Na gronie.pl w tematach o Oldziu już zrobiłem kampanie Ale trzeba by pomysleć...
Witamy na stronie Krzysztof Grono Agency
dobry topic wiec i ja podziele sie swoimi uwagami:
bylem na praktyce z agencji KGA (krzysztof grono) z Gdyni, kompletuja oni zalogi dla kilku armatorow. napisze krotko w samych superlatywach:
dobre statki (kolega igor601 mial pecha ze tafil na maly) male plywaja po europie (glownie morze srodziemne) i tych stateczkow jest chyba 5, duze plywaja albo europa - stany albo stany - chile, duzych statkow jest 16 (chyba) sa w bardzo dobrym stanie. najstarszy ma 8lat.
zaloga to sami polacy
praca hmm ja jako deck cadet w morzu na daymankach w porcie na wachtach 6 na 6. dostep do wszelkich urzadzen naw bez problemu. praktyka na mostku we wlasnym zakresie. placa 800$ bez zadnych dodatkow
przed wyplynieciem czeka wyjazd do gdyni i zalatwienie papierow. trzeba zrobic sporo badan i wyrobic swiadectwo zdrowi (naszego nie honoruja) koszt wszystkich badan jest zawracany po zamustrowaniu na statek. nalezy takze wyrobic wize usa. czyli wyjazd do wawy. koszt wyrobienia wizy pokrywa agencja.
w samej agencji bardzo mila obsluga przez mlode panie i banalny tescik z ang
jezeli chodzi i awanse to nie ma problemu, ja wrocilem z praktyki z wnioskiem awansowym i otrzyalem tel ze po szkole (z dyplomem 3go) moge od razu jechac za 3-go.
wszystkim polecam ta agencje:) Wlasnie siedze na kursach z Krzysztof Grono Agency i wiekszosc z nas kto tu siedzi to studenci, idziemy na semikontenery ok 180 m dlugosci, rejon plywania USA<-->Chile, i nie za kadeta a za motorzyste. Witam.
Wiele osób pyta się mnie gdzie można iść na praktykę i nie trafić na "złoma".
Opiszę kilka agencji z których popłyneli moi koledzy oraz mniejwięcej jakie panuja u nich warunki:
PŻM
Napewno trafisz na całą polską załogę;
wymagają wyrobienia wizy na Twój koszt (100$ + wyjazd do Warszawy lub Krakowa do ambasady + koszty przesyłki kurierskiej Twojego paszportu ok 25 zł),
wyrabiają książeczke żeglarską bandery statku
statki: no to możesz trafić na różne, mają głównie masowce i kilka "chemików", najgorsze co może chyba być to "małe angliki" ("Wieluń", "Sieradz", "Kościerzyna" itp.) tylko to jest dobre w tych statkach, że bujasz się po Europie, siłownia mała, ale jest na nich troche roboty,
praca: dayman-ki czyli 8.00 do 17.00 z przerwami na obiad, kawe itp. sobota i niedziela wolna
płaca: podstawa to 256$ + dodatki za urlop+dodatek za niewykorzystanie urlopu+nadgodziny czyli wychodzi Ci około 456$ +nadgodziny a te zależą od cheefa
Euroafrica:
cała polska załoga
nie honorują naszego szkolnego świadectwa zdrowia, robisz dodatkowe za około 100 zł
statki: uuuuuuuuuu tu jest masakra możesz trafic na: Opal, Rubin, Agat tu jest przesrane, jeżdzisz na wachtach 4 na 8 dużo się nauczysz heheheh, mają jeszcze troszkę większe (Szczecin, Turkus, Aleksander, Magdalena) praca na dayman-kach 8-17
rejony pływania : europa-afryka zachodnia robi sie tzw "kółka" start ze Szczecina do afryki, czasami jakiś port po drodze w Hiszpani, Danii w afryce 3-4 porty i powrót do europy przeważnie z powrotem do szczecina chyba ze masz nawrotke to wracasz do afryki bez zawijania do polski,
mozliwość wskoczenia na promy (ale jest ciężko)"Jan Śniadecki", "Mikołaj Kopernik" jeszcze rzadziej "Inowrocław"
płaca: 400$ żadnych nadgodzin, żadnych dodatków
Polaris:
moi koledzy trafili na kontenerowce z niemieckiej firmy (seria Cap San..)
dużo portów , krótkie postoje rejon pływania tych "pudełkowców" obydwie ameryki
praca na dayman-kach + manewry
płaca:300$ bez nadgodzin, bez dodatków (mozliwe,że jak trafisz na wpożo cheefa to będzie ci odpalał za "sludga" , wiza na Twój koszt (100$), książeczka żeglarska bandery statku na Twój koszt ok.70$
statki nowe, 2-3-4 lata, więc socjal OK
test z angielskiego-prosty
GEO-Marine
obsługują Delmasa, Maerska czyli armatorów bardzo dobrych,
załoga mieszana ale podstawowa to raczej Filipińczycy,
kolega trafił na kontenerowca i jeździł z Niemiec do Afryki
po szkole przed raczej jeszcze jeden rejs za kadeta i wtedy awans
płaca:500$
test z angielskiego- dosyć trudny
MAG:
kolega trafił tez na "pudełkowca"
rejon pływania: Niemcy-Azja
załogi mieszane ale podstawowa to filipiny
statki raczej nowe i nie zajeżdzone
płaca: 250$ podstawa + 250$ według uznania kapitana, ale jeszcze się nie zdazyło żeby ktoś nie dostał całej kasy,
test z angielskiego: szybka rozmowa w stylu "how old are you??
Team Work:
załogi mieszane
statki to raczej masowce (seria Federal...) niezbyt stare,jeżdżą po całym świecie
robota na dayman-kach
płaca: 400$
test z angielskiego: prostacki
Baltic Marine:
różne statki, raczej nowe, jak będziesz miał kurs to możesz trafić na chemika czy gazowca,
praca na dayman-kach,
załogi mieszane
płaca 500$ z tego co wiem zadbych nadgodzin
test z angieslkiego: każą robić dwa, jeden jest banalny drógi trochę trudniejszy ale nie powinniście mieć problemów,
Baltimex:
statki wszelkie jakie są możliwe,
raczej nie biorą za kadeta tylko za vipera, fittera może za motorka
płaca: tu jest najlepiej bo za vipera można dostać koło 1400$ :
test z angielskiego: trudny bo robisz najpierw podstawowy a potem na III mechaniora
Krzysztof Grono Agency:
statki możliwe, wiem tylko o jednym na którego tarfił kolega, to tzw.kurza stopka, więc przelot na morzu to jak miał 20 godzin to było dużo:D, więcej po rzekach i kanałach, statek "wielki" prawie 80m, siłownia to większą mamy w naszym laboratorium na Wałach,
praca: dayman-ki, ale większość na pokładzie,
jedziesz za fittera albo za vipera wiec kasa troszkę większa niz za kadeta:ok.1300$
To na razie tyle.zamieszczone informacje mogą sie troche różnić, bo znam je tylko z opowieści kolegów (poza PŻM i Euroafriką bo sam tam byłem).Zawsze może się coś zmienić.
jak chcesz zobaczyć sprawozdanie z praktyki ze statku Opal to zapraszam na moją stronę:
www.sq1fyi.ovh.org
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpiotrrucki.htw.pl
|
|