Jesli idzie o medycyne to jestem laikiem.Mam takie pytanie.
Która choroba jest zagrozona wieksza smiertelnością, udar krwotoczny mózgu czy udar niedokrwienny mózgu, innymi słowy co lepiej dostac aby konsekwencje choroby byly jak najmniejsze. Czy ktos moze podac mi jakies dane procentowe?
Witam. 4 miesiące temu przeszedłem udar krwotoczny mózgu:( Dodam że jestem młodym, energicznym, bez nałogów facetem, więc był to dla mnie olbrzymi szok, gdy się dowiedziałem co mi jest! Sprawy paraliżu na szczeście mam już za sobą, w głowie pozostał jeszcze krwiak, który dopiero teraz zaczął się powoli wchłaniać, ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję że za kilka miesięcy nie będzie juz po nim śladu. Mam właśnie kilka pytań do znawców: za niedługo bedę składał wypowiedzenie, ponieważ stanowisko, na którym jestem wymaga dużego stresu/napięcia nerwowego, a ja niestety nie jestem już w stanie temu podołać(wybieram zdrowie i życie). Oczywiście jest szansa przekwalifikowania się i zmiany stanowiska, lecz jeśli mam okazję pójść na wcześniejszą emeryturę (15 a nie 20 lat o których od niedawna sie mówi) wole przejść do cywila i prowadzić spokojniejszy tryb życia. Co za tym idzie będę chciał iść na komisję lekarską, a wiadomo, że teraz jestem już w grupie ryzyka kolejnego udaru i niektóre zawody nie będą dla mnie już niestety dostępne:( Czy mam szansę dostać rentę inwalidzką? I czy można i -ewentualnie- jak udowodnić, że całe to zdarzenie było związane ze służbą?