Podczas karnawału niestety nie byłem , ale widziałem jego namiastke podczas święceń biskupich. Po mszy św. i wyswieceniu nowego biskupa Oruro, którym jest Polak misjonarz, werbista ojciec Krzysztof Białasik (SVD) tłum zgromadzony przed katedrą mógł podziwiać wspaniałe, bogato zdobione stroje i rytmiczne tańce „grupy karnawałowej”. Boliwijczycy wielokrotnie powtarzali mi, że karnawał w Oruro (nazywany "diabolada") jest większy niż ten w Rio w Brazylii (nie wiem czy tak jest w rzeczywistości). Polacy wiele dobrego zrobili i robia nadal dla tego pieknego kraju.
Czy poznałaś padre Cristobal?
Ja mialem okazje spędzić z nim sporo czasu. Dopiero po roku, kiedy wróciłem na ojczyzny łono dotarło do mnie (caly czas powoli dociera, odkrywam nowe rzeczy) jak wiele nauczyłem się od niego.


(poniżej link do artykułu o Oruro i jego biskupie „Nawet diabły tańczą dla Maryi”)
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.php?grupa=6&art=1123248913&dzi=1104785534&katg

pozdrawiam Wszystkich (Forum) i czekam na kolejne posty z Boliwii