krzysztof wilkomirski
wojtekstoltny

zestawienie naszych judoków i terminy walk:

Tomasz Adamiec (66 kg)
klub: UKS Ryś Warszawa
walki: 10 sierpnia

Krzysztof Wiłkomirski (73 kg)
klub: AZS UW Warszawa
walki: 11 sierpnia

Robert Krawczyk (81 kg)
klub: GKS Czarni Bytom
walki: 12 sierpnia

Katarzyna Piłocik (70 kg)
klub: MKS Judo Czechowice-Dziedzice
walki: 13 sierpnia

Przemysław Matyjaszek (100 kg)
klub: GKS Czarni Bytom
walki: 14 sierpnia

Urszula Sadkowska (+78 kg)
klub: Gwardia Opole
walki: 15 sierpnia

Janusz Wojnarowicz (+100 kg)
klub: GKS Czarni Bytom
walki: 15 sierpnia
- fatalnie Sylwia Gruchała, przespała początek walki i przegrywała już 8-1. Na własne życzenie odpadła, bo w drugiej części walki widać było, że jest lepsza od Rosjanki. Na pozostałe Polki nawet nie liczyłem.

- kiepsko Krzysztof Wiłkomirski, zbyt mało aktywnie w swojej walce dał sobie narzucić styl Mongoła.

- świetnie wypadli nasi łucznicy - w 1/8 ustanowili rekord olimpijski, a w ćwierćfinale przegrali z Koreańczykami tylko dwoma punktami (dla porównania łucznictwo w Korei uprawia około 7mln ludzi, w Polsce może 700). Kapitalnie strzelał Rafał Dobrowolski, liczę że może zrobi jakąś niespodziankę w rywalizacji indywidualnej.

Wyścig 4x100m w pływaniu był absurdalnie szybki. Gdy 6 sztafet płynie lepiej niż rekord świata, a USA i Francja poprawiają ten rekord o 4 sekundy, można się tylko szeroko uśmiechnąć. W każdym razie, nie mogę pojąć jak teoretycznie lepszy Francuz (niby lider ekipy) stracił ponad pół sekundy przewagi na Amerykaninem. Świetny wyścig.


Na siłę zdobycie złota jest niemożliwe od czasu, gdy zaczęto walczyć z dopingiem (zwłaszcza u sowieckich, amerykańskich i NRDowskich sportowców).
Środki jakie przeznaczają mocarstwa na sport gwarantują najlepszych lekarzy i najlepsze środki. Nie twierdzę, że np. Polacy sobie nie pomagają, bo to nieprawda, niemniej jednak budżet WADA jest zdecydowanie mniejszy od tego na jaki mogą sobie pozwolić najpotężniejsze kraje. Nie ma się co oszukiwać - wykrycie jest możliwe gdy dany zawodnik zbyt późno odstawił dany środek, lub gdy używał niedostatecznie doskonałego środka. Pierwsza "10" każdej dyscypliny, w której jakiekolwiek znaczenie ma przygotowanie fizyczne, musi się wspomóc. Dodajmy do tego 90% reszty i mamy obraz sytuacji. Pocieszające, że na szczęście doping nie decyduje o tym kto jest najlepszy - wspomaganie na najwyższym poziomie zbytnio się nie różni. Nie oszukujmy się - granica ludzkich możliwości została już dawno przekroczona. Woda jest taka jak zawsze, w treningu nic nowego nie wymyślono- i nagle czas dający 4 lata temu złoto, dziś z trudem wystarcza do 8 miejsca. Kostiumy pływackie to pic na wodę dla naiwnych.

Jednak doping to tylko karta wstępu do wielkich sukcesów - element niezbędny, ale nie decydujący. Skoro wszyscy biorą ja też muszę wziąć, aby na starcie nie być dwa kroki za konkurencją. Forma danego zawodnika zależy od wykonanej w jednostkach treningowych ciężkiej pracy. Możliwości wykonania odpowiednio ciężkiej pracy wiąże się tylko i wyłącznie z regeneracją, na która składają się - odpowiednio dobrana dieta (proporcje i ilość makroskładników, witamin i minerałów), jakość suplementacji dozwolonej i nielegalnej, odnowa biologiczna itd. Nie można pominąć talentu, który na najwyższym poziomie decyduje, gdy powyższe czynniki są zrealizowane bezbłednie
- Polska - Niemcy 3-0, ważne zwycięstwo i wbrew pozorom nie przyszło łatwo. Drugi set bardzo emocjonujący (genialne serwy Wlazłego). Teraz trzeba ograć Egipt i wyjście z grupy będzie zapewnione. A potem trzy spotkania z potentatami (Serbia, Brazylia, Rosja), gdzie każde zwycięstwo będzie oznaczało korzystniejsze rozstawienie przed ćwierćfinałem.
- Polska - Chiny 33:19. Spacerek, niemniej jednak druga połowa grana zbyt nonszalancko szczególnie w ataku. Teraz wojna z Hiszpanią
- Otylia znów zawód Nie dała rady awansować do finału. Czas bardzo dobry, ale jak widać świat pognał zdecydowanie do przodu. Szkoda. O starcie Gąsiora nawet nie warto wspominać
- Szukiel jak przewidywałem dzisiaj zaliczył słabsze wyścigi, choć jeszcze nie wszystko stracone.
- Nieźle walczył Radosław Zawrotniak, był o krok od medalu. IMO sędzia wypaczył wynik walki z Węgrem. W kluczowych momentach odbierał naszemu punkty, przyznawał dodatkowe punkty Węgrowi po niejasnych naradach. Jak dla mnie skandaliczne sędziowanie. Być może i tak przegrałby z Węgrem, ale nie zmienia to faktu, że został oszukany
- Słabo łuczniczki, a była szansa na medal.
- ładnie pojechała Paulina Brzeźna, szkoda że nie zabrała się z 5-osobową grupą w ostatniej ucieczce, bo mam wrażenie że mogłaby nawet powalczyć o medal. Niemniej jednak duże brawa
- pozytywnie zaprezentowała się Sagun-Lewandowska zajmując najlepsze jak dotąd miejsce dla Polski - 5 w strzelectwie

Generalnie jak na razie nie jest najlepiej, ale to akurat było do przewidzenia. Świat nam ucieka, za mało ludzi trenuje sport i za mało środków jest inwestowanych w infrastrukturę, lekarzy, laboratoria etc.

Na odnotowanie zasługuje kosmiczny rekord Phelpsa na 400 zmiennym i remis Danii z Egiptem w ręczną.

Jutro startuje Sylwia Gruchała i Krzysztof Wiłkomirski. Kibicuję im z całego serca, niemniej jednak o medal będzie niezwykle trudno.
|| http://www.volley24.pl/index.php/Public ... dla-Franka ||



Pomoc dla Franka

Przed olimpiadą całą Polskę obiegła informacja o Krzysztofie Wiłkomirskim, jednym z najlepszych polskich judoków, który na olimpiadę do Pekinu jechał z jednym celem – zdobyć medal, aby wywalczyć życie dla swojego synka.


Syn judoki urodził się z bardzo ciężką wadą serca (jego serce ma jedną komorę), ma za sobą pięć operacji, sepsę, dwa zapalenia płuc, zakażenie gronkowcem. Zakażenia doprowadziły dwa razy do śmierci klinicznej. Pociecha Krzysztofa i Doroty Wiłkomirskich przebył już pięć operacji, ale żeby nadal mógł żyć, potrzebne są dwie kolejne. Bardzo kosztowne… Niestety judocy nie zarabiają dużych pieniędzy.

Krzysztof Wiłkomirski chciał zdobyć medal w Pekinie, a z wygranych pieniędzy pokryć koszt operacji. Niestety medalu z Pekinu mistrzowi Polski w judo przywieźć się nie udało. Nie oznacza to jednak końca walki o życie Franka!

Gdy o całej sprawie dowiedział się jeden z piłkarzy GKS Bełchatów, nie dość ze wsparł kolegę - sportowca, to zaczął zachęcać piłkarzy z innych klubów do podobnego gestu. Jak sam powiedział, wystarczy 100 zł od każdego piłkarza grającego w Orange Ekstraklasie, aby uzbierać kilkadziesiąt tysięcy złotych. A dla sportowców w dobrze opłacanych dyscyplinach taki wydatek nie nadwyręży zbytnio ich kieszeni…

Skoro piłkarskie środowisko okazało sportową solidarność, dlaczego takiej nie miałoby okazać środowisko siatkarskie? Kto wie, może za kibicami siatkówki podążą sami siatkarze?

Wczoraj portal Volley24.pl otworzyło 10 tysięcy czytelników. Wystarczy, żeby każdy wsparł akcję zbierania pieniędzy dla synka judoki złotówką, a już uzbierałoby się 10 tysięcy złotych. Dla rodziców Franka taka pomoc byłaby ogromnym krokiem w stronę normalnego życia ich synka.

Postanowiliśmy zacząć od siebie – dzisiaj przelaliśmy drobną kwotę na konto Państwa Wiłkomirskich. Na pozór może wydawać się ona mało znacząca, wręcz śmieszna. Ale gdy na taki gest zdecyduje się kilkaset innych osób i przeleje choćby kilka złotych, zebrana kwota rozśmieszać już nie będzie. W pojedynkę wiele nie zdziałamy, ale razem możemy bardzo dużo.

Link do tego artykułu przesłaliśmy do wszystkich klubów Plus Ligi z prośbą o przekazanie informacji o Franku swoim zawodnikom. Liczymy na to, że znajdą się również chętni do pomocy siatkarze.

Więcej na temat Franka Wiłkomirskiego na stronie http://www.franekwilkomirski.pl .

Pieniądze można wpłacać na:
Krzysztof i Dorota Wiłkomirscy
nr konta: 26 1240 1125 1111 0000 0368 0856
z dopiskiem w tytule przelewu
‼Leczenie Franciszka Wiłkomirskiego”
IBAN: PL26124011251111000003680856
SWIFT: PKOPPLPW

:sad::sad:
Już 8 sierpnia o godz 20.08 ( 12.08 czasu polskiego )rozpocznie się 29 letnia olimpiada a zakończy się 24 sierpnia. Decyzja o wyborze Pekinu jako organizatora igrzysk zapadła w 2001 roku, wzbudzając liczne sprzeciwy. Kontrowersję wzbudza fakt iż IO to wydarzenie gdzie szanuje sie wszelkie prawa człowieka do życia i wolności. Jak wiadomo w Chinach na każdym kroku partia komunistyczna rządząca krajem łamie te zasady Chiny od lat nie uznają wolności Tybetu, a wszelakie przejawy dążenia Tybetańczyków do uzyskania wolności są krwawo tłumione przez władze chińskie. Między innymi premier Polski Donald Tusk, prezydent Czech Vaclav Klaus oraz wielu innych polityków nie weźmie udziału w ceremonii otwarcia igrzysk, wyrażają w ten sposób swój sprzeciw przeciw polityce Pekinu wobec Tybetu.
Hasło przewodnie XXIX IO "Jeden świat, jedno marzenie" ma pokazać, że ani różnice kulturowe, ani religie czy kolor skóry nie są w stanie przeszkodzić w sportowej rywalizacji o medale. Ale czy możemy tego oczekiwać od władz Chin? Ale może dość tej polityki...


Podczas tegorocznych Igrzysk zawodnicy będą zmagać się w 28 dyscyplinach sportowych i 302 konkurencjach. Nowością jest m.in. bieg kobiet na 3000m z przeszkodami oraz pływanie na otwartym akwenie na dystansie 10000m. W igrzyskach weźmie udział 205 reprezentacji narodowych, czyli ok. 10500 sportowców z całego świata. Nasz kraj reprezentować będzie 261 sportowców ( http://iopekin2008.ovh.org/polacy.htm ). Po raz pierwszy od dłuższego czasu na Igrzyskach będziemy mieć reprezentantów w aż 3 dyscyplinach drużynowych (siatkówka - kobiety i mężczyźni, piłka ręczna - mężczyźni ). Do tej pory polscy sportowcy zdobyli na letniej olimpiadzie 251 medali. W tym roku mamy duże szanse na powiększenie tego dorobku, gdyż nasza reprezentacja jest wyjątkowo silna. Oto moje nadzieje medalowe:
-Krzysztof Wiłkomirski i Robert Krawczyk (judo)
-Łukasz Kwiatkowski (kolarstwo torowe)
-Anna Jesień,Monika Pyrek,Marek Plawgo,Tomasz Majewski,Szymon Ziółkowski oraz nasze sztafety (lekkoatletyka)
-kobieca drużyna (łucznictwo)
-Katarzyna Baranowska,Otylia Jędrzejczak, Paweł Korzeniowski,Mateusz Sawrymowicz (pływanie)
-Aleksandra Klejnowska,Szymon Kołecki,Marcin Dołęga (podnoszenie ciężarów)
-Sylwia Gruchała, Aleksandra Socha i drużyna (szermierka)
-Agnieszka Radwańska (tenis)
-Leszek Blanik (gimnastyka sportowa)
-Zofia Klepacka,Przemysław Miarczyński,Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki (żeglarstwo)
-nasze zespoły w siatkówce i piłce ręcznej
-mamy także ogromne szanse w kajakarstwie jak i w wioślarstwie

Jeśli choć połowa z tych szans się spełni to będę szczęśliwy

Oficjalny hymn Letnich IO Pekin 2008: http://www.youtube.com/watch?v=sT8CP6TF ... re=related
Oficjalne maskotki: http://www.olimpiada-pekin.org/modules. ... cle&sid=28
Obiekty tegorocznych Igrzysk: http://iopekin2008.ovh.org/obiekty.htm
Medale o które walczą zawodnicy: http://en.beijing2008.cn/67/83/article214028367.shtml
Oficjalne logo IO: http://d.wiadomosci24.pl/g2/6e/b2/91/62 ... cda_p.jpeg

Zapraszam do gorącej dyskusji i komentowania na bieżąco wydarzeń podczas XXIX Letniej Olimpiady Pekin 2008
Krzysztof Wiłkomirski wygrał turniej o Super Puchar Świata w judo w Rotterdamie. W finale wagi 73 kg judoka AZS UW Warszawa pokonał Słoweńca Saso Jereba. Na podium stanęła także Inga Kołodziej z Gwardii Warszawa. Warszawianka zajęła trzecie miejsce w wadze 57 kg. Zwyciężyła mistrzyni olimpijska z 2004 r. Niemka Ivonne Boenisch. Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom) zajął trzecie miejsce w wadze +100 kg. Rywalizację w tej kategorii wygrał Martin Padar z Estonii.



Ponadto na siódmym miejscu sklasyfikowani zostali - Katarzyna Wróbel (Śląsk Wrocław) w wadze 78 kg oraz Grzegorz Eitel (Gwardia Warszawa) - w kategorii +100 kg. Bilans startu polskich judoków uzypełnia piąta pozycja Beaty Raińczuk (Czarni Bytom), zdobyta w sobotę w wadze 70 kg.

budo
Od piątku do niedzieli w Warszawie rozgrywane będą 51. Mistrzostwa Polski w judo. Swój udział zapowiedziało niemal 350 zawodników. Rywalizacja odbywać się będzie w nowej hali, na stołecznym Ursynowie. W piątek zostaną rozdane medale aż w ośmiu kategoriach wagowych, w pozostałe dwa dni będą wyłaniani medaliści w pozostałych ośmiu kategoriach, po czterech dziennie.

Najbliższe MP odbywać się będą w 50 rocznicę powstania Polskiego Związku Judo. Pomyłki w numeracji mistrzostw jednak nie ma - pierwsze mistrzostwa Polski odbyły się w 1957 roku w Łodzi, ale wówczas nie istniał jeszcze samodzielny związek judo (była sekcja przy GKKFiT). Oficjalna data powstania PZJudo - to 14 października 1957 r. (już po pierwszych MP). Rok później Związek został przyjęty do Europejskiej Unii Judo.

Mistrzostwa Polski - to nie jedyna ważna impreza w jubileuszowym roku polskiego judo, jaka odbędzie się w Warszawie. Jak poinformował prezes PZJudo, Andrzej Falkiewicz - Polska w grudniu będzie gościć uczestników Kongresu Europejskiej Unii Judo, będzie też gospodarzem mistrzostw Europy open. W przyszłym roku w stolicy odbędzie się turniej o Puchar Świata w judo kobiet, a także mistrzostwa Europy juniorów.

Kongres EUJ został wyznaczony na 7 grudnia, ME w open - na 8.12.

"W najmniejszym stopniu nie obawiam się o organizację mistrzostw w Warszawie. Jestem przekonany, iż zawody te przyczynią się do popularyzacji judo wśród młodzieży. Stolica - to bogate środowisko, poprawiło się tu zainteresowanie sportem, także wśród władz. Z życzliwością stołecznego samorządu spotkaliśmy się, gdy czyniliśmy starania o przeprowadzenie mistrzostw Europy open czy juniorów. Nie zostaliśmy potraktowani jako petenci sprawujący kłopot, a tak poprzednio bywało" - dodał prezes PZJudo.

"Dla mnie mistrzostwa Polski to nie tylko rywalizacja o zaszczytne trofea, medale. To także sprawdzian kadry, kandydatów do kadry - nie tylko na igrzyska olimpijskie czy mistrzostwa świata. Dla wielu zawodników będzie to test przed innymi imprezami docelowymi - Uniwersjadą, mistrzostwami Europy młodzieżowymi, juniorów, a także dla kandydatów do startu na olimpiadzie w Londynie (2012 r.). Nie zamykamy nikomu drogi do kadry. A do mistrzostw Polski - do środy - zgłosiło się 346 zawodników. Być może zabraknie jednak mistrza Europy Roberta Krawczyka, który podczas turnieju o Puchar Świata w Bukareszcie doznał kontuzji kolana" -powiedział trener reprezentacji Polski judoków, Marian Tałaj.

Program MP:

piątek, 1 czerwca - kobiety: 63, 70, 78 i +78 kg; mężczyźni: 81, 90, 100 i +100 kg sobota, 2 czerwca - kobiety: 52 i 57 kg oraz mężczyźni: 66 i 73 kg niedziela, 3 czerwca - kobiety: 48 kg i open; mężczyźni: 60 kg i open.

W ubiegłym roku w Gdańsku tytuły mistrzów Polski zdobyli:

kobiety: 48 kg: Katarzyna Pułkośnik (Narew Łapy), 52 kg: Iwona Machałek (AZS AWFiS Gdańsk), 57 kg: Małgorzata Bielak (AZS AWFiS Gdańsk), 63 kg: Aneta Szczepański (Olimpijczyk Włocławek), 70 kg: Beata Raińczuk (Czarni Bytom), 78 kg: Agnieszka Czepukojć (AZS AWFiS Gdańsk), +78 kg: Małgorzata Górnicka (AZS AWF Wrocław), open: Marzena Makuła (AZS AWF Wrocław)

mężczyźni: 60 kg: Mariusz Rowicki (Ryś Warszawa), 66 kg; Mateusz Michałek (Czarni Bytom), 73 kg: Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa), 81 kg: Robert Krawczyk (Czarni Bytom), 90 kg: Krzysztof Węglarz (Wisła Kraków), 100 kg: Kamil Panek (AZS AWFiS Gdańsk), +100 kg i open: Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom).

budo.pl
Przemysław Matyjaszek (Czarni Bytom) uplasował się na 3. pozycji w wadze 100 kg w turnieju o Puchar Świata w judo w Bukareszcie. Polak w pojedynku o miejsce na podium pokonał Brytyjczyka Petera Cousinsa. W wadze tej triumfował Rosjanin Aschab Kostojew.

Pięciu innych polskich judoków walczących w niedzielę odpadło z rywalizacji w eliminacjach - w wadze 81 kg mistrz Europy Robert Krawczyk (Czarni Bytom) i Łukasz Bałanda (AZS UW Warszawa), 90 kg: Krzysztof Węglarz (Wisła Kraków) oraz +100 kg Janusz Wojnarowicz (Czerni Bytom) i Grzegorz Eitel (Gwardia Warszawa).

W sobotę piąte miejsce w turnieju zajął Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa), w wadze 73 kg.

W Bukareszcie najlepiej spisali się judocy z Białorusi, którzy triumfowali w dwóch kategoriach.

60 kg:
1. Nestor Chergiani (Gruzja),
2. Pavel Petrikov (Czechy),
3. Georgij Zantaraja (Gruzja) i Ludwig Paischer (Austria)

66 kg:
1. Dux Elmot (Holandia),
2. Javier Delgado (Hiszpania),
3. Pedro Dias (Portugalia) i Oscar Penas (Hiszpania)

73 kg:
1. Vsevolods Zelonijs Łotwa),
2. Gennadij Biłodid (Białoruś),
3. Akos Braun (Węgry) i Sezer Huysuz (Turcja),
5. Jaromir Jeżek (Czechy) i Krzysztof Wiłkomirski (Polska)

81 kg
1. Siarhej Szundzikau (Białoruś)
2. Antonio Ciano (Włochy)
3. Saba Gawaszeliszwili (Gruzja) i Giorgi Bainduraszwili (Gruzja)

90 kg
1. Ilias Nikolaos Iliadis Grecja)
2. Andrej Kazusionak (Białoruś)
3. Irakli Cirekidze (Gruzja) i Henk Grol (Holandia)

100 kg
1. Aschab Kostojew (Rosja)
2. Daniel Hadfi (Wegry)
3. Asłan Unaszchotłow (Rosja) i Przemysław Matyjaszek (Polska)

+100 kg
1. Juri Rybak (Białoruś)
2. Jauheni Kawaluski (Białoruś)
3. Matthieu Thorel (Francja) i Martin Padar (Estonia)


Wyniki Polaków:

60 kg:
Mariusz Rowicki (Ryś Warszawa) –
Remus Hilitanu (Rumunia) 3:0,
Pavel Petrikov (Czechy) 0:10,
repesaże: Fabrice Flamond (Belgia) 10:0,
Joao Cardoso (Portugalia) 0:7

66 kg:
Tomasz Adamiec (Ryś Warszawa) –
Zvi Szafran (Izrael) 3:0,
Johannes Herzig (Niemcy) 10:0,
Miklos Ungvari (Węgry) 3:0,
Deniss Kozlovs (Łotwa) 0:10,
repesaże: Pedro Dias (Portugalia) 0:3

Artur Kłys (Wisła Kraków) –
Simon Mohorovic (Słowenia) 0:10

73 kg:
Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa) –
Aleksandr Buryłow (Rosja) 5:0,
Bryan van Dijk (Holandia) 3:0,
Akos Braun (Węgry) 0:10,
repesaże: Kanstancin Samionau (Białoruś) 3:0,
Matthew Purssey (W. Brytania) 3:0,
o 3 miejsce: Sezer Huysuz (Turcja) 0:3.

81 kg:
Robert Krawczyk (Czarni Bytom) -
Christoph Keller (Niemcy) 0:10

Łukasz Bałanda (AZS UW Warszawa) –
Florian Rinnenthaler (Austria) 7:0
Kamił Magomiedow (Rosja) 10:0
Giorgi Bainduraszwili (Gruzja) 0:7

90 kg:
Krzysztof Węglarz (Wisła Kraków) -
Igor Spasojevic (Słowenia) 10:0
Karolis Bauza (Litwa) 0:10

100 kg
Przemysław Matyjaszek (Czarni Bytom) -
Rju Mijalkovic (Serbia) 7:0
Benjamin van Leeuwaarde (Holandia) 10:0
Nodar Metreweli (Gruzja) 10:0
Daniel Hadfi (Węgry) 0:10
o 3. miejsce: Peter Cousins (W. Brytania) 10:0

+100 kg
Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom) -
Zoltan Csizmadia (Wegry) 0:10

Grzegorz Eitel (Gwardia Warszawa) -
Jose de Mingo (Hiszpania) 0:7.

budo.pl
Wicemistrzyni Europy, Katarzyna Piłocik jako jedyna z polskich medalistów tegorocznych mistrzostw Europy wystąpi w turnieju o Super Puchar Świata w Moskwie. Reprezentacja Polski w stolicy Rosji będzie liczyła 16 zawodników.



kobiety:

48 kg: Katarzyna Pułkośnik (Narew Łapy) i Kinga Kubicka (AZS Kielce),
57 kg: Inga Kołodziej (Gwardia Warszawa),
63 kg: Aneta Szczepańska (Olimpijczyk Włocławek) i Paulina Raińczuk (AZS AWFiS Gdańsk),
70 kg: Katarzyna Piłocik (MKS Czechowice-Dziedzice),
78 kg: Katarzyna Wróbel (Śląsk Wrocław),
+78 kg: Małgorzata Górnicka (AZS AWF Wrocław) i Urszula Sadkowska (Rekord Olsztyn).

mężczyźni:

73 kg: Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa),
81 kg: Łukasz Bałanda (AZS UW Warszawa) i Łukasz Błach (Gwardia Wrocław),
90 kg: Krzysztof Węglarz (Wisła Kraków),
100 kg: Przemysław Matyjaszek (Czarni Bytom),
+100 kg: Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom) i Grzegorz Eitel (Gwardia Warszawa).

budo.pl
Bez powodzenia walczyli polscy judocy pierwszego dnia turnieju o Puchar Świata w Rzymie. W wadze 66 kg w repasażach odpadł Artur Kłys (Wisła Kraków), a w eliminacjach kategorii 73 kg – Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa).

Po półtoramiesięcznej przerwie, przeznaczonej głównie na przygotowania do mistrzostw Europy w Belgradzie i potem start w tej imprezie, najlepsi judocy i judoczki wrócili do rywalizacji w turniejach o Puchar Świata, w których (oprócz ME i MŚ) można od teraz zdobywać punkty potrzebne w walce o olimpijskie kwalifikacje.

– Dałem odpocząć Tomkowi Adamcowi, brązowemu medaliście z Belgradu – powiedział przed zawodami trener kadry judoków Marian Tałaj. – Po jego zdrowotnych kłopotach i wysiłku włożonym w mistrzowski turniej uznałem, że przyda mu się dłuższy odpoczynek. W Pucharze Świata pojawi się dopiero w Bukareszcie w drugiej połowie maja – dodał szkoleniowiec.

Ekipa mężczyzn byłaby liczniejsza, gdyby nie pech Tomasza Kowalskiego. Opolanin został okradziony ze wszystkich dokumentów i nie może wyjechać za granicę. Próbujący pomóc Kowalskiemu w odzyskaniu dokumentów Krzysztof Węglarz - spóźnił się na samolot i do Włoch zawiozła go mama, samochodem, poinformował wiceprezes Polskiego Związku Judo, Juliusz Kowalczyk.

W Vejen wystartowali:
48 kg: Katarzyna Pułkośnik (Narew Łapy) i Kinga Kubicka (AZS Kielce), 52 kg: Monika Cabaj (AZS AWFiS Gdańsk), 57 kg: Inga Kołodziej (Gwardia Warszawa) i Małgorzata Bielak (AZS AWFiS Gdańsk), 63 kg: Paulina Raińczuk (AZS AWFiS Gdańsk) i Aneta Szczepańska (Olimpijczyk Włocławek), 70 kg: Katarzyna Piłocik (MKS Czechowice-Dziedzice), 78 kg: Katarzyna Wróbel (Śląsk Wrocław) i +78 kg: Urszula Sadkowska (Rekord Olsztyn)

W Rzymie wystąpili:
66 kg: Artur Kłys (Wisła Kraków), 73 kg: Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa), 81 kg: Robert Krawczyk (Czarni Bytom) i Łukasz Błach (Gwardia Wrocław), 90 kg: Krzysztof Węglarz (Wisła Kraków), 100 kg: Przemysław Matyjaszek (Czarni Bytom) i Kamil Panek (AZS AWFiS Gdańsk), +100 kg: Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom) i Grzegorz Eitel (Gwardia Warszawa).


na podst. PAP/Przegląd Sportowy



Puchar Świata w Rzymie,
sobota

-60
1. Dimitri Dragin FRA
2. Nijat Shikhalizade AZE
3. Ruben Houkes NED
3. Elio Verde ITA
5. Vakhtangi Khositashvili GEO
5. Maxim Korotun UKR
7. James Millar GBR
7. Ashot Vardikyan ARM

-66
1. Miklós Ungvári HUN
2. Giovanni Casale ITA
3. Jonas Focke GER
3. Tariel Zintiridis GRE
5. Pedro Dias POR
5. David Larose FRA
7. Colin Oates GBR
7. Ramil Gasimov AZE

-73
1. Elnur Mammadli AZE
2. Bryan van Dijk NED
3. Daniel Fernandes FRA
3. Yoel Razvozov ISR
5. Kiyoshi Uematsu ESP
5. Zaza Kedelashvili GEO
7. Gennadiy Bilodid UKR
7. Luca Poeta ITA

budo.pl
Mistrz Europy, Robert Krawczyk (Czarni Bytom) i wicemistrzyni kontynentu, Katarzyna Piłocik (MKS Czechowice-Dziedzice) wystąpią w weekend w turniejach o Puchar Świata w judo. Łącznie w turniejach w duńskim Vejen (kobiety) i w Rzymie (mężczyźni) stanie na starcie 19 reprezentantów Polski.

Ekipa mężczyzn byłaby liczniejsza, gdyby nie pech Tomasza Kowalskiego. Opolanin został okradziony ze wszystkich dokumentów i nie może wyjechać za granicę. Próbujący pomóc Kowalskiemu w odzyskaniu dokumentów Krzysztof Węglarz - spóźnił się na samolot i do Włoch zawiezie go mama, samochodem, poinformował wiceprezes Polskiego Związku Judo, Juliusz Kowalczyk.

W Vejen wystartują:

48 kg: Katarzyna Pułkośnik (Narew Łapy) i Kinga Kubicka (AZS Kielce), 52 kg: Monika Cabaj (AZS AWFiS Gdańsk), 57 kg: Inga Kołodziej (Gwardia Warszawa) i Małgorzata Bielak (AZS AWFiS Gdańsk), 63 kg: Paulina Raińczuk (AZS AWFiS Gdańsk) i Aneta Szczepańska (Olimpijczyk Włocławek), 70 kg: Katarzyna Piłocik (MKS Czechowice-Dziedzice), 78 kg: Katarzyna Wróbel (Śląsk Wrocław) i +78 kg: Urszula Sadkowska (Rekord Olsztyn)

W Rzymie wystąpią:

66 kg: Artur Kłys (Wisła Kraków), 73 kg: Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa), 81 kg: Robert Krawczyk (Czarni Bytom) i Łukasz Błach (Gwardia Wrocław), 90 kg: Krzysztof Węglarz (Wisła Kraków), 100 kg: Przemysław Matyjaszek (Czarni Bytom) i Kamil Panek (AZS AWFiS Gdańsk), +100 kg: Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom) i Grzegorz Eitel (Gwardia Warszawa).

wp.pl
Siódme miejsce zajął Krzysztof Wiłkomirski pierwszego dnia turnieju o Puchar świata w judo w Spale. Judoka AZS UW Warszawa startował w wadze 73 kg.

W sobotę wystąpiło 12 polskich judoków. Jedenastu odpadło w eliminacjach lub repasażach.

Pierwszego dnia turnieju największe sukcesy osiągnęli reprezentanci Rosji, którzy wygrali rywalizację w dwóch kategoriach: 60 kg - Rusłan Kiszmachow i w 73 kg - Salamu Mieżidow. W wadze 66 kg triumfował Brazylijczyk Joao Derly. Wyniki:

60 kg: 1. Rusłan Kiszmakow (Rosja), 2. Laszlo Burjan (Węgry), 3. Bence Zambori (Węgry) i Fabrice Flamand (Belgia), 5. Kazuo Yonemoti (Japonia) i Wachit Chositaszwili (Gruzja), 7. Alexandre Lee (Brazylia) i Grigorij Zantaraja (Gruzja)

66 kg: 1. Joao Derly (Brazylia), 2. Oscar Penas (Hiszpania), 3. Alim Gadanow (Rosja) i Toshiaki Umetsu (Japonia), 5.Justin Flores (USA) i Serhij Drebor (Ukraina), 7. Ramił Gasomow (Azerbejdżan) i Pedro Dias (Portugalia)

73 kg: 1. Salamu Mieżidow (Rosja), 2. Leandro Guilheiro (Brazylia), 3. Sezer Huysuz (Turcja) i Chrsistoph Stangl (Austria). 5. Joao Pina (Portugalia) i Takashi Narita (Japonia), 7. Krzysztof Wiłkomirski (Polska) i Mindla Chomizuri (Gruzja).

Wyniki walk Krzysztofa Wiłkomirskiego (AZS UW Warszawa) - 73 kg: Francesco Bryuyere (Włochy) 10:0, Museyb Dżafarow (Azerbejdżan) 10:0, Ivan Oviedo (Hiszpania) 10:0, Salamu Mieżidow (Rosja) 0:5, repasaże: Yoel Ravzoev (Izrael) 7:0, Joao Pina (Portugalia) 0:5.

wp.pl
Judocy z 32 krajów wystąpią w turnieju o Puchar Świata, który w sobotę i w niedzielę odbędzie się w Spale. Awizowany jest przyjazd 215 zagranicznych sportowców, a stawkę uzupełni 28 polskich zawodników.

Z zagranicznych ekip najliczniejszą przysyłają Rosjanie - 14 judoków, w tym m.in. Aleksandra Michajlina, Iwana Pierszina, zajmujących czołowe miejsca w rankingu EJU.

Ukraińcy przysyłają również 14 judoków, Gruzini - 11, Azerbejdżan - 9, Niemcy - 6. Na liście uczestników turnieju znajdują się przedstawiciele takich krajów jak Japonia, USA i Kanada, a także Kolumbia i Mali.

Ekipa polska, korzystając z prawa gospodarza, wystawi po czterech zawodników w każdej wadze. Zabraknie jednak kontuzjowanych Janusza Wojnarowicza i Grzegorza Eitela (obaj +100 kg). Do rywalizacji międzynarodowej wraca natomiast Krzysztof Wiłkomirski (73 kg). Są także m.in. Robert Krawczyk i Łukasz Bałanda (obaj 81 kg), Krzysztof Węglarz (90 kg) i Przemysław Matyjaszek (100 kg).

W sobotę odbędzie się rywalizacja w wagach 60, 66 i 73 kg, w niedzielę - w 81, 90, 100 i +100 kg.

wp.pl
Dwukrotny wicemistrz Europy, Janusz Wojnarowicz znajduje się w czołówce judoków. W światowym rankingu sporządzonym przez Europejską Unię Judo (EJU) Wojnarowicz jest sklasyfikowany na ósmej pozycji w wadze +100 kg.

Z innych polskich judoków czołowe pozycje zajmują także: Krzysztof Węglarz, umieszczony na 14 miejscu listy rankingowej w kategorii 90 kg i Robert Krawczyk - 15 w wadze 81 kg. Z reprezentantek Polski najwyższe pozycje zajmują: Agnieszka Czepukojć - 17 w wadze 78 kg i Monika Cabaj - 18 w kategorii 52 kg.

W rankingu EJU na pierwszych miejscach sklasyfikowanych jest aż pięcioro reprezentantów Rosji. Zaskakuje brak na czołowej pozycji przedstawiciela Japonii. Ranking zdominowali Europejczycy, a z reprezentantów Azji na pierwszym miejscu, w wadze 73 kg, znajduje się tylko Won-Hee Lee z Korei Płd.

EJU World Ranking - 2006 (zajmujący pierwsze miejsce w wadze - oraz najlepsze lokaty Polaków):

kobiety:

48 kg: Yanet Bermoy (Kuba) - 275 pkt; 24. Kinga Kubicka - 62, 28. Katarzyna Pułkośnik - 54

52 kg: Telma Monteiro (Portugalia) - 260; 18. Monika Cabaj - 96

57 kg: Yvonne Boenisch (Niemcy) - 305; 35. Inga Gołaszewska - 44, 40. Małgorzata Bielak - 37

63 kg: Lucie Decosse (Francja) - 340; 44. Aneta Szczepańska - 26, 45. Weronika Raińczuk - 26

70 kg: Edith Bosch (Holandia) - 285; 37. Katarzyna Piłocik - 36

78 kg: Wiera Moskaliuk (Rosja) - 310; 17. Agnieszka Czepukojć - 84

+78 kg: Tea Donguzaszwili (Rosja) - 260; 20. Małgorzata Górnicka - 66

mężczyźni:

60 kg: Craig Fallon (W. Brytania) - 245; 78. Kamil Sułek - 10

66 kg: Yordanis Arencibia (Kuba) - 300; 31. Artur Kłys - 54

73 kg: Won-Hee Lee (Korea Płd.) - 260; 52. Krzysztof Wiłkomirski - 34

81 kg: Flavio Canto (Brazylia) - 300; 15. Robert Krawczyk - 105, 23. Łukasz Bałanda - 62

90 kg: Iwan Pierwszin (Rosja) - 226; 14. Krzysztof Węglarz - 104, 31. Przemysław Matyjaszek - 60

100 kg: Rusłan Gasymow (Rosja) - 275; 87. Matyjaszek - 8

+100 kg: Aleksander Michajlin (Rosja) - 290; 8. Janusz Wojnarowicz - 140, 34. Grzegorz Eitel - 52.

wp.pl
Małgorzata Górnicka (+78 kg) akademicką mistrzynią świata w judo! To nie koniec dobrych wieści z Suvon. Krzysztof Węglarz (90 kg) został akademickim wicemistrzem świata w judo. Brązowy zdobył Grzegorz Eitel (+100). Po dwóch dniach rywalizacji jeszcze Krzysztof Wiłkomirski (73 kg) został sklasyfikowany wysoko - 7 m. Tak, jak Inga Gołaszewska (57).




73 kg
1 - BRAUN Akos HUNGARY HUN
2 - NARITA Yasutaka JAPAN JPN
3 - OULD SAID Ahmed FRANCE FRA
3 - ROMERO Miguel SPAIN ESP
5 - SI RIJIGAWA CHINA CHN
5 - HUANG Chun Ta CHINESE TAIPEI TPE
7 - SHINKIN Lee GREAT BRITAIN GBR
7 - WIŁKOMIRSKI Krzysztof POLAND POL

81 kg
1 - BISCHOF Ole GERMANY GER
2 - PARDO Jesus SPAIN ESP
3 - SCHMITT Alain FRANCE FRA
3 - KELLER Christoph SWITZERLAND SUI
5 - POKORNY Jiri CZECH REP. CZE
5 - BAGNOLI Lorenzo ITALY ITA
7 - RINNERTHALER Florian AUSTRIA AUT
7 - NAGYSOLYMOSI Sandor HUNGARY HUN

90 kg
1 - DAFFREVILLE Mathieu FRANCE FRA
2 - WĘGLARZ Krzysztof POLAND POL
3 - HISCHIER Dominique SWITZERLAND SUI
3 - BACHMANN Bjorn GERMANY GER
5 - PARK Sun Woo KOREA KOR
5 - ARIUN ERDENE Bat Bay MONGOLIA MGL
7 - SAITO Shun JAPAN JPN
7 - BENIKHLEF Amar ALGERIA ALG

100 kg
1 - ANAI Takamasa JAPAN JPN
2 - FABRE Thierry FRANCE FRA
3 - TUVSHIN BAYAR Naidan MONGOLIA MGL
3 - HADFI DanieL HUNGARY HUN
5 - NAM Kwang Woo KOREA KOR
5 - KOBZA Tomas CZECH REP. CZE
7 - LEDENEV Alexey RUSSIA RUS
7 - PARISI Giovanni ITALY ITA


+100 kg
1 - BOR Barna HUNGARY HUN
2 - PASKEVICIUS Marius LITHUANIA LTU
3 - LECANU Frederic FRANCE FRA
3 - EITEL Grzegorz POLAND POL
5 - KIM Suk Man KOREA KOR
5 - SILVA Rafael BRASIL BRA
7 - PETKOVIC Aleksandar SERBIA SER
7 - WANG Fei CHINA CHN


KOBIETY

63 kg
1 - PAYET Emmanuelle FRANCE FRA
2 - VON HARNIER Anna GERMANY GER
3 - DREXLER Hilde AUSTRIA AUT
3 - WANG Chin-Fang CHINESE TAIPEI TPE
5 - GUTIERREZ Africa SPAIN ESP
5 - MORAES Erica BRASIL BRA
7 - PEARSON Isabelle CANADA CAN
7 - TANAKA Miki JAPAN JPN

57 kg
1 - ZHU Guirong CHINA CHN
2 - BACZKO Bernadett HUNGARY HUN
3 - LATROUS Lila ALGERIA ALG
3 - MYOSEN Mio JAPAN JPN
5 - ROPER Miryam GERMANY GER
5 - ALOISI Valentina ITALY ITA
7 - AGUIRRE Yahaira SPAIN ESP
7 - GOŁASZEWSKA Inga POLAND POL

70 kg
1 - PARK Ka Yeon KOREA KOR
2 - WOLLERT Heide GERMANY GER
3 - WANG Haixia CHINA CHN
3 - IGLESIAS Leire SPAIN ESP
5 - KUNIHARA Yoriko JAPAN JPN
5 - GIBBONS Gemma GREAT BRITAIN GBR
7 - MUNKH ZAYA Tsedev Su MONGOLIA MGL
7 - BUDAI Anita HUNGARY HUN

78 kg
1 - JUNG Gyeong Mi KOREA KOR
2 - LEVESQUE Marylise CANADA CAN
3 - ZHANG Zhehui CHINA CHN
3 - ANAI Sayaka JAPAN JPN
5 - WILSON Sian GREAT BRITAIN GBR
5 - LKHAMDEGD Purev Jarg MONGOLIA MGL
7 - TEICHMANN Gabi GERMANY GER
7 - MENTOUOPOU Geraldine FRANCE FRA

+78 kg
1 - GÓRNICKA Małgorzata POLAND POL
2 - QIN Xi CHINA CHN
3 - PROKOF'YEVA Maryna UKRAINE UKR
3 - ISHIYAMA Aya JAPAN JPN
5 - BEINROTH Katrin GERMANY GER
5 - KIM Na Young KOREA KOR
7 - ALONSO Alicia SPAIN ESP
7 - SWANSON Melinda USA USA

Źródło Budo.pl
Warszawski judoka gwiazdą Bundesligi. Krzysztof Wiłkomirski doprowadził Club90 z Frankfurtu nad Odrą do finału jednej z najsilniejszych lig w Europie.

Niemcy sięgnęli po zawodnika AZS UW już przed kilkoma miesiącami, gdy ważyły się losy ich awansu do play off. Wiłkomirski (73 kg), brązowy medalista mistrzostw świata i Europy nie zawodził. Wychodził na matę w decydujących walkach meczów i wygrywał je w imponującym stylu. Nie inaczej było w sobotę w Abensbergu. Podczas półfinałowego starcia z JC Ettlingen (dwumecz) "Wiłek" wygrał przed czasem dwa starcia w tym jedno ze Słowakiem Jozefem Krnacem, wicemistrzem olimpijskim z Aten.

- Ten pojedynek trwał kilkanaście sekund. Praktycznie już pierwszy atak rozstrzygnął jego losy - tłumaczy warszawski judoka.

W meczu finałowym jego Club90 zmierzył się z miejscowym TSV.

- Ich skład można porównać do piłkarskiego Realu Madryt. To jeden z najbogatszych klubów judo na świecie. Podpisują kontrakty z najlepszymi zawodnikami. Od lat wiodą prym w Bundeslidze - przyznaje Wiłkomirski.

Warszawiak rozprawił się jednak z Litwinem Wsewolodsem Zelonijsem, brązowym medalistą olimpijskim z Sydney. Nie miał także problemu z reprezentantem gospodarzy Wolfgangiem Amoussonem. Jego koledzy klubowi nie walczyli jednak w tak imponującym stylu jak Polak i judocy z Frankfurtu zajęli drugie miejsce w Bundeslidze.

- To dla nich ogromny sukces. Cieszę się, że mogłem im pomóc w jego osiągnięciu. Jako jedyny w klubie wygrałem wszystkie walki - dodaje Wiłkomirski. Frankfurcki zespół miał w swoich szeregach jeszcze trzech Polaków: Artura Kłysa (60 kg, dwie porażki), Janusza Wojnarowicza (+100, porażka i zwycięstwo z Estończykiem Indrekiem Pertelsonem, aktualnym brązowym medalistą olimpijskim) i Roberta Krawczyka (piąty judoka z Aten nie startował z powodu kontuzji obojczyka).


[url=http://www.zw.com.pl/]Życie Warszaw ...
Ponad 160 judoków w mistrzostwach Polski
PAP 22:30

168 judoków wystąpi w mistrzostwach Polski seniorów, które w sobotę i w niedzielę odbędą się w Warszawie. W imprezie wystartuje niemal cała czołówka polskich judoków - zabraknie jednak dwojga olimpijczyków z Aten - Anny Żemły- Krajewskiej i Roberta Krawczyka.

Żemła-Krajewska, obrończyni tytułu mistrzowskiego w wadze 48 kg, absencję usprawiedliwiła zwolnieniem lekarskim. Natomiast Krawczyk, którego występ na olimpiadzie wywołał wiele emocji (piąte miejsce przy niewykorzystanej szansie zakwalifikowania się do finału olimpijskiego), nie startuje od igrzysk.

Na liście zgłoszeń jest druga uczestniczka ateńskiej olimpiady, Adriana Dadci, a także pozostali polscy olimpijczycy - Przemysław Matyjaszek, Grzegorz Eitel i Krzysztof Wiłkomirski.

W sobotę odbędzie się rywalizacja w kategoriach wagowych 63, 70, 78 i +78 kg w rywalizacji kobiet oraz w 81, 90, 100 i +100 kg wśród judoków. W niedzielę judoczki walczyć będą w kategorii 48, 52 i 57 kg, a judocy - w 60, 66 i 73 kg. W każdej wadze wystąpi po osiem judoczek i po 16 judoków, wyłonionych w czterech turniejach kwalifikacyjnych ...
Prezes Polskiego Związku Judo, Józef Wiśniewski nie zamierza podać się do dymisji. Jego zdaniem za pechowy występ w Atenach nie należy także winić trenerów kadry.

W "Przeglądzie Sportowym" wyjaśnia: - Na razie nie planujemy zwalniać trenerów. Po pierwsze dlatego, że kadencja tego zarządu kończy się pod koniec roku (...). Po drugie uważam, że trenerzy nie zasłużyli na zwolnienie - mówi prezes Józef Wiśniewski.

Przypomnijmy w Atenach najwyżej sklasyfikowanym, na 5. miejscu polskim judoką był Robert Krawczyk (81 kg) z Czarnych Bytom.
Wśród pań najlepszą pozycję wywalczyła zawodniczka Koki Jastrzębie Anna Żemła-Krajewska, która w wadze 48 kg zajęła 7. miejsce.
W eliminacjach odpadli: Adriana Dadci (AZS AWFiS Gdańsk, 70, jedna porażka), Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa, 73, zwycięstwo i porażka), Przemysław Matyjaszek (Czarni, 90, dwie porażki), Grzegorz Eitel (Gwardia Warszawa, +100, jedna porażka).

Na pocieszenie dodajmy, że w porównaniu z Sydney, ateńskie igrzyska i tak były udane. Przed czterema laty tylko jeden reprezentant Polski wygrał walkę - Jarosław Lewak z warszawskiej Gwardii (powołany w ostatniej chwili) ...
Nasi zawodnicy (związani z ma):

Judo
• Anna Żemła-Krajewska (kat. 48 kg)
• Adriana Dadci (kat. 70 kg)
• Krzysztof Wiłkomirski (kat. 73 kg)
• Robert Krawczyk (kat. 81 kg)
• Przemysław Matyjaszek (kat. 90 kg)
• Grzegorz Eitel (kat. +100 kg)

Zapasy
Styl klasyczny
• Dariusz Jabłoński (kat. 55 kg)
• Włodzimierz Zawadzki (kat. 60 kg)
• Ryszard Wolny (kat. 66 kg)
• Radosław Truszkowski (kat. 74 kg)
• Marek Sitnik (kat. 96 kg)
• Marek Mikulski (kat. 120 kg)

Styl wolny
• Krystian Brzozowski (kat. 74 kg)
• Bartłomiej Bartnicki (kat. 96 kg)
• Marek Garmulewicz (kat. 120 kg)

Boks
• Aleksy Kuziemski (kat. 81 kg)
• Andrzej Liczik (kat. 54 kg)
• Andrzej Rżany (kat. 51 kg)

Taekwondo
• Aleksandra Uścińska (kat. 57 kg ...
^Hast^: Dadci, Krawczyk.
Niestety raczej tylko te 2 osoby maja szanse:
Dadci jako nr. 1 w Europie w swojej wadze. Krawczyk jako pretendent do 3'go miejsca wedle ekspertow. Zdobyl 3 miejsce na mistrzostwach swiata w zeszlym roku (2003)...
kręciel: Hast, to nie są żadni eksperci tylko banda bezmózgich Amerykanów, która skopiowała wyniki Mistrzostw Świata. Judo jest co najmniej tak nieprzewidywalne jak futbol. W Atenach na pewno też będzie mnóstwo niespodzianek.
Już bardziej wiarygodna wydaje mi się przepowiednia wróżki Gabi, według której Wiłkomirski ma szansę w dniu zawodów zajść bardzo wysoko
Co do moich typów, są nimi Krzysztof Wiłkomirski, Adriana Dadci i Robert Krawczyk. Oczywiście kibicował będę wszystkim a szczególnie klubowemu koledze Grzegorzowi Eitlowi.
Co do bardziej formalnych zakładów, to myślę, że administratorzy strony
....Kręciel ma racje....kto by naprzykład obstawiał grecję w piłce.... a tu masz babo placek.A więc może i polscy judo-cy będa takimi czrnymi konikami igrzysk : ...
Judoka Czarnych Bytom, Robert Krawczyk, wygrał we włoskim turnieju Tre Torri 2004 w judo. Polak triumfował w wadze 81 kg.

Krawczyk jest jednym z sześciorga polskich judoków, którzy zdobyli prawo startu na igrzyskach olimpijskich w Atenach. Inny polski judoka, którzy wywalczył kwalifikacje olimpijskie, Krzysztof Wiłkomirski odpadł z turnieju "Trzy Wieże" po pierwszym pojedynku w wadze 73 kg.

- Krzysiek rzucił rywala, ale sędziowie ocenili, że akcję wykonał Białorusin. Stąd ta porażka. Krawczyk i Wiłkomirski mają za sobą dwa tygodnie treningów w Japonii i są w dobrej dyspozycji - dodał Jarosław Wołowicz.

Krawczyk i Wiłkomirski, a także Przemysław Matyjaszek i Grzegorz Eitel do olimpiady przygotowywać się teraz będą w Giżycku, przy czym Eitel na siedem dni także wyjedzie na treningi do Francji.

Na olimpiadę pojadą również dwie polskie judoczki - Anna Żemła- Krajewska i Adriana Dadci. Szansę startu w igrzyskach ma też wicemistrzyni olimpijska z Atlanty, Aneta Szczepańska, dla której czynione są starania o tzw. dziką kartę. Jak poinformował Jarosław Wołowicz, stosowne dokumenty w sprawie Szczepańskiej zostały już podpisane przez szefów PZJudo i PKOl i wysłane do Europejskiej i Światowej Unii Judo ...
Kto twoim zdaniem zdobędzie medal na Olimpiadzie???

Żemła-Krajewska Anna (KJ Koka Jastrzębie)
Dadci Adriana (AZS-AWFiS Gdańsk)
Wiłkomirski Krzysztof (AZS UW Warszawa)
Krawczyk Robert (GKS Czarni Bytom)
Matyjaszek Przemysław (GKS Czarni Bytom)
Eitel Grzegorz (KS Gwardia Warszawa)

P.S Nagrodom jest satysfakcja, no chyba ze ktos zafunduje nagrode :lol ...
Żemła-Krajewska Anna (KJ Koka Jastrzębie) złoto
Dadci Adriana (AZS-AWFiS Gdańsk) złoto
Wiłkomirski Krzysztof (AZS UW Warszawa) złoto
Krawczyk Robert (GKS Czarni Bytom) złoto
Matyjaszek Przemysław (GKS Czarni Bytom) złoto
Eitel Grzegorz (KS Gwardia Warszawa) złoto

Hehe, kogoś trafię, a poza tym... patriotyzm :- ...
mam takiego pomysła ....

chętni typują np.:

Żemła-Krajewska Anna (KJ Koka Jastrzębie) 7-miejsce
Dadci Adriana (AZS-AWFiS Gdańsk) złoto
Wiłkomirski Krzysztof (AZS UW Warszawa) 5-mc
Krawczyk Robert (GKS Czarni Bytom) 2-mc
Matyjaszek Przemysław (GKS Czarni Bytom)zero
Eitel Grzegorz (KS Gwardia Warszawa) zero

Uwaga: to nie moje typy tylko przykład !!!

Kto będzie bliżej prawdy ten wygrywa.
Jakąś nagrodę wymyślę (symboliczna, ale fajna!) i zafunduję.

Kto poprowadzi konkurs?
Jacyś inni fundatorzy nagród?
Może inny system ...
Judo
Żemła-Krajewska Anna (KJ Koka Jastrzębie) kat. 48 kg
Dadci Adriana (AZS-AWFiS Gdańsk) kat. 70 kg
Wiłkomirski Krzysztof (AZS UW Warszawa) kat. 73 kg
Krawczyk Robert (GKS Czarni Bytom) kat. 81 kg
Matyjaszek Przemysław (GKS Czarni Bytom) kat. 90 kg
Eitel Grzegorz (KS Gwardia Warszawa) kat. +100 kg

i jak tam wasze oczekiwania, zyczenia, prognozy?
licze ze pokaza sie jak z najlepszej strony i uciesza nas krazkami! ale na pewno nie bedzie latwo!!

tutaj reszta reprezentacji Polski na igrzyska:
http://sport.onet.pl/946424,wiadomosci.html

Mam nadzieje ze walki beda retransmitowane, bo nie zamierzam oposcic ani jednej!

Pozdrawiam MH ...
Nie ... choć w pewnym stopniu tak

Oczywiście nie jest to jiu-jitsu brazylijskie - trening jest oparty przede wszystkim na technikach judo, prowadzący zajęcia trener Chełstowski jest judoką, ośrodek na Karowej jest znanym od lat ośrodkiem judo (tam ćwiczy np. Krzysztof Wiłkomirski), używamy nazw japońskich (np. mówimy ude-garami, a nie kimura) i tak dalej, i tak dalej...

Z drugiej strony czwartkowe treningi są niemal w całości poświęcone ne-waza (parterowi) i nie tak wiele różnią się od brazylijskiego jiu-jitsu. W dużym stopniu wynika to z podobieństwa obu sztuk - nic w tym dziwnego, bo przecież bjj wywodzi się z judo. Trener z resztą nie kryje swej sympatii do bjj, z którym miał do czynienia podczas kilkuletniego pobytu w USA i zdarza się, że robi nawet zapożyczenia. Tak więc...
Natomiast we wtorkowe treningi robiona jest przede wszystkim stójka, i są to głównie nage-waza - czyli rzuty.

Może to wszystko wydawać się trochę pomieszane: judo, jiu-jitsu, bjj, ale jeśli ćwiczysz np. ude-hishigi-juji-gateme - dźwignię krzyżową, czyli popularną balachę - to co ćwiczysz - judo, jiu-jitsu, czy bjj? W tym właśnie rzecz - są to uniwersalne techniki, które wchodzą w skład szeroko rozumianego jiu-jitsu. Przejdź się, zobacz.

I polecam też sekcję Budokanu na Smolnej prowadzoną przez Martiusa, jutro sobota, trening jest o 15:30, wpadnij poćwiczyć, pierwsze zajęcia są i tak za free, więc nie podejmujesz żadnych zobowiązań ani nic nie stracisz

Pozdrawiam,
M ...
Turniej judoków w Tbilisi - wyniki
PAP 18:22

Krzysztof Wiłkomirski wygrał w sobotę rywalizację w wadze 73 kg podczas olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego judoków w Tbilisi. W finale Wiłkomirski pokonał Szwajcara Davida Papaux.
BR> Wyniki:

60 kg:

1. Revazi Zidiridis (Grecja)
2. Nijat Sułtanow (Azerbejdżan)
3. Ruben Houkes (Holandia)
Gal Yekutiel (Izrael)
5. Szumszad Bachramow (Azerbejdżan)
Siarhei Niwikau (Białoruś)
7. Wachtangi Chositaszwili (Gruzja)
Vitalie Mihajlov (Mołdawia)

66 kg:

1. Ehud Vaks (Izrael)
2. Bektas Demirel (Turcja)
3. Javier Delgado (Hiszpania)
Miklos Ungvari (Węgry)
5. Sezer Huysuz (Turcja)
Oscar Penas (Hiszpania)
7. Dzianis Kuncewicz (Białoruś)
Jerlan Seilchanow (Kazachstan)

73 kg:

1. Krzysztof Wiłkomirski (Polska)
2.David Papaux (Szwajcaria)
3. David Bodaweli (Gruzja)
Alain Schmitt (Francja)
5. Francesco Bruyere (Włochy)
Lavon Galstjan (Armenia)
7. Akos Braun (Węgry)
Rustam Kodzojew (Rosja)

Wyniki Polaków:

66 kg:
Tomasz Adamiec (Ryś Warszawa) - Edgar Ohanjan (Armenie) 5:0
Tomasz Adamiec (Ryś Warszawa) - Ramił Gasimow (Azerbejdżan) 3:0
Tomasz Adamiec (Ryś Warszawa) - Sezer Huysuz (Turcja) 0:5
repasaże: Dzianis Kuncewicz (Białoruś) 0:3

73 kg:

Krzysztof Wiłkomirski - Arthouros Kavafidis (Grecja) 10:0
Krzysztof Wiłkomirski - Akos Braun (Węgry) 10:0
Krzysztof Wiłkomirski - Manuczar Muradaszwili (Gruzja) 5:0
półfinał: Alain Schmitt (Francja) 10:0
finał: David Papaux (Szwajcaria) 7: ...
Drugie miejsca Pawła Nastuli i Grzegorza Eitela w Tbilisi
PAP 16:35

Paweł Nastula i Grzegorz Eitel zajęli drugie miejsca w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w judo w Tbilisi. Nastula walczył w wadze 100 kg, Eitel w +100 kg, tak jak Janusz Wojnarowicz, który uplasował się na trzeciej pozycji.

W sobotę rywalizację w wadze 73 kg wygrał Krzysztof Wiłkomirski ...
Właśnie wróciłam z wakacji i dopiero czytam posty, nie było mnie dwa tygodnie, a do komputera dopchałam się dopiero dzisiaj ( wcześniej okupywały go córki). Szkoda, że Krzysztof Wiłkomirski nie stanie na podium, ale małemu Frankowi życzę z całego serca zdrowia! Minie te interesują popisy sportowe naszych rodaków (póki co nie ma się czym chwalić) ale nie muzę śledzić z wypiekami na twarzy i z obgryzionymi paluchami oraz kosztem snu (jak mój mąż) wszystkiego, co się da, wystarczą mi wyniki. Po powrocie z wczasów przy czteroosobowej rodzinie mam hołdy prania i prasowania no i przy tym wycieczki z pełnymi koszami bielizny na strych. Więc mam co robić, a kibicuję w duchu, przesiadywanie przed telewizorem dla mnie jest nierealne.
Nie dopisałam,że na pewno będe kibicowała naszemu judoce.
Polski judoka Krzysztof Wiłkomirski walczy o życie swojego syna Franka. Jeśli stanie w Pekinie na podium, wygra pieniądze potrzebne na kosztowną operację serca 11-miesięcznego dziecka.
Franek Wiłkomirski przyszedł na świat z jedną komorą serca. W ciągu trzech pierwszych miesięcy życia przeszedł już trzy operacje, kilka zakażeń oraz niedotlenienie mózgu. Wciąż wymaga leczenia, a jego serce kosztownej operacji.
- Walczmy obaj, ja i mój mały synek - mówi łamiącym się głosem Krzysztof Wiłkomirski, medalista MŚ i ME. - On o to, żeby wyzdrowieć, a ja o to, żeby dla niego zdobyć medal - dodał. - Mamy blisko rok, żeby zdobyć 70 tysięcy złotych na kolejną operację - wyjaśnia sportowiec.
Trzymam kciuki i za pana Krzysztofa i za Franka
Kilka dni minęło od rozpoczęcia Igrzysk.
Zobaczmy co nasi 'dokonali'...

Siatkarki :
Przegrały z Kubą i Chinami

Siatkarze :
Wygrali z Niemcami

Piłkarze ręczni :
Wygrali z Chinami w pięknym stylu

Pływanie :
Otylia Jędrzejczak nie zakwalifikowała się do półfinału na 100 m st. motylkowym - była dopiero 17
Do finału nie awansowali Paweł Korzeniowski i Przemysław Stańczyk na 400 m dow. i Katarzyna Baranowska na 400 m zmiennym.
Zuzanna Mazurek w eliminacjach na dystansie 100 m stylem motylkowym była najszybsza w swoim wyścigu. Mistrzyni świata juniorek pobiła jednocześnie rekord Polski. Rezultat ten okazał się jednak niewystarczający, by awansować do półfinału wyścigu.
Łukasz Gąsior zajął dopiero ósme, ostatnie miejsce w wyścigu eliminacyjnym na dystansie 200 m stylem dowolnym
Paweł Korzeniowski z piątym czasem eliminacji awansował do półfinału 200 m stylem motylkowym.
Paulina Barzycka słabo zaprezentowała się w biegu eliminacyjnym 200 m stylem dowolnym. Polka w swojej serii zajęła 5. miejsce i nie awansowała do półfinału.


Szermierka :
Totalna porażka.
Panie odpadły wszystkie w pierwszej rundzie.
Radosław Zawrotniak w ćwierćfinale.

Strzelectwo :
Mirosława Sagun-Lewandowska zajęła piąte miejsce w finale konkursu strzelania z pistoletu pneumatycznego z 10 metrów
Robert Kraskowski zajął 33. miejsce w eliminacjach olimpijskiej rywalizacji w strzelaniu z karabinu pneumatycznego 10 m i nie zakwalifikował się do ośmioosobowego finału.

Judo :
Tomasz Adamiec przegrał z Irańczykiem Arashem Miresmaeilim w pierwszej rundzie
Krzysztof Wiłkomirski przegrał w drugiej rundzie olimpijskiego turnieju judo w wadze 73 kg z Mongołem Dasdavaa Gantumurem.


Tenis :
Marta Domachowska out, Agnieszka Radwańska gra dalej.

Wioślarstwo:
Polska czwórka bez sternika wagi lekkiej zajęła trzecie miejsce w swoim biegu kwalifikacyjnym i awansowała do półfinału.
Czwórka podwójna mężczyzn w półfinale.
Julia Michalska awansowała do półfinału rywalizacji wioślarskich jedynek


WKKW :
Paweł Spisak (JKS Dako-Galant Skibno) na Weriuszu zajmuje 31. miejsce (82,70 pkt karnych) po ujeżdżeniu i próbie terenowej - dwóch konkurencjach zawodów olimpijskich wszechstronnego konkursu konia wierzchowego.
Drugi z Polaków, Artur Społowicz (LKJ Moszna) dosiadający Waga jest sklasyfikowany na 57. miejscu z 131,40 pkt karnymi.

Badminton :
Przemysław Wacha pokonał Szwajcara Christiana Bosigera 2:1 w 1/16 finału olimpijskiego turnieju badmintonistów.

Łucznictwo :
W ćwierćfinale turnieju drużynowego mężczyzn w łucznictwie Polska przegrała z Koreą Południową 222:224

Podnoszenie ciężarów :
Aleksandra Klejnowska zajęła siódme miejsce, a Marieta Gotfryd (Tytan Oława) była dziesiąta w rywalizacji sztangistek w kategorii 58 kg



Piękne mecze piłkarzy ręcznych, siatkarzy oraz występ łuczników, którzy przez chwilę byli rekordzistami olimpijskimi z wynikiem 223pkt po spotkaniu z Australią.
Co dalej ?

Jesteśmy gorsi od :
1. Tajlandia - jeden medal złoty
Podnoszenie ciężarów, kobiety - 53 kg

2. Zimbabwe - jeden medal srebrny
Pływanie, kobiety - 400 m st. zmiennym

3. Wietnam - jeden medal srebrny
Podnoszenie ciężarów, mężczyźni - 56 kg

4. Indonezja - jeden medal brązowy
5. Uzbekistan - jeden medal brązowy
6. Algieria - jeden medal brązowy
7. Gruzja - jeden medal brązowy
Krzysztof Wiłkomirski wygrał turniej o Super Puchar Świata w judo w Rotterdamie. W finale wagi 73 kg judoka AZS UW Warszawa pokonał
Judoka Krzysztof Wiłkomirski podczas zgrupowania w Zakopanem.
W sobotę na podium stanęła także Inga Kołodziej z Gwardii Warszawa. Warszawianka zajęła trzecie miejsce w wadze 57 kg. Zwyciężyła mistrzyni olimpijska z 2004 r. Niemka Ivonne Boenisch. Polka odnotowała m.in. zwycięstwo nad dwukrotną mistrzynią Europy, Francuzką Barbarą Harel.

Bliska podium była Beata Raińczuk (Czarni Bytom), w wadze 70. Polka przegrała jednak pojedynek o brązowy medal z reprezentantką Hiszpanii, Leire Iglesias i zajęła piąte miejsce.

Z innych reprezentantów Polski Monika Cabaj (52 kg, AZS AWFiS Gdańsk), Paulina Raińczuk (63 kg, AZS AWFiS Gdańsk) oraz Tomasz Kręcielewski (73 kg, Gwardia Warszawa) odpadli w eliminacjach, a Aneta Szczepańska (63 kg, Olimpijczyk Włocławek) - w repasażach.

Przed tygodniem zwycięstwa w turniejach o Puchar Świata z polskich judoków odnotowali - Urszula Sadowska i Przemysław Matyjaszek.

W kończących się w niedzielę zawodach w Rotterdamie startuje 364 zawodników (219 mężczyzn i 145 kobiet) z 40 krajów.

Wyniki:

Kobiety:

48 kg:

1. Ludmiła Bogdanowa (Rosja)
2. Eva Czernoviczki (Węgry)
3. Ana Hormigo (Portugalia) i Olha Sucha (Ukraina)

52 kg:

1. Audrey La Rizza (Francja)
2. Ana Carrascosa Zardgoza (Hiszpania)
3. Ilse Heylen (Belgia) i Jaana Sundberg (Finlandia)

57 kg

1. Yvonne Boenisch (Niemcy)
2. Marlen Hein (Niemcy)
3. Valerie Gotay (USA) i Inga Kołodziej (Polska)

63 kg:

1. Elisabeth Willeboordse (Holandia)
2. Claudia Heill (Austria)
3. Sarah Clark (W. Brytania) i Anicka van Emden (Holandia)

70 kg:

1. Edith Bosch (Holandia)
2. Annett Boehm (Nimecy)
3. Leire Iglesias (Hiszpania) i Rasa Sraka (Słowenia)
5. Elina Paulman (Finlandia) i Beata Raińczuk (Polska)

Mężczyźni:

60 kg:

1. Maksym Korotun (Ukraina)
2. James Millar (W. Brytania)
3. Leon Borgsteede (Holandia) i Georgij Zantaraja (Ukraina)

66 kg:

1. Alim Gadanow (Rosja)
2. Francesco Faraldo (Włochy)
3. Ramił Gasimow (Rosja) i Tariel Zintiridis (Grecja)

73 kg:

1. Krzysztof Wiłkomirski (Polska)
2. Saso Jereb (Słowenia)
3. Daniel Fernandes (Francja) i Matthew Purssey (W. Brytania)

81 kg:

1. Ole Bischof (Niemcy)
2. Sirażudin Magomiedow (Rosja)
3. Mehman Azizow (Azerbejdżan) i Srdjan Mrvaljević (Macedonia)

W dniach 24-26.04.2009 w Tbilisi odbywać się będą Mistrzostwa Europy Seniorek i Seniorów. Polskę reprezentować będą:

Mężczyźni (trener: Marek Adam)
66 kg: Tomasz Kowalski (AZS Opole)
73 kg: Krzysztof Wiłkomirski (AZS UW Warszawa)
81 kg: Robert Krawczyk (Czarni Bytom)
90 kg: Krzysztof Węglarz (TS Wisła Kraków)
100 kg: Przemysław Matyjaszek (Czarni Bytom)
+100 kg: Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom)

Kobiety (trener: Robert Radlak)
48 kg: Katarzyna Pułkośnik (UKS Narew Łapy)
57 kg: Małgorzata Bielak (AZS AWFiS Gdańsk)
+78 kg: Urszula Sadkowska (KS Gwardia Opole)

Tomasz Kowalski (AZS Opole) zdobył srebrny medal w kategorii 66 kg w mistrzostwach Europy w judo w Tbilisi. W finale decyzją sędziów przegrał z Węgrem Miklosem Ungvarim.

Na podium stanął 21-letni Tomasz Kowalski, który w Tbilisi odniósł największy sukces w karierze. Opolanin jak burza przebrnął przez eliminacje grupowe, pokonując każdego z trzech rywali przez ippon. Kolejno wygrał z Litwinem Vytautasem Skilinskasem, Gruzinem Michaiłem Chomizurim oraz Niemcem Adrianem Kulischem. Z tym ostatnim uporał się w 19 sekund.

W półfinale Polak wygrał przez yuko z Włochem Francesco Faraldo, a w pojedynku o złoty medal jego rywalem był znacznie bardziej doświadczony i utytułowany Miklos Ungvari. Węgier miał już w dorobku trzy medale ME (w 2002 roku zdobył złoto), dwukrotnie stał także na podium mistrzostw świata.

Żadnemu z zawodników nie udało się przeprowadzić akcji technicznej, a sędziowie uznali, że na złoty medal bardziej zasłużył Ungvari.

Robert Krawczyk, mistrz Europy w judo sprzed dwóch lat, nie zdołał awansować nawet do repasaży podczas mistrzostw Europy, które odbywają się w stolicy Gruzji Tbilisi.
Krawczyk w I rundzie miał wolny los, a następnie przegrał z zawodnikiem gospodarzy Lewanem Ciklauri przez waza-ari.

W niższej kategorii (do 73 kg) dobrze spisywał się Krzysztof Wiłkomirski. Brązowy medalista MŚ z 2001 roku i brązowy medalista ME z 2003 roku wygrał przez waza-ari z Ormianinem Robertem Wardianianem, a następnie pokonał przez tę samą technikę groźnego Yoela Razvozova z Izraela (dwukrotnego wicemistrza Europy). W starciu o zwycięstwo w grupie uległ jednak przez ippon Ukraińcowi Wołodymirowi Soroce. Swojej szansy na walkę o trzecie miejsce upatrywał w repasażach. Tam jednak przegrał z Mołdawianinem Marcelem Trudnovem przez waza-ari.


info z judoinfo.pl
Jutro staje do walki ten utalentowany judoka. Chyba jeszcze nikomu w życiu tak bardzo nie kibicowałem, Krzysztof walczo o medal i życie synka.

http://wroclaw.dlastudent...ynka,24062.html


Judoka Krzysztof Wiłkomirski, ojciec chorego na serce Franka, robił wszystko, aby sięgnąć w Pekinie po medal, dzięki czemu zarobiłby na kolejny zabieg dla syna. 30 maja Franek przeszedł w swoim krótkim życiu kolejną, już szóstą operację. Czeka go jeszcze jeden zabieg w klinice w Monachium. Taka operacja kosztuje 70 tys. zł. Chłopczyk urodził się z jednokomorowym sercem i innymi powikłaniami. Franek przeżył sepsę, zakażenie gronkowcem, dwukrotne zapalenie płuc. Cztery pierwsze miesiące życia spędził w szpitalu. Dwa razy zakażenia doprowadziły dziecko do stanu do śmierci klinicznej. "Czterokrotnie podejmowane próby przejścia na własny oddech nie dały rezultatu. I kiedy lekarze stracili już nadzieję, Franek sam wyciągnął rurkę intubacyjną i zaczął oddychać! Lekarze stwierdzili, że powrót dziecka do życia to prawdziwy cud" - czytamy w apelu o pomoc skierowanym do ludzi dobrej woli przez Dorotę i Krzysztofa Wiłkomirskich .


http://www.franekwilkomirski.pl/pl/jak-mozesz-pomoc

Tu macie wszystko fajnie opisane

Piłkarze pomogą Frankowi Wiłkomirskiemu

Patryk Rachwał (27 l.) i jego koledzy z GKS Bełchatów poruszeni historią Franka Wiłkomirskiego (1 rok) postanowili poruszyć całą piłkarską ekstraklasę i I ligę, aby zebrać pieniądze na operację ratującą jego zdrowie.

Pomysł Rachwała jest prosty, ale genialny: - Niech każdy ligowy piłkarz da po 100 złotych. Dzięki temu uzbiera się kilkadziesiąt tysięcy! - tłumaczy. Judoka Krzysztof Wiłkomirski, ojciec chorego na serce Franka, robił wszystko, aby sięgnąć w Pekinie po medal, dzięki czemu zarobiłby na kolejny zabieg dla syna. Nie udało się, ale inni sportowcy ruszyli z pomocą.

- Rozmawialiśmy w Bełchatowie o tej sytuacji i chcemy zorganizować zbiórkę na rzecz Franka - mówi Rachwał. - My nie zbiedniejemy, a pomożemy potrzebującemu dziecku. Rachunek jest prosty: w ekstraklasie jest 16 zespołów, a w każdym z nich po 25 piłkarzy. Gdyby każdy dał stówę, to wychodzi 40 tysięcy. W akcję chcemy włączyć też kolegów z I ligi - opowiada piłkarz Bełchatowa, który mocno zaangażował się w zbiórkę.

- Dzwoniłem już do kolegów z innych drużyn i nie spotkałem się z ani jedną odmową. Marcin Zając z Ruchu Chorzów zapewnił mnie, że sam da pieniądze i jeszcze wśród kolegów pozbiera. To samo Darek Romuzga z Kmity Zabierzów. Rozmawiał już z chłopakami, cały zespół się zgodził. W Widzewie Łódź identycznie, wszyscy zamierzają się dołączyć - wylicza Rachwał.

Krzysztof Wiłkomirski, który wrócił już z Pekinu, jest poruszony pomysłem piłkarzy.

- Superakcja! Naprawdę. Wszystkim piłkarzom z głębi serca dziękuję - mówi ojciec Franka.

Kolejna operacja odbędzie się za kilka miesięcy w Monachium.

- Pokażmy, że jesteśmy wielką sportową rodziną - apeluje Rachwał i dzwoni do kolejnych piłkarzy. Brawo!

Popieramy akcję ligowców Piotr Rocki (34 l.), Legia Warszawa

Obok takich tragedii nie można przechodzić obojętnie. Dlatego bez wahania mogę wyłożyć stówę. Chcę też pogratulować Patrykowi, że wyszedł z tak wspaniałą inicjatywą. Oprócz składki można zorganizować licytację koszulek, pokazowy mecz czy jakiś festyn.

Rafał Boguski (24 l.), Wisła Kraków

Popieram akcję Patryka Rachwała. Zdaję sobie sprawę, że choroba dziecka to ciężka sprawa dla każdego człowieka. Uważam, że w takich chwilach powinniśmy sobie pomagać. Myślę, że większa grupa piłkarzy dołączy się do tego i pomoże Frankowi.

Jerzy Brzęczek (37 l.), Górnik Zabrze

Gorąco popieram inicjatywę. Jestem za tym, by pomóc temu dziecku. To moje zdanie, ale porozmawiam też z innymi piłkarzami Górnika. Mam nadzieję, że włączymy się w akcję większą grupą.

Brawa dla Rachwała i innych piłkarzy Bełchatowa za pomysł.

Dowolne wpłaty własne: Krzysztof i Dorota Wiłkomirscy, nr konta: 26 1240 1125 1111 0000 0368 0856 z dopiskiem w tytule przelewu: "Leczenie Franciszka Wiłkomirskiego"


Może i my, fani bluesa, jakoś wspomorzemy finansowo judokę Wiłkomirskiego. Wystarczy, że każdy z tu obecnych i udzielających się na forum wpłaci marne 10zł, a suma już będzie całkiem pokaźna. Nie jest to jakaś wielka suma, ale grosik do grosika i wspólnymi siłami możemy młode życie uratować i dać wiarę w ludzi...

Dziękuje Wam wszystkim, bo serce rośnie gdy widzi się tyle dobra w ludziach!

A może jakiej inne pomysły na zbiórkę pieniążków.. koncercik?


Polski judoka Krzysztof Wiłkomirski walczy o życie Franka.

Kiedy za trzy tygodnie judoka Krzysztof Wiłkomirski (28 l.) wyjdzie w Pekinie na matę, stawka będzie ogromna. Nie tylko medal olimpijski, ale także życie jego ciężko chorego synka. Jeśli stanie na podium, wygra pieniądze na kosztowną operację serca małego Franka (11 mies.).

Okres ciąży był koszmarem. Jeszcze zanim Franek przyszedł na świat, lekarze wydali wyrok: dziecko ma tylko jedną komorę serca. Po porodzie dramat drżących o życie synka rodziców trwał, tak jak cierpienia maleństwa. Liczne zaburzenia krążenia, trzy operacje, kilka zakażeń, niedotlenienie mózgu i wiele tygodni pod respiratorem - wszystko to w ciągu kilku pierwszych miesięcy życia. Teraz mały Franek czuje się lepiej, ale potrzebne są kolejne zabiegi. A te są kosztowne.

- Walczymy obaj, ja i mój mały synek - mówi łamiącym się głosem Krzysztof Wiłkomirski, medalista MŚ i ME. - On o to, żeby wyzdrowieć, a ja o to, żeby dla niego zdobyć medal.

Ma rok na zebranie pieniędzy

Cierpienie chłopca to wynik zarówno wad wrodzonych, jak i błędów lekarskich w polskich szpitalach. Dlatego teraz malec leczony jest głównie za granicą. Ostatnio operowany był w Monachium. Zabieg udało się opłacić dzięki przyjaciołom i znajomym, którzy pomogli zorganizować koncerty w klubach muzycznych. Zebrano pieniądze i Wiłkomirscy uniknęli zaciągania kredytów.

- A teraz mamy blisko rok, żeby zebrać 70 tysięcy złotych na kolejną operację - wyjaśnia sportowiec.

Za wywalczone w Pekinie złote medale polscy sportowcy dostaną od PKOl po 200 tysięcy złotych. Srebro warte będzie 150, a brąz 100 tysięcy. Wiłkomirski będzie się więc bił w Pekinie jak szalony.

- Czuję się naprawdę mocny - przyznaje. - Moi koledzy na macie mówią, że jestem bardzo dobrze przygotowany pod względem siły i kondycji. Wierzę, że Franek - jak dorośnie, będzie mógł być dumny z ojca.

Więcej płakał niż trenował

Wiłkomirski wywalczył kwalifikację na igrzyska w Pekinie dzięki sukcesom odniesionym jesienią, między innymi zwycięstwu w Superpucharze Świata w Rotterdamie.

- W tamtym czasie więcej płakałem niż trenowałem, ciągle byłem myślami przy synku - wspomina judoka. - Przez cały czas opiekowała się nim moja żona Dorota, która jest rehabilitantką. Tak jest do dziś.

Jeszcze niedawno Franuś dużo płakał i przesypiał całe godziny.

- Ale dziecko zachowuje się już inaczej - opowiada sportowiec. - Wprawdzie, niestety, jeszcze nie siada, za to coraz więcej gaworzy, jest ciekawe świata, wesołe, silniejsze i aktywne. Przyciąga do siebie zabawki zawieszone nad łóżkiem. Jakby starał się nadrobić czas.

W Pekinie kategoria wagowa 73 kg rozegrana zostanie 11 sierpnia, sześć dni przed urodzinami Franka. Medal byłby wspaniałym prezentem.

- Franek dostał drugie życie. Takie słowa usłyszeliśmy po ostatniej operacji - opowiada wyraźnie wzruszony Wiłkomirski. - Cały czas trzeba jednak o to kruche życie walczyć.

http://forumring.pl/index.php/topic,2094.0.html
Olimpiada się zakończyła, no to może małe podsumowanie

Klasyfikacja medalowa
http://www.sport.pl/sport/0,92391.html

Dla Polski 10 medali i 20. miejsce w klasyfikacji końcowej
Złoto
1. Leszek Blanik (gimnastyka)
2. Tomasz Majewski (lekka atletyka)
3. Michał Jeliński, Marek Kolbowicz, Adam Korol, Konrad Wasielewski (wszyscy wioślarstwo)
Srebro
1. Aneta Konieczna, Beata Mikołajczyk (obie kajakarstwo)
2. Maja Włoszczowska (kolarstwo)
3. Piotr Małachowski (rzut dyskiem)
4. Szymon Kołecki (podnoszenie ciężarów)
5. Robert Andrzejuk, Tomasz Motyka, Adam Wiercioch, Radosław Zawrotniak (wszyscy szermierka)
6. Miłosz Bernatajtys, Bartłomiej Pawełczak, Łukasz Pawłowski, Paweł Rańda (wszyscy wioślarstwo)
Brąz
1. Agnieszka Wieszczek (zapasy)

Oto medale, które mogliśmy wywalczyć: /wg sportfan/

1. Otylia Jędrzejczak (plywanie)
2. Mateusz Sawrymowicz (pływanie)
3. Paweł Korzeniowski (pływanie)
4. Siatkarze
5. Piłkarze ręczni
6. Agnieszka Radwańska (tenis)
7. Monika Pyrek (tyczka)

No i jeszcze grupa tych, którzy byli tuż, tuż:
1. Krzysztof Wiłkomirski (dżudo)
2. Łukasz Maszczyk (boks)
3. Czwórka kajakarek
4. Dwójka kajakarzy
5. Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki (żeglarstwo)
6. Marek Plawgo (400 m)
7. Marcin Dołęga (podnoszenie ciężarów)

no cóż może za 4 latka...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom