Chciałbym zgłosić swoją kandydaturę do Zarządu.
Nazywam się Krzysztof Zborowski, mam 17 lat.
Brałem udział:
- Zbiórce baterii
I jetsem obecnie
- Administracja forum (jestem również zalożycielem starego forum)
- prowadze spis stanu konta stowarzysznia
KTH Krynica - KH Sanok 4:4
Typ: 2
Kurs: 4.50
Pierwszy mecz o utrzymanie w PLH odbędzie się na lodowisku w Krynicy. Biorąc pod uwagę statystyki zdecydowanym faworytem wydaje się być zespół KTH. W tym sezonie zawodnicy z Krynicy z Sanoczanami spotykali się 8 razy, wygrywając aż 7 spotjań. Co więcej zespół z Sanoka w tym sezonie nie wygrał żadnego meczu na wyjeździe. Do głowy przychodzi więc jedna myśl - łatwe zwycięstwo gospodarzy. Jest jednak kilka przesłanek, które nie czynią tego typu tak oczywistym... Po pierwsze: po zawirowaniach związanych z powiększeniem ligi, drużyna sanocka rozpoczęła rozgrywki zdekompletowana. W trakcie sezonu dołaczyli do niej doświadczeni zawodnicy. O tym jak mocno wzrósł potencjał tego zespołu niech poświadczą nazwiska takie jak: Krzysztof Zborowski (bramkarz Podhala Nowy Targ z reprezentacyjną przeszłościa), Michał Radwański (znakomity napastnik, wychowanek zespoł u z Sanoka, wraca do wysokiej formy po chorobie nowotworowej), Maciej Radwański (brat Michała, po kłopotach z dopasowaniem sie do stylu gry TKH Toruń, wrocił do KH). Kolejne dwa wzmocnienia druzyny z Sanoka odbyły się "kosztem" KTH. Do Sanoka powrócil doświadczony napastnik Marcin Ćwikła oraz młody, utalentowany wychowanek krynickiej druzyny - Dawid Bulanda. To tyle w temacie wzmocnień KH. Kolejnym ważnym aspektem jakości gry każdej drużyny jest zdrowie jej zawodników. Trener Sanoczan, Andrzej Słowakiewicz, praktycznie przez ani jeden mecz w sezonie nie mógł skompletować najsilniejszego składu. Kontuzję lub choroby wykłuczały gre poszczegołnych zawodnikow. Dopiero ostatnich kilka tygodni szkoleniowiec KH miał do dyspozycji całą kadre. KTH w trakcie sezonu doznało kilku osłabień. z drużyny odeszli m.in. Marcin Ćwikła, Dawid Bulanda, Sebastian Smreczyński, Marek Batkiewicz, Sławomir Krzak. Do zespołu dołaczył nowy trener - Milan Hovorka, jednak pracuje on zbyt krótko aby ocenic jaki ma wpływ na drużyne. Dziś do Krynicy z druzyną KH wybiera się grupa ponad 200 kibiców, co na pewno pomoże Sanoczanom i zlikwiduje efekt "obcej hali". Podsumowując: statystyki wskazują Krynice. Jednakże Sanok od 2-3 miesiecy był swiadomy tego, ze bedzie gral o utrzymanie i wszystkie przygotowania prowadzone były pod tym kątem. Rozgrywki play-off to zupełnie inna bajka - nie ma co sugerować się statystykami. Zdecydowałem się postawić na Sanok - wierze, ze hokeiści KH znani ze swojej ogromej ambicji, wzmocnieni oraz zdrowi pokonają zespół z Krynicy.
Stawka: 3/10
brakło bardzo niewiele...Sanoczanie wygrali po rzutach karnych. Natomiast 4 bramke stracili na minute przed końcem. Szkoda :( KTH Krynica - KH Sanok
Typ: 2
Kurs: 4.50
Pierwszy mecz o utrzymanie w PLH odbędzie się na lodowisku w Krynicy. Biorąc pod uwagę statystyki zdecydowanym faworytem wydaje się być zespół KTH. W tym sezonie zawodnicy z Krynicy z Sanoczanami spotykali się 8 razy, wygrywając aż 7 spotjań. Co więcej zespół z Sanoka w tym sezonie nie wygrał żadnego meczu na wyjeździe. Do głowy przychodzi więc jedna myśl - łatwe zwycięstwo gospodarzy. Jest jednak kilka przesłanek, które nie czynią tego typu tak oczywistym... Po pierwsze: po zawirowaniach związanych z powiększeniem ligi, drużyna sanocka rozpoczęła rozgrywki zdekompletowana. W trakcie sezonu dołaczyli do niej doświadczeni zawodnicy. O tym jak mocno wzrósł potencjał tego zespołu niech poświadczą nazwiska takie jak: Krzysztof Zborowski (bramkarz Podhala Nowy Targ z reprezentacyjną przeszłościa), Michał Radwański (znakomity napastnik, wychowanek zespoł u z Sanoka, wraca do wysokiej formy po chorobie nowotworowej), Maciej Radwański (brat Michała, po kłopotach z dopasowaniem sie do stylu gry TKH Toruń, wrocił do KH). Kolejne dwa wzmocnienia druzyny z Sanoka odbyły się "kosztem" KTH. Do Sanoka powrócil doświadczony napastnik Marcin Ćwikła oraz młody, utalentowany wychowanek krynickiej druzyny - Dawid Bulanda. To tyle w temacie wzmocnień KH. Kolejnym ważnym aspektem jakości gry każdej drużyny jest zdrowie jej zawodników. Trener Sanoczan, Andrzej Słowakiewicz, praktycznie przez ani jeden mecz w sezonie nie mógł skompletować najsilniejszego składu. Kontuzję lub choroby wykłuczały gre poszczegołnych zawodnikow. Dopiero ostatnich kilka tygodni szkoleniowiec KH miał do dyspozycji całą kadre. KTH w trakcie sezonu doznało kilku osłabień. z drużyny odeszli m.in. Marcin Ćwikła, Dawid Bulanda, Sebastian Smreczyński, Marek Batkiewicz, Sławomir Krzak. Do zespołu dołaczył nowy trener - Milan Hovorka, jednak pracuje on zbyt krótko aby ocenic jaki ma wpływ na drużyne. Dziś do Krynicy z druzyną KH wybiera się grupa ponad 200 kibiców, co na pewno pomoże Sanoczanom i zlikwiduje efekt "obcej hali". Podsumowując: statystyki wskazują Krynice. Jednakże Sanok od 2-3 miesiecy był swiadomy tego, ze bedzie gral o utrzymanie i wszystkie przygotowania prowadzone były pod tym kątem. Rozgrywki play-off to zupełnie inna bajka - nie ma co sugerować się statystykami. Zdecydowałem się postawić na Sanok - wierze, ze hokeiści KH znani ze swojej ogromej ambicji, wzmocnieni oraz zdrowi pokonają zespół z Krynicy.
Stawka: 3/10 HFT 1
1. Robert Włodarczyk (robertw)
2. Hubert Stańczuk (Huberro)
3. Michał Pawelec (Ziutek)
4. Marcin Urys (Mursus)
5. Mariusz Gawlik (61gaw)
6. Grażyna Zielińska
7. Halina Witecka
8. Marek Witecki (amarek)
9. Tadeusz Pałysiewicz (Tadeusz P.)
10. Krzysztof Ćwik (Gruby)
11. Krzysztof Leszek (WIATR 321)
12. Krzysztof Szczurek (mysior5)
13. Jan Kobyłecki (Jano)
14. Wojciech Smagacz
15. Stefan Dygdałowicz (Steaven)
16. Tomasz Kocemba (c20xe)
17. Wacław Stamirski (wawool)
18. Witold Jakubowski (Witja)
19.Paweł Piechowski (Naczelnik)
20. Wiesław Szczepańczyk
21. Andrzej Folholc (Opus)
22. Węgrzycka Wanda
23. Węgrzycki Rafał (RAF-RA)
24. Andrzej Kudła (bubba997)
25. Jarosław Młynarczyk (Młynek)
HFT2
1. Jarosław Święcki (Jarek SW)
2. Mieczysław Cupiał (M.C.) ?
3. Janusz kopeć (janko)
4. Piotr Duliban (WicekCK)
5. Janusz Zborowski (Janusz 4884)
6. Wojciech Charzewski (Bert2)
7. Piotr Słupski (Peterpan)
8. Andrzej Jarząb (AndyOO)
9. Zbigniew Bednarczyk (Pyramin)
10. Sławomir Niewiadomski (Tytus)
11.Marcin Majszak (Marcin M.)
12. Paweł Szczepański (Szczepan)
HFT3/4
1. Edwin Zieliński (Old Archer)
2. Bartosz Król
3. Krzysztof Kuźma (KOS)
4. Kapuścik Renata (Renata)
5. Kapuścik Mariusz (Dydelf)
6. Mirosław Dziwosz
7. Maja Łysiak (Łysa)
Junior
1. Basia Urys
2. Aleksandra Święcka (Ola)
3. Sandra
4. Bartłomiej Urys
FT
1. Szymon Duliban (syn WickaCK)
2. Jacek Dulęba (lupi)
3. Mateusz Deja (Mateusz Deja) ?
4. Bartosz Łuczak (BartekDJC)
5. Dariusz Szybist (DChavez)
6. Mirosław Kwaśny (mik_e21)
7. Magdalena Dygdałowicz (Madzia)
8. Rafał Rozner (Riti)
Oczywiście jesli nie bedzie 5 zawodników w kategorii HFT3/4 to będą zawodnicy rywalizować w kategorii HFT1 i HFT2 Aktualna lista uczestników i dokonanych wpłat:
HFT 1
1. Bernat Wojciech –Berni HFT-1
2. Bojanowski Witold Witboj HFT1 (zapłacone 40zł)
3. Chłopecki Jakub Kubson87 HFT1
4. Cupiał Mieczysław M.C. HFT 1 (zapłacone 40zł)
5. Czajkowski Cezary "CZARUNIA" HFT1 (zapłacone 40zł)
6. Czerwiński Roman Roman HFT1
7. Czeslaw Krus "Czechol" HFT1 os.tow. 1 (zapłacone 80zł)
8. Ćwik Krzysztof Gruby HFT1
9. Depa Jan Jande HFT1
10. Dziób Rafał ptuk HFT1
11. Gawlik Mariusz 61gaw HFT1
12. Habrzyk Grzegorz Gelorad HFT1 (zapłacone 40zł)
13. Jakubowski Witold "Witja'' HFT1 (zapłacone 40zł)
14. Kocemba Tomasz c20xe HFT1
15. Kosnowski Andrzej Andrzejek2 HFT1
16. Kozłowski Artur Midi HFT1
17. Matuszewski Jarosław yaro HFT1 Os. tow.- prawdopodobnie 1 (zapłacone 40zł)
18. Młynarczyk Jarosław - Młynek - HFT1 (zapłacone 40zł)
19. Paluch Eryk eryk HFT1
20. Piasta Andrzej AndrzejP (zapłacone 40zł)
21. Piasta Przemysław Paput (zapłacone 40zł)
22. Piechowski Paweł Naczelnik HFT1
23. Pietrarski Kamil Lou HFT1
24. Pindel Martyna Snajperka HFT1
25. Staszewski Tomasz tomo HFT1 albo HFT3/4 Os tow. – 1 (zapłacone 80zł)
26. Supłat Jacek HFT 1
27. Szczurek Krzysztof mysior5 HFT1 (zapłacone 40zł)
28. Trybuchowicz Piotr LOCUTUS HFT1
29. Woliński Łukasz wolan83 HFT1 (zapłacone 40zł)
30. Mucha Paweł Czarny HFT1
31. Piotr Szumski
32. Jacek Szumski
33. Włodarczyk Robert robertw HFT1
34. Deja Przemysław
HFT 2
1. Beni 182 HFT2
2. Broniarek Włodzimierz HFT-2
3. Duliban Piotr - wicekCK - HFT2
4. Dziamski Patryk Patrykd HFT2
5. Formejster Mariusz Mfor HFT2 (zapłacone 40zł)
6. Gorgolewski Artur chik3n HFT 2 (zapłacone 40zł)
7. Kuleta Sebastian Benny Kuleczka HFT2
8. Majszak Marcin HFT 2 (zapłacone 40zł)
9. Niewiadomski Sławomir Tytus HFT2
10. Pasiak Marcin Martin_lodz HFT2
11. Saramonowicz Waldemar Ludzi HFT2
12. Siuda Krzysztof Krzysztof S HFT 2
13. Szczepański Paweł Szczepan" HFT 2 (zapłacone 40zł)
14. Święcki Jarosław Jareksw HFT – 2 (zapłacone 40zł)
15. Urjasz Marek DO_cent HFT2 (zapłacone 40zł)
16. Walczak Adam Aligator HFT2 (zapłacone 40zł)
17. Górak Piotr shiwax
FT1
1. Deja Mateusz + 2 osoby towarzyszące (zapłacone 40zł)
2. Dulęba Jacek Lupi FT1/FT2
3. Duliban Szymon - syn wickaCK - FT1
HFT ¾
1. Żydziak Mariusz FHT3/4
2. Łysiak Maja - Łysa - HFT3/4 (zapłacone 40zł)
3. Zborowski Janusz Janusz4884 HFT-3/4 (zapłacone 40zł)
Lista zamknięta !!!
Agenci bielskiego CBŚ, monitorując internetowe aukcje, na których zbroją się gangsterzy, namierzyli znanego wykładowcę Uniwersytetu Śląskiego. W jego mieszkaniu znaleziono 14 sztuk broni palnej
Chodzi o profesora Mariana Mitręgę, cenionego przez studentów demografa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz Wyższej Szkoły Finansów i Bankowości w Bielsku-Białej. Kilka dni temu jego mieszkanie zrewidowali oficerowie Centralnego Biura Śledczego. Znaleźli w nim 14 sztuk broni palnej, w tym kupiony na Allegro pistolet maszynowy AK-47 (popularny kałasznikow). Broń wysłano do biegłego, który oceni, czy po drobnych przeróbkach nadawała się ona do użytku.
- Jeżeli specjalista potwierdzi, że można z niej było strzelać, profesora czeka zarzut nielegalnego posiadania broni palnej - mówi prokurator Andrzej Hołdys, szef Prokuratury Rejonowej w Cieszynie, która prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego handlu bronią przez internet. Kilku osobom, które kupiły ją w ten sposób przedstawiono już zarzuty, bo w ich przypadku opinie biegłych były niekorzystne.
Jak policja namierzyła profesora Mitręgę? Od kilku miesięcy oficerowie bielskiego CBŚ monitorują portale aukcyjne na których można kupić broń sprowadzaną z Czech. Teoretycznie jest ona uszkodzona i nie nadaje się do użytku, jednak praktycznie po drobnych naprawach można z niej strzelać. Jak to możliwe? Obowiązujące w Czechach przepisy dotyczące pozbawiania broni cech bojowych nie są tak restrykcyjne jak w Polsce. W ciągu kilku ostatnich tygodni oficerowie CBŚ zabezpieczyli ponad 70 nielegalnie sprzedanych przez internet pistoletów i karabinów maszynowych oraz jedną wyrzutnię pocisków przeciwpancernych. Policja obserwuje aukcje, bo podejrzewa, że zbroją się na nich gangsterzy, którzy kupują broń na podstawione osoby, a mafijni rusznikarze ją naprawiają.
- To właśnie transakcja, na której profesor kupił kałasznikowa zwróciła uwagę policjantów - twierdzi nasz informator.
Profesor Mitręga tłumaczy, że zbierał broń w celach kolekcjonerskich i nie miał żadnych złych zamiarów. - Wieszałem ją na ścianach i głośno się tym chwaliłem. Kałasznikow był uszkodzony i miał atest czeskiego rusznikarza zapewniający, że nie nadaje się do użytku - powiedział nam wczoraj naukowiec. - Wierzę, że opinia biegłego będzie dla mnie korzystna i policja odda mi moją kolekcję.
Polskie przepisy nie dopuszczają jednak certyfikatów i atestów wydanych przez zagranicznych rusznikarzy lub laboratoria. Kolekcjonerzy muszą mieć zaświadczenie wydane w Polsce. Procedura jest długa i bardzo kosztowna. Najpierw trzeba znaleźć koncesjonowanego przez MSWiA rusznikarza, który trwale pozbawi broni cech użytkowych zgodnie ze specyfikacją techniczną wydaną przez Wojskowy Instytut Techniki i Uzbrojenia, a następnie wysłać ją na badania do laboratorium kryminalistycznego KGP.
- Tamtejsi specjaliści wydadzą zaświadczenie, które stanowi podstawę do rejestracji takiej broni w komendzie wojewódzkiej - tłumaczy komisarz Krzysztof Zborowski z Wydziału Postępowań Administracyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Za nielegalne posiadanie broni grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice Agenci bielskiego CBŚ, monitorując internetowe aukcje, na których zbroją się gangsterzy, namierzyli znanego wykładowcę Uniwersytetu Śląskiego. W jego mieszkaniu znaleziono 14 sztuk broni palnej
Chodzi o profesora Mariana Mitręgę, cenionego przez studentów demografa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz Wyższej Szkoły Finansów i Bankowości w Bielsku-Białej. Kilka dni temu jego mieszkanie zrewidowali oficerowie Centralnego Biura Śledczego. Znaleźli w nim 14 sztuk broni palnej, w tym kupiony na Allegro pistolet maszynowy AK-47 (popularny kałasznikow). Broń wysłano do biegłego, który oceni, czy po drobnych przeróbkach nadawała się ona do użytku.
- Jeżeli specjalista potwierdzi, że można z niej było strzelać, profesora czeka zarzut nielegalnego posiadania broni palnej - mówi prokurator Andrzej Hołdys, szef Prokuratury Rejonowej w Cieszynie, która prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego handlu bronią przez internet. Kilku osobom, które kupiły ją w ten sposób przedstawiono już zarzuty, bo w ich przypadku opinie biegłych były niekorzystne.
Jak policja namierzyła profesora Mitręgę? Od kilku miesięcy oficerowie bielskiego CBŚ monitorują portale aukcyjne na których można kupić broń sprowadzaną z Czech. Teoretycznie jest ona uszkodzona i nie nadaje się do użytku, jednak praktycznie po drobnych naprawach można z niej strzelać. Jak to możliwe? Obowiązujące w Czechach przepisy dotyczące pozbawiania broni cech bojowych nie są tak restrykcyjne jak w Polsce. W ciągu kilku ostatnich tygodni oficerowie CBŚ zabezpieczyli ponad 70 nielegalnie sprzedanych przez internet pistoletów i karabinów maszynowych oraz jedną wyrzutnię pocisków przeciwpancernych. Policja obserwuje aukcje, bo podejrzewa, że zbroją się na nich gangsterzy, którzy kupują broń na podstawione osoby, a mafijni rusznikarze ją naprawiają.
- To właśnie transakcja, na której profesor kupił kałasznikowa zwróciła uwagę policjantów - twierdzi nasz informator.
Profesor Mitręga tłumaczy, że zbierał broń w celach kolekcjonerskich i nie miał żadnych złych zamiarów. - Wieszałem ją na ścianach i głośno się tym chwaliłem. Kałasznikow był uszkodzony i miał atest czeskiego rusznikarza zapewniający, że nie nadaje się do użytku - powiedział nam wczoraj naukowiec. - Wierzę, że opinia biegłego będzie dla mnie korzystna i policja odda mi moją kolekcję.
Polskie przepisy nie dopuszczają jednak certyfikatów i atestów wydanych przez zagranicznych rusznikarzy lub laboratoria. Kolekcjonerzy muszą mieć zaświadczenie wydane w Polsce. Procedura jest długa i bardzo kosztowna. Najpierw trzeba znaleźć koncesjonowanego przez MSWiA rusznikarza, który trwale pozbawi broni cech użytkowych zgodnie ze specyfikacją techniczną wydaną przez Wojskowy Instytut Techniki i Uzbrojenia, a następnie wysłać ją na badania do laboratorium kryminalistycznego KGP.
- Tamtejsi specjaliści wydadzą zaświadczenie, które stanowi podstawę do rejestracji takiej broni w komendzie wojewódzkiej - tłumaczy komisarz Krzysztof Zborowski z Wydziału Postępowań Administracyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Za nielegalne posiadanie broni grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice Chcesz kupić pistolet z tłumikiem, karabin maszynowy czy nawet karabinek snajperski? Jeżeli masz internet, Poczta Polska dostarczy ci je do domu.
Broń można kupić na stronie internetowej http://www.aukro.cz To czeski odpowiednik polskiego portalu aukcyjnego Allegro. Co kilka dni można się tam natknąć na oferty sprzedaży pistoletów CZ z tłumikiem, karabinków kałasznikowa, pistoletów maszynowych Skorpion, Sten, Samopal VZ, karabinów Mauser i Welrod, a nawet karabinków snajperskich SWD. Czeskie prawo na to zezwala, bo oferowana na aukcjach broń ma uszkodzone zamki bądź lufy. W myśl tamtejszych przepisów uważana jest więc za nienadającą się do użytku, a na jej sprzedaż i kupno nie trzeba zezwolenia.
Śląskie Centralne Biuro Śledcze wykryło, że w aukcjach na czeskim portalu coraz częściej udział biorą polscy gangsterzy i kupują broń na podstawione osoby. Dla nich to idealne rozwiązanie: nie muszą organizować przemytu i obawiać się policyjnych prowokacji. Informatorzy CBŚ twierdzą, że w ten sposób zbroją się wszystkie duże gangi od Śląska po Pomorze.
- Oferowana na aukcjach broń po drobnych naprawach czy też wymianie uszkodzonych elementów nadaje się do strzelania - przyznaje prokurator Małgorzata Bednarek, szefowa Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, która nadzoruje akcję CBŚ.
Jak dochodzi do transakcji? Wystarczy wygrać aukcję (w większości przypadków broń jest oferowana w stałej cenie z opcją "kup teraz"), a następnie skontaktować się ze sprzedającym i umówić na dostawę. Jednak bez zgody konsulatu kupionej na aukcji uszkodzonej broni nie można legalnie wysłać w paczce (wykryją ją bowiem celnicy). Czesi przemycają ją w częściach przez granicę, a następnie pakują w kartony i nadają z poczty w polskim Cieszynie. Jako przesyłka priorytetowa w ciągu kilkudziesięciu godzin bezpiecznie dociera do odbiorcy.
- Jeżeli jest ona dobrze zapakowana i zaadresowana, nie mamy prawa sprawdzać jej zawartości - tłumaczy Piotr Pietrasz, rzecznik prasowy Dyrekcji Okręgowej Poczty Polskiej w Katowicach.
Zamawianą przez gangsterów bronią zajmują się następnie mafijni rusznikarze, którzy naprawiają uszkodzone zamki i lufy. - Czasami wystarczy tylko zeszlifować jakiś spaw i już można z niej zabijać - tłumaczy jeden z oficerów policji.
Z naszych informacji wynika, że CBŚ od kilku tygodni monitoruje na czeskim Allegro wszystkie oferty kupna broni złożone przez Polaków. Dzięki temu udało się już zabezpieczyć 47 pistoletów i karabinów maszynowych oraz jedną wyrzutnię pocisków przeciwpancernych. Ze wstępnych opinii biegłych wynika, że część tego arsenału nadawała się do użytku. W jaki sposób policjanci namierzyli odbiorców?
- Nie ujawniamy szczegółów, gdyż przygotowujemy się do dalszych zatrzymań - stwierdził podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że podczas polowania na internetowych handlarzy, pośredników i odbiorców broni w ręce agentów CBŚ wpadli też kolekcjonerzy militariów. Jeden z nich żalił się na forum dyskusyjnym, że policjanci zdjęli mu ze ścian pięć pistoletów. Teraz grożą mu zarzuty o nielegalne posiadanie broni.
- W myśl polskich przepisów broń powinna być pozbawiona cech bojowych w sposób nieodwracalny, czyli tak, żeby nikt nie mógł jej przywrócić do sprawności - tłumaczy komisarz Krzysztof Zborowski z wydziału postępowań administracyjnych KWP w Katowicach.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice Krzysztof Zborowski podpisał dziś kotrakt z Podhalem na okres jednego roku. akurat niebardzo bo Rozak ma kontrakt podpisany a kazek dzisiaj takze podpisal.....co do wahy niewierzycie...przekonacie sie za kilka dni
ZAINTERESOWANIE:
Zdzisław Zaręba - Napastnik - Landshut Cannibals (Niemcy)
Krzysztof Zborowski - Bramkarz - KH Sanok
Zbigniew Podlipni - Napastnik - Cracovia Kraków
Paweł Gil - Obrońca - Cracovia Kraków
Tomasz Wawrzkiewicz - Bramkarz - TKH Toruń
nawet na hokej net sie dzisiaj pojawilo
trzej hokeiści - Daniel Laszkiewicz z TKH Toruń oraz Krzysztof Zborowski i Łukasz Wilczek z Wojasa Podhale Nowy Targ zostali ukarani naganą po pozytywnym wyniku testu antydopingowego. Decyzja zapadła w Warszawie na posiedzeniu Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL. ...
HOKEJ Pół miliona za awans
10.04.2009
Najbliższy tydzień w polskim sporcie upłynie pod znakiem hokejowych emocji. W sobotę w Toruniu rozpoczną się mistrzostwa świata 1. dywizji. Klasyfikowani na 21. pozycji na świecie Polacy nie są faworytami turnieju, ale nie ukrywają, że ich celem jest wywalczenie awansu do hokejowej elity.
- Za faworytów rywalizacji uchodzą Włosi i Ukraińcy, którzy plasują się przed nami w światowym rankingu zajmując odpowiednio 14. i 17. miejsce. My jednak postawiliśmy przed drużyną sprawę jasno - chcemy wygrać turniej w Toruniu - powiedział Wojciech Tkacz, asystent szwedzkiego trenera kadry Petera Ekrotha.
Kadrowicze do mistrzostw świata przygotowywali się na trzech zgrupowaniach. Najpierw reprezentacja ćwiczyła w Krynicy, później przez kilka dni trenowała w Sosnowcu, a ten tydzień spędza już w Toruniu. W poprzedni weekend biało-czerwoni rozegrali dwa sparingowe mecze z Białorusią i konfrontacje z grającą w elicie 9. drużyną hokejowego rankingu natchnęła ich sporym optymizmem.
- Pierwszy mecz przegraliśmy wysoko, ale spowodowane to było słabszym dniem bramkarza, bo nasza gra wyglądała zupełnie przyzwoicie, a nawet oddaliśmy więcej strzałów na bramkę niż rywale. W rewanżu byliśmy o krok od remisu, a porażka 2:3 wstydu nam nie przynosi - dodał Tkacz.
Nowe władze PZHL zadbały o odpowiednią motywację zawodników. Za awans do elity drużyna ma obiecane do podziału aż pół miliona złotych.
- Premia jest naprawdę godziwa, a my jesteśmy naładowani energią i z niecierpliwością czekamy na pierwsze spotkanie tych mistrzostw. Zapowiada się ciekawa rywalizacja, bo skład grupy jest bardzo wyrównany - może jedynie Rumunia odstaje nieco od reszty stawki - więc każdy mecz w tym turnieju będzie bardzo ważny i do każdego trzeba podejść z maksymalną koncentracją - powiedział Sebastian Gonera.
38-letni obrońca GKS Tychy jest najbardziej doświadczonym graczem reprezentacji i ma na koncie aż 183 mecze w narodowych barwach.
- Nawet nie pamiętam, które to już moje mistrzostwa w karierze. Po raz pierwszy zagrałem w MŚ w 1991 r., ale później kilka razy zabrakło mnie w kadrze z powodu kontuzji. Na pewno teraz jest w reprezentacji lepsza organizacja. Nie chodzi tylko o wysokość premii, ale także o to, że mieszkamy w lepszych hotelach i praktycznie niczego nam nie brakuje. Nic tylko grać i wygrywać - stwierdził Gonera.
W Polaków wierzą także kibice. Na mecze biało-czerwonych sprzedano już wszystkie bilety i nasi zawodnicy mogą być pewni, że podczas spotkań z Holandią, Rumunią, Ukrainą, Włochami i Wielką Brytanią sympatycy hokeja wspierać ich będą z trybun gorącym dopingiem. - Takie wsparcie na pewno nam się przyda i cieszymy się, że publiczność będą w Toruniu naszym szóstym zawodnikiem - dodał Gonera.
W kadrze wszyscy są zdrowi, a jedyną wymuszoną zmianą by-ło zastąpienie 10 dni temu kontu-zjowanego Arkadiusza Sobeckiego Przemysławem Odrobnym.
Kadra na MŚ
Bramkarze:Krzysztof Zborowski (Podhale Nowy Targ), Rafał Radziszewski (Cracovia), Przemysław Odrobny (Stoczniowiec Gdańsk)
Obrońcy: Grzegorz Piekarski (JKH GKS Jastrzębie), Sebastian Gonera (GKS Tychy), Jarosław Kłys i Patryk Noworyta (Cracovia), Adam Borzęcki (Toelzer Loewen, Niemcy), Andrzej Banaszczak (Zagłębie Sosnowiec), Mateusz Rompkowski (Stoczniowiec)
Napastnicy: Sebastian Kowalówka, Da-mian Słaboń i Leszek Lasz-kiewicz (Cracovia), Marcin Kolusz, Tomasz Malasiński, Krzysztof Zapała i Krystian Dziubiński (Podhale), Mariusz Jakubik i Tomasz Proszkiewicz (GKS Tychy), Mikołaj Łopuski i Maciej Urbanowicz (Stoczniowiec), Błażej Salamon (Polonia Bytom), Mateusz Danieluk (JKH GKS Jastrzębie)
Szkoleniowcy: Peter Ekroth (trener), Wojciech Tkacz i Tomasz Wawrzkiewicz (asystenci)
Jacek Sroka
Program mistrzostw świata
11 kwietnia (sobota)
13.00 Wielka Brytania - Ukraina
16.30 Rumunia - Włochy
20.00 Holandia - Polska
13 kwietnia (poniedziałek)
13.00 Włochy - Wielka Brytania
16.30 Ukraina - Holandia
20.00 Polska - Rumunia
14 kwietnia (wtorek)
13.00 Włochy - Holandia
16.30 Rumunia - Wielka Brytania
20.00 Ukraina - Polska
16 kwietnia (czwartek)
13.00 Wielka Brytania - Holandia
16.30 Ukraina - Rumunia
20.00 Polska - Włochy
17 kwietnia (piątek)
13.00 Holandia - Rumunia
16.30 Włochy - Ukraina
20.00 Polska - Wielka Brytania
Wszystkie mecze Polaków na żywo w Polsacie Sport
Jacek Sroka - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/sport/985313.html Finał dla hokeistów GKS-u! Gramy o złoto!
Wojciech Todur2009-03-06, ostatnia aktualizacja 2009-03-08 12:50
Ryk radości, który wstrząsnął tyskim lodowiskiem, gdy Krzysztof Zapała przegrał pojedynek z Arkadiuszem Sobeckim, było słychać pod samiuśkimi Tatrami. Teraz przed GKS-em gra z Cracovią o ligowe złoto.
Hokeiści GKS-u długo nie zjeżdżali z lodu, fetując razem z kibicami piąty finał z rzędu. - Należał im się ten finał. Byli lepsi - przyznał Jarosław Różański, kapitan Podhala. - Ale była walka! Podhale strasznie goniło, i to jak lód długi! Zagraliśmy dwie słabe tercje. Okazało się jednak, że dobre końcowe 20 minut i zimna krew w rzutach karnych wystarczyły na finał - cieszył się Adrian Parzyszek, napastnik GKS-u.
Przed meczem Michał Grodzki - spiker zawodów, a przed laty bramkarz tyskiej drużyny - przypomniał, że w przypadku zwycięstwa GKS zagra o złoto. - Wystarczy tylko wygrać... - zawiesił głos. Łatwo powiedzieć...
Po ostatniej porażce w Nowym Targu górale chcieli rewanżu. Zawodnicy Podhala byli naładowani adrenaliną, która buzowała w ich organizmach od środowego meczu. Złe emocje po tamtym spotkaniu były tak wielkie, że górale omal nie roznieśli szatni. Trener Milan Jancuska musiał rozdzielać zawodników, którzy machali kijami nad jego głową...
Zaczął się jednak mecz w Tychach i Podhale znowu działało niczym sprawny mechanizm. GKS, który w dotychczasowej rywalizacji uczynił swoją główną bronią grę pressingiem, trafił na pojętnego ucznia. Teraz to nowotarżanie bronili i atakowali całą drużyną. Efekt był taki, że zawodnicy GKS-u z trudem dochodzili do pozycji strzeleckich, a gdy już je mieli, to trafiali w dobrze ustawionego Krzysztofa Zborowskiego.
Poprzeczka trudności zawieszona została jeszcze wyżej, gdy do tyskiej siatki trafił Martin Voznik. Zawodnicy Podhala tak zapamiętale bronili jednobramkowej zaliczki, że byli gotowi złapać krążek w zęby.
GKS długo się męczył. Pierwszy atak - osłabiony brakiem chorego Robina Bacula (miał 39 stopni gorączki) - grał słabiej niż zwykle. Czecha nie potrafili zastąpić Tomasz Wołkowicz i Mariusz Jakubik (było lepiej). - To nie to samo. Bacul, Parzyszek i Paciga grali niemal w ciemno. Teraz, zanim podadzą krążek, muszą pomyśleć - komentował Pavel Urban, czeski obrońca znany w naszym regionie z gry w Bytomiu, Sosnowcu i Katowicach.
Przed ostatnią tercją na hokejowym telebimie wyświetlono film, który przypominał największe chwile chwały tyskiego klubu - mecz z Unią Oświęcim, który pięć lat temu przesądził o jedynym w historii klubu mistrzostwie GKS-u. Na filmie było widać, jak Mariusz Puzio wykonuje rzut karny i nie potrafi znaleźć sposobu na Arkadiusza Sobeckiego. Ten karny był proroczy, nie minęło bowiem 14 sekund ostatniej tercji, a tyszanie wykonywali rzut karny już na żywo! Zapracował na niego Ladislav Paciga, którego zatrzymał niezgodnie z przepisami Rafał Sroka. Słowak nie zmarnował okazji, kibice oszaleli ze szczęścia, a zawodnicy GKS-u uwierzyli na nowo, że finał jest na wyciągnięcie ręki! Najmocniej wierzył Parzyszek, który niemal z zerowego konta wrzucił krążek do siatki Podhala po raz drugi! Przeznaczeniem tego spotkania były jednak karne, gdyż rywal zdołał wyrównać.
- Myślę, że strzelający zawodnik denerwuje się bardziej niż bramkarz. Mniej więcej wiedziałem, jak wykonują karne Zapała czy Kacirz. Szanse jednak zawsze są po 50 proc. - mówił jak zawsze spokojny Sobecki. - Strasznie dramatyczny był ten mecz. Ile on mnie nerwów kosztował - wzdychał Miroslav Ihnaczak, trener tyskiej drużyny.
Walka o złoto zacznie się już w poniedziałek na lodzie w Krakowie. - Spokojnie, sił nam na pewno nie zabraknie - obiecał Sobecki.- Wygrane karne dodały nam sił. Proszę zobaczyć, jak się szatnia cieszy - uśmiechał się Parzyszek, a Ihnaczak zapowiedział, że GKS podczas weekendu zregeneruje siły i powalczy w Krakowie o zwycięstwo.
GKS Tychy - Podhale Nowy Targ 3:2 (0:0, 0:1, 2:1). Decydujący karny: Barklik.
Bramki: 0:1 Voznik - Baranyk (22.), 1:1 Paciga (41. - karny), 2:1 Parzyszek - Paciga (50.), 2:2 Gruszka - Dutka (54.).
GKS: Sobecki; Gonera - Jakesz, Majkowski - Mejka, Śmiełowski - Kotlorz; Paciga - Parzyszek - Wołkowicz, Sarnik - Garbocz - Proszkiewicz, Woźnica - Bagiński - Bakrlik, Maćkowiak - Krzak - Jakubik.
Podhale: Zborowski; Sroka - Sulka; Dutka - M. Iviczicz; Łabuz - Petrina; Różański - Zapała - Kacirz, Kubenko - Voznik - Baranyk, Malasiński - Dziubiński - Gruszka, Ziętara - Bryniczka - Batkiewicz.
Kary: 29 (w tym kara meczu dla Woźnicy) - 12.
Widzów: 3000.
Stan rywalizacji: 4:2 dla GKS-u, który zagra o złoto!
HOKEJ Tyszanie w finale MP!
Napastnik GKS Tychy Piotr Sarnik cieszy się z pokonania Podhala (© MIKOŁAJ SUCHAN)
Hokeiści GKS Tychy po raz piąty z rzędu awansowali do finału mistrzostw Polski. Rywalizacja o złoto z Cracovią rozpoczyna się już w poniedziałek. Dwa pierwsze spotkania finałowe odbędą się 9 i 10 marca pod Wawelem.
Wszystkie półfinałowe mecze z Podhalem były bardzo zacięte, ale wczoraj w Tychach do wyłonienia zwycięzcy nie wystarczyło 60 minut walki. Gospodarze grający bez chorego na grypę Robina Bacula, dopiero w rzutach karnych okazali się lepsi od "szarotek" i po raz czwarty z rzędu pokonali nowotarżan, którzy przecież byli faworytem, bo sezon zasadniczy zakończyli na pierwszym miejscu w tabeli.
Pierwsi gola strzelili goście. Wspaniałą indywidualną akcją popisał się Martin Voznik. Arkadiusz Sobecki odbił jego strzał, lecz wobec dobitki Milana Baranyka był już bezradny. GKS starał się wyrównać, ale grał nieskutecznie. Podczas gry w przewadze Ladislav Paciga miał przed sobą pustą bramkę, lecz Krzysztof Zborowski popisał się piłkarską paradą i złapał krążek. Słowak zrehabilitował się na początku III tercji. Już w 14 sek. gry wypracował karnego, a następnie sam z zimną krwią go wykorzystał.
Później tyszanie przetrzymali pięciominutowy okres gry w osłabieniu, a kiedy chwilę potem sami grali w przewadze nie lada cwaniactwem popisał się Adrian Parzyszek. Kapitan GKS objechał bramkę i z ostre-go kąta strzelił pod poprzeczkę odbijając jeszcze krążek od barku bramkarza. Gospodarze nie potrafili jednak utrzymać tego prowadzenia. Błąd tyskiej obrony wykorzystał Dariusz Gruszka i sprytnym strzałem doprowadził do remisu.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i zwycięzcę miały wyłonić rzuty karne.
- W takiej sytuacji zawsze bardziej denerwują się strzelcy. Wiedziałem mniej więcej jak strzelają zawodnicy Podhala, więc byłem spokojny - powiedział Arkadiusz Sobecki, który nie dał się pokonać Łukaszowi Batkiewiczowi, Marianowi Kacirzowi i Krzysztofowi Zapale.
Po stronie tyszan chybił Paciga, ale do siatki trafił Frantisek Bakrlik, który w poprzednim sezonie grał w Podhalu.
- Przez dwie tercje nie mogliśmy być zadowoleni z naszej gry. Na szczęście jedna dobra tercja i skutecznie egzekwowany karny wystarczyły do awansu do finału - stwierdził uradowany Adrian Parzyszek.
- O naszej przegranej w półfinale zadecydował nie dzisiejszy mecz, ale środowa porażka w Nowym Targu. Trzeba jednak przyznać, że w tej rywalizacji GKS był lepszy - powiedział Jarosław Różański z Podhala.
- POLSKA Dziennik Zachodni
http://tychy.naszemiasto.pl/sport/970792.html 1. Baranyk – 146 pkt
2. Zborowski – 126 pkt
3. Malasiński – 46 pkt
4. Sroka – 40 pkt
5. Zapała – 12 pkt
. Voznik – 12 pkt
. Petrina - 12 pkt
8. Gruszka – 10 pkt
9. Kubenko – 6 pkt
10. Prechodsky – 4 pkt
11. Różański – 2 pkt
. Łabuz – 2 pkt
. Dziubiński - 2 pkt
A więc mamy zwycięzce konkursu! Jest nim Milan Baranyk, który mimo słabszej gry w PO zaskarbił sobie serca Nowotarskich fanów już podczas sezonu zasadniczego. Tuż za nim z niewielką stratą Krzysztof Zborowski, który nie raz ratował dla nas wynik! 3 miejsce należy się naszemu młodemu kadrowiczowi Tomkowi Malasińskiemu. Tuż za podium uplasował się najwierniejszy obecnie hokeista Podhala, który w PLH grał tylko i wyłącznie w Podhalu. Gratulacje dla wszystkich zawodników i dziękujemy za oddawanie głosów! 1.Martin Voznik - cały sezon równo i dobrze gra
2.Milan Baranyk - nie muszę mówić dlaczego
3.Krzysztof Zborowski - naprawdę świetnie broni
mógłbym w tym głosowaniu odddać głos na któregoś z młodych graczy ale myślę że przyjdzie jeszcze na nich czas w przyszłym sezonie 1 Milan Baranyk
2 Krzysztof Kazek Zapała
3 Krzysztof Zborowski 1. Milan Baranyk
2. Tomasz Malasiński
3. Krzysztof Zborowski 1. Krzysiek Zborowski
2. Milan Baranyk
3. Krzysztof Zapała 1. Rafał Sroka - pewnie ostatni sezon wiec za caloksztalt
2. Krzysztof Zborowski - za powrot do wysokiej formy
3. Milan Baranyk - za gre i zachowanie w stosunku do kibicow i klubu !.Milan Baranyk
2.Krzysztof Zborowski
3.Jarosław Różański 1. Milan Baranyk - i to wcale nie tylko za grę
2. Viktor Kubenko - uważam że jemu należy się wysokie miejsce!
3. Rafał Sroka - jak wszyscy co na niego głosują
4. Krzysztof Zborowski - szkoda, że się nie zmieścił... 1.Rafal Sroka - za to ze jest z Nami i wciaz najlepszy obronca z polskich zawodnikow grajacych u Nas w klubie!!
2.Krzysztof Zborowski - jak by nie on i jego forma to na nic by sie zdaly wszystkie bramki Milana
3.Milan Baranyk - niestety sam Zbora by meczu nie wygral, a remisy malo punktow daja. Dobrze ze laduje te gole jednak BRAMKARZE:
Krzysztof Zborowski (Wojas Podhale)
Arkadiusz Sobecki (GKS Tychy)
OBROŃCY:
Patryk Noworyta (Comarch Cracovia)
Jarosław Kłys (Comarch Cracovia)
Sebastian Łabuz (Wojas Podhale)
Michał Kotlorz (GKS Tychy)
Mateusz Rompkowski (Energa Stoczniowiec)
Tomasz Pastryk (JKH GKS Jastrzębie)
Grzegorz Piekarski (JKH GKS Jastrzębie)
Andrzej Banaszczak (Zagłębie Pol-Aqua Sosnowiec)
NAPASTNICY:
Grzegorz Pasiut (Comarch Cracovia)
Michał Piotrowski (Comarch Cracovia)
Tomasz Malasiński (Wojas Podhale)
Jarosław Różański (Wojas Podhale)
Mariusz Jakubik (GKS Tychy)
Adam Bagiński (GKS Tychy)
Maciej Urbanowicz (Energa Stoczniowiec)
Jarosław Rzeszutko (Energa Stoczniowiec)
Arkadiusz Kąkol (JKH GKS Jastrzębie)
Mateusz Danieluk (JKH GKS Jastrzębie)
Marcin Jaros (Zagłębie Pol-Aqua Sosnowiec)
Błażej Salamon (Bisset Polonia Bytom)
Zapraszam do komentowania! Dzień dobry
Nazywam się Krzysztof Zborowski i jestem współwłaścicielem sklepu spożywczego przy ulicy Balzaka 95a . Cieszę się , ze jest takie forum i że można wypowiedzieć się publicznie na temat różnych spraw . Może dzięki temu uda nam się wspólnie rozwiązać kilka problemów , które nas również dotyczą i niepokoją .
Chciałbym Państwu odpowiedzieć na kilka kwestii i przedstawić jak wygląda to z ,,naszej strony'' .
1. sprzedaż piwa (papierosów) nieletnim - niestety wygląda to tak jak zostało opisane przez ggaz-ela tzn. przychodzi osoba pełnoletnia i kupuje dla nieletnich .
Dwie takie osoby , które złapaliśmy na takim procederze już u nas piwa nie kupią .
2. picie pod sklepem(Sebastian Lorenc) - przed samym sklepem to z pewnością nikt nie pije ; jeżeli miało to miejsce to myślę , że przy sąsiednich bramach czyli tam gdzie ze sklepu nie widać .
Ustaliliśmy , że w miarę możliwości nasza ekspedientka będzie wychodziła ze sklepu i sprawdzała czy nikt tam nie pije piwa .
Panie Sebastianie , skoro są takie duże problemy z naszym sklepem to dlaczego w ciągu kilku ostatnich lat nie było okazji aby się spotkać i porozmawiać na ten temat ?
Chciałbym jeszcze tylko dodać , że o różne hałaśliwe i alkoholowe wybryki młodzieży byliśmy posądzani nawet wtedy gdy przez 10 miesięcy nie handlowaliśmy w ogóle żadnym alkoholem .
Szanowni Państwo
żaden strażnik osiedlowy ani policja ani pełna prohibicja na CAłYM OSIEDLU ( 5 SKLEPóW + ogródek piwny ) nie rozwiąże powyższych problemów .
Strażnik osiedlowy pracuje sam i tylko w określonych godzinach , policja będzie interweniować tylko wtedy , gdy będzie miała czas - wszyscy wiemy jak jest .
Jedynym rozwiązaniem jest zatrudnienie firmy ochroniarskiej przez spółdzielnię ROLBUD . Jako właściciele sklepu wyszliśmy z taka inicjatywą
pisemnie do Zarządu SM ROLBUD oraz do RADY NADZORCZEJ SM ROLBUD
Przedstawiliśmy ofertę pisemną firmy JUWENTUS na ochronę terenu opiewającą na kwotę 700pln miesięcznie . My zadeklarowaliśmy pokrycie 20% tej kwoty . Jeżeli właściciel sklepu ELDORADO z ul. Wiejskiej zapłaciłby tyle samo to
miesięczny koszt całej usługi wyniósłby 420pln na wszystkich mieszkańców osiedla - Państwa ocenie pozostawiam zasadność i cenę wynajęcia firmy ochroniarskiej . Niestety , z tego co wiem to Zarząd SM ROLBUD nie zgodził się na taka usługę z powodu braku środków .
My niestety nie możemy wykorzystać naszej firmy ochroniarskiej ponieważ nie jesteśmy najemcami prawnymi tych wszystkich terenów , na których pity jest alkohol i w związku z tym nie możemy sami zlecić takiej usługi ( jest to po części odpowiedź dla Pani , która stwierdziła , ze dostaliśmy koncesję pod warunkiem zatrudnienia ochrony ).
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i liczę na współpracę oraz wszelkie informacje te dobre i złe odnośnie naszej działalności
Krzysztof Zborowski
kyny@akcja.pl "ZŁOTY KIJ” to nagroda przyznawana przez redakcję Sportu dla najlepszego gracza sezonu. Zwycięzcą zostaje hokeista, który, w trakcie rozgrywek, najwięcej razy uzyska miano najlepszego zawodnika meczu. Kandydatury wskazują trenerzy i dziennikarze Sportu.
1
Przemysław Odrobny
2 Kamil Kosowski
3 Michał Elżbieciak
Daniel Lundin
Krzysztof Zborowski
Leszek Laszkiewicz Pierwsza liczba to obronione strzały druga stracone bramki trzecia czas gry
1.Zborowski Krzysztof ..979... 84 ...2054
2.Odrobny Przemysław .1006. 89 ...1967
3.Sobecki Arkadiusz..... 1001. 97. ..2187
4.Radziszewski Rafał ....582... 53 ..1424
5.Plaskiewicz Michał .....1269 .122 2240
6.Kosowski Kamil .........942 ...88 ..1880
7.Rączka Marek ............342 ..34 ..869
8.Elżbieciak Michał ...870 ..89 1905
jak widzisz Michał dopiero na 8 pozycji ,każdy z bramkarzy powyżej niego wpuszcza mniej niz co 10 strzał
liczba na końcu to ilośc wygranych spotakń
1. Zborowski Krzysztof Wojas Podhale 23
2. Odrobny Przemysław Stoczniowiec 20
3. Sobecki Arkadiusz GKS Tychy 19
4. Radziszewski Rafał ComArch Cracovia 18
5. Elżbieciak Michał Naprzód Janów 17
Plaskiewicz Michał TKH Toruń 17
7. Kosowski Kamil GKS Jastrzębie 16
tak że jek się podeprzesz statystykamio to nie jest niejednokrotnie tak jak się to myśli
Pozdrawiam wiem że Ela jest dobry ale musi mieć jakiegos solidniego zmiennika wrazie kryzysu urazu itp bo żaden brankarz całej lgi nie pociągnie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpiotrrucki.htw.pl
|
|