krazownik minowy
wojtekstoltny


Natomiast niewątpliwie prawdą jest IMHO stwierdzenie, że można czekać na jeszcze nieistniejące coś lepszego, ponieważ oznacza to nie wydawanie pieniędzy na już istniejące cos dobrego.

A w IIRP była to częsta praktyka. W latach 1936-39 o tyle usprawiedliwiona, że innych wydatków było dosyć. M.in. dlatego ostrożnie podchodzę do liczb cytowanych przez Ksenofonta. Bo plany planami, zaplanować sobie można wszystko. Tylko z realizacją zazwyczaj kłopoty były, z powodu w/w praktyki.


Mieliśmy 5 krążowników: 2 torpedowe, jeden minowy i 2 podwodne.

Słowo krążownik jest bardzo pojemne, jak na starego trampa upchniesz trzy armaty i nazwiesz go krążownikiem, to też nim będzie.
Natomiast patrząc zdroworozsądkowo: żaden nasz okręt nie spełniał kryteriów "bycia krążownikiem".

Pzdr

Jak z floty wyjmiesz niszczyciele i okręty podwodne to zostanie z niej Gryf i trałowce. Siła ofensywna żadna...

A Gryf to niby co? Krążownik minowy.
Krążownik minowy HMS Adventure, GB oczywiście
Francja, Pluton, krążownik minowy.

W analogiczym wątku na iOH poruszałem już tą sprawę. Czy nie lepiej było przystosować kilka szybkich statków do roli improwizowanych stawiczy min?Moim zdaniem nie. Dlaczego?!
(1) I tak okręt szkolny wybudować należałoby - co kosztuje. Pewnie nie tyle co Gryf, ale i tak z 8 baniek by poszło jak nic
(2) Jakie 2 szybkie statki możnaby improwizować na stawiacze min?! Jeśli przyjąć, że statek szybki ma ponad 20 w. to... nie mamy takiego ani jednego!! Przy ponad 15 w. zostają: Batory albo Piłsudski i Chrobry albo Sobieski. Przypuszczam, że lepiej się do tego nadawały te pierwsze [bo Brytyjczycy chcieli przebudować Piłsudskiego na krążownik pomocniczy co oznacza, że można było dostawiać żelastwo]. Przy prędkości ponad 10 w. [co nie można nazwać szybkim statkiem] dochodzi tylko złom w postaci Kościuszki i Pułaskiego i 1600 tonowe Lech, Lublin i Lwów.
(3) No i last but not least przebudowa na improwizowany stawiacz min jest bardzo kosztowna. Trzeba dotrzeć do bebechów, zrobić miejsca na magazyn minowy, wstawić wzmocnienia, szyny. A to wszystko waży, co zmniejsza prędkość.

W efekcie mamy mały okręt szkolny + 2 powolne [mniej niż 15 więcej niż 10 w] improwizowane stawiacze min. Nawet jeśli wyjdzie taniej już wole Gryfa, który przynajmniej ze swoimi 20(18) w. ma szansę postawić zagrodę u wrót Zatoki Fińskiej. Bo przy prędkości 15/10 w. jest to lekko mówiąc mało realne.
(a) Co do CA w zestawieniu z 1939 r. to off korz miało być CM czyli nasz krążownik minowy Gryf
(b) SS miały być odroczone na rok budżetowy 1944/45, ale już były głosy o ich skasowaniu, więc przypuszczam, że kolejne [oprócz tego ósmego jedynaka] byłyby po prostu Ersatz Wilk. IMO można uznać, że po 8 SS budowanym w SMW, kolejne budowane w Polsce byłyby Ersatzami...
(c) Pochylnia - a czemu aż 2 lata?! Przeca w końcu od czego jest wodowanie Średnio rok po rozpoczęciu budowy pochylnia jest wolna, czyli w naszym wypadku pi razy drzwi 1.V.1940!
(d) MTB miały być budowane w SMW, tak jak też pozostałe okręty. A 300 tonowe traulery da się spławić Wisłą

(1) Jaskółka II, 300 tonowe. Nie wiem skąd ta informacja, w CAW nic nie ma na ich temat.
(2) Tak, równo 8 lat. Myślę, że to kwestia szybko zużywających się silników.
Adventure. Krążownik minowy.
Grecki krążownik Elli zakupiony w kwietniu 1914 r. ex chiński Fei Hung (zatopiony 15 sierpnia 1940 r. koło wyspy Tenos w Cykladach przez włoski op Delfino) po modernizacji 1925-29 na krążownik lekki/minowy.

Takie przedłużanie Gryfa i montowanie silniejszych maszyn nic by nam nie dało bo prędkość 30 węzłów to nadal zbyt mało aby uciec np. krążownikowi a 6x120 to za mało aby się obronić.
Tu trzeba było zdecydować się albo na coś w rodzaju HMS Abdiel (6x120mm ale aż 40 węzłów) albo duży krążownik minowy w okolicach 6000-7000 ton i uzbrojony minimum 6-8x150 mm. Nawet kosztem zmniejszenia zapasu min do 200.
Wtedy byśmy mieli okręt który byłby w stanie albo uciec przed nieprzyjacielem albo się przed nim obronić.
Bo Gryf w zasadzie był bezbronny w starciu z wrogiem. Mimo, że teoretycznie 6x120 wystarczy aby odpędzić wrogi niszczyciel to żałosna prędkość by uniemożliwiła równorządną walkę. Nie mówiąc już o tym co by się stało po spotkaniu krążownika.
Więc albo idziemy w szybkość albo w siłę ognia. A w Gryfie nie było ani tego ani tego.
No i przynajmniej 2-3 wyrzutnie torped by się przydały. Na wszelki wypadek.


I do tego jeszcze z 12 samolotów w hangarze .

A poważnie - prędkość 30 kts nie byla potrzebna by uciec bezpośrednio przed DD - a sprawnie podejśći odejść z rejonu minowania i nie opóźniać osłaniających go DD.
Więc lepiej by miał tylko 4x120 i 30 kts niż 6x120 i 20 kts.

A zwiększanie wszystkiego - to wyjdzie Ci raczej coś na wzór tej parki

Takie przedłużanie Gryfa i montowanie silniejszych maszyn nic by nam nie dało bo prędkość 30 węzłów to nadal zbyt mało aby uciec np. krążownikowi a 6x120 to za mało aby się obronić.
Tu trzeba było zdecydować się albo na coś w rodzaju HMS Abdiel (6x120mm ale aż 40 węzłów) albo duży krążownik minowy w okolicach 6000-7000 ton i uzbrojony minimum 6-8x150 mm. Nawet kosztem zmniejszenia zapasu min do 200.
Wtedy byśmy mieli okręt który byłby w stanie albo uciec przed nieprzyjacielem albo się przed nim obronić.
Bo Gryf w zasadzie był bezbronny w starciu z wrogiem. Mimo, że teoretycznie 6x120 wystarczy aby odpędzić wrogi niszczyciel to żałosna prędkość by uniemożliwiła równorządną walkę. Nie mówiąc już o tym co by się stało po spotkaniu krążownika.
Więc albo idziemy w szybkość albo w siłę ognia. A w Gryfie nie było ani tego ani tego.
No i przynajmniej 2-3 wyrzutnie torped by się przydały. Na wszelki wypadek.

W książce "Konflikty i zbrojenia morskie 1918-39" przeczytałem o "planowanym" składzie
PMWojennej: 3 pancerniki po 25000t i 9*305mm, krążownik lotniczy 6000t i 12 wodnosamolotów, krążownik minowy 4500t, 600 min, 12 niszczycieli po 2000t, stawiacz min, 21 okr. podwodnych, 12 ścigaczy torpedowych i 16 trałowców.
Ogromna flota!

A tak serio. W planie na lata 1936-42 planowano zbudowanie:
6 niszczycieli, 8 okrętów podwodnych, stawiacza min, 8 tralowców i 3 kutrów torpedowych.
Interesują mnie jednostki których nie zbudowano, czyli: 4 niszczycieli, 6 okrętów podwodnych, 2 trałowców i 3 ścigaczy. Czy wiadomo jakiego typu były to okręty(są ich dane?), czy rozpoczęto ich budowę?


Takich planów jak ten pierwszy było kilkanaście, mniej lub bardziej na poważnie ;-) Dla ścisłości, PMW wystąpiło początkowo w 1935/36 r. o docelowy skład: 8 niszczycieli, 12 okrętów podwodnych, 1 stawiacz min, 10 kutrów torpedowych i 12 trałowców, ale im trochę odkroili (tak można wywnioskować z R. Juszkiewicza "Wysiłek zbrojny narodu polskiego..."). Dyskant twierdzi, że owe trzy ścigacze miały być uzupełnione większą liczbą jednostek zbudowanych ze składek społecznych, m.in. lansowano wówczas w prasie akcję zmierzającą do tego, żeby każde województwo sfinansowało 1 ścigacz.
W książce "Konflikty i zbrojenia morskie 1918-39" przeczytałem o "planowanym" składzie
PMWojennej: 3 pancerniki po 25000t i 9*305mm, krążownik lotniczy 6000t i 12 wodnosamolotów, krążownik minowy 4500t, 600 min, 12 niszczycieli po 2000t, stawiacz min, 21 okr. podwodnych, 12 ścigaczy torpedowych i 16 trałowców.
Ogromna flota!

A tak serio. W planie na lata 1936-42 planowano zbudowanie:
6 niszczycieli, 8 okrętów podwodnych, stawiacza min, 8 tralowców i 3 kutrów torpedowych.
Interesują mnie jednostki których nie zbudowano, czyli: 4 niszczycieli, 6 okrętów podwodnych, 2 trałowców i 3 ścigaczy. Czy wiadomo jakiego typu były to okręty(są ich dane?), czy rozpoczęto ich budowę?
Krążownik minowy HMS „Adventure"
Przeszukując internet natrafiłem na stronę z informacjami o uzbrojeniu okrętów http://www.navweaps.com/
Porównując szybkostrzelności stwierdziłem, że przyjętą przez autorów systemu granicą rapid fire jest mniej-więcej 7 strzałów na minutę.
Stworzyłem więc prowizoryczną listę okrętów które powinny rapida mieć a nie mają.

Francuzi:
działa 5,1" - LE Hardi, Dunkierque
działa 5,5" - wszystkie niszczyciele oprócz typu Guepard/(Bison), krążownik minowy Pluton

Włosi:
działa 4,7" - Nawigatori, inne stare niszczyciele (nowsze miały działa o mniejszej szybkostrzelności)

Amerykanie
działa 8" - Des Moines

Na pewno to nie wszystko. JAk będę miał teochę czasu i coś znajdę to uzupełnię.
Witam
w tym temacie napisze najważniejsze rzeczy o okrętach, więc zaczynam.

Okręt - jednostka pływająca pod banderą wojenną, należąca do wojska i obsadzona przez załogę pozostającą w stosunku służby wojskowej - żołnierzy , określana także czasem nieprawidłowo jako okręt wojenny.

Mianem "okręt" określa się też błędnie duży statek morski. Jednostki cywilne nazywa się statkami w przeciwieństwie do okrętów będących jednostkami militarnymi. Istnieje jednak wiele terminów, w których pochodna wyrazu okręt odnosi się zarówno do statków i okrętów, lub też tylko do statków, np. budowa okrętów oznacza kierunek studiów politechnicznych dotyczących budowy zarówno statków, jak i okrętów, lub też chłopiec okrętowy - uczeń, kandydat lub praktykant na marynarza.

1.Podstawowe klasy okrętów:
-lotniskowiec,
-pancernik (okręt liniowy),
-krążownik,
-niszczyciel,
-okręt desantowy,
-okręt podwodny,
-fregata,
-korweta,
-trałowiec,

2. Klasy okrętów:
-fregata
-fregata (okręt eskortowy)
-fregata rakietowa, np. ORP Gen. K. Pułaski
-kanonierka
-kanonierka rzeczna
-korweta
-korweta dozorowa, np. ORP Kaszub
-korweta rakietowa, np. ORP Orkan
-krążownik
-krążownik ciężki, np. USS Pensacola
-krążownik lekki, np. ORP Conrad
-krążownik liniowy, np. HMS Hood
-krążownik lotniczy
-krążownik minowy
-krążownik pancernopokładowy np. ORP Bałtyk
-krążownik pancerny, np. HMS Warrior
-krążownik pomocniczy
-krążownik przeciwlotniczy
-krążownik rakietowy, np. Groznyj
-kuter
-kuter patrolowy
-kuter rakietowy, np. ORP Władysławowo
-kuter torpedowy
-kuter trałowy
-kuter uzbrojony
-lotniskowiec
-lotniskowiec eskortowy
-monitor,
-monitor rzeczny, np. ORP Warszawa
-niszczyciel, np. ORP Błyskawica (kontrtorpedowiec),
-niszczyciel eskortowy np. ORP Kujawiak
-niszczyciel rakietowy, np. ORP Warszawa
-niszczyciel min
-okręt-baza, np. ORP Gdynia
-okręt desantowy (okręt transportowo-minowy)
-kuter desantowy
-barka desantowa
-okręt dowodzenia
-okręt hydrograficzny, np. ORP Pomorzanin
-okręt liniowy (pancernik), np. Yamato
-okręt podwodny, np. ORP Orzeł
-miniaturowy okręt podwodny
-okręt pomocniczy, np ORP Korsarz
-okręt-pułapka
-okręt ratowniczy
-okręt rozpoznawczy, np. ORP Bałtyk
-okręt szkolny, np. ORP Iskra
-okręt wsparcia
-pancernik
-pancernik przybrzeżny
-stawiacz min, np. ORP Gryf
-śmigłowcowiec
-torpedowiec, np. ORP Kaszub
-trałowiec, np. ORP Jaskółka

3 Dawne klasy okrętów:
(do XIXwieku)
-drakkar
-galera
-triera (trirema), liburna, dromona
-galeas
-galeon np. Wodnik
-pinka
-fregata (okręt żaglowy)
-fregata pancerna
-korweta (okręt żaglowy)
-slup wojenny
-okręt liniowy

4.Rodzaje okrętów ze względu na uzbrojenie i przeznaczenie:
-okręty artyleryjskie
-okręty torpedowe
-okręty torpedowo-artyleryjskie
-okręty rakietowe
-okręty lotnicze
-okręty minowe
-okręty pomocnicze

I to na tyle.

Pozdrawiam

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom