kremu koloryzujacego
wojtekstoltny

Inka - nie polecam kremów z filtrami La Roche - mimo ze na opakowaniu jest napisane, ze nie pozostawia tłustej warstwy, to pozostawiają jak byk! Dwa lata uzywalam kremu koloryzującego z faktorem +50 i nie dosc ze mi sie buzia opalała, to jeszcze jak jakas mucha w poblizu przelatywała, to sie przyklejała. Normalnie lep.
W tym roku uzywam kremu Biodermy Photoderm rowniez filtr +50, mniej błyszczy, ale tez sie opala!!! Tzn. opalają sie przebarwienia
Kolezanka mowila, ze uzywa bazy pod makijaz firmy Mac z filtrem 50 i jest rewelacyjny, bo nic a nic sie buzia nie opala. http://www.wizaz.pl/kosme...recenzja=210827 Chcialam ją kupic, ale ine mozna jej normalnei dostac w drogerii, trzeba sie zapisywac w zeszycie i trwa to tygodniami zanim sprowadzą

A użycie jakiegoś kremu koloryzującego o kolorze jasny blond mogło by dać spodziewany efekt ?
Niestety, ale to nic nie da. Z jasnych na ciemne, to i owszem, ale nie z ciemnych na jasne.
Także żeby skutecznie rozjaśnić włosy, to musisz się liczyć z tym, że potrwa to później aż do czasu kiedy nie odrosną ci w naturalnym kolorze.
Dlatego alternatywą mogłyby być pasemka.


Każde rozjaśnianie włosów polega na ich utlenianiu, więc jeżeli rozjaśniasz, to nie ma takiej opcji żebyś to sobie po tygodniu, dwóch zmył. To jest nieodwracalny efekt.


A użycie jakiegoś kremu koloryzującego o kolorze jasny blond mogło by dać spodziewany efekt ?
Ja używałąm tego kremu Dove koloryzującego o którym ktoś wyżej pisał. Niestety nie byłam z niego zadowolona. Brudził mi ubrania, poza tym odcień mojej skóry po nim był bardziej żółty niż brązowy.
Solarium nie polecam a wręcz odradzam bo bardzop niszczy skórę i jest mega niezdrowe. Chodziłam przez 2 miesiące i wiem, że już nigdy nie pójdę.
Ale mam pytanie: czy słyszałyście o natryskowym opalaniu? Też mam wesele za miesiąc i chciałąbym trochę przciemnić skórę.
Witam wszystkich serdecznie:)
mam takie trochę banalne pytanko a mianowicie chodzi mi o to czy używając kremu koloryzującego będę miała odrosty czy kolor zejdzie tak jak po szamponie koloryzującym?
Kupiłam Krem Casting creme gloss firmy Loreal i na opakowaniu pisze ze trwałość do 28 myc włosów wiec wygląda na to ze schodzi ale z drugiej strony kojarzę coś ze po kremie są odrosty.wiec jak to jest??
pozdrawiam
i z góry dziękuje.
Nane, zawsze możesz iść do jakiejś dużej samoobsługowej perfumerii typu Sephora i pobawić się testerami. Albo do sklepu firmowego Clinique. Konsultantka chętnie ci dobierze pasujący podkład, tyle że tam potem krzywo patrzą, jak nad tobą skaczą, a potem niczego nie kupisz. Ale to już ich problem. No a potem poszukać tego samego na allegro.

Ja mam cerę mieszaną i alergiczną, ale na co dzień nie używam normalnego podkładu tylko matującego kremu koloryzującego. Ma lżejszą konsystencję.
A dla fanek Clinique z tłustą i mieszaną cerę polecam serię Pore Minimizer.
Mają w niej cos takiego, co się nazywa Instant Perfector i idealnie maskuje rozszerzone pory i inne niedoskonałości. Można pod podkład, na albo zamiast. Ja jestem zachwycona.

A z kosmetyków do cery tłustej i wrażliwej mogę z czystym sumieniem polecić serię Iwostinu. To takie polskie Vichy, ale tanie i ja sobie bardzo chwalę. Szcególnie krem na noc.
Mukus!
Masz porcelanowa cerę, bez widocznych przebarwień i niedoskonałości dlatego zamiast podkładu radzę używać Ci kremu koloryzującego.
Korektora używaj tylko pod oczy.
Do Twojego typu urody pasują zimne, świetliste, wyraźne kolory: atramentowy, granat, szafirowy błękit, kobaltowy, grafit, czerwone wino, purpurowy, cytrynowy, zimne odcienie różu, czysta czerń i biel i szarość.
Unikaj pomarańczowego, ciepłych brązów, rdzawych czerwieni, beży, kremowego, złotego i khaki.
Makijaż oczu dobiera się zwykle na zasadzie kontrastu- zielone oczy- fioletowy cień.
Ponieważ nosisz okulary- maluj się mocniej- minusy zmniejszają oczy.
Nie maluj czarnych kresek na wewnetrznej powiece. Wyrysuj ja białym kajalem.
Dokładnie tuszuj rzęsy- czarną maskarą.
Masz teraz zbyt cienkie brwi. Przy nosie powinny być grubsze. Na wieczór możesz pciągnąć je czarna kredką.
Na usta kładź głęboką czerwień, malinę i fiolet.
Jeśli lubisz róż wybierz zdecydowany, jaskrawy.
Na włosach możesz zrobić pasemka w odważnym zestawieniu czarno- czerwonego, czy niebiesko- czerwonego
Zima ładnie wygląda w prążkach i kontrastowo dobranych ubiorach.
Jeżeli chodzi o bizuterie- unikaj złota.
Pasuje ci za to srebro, brylanty;) Z powodzeniem możesz nosic Plastykowe, odblaskowe dodatki. To co w innych typach urody może uchodzić za przedobrzone, Tobie będzie doskonale pasować.
Popróbuj sobie i wybierz to, w czym będziesz czuła się najlepiej!
Owocnego eksperymentowania!
Pozdrawiam:)
Moniko!
Jeżeli chodzi o włosy, zdecydowanie odradzam Ci tę ukośną grzywkę, którą sobie wymarzyłaś. Okrągłym buźkom pasują krótkie włosy. Jeżeli jednak wolisz zostać przy tej długości, którą masz teraz, proponuję postopniować włosy z przodu, tak żeby delikatnie opadały na policzki.
Możliwe jest rozjaśnienie włosów bez nakładania farby na całą głowę. Zabieg taki to refleksy- robi się kilka jaśniejszych pasm tylko na czubku głowy. Im cieńsze pasma, tym naturalniejszy efekt.
Zabieg ten nie obciąża tak włosów jak balejaż.
Jeżeli chodzi o makijaż.
Nakładamy go zawsze na odpowiednio przygotowaną skórę- umyta dobranym do cery żelem lub mleczkiem ( w przypadku skóry delikatnej), potraktowaną tonikiem i kremem.
Na zdjęciu nie zauważyłam żadnych przebarwień czy innych niedoskonałości (to prawdziwe szczęście:))- nie ma więc potrzeby używania korektora. Zamiast podkładu używaj kremu koloryzującego (nie ma właściwości kryjących, jego zadaniem jest wyrównać koloryt skóry)..
Wklep go palcami w skórę- tak jak krem.
W kwestii brwi: nie są chyba wydepilowane. Proponuję zwęzić je nieco na końcach- od momentu załamania. Powinnaś też ( to już dotyczy makijażu wieczorowego lub randki np. przedłużyć nieco brwi w kierunku nosa (dorysować ostro zatemperowana kredką kilka kreseczek).
Możesz przyciemniać brwi ciemnobrązową lub grafitową kredką lub zrobić sobie u kosmetyczki hennę (polecam kolor grafitowy).
Oczy uwypuklisz stosując jeden z podstawowych tricków profesjonalnego makijażu- technikę światłocienia (przypomnianą w tym sezonie przez Diora).
Potrzebujesz do tego 2 odcienie tego samego koloru. Ciemniejszy modeluje i nadaje głębi oku, jaśniejszy rozświetli i uwypukli partie, na które zostanie nałożony.
Ciemnym odcieniem pokryj zagłębienie powieki na całej długości łuku, zaakcentuj nim też zewnętrzny i wewnętrzny kącik oka. Jasnym odcieniem pokryj wewnętrzną część powieki i obszar pod lukiem brwiowym ( pod częścią zewnętrzną).
Unikaj wydłużających kresek nadających oku kształt migdała.
Możesz za to położyć biały kajal na wewnętrznej powiece (powiększy to optycznie oko).
Mocno wytuszuj rzęsy- użyj do tego tuszy pogrubiającego i wydłużającego. Pamiętaj, żeby wykonać to precyzyjnie. Tusz jest w tym sezonie szalenie ważnym elementem w makijażu!
Wszystkie modne teraz kolory: zielenie, czekoladowe brązy, róże, czy złoto doskonale do Ciebie pasują
Żeby uwydatnić usta proponuję zastosować inny trik wizażystów: pokryj jasna, prawie białą konturówką kontur górnej wargi. Później nałóż pomadkę lub błyszczyk (pamiętaj, jasne, czy błyszczące optycznie uwypukla).
Szalenie popularne w tym sezonie są głębokie czerwienie. Do ciebie pasuje czerwień malinowa.
Pamiętaj jednak o umiarze! Jeżeli zdecydujesz się na intensywny makijaż ust, oczy pozostaw delikatne! To na co pozwala się na wybiegach niekoniecznie sprawdza się w życiu codziennymJ
Różem możesz wymodelować buzię. Radzę odcień jasnej brzoskwini.
Połóż go na:
-kości policzkowe- w kierunku ukośno- pionowym ( aby nie stworzyć wizerunku groteskowego, postaraj się, aby uzyskać łagodne przejście).
- koniuszek nosa
-czubek brody
-na część czoła tuz przy włosach
Mam nadzieję , ze moje rady Ci się przydadzą.
Najważniejsza w makijażu jest wprawa. Pamiętaj, że dążysz do wydobycia swoich atutów. Nie przesadzaj- maska wcale nie upiększa, wręcz przeciwnie!
Bądź odważna, eksperymentuj! Szukaj rozwiązań, w których będziesz się dobrze czuła!
Z trendów wybieraj tylko to, co do Ciebie pasuje!
Pozdrawiam:)
Ala

Przykładowe zdjęcia makijażu załączę, kiedy techniczni pomogą mi się z tym uporać




wszytsko zależyod tego jakiego kremu koloryzującego użyjesz, na rynku jest dostępnych sporo marek różnej jakości wiadomo, że jeśli wybierzesz ten średniej klasy zawsze będzie widać że oplaniezna jest bardzo sztuczna. Krem musi być dopasowany do rodzaju skóry i wyjściowego koloru karnacji zatem najlepiej jest zasięgnąc rady kosmetyczki.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom