcieli wykorzystać atak na króla do jego obalenia) więc rząd islandzki nie kwapił się do opowiadania się po którejś ze stron.
Należałoby wgłębić dokładnie w treść konstytucji Królestwa Islandii oraz traktatów islandzko-duńskich z 1918 r bo może nawet król miał prawo wypowiedzieć wojnę, a wtedy bierna postawa rządu islandzkiego byłaby niezgodna z wolą króla.
Ale jeżeli się dobrze orientuję, to król był tylko władcą symbolicznym, a Islandia była krajem zupełnie niepodległym, więc król duński nie mógł wypowidzieć wojny... co jednak nie zmienia faktu, że był głową państwa islandzkiego.
Oczywiście ktoś może podać przykład cara rosyjskiego, który pełnił przez pewien czas rolę króla Królestwa Polskiego, a którego to cara raczej nikt nie darzył lubością... Gdyby ktoś wtedy napadł na Rosję, to pewnie też byśmy skorzystali, by przywrócić własnego króla lub by stworzyć republikę. Ale w przypadku Islandii, od 1918 była to monarchia parlamentarna, gdzie król był tylko ozdobą - Islandczycy mieli własny parlament wybierany w powszechnych wyborach. W przeciwieństwie do cara (który permanentnie szkodził Polakom), król duński od 1918 nie mógł Islandczykom zaszkodzić.

Warto też wspomnieć, że wielu Islandczyków popierało niemiecki faszyzm, który faworyzował rasę nordycką, do której w końcu należeli też Islandczycy.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom