krwisciag lekarski
wojtekstoltny

Vergil od razu rozpoznał charakterystyczne krzewy Shyshelial. W ich cieniu kryło sie nieśmiało kilka grzybków Światło Erevora.
W tym roku wyjątkowo bujnie rozrósł sie powój polny, oplatając swoimi delikatnymi łodyżkami trzy nieduże brzózki, stojące przy starym pękniętym dębie, na którym widać jeszcze było ślady uderzenia pioruna.
Wszędzie pod nogami plenił sie krwiściąg lekarski, a w cieniu rzucanym przez buki znaleźć można było nocny całun i pocałunek Mayvar.
Za dwoma omszałymi menhirami rosła sobie jak gdyby nigdy nic Beszrizma, co stanowiło niebywałą rzadkość w tym klimacie.

Nagle krzewy za menhirami zaczęły niepokojąco szumieć, a ich gałęzie chwiać się na wszystkie strony. Coś przedzierało się przez chaszcze pochrumkując gniewnie...
Konopia Vos- Roślina rosnąca zazwyczaj w wysokich(2-3m) krzewach. Z łodygi wyrasta bardzo dużo liści o kształcie podobnym do dłoni. Nazwę swą bierze od Portu Vos, który jest na razie jedynym jej eksporterem. Ususzone i podpalone liście dają bardzo gęsty siwy dym. Wdychanie go daje efekt przeciwbólowy, otępienia, a nawet halucynacji. Bardzo często używane przez szamanów do odurzania się przed obrzędami. Czasami bardziej cywilizowane plemiona używają dymu do znieczulania rannych w boju wojowników. Żywica uzyskana z kwiatostanów wprowadzona do krwioobiegu spowalnia ruchy kończyn i akcję serca. Laboratoryjnie skondensowana żywica potrafi całkowicie zatrzymać serce, lecz bardzo trudno ją uzyskać.

Działanie:
-tłumienie bólu
-otępienie
-halucynacje
-spowolnienie

Krwiściąg lekarski- roślina o dużych, gąbczastych, liściach. Zazwyczaj występuje w postaci czterech liści ułożonych na kształt krzyża i wyrastającym z między nich kolca. Liście bardzo dobrze pochłaniają krew, przez co często są używane w medycynie. Nieodpowiednie użycie Krwiściąga jest niebezpieczne gdyż roślina może wchłaniać krew bezpośrednio z rany i doprowadzić do śmierci ofiary. Kolec jest pokryty oleistą substancją, która w połączeniu z krwią bardzo obniża jej krzepliwość. Badacze twierdzą,że roślina żywi się krwią żywych zwierząt a nawet humanoidów. Istnieją legendy, iż czasem na polach bitew wyrasta specjalna bezkolczasta odmiana Krwiściąga, która ma specjalne magiczne właściwości.

Działanie:
-wchłanianie krwi
-spowalnianie gojenia ran

Allamanda catharica- małe białe kwiatki występujące tylko na zboczach wysokich gór. Same w sobie nie mają żadnych właściwości, lecz utarte w moździerzu i dodane w odpowiednim momencie tworzenia mikstury spowalniają i łagodzą procesy zachodzące podczas reakcji. Praktycznie nie do zastąpienia podczas tworzenia niebezpiecznych mikstur.

Działanie:
-stabilizowanie reakcji

Wściekła jagoda- roślina leśna rosnąca w małych skupiskach. Jedyne użyteczne składniki to jej jagody. Kiedy są dojrzałe, wskazuje na to ciemnoczerwony kolor, można je spożywać.
Jagody zwiększają siłę proporcjonalnie do ilości, jaka została spożyta. Ma także swoje wady, po upłynięciu efektu zwiększonej potencji organizm jest tak wycieńczony,że praktycznie nie nadaje się do użytku, kończyny stają się wiotkie, umysł się otępia a wzrok pogarsza. Zjedzenie zbyt dużej ilości jagód powoduje wpadnięcie w szał (od tego roślina bierze swoją nazwę) człowiek taki atakuje wszystko, co spotka na drodze, jeżeli nie ma w pobliżu żadnej żywej istoty szaleniec rozrywa ciała lub niszczy przedmioty.

Działanie:
-zwiększenie siły
-osłabienie
-wprowadzanie w szał

Aloniira złota- bardzo powszechna roślina polna. Posiada duże złote kwiaty umieszczone na dość grubych łodygach. Pyłek tych kwiatów ma bardzo dobre właściwości lecznicze. Spowalnia działanie różnego rodzaju toksyn, niektóre z nich potrafi całkowicie zanegować. Ma także efekt lekko usypiający. Najczęściej podawany jest rozpuszczony w wodzie i wymieszany z miodem dla smaku. Posiekane świeże liście Aloniiry używane są przez alchemików do barwienia eliksirów na intensywny złocisty kolor, najczęściej w celach komercyjnych.

Działanie:
-antytoksyna
-usypianie
-barwienie
Hedera helix
Rhus typhina
Aloes
Abutilon armata
Allamanda catharica
Aspidistra
Truncatula
Oxalis deppei
Setcreasea
Vriesea
Sumak Bleary
Ahpet biały
Pocałunek Mayvar
Światło Erevora
Truciciel pospolity
Zalanter
Cassil
Korzeń nara
Shyshelial
Corpillus
Wściekła jagoda
Dusiciel Fipya
Księżycowy krzew
Maave
Konopia Vos
Powój polny
Różanecznik
Trzęślica leśna
Toporzec cienisty
Hydrolonicera
Chmiel zwyczajny
Krwiściąg lekarski
Lobelia
Beszrizma
Aloniira złota
Chadrezden
Częstogniew
Dymnik polny
Nocal
Nocny całun

(by Hermus, ku Chwale Ligi)
A tu kilka skojarzeń z nazwami roślim:

Cieciorka pstra - jakiś zabawny ptaszek.
Ciemiężyca biała - właścicielka czarnych niewolników.
Czarcikęs łąkowy - nie jedz!
Farbownik lekarski - "obmalowuje" lekarzy.
Karmnik rozesłany - przenośna "stołówka" dla ptaszków.
Kielisznik zaroślowy - alkoholik ukrywający się w krzakach.
Koniopłoch łąkowy - straszak koni na pastwiskach.
Krwiściąg mniejszy - w stacji krwiodawstwa.
Niecierpek pospolity - petent żądający szybkiego załatwienia sprawy.
Pieprzyca polna - dziewczyna psująca pracę w polu. (albo robi coś innego)
Polonicznik nagi - nauczyciel polskiego wśród nudystów.
Storczyk męski - pełna sprawność!
Tobołki przerosłe - zbyt wielkie bagaże.


Krzyśku bardzo dzięĸuję za identyfikację.

Fajnie, że rośnie mi Krwiściąg lekarski - muszę go gdzieś przesadzić, bo tam będę orać

Ta kapustowata roślinka to rzodkiew:) Przypomniałam sobie jak ją kupowałam

I masz rację, że to barszcz. Nie wpadłam na to. I nie ważne jaki .... ide go wykosić. Nie potrzebuję żadnych barszczy

Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. Podziwiam Waszą wiedzę ogrodniczą.




to pierwsze to wg mnie siewka grabu


To nawet koło grabu nie rosło to nie drzewko w ogóle, tylko chwast. Pełno tego na łąkach.
Krwiściąg lekarski (Sanguisorba officinalis). To nie chwast, tylko roślina lecznicza. W ogrodzie też można posadzić, bo dość ładny.
Ciekawe, czy ktoś byłby w stanie skombinować coś takiego w formikarium. Niestety modraszek to rzadki zwierz. Myrmica scabrinodis zresztą też nie jest łatwa do spotkania, ale zdaje się że inne gatunki tego rodzaju również potrafią zaadoptować gąsienice modraszka. Byłoby fajnie hodować motylki w mrowisku Żywicielem roślinnym tego gatunku jest krwiściąg lekarski (Sanguisorba officinalis) - gąsieniczki żerują na nich przez pewien czas zanim zaczną udawać mrówcze larwy, toteż właśnie w ich pobliżu pewnie można je spotkać. Może następnego lata podczas różnych wycieczek warto wypatrywać takiej roślinki.
Poprawna odpowiedz: Krwiściąg lekarski Sanguisorba officinalis
Tylko yeast, odpowiedziała poprawnie.

A poza wszystkim, wiesz w którym miejscu świeciliśmy?

W rejonie Białego Brzegu pamiętam tylko dwa miejsca gdzie krwiściąg lekarski obecny w lewym dolnym rogu zdjęcia rósł liczniej. Jedno miejsce jest na tyle oddalone że nie widze jakoś Pana Stefana który wlecze ten agregat tak daleko, drugie miejsce jest przy samej drodze rosną tam dorodne topole i zaczyna się większość spływów kajakowych na Pilicy.[/quote]
Niesamowite obserwacje - gratuluję
Prosimy o zamieszczenie kilku chociaż zdjęć

PS. czy to był krwiściąg mniejszy czy faktycznie lekarski?
tragiczny los modraszka telejusa, motyla, któremu nie pomogły sądy. Podtytuł biologiczne rozrachunki oraz bracia mniejsi, odsłona pierwsza i ostatnia.
krwiściąg lekarski i parada mrówek
krwi upuściły grupie sprytnych główek
oto spółdzielnia żądna sadzić Maki
wpadła się w sidła zmowy, zabijaki
odium biorąc na się, potępienie
podpierając racje dzikim przyzwoleniem
byt motyla mając fest w pogardzie
paladyn przyrody uległ halabardzie
siedlisko modraszka oddał wrogim siłom
co nowe przyczółki drapieżców powiło

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom