krzysztof kaliciak
wojtekstoltny

I liga: Odra 1-0 Zagłębie S.

4 sierpnia 2007, 19:00 - Wodzisław Śląski
Odra Wodzisław Śląski 1-0 Zagłębie Sosnowiec
Jakub Biskup 89

Odra: 29. Krzysztof Pilarz - 15. Marcin Kokoszka, 16. Jacek Kowalczyk, 13. Grzegorz Jakosz, 21. Sławomir Szary - 7. Jan Woś, 9. Marcin Malinowski, 8. Bartosz Iwan (58, 10. Bartłomiej Socha; 73, 24. Arkadiusz Aleksander), 6. Marcin Nowacki, 11. Damian Seweryn (46, 20. Jakub Biskup) - 18. Jakub Grzegorzewski

Zagłębie: 12. Adam Bensz - 10. Arkadiusz Kłoda, 17. Dżenan HoĹĄić, 4. Grzegorz Kaliciak, 22. Dariusz Gawęcki (74, 3. Admir Adżem) - 7. Dawid Skrzypek (34, 21. VladimĂ­r BednĂĄr), 5. Rafał Berliński, 14. Jacek Berensztajn, 26. Dariusz Kozubek - 27. Piotr Bagnicki (59, 13. Marcin Folc), 31. Grzegorz Kmiecik

żółte kartki: Jan Woś, Bartosz Iwan, Marcin Nowacki, Bartłomiej Socha - Grzegorz Kmiecik, Dżenan HoĹĄić, Piotr Bagnicki, Jacek Berensztajn.

sędziował: Jacek Walczyński (Lublin).
widzów: 3500.


I liga: ŁKS 0-0 Polonia B.

4 sierpnia 2007, 19:00 - Łódź
Łódzki KS 0-0 Polonia Bytom

Łódzki KS: Bogusław Wyparło - Robert Łakomy, Tarik Cerić (83 Ivan Udarević), Tomasz Kłos, Adrian Woźniczka - Łukasz Madej, Jacek Dąbrowski, Łukasz Trałka (86 Marcin Klatt), Robert Szczot - Mieczysław Sikora (67 Stefan Potocki), Ensar Arifović.

Polonia: Grzegorz Żmija - Arkadiusz Sojka, Grzegorz Jurczyk (61 Jacek Trzeciak), Tomasz Sosna, Ireneusz Marcinkowski - Janusz Wolański, Rafał Grzyb, Tomasz Owczarek, Marcin Radzewicz (69 Hubert Robaszek) - Grzegorz Podstawek (70 Michał Zieliński), Mariusz Mężyk.

żółta kartka: Madej.

sędziował: Piotr Pielak (Warszawa).


I liga: Cracovia 1-0 Ruch

4 sierpnia 2007, 19:00 - Kraków
Cracovia 1-0 Ruch Chorzów
Dariusz Pawlusiński 59

Cracovia: 33. Marcin Cabaj - 27. Paweł Wojciechowski, 15. Łukasz Skrzyński, 6. Krzysztof Radwański - 9. Dariusz Pawlusiński (73, 3. Jacek Wiśniewski), 10. Dariusz Kłus, 8. Arkadiusz Baran, 19. Paweł Nowak, 32. Paweł Szwajdych (63, 21. Marcin Bojarski) - 11. Kamil Witkowski (84, 37. Bartłomiej Dudzic), 18. Tomasz Moskała.

Ruch: 96. Robert Mioduszewski - 29. Ariel Jakubowski, 3. Grzegorz Baran, 4. Ireneusz Adamski, 23. Michał Osiński - 6. Wojciech Grzyb, 16. Grzegorz Bonk (77, 13. Przemysław Łudziński), 17. Michał Pulkowski, 20. Pavol BalĂĄż (45, 14. Łukasz Janoszka), 76. Remigiusz Jezierski (40, 18. Grażvydas Mikulėnas), Martin FabuĹĄ.

żółte kartki: Szwajdych, Radwański, Wojciechowski - BalĂĄż, Adamski, Mikulėnas, G.Baran, Łudziński.

sędziował: Leszek Gawron (Mielec).
mecz bez udziału publiczności.

żródło:90minut.pl
Pozdro.
II liga: Jastrzębie 2-2 Polonia W.

4 sierpnia 2007. 18:00 - Jastrzębie Zdrój
GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 2-2 Polonia Warszawa
Tomasz Foszmańczyk 9, Marcin Narwojsz 40 - Jacek Kosmalski 5, Daniel Mąka 35

Jastrzębie: 1. Jakub Kafka - 7. Bartosz Woźniak, 6. Artur Jędrzejczyk, 5. Bartłomiej Grabczyński, 15. Janusz Wrześniak - 20. Tomasz Foszmańczyk (85, 18. Krzysztof Rusinek), 22. Witold Wawrzyczek, 23. Mariusz Adaszek, 9. Wojciech Sałek (77, 14. Michał Chrabąszcz) - 10. Robert Żbikowski, 11. Marcin Narwojsz (67, 8. Sebastian Wojciechowski).

Polonia W.: 33. Radosław Majdan - 21. Krzysztof Michalski, 17. Jacek Broniewicz, 5. Bartłomiej Konieczny, 25. LumĂ­r Sedláček - 27. Kamil Kuzera, 6. Mariusz Pawlak, 7. Grzegorz Wędzyński (72, 8. Łukasz Piątek), 14. Mariusz Zasada (87, 19. Krzysztof Bąk) - 31. Daniel Mąka (46, 16. Radosław Gilewicz), 20. Jacek Kosmalski.

żółte kartki: Jędrzejczyk, Wojciechowski - Mąka, Kuzera.
czerwona kartka: Kamil Kuzera (90. minuta, Polonia W., za drugą żółtą).

sędziował: Erwin Paterek (Lublin).
widzów: 6700.

II liga: Łomża 1-2 Katowice

4 sierpnia 2007, 17:00 - Łomża
ŁKS Łomża 1-2 GKS Katowice
Łukasz Adamski 53 (k) - Krzysztof Kaliciak 6, Hubert Jaromin 62 (k)

GKS: 26. Jacek Gorczyca - 16. Marek Gajowski, 4. Piotr Polczak, 15. Szymon Kapias, 24. Tomasz Prasnal - 14. Robert Lasek (46, 13. Damian Mielnik), 28. Krzysztof Markowski, 11. Robert Sierka (89, 29. Marcin Krysiński), 8. Mateusz Sroka - 21. Krzysztof Kaliciak (82, 10. Sebastian Gielza), 19. Hubert Jaromin.

sędziował: Marcin Roguski (Warszawa).
widzów: 3000.

żródło:90minut.pl
Mecz Kmita - Katowice przełożony na 15 sierpnia

Drużyna Piotra Piekarczyka nie rozpocznie w najbliższy weekend zmagań w II lidze.

Sobotni rywal katowickiej "Gieksy" - drużyna Antoniego Ptaka - nie dostał bowiem licencji. Co prawda Wydział Gier PZPN-u postanowił we wtorek, że w miejsce tego klubu do II ligi powróci Kmita Zabierzów, ale na prośbę zespołu z Małopolski mecz z katowiczanami przełożono na 15 sierpnia. Tym samym GKS rozpocznie grę w lidze dopiero w drugiej kolejce pojedynkiem z ŁKS-em Łomża. W sobotę katowiczanie prawdopodobnie zmierzą się w sparingu z Górnikiem Zabrze.

Kontrakty z klubem podpisali Maciej Budka (dwuletni) i Piotr Nikodem (roczny). W środę podpisy na umowach mają złożyć także Marcin Krysiński, Tomasz Prasnal i Krzysztof Kaliciak. - Szukamy jeszcze trzeciego bramkarza [nie dojdzie do transferu Adama Bensza z Zagłębia Sosnowiec - przyp. red.]. Na tym raczej zakończą się nasze letnie transfery - mówi Jan Furtok, prezes GKS-u.

źródło: Gazeta.pl
Pozdro.
Ruch Chorzów bez licencji!

Ruch Chorzów nie otrzymał licencji na grę w I lidze. Decyzja Komisji Odwoławczej ds. Licencji jest ostateczna.

O braku licencji dla Ruchu zadecydowały nieuregulowane sprawy zadłużenia klubu z lat ubiegłych. Nie zdecydowano jeszcze, czy Ruch Chorzów będzie miał prawo do gry w przyszłym sezonie w II lidze, ani kto zastąpi Ruch w rozgrywkach Orange Ekstraklasy. Największe szanse na to ma Wisła Płock, która zajęła w ubiegłym sezonie 15. miejsce w rozgrywkach Orange Ekstraklasy.

żródło:90minut.pl


Wisła Płock w Orange Ekstraklasie!

Ruch Chorzów nie otrzymał licencji na grę w Orange Ekstraklasie. Zgodnie z regulaminem rozgrywek PZPN jego miejsce zajmie Wisła Płock, jako najwyżej sklasyfikowany zespół, który w sezonie 2006/2007 spadł do II ligi.

Jak powiedział dla Polskiego Radia programu trzeciego Zbigniew Koźmiński, jest to decyzja ostateczna. Zbigniew Koźmiński potwierdził decyzję PZPN w rozmowie telefonicznej z rzecznikiem prasowym Wisły Płock.

żródło:90minut.pl


Józef Klepak trenerem drugoligowca Antoniego Ptaka!

Były szkoleniowiec Miedzi Legnica, Gawina Królewska Wola i A-klasowego GKS Mirków/Długołęka zostanie szkoleniowcem drugoligowca Antoniego Ptaka.

Ptak walczy w PZPN o licencję dla swojego klubu i ma szanse ją otrzymać. Jego zespół (wiadomo, że łódzcy działacze nie chcą, by drużyna grała pod nazwą Pogoń) ma swoje spotkania rozgrywać w Stargardzie. Obiekt Błękitnych miał wczoraj wizytować przedstawiciel związku, a wnioski przesłać dziś do stolicy. Jeśli Ptak licencję otrzyma, to raczej na pewno zmusi do przyjazdu Tomasza Judkowiaka, Łukasza Skórskiego, Marka Kowala i Piotra Hernackiego, którzy obecnie trenują w Szczecinie z Pogonią. Skład drugoligowca uzupełniliby Brazylijczycy. Ekipę poprowadziłby Józef Klepak, związany z klubami z Dolnego Śląska.

źródło: Gazeta.pl


Sparingi:


18 lipca 2007, 15:00 - Rogów
Odra Wodzisław Śląski 1-4 Pelikan Łowicz
Bartosz Iwan 70 - Robert Szczypciak 13, Radosław Kowalczyk 42, Robert Hyży 75, Marcin Kosiorek 86


Odra Wodzisław Śląski: Krzysztof Pilarz (31 Adam Stachowiak, 62 Paweł Linka), Marcin Kokoszka (46 Dariusz Dudek), Jacek Kowalczyk, Bartosz Hinc, Sławomir Szary (46 Grzegorz Jakosz), Daniel Rygel, Jacek Kuranty (46 Witold Cichy), Marcin Nowacki (46 Lubor Knapp), Damian Seweryn (46 Jakub Biskup), Jan Woś (46 Bartosz Iwan, 75 Piotr Szymiczek), Arkadiusz Aleksander (46 Tomasz Świerzyński).

Pelikan Łowicz: (skład wyjściowy) Mariusz Jędrzejewski - Zbigniew Czerbniak, Bogdan Jóźwiak, Michał Adamczyk, Przemysław Pomianowski, Łukasz Znyk, Piotr Gawlik, Radosław Kowalczyk, Robert Wilk, Maciej Terlecki, Robert Szczypciak.

W spotkaniu sparingowym beniaminek II ligi Pelikan Łowicz pokonał Odrę Wodzisław Śląski 4-1 (2-0).


źródło: własne / www.odra.wodzislaw.pl


18 lipca 2007, 18:00 - Sosnowiec
Zagłębie Sosnowiec 0-2 GKS Katowice
Hubert Jaromin 45 (k), Piotr Polczak 51


Zagłębie Sosnowiec: Szymon Gąsiński (46 Artur Semeż) - Arkadiusz Kłoda, Dżenan HoĹĄić (70 Tomasz Ciesielski), Grzegorz Kaliciak, David Topolski (46 Damian Bronner) - Dawid Skrzypek (64 Jarosław Piątkowski), Dariusz Gawęcki, Jacek Berensztajn (70 Tomasz Szatan), Dariusz Kozubek (62 Jacek Paczkowski) - Marcin Folc (62 Przemysław Oziębała), Piotr Bagnicki.

GKS Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Szymon Kapias, Piotr Polczak, Marek Gajowski - Mateusz Sroka, Krzysztof Markowski (79 Łukasz Nowak), Hubert Jaromin, Robert Lasek (63 Damian Mielnik) - Krzysztof Kaliciak (74 Łukasz Mieszczak), Rafał Zuga (63 Piotr Nikodem).

sędzia: Mariusz Żak (Sosnowiec).
widzów: 1500.


W sparingowym spotkaniu rozegranym w Sosnowcu pierwszoligowe Zagłębie uległo drugoligowemu GKS-owi Katowice 0-2 (0-1).


źródło: własne / zaglebie.sosnowiec.pl

18 lipca 2007, 18:00 - Łubniany
Odra Opole 0-5 Ruch Chorzów
Wojciech Grzyb, Grażvydas Mikulėnas (dwie), Przemysław Łudziński, Grzegorz Domżalski


Odra Opole: Marcin Feć - Krzysztof Zalewski, Tomasz Nakielski, Łukasz Ganowicz, Wojciech Marcinkiewicz - Grzegorz Paciorek, Tomasz Copik, Marek Tracz, Marcel Surowiak - Hugo, Piotr Bajera. Po przerwie grali także: Jakub Bella, Łukasz Kubik, Błażej Karasiak, Tomasz Feliksiak, Mariusz Stępień, Bartosz Szułkowski, Rafał Niespodziński, Wojciech Hober.

W sparingowym spotkaniu rozegranym w Łubnianach Odra Opole przegrała 0-5 z Ruchem Chorzów.


źródło: własne / odraopole.pl / Gazeta.pl
Pozdro.
Dziś ;
Tomasz Prasnal
Robert Sierka
Jacek Gorczyca
Marek Gajowski
Krzysztof Markowski
Hubert Jaromir
Marcin Kryśiński
Krzysztof Kaliciak
Grzegorz Górski
Damian Mielnik
Grażvydas Mikulenas

Pora na odkopanie tematu. Wiosna idzie:)

Małe podsumowanie przerwy zimowej:

Przybyli:
Rafał Bałecki lat 27 N (Jagiellonia Białystok)
Krzysztof Bodziony lat 22 P (Pniówek Pawłowice Śląskie)
Marcin Komorowski lat 23 O (ŁKS Łódź)
Jewhen Demydenko lat 21 P (Dinamo Kijów)
Tomasz Łuczywek lat 29 P (Hetman Zamość)
Sebastian Olszar lat 26 N (Polonia Warszawa)
Arkadiusz Swider lat 28 O (Przebój Wolbrom)
Patryk Małecki lat 19 N (Wisła Kraków)


Ubyli:
Piotr Bagnicki lat 27 N (Kmita Zabierzów)
Jacek Berensztajn lat 34 P (?)
Jarosław Białek lat 26 P (?)
Dariusz Gawęcki lat 24 O (Kmita Zabierzów)
Grzegorz Kaliciak lat 32 O (?)
Grzegorz Kmiecik lat 23 N (Wisła Kraków)
Dariusz Kozubek lat 32 P (?)
Przemysław Oziębała lat 22 N (Widzew)
Jacek Paczkowski lat 26 O (Podbeskidzie B-Biała)
Krystian Prymula lat 25 N (?)

Wyniki sparingów:
Zagłębie - Orzeł Ząbkowice Śląskie (3. liga) 3:0
Zagłębie - Rozwój Katowice (3. liga) 3:0
Zagłębie - Raków Częstochowa (3. liga) 4:0
Zagłębie - GKS Katowice 0:4
Zagłębie - Piast Gliwice 1:1
Zagłębie - Universitatea Craiova (Rumunia) 0:1
Zagłębie - Honved Budapeszt 2:0
Zagłębie - Przebój Wolbrom (3. liga) 2:1
Zagłębie Sosnowiec - Lech Poznań 0:1

Źródło: www.zaglebie.sosnowiec.pl

Co do transferów, ja tylko żałuje, że pozbyto się Berensztajna, wyniki sparingów raczej nie napawają optymizmem, ale nie ma co biadolić. W sobotę gościmy chorzowski Ruch i czas na pierwsze 3 pkt w tej rundzie na Ludowym:)

http://pl.youtube.com/watch?v=fVDCWFoppM0 - trailer odnośnie tego spotkania. Kibice Ruchu mogą mieć małe deja vu:)
17 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA
Sobota, 27 października 2007 roku

Stadion przy ul. Bukowej
GKS Katowice 3-2 Lechia Gdańsk
Gole dla gospodarzy strzelali: Sebastian Gielza (22), Krzysztof Kaliciak (60) oraz Rober Lasek (90). Dla gości bramki zdobyli: Daniel Beckham (14) i Karol Piątek (31). Vasquerio 90 minut (nota 7, asysta), Piątek 90 minut (nota 6), Tymin 90 minut (nota 7), Godlewski 90 minut (nota 6), Beckham 40 minut (nota 7).

Podbeskidzie 1-1 Motór Lublin

Stadion przy ul. Konwiktorskiej
Polonia Warszawa 0-1 Pelikan Łowicz
Jedynego gola w tym meczu strzelił Krzysztof Kłosiński (26). Ten sam zawodnik został później ukarany czerwoną kartką. Kolejkowicz 90 minut (nota 6), Foerno 90 minut (nota 7, lekka kontuzja), von Stirlitz 80 minut (nota 6).

MOSiR w Stalowej Woli
Stal Stalowa Wola 5-1 Piast Gliwice
Honorową bramkę dla Piasta zdołał strzelić Jacek Imianowski (13), zaś dla gospodarzy bramki strzelali: Maciej Lepik (2, 65), Piotr Bielak (28 ) i Abel Salami (35, 75). Lepik 90 minut (nota 9 ).

Tur Turek 2-2 ŁKS Łomża

Stadion im. Kazimierza Górskiego w Płocku
Wisła Płock 3-0 Kmita Zabierzów
Bramki dla tryumfatorów zdobyli: Klaudiusz Zabecki (9), Paweł Sobczak (65) oraz Ireneusz Kowalski (75). Konri 90 minut (nota 6).

Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy
Znicz Pruszków 1-2 Warta Poznań
Bramki dla gości zdobyli:Damian Dymek (25) i Alain Ngamayama (83). Do siatki warty trafił Bartosz Wiśniewski (19). di Ragazzi poza skladem, El-Machusan 90 minut (nota 7), Dymek 90 minut (nota 8, MoM).

Niedziela, 28 pażdziernika 2008 roku

Stadion przy ul. Oporowskiej
Śląsk Wrocław 3-2 Odra Opole
Bramki dla gospodarzy strzelili: Vladimir Cap (12), PRzemysła Łudziński (33) i Adriano Forumowicz (52). Do siatki Śląska trafili: Artur Błażejewski (4) i Hugo (kar 14). Osescu 90 minut (nota 6), Sailele 90 minut (nota 8 ), Forumowicz 90 minut (nota 6, MoM, asysta), Kub cały mecz ława.

Poniedziałek, 29 października 2007 roku

Stadion przy ul. Harcerskiej
GKS Jastrzębie 3-0 Arka Gdynia
Piłka po strzałach Michała Bezbatowicza (4), Piotra Halkowicza (13) i Krzysztofa Rusinka (31) wpadała do siatki Arki. C. Commer 90 minut (nota 7), Bezbatowicz 90 minut (nota 8 ).

Jedenastka Tygodnia:
[img:5856048f02]http://img441.imageshack.us/img441/3582/000maciejlepikuk9.jpg[/img:5856048f02]
Tabela Ligowa:
[img:5856048f02]http://img250.imageshack.us/img250/111/000maciejlepikpk2.jpg[/img:5856048f02]
Statystyki Zawdników:
img442.imageshack.us/img442/3642/000maciejlepikrt8.jpg
Statystyki Drużyn:
img148.imageshack.us/img148/817/000maciejlepikat2.jpg
16 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA
Sobota, 20 października 2007 roku

Stadion przy ul. Harcerskiej
GKS Jastrzębie 1-1 Lechia Gdańsk
Bramkę dla gospodarzy zdobył Krzysztof Rusinek (kar 56), a wyrównał Łukasz Żółwias (76). C. Commer 65 minut (nota 8, asysta, MoM), Bezbatowicz 90 minut (nota 7), Piątek i Cloud 85 minut (noty 6), Tymin 90 minut (nota 6), Żółwias 90 minut (nota 7), Godlewski 85 minut (nota 6), Beckham cały mecz na ławce.

Stadion przy ul. Bukowej
GKS Katowice 2-0 Podbeskidzie
Bramki w tym meczu strzelili: Sebastian Gielza (13) i Krzysztof Kaliciak (38 ). Vasquero 90 minut (nota 7).

Gminny Stadion Sportowy w Zabierzowie
Kmita Zabierzów 2-1 Stal Stalowa Wola
Bramkarza gospodarzy pokonał Abel Salami (25), zaś do siatki Stali tralili: Marian Kocis (8 ) i Thierry Konri (49). Konrio 90 minut (nota 7), Lepik 90 minut (nota 6).

Stadion przy. ul Konwiktorskiej
Polonia Warszawa 3-0 Warta Poznań
Dwa gole dla tryumfatorów strzelił Rafał Foerno (7, 77), a jedno trafienie dorzucił Daniel Mąka (17). Foerno 90 minut (nota 8 ), Pomocny wszedł w 86 minucie (nota 6), Dymek 90 minut (nota 6).

Stadion przy ul. Oporowskiej
Śląsk Wrocław 0-2 Piast Gliwice
Dwa gole dla Gliwiczan zdobył Krzysztof Kukulski (kar 29, 71). Sailele 90 minut (nota 7), Osescu 90 minut (nota 6), Kub 75 minut (nota 7), Forumowicz 90 minut (nota 6).

Tur Turek 1-1 Odra Opole

Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy
Znicz Pruszków 3-2 Motór Lublin
Bramkarza gości pokonali: Bartosz Wiśniewski (29; nabawił się później kontuzji), Bartan El-Machusan (31) i Robert Lewandowski (59). Gole dla Motoru zdobyli: Mateusz Kołodziejski (kar 4) i Kamil Stachyra (19). di Ragazzi 90 minut (nota 7, żółta kartka), El-Machusan 90 minut (nota 8 ).

Niedziela, 21 padziernika 2007 roku

Stadion przy ul. Zjazd
ŁKS Łomża 2-3 Pelikan Łowicz
Bramki dla tryumfatorów zdobyli: Marek Kubisz (22), Radosław Kowalczyk (37) i Bogdan Jóźwiak (50). Dla gospodarzy bramki strzelili: Damian Świerblewski (10) i Michał Smarzyński (52). von Stirlitz 90 minut (nota 7).

Poniedziałek, 22 października 2007 roku

Wisła Płock 3-1 Arka Gdynia

Jedenastka Tygodnia:
[img:afd7935830]http://img293.imageshack.us/img293/249/000maciejlepikhi5.jpg[/img:afd7935830]

Tabela Ligowa:
[img:afd7935830]http://img89.imageshack.us/img89/7939/000maciejlepikwh7.jpg[/img:afd7935830]

Statystyki Zawdników:
img186.imageshack.us/img186/8955/000maciejlepikse2.jpg

Statystyki Drużyn:
img293.imageshack.us/img293/1130/000maciejlepikam6.jpg
13 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA
Sobota, 29 września 2007 roku

GOSiR w Gdyni
Arka Gdynia 3-1 Kmita Zabierzów
Bramki dla zwycięskich gospodarzy zdobyli: Bartosz Ława (16), Marcin Wachowicz (39) i Marcin Chmiest (60). Gola dla Kmity zdobył Thierry Konri (30),a kontuzji nabawił się Romuzga. Konri 90 minut (nota 8 ).

Stadion przy ul. Bukowej
GKS Katowice 2-0 Znicz Pruszków
Bramki dla Katowiczan zdobyli: Krzysztof Kaliciak (17) i Hubert Jaromin (kar 18 ). W drużynie Znicza czerwony kartonik obejrzał Osoliński, a na noszach zniesiono Wiśniewskiego. Fathi, Gola, Vasquero po 90 minut (noty 7), di Ragazzi 90 minut (nota 5).

Stadion przy ul. Oleskiej
Odra Opole 2-1 Pelikan Łowicz
Bramki dla Opolan zdobyli: Piotr Bajera (12; ten sam gracz nabawił się kontuzji i został zmieniony) oraz Hugo (22). Gola dla Pelikana ustrzelił Radosław Kowalczyk (54). Von Stirlitz 90 minut (nota 6).

Piast Gliwice 4-1 Tur Turek

Stadion Miejski w Bielsko-Białej
Podbeskidzie 0-1 GKS Jastrzębie
Gola na wagę trzech wyjazdowych punktów strzelił Marcin Narwojsz (84). Bezbatowicz 90 minut (nota 8 ), C. Commer cały mecz na ławce.

MOSiR w Stalowej Woli
Stal Stalowa Wola 0-2 Śląsk Wrocław
Dwa gole dla gości strzelił Adriano Forumowicz (29, kar 70). Sailele 90 minut (nota 8 ), Osesku 90 minut (nota 6), Kub 42 minuty (nota 6), Forumowicz 90 minut (nota 8 ).

Stadion przy Drodze Dębińskiej
Warta Poznań 2-1 ŁKS Łomża
Do siatki Łomżan trafiali: Mirosław Goliński (23) i Damian Dymek (27). Bramkę dla gości zdobył Tomasz Luba (34). Kontuzjowany opuścił boisko Wróbel (ŁKS). Dymek 90 minut (nota 7).

Niedziela, 30 września 2007 roku

Stadion przy Alejach Zygmuntowskich
Motor Lublin 0-3 Polonia Warszawa
Bramki dla Polonii zdobywali: Mariusz Pawlak (20), Ketchup Ketchupinho (29) i Onufry Kolejkowicz (71). Kolejkowicz 90 minut (nota 7), Foerno 90 minut (nota 8, MoM), Ketchupinho 90 minut (nota 8 ). Pomocny cały mecz na ławce, Barry i Mohametyan kontuzjowani.

Poniedziałek, 1 października 2007 roku

Stadion przy ul. Traugutta
Lechia Gdańsk 1-0 Wisła Płock
Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Charlie Cloud (21). Kontuzji nabawił się Adrian Szawi. Piątek 73 minuty (nota 7), Cloud 90 minut (nota 7), Tymin 90 minut (nota 6), Beckham 35 minut (nota 6), Godlewski 90 minut (nota 8 ), Żółwias cały mecz na ławce.

Manager września:
1. Ryszard Tarasiewicz (Śląsk)
2. Wojciech Stawowy (Arka)
3. Waldemar Fornalik (Polonia W.)

Piłkarz Września:
1. Adriano Forumowicz (Śląsk) – Gratuluję!
2. Marcin Chmiest (Arka)
3. Radosław Janukiewicz (Śląsk)

Bramka Miesiąca:
1. Onufry Kolejkowicz (Polonia W.) – Również gratulacje!
2. Rafał Jarosz (Podbeskidzie)
3. Huber Jaromin (GKS Katowice)

Jedenastka Tygodnia:
[img:ecfc84c3a8]http://img72.imageshack.us/img72/1609/000maciejlepikrj6.jpg[/img:ecfc84c3a8]

Tabela Ligowa:
[img:ecfc84c3a8]http://img214.imageshack.us/img214/1627/000maciejlepikmk5.jpg[/img:ecfc84c3a8]

Statystyki Zawodników:
img72.imageshack.us/img72/6716/000maciejlepikxw9.jpg

Statystyki Drużyn:
img265.imageshack.us/img265/6872/000maciejlepikdy3.jpg
Ale ze mnie pojeb. Zamiast iść spać, bawię się w raporty i wcale mi się nie chce kończyć.

PUCHAR POLSKI, 2 RUNDA

[img:b4bb20a626]http://img297.imageshack.us/img297/207/000maciejlepikbw6.jpg[/img:b4bb20a626]

Stadion przy ul. Sportowej (Bełchatów)
GKS Bełchatów 6-0 GKS Jastrzębie
Pogrom zapewniły gole: Janusza Dziedzica (9, 42), Łukasza Garguły (33, 54), Alexandra Sanchezja (45) i Grzegorza Kuświka (18 ). Bezbatowicz i C. Commer po 90 minut (noty 6).

Stadion przy ul. Bukowej
GKS Katowice 3-0 Ruch Chorzów
Bramki dla niżej notowanych gospodarzy zdobyli: Krzysztof Kaliciak (13, 26) i Hubert Jaromin (40). Gola 90 minut (nota 7), Fathi 90 minut (nota 7), Vasquero wyzdrowiał i siedział na ławce.

Gminny Stadion Sportowy w Zabierzowie
Kmita Zabierzów 1-4d Widzew Łódź
Bramkę dla Kmity strzelił Thierry Konri (23), a odpowiedział na nią Łukasz Mierzejewski (51). Ten sam zawodnik zdobył bramkę w dogrywce (109); gole strzelili również Douglas (106) i Adrian Budka (kar 119). Kontuzji nabawił się Kiciński (Kmita). Konri 90 minut (nota 7).

Stadion przy ul. Ściegiennego
Korona Kielce k1-1 Pelikan Łowicz
Bramkę dla drugoligowców zdobył Radosław Kowalczyk (8 ), a dla wyżej notowanych gospodarzy strzelił Marcin Kuś (21). W karnych Korona wygrała 4-2 – jedenastki zmarnowali Kubisz, Kłosiński (Pelikan) i Hernani (Korona). Von Stirlitz 83 minuty (nota 6).

Stadion przy ul. Cichej
Polonia Bytom 2-0 Lechia Gdańsk
Bramki dla gospodarzy zdobyli: Ireneusz Marcinkowski (1) a także Arkadiusz Sojka (36). Szeregi Gdańszczan osłabił Charlie Cloud, który wyleciał z boiska za czerwoną kartkę. Piątek 90 minut (nota 6), Cloud 45 minut (nota 6, czerwonka kartka), Tymin 80 minut (nota 6), Beckham 90 minut (nota 6), Żółwias na ławie, Godlewski odpoczywa.

MOSiR w Stalowej Woli
Stal Stalowa Wola 1-2d Groclin Grodzisk Wlkp.
Bramkę dla gospodarzy strzelił Kamil Gesla (10), dla gości Peter Babinic (44). W dogrywce do siatki Stali trafił Piotr Rocki (117). Czerwoną kartkę obejrzał Kozioł, a kontuzji nabawił się Bielak (Stal). Lepik i Remi kontuzjowani.

Stadion przy ul. Oporowej
Śląsk Wrocław 1-2 Wisła Kraków
Bramkarza gości zdołał pokonać Przemysław Łudziński (10), a do siatki Śląska trafił Tomas Jirsak (44) i Paweł Brożek (48 ). Osesku 90 minut (nota 7), Sailele 90 minut (nota 7), Forumowicz 90 minut (nota 7), Kub wszedł w 33 minucie (nota 6).

Stadion przy ul. Bogumińskiej
Zagłębie Sosnowiec 2-3 Polonia Warszawa
Bramki dla gospodarzy strzelili: Krystian Prymuła (41) i Grzegorz Kmiecik (72). Dla Poloni gole zdobyli: Daniel Mąka (3), Onufry Kolejkowicz!!!!!!1111111 (23) i Mariusz Pawlak (67). Kolejkowicz wszedł w 18 minucie (nota 8 ), Foerno i Ketchupinho na ławce, reszta bro.

Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy
Znicz Pruszków 1-2 Odra Wodzisław
Robert Lewandowski (9) zdobył jedynego gola dla Znicza. Dla zwycięzców bramki strzelili: Jakub Grzegorzewski (1) i Arkadiusz Aleksander (67). Di Ragazzi 90 minut (nota 7).
12 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA
Sobota, 22 września 2007 roku

Stadion przy ul. Harcerskiej
GKS Jastrzębie 1-2 Stal Stalowa Wola
Do siatki gości zdołał trafić tylko Michał Bezbatowicz (38 ), a dla gospodarzy bramki strzelali: Piotr Bielak (48 ) i Kamil Gesla (51). Kontuzji nabawił się Krawiec (Stal). Bezbatowicz 90 minut (nota 7), C. Commer na ławce rezerwowych, Lepik zmęczony, Remi kontuzjowany.

Gminny Stadion Sportowy w Zabierzowie
Kmita Zabierzów 1-1 Znicz Pruszków
Bramkę dla Kmity z rzutu karnego strzelił Wojciech Ankowski (48 ), a bramkę na remis dla Znicz zanotował Robert Lewandowski (56). Konri 90 minut (nota 6), di Ragazzi 90 minut (nota 6).

Stadion przy ul. Zjazd
ŁKS Łomża 1-1 Lechia Gdańsk
Pierwszą bramkę w tym meczu, dla gospodarzy, zdobył Marcin Wojtarowicz (48 ). Wyrównał Paweł Pęczak (61), a kontuzjowany opuścił boisko Krzysztof Brede. Piątek 90 minut (nota 7), Cloud 90 minut (nota 7), Beckham 90 minut (nota 7), Godlewski 90 minut (nota 6), Żółwias 90 minut, ale na ławce rezerwowych.

Stadion przy ul. Starzyńskiego
Pelikan Łowicz 3-1 Warta Poznań
Dla przyjezdnych trafienie zaliczył Marcin Wróblewski 53), zaś dla Pelikana dwie bramki strzelił Krzysztof Kłosiński (45, 90), a jednego gola dorzucił Robert Wilk (25). Von Stirlitz 90 minut (nota 6), Dymek 90 minut (nota 6).

Stadion przy ul. Konwiktorskiej
Polonia Warszawa 1-0 Podbeskidzie
Jedynego gola w tym meczu zdobył Daniel Gołębiewski (57). Foerno i Pomocny na ławce, reszta poza składem.

Tur Turek 2-2 Motór Lublin

Wisła Płock 4-1 Piast Gliwice

Niedziela, 23 września 2007 roku

Arka Gdynia 2-1 Odra Opole

Stadion przy ul. Oporowskiej Śląsk Wrocław 2-1 GKS Katowice
Bramki dla tryumfatorów zdobyli: Adriano Forumowicz (50) i Patryk Klofik (59). Dla Katowiczan bramę strzelił Krzysztof Kaliciak (12). Forumowicz 90 minut (nota 8, MoM), Osesku 90 minut (nota 6), Chester 90 minut (nota 7), Kub 83 minuty (nota 7), Fathi 90 miut (nota 6), Gola 90 minut (nota 6), Vasquero poza składem.

Jedenastka Tygodnia:
[img:1551406455]http://img229.imageshack.us/img229/7297/000maciejlepikuk7.jpg[/img:1551406455]

Tabela Ligowa:
[img:1551406455]http://img167.imageshack.us/img167/1857/000maciejlepikft5.jpg[/img:1551406455]
10 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA
Sobota, 15 września 2007 roku

Stadion przy ul. Harcerskiej
GKS Jastrzębie 3-0 Znicz Pruszków
Bramki dla gospodarzy zdobyli: Piotr Halkowicz (46), Michał Bezbatowicz (56) i Michał Szeremet (88). W zespole Znicza kontuzji nabawił się Bartan El-Machusan. Bezbatowicz 90 minut (nota 8, MoM), C. Commer 88 minut (nota 7), di Ragazzi 90 minut (nota 7), El-Machusan 84minuty (nota 6, kontuzja).

Gminny Stadion Sportowty w Zabierzowie
Kmita Zabierzów 1-2 Śląsk Wrocław
Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Thierry Konri (13), a do siatki Kmity trafiali: Adriano Forumowicz (5) i Przemysła Łudziński (35). Konri 90 minut (nota 7), Osescu 90 minut (nota 7), Sailele 90 minut (nota 7), Forumowicz 90 minut (nota 8), Kub cały mecz na ławie.

ŁKS Łomża 2-2 Motór Lublin

Stadion przy ul. Oleskiej
Odra Opole 3-0 Warta Poznań
Piotr Bareja dwa razy pokonał bramkarza gości (23, 36), a jedno trafienie dorzucił Maciej Wojtas (29). Czerwony kartonik otrzymał Tomasz Copik (Odra). Dymek 58 minut (nota 5).

Stadion przy ul. Starzyńskiego
Pelikan Łowicz 2-1 Piast Gliwice
Piłka po strzałach Huberta LEwandowskiego (6) oraz Michała Świstaka (9) trzepotała w siatce gości. Gola dla Piasta strzelił Krzysztof Kukulski (56). Robert Hyży (Pelikan) został zniesiony na noszach. von Stirlitz 90 minut (nota 6).

Stadion przy ul. Konwiktorskiej
Polonia Warszawa 1-2 GKS Katowice
Gola dla Warszawiaków strzelił Sebastian Olszar (30), zaś dla gości strzelali: Hubert Jaromin (49) i Tomasz PRasnal (75). Kontuzji w drużynie Katowiczan nabawili się Kaliciak i Krysiński. Ketchupinho, Foerno i Pomocny 90 minut na ławce, Fathi 90 minut (nota 7), Gola 90 minut (nota 6).

Stadion przy ul. Sportowej
Tur Turek 1-2 Stal Stalowa Wola
Dla Stali bramki zdobyli Janusz Iwanicki (51) i Maciej Lepik (60). Dla Tura bramkę strzelił Marek Suker (46). Remi kontuzjowany, Lepik 90 minut (nota 7, MoM).

Wisła Płock 0-1 Podbeskidzie

Niedziela, 16 września 2007 roku
GOSiR w Gdyni
Arka Gdynia 2-1 Lechia Gdańsk
Gola dla tryumfatorów meczu derbowego :? strzelili: Bartosz Karwan (5) i MArcin Chmiest (40). Bramkę dla przyjezdnych zdobył Andrzej Rybski (43). Kontuzji nabawili sięL Fechner i Szawi (LEchia). Szawi 84 minuty (nota 7, kontuzja), Tymin 84 minuty (nota 5), Żółwias wszedł w 54 minucie (nota 6), Cloud 90 minut (nota 7), Piątek wszedł w 84 minucie (nota 6).

Jedenastka Kolejki:
[img:03c8928eec]http://img179.imageshack.us/img179/1206/000maciejlepikku1.jpg[/img:03c8928eec]

Tabela Ligowa:
[img:03c8928eec]http://img122.imageshack.us/img122/8728/000maciejlepikpp9.jpg[/img:03c8928eec]

Statystyki Zawodników:
img122.imageshack.us/img122/2517/000maciejlepiket6.jpg

Statystyki Drużyn:
img180.imageshack.us/img180/3585/000maciejlepikoo4.jpg
Z polskich talentów za zmarnowane można uznać większość srebrnych medalistów Olimpiady z Barcelony z 1992 roku . Wydaje mi się, że nie wszyscy wykorzystali do końca swój potencjał i niektórzy zdecydowanie za szybko zniknęli z aren piłkarskich . Podam paru przedstawicieli:

Marek Bajor
Jerzy Brzęczek
Marcin Jałocha
Aleksander Kłak
Andrzej Kobylański
Dariusz Koseła
Wojciech Kowalczyk
Tomasz Łapiński
Grzegorz Mielcarski
Ryszard Staniek
Dariusz Szubert
Mirosław Waligóra

Z kolei z tych piłkarzy, którzy osiągali sukcesy w piłce juniorskiej, a kompletnie zagubili się w seniorskiej wymienię tych:

Marcin Drajer
Sebastian Mila Łukasz Pachelski
Wojciech Rajtar
Marcin Rogalski
Maciej Terlecki

Z piłkarzy ligowych wymienię takich:

Piotr Bański
Jacek Berensztajn
Krzysztof Bociek
Grzegorz Kaliciak
Rafał Siadaczka
Krzysztof Stępień
Po raporcie nocnym czas na raport poranny.

7 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA
Sobota, 25 sierpnia 2007

Stadion przy ul. Harcerskiej
GKS Jastrzębie 2-2 Polonia Warszawa!!!
Polonia po raz pierwszy traci punkty. Bramki dla gpospodarzy zanotowali: Michał Stolarz (7) i Piotr Halkowicz (32). Dla gości strzelił Sebastian Olszar (34) i Jacek Moryc (51). C. Commer i Bezbatowicz pojawili się w 81 minucie. Pierwszy nota 5, drugi 7.

Stadion przy ul. Bukowej
GKS Katowice 2-2 ŁKS Łomża
Dla gpospodarzy dwa gole strzelił Krzysztof Kaliciak (37, 45). Bramkarz GKSu musiał wyjmować piłkę z siatki po strzałach Damiana Świerblewskiego (21) i Maxwell Kalou (73). Kontuzji nabawił się Wojtarowicz (Łomża). Fathi i Gola cały mecz na ławce, Vasquero na trybnach.

Stadion przy ul. Traugutta
Lechia Gdańsk 2-0 Kmita Zabierzów
Bramki dla gospodarzy strzelili: Artur Andruszczak (5) i Maciej Rogalski (50). Konri oraz nasza kolonia w Lechii poza składem.

Motor Lublin 2-1 Odra Opole

Stadion przy ul. Okrzei
Piast Gliwice 3-1 Warta Poznań
Dwa gole dla gospodarzy strzelił Łukasz Wesecki (76 i 80), trafienie dorzucił też Damian Szczęsny (3). Jedynego gola dla gości zaliczył Emmanuel Ekwueme (15). Dymek odpoczywa.

MOSiR w Stalowej Woli
Stal Stalowa Wola 2-1 Pelikan Łowicz
Do siatki Łowiczan trafiali: Kamil Gesla (11) oraz Jacek Maciorowski (45). Lepik, Remi i von Stirlitz poza składem.

Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy
Znicz Pruszków 1-1 Wisła Płock
Dla gosodarzy do siatki trafił Bartosz Wiśniewski (22), a ddla gości bramkę strzelił KRzysztof Kretkowski (16). Kontuzji nabawił się Zawistowski (Znicz), Sobczak i Peszko (Wisła), czerwonyy kartonik obejrzał Lewczuk (Znicz). El-Machusan wszedł w 78 minucie, nota 6. di Ragazzi rezerwowym bramkarzem.

Niedziela, 26 sierpnia 2007
Podbeskidzie 2-0 Arka Gdynia

Stadion przy ul. Oporowskiej
Śląsk Wrocław 1-2 Tur Turek
Jedyną bramkę dla faworyzowanych gospodarzy zdobył Patryk Klofik (3 , a gole dla Tura strzelali: Paweł Pytlarz (20) i Igor Witczak (81), a w końcówce spotkania czewrwoną kartkę zobaczył Michał Stawiński. Osescu grał 89 minut, nota 6. Zmienił go Sailele, również 6.

Jedenastka Kolejki:
[img:c7aac27c16]http://img261.imageshack.us/img261/8994/000maciejlepikxh0.jpg[/img:c7aac27c16]

Tabela Ligowa:
[img:c7aac27c16]http://img402.imageshack.us/img402/48/000maciejlepikru2.jpg[/img:c7aac27c16]

Statystyki Zawdników:
img165.imageshack.us/img165/5929/000maciejlepiklx4.jpg

Statystyki Drużyn:
img120.imageshack.us/img120/7302/000maciejlepikul2.jpg
10.8.2007
Oto lista spotkań Pierwszej Rundy Pucharu Polski:
img205.imageshack.us/img205/7942/000maciejlepikxw7.jpg
4 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA
Sobota, 11 sierpnia 2007 roku
GOSiR w Gdyni
Arka Gdynia 2-0 Znicz Pruszków
Gole dla zwycięzców zdobyli Marcin Wachowicz (2) i Marcin Chmiest (kar 35). Szeregi Znicza osłabił w 52 minucie Marcin Rackiewicz, dostał czerwoną kartkę. Di Ragazzi rezerwowym bramkarzem, El-Machusan poza składem. Gminny Stadion Sportowy w Zabierzowie
Kmita Zabierzów 1-2 Tur Turek
Dla gości strzelali Dominic Okanu (12) i Paweł Pytlarz (14). Honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Maciej Bębenek (34) a kontuzji nabawił się Damian Bronner. Thierry Konri poza składem.
Stadion przy ul. Traugutta
Lechia Gdańsk 2-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Dla gospodarzy do siatki trafił Piotr BoskiCetnar Cetnarowicz (21) i Piotr Wiśniewski (30). Dla gości bramkę strzelił Mariusz Sacha (31), a kontuzję załapał Łukasz Gorszkow. Niestety, żaden z naszych licznych biało-zielonych nie zmieścił się nawet na ławce.
Stadion przy ul. Oleskiej
Odra Opole 1-2 GKS Katowice
Dla zwycięzców strzelali: Hubert Jaromin (4) i Krzysztof Kaliciak (82), kontuzjowany zszedł z boiska Szymon Pasko. Tomasz Feliksiak zdobył bramkę dla Odry w 24 minucie, a Krzysztof Zalewski otrzymał czerwoną kartkę. Said Fathi na rezerwie, Grzegorz Gola wciąż kontuzjowany (i sfrustrowany), Vasquero poza składem.
Stadion przy ul. Starzyńskiego
Pelikan Łowicz 1-1 Śląsk Wrocław Bramkę dla Pelikana w 27 minucie zdobył Radosław Kowalczyk, a dla Śląska w 21 minucie trafienie zaliczył Tomasz Szewczuk. Von Stirlitz na ławce, Osescu rozgrywa cały mecz!!! i ma notę 6, Sailele Malielegaoi również grzał ławę. Kub i Forumowicz poza składem.
Piast Gliwice 3-1 Motór Lublin
Stadion przy Drodze Dębińskiej
Warta Poznań 1-1 Stal Stalowa Wola
Alain Ngamayama (55) zdobył bramkę dla gospodarzy, zaś Kamil Gesla w 26 minucie trafił do siatki Warty. Dymek rozgrywa cały mecz i ma ntoę 6!!!, Lepik cały mecz na ławce, Remi poza składem.
Niedziela, 12 sierpnia 2007 roku
Stadion przy ul. Zjazd
ŁKS Łomża 0-2 GKS Jastrzębie
Kontuzji nabawiło się aż 3 zawodników! Maciej Kudrycki z ŁKSu, Szeremet i Rusinek z GKSu. Bramki dla gości strzelili: Marcin Narwojsz (6) i Piotr Halkowicz (kar 90). Bezbatowicz cały mecz na ławce, C. Commer poza składem.
Poniedziałek, 13 sierpnia 2007
Stadion im. Kazimierz Górskiego w Płocku
Wisła Płock 1-2 Polonia Warszawa Gola dla gospodarzy, w 59 minucie z karnego strzelił Krzysztof Kretkowski, w zespole gości strzelali Daniel Maka (3), Krzysztof Bąk (25), a czerowną kartkę obejrzał Jacek Maryc. Dodatkowo, u Warszawiaków kontuzjowani zostali Konieczny i Pawlak. Kolejkowicz wyzdrowiał i cały mecz siedział na ławce rezerwowych. Reszta jak zwykle. Jedenastka Kolejki:
img408.imageshack.us/img408/1963/000maciejlepikzv1.jpg
Tabela Ligowa:
img135.imageshack.us/img135/9302/000maciejlepikfj7.jpg
Statystyki Zawodników:
img245.imageshack.us/img245/5153/000maciejlepikqs2.jpg
Statystyki Drużyn:
img245.imageshack.us/img245/1686/000maciejlepikvn0.jpg
Cesar C. Commer (raport skauta):
img245.imageshack.us/img245/1686/000maciejlepikvn0.jpg
Screeny w linkach, bo forum troszku zamula.
Stan na 2.8.2007
Polonia:
Kolejkowicz wyzdrowiał i nie jest już zmęczony. Ketchupinho nadwyrężył kostkę. Wyzdrowieje za dwa - trzy tygodnie.

Lechia:
Michał Godlewski w grudniu 2008 roku podpisze z Lechią Gdańsk kontrakt zawodowy.

Warta:
Damian Dymek po kontuzji stracił miejsce w składzie.

Jastrzębie:
Bezbatowicz ma grypę i jest sfrustrowany, że kontuzje przeszkadzają mu w rozwoju.

Katowice:
Fathi wyzdrowiał.

Śląsk Wrocław:
Chester po lekkiej kontuzji stracił pozycję w wyjściowej jedenastce, najprawdopodobniej zasiądzie na ławce.

Groclin odpadł z Pucharu UEFA w dwumeczu z FC Haka (1-4). GKS Bełchatów wyeliminował Neftczi, wygrywając w dwumeczu 6-0.

Większość z was ma poważne braki kondycyjne (poza tymi, którzy regularnie grali).

2 KOLEJKA, 2 LIGA POLSKA:
Sobota, 4 sierpnia 2007 roku
Stadion przy ul. Harcerskiej
GKS Jastrzębie 3-2 Odra Opole
Gole dla GKSu:
Piotr Halkowicz (8 i 11)
Krzysztof Rusinek (82)
Gole dla Odry Opole:
Artur Błażejewski (74)
Hugo (7
W zespole odry kontuzji nabawił się Piotr Bajera. C. Commer nie zmieścił się na ławce rezerwowych, Bezbatowicz wciąż lekko kontuzjowany.

Stadion przy ul. Bukowej
GKS Katowice 1-0 Piast Gliwice
Bramkę strzelił Krzysztof Kaliciak (10). W drużynie Piasta czerwony kartonik obejrzał Mirosław Widuch, a kontuzji nabawił się Andraszak. Gola grał 86 minut , miał notę 6. Vasquero cały mecz obejrzał z ławki rezerwowych.

Stadion Miejski w Bielsko-Białej
Podbeskidzie 2-1 Kmita Zabierzów
Bramki dla gospodarzy strzelili Matrin Matus (10) i MAriusz Sacha (35). Gola dla Kmity zdobył Bogdan Petrović (9). Konri nie znalazł miejsca nawet na ławce.

Stadion przy ul. Konwiktorskiej:
Polonia Warszawa 3-0 Arka Gdynia
Gole dla Warszawiaków zdobyli: Olszar (kar. 12 i 7 oraz Jacek Kosmalski (39). Mohametyan, Ketchupinho, Barry, Foerno, Kolejkowicz i Pomocny poza składem.

Stadion przy ul. Sportowej
Tur Turek 1-2 Pelikan Łowicz
Bramkę dla gospodarzy zdobył w 38 minucie Dominic Okanu, gole dla Pelikana Michał Rozkwitalski (56) i Michał Adamczyk (89). von Stirlitz nie zmieścił się nawet na ławie.

Wisła Płock 4-1 ŁKS Łomża

Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy
Znicz Pruszków 2-2 Lechia Gdańsk
Bramki dla Znicza: Robert Lewandowski (11) i Marcin Rackiewicz (85) a Januszewski w 90 minucie zmarnował karnego. Bramki dla Lechii strzelili Robert Hirsz (81) i Krzysztof Brede (kar 90). di Ragazzi wciąż pełni rolę drugiego bramkarza, a żaden z naszych licznych graczy Lechii nie znajduje miejsca nawet na ławce.

Niedziela, 5 sierpnia 2007 roku

MOSiR w Stalowej Woli
Stal Stalowa Wola 2-0 Motór Lublin
Dla Stali dwa gole strzelił Salami w 60 i 85 minucie. Remi cały mecz obejrzał z boku boiska, rozgrzewając się całkiem niepotrzebnie.

Chelsea wygrała z Manchesterem United w meczu o Community Shield. 1-0, bramkę zdobył Frank Lampard.

PS. Podpaliłem się tą zabawą.
GKS Katowice - Motor Lublin 4:0 (1:0)
1:0 Hubert Jaromin (23. po podaniu Krzysztofa Kaliciaka)
2:0 Krzysztof Kaliciak (46. głową, dobitka strzału Huberta Jaromina)
3:0 Jaromin (63. dobitka strzału Krzysztofa Kaliciaka)
4:0 Robert Sierka (90+5. po zgraniu głową Piotra Nikodema)

Widzów 6000 (gości: 450)

[img:445f0eed6f]http://www.foto.gieksiarze.pl/albums/uploads/jesien_07_08/gks-motor/gks_0076.jpg[/img:445f0eed6f]
Przyznaję iż w tym roku nie miałem czasu za bardzo interesować się drugą Ligą Polską . Ostatnio popatrzyłem na składy i zobaczyłem nazwiska kilkunastu graczy , którzy grali kiedyś w Pierwszej Lidze .

Piotr Plewnia - Kiedyś gracz Warszawskiej Poloni . Teraz także w Poloni , tyleże tej z Bytomia

Boris Pesković Pamiętam go ze Świtu Nowy Dwór . Wygrał wtedy rywalizację z Arkadiuszem Malarzem . Malarz obecnie robi furorę w Grecji , a Pesković broni w Zagłębiu Sosnowiec . Niedawno grał w Pogoni Szczecin . Uczestniczył w słynnej aferze barażowej .

Paweł Kaczorowski Najbardziej kojarzony z grą w Poznańskim Lechu . W 2004 zdobył z tym klubem Puchar Polski . Wcześniej grał też w Poloni Warszawa w czasach jej świetnośći . Wspomniałem o grze w Lechu . W meczu o PP Lech pokonał Legię i po meczu gracze Lecha śpiewali o Legii niezbyt mile . Gdy Kaczorowski przyszedł do Legii to onim śpiewano jeszcze nie milej . Przeszedł po nieudanej przygodzie z Legią do Wisły , gdzie totalnie się skompromitował . Nic mu nie wyszło w dwóch najlepszych wówczas klubach Polskich . Obecnie gra w Śląsku Wrocław.


Grzegorz Wędzyński Grał w Poloni Warszawa w latach 90. i gra teraz . Był też w Izraelu , gdzie rozegrał chyba najwięcej meczy ze wszystkich Polaków grających w tamtejszej lidze . A swego czasu kilku ich było .

Martins Ekwueme Już w 2000 roku przybył do Polski . Miał wtedy 15 lat . Rozpoczynał grając w Jezioraku Iława . Grał w Wiśle Kraków i z tym z klubem zdobył dwa mistrzostwa Polski . Będac głównie rezerwowym .

Marek Citko Z pewnościąnajwiększa postać drugiej ligi . Świetnie grał kiedyś w Widzewie . Zdobywał gole dla kadry . Później była ta kontuzja . Wielu zarzuca mu , że nie przyjął ofery z Blackburn Rovers . Ale może i dobrze , wtedy zrobił .

Jacek Kosmalski Co ciekawe grał w Legii na jesieni 97 roku !
Zagrał tam dwa spotkania . Od wielu lat gra w Poloni . Dostał dwa lata temu z Wisły Kraków ofertę lecz do niej nie przeszedł . Michał Pulkowski Pamiętam , że grał w rezerwach Legii , a także miał epizod w Świcie . Obecnie w Ruchu Chorzów .

Przemysław Łudziński Teraz w Ruchu . Trzy lata temu był w rezerwach Amici Wronki .

Michał Szeremet Także pamiętam i jego ze Świtu . Obecnie w Unii Janikowo .

Branko Rasić Także w Świcie grał wtedy , kiedy zespół z Nowego Dworu grał w pierwszej lidze . Niezapomnę tego ostatniego meczu tego zespołu z Górnikiem Polkowice . Rasić miał wiele okazji lecz nie udało mu się ich wykorzystać . Grał później w Kujawiaku Włocławek , a obecnie w Janikowie .

Piotr Cetnarowicz Teraz w Lechi , a kiedyś w Świcie . Był też członkime tamtego zespołu . Głównie jednak był na ławce . Grał też na Ukrainie w Krzywym Rogu


Dariusz Zawadzki Był w drużynie Mistrzów Europy 2001 wśród juniorów . Wróżono mu dużą karierę . Był graczem Wisły Kraków . W grze Championship Manager Zawadzki był wielkim graczem - gra była robiona w 2003 roku - więc widać , żę Zawadzki był talentem . Teraz w Kmicie Zabierzów .

Dariusz Romuzga Wiele lat spędził na początku swej kariery w Hutniku Kraków . Kolejne wiele lat spędził w Wiśle Płock gdzie był kapitanem . Obecnie w Kmicie Zabierzów .

Grzegorz Kaliciak Kolejny były świtowiec . Jeden z najlepszych z tego zespołu . Był chyba też nawet powołany do kadry Polski , lecz meczu nie zagrał . Wiele lat spędził też w Wiśle Kraków .

Łukasz Nawotczyński Widziałem też mecz z jego udziałem podczas spotkania Świt - Polkowice . Karetka wtedy przyjechała po niego , bo dostał w głowę mocno . Teraz w Jagieloni . Wcześniej w rezerwach Wisły Kraków , a także wśród juniorskich Mistrzów Europy 2001.

Remigiusz Sobociński Pamiętam go jak grał w Amice . Przegrywał jednak rywalizacje z Królem i Kryszałowiczem .

Tomasz Wałdoch Wiele lat w Niemczech . Kapitan kadry na Korea and Japan 2002 . Wrócił ostatnio do gry w barwach Jagieloni .

Mirosław Widuch Większość kariery w GKS Katowice . Grał z tym zespołem Widuch w Pucharze Uefa 94 . Obecnie Piast Gliwice .

Wymieniłem największe gwiazdy przeszłości , teraz czas na wymienienie młodszych gwiazd drugiej ligi .

Piotr Ćwielong [/quote Gracz Ruchu Chorzów . Rocznik 86 . Ma 172 cm wzrostu . Ponoć interesowała się nim Wisła Kraków .

Łukasz Janoszka Syn słynnego Mariana Janoszki . Rocznik 87 . Mierzy 180 cm wzrostu . Gracz Ruchu Chorzów .

Krzysztof Kaliciak Rocznik 86 . Wzrostu 180 . Napastnik Górnika Polkowice .
Sparingi drugoligowców:

Piast Gliwice 5-1 GKS Bełchatów
Wojciech Kędziora 3, 30, Michał Filipowicz 4, Adam Kompała 25 (k), Łukasz Krzycki 83 - Marcin Kowalczyk 79
Jagiellonia Białystok 5-0 ŁKS Łomża
Radek Divecký 19, Janusz Wolański 31, Bartosz Romańczuk 62, Mateusz Cieluch 87, Ernest Konon 88
Polonia Warszawa 4-1 Dnipro Czerkasy
Jacek Kosmalski 16, Krzysztof Michalski 75, Mariusz Zasada 76, Maciej Tataj 88 - Oleg Hromţov 69
Polonia Bytom 1-1 Rozwój Katowice
Piotr Plewnia 81 - Krzysztof Buffi 15
Walka Makoszowy (Zabrze) 1-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Mateusz Markiewicz 12 - Dariusz Kołodziej 37
Nieman Grodno 1-2 Jagiellonia Białystok
Anatolij Tichonczik 75 (k) - Jacek Markiewicz 12, Filip Burkhardt 85 (k)
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2-0 Hetman Zamość
Rafał Wójcik 53, Krystian Kanarski 84
Radomiak Radom 2-0 Stal Stalowa Wola
Cezary Czpak 28, Grzegorz Wawreńczuk 48
Śląsk Wrocław 1-0 Lechia Gdańsk
Vladimír Čáp 45
Zagłębie Sosnowiec 1-2 Torpiedo Żodino
Bramka dla Zagłębia: Jacek Berensztajn 80 (k)
Kmita Zabierzów 4-1 Kolejarz Stróże
Dariusz Gawęcki 35, Wojciech Fabianowski 73, Michał Suchan 80, Daniel Onyekachi 90 - Łukasz Łukasik 16
Górnik Polkowice 2-0 Unia Janikowo
Pape Samba Ba 32, Krzysztof Kaliciak 78
ES Viry-Châtillon 4-1 Odra Opole
Bramka dla Odry: Artur Błażejewski 85
Cracovia 0-3 Lechia Gdańsk
Maciej Rogalski 54, 65, Gracjan Gacek 82
Polonia Warszawa 0-1 Sportul Studenţesc Bukareszt
Dacian Varga 23
Wieras Nieśwież 0-1 Jagiellonia Białystok
Janusz Wolański 86
Zagłębie Sosnowiec 4-2 FK Náchod-Deątné
Jacek Paczkowski 1, Krystian Prymula 79, Przemysław Oziębała 84, Jacek Berensztajn 89 - Martin Kilevník 34, Ondřej Jirman 37
Włocłavia Włocławek 0-3 Unia Janikowo
Tomasz Bekas 48, Piotr Nowosielski 56, Tadeusz Tyc 65
ŁKS Łomża 0-0 Kania Gostyń
Jarota Jarocin 1-3 Górnik Polkowice
Adam Łagiewka 10 - Wojciech Górski 42 (k), Krzysztof Kaliciak 55, Marek Gancarczyk 74 (k)

Niektóre wyniki sa zaskakujące. Np. wygrana 501 piasta nad Bełchatowem. Czy GKD grał w rezerwowym składzie?
U-21: Holandia 1-0 Polska
Reprezentacja Polski do lat 21 przegrała w wyjazdowym towarzyskim meczu z Holandią 0-1 (0-0).

1 czerwca 2007, 20:45 - Deventer (Adelaarshorst)
Holandia 1-0 Polska
Tim Janssen 81

Polska: 1. Paweł Linka - 2. Witold Cichy, 3. Jakub Rzeźniczak, 5. Adam Wrzask, 4. Przemysław Kocot - 6. Piotr Kuklis (27, 16. Szymon Pawłowski; 83, 17. Michał Chrabąszcz), 9. Radosław Majewski, 10. Cezary Wilk (90, 14. Patryk Klofik), 8. Marcin Pietroń (62, 15. Adrian Mierzejewski) - 7. Piotr Ćwielong (46, 13. Krzysztof Kaliciak), 11. Krzysztof Sokalski.

żółte kartki (Polska): Wilk, Kocot.

sędziował: Aleksandar Stavrev (Macedonia).
2 lutego 2008, 11:00 - Katowice (boisku Rapidu)
GKS Katowice 1-2 Energetyk ROW Rybnik
Krzysztof Kaliciak 38 - Piotr Pacholski 71, Kamil Kostecki 73

Energetyk ROW Rybnik: Michał Buchalik (46 Andrzej Skrocki) - Adam Procek (63 Mateusz Sitko), Gabriel Nowak, Tomasz Starowicz (46 Wojciech Reclik), Rafał Mitura (46 Piotr Pacholski) - Grzegorz Bogdan (46 Tomasz Kuś), Szymon Jary, Artur Jaśkiewicz (46 Kamil Kostecki), Grzegorz Dzięgielowski (46 Daniel Tomiczek) - Marek Kubisz (46 Grzegorz Piełka), Krzysztof Kruczek (63 Roland Buchała).

GKS Katowice: Maciej Budka - Marcin Krysiński (46 Mateusz Sroka), Kamil Cholerzyński, Szymon Kapias, Damian Mielnik (46 Marek Gajowski) - Hubert Jaromin (46 Damian Sadowski), Krzysztof Markowski (46 Tomasz Prasnal), Bartosz Iwan (46 Ariel Okrzesik), Piotr Plewnia (46 Grzegorz Górski) - Krzysztof Kaliciak (46 Sebastian Gielza), Georgi Biżew (46 Michał Gruchalski).

Mielcarz ostatnio w dobrej dyspozycji. A jak dziś można było przeczytać na kilku portalach internetowych, z pierwszym zespołem Korony trenuje już jakiś nowy, młody bramkarz Wiadomo już coś o nim?
W dzisiejszym Echu piszą, że "Z licznej grupy testowanych w ubiegłym tygodniu zawodników, uznanie w oczach trenerów kieleckiego trzecioligowca znalazło tylko trzech piłkarzy: bramkarz z Cracovii Michał Gliwa oraz napastnicy Krzysztof Kaliciak (Górnik Złotoryja) i Dawid Florian (Sandecja Nowy Sącz). Cała trójka ma znowu przyjechać do Kielc."

Pisze też, że z Bagnickim, który był wypożyczony do końca tego roku z Kmity, podpisano kontrakt na 3 lata...
http://www.90minut.pl/news.php?id=469941

"Wczoraj w Koronie Kielce było dziesięciu nowych piłkarzy - trzech w pierwszym zespole i siedmiu w drugim. Dziś trzecioligowe rezerwy Korony grają wyjazdowy sparing z trzecioligowym KS Paradyż i tam będą testowani nowi zawodnicy.

Trzech nowych piłkarzy trenowało wczoraj z pierwszym zespołem Korony - środkowy pomocnik z Karpat Lwów, Dawid Florian z Sandecji Nowy Sącz i młody bramkarz. Na testy do pierwszoligowca ma też przyjechać Egipcjanin.

Wczoraj siedmiu młodych piłkarzy przyjechało na testy do drugiej drużyny Korony. Jest wśród nich środkowy pomocnik, Sebastian Brytan z Janowianki Janów Lubelski, syn doskonale znanego w regionie świętokrzyskim Dariusza Brytana. Ponadto jest dwóch graczy z Miedzi Legnica - obrońcy Adam Mójta i Adam Kłak, dwóch graczy z Pelikana Łowicz - Maciej Wyszogrodzki (pomocnik) i Jacek Pieprzyk (napastnik) oraz środkowy pomocnik Wojciech Rejman (Stal Rzeszów) i napastnik Krzysztof Kaliciak (Górnik Złotoryja). Dziś ekipa trenerów Arkadiusza Kaliszana i Arkadiusza Bilskiego zagra w Paradyżu sparing z trzecioligowym KS Paradyż, a w sobotę z Concordią Piotrków Trybunalski."
Skruszona "Gieksa"

Pierwszy gol i pierwsze zwycięstwo „Stalówki" wiosną. Rekord frekwencji na trybunach.
STAL Stalowa Wola 1
GKS Katowice 0
(1-0)
1-0 - Krawiec (35.)
STAL: Wietecha - Wieprzęć, Gheczy, Maciorowski, Lebioda, Iwanicki, Uwakwe, Lipecki, Krawiec (72. Pałkus), Trela, (89. Stręciwilk), Gęśla.
GKS: Gorczyca - Kapias, Krysiński (82. Gielza), Mielnik, Jaromin, Plewnia, Markowski, Iwan, Wijas (61. Prasnal), Kaliciak (67. Grochalski), Mikulenas.

Sędziował Mariusz Podgórski (Wrocław). Żółte kartki: Lipecki, Gheczy i Uwakwe oraz Mikulenas, Kapias.

Takie spotkania chciałoby się oglądać jak najczęściej. Jednakowo duża w tym zasługa piłkarzy, jak i kibiców, którzy stworzyli niezapomniane widowisko. Na trybunach zasiadły cztery tysiące widzów (w tym ponad pół tysiąca z Katowic). Emocji nie mogło zabraknąć. I nie zabrakło.

Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando „Stalówki", która zepchnęła rywala do głębokiej defensywy i raz po raz kruszyła górniczą defensywę. Przed długi czas akcjom gospodarzy brakowało wykończenia. Dopiero po rzucie wolnym w wykonaniu Lipeckiego, gdy katowickiego bramkarza wyręczyła poprzeczka, zrobiło się naprawdę groźnie. Niedługo później miała miejsce akcja na wagę zwycięstwa. Po zagraniu Treli, w lewym narożniku pola karnego piłkę dostał Krawiec. Przełożył ją na prawą nogę i posłał w kierunku bramki. Ta otarła się jeszcze o nogi jednego z obrońców i poszybowała w okienko. Za kilkadziesiąt sekund powinno być 2-0. Nieupilnowany Lipecki nie trafił jednak z 10 metrów w światło bramki i na trybunach rozległ się tylko jęk zawodu.

W drugiej części Stal przyjęła rywala na własnej połowie. Katowiczanie śmielej do przodu ruszyli dopiero około 60. min, gdy sektor gości zapełnił się ich kibicami. Niesieni dopingiem stworzyli dwie stuprocentowe okazje, ale wracający do gry po kontuzji Wietecha spisał się bez zarzutu. Stalowowolanie grali z kontry. Mogli zdobyć co najmniej dwie bramki. Strzał Iwanickiego z dystansu był jednak zbyt lekki a wychodzący po prostopadłym zagraniu sam na sam Stręciwilk przegrał biegowy pojedynek z bramkarzem gości.




Trela znów na boisku

Krzysztof Trela wrócił do składu "Stalówki” po kontuzji i od razu rozegrał bardzo dobre spotkanie.


Jednym z bohaterów spotkania Stali Stalowa Wola z GKS Katowice był Krzysztof Trela.

Jednym z bohaterów spotkania Stali Stalowa Wola z GKS Katowice był Krzysztof Trela, pomocnik gospodarzy, który wrócił do gry po kontuzji. I w pierwszym swoim wiosennym spotkaniu w barwach "Stalówki” wypadł znakomicie, bardzo dobrze kierując grą zespołu w środku pola.

Trelę chwalił po spotkaniu trener Stali, Władysław Łach, a sam zawodnik był jednym z najlepszych aktorów spotkania z GKS, obok Longinusa Uwakwe, Krzysztofa Lipeckiego czy Tadeusza Krawca.

Arkadiusz Kielar: * Wrócił pan do zespołu po kontuzji i od razu zanotował świetny występ. Gratulacje.

Krzysztof Trela: - Dziękuję. Po prawie miesiącu przerwy gry w piłkę wróciłem wreszcie po kontuzji na boisko i od razu pojawiłem się w meczu ligowym w składzie Stali od pierwszej minuty. I chyba mogę być zadowolony ze swojej postawy, grało mi się nieźle, zaliczyłem asystę przy bramce Tadzia Krawca. Bardzo się z tego powodu cieszę. A co do mojego urazu, to może jest jeszcze w psychice coś takiego, że obawiam się, by znowu się nie odnowił, ale to z czasem przejdzie.
reklama


* Wystąpił pan w środku pomocy, a nie tak jak wcześniej w Stali, na jej skraju. I okazało się, że to był "strzał w dziesiątkę”.

- Ja już grałem na tej pozycji w drugiej lidze, także w poprzednich klubach, więc nie była to dla mnie nowość. Dobrze się czuję w środku pola i być może będę występował już na takiej pozycji w kolejnych meczach.

* Po pierwszej połowie prowadziliście jeden do zera, a mogliście wyżej.

- Szkoda sytuacji Krzyśka Lipeckiego, bo gdyby to trafił, grałoby nam się już spokojniej. Ale najważniejsze, że wszystko skończyło się dla nas szczęśliwie. Sięgnęliśmy wreszcie po pierwszą wygraną na wiosnę i to zwycięstwo, które było nam bardzo potrzebne, na pewno nas podbuduje.

* Sprawiliście sobie znakomity prezent na święta, które mogliście spędzić w dobrych humorach. Czy trener Władysław Łach zabronił wam, piłkarzom, jednak jeść zbyt dużo, byście za bardzo przez ten czas nie przytyli?

- My jesteśmy ważeni co tydzień, ale specjalnych zakazów nie było (śmiech). Chyba nikt jednak aż tak bardzo nie chciał przesadzić z jedzeniem. A ja na święta pojechałem do swojej rodziny, do Kielc.
Znakomity mecz „Stalówki”

Świetnie spisali się piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola w meczu na własnym stadionie przeciwko GKS Katowice. Nasz zespół pokonał rywala 1:0 (1:0), a bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 33 minucie Tadeusz Krawiec.

Była to pierwsza wygrana „Stalówki” na wiosnę i pierwszy zdobyty przez nią gol. Podopieczni trenera Władysława Łacha rozegrali znakomite spotkanie, a mecz oglądało aż cztery tysiące widzów, w tym grupa ponad sześciuset „szalikowców” z Katowic, którzy na trybunach pojawili się w drugiej połowie.



JAK TRZEBA ZAGRAM W ATAKU

Po dwóch nieudanych meczach, z Pelikanem i Kmitą, trener Władysław Łach dokonał w liniach defensywnych Stali zmian. Miejsce Jakuba Ławeckiego na prawej stronie obrony zajął Jaromir Wieprzęć, z kolei jego miejsce na środku obrony przypadło Zsoltanowi Gheczy. Po meczu „Jaro” Wieprzęć tryskał humorem, a wypytywany przez dziennikarzy o zmianę pozycji na boisku, skwitował krótko:

– Mogę zagrać nawet w ataku, jeżeli tak postanowi trener. Na początek mogę spróbować w jakimś sparingu (śmiech). Nieważne, gdzie gram, ważne, żeby wykonywać pracę pożyteczną dla zespołu. Dopóki starczać będzie mi sił i trener uzna, że pomagam swoją obecnością drużynie, to będę dawał w każdym meczu z siebie wszystko. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie. W pierwszej połowie byliśmy wyraźnie lepsi. Szkoda, że tuż przed przerwą nie udało nam się zdobyć drugiej bramki, a okazja ku temu była wyśmienita - wtedy druga połowa byłaby spokojniejsza. Wygraliśmy i sprawiliśmy sobie i naszym kibicom wspaniały świąteczny prezent. Nam za dzisiejszą wygraną należy się piątka, a kibicom szóstka. To coś niesamowitego grać przy takiej widowni. Wszystkim życzę zdrowych,pogodnych i wesołych Swiąt Wielkiejnocy.



STAL WYGRYWA Z GIEKSA

STAL - GKS Katowice 1:0 (1:0)
1:0 - Krawiec (33)
STAL: Wietecha - Wieprzec, Gheczy, Maciorowski, Lebioda - Iwanicki, Uwakwe, Lipecki, Trela, (89 Streciwilk), Krawiec (72 Pałkus) - Gęśla.
GKS: Gorczyca, Kapias, Krysiński (82 Gielza), Mielnik, Jaromin, Plewnia, Markowski, Iwan, Wijas (61' Prasnal) - Kaliciak (67 Grochalski), Mikulenas.
Sędziował Mariusz Podgórski (Wrocław).
Żółte kartki: Lipecki, Gheczy i Uwakwe (Stal) oraz Mikulenas i Kapias (GKS).
Widzów: 4000 (w tym ok. 600 gości).

Po dwóch niezbyt udanych meczach z Pelikanem i Kmitą, w których Stal zdobyła tylko jeden punkt, wreszcie przyszła wygrana. Niezwykle licznie stawili się na stadionie fani Stalówki. W sektorze najbardziej zagorzałych fanów było około 1000 osób. Początkowe minuty to badanie się nawzajem obu zespołów. Jednak to Stalowcy pierwsi zaczęli śmielej atakować. Z bardzo dobrej strony pokazywali się skrzydłowi - Janusz Iwanicki i Tadeusz Krawiec. Również bardzo dobrze tuż za Kamilem Gęślą grał Krzysztof Trela. Gieksa przez praktycznie 15 minut nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji. Wtedy to dopiero Mikulenas stanął przed szansą, lecz uderzył nad poprzeczką. Stal głównie za sprawą Iwanickiego stwarzał sobie dobre sytuacje, lecz brakowało wykończenia, bądź szczęścia. W 17. minucie ładne uderzenie Krawca z trudem wybronił Gorczyca. W 22. minucie ponownie bramkarz z Katowic uchronił swój zespół broniąc strzał z rzutu wolnego Krszysztofa Lipeckiego. Chwile później Trela mógł zdobyć gola, ale uderzył niecelnie. W 30. minucie przed szansą dwukrotnie byli katowiczanie, lecz piłka o centymetry mijała słupek bramki Stali. Co się nie udało gościom, udało się gospodarzom. W 33. minucie stadion oszalał. Lewą stroną poszedł Krawiec, zszedł do narożnika pola karnego, uderzył i piłka wylądowała w siatce w długim rogu bramki Gorczycy. Już w doliczonym czasie gry po wrzutce Krawca przed szansą stanął Lipecki, ale jego strzał z 10. metrów przeszedł nad poprzeczką. Początek drugiej odsłony należał do Stali. Kilka razy groźnie uderzał Iwanicki. Kiedy ok. 60. minuty zaczęli wchodzić na sektor fani z Katowic, to ich pupile ruszyli do zdecydowanego ataku. Goście próbowali szczęścia, ale Stalówka ma w bramce Tomasza Wietechę, który kilka razy uratował Stal przed stratą gola. Pod koniec meczu GKS rzucił się do odrabiania strat, a Stalowcy czekali na kontry. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i Stal wygrała zasłużenie 1:0.
19 lipca 2006, 17:00 - Bestwina
LKS Bestwina 1-8 Polonia Bytom

19 lipca 2006 - Dębica
Igloopol Dębica 4-2 Kmita Zabierzów
Bramki dla Kmity: Piotr Chlipała, Karol Czaja.

19 lipca 2006 - Dębica
Kmita Zabierzów 1-2 ŁKS Łomża
Krzysztof Filipczak - Marcin Truszkowski (dwie)

19 lipca 2006, 18:00 - Solec Kujawski
Zawisza Bydgoszcz (2) 1-0 Toruński KP
Vuk Sotirović 35

19 lipca 2006, 18:00 - Ostrowiec Świętokrzyski
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1-0 Unia Skierniewice
Krystian Kanarski 51

19 lipca 2006, 16:00 - Solec Kujawski
Unia Solec Kujawski 1-2 Zawisza Bydgoszcz (2)
S.Stempnakowski 28 - Tomasz Rogóż 25, Adam Kardasz 88

19 lipca 2006, 17:00 - Gryfów Śląski
Miedź Legnica 6-1 Flota Świnoujście
Krzysztof Kaliciak (dwie), Dominik Płaza, Bartosz Szepeta, Roman Maciejak, Rafał Wodniok - Piotr Dziuba 10

19 lipca 2006, 17:00 - Wronki
Lechia Zielona Góra 0-1 Jagiellonia Białystok
Robert Speichler 87

19 lipca 2006, 17:00 - Polkowice
Górnik Polkowice 0-0 Śląsk Wrocław

19 lipca 2006, 17:00 - Bielsko-Biała (stadion Rekordu)
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-1 Łódzki KS
Grzegorz Pater 14 (k) - Arkadiusz Mysona 86

19 lipca 2006, 17:00 - Sosnowiec (stadion Czarnych)
Zagłębie Sosnowiec 3-0 CRB Alger
Marcin Folc 3, 76, 90

19 lipca 2006, 16:00 - Nowy Dwór Mazowiecki
Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2-1 Polonia Warszawa
Łukasz Staszczak 5, Marcin Konopka 40 - Daniel Mąka 87 (k)

19 lipca 2006, 16:30 - Chorzów
Ruch Chorzów 1-1 GKS Bełchatów
Marcin Klaczka 44 (k) - Mariusz Ujek 51 (k)

19 lipca 2006, 16:00 - Gutów Mały
Pogoń Szczecin 0-0 Odra Opole

19 lipca 2006, 13:00 - Kołodziejewo
Unia Janikowo 5-1 Zdrój Ciechocinek
Ebrahima Sawaneh 51, Mariusz Niedbała 79, Tomasz Ciesielski 81, Krzysztof Kretkowski 82, Piotr Nowosielski 86 - Jarosław Oczachowski 3

19 lipca 2006, 11:00 - Kołodziejowo
Unia Janikowo 2-1 Chemik Bydgoszcz
Sebastian Iwanicki 13, Serhij Czaban 20 - Bartłomiej Delekta 79 (s)

19 lipca 2006, 11:00 - Katowice
GKS Katowice 4-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Hubert Jaromin 44, Damian Sadowski 51, Grzegorz Górski 63, Zuga 66 - Damian Lickiewicz 84
Artur Sarnat w Kmicie Zabierzów
Artur Sarnat dogadał się z wiceprezesem Kazimierzem Dudą, dlatego będzie występował w drużynie Kmity Zabierzów.

- Właśnie wróciłem z Kielc, gdzie załatwiałem wszystkie formalności. Rozwiązałem kontrakt z Koroną i ustaliłem wszystkie warunki, na jakich mam grać w Kmicie. Jestem zdecydowany, by tu zostać - wyjaśnił Sarnat.

- W zimie narzeka się na śnieg, latem na upał. Nie ma co gadać, trzeba trenować - przytomnie stwierdził Piotr Chlipała, jeden z 31 piłkarzy biorących udział w pierwszych zajęciach II-ligowego Kmity Zabierzów.

Skwar był rzeczywiście dotkliwy - tak jak wczoraj wszędzie. Trening rozpoczął się o godz. 10.30, zakończył w samo południe. 50 minut trwała gra wewnętrzna między dwoma 13-osobowymi zespołami. Gdy szkoleniowiec Kmity Jerzy Kowalik sprowokował piłkarzy pytaniem: - Kto strzeli pierwszego gola?, szybko zrobił to Piotr Bagnicki.

Piłkarz, który w minionym sezonie zdobył 17 bramek w III lidze, pod koniec ubiegłego tygodnia trenował w I-ligowym Bełchatowie. Obecność Bagnickiego wczoraj w Zabierzowie była więc małym zaskoczeniem. - Przez dwa dni byłem w Bełchatowie, w sobotę przeszedłem badania w Piekarach Śląskich. I, szczerze mówiąc, nie wiem, na czym stoję - nie krył 25-letni napastnik.

Niezależnie od tego, czy w Kmicie pozostanie jego najlepszy snajper, trener Kowalik szuka napastników, którzy mogliby wzmocnić zespół. W poniedziałek do drużyny dołączył Jarosław Rak.

- Myślę, że tu zostanę, choć oczywiście wszystko zależy od trenera - powiedział, zaskakując pewnością siebie, 30-letni zawodnik. Ma całkiem pokaźną II-ligową przeszłość, był graczem Włókniarza Kietrz, potem Zagłębia Sosnowiec. - W sumie grałem w drugiej lidze przez cztery sezony, ponad sto meczów. Podczas trzech sezonów spędzonych w Kietrzu strzeliłem 21 bramek. Tam występowałem na mojej ulubionej pozycji - na środku ataku.

Z piłkarzy, którzy wczoraj pojawili się w Zabierzowie na testach, małopolscy kibice mogą znać także czterech zawodników Świtu Krzeszowice. To klub ściśle współpracujący z Kmitą, do niego wypożyczani są zawodnicy, którzy nie mieszczą się w kadrze zabierzowskiego zespołu. Tak jak bramkostrzelny napastnik Paweł Gawęcki czy obrońca Kamil Czaja. Oprócz nich, Jerzy Kowalik postanowił sprawdzić także Grzegorza Krzysiaka i Rafała Solskiego. - Chcemy ich sprawdzić, selekcji dokonamy do końca tego tygodnia - wyjaśnił szkoleniowiec Kmity.

Tak samo traktowani będą ci, którzy do Zabierzowa przyjechali "z Polski". Niektórzy z bardzo daleka - jak Marcin Trzaskalski z III-ligowców Wigier Suwałki czy Andrzej Kozubowski z V-ligowych Czarnych Olecko. Trzaskalski to lewy pomocnik, ma 24 lata. Kozubowski, także gracz II linii, jest od niego o pięć lat młodszy.

O angaż w Kmicie stara się też 25-latek, prawy pomocnik Marcin Żukowski, który ostatni sezon spędził w GKS Jastrzębie (III liga), ale i na zapleczu ekstraklasy już się pokazywał (w Podbeskidziu Bielsko-Biała). Grupę sprawdzanych piłkarzy uzupełnia Dominik Płaza (21 lat), lewy pomocnik lub napastnik z IV-ligowego Włodara Częstochowa. Zawodnikiem Kmity jest już natomiast Marcin Kajca, który do tej pory występował w Wawelu Kraków.

- W przyszłym tygodniu grupa trenujących będzie już znacznie węższa: 20 zawodników z pola i 3-4 bramkarzy - informuje Kowalik. - W środę ma dołączyć do nas stoper AKS Busko, Mirosław Pokrywka, pojawi się też dobry piłkarz z Serbii. Nie będzie za to w Kmicie Grześka Patera. Jego żądania finansowe były ponad naszych pułapem, więc temat upadł.

Nie trenowali w poniedziałek Krzysztof Filipczak, Krzysztof Krauz, Rafał Jędrszczyk i Grzegorz Kaliciak. Dwaj ostatni oglądali uwijających się w upale kolegów w towarzystwie Artura Sarnata - nowego bramkarza beniaminka II ligi.



źródło: Dziennik Polski
I liga: Katowice 1-0 Warta

4 kwietnia 2009, 12:00 - Jaworzno
GKS Katowice 1-0 Warta Poznań
Piotr Plewnia 35

GKS: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Mateusz Kamiński, Adrian Napierała, Damian Mielnik - Gabriel Nowak (77 Tomasz Hołota), Łukasz Wijas, Grzegorz Goncerz (62 Grzegorz Górski), Bartosz Iwan, Piotr Plewnia - Graźvydas Mikulėnas (62 Krzysztof Kaliciak).

Warta: Łukasz Radliński - Paweł Ignasiński, Błażej Jankowski, Krzysztof Strugarek, Przemysław Otuszewski - Tomasz Magdziarz, Tomasz Bekas (62 Batata), Bartosz Hinc (81 Goran Antelj), Filip Burkhardt, Paweł Iwanicki (46 Krzysztof Sikora) - Marcin Klatt.

żółte kartki: Grzegorz Goncerz, Graźvydas Mikulėnas, Damian Mielnik - Batata, Marcin Klatt.

sędziował: Łukasz Śmietanka (Radom).

Mecz bez udziału publiczności.

źródło: własne / GKS Katowice

http://www2.90minut.pl/news/88/news883650.html
Katowice znajdą sponsorów dla "Gieksy"?
ksb2009-01-23, ostatnia aktualizacja 2009-01-23 21:23



Szybki zastrzyk gotówki ma uratować GKS przed spadkiem z pierwszej ligi.
Katowicki magistrat szuka sposobów, w jaki mógłby pomóc walczącemu z kryzysem klubowi. Miasto wciąż jest niechętne temu, aby to gmina lub zależne od niej spółki przejęły akcje "Gieksy". Urząd nie może też bezpośrednio wspomóc finansowo klubu, bo ma on zaległości wobec ZUS-u i urzędu skarbowego. Jak zatem Katowice mogłyby wesprzeć GKS? Podobno jest szansa, aby magistrat przyciągnął do klubu grono sponsorów. Takie rozwiązanie zapewniałoby możliwość szybkiego dopływu pieniędzy do klubu i szansę na uratowanie miejsca w pierwszej lidze. Poważne zmiany organizacyjne w GKS-ie nastąpiłyby dopiero po zakończeniu sezonu. Miasto ogłosi swój precyzyjny pomysł jednak dopiero po tym, jak zapozna się z dokładnym bilansem finansowym klubu. Do urzędu ma on dotrzeć w przyszłym tygodniu.

Dodajmy, że działacze na własną rękę także szukają nowych sponsorów. Prowadzone są rozmowy z jedną z dużych katowickich firm. Jeszcze w styczniu ma również zostać przedłużona umowa reklamowa z Katowickim Holdingiem Węglowym.
...................

Piłkarze GKS Katowice czekają na ruch klubu
ksb2009-01-25, ostatnia aktualizacja 2009-01-26 10:53

W pierwszym tegorocznym sparingu mocno osłabiony GKS Katowice zaledwie zremisował z III-ligowym BKS-em Bielsko-Biała. Jeśli klub szybko nie zacznie spłacać długów wobec piłkarzy, to zanosi się na kolejne ubytki w składzie.


Mecz rozegrany na boisku Rapid obejrzała duża grupa kibiców GKS-u, ciekawych, czy trener Adam Nawałka zdoła sklecić choćby jedenastkę. Szkoleniowiec "Gieksy" wszystkich zaskoczył, bo wystawił aż dwie drużyny, z których każda zagrała po 45 minut.

Pierwsza z nich miała jednak wybitnie eksperymentalny charakter i można ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że już nigdy w takim zestawieniu nie zagra. Testom poddawani byli: Dariusz Cudny (Warta Poznań), Bartosz Szepeta (cypryjski Ethnikos Assias), Artur Łazar (Stal Stalowa Wola) oraz juniorzy - Grzegorz Szafrański, Bartosz Sobotka i Arkadiusz Kowalczyk.

Katowiczanie szybko stracili gola po błędzie najbardziej doświadczonego na boisku bramkarza Jacka Gorczycy. Po przerwie w składzie pojawili się już podstawowi piłkarze GKS-u i gra gospodarzy nabrała nieco rozpędu. Po ładnej akcji wyrównał Krzysztof Kaliciak. Jedynym sprawdzanym graczem w tej części był Paweł Kubies z Polonii Łaziska. I to on jako jedyny spośród testowanych przekonał do siebie Nawałkę.

- Kubies zostaje z nami. Reszta musi jeszcze trochę potrenować, ale nie wykluczam, że jeszcze wrócimy do tych nazwisk - mówił trener GKS-u. Nawałka wie, że choć sytuacja kadrowa jego zespołu jest zła, to wkrótce może być jeszcze gorsza. Ze względu na ciągłe kłopoty finansowe klubu (nie zmienia tego nawet fakt wypłacenia ostatnio jednej z zaległych pensji) wielu piłkarzy nosi się z zamiarem odejścia.

- "Gieksa" jest u nas na pierwszym miejscu. Jeżeli jednak do końca stycznia klub nie podpisze nowej umowy reklamowej z Katowickim Holdingiem Węglowym, to raczej odejdziemy - mówili chórem piłkarze. W takiej sytuacji są m.in. Bartosz Iwan (ma ofertę z Podbeskidzia Bielsko-Biała), Marcin Krysiński (rozważa grę w ŁKS-ie Łódź) i Krzysztof Kaliciak (interesuje się nim Polonia Bytom). Za to już teraz z klubu chciałby odejść Damian Mielnik, którego kusi Wisła Płock.

- Prezes nie chce mnie jednak puścić za darmo. Czy będę walczył w PZPN-ie o rozwiązanie kontraktu? Proszę o następne pytanie - zasłaniał się lewy obrońca. Deklarację pozostania przynajmniej do czerwca złożył Łukasz Wijas. Wychowanek GKS-u, podobnie jak Szymon Pasko i Adrian Napierała, nie zagrał z powodu kontuzji.

Pewnym transferem do klubu jest przyjście trenera Piotra Stacha. Pieniądze na kontrakt dla nowego asystenta Nawałki wyłożył prywatny sponsor. Wciąż nie wiadomo, czy klub będzie stać, aby wysłać drużynę na zgrupowanie do Dzierżoniowa.

Dodajmy, że sparing stał na dość przeciętnym poziomie. Po piłkarzach GKS-u widać było zmęczenie trzygodzinnymi treningami, które zarządza ostatnio Nawałka. - Biegnę, a czuję, jakbym stał w miejscu - obrazowo wyjaśniał Kaliciak.

GKS Katowice - BKS Stal Bielsko-Biała 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Rejmanowski (6.), 1:1 Kaliciak (64.)

GKS: Gorczyca - Cudny, Krysiński, Szafrański, Piecha (31. Mazur) - Szepeta, Łazar, Sobotka, Mielnik - Kowalczyk, Mieszczak. W II połowie wystąpili: Budka - Sroka, Nowak, Cholerzyński, Kubies - Górski, Hołota, Iwan, Plewnia - Mikulenas, Kaliciak.
ECHO MIASTA

Prezydent jak malowany 2008.09.22
Graffiti z Piotrem Uszokiem gotowe. W tym tygodniu, wraz z waszymi uwagami na temat życia w Katowicach, trafi do jego rąk



Graffiti z postacią prezydenta i wpisami mieszkańców trafi do jego gabinetu jeszcze w tym tygodniu (autor) Joanna Nowicka

Trzeba przyznać, że aura okazała się dla naszej redakcji łaskawa. Naszą imprezę, na którą zaprosiliśmy katowiczan, zaplanowaliśmy na minioną środę, czyli dzień, w którym wreszcie przestał padać dokuczliwy od początku tygodnia deszcz. Aura była szczególnie ważna, bo w planach mieliśmy malowanie specjalnego graffiti, czyli postaci prezydenta Piotra Uszoka, przy którym mieszkańcy mogli wyrażać swoje opinie dotyczące włodarza Katowic.

Pytania do prezydenta
Obraz powstał pod specjalnym zadaszeniem.
- Trudno go nie rozpoznać. To Piotr Uszok oczywiście - odpowiadali przystający obok naszego stoiska mieszkańcy, którzy rzucili okiem na graffiti.
Z rozpoznaniem postaci nie było więc problemów, pewna nieśmiałość pojawiała się, gdy przyszło do wpisywania swoich próśb, uwag i petycji. Po kilku chwilach od namalowania postaci, znaleźli się pierwsi chętni, którzy przełamali skrępowanie. I tablica zaczęła się zapełniać...
- Kiedy wyburzą hotel Silesia - miało to nastąpić kilka lat temu? - pyta jeden z Czytelników "Echa Miasta".
- Czy stary dworzec zyska wreszcie oblicze godne naszego miasta? - dodaje kolejny.
- Dziękuję za remont dróg, ale zwracam uwagę na nagminne parkowanie samochodów w niedozwolonych miejscach miasta - to jeszcze jedna z opinii.
Portret wraz z waszymi uwagami i pytaniami, wręczymy prezydentowi w tym tygodniu.

Piłkarze wygrali
Dużym wzięciem cieszyły się także pozostałe atrakcje imprezy z "Echem Miasta". Szczególnie oblegany był przywieziony z Fun City stół do piłkarzyków, przy którym na rywali czekali Krzysztof Kaliciak i Damian Sadowski, dwaj piłkarze GKS Katowice. Już na początku naszej imprezy do gry z futbolistami ustawiła się kolejka. Zasady były proste: mecz rozgrywany był do pięciu bramek, a para, która pokonała zawodników GieKSy wygrywała bilety na jutrzejsze spotkanie pucharu Polski GKS Katowice - Górnik Zabrze. Bilans spotkań jest korzystny dla zawodowych piłkarzy - na 25 spotkań para Kaliciak - Sadowski wygrała 13 meczów.
Na deser zostawiliśmy wszystkim specjalne pomarańczowe drinki serwowane w pobliskim Archibarze. A więc było coś dla ciała, ducha i na deser zdrowa, pomarańczowa lemoniada. Takie rzeczy dzieją się w Katowicach tylko z "Echem Miasta".


Łukasz Buszman
GKS Katowice cudem wyrwał remis Zagłębiu Lubin
Maciej Blaut2008-09-07, ostatnia aktualizacja 2008-09-07 21:11



Sensacja na Bukowej. Fatalnie spisująca się w tym sezonie Gieksa nie dała się pokonać potentatowi z Lubina. Do osiągnięcia remisu katowiczanom wystarczyło siedem minut dobrej gry

Między 84. a 91. minutą spotkania Gieksa zagrała znakomicie. Najpierw swojego pierwszego gola dla GKS-u strzelił debiutujący na Bukowej, nowy gracz zespołu - Łukasz Janoszka. Piłkarz pozyskany z Ruchu Chorzów zdobył gola strzałem głową, podtrzymując w ten sposób rodzinną tradycję. Jego ojciec Marian (obserwował mecz z trybun) słynął przecież ze strzelania w ten sposób bramek dla Gieksy.

Jeden gol to było jednak mało dla piłkarzy Jana Żurka. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry, katowiczanie wywalczyli rzut wolny tuż przed polem karnym Zagłębia. Do piłki podszedł Krzysztof Markowski i kapitalnym strzałem pokonał Aleksandra Ptaka.

To było najlepsze siedem minut GKS-u w tym sezonie. Problem w tym, że do 84. minuty katowiccy piłkarze grali fatalnie. Piłkarze z Lubina robili na boisku, co chcieli i chyba tylko cud sprawił, że strzelili w tym czasie tylko dwa gole.

- Po pierwszej połowie można nas było skreślić - przyznawał Janoszka. - Zagłębie to zespół od nas o klasę lepszy i lepiej przygotowany fizycznie - dodawał Krzysztof Markowski, kapitan GKS-u.

W drugiej połowie kibice GKS-u, rozsierdzeni słabą grą gospodarzy, przestali dopingować swój zespół. Widząc dalszą nieporadność swoich pupili, najpierw zasugerowali im oddanie koszulek, a potem zaśpiewali "zejdźcie z boiska, nie róbcie z nas pośmiewiska". - Wydawało się, że ten mecz przegramy - przyznawał trener Żurek.

Jak zatem doszło tego, że lubinianie w Katowicach nie wygrali? Na Bukowej nikt nie znał odpowiedzi na to pytanie. - Nie wiem, co się stało z moją drużyną. Przegraliśmy wygrany mecz. Przecież tu mogło być trzy-cztery do zera - rozkładał ręce Dariusz Fornalak, trener Zagłębia.

Problem próbował rozwikłać Markowski. - Powiedzieliśmy sobie w przerwie, że albo jesteśmy piz..., albo facetami. Potrafiliśmy się podnieść i pokazaliśmy charakter. Poza tym nareszcie dopisało nam szczęście, którego tak nam ostatnio brakowało. Z tego remisu trzeba się cieszyć, ale teraz trzeba już zacząć wygrywać - mówił.

GKS Katowice 2 (0)

Zagłębie Lubin 2 (2)

Bramki: 0:1 Goliński (11.), 0:2 Micanski (45.), 1:2 Janoszka (84.), 2:2 Markowski (91.)

GKS: Budka - Krysiński Ż, Markowski, Kapias, Mielnik Ż - Domżalski (46. Mikulenas Ż), Nowak (61. Plewnia), Iwan Ż (93. Sadowski), Wijas, Janoszka - Kaliciak Ż.

Zagłębie: Ptak Ż - G. Bartczak, Stasiak Ż, Lacić, Nhamoinesu - Pawłowski (75. Plizga). M. Bartczak Ż CZ, Goliński, Hanzel, Kolendowicz (93. Klofik) - Micanski (64. Kędziora Ż).

Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).

Widzów: 2500.
Kibice gwiżdżą na taki GKS Katowice
Maciej Blaut2008-08-31, ostatnia aktualizacja 2008-08-31 23:57



- Do roboty! Do roboty! - wrzeszczeli katowiccy fani w kierunku schodzących do szatni piłkarzy GKS-u. W meczu z Motorem Lublin zawodnicy "Gieksy" po raz kolejny w tym sezonie boleśnie zawiedli swoich sympatyków.

Piłkarze zostali niemiłosiernie wygwizdani, bo rozegrali kolejny słaby mecz i pomimo szumnych zapowiedzi odniesienia zwycięstwa - tylko zremisowali. - Nie wiem, czy to fatum, czy brak umiejętności. W pierwszej połowie w ogóle nie walczyliśmy, wyszliśmy na boisko jacyś ospali albo przestraszeni - przyznawał Krzysztof Markowski, kapitan GKS-u.

Motor pierwszego gola powinien strzelić już po 90 sekundach gry. Sytuacji sam na sam z Jackiem Gorczycą nie wykorzystał Jarosław Pacholarz. Goście znaleźli jednak sposób na pokonanie bramkarza GKS-u zaledwie minutę później. Kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Marcin Popławski. - Grałem dziś na własne życzenie - bolało mnie kolano i nie wiedziałem, czy wystąpić. Opłacało się, ale szkoda, że moja bramka nie wystarczyła do wygranej - mówił napastnik Motoru.


Lublinianie popełni fatalny błąd. Zamiast pójść za ciosem, wykorzystać fatalną dyspozycję gospodarzy i strzelić im kolejne gole, woleli cofnąć się do obrony. Przez długie minuty wystarczało to na schematycznie grającą "Gieksę". Tuż przed końcem pierwszej połowy, wyrównał jednak najlepszy w GKS-ie Bartosz Iwan. Powracający po poważnej kontuzji do podstawowego składu zawodnik w pas pokłonił się katowickim kibicom, którzy chwilę wcześniej zaczęli w nieparlamentarny sposób domagać się od GKS-u lepszej gry.

Gdy w 60. minucie z boiska za czerwoną kartę został wyrzucony Artur Bożyk, wydawało się, że katowiczanie - choćby z najwyższym trudem - zdołają zdobyć drugiego gola. Tego dnia przekraczało to jednak ich możliwości. Szczególnie żal sytuacji w fatalny sposób zmarnowanej przez Grażvydasa Mikulenasa. - Taki piłkarz jak Mikulenas powinien to strzelić. Byliśmy frajerami, że nie wykorzystaliśmy sytuacji, które wypracowaliśmy. Nie ma co się dziwić, że kibice byli niezadowoleni - skwitował Jan Żurek, trener GKS-u.

GKS Katowice 1 (1)

Motor Lublin 1 (1)

Bramki: 0:1 Popławski (2.), 1:1 Iwan (45.).

GKS: Gorczyca - Krysiński, Kapias, Markowski, Prasnal - Domżalski, Bonk (71. Nowak), Iwan Ż, Plewnia (62. Kaliciak) - Sobczak Ż (31. Onyekachi), Mikulenas Ż.

Motor: Mierzwa - Zawadzki Ż, Ptaszyński Ż, Bożyk CZ, Misztal - Maziarz (67. Król), Żmuda, Lipecki - Iwanicki (86. Kamiński), Pacholarz, Popławski (64. Falisiewicz).

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 5000.
Piłkarze GKS-u Katowice strzelali liderowi przepiękne gole
Maciej Blaut2008-08-06, ostatnia aktualizacja 2008-08-06 22:18



Niespodzianka na Bukowej. "Gieksa" ograła faworyzowaną drużynę Znicza Pruszków.
Choć dla niektórych zabrzmi to jak kiepski żart, to jednak goście z Pruszkowa byli faworytem pojedynku na Bukowej. W tym sezonie wygrali przecież dwa mecze, nie stracili przy tym gola i zasłużenie zajmowali pierwsze miejsce w tabeli. A GKS?

Remis wywalczony ostatnio w Zabierzowie potraktowano z odczuciem ulgi, bo forma katowickich piłkarzy była u progu sezonu daleka od optymalnej.

Choć spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków gospodarzy, to GKS zdołał w tym czasie wypracować tylko jedną dogodną okazję do zdobycia gola, którą zresztą fatalnie zmarnował Grażvydas Mikulenas. Potem inicjatywę zaczęli przejmować goście. Bramkę Jacka Gorczycy groźnymi strzałami z dystansu bombardował Daniel Kokosiński. Wyprowadzający błyskawiczne ataki Znicz dopiął swego w 33 minucie. Adrian Paluchowski wygrał pojedynek biegowy z Adrianem Napierałą i technicznym strzałem pokonał Gorczycę.

GKS wydawał się w tym momencie zupełnie bezradny i pewnie nikt nie przypuszczał, że wkrótce może wyrównać. Ale futbol to przewrotna gra... Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, rozgrywający GKS-u Grzegorz Bonk, stojąc 25 metrów przed bramką rywali, zrobił coś, co wydawało się wybitnie mało rozsądne - po prostu kopnął z całej siły piłkę lewą nogą. Pomimo rozpaczliwej interwencji Adriana Bieńka, piłka wpadła do jego bramki! - Strzelało się już takie gole - uśmiechał się Bonk. - Gdyby nie ten gol, to mieliśmy realną szansę na zdobycie trzech punktów. Znam jednak śląski charakter i wiedziałem, że w drugiej połowie będzie nam bardzo ciężko - mówił Jacek Grembocki, trener Znicza.

Były piłkarz Górnika Zabrze wykazał się sporą znajomością śląskich drużyn. Rzeczywiście, po przerwie to "Gieksa" dominowała na boisku i zasłużenie zdobyła drugą bramkę. Choć trudno w to uwierzyć, to trafienie Krzysztofa Kaliciaka było jeszcze ładniejsze od tego autorstwa Bonka. Rezerwowy GKS-u, stojąc tyłem do bramki rywali, przyjął długie podanie na klatkę piersiową, błyskawicznie się odwrócił, po czym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Bramka - palce lizać!

Cichym bohaterem tej akcji (zaliczona asysta), podobnie jak całego meczu, był Gabriel Nowak. Pozyskany latem z Energetyka ROW-u Rybnik piłkarz zagrał pewnie dlatego, że za kartki pauzuje Krzysztof Markowski. - Myślałem, że moja gra będzie wyglądać dużo... gorzej. Od dziecka kibicuję GKS-owi i jestem dumny z tego, że mogę go reprezentować. Czy zagram jak wróci Markowski? "Maro" to kapitan, nie ma takiej opcji, aby zabrakło go w składzie - mówił skromnie Nowak.

Dodajmy, że mecz był poświęcony pamięci Adama Ledwonia. Na Bukowej pojawili się wczoraj mama i brat tragicznie zmarłego byłego piłkarza GKS-u. Zawodnicy z Katowic podkreślali, że dedykują zwycięstwo pamięci Ledwonia.

GKS Katowice - Znicz Pruszków 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Paluchowski (33.), 1:1 Bonk (45.), 2:1 Kaliciak (63.)

GKS: Gorczyca - Krysiński, Kapias, Napierała, Mielnik - Domżalski (46. Sadowski Ż), Nowak, Bonk Ż, Prasnal (79. Sobczak) - Onyekachi Ż (57. Kaliciak), Mikulenas.

Znicz: Bieniek - Maciej Rybaczuk (67. Bzdęga), Kokosiński, Kowalski, Januszewski - Mikołaj Rybaczuk, Struzik, Osoliński, Kaczmarek (53. Zubrzycki) - Feliksiak, Paluchowski Ż (60. Florian).

Widzów: 4000.


GieKSa przegrała z RWE - relacja
30-06-2008 21:59

W zakończonym niedługo po dwudziestej spotkaniu sparingowym GKS Katowice przegrał z Rot Weiss Erfurt 1:2 (0:1).

Jedyną bramkę dla katowiczan zdobył Krzysztof Markowski w 80. minucie. Wprowadzony w drugiej połowie Szymon Pasko odebrał piłkę obrońcy, podał do Grzegorza Górskiego, ten rozegrał ją z Łukaszem Wijasem, a Larry podał do Markowskiego, który strzałem z 10. metrów doprowadził do wyrównania.

Do przerwy GieKSa przegrywała 0:1. W 33. minucie jeden z rywali mocno zacentrował piłkę w pole karne, a tam jeden z rosłych niemieckich napastników głową celnie wykończył całą akcję. Natomiast w 83. minucie po prostopadłym zagraniu jeden z rywali znalazł się sam na sam z Gorczycą i z ostrego kąta ustalił wynik spotkania.

Przez cały mecz gra toczyła się pod dyktando katowiczan, którzy prowadzili grę, a zespół niemiecki nastawiony był na kontry.

Na spotkaniu obecnych było kilkuset kibiców. Sztab szkoleniowy GKS bardzo chwalił organizację meczu - choćby fakt, że spotkanie sędziowali profesjonalni arbitrzy z Niemieckiego Związku Piłki Nożnej. Nie ustrzegli się oni jednak poważnego błędu, gdy przy stanie 0:1 katowiczanom należał się ewidentny rzut karny po tym, jak jeden z rywali ściągał za spodenki Markowskiego.

Skład GKS: Gorczyca - Krysiński (75. Sroka), Kapias, Treściński, Mielnik - Sadowski, Nowak (46. Wijas), Markowski, Plewnia (70. Górski) - Sobczak (60. Pasko), Kaliciak (46. Mikulenas).

Jutro piłkarzy GKS czekają dwa treningi. Dla grupy, która grała w dzisiejszym meczu, poranny trening będzie czysto regeneracyjny, popołudniu natomiast będą odpoczywać. Zawodnicy, którzy nie wystąpili w dzisiejszym spotkaniu, odbędą dwa normalne treningi.

Mecz z Rot-Weiss Essen był pierwszym sparingiem katowiczan podczas zgrupowania w niemieckim Weissensee. W sobotę zmierzą się z SV Wuppertal. Nie wiadomo natomiast co z czwartkowym meczem kontrolnym - istnieje jednak możliwość, że jeśli GieKSa nie znajdzie rywala, ponownie zmierzy się z dzisiejszym przeciwnikiem.

za: www.GieKSa.pl

GieKSa vs. Wiosenni sparingpartnerzy (Piastunki, RWE)
mecze: 0:0:2
gole: 1:4
Bydom kary a przecież i tak ten wózek trza toczyć pod górkę!

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Trener GKS-u Katowice żąda egzorcysty...
Maciej Blaut
2008-05-04, ostatnia aktualizacja 2008-05-04 21:11



... bo psycholog już nie pomoże - mówi Wojciech Osyra. Jego zespół zawalił kolejny mecz, tracąc gola na samym początku spotkania. Remis na własnym boisku z Odrą Opole nie przynosi chwały katowiczanom.

Po raz pierwszy w tym sezonie katowiccy kibice nie wypełnili po brzegi stadionu przy Bukowej. Być może długi weekend, a być może słaba postawa "Gieksy" w ostatnich tygodniach sprawiły, że mecz obejrzało niewielu widzów. Ci, którzy jednak zdecydowali się na zakup biletów, mieli prawo żałować swojej decyzji - GKS nie potrafił pokonać bardzo słabej Odry Opole.

Zaczęło się już tradycyjnie, czyli od utraty gola przez "Gieksę". Po ponad 60 sekundach gry bramkę strzałem głową po rzucie rożnym zdobył Mariusz Ganowicz. - To ja go miałem kryć. Rywal był potężny, dobrze się zastawił i ciężko było go wyprzedzić - przyznał się Krzysztof Markowski, obrońca GKS-u. Głównym winowajcą utraconej bramki okrzyknięto jednak Mateusza Srokę, który z niewiadomych przyczyn podarował gościom pechowego - jak się później okazało - rożnego. - Jak można znów stracić gola na samym początku meczu? Ręce opadają, to jest niewyobrażalne. Tu już chyba nie potrzeba psychologa, ale egzorcysty - wściekał się Wojciech Osyra, trener "Gieksy".

Od momentu objęcia prowadzenia goście skupili się wyłącznie na obronie wyniku. - Przyjechali, wyrzucili cały autobus w pole karne i jak tu z nimi grać? Sami też jesteśmy winni, bo po raz kolejny tracimy gola na początku. Rywal potem stosuje obronę Częstochowy, a my walimy głową w mur - denerwował się Grażvydas Mikulenas. - Cały autobus w polu karnym? Ha, ha... Rzeczywiście, można tak powiedzieć. My po prostu nie jesteśmy przygotowani na grę przez 90 minut pressingiem, więc musimy się bronić. Gdy graliśmy otwartą piłkę, to dostawaliśmy po trzy bramki - wyjaśniał Marcin Feć. Sposób na pokonanie bramkarza Odry znalazł jednak właśnie litewski napastnik GKS-u, który wyrównał pod koniec pierwszej połowy strzałem głową.

Po przerwie GKS zaczął dominować na boisku. - Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo słaba. W drugiej nastąpiło oblężenie bramki Odry, ale z naszej przewagi w posiadaniu piłki kompletnie nic nie wynikało - przyznawał Markowski. W uzyskaniu korzystnego wyniku gospodarzom nie pomógł nawet fakt, że w końcówce grali w przewadze. Czerwoną kartką został bowiem ukarany obrońca Odry Pape Samba Ba. - Mam nadzieję, że zaprezentowana przez nas gra komuś się podobała. Mnie osobiście nie podoba się jednak ona wcale. Cel jednak uświęca środki. Z tego remisu cieszymy się prawie równie mocno jak z wygranej - podkreślał Andrzej Prawda, trener gości.

GKS Katowice 1 (1)

Odra Opole 1 (1)

Bramki: 0:1 Ganowicz (2.), 1:1 Mikulenas (43.)

GKS: Gorczyca Ż - Sroka, Markowski, Kapias, Mielnik - Jaromin, Prasnal, Sierka (73. Wijas Ż), Górski (66. Plewnia) - Kaliciak, Mikulenas (90. Mieszczak).

Odra: Feć - Filipe Ż, Ganowicz, Surowiak, Samba Ba Ż, CZ - Bajdziak (73. Stępień), Tracz, Copik, Józefowicz (62. Wodniok Ż), Piegzik - Enyiannana.

Sędziował: Paweł Płoskonka (Kraków).

Widzów: 4000.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice


Zapowiadanych emocji na Bukowej nie było i mecz pomiędzy GKS Katowice a GKS Jastrzębie zakończył się bez bramek.

Obie drużyny przypominały boksera, który schowany za podwójną gardą unika ciosów rywala, przy czym sam również nie zamierza uderzać, aby nie narazić się na kontrę. Było kilka strzałów, ładnych akcji, ale to za mało jak na spotkanie dwóch zespołów, które jeszcze nie tak dawno aspirowały do awansu do I ligi.

- Widać było, że zespół z Jastrzębia przyjechał po jeden punkt i konsekwentnie dążył do tego celu, broniąc się czasami całą jedenastką - stwierdził po meczu kapitan katowiczan Krzysztof Markowski. - Daliśmy z siebie wszystko, mieliśmy dwie dobre sytuacje, ale nic nie wpadło.

Jednej okazji nie wykorzystał Piotr Plewnia, który uderzył mocno i precyzyjnie, jednak na wysokości zdania stanął Jakub Kafka. Muśnięta przez bramkarza GKS Jastrzębie piłka trafiła w słupek, a nikt z katowiczan nie zdołał jej dobić. Znacznie lepszą okazję miał pod koniec meczu Krzysztof Kaliciak, nie trafiając z pięciu metrów między słupki.

- Widziałem już piłkę w siatce, ale ta jeszcze zrobiła kozioł i źle ją trafiłem - tłumaczył się pechowy strzelec. - Żałuję tych sytuacji, bo mecz mogliśmy wygrać. Jastrzębie broniło się, a my nie jesteśmy Barceloną, żeby grać atak pozycyjny.

Goście najlepszą okazję do strzelenia bramki mieli także w drugiej połowie. Robert Żbikowski otrzymał idealne podanie od Michała Chrabąszcza i mając przed sobą jedynie Jacka Gorczycę, posłał piłkę obok bramki.

- Może pospieszyłem się ze strzałem, mogłem jeszcze kilka metrów podciągnąć - przyznał napastnik Jastrzębia. - Ale muszę dodać, że już nic nie widziałem ze zmęczenia, bo zostawiliśmy na boisku sporo zdrowia. Nadal nie mogę przełamać strzeleckiej niemocy.

Napastnik z Jastrzębia nie zdołał pokonać bramkarza rywali już od ponad pół roku.

- To mnie irytuje, mam okazje, ale nic nie wychodzi - mówił z żalem.

Wysiłek obu zespołów mógł pójść na marne przez nieodpowiedzialne zachowanie katowickich kibiców. Przed meczem rzucili na boisko setki serpentyn, przez co mecz trochę się opóźnił. Znacznie groźniejsze były ich późniejsze chamskie zabawy. Ich ofiarą padł boczny arbiter, którego starano się trafić rolkami serpentyn. Po jednym z rzutów sędzia Piotr Kuźmierz padł na murawę przy linii bocznej. Po drugim uderzeniu, arbiter główny Piotr Siedlecki. zagroził, że przerwie spotkanie i ogłosi walkower. Ostatecznie do szalikowców zaapelował przez mikrofon prezes Jan Furtok. Ta prośba poskutkowała, ale trzeba się liczyć z tym, że na klub znów zostanie nałożona kara, tym większa, że to kolejne już ekscesy na Bukowej w tej rundzie.

Zdaniem trenerów

Wojciech Osyra (GKS Katowice)

Jestem zawiedziony, że nie udało nam się odnieść zwycięstwa. Z przebiegu gry zasłużyliśmy na jedną bramkę, ale skoro nie potrafi się wygrać meczu, to nie można go przegrać. Zdarzały nam się błędy, nonszalancja w zagraniach, musimy popracować nad tym, aby to wyeliminować. Do końca rozgrywek nie pozostało jednak już dużo czasu.

Piotr Rzepka (GKS Jastrzębie)

Było kilka ładnych akcji dla oka, ale przede wszystkim należy pochwalić piłkarzy obu drużyn za serce i ambicje. Takiej walki, zaangażowania w jednym meczu dawno już nie widziałem. Gospodarze byli może częściej przy piłce, ale to wynikało z naszej taktyki. Nie chcieliśmy za wszelką cenę atakować, bo to by się dla nas mogło źle skończyć.
Leszek Jaźwiecki - POLSKA Dziennik Zachodni

A jednak DZ coś napisał GieKSie Ostatnio napisali sprawozdanie po tygodniu.
Rozczarowanie na Bukowej: nieudany debiut trenera Osyry
Maciej Blaut
2008-04-26, ostatnia aktualizacja 2008-04-26 21:33



Nowy szkoleniowiec "Gieksy" nie zaryzykował, postawił na sprawdzonych piłkarzy i... się pomylił. Jego drużyna, po słabym meczu, tylko zremisowała z defensywnie nastawionym GKS-em Jastrzębie.

Kibic katowickiego GKS-u nieśledzący pilnie doniesień z klubu mógłby przed spotkaniem pomyśleć, że ostatnio na Bukowej nie działo się nic ciekawego. Na rozgrzewkę wybiegła żelazna jedenastka piłkarzy, a w protokole meczowym znalazło się nazwisko trenera Piotra Piekarczyka.

Ale przecież było inaczej! W środku tygodnia nastąpiła sensacyjna zmiana szkoleniowca, a nowy trener zapowiadał zmiany w drużynie. Życie okazało się jednak bardziej prozaiczne. Działaczom nie udało się na czas potwierdzić zmiany trenera, więc choć zespół z ławki poprowadził Osyra, to oficjalnie tego nie robił. Piekarczyka obok niego jednak nie było, bo dyplomatycznie się rozchorował.

Bardziej zaskakujący był brak jakichkolwiek zmian w podstawowej jedenastce gospodarzy (trudno za taką uznać powrót po kontuzji Marcina Krysińskiego). - Nie wiem, czy to był ten sam skład, co ostatnio, bo go nie śledziłem. Uważam, że wybrałem optymalne rozwiązanie - mówił Osyra.

Kapitan Gieksy Krzysztof Markowski był tego samego zdania. - Co nowy trener może zrobić przez trzy dni? Zmiana dla zmiany byłaby bez sensu. Kadrę mamy wąską, więc moim zdaniem wystawił dobry skład - stwierdził.

Boisko zweryfikowało te poglądy, bo gospodarze zagrali kiepsko. To był ich najsłabszy występ w tej rundzie na Bukowej. W pierwszej połowie ani razu nie zagrozili bramce jastrzębian. Nieco lepiej było po przerwie. Dwóch niezłych okazji nie wykorzystał jednak Krzysztof Kaliciak. Najpierw po jego strzale głową piłka odbiła się od słupka, a pod koniec meczu napastnik z Katowic nie trafił do bramki z 5 metrów. - Będzie mi się ta sytuacja pewnie śniła - wzdychał Kaliciak.

Skąd taka niemoc gospodarzy? Piłkarze zgodnie stwierdzili, że to efekt taktyki obranej przez Jastrzębie. Było w tym sporo racji - tak defensywnie nastawionej ekipy jak GKS Jastrzębie w tym sezonie na Bukowej jeszcze nie widziano. Goście przyjechali do Katowic po punkt i nawet się z tym specjalnie nie kryli.

- Zaczęliśmy tą rundę zupełnie wariacko atakując na wyjazdach i przegrywając w ten sposób mecze. Rozmawialiśmy między sobą ostatnio, że tak grać po prostu nie można - tłumaczył bramkarz Jakub Kafka.

- Nie mogliśmy zagrać otwartej piłki, bo Katowice to nie jest słaby zespół. Punkt to nasz duży sukces - dodawał Robert Żbikowski. Napastnik jastrzębskiej drużyny miał szanse zostać bohaterem meczu, ale spartaczył sytuację sam na sam z Jackiem Gorczycą (jedyna dogodna okazja Jastrzębia w całym spotkaniu). - Bardzo żałuję, ale łapały mnie już wtedy skurcze i światło przed oczami zgasło - tłumaczył się Żbikowski.

Katowiczanie w ogóle nie radzili sobie z defensywną taktyką gości. Tłumaczyli to na sposób... międzynarodowy. - Nie jesteśmy Barceloną, żeby grać dobrze w ataku pozycyjnym - mówił Kaliciak. - Zaprośmy na nasze boisko Manchester United, to też sobie nie poradzi - przytakiwał Markowski.

Najbardziej zdumiał jednak trener Rzepka, który stwierdził, że mecz był "świętem futbolu, choć bez bramek". - Tyle walki w jednym meczu dawno nie widziałem. Piłkarze stworzyli dużo przyjemnych dla oka sytuacji. Oby było więcej takich meczów - powiedział wywołując konsternację wśród dziennikarzy.

Osyra przyznał, że za późno dokonał zmian. - Bardzo liczyłem dziś na trzy punkty i dlatego czuję duży niesmak. Zasłużyliśmy przynajmniej na jedną bramkę - powiedział. W trenerskim debiucie na Bukowej szczęścia nie przynosiła mu przyklejona na drzwiach szatni karteczka z napisem "Razem zwyciężymy. Kibice."

GKS Katowice - GKS Jastrzębie 0:0

Katowice: Gorczyca - Krysiński Ż, Kapias, Markowski, Mielnik - Jaromin, Wijas, Sierka (71. Górski), Plewnia (59. Sadowski Ż) - Mikulenas, Kaliciak (88. Gielza).

Jastrzębie: Kafka - Jędrzejczyk, Pietroń, Pielorz, Wrześniak - Karwot (66. Chrabąszcz), Grabczyński Ż, Wawrzyczek, Małkowski (87. Bednarek) - Rusinek, Żbikowski (90+4. Ciemięga).

Sędziował: Piotr Siedlecki (Warszawa). Widzów: 10 tys.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Jak ktoś dość trafnie zauważył Kaliciak się chyba przestraszył, że go chcemy wykupić Jak zwykle klub nie umie sobie poradzić z podpitymi, ciepającymi serpentynami w sędziego.
GKS miał szczęście, że zremisował z Piastem
Paweł Czado 2008-04-12, ostatnia aktualizacja 2008-04-12 22:54


Gratuluję gospodarzom remisu, bo zasłużyliśmy na zwycięstwo - stwierdził po meczu w Katowicach trener Piasta Piotr Mandrysz. Miał rację.
- Różnica między piłkarzem a kopaczem jest taka, że piłkarz na boisku odpowiada czynami, a kopacz słowami - dodał jeszcze lekko podenerwowany Mandrysz. Chodziło mu o niektóre przedmeczowe wypowiedzi zawodników GKS-u, którzy stwierdzali, że derby to oni mogą rozgrywać z Ruchem albo Górnikiem, ale nie z Piastem.

Katowiccy kibice podbudowani stylem ostatnich zwycięstw na Bukowej ze Śląskiem i z Arką, liczyli na kolejny sukces, ale tym razem powinni się cieszyć z remisu. To, że GKS-owi udało się wywalczyć jeden punkt to zasługa bramkarza Jacka Gorczycy, który był niczym tygrys. Bronił w kilku beznadziejnych sytuacjach, a wyjścia obronną ręką z sytuacji sam na sam z rozpędzonymi Pawłem Gamlą (40 minuta) i Adamem Kompałą (44 minuta) to był majstersztyk. Zatrzymanie rezerwowego Piotra Prędoty (87 minuta) to już pokaz kunsztu na poziomie europejskim.

- Piast to była zdecydowanie najlepsza drużyna, jaka u nas grała, byłem przygotowany na ciężki mecz - mówił po meczu Gorczyca, narzekając jednocześnie na obolałe plecy. Nie napawał się swoimi znakomitymi interwencjami, żałował jedynie, że nie udało mu się zapobiec stracie gola po kolejnej sytuacji sam na sam z Gamlą tuż po przerwie. - Mogłem dłużej wyczekać i wybić piłkę nogą - żałował.

GKS tym razem zagrał nienadzwyczajnie, ale przecież takie supermecze jak z Arką nie mogą się zdarzać za każdym razem. Tym razem gospodarze byli w polu zwyczajnie słabsi, Piast pokazał, że jest liderem nieprzypadkowym. Akcje gości były bardziej przemyślane, płynne, groźniejsze. W sobotę gliwiczanie po prostu lepiej grali w piłkę.

Groźne akcje GKS-u można policzyć na palcach jednej ręki, ale jedna z nich przyniosła im powodzenie. Krzysztof Kaliciak sprytnie podał do Huberta Jaromina, ten ze skrzydła pobiegł do środka i bardzo efektownym strzałem prawą nogą w górny róg pokonał Kasprzika. - Przegrywaliśmy, ale udało się odrobić straty. Nie mamy uczucia niedosytu, bo GKS to trudny przeciwnik. Uważam, że ten zdobyty punkt to dobry wynik - powiedział po meczu uśmiechnięty Gamla.

Bardziej skwaszony był Gorczyca, ale nie tylko dlatego, że GKS-owi nie udało się wygrać. - Bardzo żałuję, że chamsko zachowali się kibice Piasta. Zwyzywali mnie, dlatego jestem trochę podłamany. Trochę zdrowia w Piaście przecież zostawiłem, dlatego miałem prawo oczekiwać innej reakcji.

Kibice z Katowic potrafili ładnie przyjąć swoich byłych zawodników Stasia Wróbla i Mirka Widucha. Kibice z Gliwic nie, dlatego zmieniam zdanie o Piaście - stwierdził Gorczyca.

GKS Katowice - Piast Gliwice 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Jaromin (44.), 1:1 Gamla (49.)

GKS: Gorczyca - Krysiński (74. Sierka), Kopias, Prasnal, Mielnik - Jaromin, Wijas, Markowski, Plewnia (64. Górski Ż) - Mikulenas, Kaliciak Ż.

Piast: Kasprzik - Nowak Ż, Banaś Ż, Krzycki, Michniewicz Ż - Kaszowski, Gamla, Kompała (85. Szczyrba), Petasz Ż - Wróbel (59. Prędota), Kędziora.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
PIŁKA NOŻNA Tur Turek - GKS Katowice 1:1
dziś

Bramkarz Jacek Gorczyca.

Piłkarze katowickiej "GieKSy" od dziesięciu spotkań nie potrafią wygrać na wyjeździe. W sobotę do sukcesu zabrakło im dziewięciu minut. Wtedy Filip Burhardt strzelił z rzutu wolnego i pokonał Jacka Gorczycę. Remis jest pewnością rozczarowaniem dla drużyny chcącej awansować do I ligi.

Bramkarz gości tłumaczył, że w obronie przeszkodziła mu zbyt duża ilość zawodników w murze. - Chciałem żeby stanęło czterech, a było pięciu, dlatego nie widziałem dobrze piłki - tłumaczy Gorczyca, cytowany przez oficjalną stronę klubu. - Lekko musnąłem piłkę, ale nie udało się obronić. Trzeba przyznać strzał był bardzo dobry, tuż przy słupku, do tego jeszcze kozioł.

Ponieważ katowiczanie nie grali dobrze, powinni zrobić wszystko żeby dowieźć do końca meczu korzystny wynik.

- Są takie mecze, w których gra się nie układa, ale gdy prowadzi się 1:0 i trzeba taki wynik utrzymać - przekonuje Robert Sierka. - Nie zagraliśmy najlepiej, nie mamy też szczęścia. Przeciwnik miał jeden rzut wolny i strzelił bramkę.

Trener GKS, Piotr Piekarczyk przypominał o kłopotach kadrowych przed sobotnim spotkaniem. - Mieliśmy ogromne problemy w środku pola. Co prawda wracał Sierka, ale wypadli Wijas i Iwan. Na dodatek stoper, który ewentualnie mógł wystąpić w meczu z Turem - Cholerzyński, złamał nos na treningu.

Tur Turek - GKS Katowice 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 - Krzysztof Kaliciak (36), 1:1 - Filip Burkhardt (81). Widzów: 2400. Sędziował Szymon Marciniak (Płock)

Tur: Sabela - LipińskiI, GrabowskiI, Różycki (71. Potocki), Jasiński - Olszewski, Burkhardt, Pruchnik (55. Matusiak), Ostalczyk (55. CichosI) - Łagiewka, Sikora

GKS: Gorczyca - Krysiński, Kapias, PrasnalI, Mielnik - Jaromin, Markowski, GórskiI (74. Sadowski), PlewniaI (84. Sierka) - Kaliciak (89. Gruchalski), MikulenasI

W Katowicach nie składają broni.
W sobotę na Bukową przyjedzie lider II ligi - Piast Gliwice, który nie przegrał 21. meczów z rzędu.
"GieKSa" chce przerwać tę serię.
PIŁKA NOŻNA GKS Katowice - Arka Gdynia 3:2

Rafał Musioł - POLSKA Dziennik Zachodni

Mokry dreszczowiec zafundowali swoim kibicom piłkarze GKS Katowice, którzy potrzebowali aż trzech torped, by zatopić gdyńską Arkę. Podopieczni Piotra Piekarczyka stoczyli prawdziwą morską bitwę na zalanym wodą boisku i wyszli z niej zwycięsko.

Gospodarze zaczęli mecz z Arką kapitalnie. Już w 9 minucie Łukasz Wijas uderzył z 25 metrów i piłka po ręce Andrzeja Bledzewskiego i poprzeczce wpadła do siatki.

- Dostałem dobre podanie, zamknąłem oczy i strzeliłem - opowiadał pomocnik Katowic, który w rewanżu usłyszał od dziennikarzy o pamiętnym golu swojego ojca z meczu ze Stalową Wolą.

- Kopnąłem wtedy z koła na środku. I chyba faktycznie nie wspominałem o tym Łukaszowi - przyznał później Jerzy Wijas. - No to chłopak ma jeszcze ze 30 metrów, żeby mnie dogonić - dodał ze śmiechem.

Osiem minut później było już 2:0, dzięki Grażvydasowi Mikulenasowi - Litwin wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową. I wtedy katowiczanie popełnili cały szereg błędów. Zamiast spokojnie kontrolować przebieg spotkania pozwolili Arce nabrać wiatru w żagle i doprowadzić do remisu.

Nawet niebiosa nie mogły spokojnie na to patrzeć, bo zaniosły się ciemnymi chmurami, a gdy Marcin Wachowicz strzelił swoją drugą bramkę po akcji, w której na bramkę Jacka Gorczycy strzelało kolejno kilku piłkarzy z Gdyni, nad Bukową zagrzmiało i sypnęło piorunami.

Na drugą połowę zawodnicy wkroczyli rozpryskując wodę ze stojących na całej murawie kałuż i bajorek. Boczny arbiter, syn prezesa PZPN, Tomasz Listkiewicz, łamał przepisy biegając po wewnętrznej stronie linii bocznej, bo jego normalna trasa była całkowicie zalana.

W tych szalonych warunkach GieKSa - przy znakomitym dopingu kompletu kibiców - zdołała wyłowić trzy punkty. W 51 minucie Marcin Krysiński podał do Krzysztofa Kaliciaka, a ten obrotem zmylił pilnującego go obrońcę i Bledzewski skapitulował.

Do końca spotkania trwała nieprawdopodobna walka, w czasie której deszcz mieszał się z potem piłkarzy, emocje aż kipiały. Gorczycy skoczyło ciśnienie, gdy w 88 minucie świetnie odbił strzał z rzutu wolnego, aż wreszcie, nad stadionem GKS dosłownie i w przenośni znów zaświeciło słońce. Trzy punkty zostały w Katowicach.

GKS Katowice - Arka Gdynia 3:2 (2:2)
Bramki: 1:0 - Łukasz Wijas (19), 2:0 - Grażvydas Mikulenas (17), 2:1 - Marcin Wachowicz (19), 2:2 - Marcin Wachowicz (35), 3:2 - Krzysztof Kaliciak (51)
Widzów: 10.000
Sędziował Marek Karkut (Warszawa)

GKS: Gorczyca - Krysiński, Markowski, Prasnal, Mielnik - JarominI, WijasI, Iwan (90+2. Górski), Plewnia - Mikulenas (89. Gielza), Kaliciak (84. Sadowski)

Arka: Bledzewski - Sokołowski, Szyndrowski, Sobieraj, Baster - Karwan, Ława (80. Bazler), Moskalewicz,
Wachowicz (80. Nawrocik), Mazurkiewicz (46. Niciński) - Chmiest
Dawno takiego upchanego Blaszoka nie widziałem
Wrocław wygląda jakby sobie odpuścił już rozgrywki, co nie umniejsza jednak dobrej gry GieKSy...I Miki gol

Dziesięć tysięcy widzów zobaczyło, jak Gieksa ogrywa Śląsk
Maciej Blaut2008-03-16, ostatnia aktualizacja 2008-03-16 20:03



Do poziomu emocjonującego spotkania w Katowicach nie dostroił się sędzia Łukasz Śmietanka, który podjął kilka kontrowersyjnych decyzji.

- To jest skandal w biały dzień. Brak słów, ręce opadają. To jest żenada - pieklił się, schodząc z boiska Przemysław Łudziński. Co tak zdenerwowało napastnika Śląska Wrocław? Oczywiście sędzia. - On jest ślepy! Skrzywdził nas! - nie przestawał Łudziński. Irytacji zawodnika trudno się dziwić - jego zespół przegrał po raz drugi na wiosnę i traci dystans do lidera Piasta Gliwice.

Tym razem sposób na wrocławian znaleźli piłkarze GKS-u Katowice. Dla podopiecznych Piotra Piekarczyka pojedynek ze Śląskiem miał być generalnym sprawdzianem ich pierwszoligowych ambicji. "Gieksa" zdała test i - przynajmniej teoretycznie - pozostaje w grze o ekstraklasę.

Piekarczykowi bardzo zależało na zwycięstwie, bo tym razem wstawił do składu dwóch napastników. O tym, że warto było zagrać ofensywnie, trener GKS-u przekonał się już po czterech minutach gry. Tyle czasu potrzebował duet katowickich napastników na wypracowanie gola. Krzysztof Kalciak podał wzdłuż bramki do Grażvydasa Mikulenasa, a litewski napastnik z dziecinną łatwością zdobył swoją pierwszą bramkę po powrocie do "Gieksy". - Ja już wolę na temat nic taktyki nie mówić. Ale sami widzieliście - napastnik do napastnika i był gol - uśmiechał się obrońca GKS-u a Krzysztof Markowski, który zasłynął niedawno ze skrytykowania pomysłu gry z jednymi atakującym.

Po golu katowiccy kibice wpadli w szaleństwo radości, a Śląsk... protestował. - Przed strzeleniem gola miał miejsce ewidentny faul na Vladimirze Capie - grzmiał Ryszard Tarasiewicz, trener Śląska. Jego zdaniem Kaliciak zdjął obrońcy Śląska częściwo koszulkę, przez co ten nic nie widział!

Kolejne wielkie emocje nastały pod koniec pierwszej połowy za sprawą innego obrońcy Śląska Adama Marciniaka. Zawodnik wypożyczony z Górnika Zabrze brutalnym wślizgiem wyciął biegnącego do kontry Kaliciaka. Sędzia wyrzucił go za to z boiska. - To było bardzo brutalne wejście. Dobrze, że nic mi się nie stało - mówił Kalciak.

Decyzja arbitra Śmietanki znów wywołała wściekłość Śląska. - Gdyby Marcinaik go trafił, to by nie wstał. A on go po prostu zahaczył - bronił kolegi Łudziński. - Już wcześniej powinna być czerwona kartka, ale dla zawodnika GKS-u [Szymona Kapiasa - przyp. red.], który sfaulował Dariusza Sztylkę. Mój zawodnik może mieć zerwane wiązadła w kolanie - denerwował się Tarasiewicz.

O dziwo grający w osłabieniu Śląsk, był w drugiej połowie równorzędnym rywalem dla GKS-u. Już od 63. min było jednak jasne, że z Katowic wyjedzie bez punktu. Drugiego gola dla gospodarzy zdobył wówczas niezawodny Hubert Jaromin, który wykorzystał dośrodkowanie Piotra Plewni.

Katowiczanie nie zgadzali się z opinią, że sędzia pomógł im w odniesieniu zwycięstwa. - Sędzia się pogubił, ale mylił się w obie strony - stwierdził Piekarczyk. - Na początku emocje ponosiły piłkarzy, a sędzia wszedł w ich wir. Nie przyznał nam ewidentnego karnego po faulu na Bartoszu Iwanie. W pierwszej połowie obstawił nasze pole karne rzutami wolnymi dla rywali - przypominał Mikulenas.

Cichym bohaterem meczu był Kapias, który zagrał pomimo kontuzji mięśnia dwugłowego. - Chwała Szymonowi, że wyszedł na boisko i dotrwał do końca meczu - dziękował mu Piekarczyk.

Głośnym bohaterem byli za to kibice. Na Bukowej pojawiło się ich wczoraj 10 tysięcy (w tym tysiąc z Wrocławia). Dla wielu zabrakło biletów...

GKS Katowice 2 (1)

Śląsk Wrocław 0

Bramki: 1:0 Mikulenas (4.), 2:0 Jaromin (63.)

GKS: Gorczyca - Krysiński, Kapias Ż, Markowski, Mielnik - Jaromin (90+9. Sadowski), Wijas (89. Prasnal), Iwan, Plewnia - Mikulenas Ż, Kaliciak (90+5. Gielza).

Śląsk: Olszewski - Wójcik, Pokorny, Cap, Marciniak CZ - Szewczuk, Dudek, Sztylka (14. M. Gancarczyk), Górski, Klofik (46. Kluzek Ż) - Łudziński (77. Imeh).

Sędziował: Łukasz Śmietanka (Radom).

Widzów: 10 000
Legia przegrała z GKS Katowice
legia.com /18:58
W swoim ostatnim meczu przed wznowieniem rozgrywek Orange Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała z GKS Katowice 0:1 (0:1).
Jedyną bramkę zdobył z rzutu wolnego Bartosz Iwan.

Trener Jan Urban desygnował dzisiaj do gry tzw. drugi garnitur stołecznej drużyny, który nie sprostał ambitnie grającym katowiczanom. W składzie Legii wystąpił m.in. Mario Booysen, dla którego był to debiut na Łazienkowskiej. W ostatnich minutach legioniści mogli zmienić wynik spotkania, ale pojedynek oko w oko z bramkarzem gości przegrał Sebastian Szałachowski.

Legia Warszawa - GKS Katowice 0:1 (0:1)

Bramka: Bartosz Iwan 7
Legia: Wojciech Skaba - Piotr Bronowicki, Błażej Augustyn, Mario Booysen, Jakub Wawrzyniak - Adam Frączczak (68. Przemysław Wysocki), Aleksandar Vukovic, Marcin Smoliński, Ariel Borysiuk, Maciej Rybus - Maciej Korzym (62. Sebastian Szałachowski).
GKS: Jacek Gorczyca (46. Maciej Budka) - Marcin Krysiński, Szymon Kapis, Krzysztof Markowski, Damian Mielnik - Hubert Jaromin (84. Mateusz Sroka), Tomasz Prasnal (75. Kamil Cholerzyński), Łukasz Wijas, Bartosz Iwan, Grzegorz Górski (67. Sebastian Gielza) - Krzysztof Kaliciak (67. Damian Sadowski).


Grażvydas Mikulenas już strzela dla GKS-u Katowice
ksb2008-02-11, ostatnia aktualizacja 2008-02-11 00:08



"Gieksa" pokonała w meczu sparingowym Beskid Skoczów aż 5:0


To może być transferowy strzał w dziesiątkę działaczy GKS-u Katowice. Choć niektórzy kibice narzekają, że za stary (ma 35 lata), a inni, że z Ruchu Chorzów, to Grażvydas Mikulenas już pierwszym występem w sparingu udowodnił, że byłby wielkim wzmocnieniem linii ataku "Gieksy". Litwin zdecydowanie wyróżniał się na tle kolegów w meczu testowym z Beskidem. Strzelił nawet pięknego gola szczupakiem, choć - gwoli sprawiedliwości - dodajmy, że zmarnował także kilka innych dobrych okazji. - Nie ma się co zastanawiać. To jest piłkarz gotowy do gry - komplementował go Piotr Piekarczyk, trener GKS-u.

Na tle Litwina bardzo blado wypadli inni testowani gracze - Bośniacy Amar i Nidal Ferhatovićowie. Pierwszego z nich, który zagrał na pozycji defensywnego pomocnika, Piekarczyk zdjął już po 45 minutach. - Miał za dużo strat. Był pierwszym "zapalnikiem", jeśli chodzi o kontry gości - przyznawał trener. Łukasz Wijas, który zastąpił Bośniaka w drugiej połowie, wypadł przynajmniej o klasę lepiej.

Nieco dłużej na boisku wytrwał drugi z Ferhatovićów. "Gazeta" naliczyła mu jednak... jedną udaną akcję. Także jego zmiennik Krzysztof Kaliciak pokazał się z dużo lepszej strony. Piekarczyk piłkarzy z Bośni jednak nie skreśla. - W tym meczu Nidal wypadł lepiej niż Amar. Robił trochę "wiatru" z przodu. Nie wiem tylko, czy pasuje do tego zespołu. Jest lekkoduchem i ciężko go przekonać do wykonywania założeń taktycznych. Nie rozważaliśmy opcji, aby decydować się na transfer tylko jednego z tych piłkarzy. Ostateczną decyzję w ich sprawie podejmę po poniedziałkowych badaniach wydolnościowych - mówił Piekarczyk.

W trakcie meczu groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się Bartosz Iwan. Piłkarza znosili z boiska jego koledzy, ale możliwe, że kolano piłkarza jest tylko stłuczone. We wczorajszym meczu nie zagrali Marcin Krysiński (postrzał) oraz Robert Sierka (już po operacji kolana, na boisku Rapid pojawił się o kulach). Już w środę katowiczanie wyjeżdżają na zgrupowanie do Rybnika-Stodół. Być może w czasie obozu GKS zmierzy się w meczu sparingowym z.... Legią w... Warszawie!

Dodajmy, że w Beskidzie zagrał Maciej Mizgajski z Piasta Gliwice. Nie zachwycił jak cała reszta jego kolegów (poza "nieśmiertelnym" Bogdanem Pruskiem).

GKS Katowice 5 (1)

Beskid Skoczów 0

Bramki: 1:0 Jaromin (24., karny), 2:0 Mikulenas (62.), 3:0 Kaliciak (66.), Kapias (80., karny), Wijas (82.)

GKS: Budka - Prasnal, Markowski, Kapias, Mielnik - Jaromin (46. Sadowski), Iwan (75. Cholerzyński), A. Ferhatović (46. Wijas), Górski (46. Plewnia) - Mikulenas, N. Ferhatović (61. Kaliciak).
..........................................
Mam nadzieję, że kontrakty z Mikim i Iwanem wkrótce będę podpisane

GKS Katowice strzelił cztery bramki Zagłębiu
Maciej Blaut2008-01-30, ostatnia aktualizacja 2008-01-30 23:40



Widzowie meczu sparingowego przecierali oczy ze zdumienia. GKS Katowice rozbił w puch pierwszoligowca.

- W sparingach zawsze z nimi wygrywamy i to niezależnie, jakim składem akurat grają - uśmiechał się Henryk Górnik, drugi trener GKS-u. W Katowicach są jednak powody do zadowolenia - w pierwszym tegorocznym sparingu drużyna Piotra Piekarczyka zagrała mądrze taktycznie i do tego bardzo skutecznie. Bardzo udany mecz zaliczył Bartosz Iwan, który z powodzeniem zastąpił na środku pomocy kontuzjowanego Roberta Sierkę (wkrótce wróci do treningów). Pozyskanie Iwana z Wisły Kraków wciąż nie jest przesądzone. Testom poddawany był w środę także duet napastników Robert Kaźmierczak - Georgi Biżew (niedawno zrezygnowało z niego... Zagłębie). Podobno Bułgar jest bliski podpisania kontraktu na Bukowej. - Widać, że coś w sobie ma. Jest mądrym zawodnikiem, umie piłkę przetrzymać i ją odegrać - chwali go Piekarczyk. Dodajmy, że debiut w GKS-ie zaliczył także Piotr Plewnia.

Nowością w "Gieksie" było ustawienie Tomasza Prasnala w roli środkowego obrońcy. - To eksperyment, ale wcześniej na gierkach wewnętrznych też tam go ustawiałem. Trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Mieli być przecież z nami testowani Hubert Kościukiewicz i Michał Świstak, ale wypadli z powodu kontuzji. Poza tym przeziębiony jest Szymon Kapias, a kontuzjowany Kamil Cholerzyński - mówił Piekarczyk.

Pomimo wysokiego zwycięstwa Piekarczyk nie popadł w nadmierny optymizm. - To tylko sparing, nie ma się czym zachłystywać - mówił. W czasie meczu zdarzyło mu się nawet... zrugać podopiecznych. - Gramy jak nasz plac na wasz plac! - wściekał się.

Po meczu Piekarczyk uciął sobie pogawędkę z bośniackim obrońcą Zagłębia Dżenanem Hosiciem. - Będzie transfer? - dopytywali się dziennikarze. - Piszcie, piszcie. Coś będzie się działo - tajemniczo uśmiechał się trener. Można się jednak domyślać, że tematem rozmowy obu panów był przyjazd na testy do GKS-u rodaków Hosicia - Amara i Nidala Ferhatoviciów.

Zagłębie, które było faworytem potyczki na boisku Rapid, zupełnie zawiodło. Sosnowiczanie zdążyli już w okresie przygotowawczym rozegrać trzy sparingi, w których strzelili 10 goli i nie stracili żadnego. - Dotychczasowi przeciwnicy byli z niższej półki, GKS postawił poprzeczkę wyżej. Wynik jest ważny, ale nie najważniejszy. Wciąż obserwujemy zawodników, gramy na dwa składy - tłumaczył swój zespół trener Andrzej Orzeszek. Jego zdaniem sparing obnażył braki zespołu przy stałych fragmentach gry. - Wniosek jest taki, że czeka nas mnóstwo pracy nad nimi i to zarówno w grze defensywnej, jak i w ofensywnej - podkreślał, wspominając niewykorzystany rzut karny Marcina Folca (jego uderzenie obronił Jacek Gorczyca).

Orzeszek zapowiedział, że w jego zespole na pewno pozostanie testowany Arkadiusz Świder oraz - najprawdopodobniej - Krzysztof Bodziony (trener nieprecyzyjnie stwierdził, że zależy to jeszcze od pewnych względów).

W piątek o godz. 11 Zagłębie zmierzy się na bocznym boisku Stadionu Śląskiego z Piastem Gliwice, a wieczorem tego dnia uda się na zgrupowanie do Turcji. Natomiast GKS w sobotę rozegra sparing na Rapidzie z Energetykiem ROW-em Rybnik. Piekarczyk wystawi w tym meczu drugi skład.

GKS Katowice 4 (2)

Zagłębie Sosnowiec 0

Bramki: 1:0 Wijas (30.), 2:0 Dzieniszewski (32. samobój.), 3:0 Kaliciak (49.), 4:0 Iwan (62.).

GKS: Gorczyca - Krysiński (60. Sroka), Markowski, Prasnal, Mielnik (60. Gajowski) - Jaromin (46. Sadowski), Wijas, Iwan, Plewnia (46. Górski) - Biżew, Kaźmierczak (46. Kaliciak).

Zagłębie: Gąsiński - Świder, Hosić, Białek, Dzieniszewski - Skrzypek, Bodziony, Demydenko, Cygnar - Smarzyński, Bałecki. W II połowie wystąpili: Bensz - Kłoda, Ciesielski, Marek, Świder - Bednar, Berliński, Pach, Łuczywek - Folc, Olszar.
Bardzo proszę o face'y tych oto Panów w stylu Classic

http://www.tottenhamhotsp...adwan_hamed.jpg - Radwan Hamed, Sierra Leone

http://www.evertonfc.com/...orrison-250.jpg - Steven Morrison, Anglia

http://www.hurtap.com.pl/...tanislawski.jpg - Marcin Stanisławski, Polska

http://www.carlisleunited...~3372116,00.jpg - Grant Carson, Anglia

http://www.gieksiarze.pl/.../d_Kaliciak.jpg - Krzysztof Kaliciak, Polska

http://www.epoznan.pl/news_sys/photo/6622.jpg - Michał Steinke, Polska

http://www.zawisza.bydgos...d/img/471_b.jpg - Szymon Maziarz, Polska

http://www.newport-county...thompson_03.jpg - Glyn Thompson, Anglia

http://www.gieksa.pl/pics_pilkarze/169.jpg - Szymon Pasko, Polska

http://www.se.pl/media/pi...004_460x370.jpg - Adam Banaś, Polska

http://www.newport-county...an_davies01.jpg - Nathan Davies, Walia
Zagłębie Lubin

GKS Katowice bo gra tam ktoś z mojej wioski Krzysztof Kaliciak

Huragan Proboszczów ( B klasa ale teraz będzie A) Gram - POMOCNIK
16 lipca 2008, 11:00 - Bielsko-Biała (boisko Rekordu)
GKS Katowice 0-0 GKS Tychy '71



GKS Katowice: (I połowa) Jacek Gorczyca - Tomasz Prasnal (40 Mateusz Sroka), Adrian Napierała, Daniel Treściński, Piotr Plewnia - Grzegorz Domżalski, Szymon Kapias, Krzysztof Markowski, Daniel Onyekachi - Paweł Sobczak, Graźvydas Mikulėnas. (II połowa) Jacek Gorczyca - Mateusz Sroka, Adrian Napierała (70 Robert Sierka), Gabriel Nowak, Damian Mielnik - Damian Sadowski, Kamil Cholerzyński, Łukasz Wijas, Grzegorz Górski, Grzegorz Bonk - Krzysztof Kaliciak.

GKS Tychy '71: Michał Kojdecki (46 Marcin Suchański) - Paweł Krzysztoporski (46 Maciej Mańka), Łukasz Kopczyk, Mariusz Masternak (65 Kamil Wójcik), Jarosław Zadylak (46 Krzysztof Kozłowski) - Sławomir Maławy (46 Mirosław Wania), Krystian Odrobiński, Tomasz Matysek (46 Kamil Uniejewski), Tomasz Kasprzyk (46 Krzysztof Bizacki), Jarosław Luty (75 Tomasz Matysek) - Mateusz Wróbel (65 Marcin Ziaja).

W meczu sparingowym rozegranym w Bielsku-Białej I-ligowy GKS Katowice bezbramkowo zremisował z II-ligowym GKS-em Tychy.
GKS Katowice 1-0 Miedź Legnica
Paweł Sobczak 32

GKS Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński (46 Mateusz Sroka), Szymon Kapias (29 Gabriel Nowak), Krzysztof Markowski (70 Kamil Cholerzyński), Piotr Plewnia (46 Damian Mielnik) - Grzegorz Domżalski (46 Damian Sadowski), Tomasz Prasnal (65 Robert Sierka), Łukasz Wijas (46 Marek Gajowski, 83 Szymon Pasko), Krzysztof Kaliciak (51 Karol Janik) - Graźvydas Mikulėnas (46 Daniel Onyekachi), Paweł Sobczak (46 Grzegorz Górski).

W meczu sparingowym rozegranym w Katowicach I-ligowy GKS pokonał II-ligową Miedź Legnica 1-0 (1-0).

9 lipca 2008, 17:00 - Katowice
GKS Katowice 3-0 Energetyk ROW Rybnik
Graźvydas Mikulėnas 28, Paweł Sobczak 42, Daniel Onyekachi 76


GKS Katowice: (I połowa) Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Gabriel Nowak, Mirosław Pokrywka, Damian Mielnik - Damian Niemczyk, Szymon Kapias, Łukasz Wijas, Piotr Plewnia - Graźvydas Mikulėnas, Paweł Sobczak. (II połowa) Wojciech Dziura - Mateusz Sroka, Ariel Okrzesik, Mirosław Pokrywka, Marek Gajowski - Damian Sadowski, Kamil Cholerzyński, Tomasz Prasnal, Grzegorz Górski - Krzysztof Kaliciak, Daniel Onyekachi.

Energetyk ROW Rybnik: (I połowa) Andrzej Skrocki - Wojciech Sałek, Łukasz Gad, Wojciech Reclik, Adam Procek - Adrian Cichecki, Szymon Jary, Łukasz Żyrkowski, Grzegorz Bogdan - Grzegorz Piełka, Roland Buchała. (II połowa) Michał Bedryj - Rafał Mitura, Piotr Pacholski, Wojciech Reclik, Adam Procek - Daniel Tomiczek, Łukasz Żyrkowski, Dominik Leszczyński (65 Jan Janik), Mateusz Szatkowski - Paweł Krótki, Sebastian Kapinos.

Pierwszoligowy GKS Katowice wygrał w spotkaniu sparingowym z trzecioligowym Energetykiem ROW-em Rybnik 3-0 (2-0).


źródło: gieksa.pl / www.energetykrow.rybnik.pl
5 lipca 2008, 15:10
Wuppertaler SV Borussia 4-1 GKS Katowice
Marcel Reichwein 2, 54, Tobias Damm 36, 39 - Damian Sadowski 65

Wuppertaler SV Borussia: Christian Maly (46 Sascha Samulewicz) - Stefan Markolf (46 Tobias Willers), Michael Stuckmann (46 Benjamin Venekamp), Benjamin Barg (46 Fatlum Zaskoku), Björn Weikl, Mitja Schäfer, Marco Neppe (46 Dennis Schulp), Tobias Damm, Mike Rietpietsch (46 Christopher Mahrt), Michael Lejan (70 Ferhat Uelker), Marcel Reichwein.


GKS Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński (65 Mateusz Sroka), Szymon Kapias, Daniel Treściński, Marek Gajowski (46 Damian Mielnik) - Grzegorz Górski (46 Damian Sadowski), Krzysztof Markowski, Łukasz Wijas (46 Gabriel Nowak), Piotr Plewnia - Paweł Sobczak (55 Krzysztof Kaliciak), Graźvydas Mikulėnas (60 Szymon Pasko).


żółta kartka: Lejan.



W meczu sparingowym rozegranym w Niemczech GKS Katowice przegrał z miejscowym trzecioligowcem - Wuppertaler SV Borussia 1-4 (0-3).
3 lipca 2008, 18:00 - Marienfeld
GKS Katowice 1-1 Metałurh Donieck
Paweł Sobczak 10 - ? 50

GKS Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński (90 Mateusz Sroka), Szymon Kapias, Daniel Treściński (59 Gabriel Nowak), Damian Mielnik (90 Marek Gajowski) - Grzegorz Górski (50 Damian Sadowski), Krzysztof Markowski, Łukasz Wijas, Piotr Plewnia - Krzysztof Kaliciak (46 Graźvydas Mikulėnas), Paweł Sobczak (46 Szymon Pasko).


W meczu sparingowym rozegranym podczas zgrupowania w Niemczech I-ligowy GKS Katowice zremisował z 12. zespołem ligi ukraińskiej - Metałurhem Donieck 1-1.
24 czerwca 2008, 11:00 - Rybnik (boczne boisko Energetyka ROW-u)
Piast Gliwice 2-0 GKS Katowice
Piotr Prędota 55, Stanisław Wróbel 57


Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Maciej Michniewicz (46 Marcin Nowak), Adam Banaś (46 Łukasz Krzycki), Paweł Gamla (46 Mirosław Widuch), Lumír Sedláček (46 Łukasz Żyrkowski) - Marcin Bojarski (46 Jarosław Kaszowski), Michał Szczyrba (46 Marcin Adamek), Mariusz Muszalik (46 Krzysztof Kukulski), Daniel Chylaszek (46 Tomasz Podgórski) - Marcin Folc (46 Stanisław Wróbel), Rafał Andraszak (46 Piotr Prędota).

GKS Katowice: Jacek Gorczyca (46 Maciej Budka) - Marcin Krysiński (46 Tomasz Prasnal), Frantiąek Brezničan, Daniel Treściński, Damian Mielnik (79 Marek Gajowski) - Ján Moravčík (62 Damian Sadowski), Szymon Kapias (57 Orzechowski), Krzysztof Markowski (74 Łukasz Wijas), Piotr Plewnia (46 Grzegorz Górski) - Grzegorz Kaliciak, Graźvydas Mikulėnas (57 Hubert Jaromin).

czerwona kartka: Maciej Budka (52. minuta, GKS, za faul).

sędziował: Jakub Kołodziejczyk (Bytom).
24 maja 2008, 17:00 - Łowicz
Pelikan Łowicz 2-0 GKS Katowice
Marcin Pacan 2, 23

Pelikan: Marcin Ludwikowski - Przemysław Cichoń, Maciej Pastuszka, Marcin Pacan, Josef Petřík - Maciej Wyszogrodzki, Michał Łochowski, Arkadiusz Sojka, Robert Wilk, Michał Adamczyk (87 Piotr Gawlik) - Radosław Kowalczyk (85 Bogdan Jóźwiak).

Katowice: Jacek Gorczyca - Robert Sierka (16 Grzegorz Górski), Szymon Kapias, Krzysztof Markowski, Marek Gajowski (46 Damian Mielnik) - Damian Sadowski (80 Krzysztof Kaliciak), Tomasz Prasnal, Łukasz Wijas, Piotr Plewnia - Sebastian Gielza, Graźvydas Mikulėnas.

żółte kartki: Petřík - Prasnal, Górski, Mielnik.
czerwona kartka: Damian Mielnik (72. minuta, Katowice, za dwie żółte).

sędziował: Dariusz Giejsztorewicz (Suwałki).
widzów: 1400.
21 maja 2008, 17:00 - Katowice
GKS Katowice 0-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Mariusz Sacha 30, Martin Matúą 63

Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Szymon Kapias, Krzysztof Markowski, Damian Mielnik - Hubert Jaromin, Damian Sadowski, Tomasz Prasnal, Piotr Plewnia (79 Grzegorz Górski) - Krzysztof Kaliciak (68 Robert Sierka), Sebastian Gielza (85 Michał Gruchalski).

Podbeskidzie: Łukasz Merda - Tomasz Górkiewicz, Maciej Szmatiuk, Paweł Odrzywolski, Juraj Dančík - Mariusz Sacha, Rafał Jarosz, Łukasz Gorszkow, Adrian Pajączkowski (57 Krzysztof Zaremba) - Martin Matúą (78 Dariusz Kołodziej), Damian Świerblewski (70 Paweł Żmudziński).

żółte kartki: Jaromin, Krysiński, Sierka - Górkiewicz, Sacha.

sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk).
17 maja 2008, 17:00 - Poznań

Warta Poznań 0-1 GKS Katowice

Krzysztof Markowski 82

Warta: Jakub Szmatuła - Paweł Ignasiński, Tomasz Najewski, Maciej Truszczyński, Wojciech Marcinkiewicz (84 Paweł Iwanicki) - Marcin Wojciechowski (46 Paweł Kaczorowski), Alain Ngamayama, Tomasz Bekas, Krzysztof Piskuła (46 Tomasz Lewandowski), Grzegorz Wan - Marcin Klatt.

Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Szymon Kapias, Krzysztof Markowski, Damian Mielnik - Damian Sadowski (85 Tomasz Prasnal), Łukasz Wijas, Robert Sierka (66 Hubert Jaromin), Piotr Plewnia - Sebastian Gielza (72 Krzysztof Kaliciak), Graźvydas Mikulėnas.

żółte kartki: Graźvydas Mikulėnas, Łukasz Wijas.

sędziował: Radosław Trochimiuk (Ciechanów).


90minut.pl
10 maja 2008, 17:00 - Katowice

GKS Katowice 0–1 Lechia Gdańsk

Andrzej Rybski 33

Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Krzysztof Markowski, Szymon Kapias, Damian Mielnik - Hubert Jaromin, Robert Sierka (56 Łukasz Wijas), Tomasz Prasnal, Grzegorz Górski (51 Damian Sadowski) - Graźvydas Mikulėnas, Krzysztof Kaliciak.

Lechia: Paweł Kapsa - Paweł Pęczak, Hubert Wołąkiewicz, Tomasz Midzierski, Rafał Kosznik - Artur Andruszczak, Łukasz Trałka, Karol Piątek, Maciej Rogalski - Andrzej Rybski (77 Robert Speichler), Piotr Cetnarowicz.

żółte kartki: Tomasz Prasnal, Jacek Gorczyca - Łukasz Trałka.

sędziował: Jacek Zygmunt (Jarosław).
widzów: 6.000.


90minut.pl
4 maja 2008, 16:00 - Katowice
GKS Katowice 1-1 Odra Opole
Graźvydas Mikulėnas 43 - Łukasz Ganowicz 2

GKS: Jacek Gorczyca - Mateusz Sroka, Szymon Kapias, Krzysztof Markowski, Damian Mielnik - Hubert Jaromin, Tomasz Prasnal, Robert Sierka (73 Łukasz Wijas), Grzegorz Górski (66 Piotr Plewnia) - Krzysztof Kaliciak, Graźvydas Mikulėnas.

Odra: Marcin Feć - Filipe, Łukasz Ganowicz, Tomasz Copik, Pape Samba Ba, Piotr Bajdziak (73 Mariusz Stępień), Marcel Surowiak, Marek Tracz, Madrin Piegzik, Ugochukwu Michael Enyinnaya (90 Błażej Karasiak), Marcin Józefowicz (63 Rafał Wodniok).

żółte kartki: Jacek Gorczyca, Łukasz Wijas - Rafał Wodniok, Pape Samba Ba, Filipe.
czerwona kartka: Pape Samba Ba (79. minuta, Odra, za drugą żółtą).

sędziował: Paweł Płoskonka (Tarnów).
widzów: 5.000
30 kwietnia 2008, 20:00 – Warszawa
Polonia Warszawa 3-1 GKS Katowice
Lumír Sedláček 4, 30 Daniel Mąka 48 - Tomasz Prasnal 31

Polonia: Radosław Majdan - Piotr Kulpaka, Mariusz Mowlik, Bartłomiej Konieczny, Krzysztof Kazimierczak, Daniel Mąka (72 Grzegorz Wojdyga), Grzegorz Wędzyński, Krzysztof Bąk, Łukasz Piątek, Lumír Sedláček, Radosław Gilewicz (90 Piotr Kosiorowski).

Katowice: Jacek Gorczyca – Mateusz Sroka, Szymon Kapias, Krzysztof Markowski, Damian Mielnik (62 Marek Gajowski) – Łukasz Wijas (73 Robert Sierka), Tomasz Prasnal, Grzegorz Górski, Damian Sadowski - Hubert Jaromin, Krzysztof Kaliciak (71 Graźvydas Mikulėnas).

żółte kartki: Łukasza Piątek, Radosław Gilewicz, Daniel Mąka, Grzegorz Wojdyga.

sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
widzów: 2000
26 kwietnia 2008, 17:00 – Katowice
GKS Katowice 0–0 GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój)

Katowice: Jacek Gorczyca – Marcin Krysiński, Szymon Kapias, Krzysztof Markowski, Damian Mielnik – Hubert Jaromin, Łukasz Wijas, Robert Sierka (71 Grzegorz Górski), Piotr Plewnia (59 Damian Sadowski) – Graźvydas Mikulėnas, Krzysztof Kaliciak (88 Sebastian Gielza).

Jastrzębie: Jakub Kafka – Michał Pietroń, Artur Jędrzejczyk, Łukasz Pielorz, Janusz Wrześniak – Bartłomiej Grabczyński, Witold Wawrzyczek, Marcin Karwot (66 Michał Chrabąszcz), Maciej Małkowski (88 Marcin Bednarek) – Krzysztof Rusinek, Robert Żbikowski (90 Tomasz Ciemięga).

żółte kartki: Krysiński, Sadowski - Grabczyński.

sędziował: Piotr Siedlecki (Warszawa).
widzów: 9000.

Polacy przegrali po golu... piłkarza Wisły

Piłkarska reprezentacja Polski do lat 21 przegrała z rówieśnikami z Rumunii 0:1 (0:1) w towarzyskim meczu, który odbył się w środę w miejscowości Mogosoaia. Jedyną bramkę zdobył piłkarz Wisły Kraków, Hristu Chiacu.
W poniedziałek 26 marca podopieczni trenera Andrzeja Zamilskiego pokonali w Warszawie Łotwę 2:0.

Polacy zagrali w składzie: Mirosław Dębiec (46 min. - Adam Stachowiak), Przemysław Kocot (60 min. - Szymon Pawlak), Jakub Rzeźniczak (71 min. - Adrian Pluta), Mariusz Pawelec (40 min. - Adam Orłowicz), Piotr Polczak, Krzysztof Kaliciak (43 min. - Piotr Kuklis), Janusz Surdykowski, Adrian Mierzejewski, Szymon Pawłowski (65 min. - Patryk Klofik), Radosław Majewski (52 min. - Cezary Wilk), Krzysztof Sokalski (46 min. - Mateusz Kołodziejski).

źródło. onet.pl


Z Meridy do reprezentacji!!!! Fajnie
A gdzie KORDIAN??
Polacy przegrali po golu... piłkarza Wisły

Piłkarska reprezentacja Polski do lat 21 przegrała z rówieśnikami z Rumunii 0:1 (0:1) w towarzyskim meczu, który odbył się w środę w miejscowości Mogosoaia. Jedyną bramkę zdobył piłkarz Wisły Kraków, Hristu Chiacu.
W poniedziałek 26 marca podopieczni trenera Andrzeja Zamilskiego pokonali w Warszawie Łotwę 2:0.

Polacy zagrali w składzie: Mirosław Dębiec (46 min. - Adam Stachowiak), Przemysław Kocot (60 min. - Szymon Pawlak), Jakub Rzeźniczak (71 min. - Adrian Pluta), Mariusz Pawelec (40 min. - Adam Orłowicz), Piotr Polczak, Krzysztof Kaliciak (43 min. - Piotr Kuklis), Janusz Surdykowski, Adrian Mierzejewski, Szymon Pawłowski (65 min. - Patryk Klofik), Radosław Majewski (52 min. - Cezary Wilk), Krzysztof Sokalski (46 min. - Mateusz Kołodziejski).

źródło. onet.pl


Z Meridy do reprezentacji!!!! Fajnie
Piłkarze GKS Katowice, zajmujący ostatnie miejsce w tabeli pierwszej ligi zremisowali w swoim pierwszym tegorocznym sparingu z grającym dwie klasy niżej zespołem BKS Bielsko-Biała 1:1 (0:1).

Bramki: dla GKS - Krzysztof Kaliciak (64); dla BKS - Marcin Rejmanowski (6).
Klasyfikacja strzelców II ligi

Strzelcy:

17 goli - Robert Lewandowski (Znicz Pruszków),
14 goli - Marcin Wachowicz (Arka Gdynia),
13 goli - Dariusz Kołodziej (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Sławomir Peszko (Wisła Płock),
12 goli - Daniel Koczon (Motor Lublin),
11 goli - Olgierd Moskalewicz (Arka Gdynia),
10 goli - Hubert Jaromin (GKS Katowice), Robert Wilk (Pelikan Łowicz), Bartosz Wiśniewski (Znicz Pruszków 8, Wisła Płock 2),
9 goli - Piotr Cetnarowicz (Lechia Gdańsk), Przemysław Łudziński (Śląsk Wrocław), Maciej Rogalski (Lechia Gdańsk),
8 goli - Wojciech Kędziora (Piast Gliwice), Patryk Klofik (Śląsk Wrocław),
7 goli - Łukasz Adamski (ŁKS Łomża), Ugochukwu Michael Enyinnaya (Odra Opole), Bartosz Karwan (Arka Gdynia), Jacek Kosmalski (Polonia Warszawa), Martin Matúą (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Robert Żbikowski (GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój)),
6 goli - Paweł Gamla (Piast Gliwice), Radosław Gilewicz (Polonia Warszawa), Krzysztof Kaliciak (GKS Katowice), Marcin Narwojsz (GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój)), Andrzej Rybski (Lechia Gdańsk),
5 goli - Paweł Buzała (Lechia Gdańsk), Daniel Mąka (Polonia Warszawa), Grzegorz Niciński (Arka Gdynia), Marcin Pacan (Pelikan Łowicz), Piotr Petasz (ŁKS Łomża 4, Piast Gliwice 1), Łukasz Piątek (Polonia Warszawa), Tomasz Piotrowski (Znicz Pruszków), Paweł Posmyk (Warta Poznań), Mariusz Sacha (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Paweł Żmudziński (Podbeskidzie Bielsko-Biała),

Dla Podbeskidzia już na listę strzelców wpisali się:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: 13 - Dariusz Kołodziej, 7 - Martin Matúą, 5 - Mariusz Sacha, Paweł Żmudziński, 1 - Krzysztof Chrapek, Sławomir Cienciała, Juraj Dančík, Rafał Jarosz, Piotr Koman, Grzegorz Pater, Maciej Szmatiuk, Krzysztof Zaremba [/i]
Sparingi rywali MOTORU
Arka Gdynia sparowała z liderem I ligi gruzińskiej Dinamem Tbilisi, ulegając 0:2.
Z kolei lider II ligi Śląsk Wrocław pokonał Gawin Królewska Wola (III liga) 1:0, a jedynego gola meczu z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką w polu karnym zdobył w 86. minucie Sebastian Dudek.

W Łowiczu miejscowy Pelikan zremisował z Aluminium Konin (IV liga) 2:2 (1:0). Gole dla drugoligowca zdobyli Robert Wilk i Marcin Kosiorek, a dla Aluminium Aleksander Kamoda 2.

W Katowicach GKS uległ 1:2 czwartoligowemu Energetykowi ROW Rybnik. Prowadzenie dla „Gieksy” zdobył w 38. minucie Krzysztof Kaliciak, wyrównał Piotr Pacholski w 71. minucie, a dwie minuty później wynik meczu ustalił Kamil Kostecki.

Na bocznym boisku Stadionu Śląskiego wicelider II ligi Piast Gliwice pokonał Przebój Wolbrom 3:0 (0:0), a łupem bramkowym podzielili się Wojciech Kędziora, Daniel Chylaszek i Tomasz Podgórski 84.

Natomiast trzecia w tabeli Lechia Gdańsk zremisowała z Turem Turek (13. miejsce) 1:1. Gola dla Tura zdobył w 13. minucie Rafal Piętak, wyrównanie Lechii dała bramka z rzutu karnego, którą w 76. minucie zdobył Karol Piątek.

W Białymstoku ŁKS Łomża pokonał Warmię Grajewo 2:0 po bramkach Tomasza Bzdęgi i Chidi Obaki. W Warszawie na boisku w Parku Traugutta mająca ekstraligowe aspiracje Polonia dość niespodziewanie uległa OKS 1945 Olsztyn (III liga) 3:4 (2:1). Bramki dla Polonii zdobyli Jacek Kosmalski 2 i Grzegorz Piechna 67, dla olsztynian Damian Mielewczyk, Kamil Graczyk, Paweł Alancewicz i Marcin Łukaszewski.

We Włocławku Kujawiak przegrał z Wartą Poznań 0:5 po bramkach Grzegorza Wana i Pawła Iwanickiego (po 2) oraz Davida Paku-Tshela
źródło: kurier lubelski
II liga: Piast 2-0 Katowice

Piast Gliwice 2-0 GKS Katowice
Wojciech Kędziora 83, Paweł Gamla 90

Piast: 1. Grzegorz Kasprzik - 6. Marcin Nowak (80, 15. Łukasz Krzycki), 4. Adam Banaś, 3. Mirosław Widuch, 20. Maciej Michniewicz - 7. Rafał Andraszak, 5. Paweł Gamla, 9. Adam Kompała, 17. Tomasz Podgórski - 21. Stanisław Wróbel (60, 11. Wojciech Kędziora), 10. Krzysztof Kukulski (46, 8. Jarosław Kaszowski).

Katowice: 26. Jacek Gorczyca - 24. Marcin Krysiński, 15. Szymon Kapias, 4. Piotr Polczak, 29. Tomasz Prasnal - 8. Mateusz Sroka (87, 23. Damian Sadowski), 20. Łukasz Wijas (87, 11. Robert Sierka), 28. Krzysztof Markowski, 13. Damian Mielnik - 19. Hubert Jaromin, 7. Piotr Nikodem (75, 21. Krzysztof Kaliciak).

żółte kartki: Mirosław Widuch, Marcin Nowak - Hubert Jaromin.
czerwona kartka: Tomasz Prasnal (48. minuta, Katowice, za brutalny faul).

sędziował: Piotr Siedlecki (Warszawa).
widzów: 3500.

źródło: www.piast.gliwice.pl
4 sierpnia 2007, 17:00 - Łomża
ŁKS Łomża 1-2 GKS Katowice
Łukasz Adamski 53 (k) - Krzysztof Kaliciak 6, Hubert Jaromin 62 (k)

GKS: 26. Jacek Gorczyca - 16. Marek Gajowski, 4. Piotr Polczak, 15. Szymon Kapias, 24. Tomasz Prasnal - 14. Robert Lasek (46, 13. Damian Mielnik), 28. Krzysztof Markowski, 11. Robert Sierka (89, 29. Marcin Krysiński), 8. Mateusz Sroka - 21. Krzysztof Kaliciak (82, 10. Sebastian Gielza), 19. Hubert Jaromin.

sędziował: Marcin Roguski (Warszawa).
widzów: 3000.



4 sierpnia 2007, 17:00 - Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola 0-3 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Dariusz Kołodziej 4, Piotr Koman 28, Mariusz Sacha 89

Stal: Tomasz Wietecha - Jakub Ławecki (34 Andrzej Kasiak), Marek Kusiak, Jaromir Wieprzęć (46 Mieczysław Ożóg), Jacek Maciorowski - Janusz Iwanicki, Prejuce Nakoulma, Przemysław Pałkus, Krzysztof Trela (61 Longinus Ifeanyi Uwakwe) - Kamil Gęśla, Sebastian Kęska.

Podbeskidzie: Łukasz Merda - Sławomir Cienciała, Maciej Szmatiuk, Marcin Hirsz, Tomasz Górkiewicz - Grzegorz Pater (83 Mariusz Sacha), Łukasz Gorszkow, Rafał Jarosz, Dariusz Kołodziej (86 Juraj Dančík) - Piotr Koman, Martin Matúą (88 Janusz Surdykowski).

żółte kartki: Kasiak - Górkiewicz, Pater, Kołodziej.

sędziował: Mariusz Trofimiec (Kielce).
widzów: 2000.

zrodlo:90minut.pl
Podbeskidzie zaskakuje...
Krzysztof Kaliciak zawodnikiem GKS-u Katowice

Napastnik Górnika Polkowice Krzysztof Kaliciak został na rok wypożyczony do GKS-u Katowice. Po upływie dwunastu miesięcy klub z Bukowej będzie mógł skorzystać z opcji transferu definitywnego.

Kaliciak urodził się 21 marca 1986 roku. Jak dotychczas występował w drużynach Orła Zagrodno, Zagłębia Lubin, Górnika Złotoryja i Górnika Polkowice. W barwach obecnego mistrza Polski utalentowany napastnik wystąpił jeden raz - przez sześć minut w drugoligowym meczu z Łódzkim KS-em w sezonie 2003/04. Na kolejne występy na zapleczu ekstraklasy przyszło Kaliciakowi poczekać do rundy wiosennej minionego sezonu, kiedy to w barwach Górnika Polkowice zaliczył 12 meczów ligowych, w których zdobył dwie bramki.

źródło: www.gieksa.pl
Zagłębie Sosnowiec 0-2 GKS Katowice
Hubert Jaromin 45 (k), Piotr Polczak 51


Zagłębie Sosnowiec: Szymon Gąsiński (46 Artur Semeź) - Arkadiusz Kłoda, Dźenan Hoąić (70 Tomasz Ciesielski), Grzegorz Kaliciak, David Topolski (46 Damian Bronner) - Dawid Skrzypek (64 Jarosław Piątkowski), Dariusz Gawęcki, Jacek Berensztajn (70 Tomasz Szatan), Dariusz Kozubek (62 Jacek Paczkowski) - Marcin Folc (62 Przemysław Oziębała), Piotr Bagnicki.

GKS Katowice: (skład wyjściowy) Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Szymon Kapias, Piotr Polczak, Marek Gajowski - Mateusz Sroka, Krzysztof Markowski, Hubert Jaromin, Robert Lasek - Krzysztof Kaliciak, Rafał Zuga.

sędzia: Mariusz Żak (Sosnowiec).
widzów: 1500.


źródło: zaglebie.sosnowiec.pl
Przedstawiam podsumowanie 26 kolejki:

ŁKS Łomża 1-0 Lechia Gdańsk 19 kwietnia, 15:00 (1.800)
Daniel Gołębiewski 33
Motor Lublin 1-0 Warta Poznań 19 kwietnia, 15:00 (1.500)
Łukasz Misztal 64
W 55. minucie Marcin Wojciechowski (Warta Poznań) nie wykorzystał rzutu karnego.

Odra Opole 1-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała 18 kwietnia, 19:00 (3.000)
Pape Samba Ba 90 - Mariusz Sacha 50, 59
Polonia Warszawa 2-2 Pelikan Łowicz 19 kwietnia, 19:00 (2.000)
Radosław Gilewicz 3 (k), 30 - Krzysztof Bąk 12 (s), Marcin Pacan 57
GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 2-2 Kmita Zabierzów 19 kwietnia, 17:00 (2.500)
Bartłomiej Grabczyński 72, Maciej Małkowski 85 - Piotr Bagnicki 45, Jan Cios 79 (k)
Wisła Płock 2-1 GKS Katowice 20 kwietnia, 14:40 (1.500)
Paweł Sobczak 1, Adrian Mierzejewski 73 - Krzysztof Kaliciak 23
Piast Gliwice 0-1 Znicz Pruszków 18 kwietnia, 19:00 (4.000)
Robert Lewandowski 50
Tur Turek 1-1 Śląsk Wrocław 19 kwietnia, 16:00 (2.500)
Paweł Olszewski 78 - Marek Gancarczyk 50
Arka Gdynia 4-0 Stal Stalowa Wola 19 kwietnia, 19:29 (6.000)
Piotr Bazler 9, Marcin Wachowicz 31, Olgierd Moskalewicz 52, 88
Podsumowanie 24 kolejki:

ŁKS Łomża 0-1 Motor Lublin 5 kwietnia, 15:00 (1.500)
Kamil Stachyra 62
Odra Opole 2-3 Lechia Gdańsk 5 kwietnia, 19:00 (4.000)
Łukasz Ganowicz 11 (k), 70 (k) - Paweł Buzała 71, Maciej Rogalski 89, Robert Speichler 90
Polonia Warszawa 0-0 Warta Poznań 5 kwietnia, 18:00 (2.200)
GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 2-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała 5 kwietnia, 18:00 (4.000)
Kamil Wilczek 28, Marcin Narwojsz 38 - Krzysztof Zaremba 75, Paweł Żmudziński 90
Wisła Płock 0-0 Pelikan Łowicz 5 kwietnia, 18:00 (5.000)
Piast Gliwice 3-0 Kmita Zabierzów 4 kwietnia, 19:00 (4.000)
Wojciech Kędziora 5, 7, Stanisław Wróbel 13
Tur Turek 1-1 GKS Katowice 5 kwietnia, 16:00 (2.500)
Filip Burkhardt 81 - Krzysztof Kaliciak 36
Arka Gdynia 2-2 Znicz Pruszków 6 kwietnia, 14:40 (6.500)
Marcin Wachowicz 11, 57 - Paweł Zawistowski 53, Robert Lewandowski 90
Stal Stalowa Wola 1-1 Śląsk Wrocław 5 kwietnia, 16:00 (5.000)
Jaromir Wieprzęć 84 - Vladimír Čáp 30
Podsumowanie 23 kolejki II ligi:

Kolejka 23 - 29-30 marca


Śląsk Wrocław 3-0 ŁKS Łomża 29 marca, 18:30 (4.500)
Petr Pokorný 9, 62, Marek Gancarczyk 73
W 81. minucie Przemysław Łudziński (Śląsk Wrocław) nie wykorzystał rzutu karnego.

Znicz Pruszków 1-1 Stal Stalowa Wola 30 marca, 12:00 (1.800)
Robert Lewandowski 48 - Jacek Maciorowski 41
GKS Katowice 3-2 Arka Gdynia 29 marca, 15:00 (9.500)
Łukasz Wijas 9, Graźvydas Mikulėnas 17, Krzysztof Kaliciak 51 - Marcin Wachowicz 19, 35
Kmita Zabierzów 2-0 Tur Turek 29 marca, 14:00 (300)
Piotr Bagnicki 60, Jan Cios 90
Pelikan Łowicz 0-0 Piast Gliwice 30 marca, 11:15 (1.850)
Podbeskidzie Bielsko-Biała 4-0 Wisła Płock 29 marca, 14:00 (2.500)
Dariusz Kołodziej 8, 77, Martin Matúą 25, Paweł Żmudziński 68
Warta Poznań 3-0 GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 30 marca, 12:00 (700)
Grzegorz Wan 10, 34, Tomasz Magdziarz 47
Lechia Gdańsk 2-1 Polonia Warszawa 30 marca, 14:40 (10.000)
Paweł Buzała 67, Andrzej Rybski 76 - Radosław Gilewicz 47
Motor Lublin 1-1 Odra Opole 29 marca, 15:00 (3.000)
Błażej Karasiak 54 (s) - Tomasz Copik 47
Do Czarnych Sosnowiec może zostać wypożyczonych trzech zawodników Zagłębia. Krzysztof Kaliciak nie przejdzie do Zagłębia. Więcej:

http://www.gazetasosnowie..._Zaglebiu_.html


GKS Katowice - Zagłębie Lubin 2:2 (0:2)
Bramki: Łukasz Janoszka (84), Grażvydas Mikulenas (90) - Michał Goliński (11), Ilijan Micanski (45).
Żółte kartki: Marcin Krysiński, Krzysztof Kaliciak, Bartosz Iwan, Grażvydas Mikulenas, Damian Mielnik - Aleksander Ptak, Wojciech Kędziora, Mateusz Bartczak, Michał Stasiak.
Czerwona kartka - Mateusz Bartczak (90-za drugą żółtą).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).
Widzów: 3500.



Miki podobno sponiewieral koszulke Gieksy po meczu

Faktycznie kibice GieKSy jadą cały mecz po swoich piłkarzach ,pod koniec meczu Miki i Ecik strzelają bramki i jest remis ,przy drugiej bramce Markowski podbiega pod trybune Krytą i pokazuje kibicom gest Kozakiewicza .Po ostatnim gwizdku kibice krzyczą do piłkarzy chodzcie do nas (HIPOKRYCI ) Na co Miki sie wkurwia i zdziera z siebie kuszulke i rzuca na ziemie

Widzów 2500
wg Gazeta.pl


GKS Katowice - Zagłębie Lubin 2:2 (0:2)
Bramki: Łukasz Janoszka (84), Grażvydas Mikulenas (90) - Michał Goliński (11), Ilijan Micanski (45).
Żółte kartki: Marcin Krysiński, Krzysztof Kaliciak, Bartosz Iwan, Grażvydas Mikulenas, Damian Mielnik - Aleksander Ptak, Wojciech Kędziora, Mateusz Bartczak, Michał Stasiak.
Czerwona kartka - Mateusz Bartczak (90-za drugą żółtą).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).
Widzów: 3500.



Miki podobno sponiewieral koszulke Gieksy po meczu


GKS Katowice - Zagłębie Lubin 2:2 (0:2)
Bramki: Łukasz Janoszka (84), Grażvydas Mikulenas (90) - Michał Goliński (11), Ilijan Micanski (45).
Żółte kartki: Marcin Krysiński, Krzysztof Kaliciak, Bartosz Iwan, Grażvydas Mikulenas, Damian Mielnik - Aleksander Ptak, Wojciech Kędziora, Mateusz Bartczak, Michał Stasiak.
Czerwona kartka - Mateusz Bartczak (90-za drugą żółtą).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).
Widzów: 3500.



MIKI już strzelo dla dziewczyn


9 lutego 2008, 15:00 - Katowice (boisko Rapidu)
GKS Katowice 5-0 Beskid Skoczów
Hubert Jaromin 24 (k), Graźvydas Mikulėnas 62, Krzysztof Kaliciak 66, Szymon Kapias 80 (k), Łukasz Wijas 82


Miki i tak już grał wcześniej u dziewczyn długo przed grą w Ruchu.
Dla niego ode mnie wielki szacunek za to co dla nas zrobil i zycze mu jak najlepiej
MIKI już strzelo dla dziewczyn


9 lutego 2008, 15:00 - Katowice (boisko Rapidu)
GKS Katowice 5-0 Beskid Skoczów
Hubert Jaromin 24 (k), Graźvydas Mikulėnas 62, Krzysztof Kaliciak 66, Szymon Kapias 80 (k), Łukasz Wijas 82
Rozwiązali kontarkty z: Mądrym (słusznie), Dudzińskim (jeszcze słuszniej) Patalan (super słusznie)

Mogą odejśc: Huebscher (szuka szcześćia w Zabrzu, szkoda. Zabrze klub z tradycjami ale jakwidac ze słabo poukładany skoro nie wie ze trzeba zgłaszać testowanych zawodników do Pucharu Ekstraklasy) Ponoc bliski przedłużenia umowy z nami.

Sprawa Witkowskiego: Tak to już w zyciu bywa, że jak się jest na topie to dwa trzy tygodnie i w tym czasie nawet czterdzieści zespołów może się Tobą zainteresować. Póki co sprawa wygląda tak, że Lubin ponoc już nie jest tak zainteresowany, o ile nie powiedzieć wcale, Lech no cóż nic ponoć z tego nie wyszło, z reszta sam dyrektor Lulek mówił mi że tam nie pójdzie. Teraz chłop musi sie wyleczyć a potem sie zobaczy.

Krzysztof Kaliciak był na bodajże czterodniowych testach w Kielchach. Obecnie wrócił do domu. Trener Nowak już do niego dzwonił. Sprawa wygląda tak, ze czekamy co Korona zrobi. Jest niemal przesądzone ze jak nie oni to my. Oby oni się nie zdecydowali.
Moi drodzy być może paru z Was było na sparingu z Chrobrym i widziało w akcji Krzysztofa Kaliciaka. muszę przyznać, że zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Chłopak sylwetką przypomina Witje, jest równie szybki ma powera w nodze, ale nie wiem czy równie dobrze drybluje. To co mi się jednak nie podobało to fakt, że za często podawał do tyłu, ale to może efekt braku zrozumienia sie jeszcze z partnerami. Jak dla Górnik powinien go jeszcze raz sprawdzic i zaangazowac, bo konkurencja nie spi on sam przynzał ze w tygodniu jedzie na testy do jeszcze jednego klubu. U nas miałby szanse na pierwszy skład, bo co Patalan czy Dudziński go wygryzą wątpię.[/url]
Z racji niespodziewanej jak dla mnie porazki Korony rosna szanse aby uspokoic troche sytuacje.Trzeba tylko wygrac jutro mecz u siebie.Patrzac na dobre wejscie Oresta Lenczyka i niezbyt jak dla mnie wymagajacego rywala istnieje duza szansa na zainkasowanie 3 pkt.


Zagłębie Lubin 1-0 GKS Katowice
Ilijan Micanski 43

Zagłębie: Aleksander Ptak - Przemysław Kocot, Michał Stasiak, Szymon Kapias, Costa Nhamoinesu - Szymon Pawłowski, Łukasz Hanzel, Mateusz Bartczak, Dariusz Jackiewicz, Robert Kolendowicz (63 Dawid Plizga) - Ilijan Micanski (90 Karol Fryzowicz).

Katowice: Maciej Budka - Mateusz Sroka, Adrian Napierała, Mateusz Kamiński, Damian Mielnik - Grzegorz Górski, Gabriel Nowak, Kamil Cholerzyński, Bartosz Iwan (76 Paweł Kubies), Grzegorz Goncerz - Krzysztof Kaliciak (69 Łukasz Mieszczak).

Zaglebie wykorzystalo potkniecie Korony i pokonalo zespol z Katowic
Kolejna bramke zdobyl niezawodny Micansky
GKS Katowice 4-0 Przebój Wolbrom
Krzysztof Kaliciak 10, Hubert Jaromin 38, Bartosz Iwan 48, Michał Gruchalski 59

GKS Katowice: Maciej Budka - Tomasz Prasnal (62 Mateusz Sroka), Kamil Cholerzyński (46 Szymon Kapias), Krzysztof Markowski, Piotr Plewnia - Hubert Jaromin (46 Damian Sadowski), Łukasz Wijas (62 Damian Mielnik), Bartosz Iwan, Grzegorz Górski (62 Marek Gajowski) - Krzysztof Kaliciak (46 Michał Gruchalski), Graźvydas Mikulėnas.
Wyniki 3. kolejki:

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań 1:0 (1:0)
Bramka: Paweł Żmudziński (19).
Żółte kartki: Łukasz Matusiak, Sławomir Cienciała - Krzysztof Sikora.
Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa).
Widzów 3 000.

Stal Stalowa Wola - Motor Lublin 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Abel Salami (23), Tomasz Walat (86) - Rafał Król (32)
Żółte kartki: Longinus Ifeanyi Uwakwe, Jaromir Wieprzęć - Damian Falisiewicz, Marcin Syroka.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów 4 000.

Tur Turek - Wisła Płock 1:1 (1:1)
Bramki: Łukasz Cichos (38) - Mateusz Żytko (2)
Żółte kartki: Bartosz Grabowski, Paweł Olszewski, Sebastian Madera - Jacek Wiśniewski, Łukasz Grzeszczyk, Bartłomiej Sielewski, Kamil Gęśla.
Czerwona kartka: Ireneusz Kowalski (75).
Sędzia: Marcin Słupiński (Łódź).
Widzów 1 600.

Dolcan Ząbki - Kmita Zabierzów 0:0
Żółte kartki: Marcin Makuch, Konrad Cebula (obaj Kmita).
Sędzia: Erwin Paterek (Lublin).

GKP Gorzów Wlkp. - Flota Świnoujście 0:1 (0:0)
Bramka: Arkadiusz Sojka (80).
Żółte kartki: Michał Protasewicz, Jacek Magdziński, Arkadiusz Sojka, Krzysztof Hrymowicz (wszyscy Flota).
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów 5 000.

GKS Jastrzębie - Odra Opole 2:0 (2:0)
Bramki: Kamil Wilczek (10, 21)
Żółte kartki: Jarosław Wieczorek - Marcin Feć, Łukasz Ganowicz, Madrin Piegzik, Marcin Pontus, Tomasz Copik, Marcel Surowiak.
Sędzia: Rafał Greń (Rzeszów).
Widzów 3 000.

GKS Katowice - Znicz Pruszków 2:1 (1:1)
Bramki:Grzegorz Bonk (45), Krzysztof Kaliciak (63) - Adrian Paluchowski (33)
Żółte kartki: Grzegorz Bonk, Grażvydas Mikulenas, Damian Sadowski, Daniel Onyekachi - Adrian Paluchowski. Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).
Widzów 4 000.

Mecz ze Zniczem gospodarze zadedykowali pamięci zmarłego w czerwcu byłego piłkarza GKS i reprezentacji Polski Adama Ledwonia. Na trybunach zasiadła matka zawodnika Barbara i brat Łukasz. Kibice uczcili pamięć zmarłego minutą ciszy, a w trakcie gry często skandowali jego nazwisko.

źródło:onet.pl

Nikt nie napisał wyników innych spotkań, więc może ja to zrobię.

26 lipca 2008, 19:30 - Jastrzębie Zdrój
GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 0-1 Znicz Pruszków
Daniel Kokosiński 83

Jastrzębie: Jakub Kafka - Janusz Wrześniak, Bartłomiej Grabczyński, Adam Wrzask, Marcin Bednarek (89 Mariusz Adaszek) - Witold Wawrzyczek, Bartosz Woźniak, Kamil Wilczek, Jarosław Wieczorek (63 Marcin Karwot) - Marek Kubisz (58 Marcin Narwojsz), Robert Żbikowski.

Znicz: Adrian Bieniek - Maciej Rybaczuk, Daniel Kokosiński, Zbigniew Kowalski, Artur Januszewski - Iwo Zubrzycki (64 Mikołaj Rybaczuk), Bartosz Osoliński, Paweł Strózik, Paweł Kaczmarek - Tomasz Feliksiak (70 Tomasz Bzdęga), Adrian Paluchowski (46 Dawid Florian).

żółte kartki: Janusz Wrześniak, Witold Wawrzyczek - Artur Januszewski, Paweł Strózik.

sędziował: Michał Mularczyk (Skierniewice).
widzów: 4000.

26 lipca 2008, 18:00 - Zabierzów
Kmita Zabierzów 1-0 Flota Świnoujście
Piotr Bagnicki 59

Kmita: Mariusz Różalski - Hubert Kościukiewicz, Rafał Jędrszczyk, Dariusz Gawęcki, Maciej Bębenek, Piotr Powroźnik, Dariusz Romuzga, Dariusz Zawadzki (59 Paweł Wasilewski), Konrad Cebula, Wojciech Krauze (81 Paweł Szwajdych), Piotr Bagnicki (82 Paulius Paknys).

Flota: Sergiusz Prusak - Krzysztof Hrymowicz, Michał Protasewicz (63 Łukasz Polak), Przemysław Rygielski, Piotr Dziuba (66 Ariel Lindner), Sebastian Fechner, Grzegorz Skwara (83 Artur Bańka), Jacek Magdziński, Damian Krajanowski, Arkadiusz Sojka, Wallace.

żółte kartki: Piotr Powroźnik, Mariusz Różalski, Hubert Kościukiewicz - Krzysztof Hrymowicz, Sebastian Fechner, Wallace.

sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).
widzów: 450.

W 83. minucie Paweł Wasilewski (Kmita) nie wykorzystał rzutu karnego (Prusak obronił).

26 lipca 2008, 17:00 - Turek
Tur Turek 1-0 GKS Katowice
Łukasz Cichos 34

Tur: 12. Sławomir Janicki - 19. Bartosz Grabowski, 3. Dariusz Imbiorowicz, 6. Marcin Kiczyński, 16. Łukasz Derbich - 10. Paweł Olszewski, 21. Radosław Pruchnik (82, 17. Dawid Kubowicz), 14. Adam Łagiewka (57, 8. Robert Hyży), 25. Piotr Bieniek - 24. Łukasz Cichos, 22. Igor Witczak (77, 23. Damian Sędziak).

Katowice: 26. Jacek Gorczyca - 28. Tomasz Prasnal, 3. Adrian Napierała, 30. Daniel Treściński (73, 6. Grzegorz Górski), 4. Piotr Plewnia (39, 24. Marcin Krysiński) - 15. Szymon Kapias, 10. Krzysztof Markowski, 17. Grzegorz Bonk (46, 18. Graźvydas Mikulėnas), 25. Grzegorz Domżalski - 21. Krzysztof Kaliciak, 7. Paweł Sobczak.

żółte kartki: Łagiewka, Pruchnik, Derbich, Imbiorowicz, Hyży - Plewnia, Prasnal, Sobczak.
czerwone kartki: Paweł Sobczak (53. minuta, Katowice, za dwie żółte), Krzysztof Markowski (72. minuta, Katowice, za faul).

sędziował: Radosław Trochimiuk (Ciechanów).
widzów: 2400.

26 lipca 2008, 17:00 - Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola 2-1 Odra Opole
Tadeusz Krawiec 63, Jakub Ławecki 68 - Marcin Pontus 37

Stal: Tomasz Wietecha - Jaromir Wieprzęć, Bartłomiej Piszczek, Krystian Lebioda, Kamil Karcz (55 Jakub Ławecki) - Krzysztof Trela, Tadeusz Krawiec, Jonasz Jeżewski (64 Piotr Adamczyk), Jacek Maciorowski - Tomasz Walat (85 Artur Szlęzak), Abel Salami.

Odra: Marcin Feć - Adam Orłowicz (84 Błażej Karasiak), Łukasz Ganowicz, Paweł Odrzywolski, Pape Samba Ba - Marcin Rogowski (79 Michał Filipowicz), Marcel Surowiak (74 Artur Monasterski), Mateusz Jaskólski, Madrin Piegzik - Marcin Józefowicz, Marcin Pontus.

żółte kartki: Walat - Piegzik, Jaskólski, Surowiak, Pontus, Monasterski.

sędziował: Cezary Smoleński (Suwałki).
widzów: 1500.

26 lipca 2008, 17:00 - Bielsko-Biała
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-0 Wisła Płock
Maciej Szmatiuk 56

Podbeskidzie: Łukasz Merda - Sławomir Cienciała, Juraj Dančík, Maciej Szmatiuk, Michał Osiński - Mariusz Sacha (78 Marcin Hirsz), Łukasz Matusiak (46 Martin Matúą), Rafał Jarosz, Damian Świerblewski (24 Paweł Żmudziński) - Krzysztof Chrapek, Krzysztof Zaremba.

Wisła: Robert Gubiec - Mateusz Żytko, Sławomir Jarczyk, Žarko Belada, Rafał Lasocki - Tomasz Grudzień (46 Maksymilian Rogalski), Jacek Wiśniewski, Bartłomiej Sielewski (46 Kamil Majkowski), Łukasz Grzeszczyk, Adrian Mierzejewski (78 Karol Gregorek) - Bartosz Wiśniewski.

żółte kartki: Jarczyk, B.Wiśniewski.

sędziował: Grzegorz Stęchły (Jarosław).
widzów: 3000.


źródło:90minut.pl

Zajmujące dwa pierwsze miejsca w tabeli drugiej ligi, zespoły Piasta Gliwice i Lechii Gdańsk zgodnie wygrały swoje mecze w 24 kolejce i powiększyły przewagę nad resztą stawki.

piątek:

Piast Gliwice - Kmita Zabierzów 3:0 (3:0)
1:0 Wojciech Kędziora 5'
2:0 Wojciech Kędziora 7'
3:0 Stanisław Wróbel 13'

sobota:

ŁKS Łomża - Motor Lublin 0:1 (0:0)
0:1 Kamil Stachyra 62'

Tur Turek - GKS Katowice 1:1 (0:1)
0:1 Krzysztof Kaliciak 36'
1:1 Filip Burkhardt 81'

Stal Stalowa Wola - Śląsk Wrocław 1:1 (0:1)
0:1 Vladimir Cap 30'
1:1 Jaromir Wieprzęć 84'

Wisła Płock - Pelikan Łowicz 0:0

GKS Jastrzębie - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (2:0)
1:0 Kamil Wilczek 28'
2:0 Marcin Narwojsz 38'
2:1 Krzysztof Zaremba 75'
2:2 Paweł Żmudziński 90'

Polonia Warszawa - Warta Poznań 0:0

Odra Opole - Lechia Gdańsk 2:3 (1:0)
1:0 Łukasz Ganowicz (k) 11'
2:0 Łukasz Ganowicz (k) 70'
2:1 Paweł Buzała 71'
2:2 Maciej Rogalski 89'
2:3 Robert Speichler 90'

niedziela:

Arka Gdynia - Znicz Pruszków 2:2 (1:0)
1:0 Marcin Wachowicz 11'
1:1 Paweł Zawistowski 53'
2:1 Marcin Wachowicz 57'
2:2 Robert Lewandowski 90'



czołówka po 24. kolejkach:
1. Piast 48
2. Lechia 47
3. Śląsk 41
4. Znicz 40
5. Polonia W. 40
6. Arka 39

Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS Łomża 2:0 (0:0)
Bramki: Krzysztof Chrapek (68), Dariusz Kołodziej (79).
Żółte kartki: Paweł Żmudziński - Cezary Stefańczyk, Paweł Sędrowski, Tomasz Bzdęga, Piotr Ogrodowicz.
Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź).
Widzów 1 800.

Tur Turek - Piast Gliwice 0:1 (0:0)
Bramka: Wojciech Kędziora (76).
Żółte kartki: Marcin Wojciechowski, Adam Łagiewka, Paweł Olszewski - Adam Kompała, Adam Banaś.
Sędzia: Piotr Siedlecki (Warszawa).
Widzów 2 300.

Tiger Kmita Zabierzów - Lechia Gdańsk 2:3 (0:0)
Bramki: Grzegorz Król (52), Goran Mladenović (77) - Maciej Rogalski - dwie (61, 65), Piotr Wiśniewski (87).
Żółta kartka: Piotr Wiśniewski.
Sędzia: Radosław Trochimiuk (Przasnysz).
Widzów 500.

GKS Katowice - Motor Lublin 4:0 (1:0)
Bramki: Hubert Jaromin - dwiw (23, 63), Krzysztof Kaliciak (47), Robert Sierka (90)
Żółte kartki: Szymon Kapias - Bernard Obiado Ocholeche.
Sędzia: Paweł Płoskonka (Tarnów).
Widzów 8 000.

widac Piast sie bardzo męczył w tym meczu

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom