Pytasz co bym zaproponowała o to moje propozycje(ja tam bylam zaledwie trzy dni takze polecę to co widziałam):
- na poczatek proponuje śnieżke, zaraz za tym domkiem znajduje sie szlak turystyczny na nią, także jest to dodatkowy plus tego miejsca
- Schronisko Samotnia
- Rynna saneczkowa( osobiscie z niej nie korzystałam pogoda akurat nam na to nie pozwoliła ale słyszłam, że jest to fajna zabawa)
- Krucze skały( małe ale fajnie jest sie na nie powspinać)
- Miejskie Muzeum Zabawek( zależy co kogo interesuje.
Fajne zabawki;-))
- Dziki wodospad(no niewiem czy taki dziki ale ładny)
- Kościółek Wang( bedziecie go mijac jak bedziecie schodzic, ze Śnieżki)
-Miasteczko Western City( świetna sprawa bardzo nam sie podobało warto tam zagladnąć )
Jesli jedziecie na dłużej to proponuje także abyście sobie zwiedzili Szklarską porębę znajdującą sie niedalego Karpacza(nam niestety na nia brakło czasu ) I w Karpaczu i Szczawnicy jest fajnie jednak chyba w Kapraczu jest więcej do robienia np.
- wycieczki organizowane do Pragi, Skalnego Miasta, Drezna i wiele innych
- wodospady Szklarki i Kamieńczyk
- zamek Chojnik jednak przytej wyprawie pogoda jest potrzebna
- światynia Wang
- muzea np. Lalek
- Western City
- w Szklarskiej Porębie Krucze Skały (szkoła wspinaczkowa)
to chyba wszystko Te skałki to Krucze Skały, sa po lewej stronie drogi ze Szklarskiej do Jakuszyc. Obecnie zrobili tam jakis park linowy, ale mnie sie udalo ze bylismy sami a i opiekunow tych atrakcji nie bylo wiec mozna bylo swirowac Karpacz,Krucze Skały,wczoraj tuż przed powrotem do domu
Jakiś czas temu, kiedy pierwszy raz zamierzałam jechać do Karpacza miałam jak zwykle problem ze znalezieniem odpowiedniego noclegu. Po dokładnym przestudiowaniu kilkudzisięciu ofert znalazłam bardzo fajne miejsce: "Krucze Skały". Z czystym sumieniem mogę wszystkim polecić ten pensjonacik, bo spełnił wszystkie moje oczekiwania. Jest to taki mały ośrodek wczasowy, choc może wcale nie taki mały:) Bardzo zadbany, pokoiki ładne i prztulne, z balkonów widoczki na góry, siłownia i restauracja na parterze. Położony pod samym laskiem tuż przy rozpoczęciu szlaków. Mały kort tenisowy i ładne zgospodarowanie terenu dokoła budynku przyciągają ludzi, a na rodziny z dziećmi czeka plac zabaw. Jedynym minusem może być cena, nie żadna szczególnie wygórowana, ale jak na ośrodek wypoczynkowy przystało Aaaaaa i jeszcze coś... duży parking, co z pewnością jest ważną informacją. Mam wyłącznie miłe wspomnienia, a więc szczerze polecam! na onecie piszą http://wiadomosci.onet.pl...ie_lokalne.html
mam tylko jedno pytanie, gdzie są Krucze Skały ? aha już wiem, chodzi o Kruka pod Berkową
"Kilkadziesiąt niewielkich brzozowych krzyży i zniczy pojawiło się w ostatnich dniach wśród skałek i jaskiń Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Ratownicy jurajskiej grupy GOPR oddają w ten sposób cześć osobom, które zginęły w tych miejscach.
Od ponad 10 lat przed dniem Wszystkich Świętych jurajscy goprowcy obchodzą kilkadziesiąt miejsc, w których w ostatnim czasie doszło do śmiertelnych wypadków. Od kilku lat pomagają im uczniowie klasy o profilu ratownictwa górskiego z liceum w Łazach. Młodzież, słuchając opowieści o prowadzonych w tych miejscach akcjach, poznaje ciążącą na ratownikach odpowiedzialność.
Jak przypomina prezes jurajskiej grupy GOPR Piotr Van der Coghen zdarzające się w tym terenie tragedie to nie tylko upadki podczas wspinaczki skałkowej i jaskiniowej. - W kwietniu tego roku mieliśmy śmiertelny wypadek w Jaskini Sąspowskiej, gdzie człowiek zmarł samotnie po tym, jak utknął w zacisku - mówił.
30-latek z Krakowa nie miał doświadczenia speleologicznego, mimo to sforsował kratę przy wejściu do trudnej jaskini i zdecydował się na samotne zejście. Ratownicy wydobywali jego ciało przez kilkanaście godzin, kilkakrotnie musieli przy tym powiększać przekrój korytarzy za pomocą akumulatorowych wiertarek udarowych.
Jaskinia Sąspowska w Ojcowskim Parku Narodowym jest więc kolejnym miejscem, które od tego roku będą odwiedzać goprowcy.
Co roku na skałkach i w jaskiniach Jury ginie od pięciu do ośmiu osób. Ofiary to najczęściej niedoświadczeni lub niefrasobliwi turyści i wspinacze, ale też znani alpiniści i instruktorzy wspinaczki.
- Duże góry wzbudzają respekt i wymuszają większą ostrożność. Jurajskie skałki są niewielkie, a to usypia czujność. (...) Nie chcemy nikogo straszyć, ani zniechęcać do przyjazdu. Zależy nam tylko, by na spacer, wędrówkę czy wspinaczkę na Jurze, każdy zabierał świadomą i trzeźwo myślącą głowę - powiedział Van der Coghen.
Doroczną akcję odwiedzania miejsc tragedii jurajscy ratownicy rozpoczynają na kilka dni przed dniem Wszystkich Świętych, kończą zwykle w Zaduszki. Najniebezpieczniejszymi miejscami na Jurze są skały Góry Zborów, Okiennika, Krucze Skały, ruiny zamków w Bobolicach i Mirowie oraz jaskinia Wielka Studnia Szpatowców."
Wczoraj zrezygnowałem z roweru na rzecz krótkiego spacerku przez centrum Jury w czasie długiego majowego weekendu. Podjechałem PKSem do Zdowa-Młyny i dalej leśnymi ścieżkami na szczyt Jastrzębnika, a później zielonym szlakiem, z obejściem szczytu G. Zborów, przez Krucze Skały, Biblotekę na Wilczy Kamień i Rzędkowickie Gaje
No to nieźle bo ja tego samego dnia zrobiłem trasę: J.Głeboka - G.Kołoczek - G.Zborów - Sk.Rzędkowickie - Wilczy Kamień - Sk. Bukowe - Sk.Sowia - Biblioteka - Skrzypkowa Skała.
Niestety pod Wilczym Kamieniem gdzie krzyżowały się nasze szlaki nikogo nie spodkałem.
Więc do następnego razu Wczoraj zrezygnowałem z roweru na rzecz krótkiego spacerku przez centrum Jury w czasie długiego majowego weekendu. Podjechałem PKSem do Zdowa-Młyny i dalej leśnymi ścieżkami na szczyt Jastrzębnika, a później zielonym szlakiem, z obejściem szczytu G. Zborów, przez Krucze Skały, Biblotekę na Wilczy Kamień i Rzędkowickie Gaje do domu. Pogoda wręcz letnia, na śródleśnych łąkach i na sosnowych duktach upał, wszystko pachnie tak że oddychać ciężko.
Na G. Zborów i w Rzędkowicach ludzi ogrom, ale już kawałek w bok pusto całkowicie Ja jestem za odsłanianiem i to niezależnie od faktycznych pobudek jakimi kierują się osoby decydujące o takich pracach. Faktycznie powierzchnia muraw zmniejsza się, las i jałowce/leszczyny porastają coraz większe obszary a jeszcze z 15 lat temu było zupełnie inaczej...
Poniżej fotki znalezione w sieci: pierwsze to widok z Góry Zborów (lat 50 XXw), drugie to Krucze Skały kamieniołom z J.Głęboką pod G. Zborów (lata 70/80 XXw)
23:27
Speleo Salomon właśnie minął Krucze skały i po ponad 80h rywalizacji jest na najlepszej drodze by za 20 minut pojawić się na MECIE pod hotelem Mieszko w Karpaczu!!!
No gdzie to SPELEO? Już nie mogę się doczekać, przez ostatnie 80h to był motyw przewodni mojej egzystencji! W dniach 12 - 13 kwietnia odbędzie sie wspólny Rajd SKPSu i AKT
Poniżej ważne informacje o wyjeździe.
Planowane są dwie trasy - piesza i rowerowa.
Plan dla trasy pieszej jest następujący:
Dzień pierwszy -
Przyjeżdżamy do Złotoryi, kwaterujemy się w schronisku i ruszamy na wędrówkę.
Złotoryja - Zalew (miejsce, gdzie odbywają się Mistrzostwa Polski w Płukaniu Złota),Lisia Jama - Dolina Kaczawy - Jerzmanice Zdrój, rezerwat "Krucze Skały" - Dolina Drążnicy (pseudokrasowe jaskinie) - Wilcza Góra (rezerwat, kamieniołom bazaltu)
dalszy ciąg trasy w zależności od możliwości i chęci, ale będę namawiać jeszcze do zwiedzenia dawnych pieców hutniczych i ścieżki dydaktycznej w Leszczynie. Wieczorkiem ognisko, ewentualnie grill.
Dzień drugi -
Zwiedzanie Złotoryi - Kościół p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny i wieża kościelna (m.in. z bibliotekę łańcuchową, widocznym mechanizmem zegarowym i mam nadzieję, ładnym widokiem ), Baszta Kowalska, spacer wzdłuż murów obronnych, Kościół p.w. Św. Jadwigi z pofranciszkańskim kompleksem klasztornym, Kościół p.w. Św. Mikołaja, Kopalnia Złota "Aurelia" i kilka innych miejsc, z którymi wiążą się ciekawe historie.
W miarę chęci i zainteresowania możemy wejść do Muzeum Złota i Kopalni (a właściwie sztolni pokopalnianej).
Plan dla tasy rowerowej:
Dzień pierwszy -
Dojazd pociągiem do Okmian, a stamtąd przejazd do Złotoryi między innymi przez Zamek Grodziec
Dzień drugi -
Zwiedzanie Złotoryi razem z ekipą pieszą i przejazd do Legnicy między innymi przez miejscowości Słup i Warmątowice Sienkiewiczowskie.
Szczegóły planu rowerowego poda niedługo - tak myślę - Wojtek Gizicki.
W kwestiach organizacyjnych - nocleg zarezerwowany jest w schronisku PTSM w Złotoryi (5 minut od Rynku).
Warunki, jak to w PTSMach, czyli pokoje wieloosobowe, kuchnia turystyczna (po sąsiedzku jest restauracja, więc leniwce mogą się tam stołować ), toalety i łazienki wspólne (bardzo przyzwoite - po remoncie, z ciepłą wodą oczywiście). Koszt noclegu - ok. 20 zł. (dla chętnych pościel - 5 zł.), obowiązują zniżki dla uczniów, studentów i nauczycieli (za okazaniem legitymacji). Poza tym - jest gdzie zaparkować samochód. Teren schroniska jest ogrodzony.
Jechać do Złotoryi będziemy autobusem prywatnego przewoźnika - cena biletu 15 zł. (normalny) i 10 zł. (ulgowy). Przystanek przy ulicy Sieradzkiej, godz.: 9:00. Można też dojechać własnym samochodem (do Złotoryi autostradą A4 jedzie się około 1 h.
Powrót uzależniony będzie od tego, jak sobie zaplanujemy niedzielę.
Ekipa rowerowa informacje o dojeździe otrzyma troszkę poźniej.
Orientacyjny koszt wyjazdu około 50 zł., dokładny podam po sprawdzeniu wszystkich cen i konsultacji z organizatorami ze strony AKT.
W ramach reklamy dodam, że oprócz oczywiście możliwości podziwiania walorów Pogórza Kaczawskiego i jednego z najstarszych (ja nawet ciągle utrzymuje, że najstarszego ) miast w Polsce, można zdobyć punkty do odznak turystycznych.
Warunki w schronisku oraz długość i trudność tras (w większej części spacerowe, z wieloma wariantami powrotu) jest taka, że zachęcam również do wyjazdów rodzinnych.
I to chyba tyle - przynajmniej na razie. Tym samym - zapisy uważam za otwarte
Ewentualne pytania i zgłoszenia można przesyłać drogą mailową lub łapać mnie na najbliższy, środowych spotkaniach SKPSu.
Zapraszam serdecznie Czas na przypomnienie gdzie to upamiętnienie św. ulicznego znajdziemy.
Tym którzy sami znaleźli gratuluje a tym którzy nie to informuję iż miejsce na zdjęciu znajduje się w Karpaczu tuz przy Ośrodku Doskonalenia Kadr SW Krucze Skały a mnie czeka od pon. wejście na Śnieżke, Krucze Skały itd... Miejsca i atrakcje w Karpaczu, które warto zobaczyć:
• Świątynia Wang – drewniany kościółek w stylu nordycko-normańskim z norweskiej sosny z końca XII w., przeniesiony z miejscowości Vang w południowej Norwegii
• Kościół NMP z początku XX w. z barokowo-rokokowym ołtarzem
• Dom laboranta z poł. XIX w.
• Wiele stylowych pensjonatów
• Wyciąg krzesełkowy na Kopę (1375 m n.p.m.) pozwalający na wejście na Śnieżkę, o dłudości 2230 m, przy różnicy wzniesień 530 m
• Muzeum Sportu i Turystyki Regionu Karkonoszy
• Muzeum Zabawek ze zbiorów Henryka Tomaszewskiego, w którym znajduje się ekspozycja lalek z różnych epok i krajów oraz innych zabawek
• Krucze Skały - grupa skalna o wysokości 25 m w Wilczej Porębie
• Unikalne obszary Kotłów Małego i Wielkiego Stawu oraz Kocioł
• Pomniczki wraz z licznymi grupami skalnymi: Pielgrzymy, Słonecznik
• "Lipa sądowa" o obwodzie 5 m rosnąca niedaleko dawnej karczmy sądowej z 1836 r. Pod lipą odbywały się sądy sołeckie
• W pobliżu Karpacza, w Ścięgnach znajduje się Westernowe Miasteczko Krzywe Baszty i Krucze Skały - to dwie grupy skalne znajdujące się przy drodze prowadzącej ze Szklarskiej Poręby do granicy. Krzywe Baszty to położona na lewym brzegu Kamiennej, granitowa skała o wysokości 18m. W południowej ścianie znajduje się niewielka jaskinia powstała w wyniku eksploatacji złóż pegmatytów. Krucze Skały znajdują się na prawym brzegu, są okazałą grupą skalną o wysokości 718 m n.p.m. Tworzą ją dwie duże wychodnie granitowe: -zachodnia opadająca ku rzece 35m progiem (doskonały punkt widokowy) i wschodnia z wojennym krzyżem postawionym w latach dwudziestych naszego wieku. Miał on uczcić pamięć mieszkańców Szklarskiej Poręby zabitych i zaginionych podczas I Wojny Światowej. Wiecie co?. To wasze i nasze (moje) wypryski są zajefajne.
Takie tam opony i insze trucie zejdźcie np. na odcinek ujęcie wody hydroelektrowni przy "Ponurej Małpie" itd. Albo Krucze Skały, co już się nie chce zaglądać.
Mię to się już nie ma siły, ale Wam jej życzę.
Mój PZW mię wyautował za m. inn.
Stosowny Inspektorat zamilkł. Mię już bez wsparcia znikło.
Życzę powodzenia w "pieniactwie."
Witam.
Mieszkając i wychowując sie w naszym mieście zauważyłem jedna niepokojąca rzecz mianowicie chodzi o tak zwany wykup działek w miejscach typowo turystycznych i rekreacyjnych np. Wysoki Kamień ,Krucze Skały
Jak to nie nasza działka ???? Przeciez Wysoki Kamień od zawsze przynależał do Szklarskiej !
Chyba raczej, a nawet na pewno do Starej Kamienicy... Witam.
Mieszkając i wychowując sie w naszym mieście zauważyłem jedna niepokojąca rzecz mianowicie chodzi o tak zwany wykup działek w miejscach typowo turystycznych i rekreacyjnych np. Wysoki Kamień ,Krucze Skały itp. dla mnie jest to całkowicie nie zrozumiałe jak mozna sobie kupić działke w takim miejscu i czy prawnie jest to do końca zgodne? Nie znam sie na prawie sprzedaży gruntów i nieruchomości dlatego chciał bym aby ktoś z forumowiczów naświetlił jaśniej ten temat jesli wie jak sytuacja sie przectawia???
Czy ja zwykły "Kowalski" mogę sobie kupic skały i zagospodarować je jak mi sie podoba ???
Co jest wymagane tj. zezwolenia, dokumenty itp. ???
Czy faktycznie bedzie to mój teren prywatny ???
Proszę o wypowiedzi... Jutro w niedzielę 17.02.2007 z ośrodka Krucze Skały o godz. 9.00 wyrusza wycieczka z przewodnikiem sudeckim, który jest uprawniony do podbijania nam kart stażowych. Jeśli ktoś ma ochotę się podpiąć, to proszę kontaktować się ze mną dziś do godz. 20.00.
Planowana trasa: godz. 9.00. Krucze Skały, podjazd do Wang busem (3 zl) przejście do Samotni, Strzechy, na Śnieżkę, zjazd wyciągiem (16 zł) (lub zejście) do Karpacza.
Pozdrawiam, zapraszam.
ps. Jutro z Darią wybieramy się na Ostrzycę Prob. i Organy Wiel., jeśli ktoś chce, to mamy jeszcze miejsce w aucie i możemy zabrać... W dniach 24-26 października 2008 r. w Lwówku Śląskim odbędzie się II
Lwówecki Sejmik Mineralogiczny!!!
W trakcie Sejmiku odbywać się będą spotkania z naukowcami, wykłady,
prelekcje, pokazy slajdów, wystawy,
wycieczki na Pola Agatowe w Płóczkach oraz imprezy integracyjne.
W zeszłym roku Sejmik odwiedziło około 80 osób (patrz relacja z I
Sejmiku na stronnie mineraly.waw.pl) - mamy nadzieję, że w tym roku
będzie nas jeszcze więcej !!!
Wstępny program imprezy:
24 października (piątek)
18.00 - oficjalne otwarcie II LSM.
18.15 - otwarcie wystawy fotoreportażu z XI LLA.
18.30 - obrzęd waloński, inauguracja prac organizacyjnych XII LLA.
25 października (sobota)
10.00-17.00 - giełda minerałów i skamieniałości, prezentacja prywatnych
kolekcji (otwarte dla uczestników sejmiku i publiczności).
10.00-17.00 - wystawa fotoreportażu z XI Lwóweckiego Lata Agatowego
(otwarte dla uczestników sejmiku i publiczności).
11.00-14.00 - wycieczka na specjalnie przygotowane Pola Agatowe,
poszukiwanie agatów (tylko dla uczestników sejmiku).
Wykłady, prelekcje mineralogiczne
(otwarte dla uczestników sejmiku i publiczności):
17.00 – dr hab. Jan Parafiniuk - „Nazwy minerałów - skad się biorą,
co oznaczają i dlaczego bywają takie dziwaczne?”
18.00 – dr Rafał Siuda - "Minerały hipergeniczne złoża
Miedzianka-Ciechanowice"
19.00 – Roman Rybski – "Szafiry z Kruczych Skał"
Pokazy slajdów (tylko dla uczestników sejmiku):
20.00 – Ilona i Paweł Żochowscy - "Madagaskar kraina gwarna, skwarna..."
21.30 - Adam Sochaczewski - "Maroko - wyprawy geologiczne po skarby pustyni"
26 października (niedziela)
10.00-16.00 - giełda minerałów i skamieniałości, prezentacja wystaw
kolekcjonerskich
(otwarte dla uczestników sejmiku i publiczności).
10.00-16.00 - wystawa fotoreportażu z XI Lwóweckiego Lata Agatowego
(otwarte dla uczestników sejmiku i publiczności).
11.00-14.00 - wycieczka na specjalnie przygotowane Pola Agatowe,
poszukiwanie agatów
(tylko dla uczestników sejmiku).
18.00 - zakończenie II Lwóweckiego Sejmiku Mineralogicznego.
http://www.mineraly.waw.pl/sejmikII
Szafir -19 x 20mm - Krucze Skały Karpacz
źródło: http://romanryb.webpark.pl/strona.html Mnie. I Krucze Skały w Górach Kaczawskich. Ściana jest jeszcze co najmniej 3krotnie wyższa niż kadr http://img175.imageshack.us/my.php?image=ja2ny9.jpg
Złośnica poznajesz tereny? Jak pamięć mnie nie myli to są "Krucze skały" w Karpaczu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpiotrrucki.htw.pl
|
|