kremow vichy
wojtekstoltny

Nad wizerunkiem kobiet z pierwszych stron kolorowej prasy i katalogów stoi sztab wizażystów, stylistów, kosmetyczek a całość poddawana jest obróbce komputerowej... Oj pewnie bym takiej modelki/aktorki nawet nie poznala wieczorem, przed snem kiedy zmywa te warstwy z siebie...

Ja na mikrodermabrazję się czaję... Lubię dbać o siebie... Ale zabiegi kosmetyczne w salonach urody są koszmarnie drogie... Chodziłam do Instytutu-Glamour i byłam zachwycona, algowe maseczki, oczyszczanie ultradzwiekami... Doskonaly relaks... Niestety znacznie uszczupliło to mój budżet i musiałam sobie podarowac...

Ostatnio kupiłam sobie zestaw kremów Vichy, używałyście może?

P.S. Szern, masażysta, masażysta... Ale masażystka? .
Hej dziewczyny Wiadomo, że cera każdej z nas ma inne zapotrzebowania/wymagania. Podyktowane jest to: wiekiem, stanem zdrowia, genami itd. Ja jestem po trzydziestce (podobno wyglądam na góra 25 lat ) i uzywam kremów ujedrniajacych. Ostatnio uzywam kremów firmy IWOSTIN. Są naprawde dobre, śmiem stwierdzic, że lepsze od VICHY. Iwostin ma rewelacyjne lipidowe maseczki do twarzy. Cen nie znam tych kosmetyków bo bazuje na próbkach, które dostaje w zaprzyjaznionej aptece.

no tak tylko aż boję się zapytać o cenę kremów vichy.... i czy to są kremy dla cery starszej ok 30 czy dla młodzieńczej ok 20 lat.

No tak, cena do najniższych nie należy, niestety Ostatnio kupiłam go w promocji, razem z mini produktami, również z serii Oligo 25: 50 ml pianki do mycia twarzy (również super), próbka balsamu i kilka innych próbek-nie pamiętam dokładnie Wszystko za 63 zł (minus 10 % zniżki na kartę stałego klienta). W aptece Cefarmu.Na drugi dzień ponownie byłam w aptece i zestawów promocyjnych już nie było.Zbliżam się do 30, zastanawiam się nad czymś bardziej konkretnym na pierwsze zmarszczki.....
Wcale nie jest powiedziane, że jak Vichy to 100 % zadowolenia.Miałam kilka innych produktów, które absolutnie nie były warte swojej ceny i były gorsze od produktów polskich firm, do tego 5 razy tańszych. Używam Oligo jesienią, wiosną, a latem czasem Soraya lasy deszczowe, czy jakoś tak, też jest skuteczny.

Pozdrawiam
no tak tylko aż boję się zapytać o cenę kremów vichy.... i czy to są kremy dla cery starszej ok 30 czy dla młodzieńczej ok 20 lat.
Latem warto poświęć stopom więcej czasu - z jednej strony częściej je bowiem pokazujemy, a z drugiej są bardziej narażone na przesusznie, obtarcia i zkażenia. Do dyspozycji masz cały arsenał kosmetyków na wszystkie możliwe przypadłości.

- Zrogowaciały naskórek – usuniesz gruboziarnistym peelingiem do stóp po wcześniejszym zmiękczeniu skóry w ciepłej kąpieli. Nowością są kremy, których specjalne składniki zmniejszają tarcie stóp w noszonym obuwiu, przez co ograniczają powstawanie zrogowaceń.

- Nadmierna potliwość – prócz antyperspirantów do stóp możesz posłużyć się także kremem o działaniu antybakteryjnym i przeciwzapalnym. Ogranicza on rozmnażanie bakterii rozkładających pot – co jest źródłem przykrego zapachu – oraz hamuje wydzielanie potu przez wiele godzin.

- Pękające pięty – świadczą najczęściej o niedoborze witaminy A w organizmie. Po każdym myciu warto więc wetrzeć w nie krem z tą witaminą. Kurację można wspomóc przyjmowaniem doustnie beta-karotenu.

- Suchość skóry – usunie krem o działaniu nawilżającym, odświeżającym i przeciwgrzybiczym. Szukaj takiego, który dobrze się wchłania; stopy szybciej przestają być śliskie, można włożyć buty.

Nowe kremy do stóp Vichy:



regenerujący (39 zł),
gojący pękające pięty (30 zł),
usuwający zrogowacenia (35 zł),
przeciw nadmiernej potliwości (35 zł)

Aktykuł zaczerpnięty z polki.pl

Ps.
Ja osobiscie używam kremów do stóp z Avon-u, jak dla mnie sa super.
I jeszcze wam powiem - przyznam się, że mam holpa na punkcie stóp, swoich oczywiście
A wy coś robicie ze stopami
Ja stosowałam kremy Vichy, thermal 2, bo 1 jest dla mnie zbyt delikatna i krem pod oczy tej samej serii. Bardzo dobre, godne polecenia. Na zimę wersja Nutrologie 2. Tylko te kosmetyki mają jedną najwięszką wadę. Są drogie i według mnie wcale nie są wydajne. :evil_2:

Ja kremy rozpatruję jeszcze pod innym kątem. Po pierwsze nie mogą się wchłaniać zupełnie, lecz muszą pozostawić tłustą warstewkę na twarzy, bo inaczej mam uczucie ściągniętej skóry. Po drugie, są takie kremy, jak Garnier na przykład, które mają w sobie coś spływającego z twarzy . I taki krem juz odpada, bo łzwają mi od niego oczy.

Co do stosowania kremów przeciwzmarszczkowych Jestem zdania, że lepiej zapobiegać niż walczyć juz z istniejącymi, z którymi nic tak naprawdę nie da się zrobić.
ja na razie stosuję krem Nivea (niebieskie pudełko) i choc nie jest drogi, zadawala mnie w 100%
Natomiast moja mama przez całe życie także używała tylko kremu Nivea, i przykro to mówić, dobrze się to dla niej nie skończyło. Niech Anula powie, jak moja matka posunęła sie wiekowo A moja teściowa wygląda jakby cały czas miała 40 lat.

Ja nie używałam żadnego kosmetyku z tej serii (Anew) bo ona jest od 25 roku życia i dla mnie się nie nadaję :jezor:
Normalnie człowiek moze się załamać :{
Szkoda, ze ja już tak powiedzieć nie moge, choć pocieszam się, ze sa kremy 40+ i tez moge powiedzieć, że to nie dla mnie , jeszcze!!
Ja uzywam kremów Vichy, nienajtańsze ale dość wydajne!
Niedawno nabyłam pierwszy przeciwzmarszczkowy Reti C na noc ale wcale od tego młodsza nie jestem, buuuuuuu

Ja nie używałam żadnego kosmetyku z tej serii (Anew) bo ona jest od 25 roku życia i dla mnie się nie nadaję :jezor:
Normalnie człowiek moze się załamać :{
Szkoda, ze ja już tak powiedzieć nie moge, choć pocieszam się, ze sa kremy 40+ i tez moge powiedzieć, że to nie dla mnie , jeszcze!!
Ja uzywam kremów Vichy, nienajtańsze ale dość wydajne!
Niedawno nabyłam pierwszy przeciwzmarszczkowy Reti C na noc ale wcale od tego młodsza nie jestem, buuuuuuu

Reklama Ibupromu.
-Cieszę się,że zgodziłaś się robić nam zdjęcia.
-Nie wiem co z nich wyjdzie,rozbolała mnie głowa.
-Masz,to powinno pomóc.
-Zaczekaj potrzebujesz czegoś silniejszego.
-Wezmę Ibruprom.
Zajebista.



Rzeczywiście beznadziejna.

Pozatym nie lubie reklam proszków do prania, szamponów, kremów vichy i innych, maszynek i innych przyrządów do golenia, mydła, chipsów w szczególności cheetos, bananów i innych artykółów spożywczych, samochodów wszystkich marek, pił maszynowych w szczególności stilha, kosiarek do trawy i róznego rodzaju podkaszarek, paneli podłogowych, napojów bezalkoholowych np. Veroni Mineral, Coca Coli (i innych rodzajów Coli), Pepsi (szczególnie wnerwia mnie ta reklama co Black Eyed Peas skacze i podłoga się załamuje ), napojów Zbyszko, w szczególności nie lubie reklamy w której bierze udział Żmijewski, nie lubie też reklam Orange, Ery, Hayah i komórek. Możliwe, że o czymś zapomniałem.

Lubie za to reklamy Adidasa, Nike i Plus GSM.

PS. Baaaaaardzo nie lubie reklam tych prostokątnych kostek co wkłada się do kibla. Jest reklama tego w której jakiś chłopiec siedzi na klozecie i mówi, że śmierdzi.
Witam,
co do kremów Vichy to zgadzam się z "aniyam", lepiej skorzystać z bezpłatnych próbek... jeśli beda służyły to przynajmniej darmowo..:)
a tak od siebie to też polecam: , pozdr.
Od kremów Vichy to się razem z moją mamą nabawiłam takiej alergii, że od tego czasu omijam szerokim łukiem półki z kosmetykami tej firmy.
Witam
Ostatnio na wizazu dowiedziałem się już jaką mam cerę (z jednej strony się błyszczy, a z drugiej uczucie wysuszenia) oraz polecono mi gamę kremów, które ewentualnie byłyby w stanie mi pomóc. Już latam za próbkami zresztą Emilia poleciła mi również stosowanie panthenolu, ale tu chciałem zapytać - jak często można go stosować i czy bezpośrednio przed użyciem kremu czy może trzeba odczekać trochę? Lepiej na noc czy na dzień ? No i co zrobić z tym kremem z Vichy na noc, zrezygnować? Bo on chyba też dosyć wysusza, ale z drugiej strony działa dobrze na trądzik w moim wypadku.

Co do toniku, sugerując się opiniami użytkowniczek, zostałem w wyborze pomiędzy :
Uroda - Bio Lift, Uroda - Melisa oraz Dr Irena Eris - Lirene (ale ten zawiera alkohol - Benzyl Alcohol)
Czy różnią się one między sobą jakoś diametralnie tak, że powinienem jakiś odrzucić czy wybrać inny? Czy może w ogóle jakiś spoza tej grupy, bo przyznaję że ostatecznie to nie wiem czy wybierać kosmetyki do cery tłustej czy mieszanej.

Pozdrawiam serdecznie hehe


Aha, a oto kremy które mi zaproponowała Emilia :
aa oligovital
weleda z irysem
avene HOL - hydrance optimale legere
LRP hydraphase legere
floslek happy aqua per
aa hydra rich
perfecta nawilzanie aloes i pomarańcza
iwostin 15 ale dla Ciebie moze byc i tak za ciezki ( popros o probke w aptece koniecznie!!!)
planete system essentiel emulsja nawilzajaca
LRP toleriane legere
noviderm boreade
physiolel
avene krem kojący
Y R biospecyfic

Tylko co na trądzik? Bo czytając ich opisy w necie to żaden z nich antytrądzikowy nie jest chyba...
pozdrawiam

Emilio!dziekuje serdecznie za wszystkie Twoje odpowiedzi i porady. zdecydowalam, ze przygode z Ysthealem rozpoczne jesienia, ale...mam pytanie odnosnie filtrow.mam cere mieszana, w strefie T momentami nawet bardzo tlusta..swiece sie okrpnie nawet bez smarowania czymkolwiek, nie mowiac juz o filtrach, a chcialabym ich jednak zaczac uzywac:) czy bioderma 20 taka w sprayu bylaby odpowiednia?albo bioderma max fluide 50?dziekuje za odpowiedz.zastanawialam sie takze nad filtrami iwostinu. zalezy mi na lekkiej nietlustej konsystencji.
- Avene SPF 60 krem z seledynowym kwadratem na pomarańczowym opakowaniu wersja matująca - 50ml - jest ciężkawy i nie bardzo lekki, dla mieszanej cery może być dobry, dla bardzo tłustej może być być ciężki na lato, plus -nieperfumowany
- Avene żel oil-free SPF 20 nieprefumowany- 50ml - ten jest lekki, dobry dla cery tłustej, niebieskawy kremo-żel (nie jest to bezbarwny żel) jedyny minus troszkę niska ochrona, ale za to skuteczna w pełnym zakresie UV
- La Roche-Posay polecony już kremo-żel Anthelios W SPF 40/PPD19 -100ml nieperfumowany, ekonomiczne opakowanie, jest to nowa wersja poprzedniego antheliosa W SPF 30 o dużo lepszej ochronie UVA, jak dla mnie lżejsza niż starsza wersja, zostawia lekką warstewkę, można użyć aborbentek i przyprószyć pudrem, bardzo dobry, ma postać emulsji, a nie bezbarwnego żelu jak to niby sugeruje nazwa
- Bioderma Photoderm max 100 mleczko 100ml- płynna emulsja, ekonomiczne opakowanie, początkowo wydaje się tłuste, ale jeśli odczekać ok 20-30 minut wchłania się dobrze, nie zatyka porów, dobre dla cer mieszanych i lekko przetłuszczających się, nieperfumowane
- Bioderma AKN 20 spray- 100ml bardzo lekki, nietłusty, tyle, że niższy stopień ochrony
- Solar Expertise mleczko SPF 40 lub 60 - 150ml ekonomiczne opakowanie, minusem jest cytrusowa nuta zapachowa, jest lżejsze niż przykładowo krem Anthelios XL, ale zostawia warstewkę, dobre dla cer mieszanych i lekko przetłuszczającyh się, przydadzą się absorbentki i puder
- Solar Expertise SPF 30 spray -150ml również ekonomiczny, bardzo lekki, dobry dla tłustych cer, na opakowniu spotkamy się z napisem nie stosować do twarzy, ale dotyczy to spryskiwania bezpośrednio twarzy, jeśli spryskamy dłonie i następnie nałożymy na twarz wówczas nie ma przeciwwskazań, lżejszy od mleczka, perfumany co niestety może sprawiać, że może podrazniać,
- SVR krem 100/PPD 30 - 50ml ma jasno pomarańczowy kolor, ale nadaje się do każdej karnacji, jest to jeden z najlżejszych kremów o tak wysokim stopniu protekcji, bardzo dobry, nie zatyka porów, po wchłonięciu nie zostawia bardzo tłustej warstwy, dobry dla cer mieszanych i lekko tłustych.
- SVR 50B - 50ml krem tonujący, lekki, dobry i dla cery tłustej, ale raczej tylko dla jasnych karnacji, minus to niska ochrona UVA
- Vichy zel SPF 15- lekki, ale niestety niska ochrona, podobnie jak Hydraphase XL, także lekka emulsja,
- Seria słoneczna Eris SPF 30 - dobra dla cer mieszanych
wizaz

oj, czyżby to zazdrość?
Przewidywalność reakcji zaczyna być śmiertelnie nudna.


Martva, to nie nieprzystosowanie, to mania prześladowcza połączona z niską samooceną (bo inaczej wyobrażałybyśmy sobie, że to zwykły zachwyt). Też to mam, niestety nie sprawia automatycznie, że jestem Dickiem.

Co do kremów, Vichy nawilżająco matujący jest jedynym po którym ma paszcza nie błyszczy się jak choinka posypana brokatem. Ale to cecha indywidualna, inny człowiek, inne potrzeby skóry. Ponieważ pamiętam o smarowaniu się mniej więcej raz na 2 tygodnie, krem ten okazuje się wcale tani w eksploatacji.
jak byłam na dniach zdrowej skóry to właśnie mi wyszło że mam przesuszoną skórę, chociaż przedtem sądziłam że mam cerę tłustą, i pewnie dlatego źle dobierałam kremy,
dostałam też próbki kremów vichy, odpowiednich do mojej cery, poużywam sobie i jeśli będę zadowolona kupię sobie cały krem

oj, czyżby to zazdrość?
Przewidywalność reakcji zaczyna być śmiertelnie nudna.


Martva, to nie nieprzystosowanie, to mania prześladowcza połączona z niską samooceną (bo inaczej wyobrażałybyśmy sobie, że to zwykły zachwyt). Też to mam, niestety nie sprawia automatycznie, że jestem Dickiem.

Co do kremów, Vichy nawilżająco matujący jest jedynym po którym ma paszcza nie błyszczy się jak choinka posypana brokatem. Ale to cecha indywidualna, inny człowiek, inne potrzeby skóry. Ponieważ pamiętam o smarowaniu się mniej więcej raz na 2 tygodnie, krem ten okazuje się wcale tani w eksploatacji.
eee tam Świątobliwy używa kremów Vichy i maseczek nawilżających
dobrze się trzyma
no tak tylko aż boję się zapytać o cenę kremów vichy.... i czy to są kremy dla cery starszej ok 30 czy dla młodzieńczej ok 20 lat.
to ja chyba jestem najbardziej zapracowaną kobietą w tej dziedzinie życia pierwsze mycie ząbków pastą elmex pomarańczową dla wtajemniczonych oczyszczam twarz pianką shiseido nakładam krem scooter w okolice oczu shiseido na twarz nakładam maseczkę nawilżającą lub na kruche naczyńka dermomask pousunięciu tejże idzie mleczko krem głęboko nawilżający kose prime jeśli wychodzę z domu w trudne warunki atmosferyczne jest krem z filtrami uv shiseido benefianse daytime lub ochronny lichtena jeszcze tylko odżywka do rzęs pierre rene i gotowe oczywiście zawsze zabezpieczone usta podstawa ale tu pełna dowolność. w ciągu dnia to już tylko płukanie czy szczotkowanie ząbków i koniecznie woda termalna latem a wieczorem elmex zielony pianka shiseido krem normaderm vichy tam gdzie go potrzeba krem revitalizujący w okolice oczu shiseido na całą twarzi dekolt bo nie wolno o nim zapominać krem myokin vichy tradycyjnie odżywka do rzęs conajmniej raz dziennie ja to robię wieczorem gimnastyka twarzy połączona z masażem najlepiej przy nakładaniu kremów są jeszcze pomniejsze zabiegi ale te są wr razie konieczności. Palę jak smok lubię wypić mam 35 lat i ani śladu na skórze miewam nieciekawe oczy po nieprzespanej nocy ale to szybko mija zaczęłam inwestować w skórę ok 20 roku życia dziś wiem że to był złoty interes pamiętajcie systematyczność to podstawa
Ja dostałam próbki kremów z:
- Dax
- Yves Rocher
- Tołpa
- Bielenda
- Flos Lek
- Dermika

Minutka z apteki dostałaś kremy Vichy i La Roche Posay?

Ja za bubel uwazam gume do wlosów. tak ja zachwalano jak sie pojawila na rynku i jak ja kupilam to nic nie dziala. pozostawia tylko mój fryz z wygladem tlustych wlosów. ble ble a wy co o niej sadzicie?
Nigdy nie próbowałam, ale słyszałam ze jest do niczego.
Co do tych kremów Vichy to może nie są najtańsze, ale za to świetne. Kupiłam mamie z Vichy i La Roche-posay - naprawde polecam te firmy! Warto czasem dla zdrowia walnąć kasą, a te firmy produkują porządne kosmetyki.
Dokładnie. ale na to wszystko jest metoda. Ja regularnie chodze do apteki i wyłudzam próbki kremów. Juz po paru zastosowaniach mam pewna orientację. W ten sposób wykluczyłam LPR i pare innych "magicznych" specyfików.
U mnie sprawdza się za to vichy. To chyba największy ekspert w walce ze zmarszczkami. Mają pare serii liftactive, myokine.
Poluj na próbki.
ja też mam cerę mieszaną. używałam różnych kremów różnych marek, ostatnio vichy. matuje ale też wysusza więc szukam dalej. teraz wyszła nowa seria Lirene Design your style i jest tam też krem matujący, sporo pozytywnych opinii słyszałam więc może warto się skusić.
tego typu akcje to fajna sprawa.wiem własnie, że Vichy i Bioderma miały takie akcje.ja z kolei byłam u swojego dermatologa i ten powiedział mi jakich kremów powinnam uzywać i od dłuzszego czasu stosuje się do jego zasad i moja skóra od razu wygląda lepiej
ale trafiłaś na gbura
dobry dermatolog zawsze poleci jak pielęgnować skórę z różnymi problemami, jak byłam na dniach zdrowej skóry, to pani dermatolog zrobiła mi testy jakimiś aparatami i poleciła kilka rzeczy, dostałam próbki kremów odpowiednich do mojej cery, właśnie je kończę i zamierzam sobie kupić cały krem, a na słoneczne dni poleciła mi koniecznie chronić twarz i odkryte części ciała kremem z filtrem 50, bo mam cerę skłonną do przebarwień,
a poza tym słońce bardzo wysusza skórę i trzeba pamiętać o piciu dużo czystej nie gazowanej wody i można jeszcze dodatkowo spryskiwać się czystą wodą ja mam w spreju wodę termalną vichy

byłam na tej akcji, rzeczywiście fajnie, ale musiałam postać w kolejce, bo było więcej chętnych, trafiłam na bardzo sympatyczną panią dermatolog, badania wyszły nie najgorzej, mam cerę tłustą ale trochę odwodnioną i muszę się chronić przed słońcem filtrem nawet 50 bo mam 2 fototyp, dostałam próbki fajnych kremów i jak je skończę zamierzam sobie kupić w aptece cały kremik

też byłam, tylko ja w Warszawie:) naprawdę polecam innym, świetna sprawa! w sumie miła atmosfera, zbadali mi dokładnie skórę, określili rodzaj cery, uwzględnili wszystkie moje dekekty, a potem dostałam kilka porad i odpowiednio dobrane do mojej skóry próbki kosmetyków na razie jestem w trakcie testowania jednego kremu i wygląda na to, ze Vichy działa cuda, bo wreszcie moja skóra się nie świeci:)
Hej

Pewnie jestem jedynym facetem na tym forum

Potrzebuję porady. Chciałbym kupić jakiś kosmetyk na prezent dla mojej dziewczyny. Poszukałem troche w sieci i jestem kompletnie zagubiony. Setki różnych odmian kremów, balsamów, żeli... Wiem że lubi kosmetyki Vichy, więc będę się trzymać tej firmy. Odpadają oczywiście różne produkty odchudzające bo za taką aluzję mogę wylecieć za drzwi Moja dziewczyna ma 21 lat, mogę wydać do 80 zł. Co polecacie?
wystarczy że pójdziesz do dobrej kosmetyczki to potrafi to tak wyczyścić że na pewno nie będziesz się czuła jakby Ci nos łamała

co do kremów to ja polecam firmy Vichy - są z górnej półki ale jak dla mnie na prawdę skuteczne - tylko sobie trzeba odpowiednio dobrać (nie jest to trudne bo zawsze można spojrzeć w ulotkę w aptece na co który jest). A na moje syfy przerabiałam już wszystko: począwszy od spirytusu salicylowego skończywszy na jakichś dziwnych śmierdzących maściach

i tylko wydatek na Normaderm się naprawdę opłacił [/img]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom