krotkim rekawem
wojtekstoltny



bo już taka koszulka łazi za mną od dobrych 2 miesięcy
To jeszcze nic, mnie koszula z krótkim rękawem RedBulla chodzi już od GP Węgier z ich butiku przy torze bo była prze-masakryczna, ale za grzyba nie ma jej już jak dostać. A wtedy niestety wyczerpał mim się budżet.


To ja mam przy okazji pytanko, na Hungaro po ile mniej więcej stoją gadżety? Dużo drożej niż w Polsce np. na allegro? I jak z asortymentem, większy wybór?

bo już taka koszulka łazi za mną od dobrych 2 miesięcy
To jeszcze nic, mnie koszula z krótkim rękawem RedBulla chodzi już od GP Węgier z ich butiku przy torze bo była prze-masakryczna, ale za grzyba nie ma jej już jak dostać. A wtedy niestety wyczerpał mim się budżet.
W sobotę byłem w Factory Outlet i zawitałem przy okazji do sklepu Pumy i zauważyłem koszule Ferrari. Normalnie kosztują one 319zł.(np. ), a tam te same koszule(oczywiście z zeszłego sezonu) kosztują 229zł. Wszystko byłoby normalnie, gdyby nie promocja "kub 2, płać za 1". Tym samym za 229zł. zostałem posiadaczem dwóch koszul Ferrari z krótkim rękawem w kolorze czerwonym.


Kurtka Minardi!!
mnie to wygląda na koszulę z długim rękawem


Krótkim a nie długim.
W mojej budzie mundurki są od początków jej istnienia (60 lat) - to tradycja. Kiedyś to było technikum kolejowe - wtedy przyszli kolejarze musieli nosić w szkole mundury. I to zostało do dzisiaj, mi się to bardzo podoba. Idę do szkoły normalnie, szatnia wskakuje w mundurek (mówię zwykła koszula z krótkim rękawem niebieska, kanty i krawacik szkolny z logo)i jestem fajny:D (duża część się przebiera). Potem się znowu przebieram i do domu...

Każda lepsza angielska szkoła ma mundurki.

To był mój wybór i powiem szczerze, że go nie żałuję...

Spider Giertych tego nie wymślił - on chce tylko żeby one wróciły i jestem za 8) (to nie boli a jest fajnie)
No można powiedzieć, że przez cały tydzień było fajowo. Nie wychodziłem na zewnątrz z długim rękawem, a to lubię najbardziej (nie wychodzenie z długim tylko z krótkim ).

[mod="W"]Pisaliśmy o trzaskającym mrozie jako pogodowej anomalii dla większości z nas.
Nasi rodzice pamiętają takie mrozy - my nie.
Przyszła wiosna - temat przetreminowany.

Zamykam temat.[/mod]
He he he :

Zrzucił marynarkę, założył jeansy i z rodziną ruszył na spacer. Wystawiał twarz do słońca, zajadał gofry z bitą śmietaną, bawił się z dziećmi na plaży i zdobywał okoliczne pagórki.

Sztywny na co dzień wicepremier Przemysław Edgar Gosiewski na urlopie wrzucił na luz. Ładuje akumulatory przed nie lada wyzwaniem, które czeka na niego w sierpniu. Przez dwa tygodnie będzie rządził krajem, kiedy premier uda się na urlop.

Przemysława Edgara Gosiewskiego (43 l.) spotkaliśmy w Darłowie, gdzie mieszka jego mama Jadwiga (71 l.). Tu polityk Prawa i Sprawiedliwości najchętniej spędza urlop.

Tym razem wpadł nad Bałtyk z żoną Beatą (36 l.), córką Kingą (7 l.) i synem Miłoszem (5 l.). Gosiewskich na krok nie odstępowali funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i służbowy kierowca.

Czas dla mamusi


Pierwsze dni swego urlopu wicepremier poświęcił ukochanej mamie. Widzieliśmy, jak rządowa limuzyna wiezie całą rodzinę do miejscowego kościoła. Wtedy jeszcze pogoda była pod psem: wietrznie i zimno.

Kiedy tylko pojawiło się słońce, "Gosiu" zabrał żonę i dzieciaki na plażę. I tu objawił się Edgar, jakiego jeszcze nie widzieliśmy! Bez garnituru, w koszuli z krótkim rękawem i z pojemną, damską torbą przerzuconą przez ramię, wdychał świeże powietrze i podziwiał krajobraz. Tuż za nim, jak cień, poruszał się rosły borowik.
Pomocna dłoń borowika


Potem była wyprawa na plażę. Kiedy tylko "Gosiu" postawił stopę na piasku, obskoczyły go jego pociechy. Rzucały się tatusiowi na szyję, próbowały przewrócić. Przemysław Gosiewski z bogobojnym uśmiechem znosił zaczepki Kingi i Miłosza.

Potem był czas na słodką przekąskę, czyli gofry z bitą śmietaną. Kaloryczna bomba ciążyła jednak "Gosiowi" na kolejnym spacerze. Kiedy chciał bowiem podejść pod górkę, by przyjrzeć się z bliska wiatrakom, okazało się, że sam nie da rady. Od czegóż jest jednak pomocna dłoń borowika? Sprawnie przytrzymał i popchnął wicepremiera i ten po chwili znalazł się na szczycie górki.
Premier na chwilę


Lipcowy urlop zleciał jak z bicza strzelił. Przemysław Gosiewski jest już w Warszawie. Czeka go nie lada wyzwanie. Za kilka dni, w sierpniu, premier Jarosław Kaczyński pojedzie wypoczywać na Hel. Jego obowiązki przejmie "Gosiu". autor: Sylwester Ruszkiewicz
A ja myślę ,że się nie da w tym względzie nic ustalić - tylko jeden przykład z ubiegłego roku ,a było przecież takich mnóstwo :
21 czerwca 2004 w słońcu ,podkoszulkach ,wśród roznegliżowanych letników na Siodełku rozpoczęliśmy podejście Małą Wodą. Pod Therinką ,mimo ,że już wyraźnie zimniej ,opalali się ludzie ,podejście pod Czerwoną Ławkę wypadło nam po śniegu środkiem żlebu .Na przełęczy dodatkowo zepsuła się pogoda ,sypał drobniutki ni to śnieg ,ni to grad,na stronę Dol. Staroleśnej bardziej przewidujący zjeżdżali na krótkich nartkach ,my w kopnym śniegu zimowym wariantem dalej przez Rohatkę ubrani już w kurtki ,czapki ,rękawice i.t.d. ,do suchej skały totarliśmy dopiero w Wielickiej. Wieczorem wracaliśmy w parnej pogodzie i upale tuż przed letnią burzą . Drugi przykład z lutego bodajże 2000r ,mogę się mylić o rok lub dwa - byłem na nartach w Zakopanem ,ale z powodu braku śniegu i temperatury znacznie powyżej zera (Kasprowy zamknięty ze względu na mało śniegu i oblodzenie,o Gubałówce i Nosalu lepiej nie mówic) ,wybraliśmy się z synem do Murowańca w koszulkach z krótkim rękawem i nawet bez specjalnie dobrych butów. Przemykaliśmy się bez specjalnych trudności pomiędzy plackami topniejącego śniegu. A przecież pamiętam również bardzo ciężką "przeprawę" po szyję w świeżym śniegu do tego samego schroniska drogą jezdną ! ,zakończoną niepowodzeniem
Jak tu mówić o dniu ,w którym zaczyna się lato ,a tym bardzej letnie warunki.

Ale nikt mnie i tak nie pobije. W szkole na jednej z przerw w -26 stopni poszłam sobie na boisko do sklepiku w samym golfie (pod spodem bluzka z krótkim rękawem).

Co do zimy to ja nienawidze jej gdyż wiecznie mi jest zimno



Wytrzymała z Ciebie kobieta
jak było -5 to goniłam boso po śniegu... takie fajne odbicia stóp zostawały...

a teraz wspomnienia z polsko-niemieckiej integracji: jak było ponad -25 to za dnia goniłam na drugi koniec kompleksu przez taki wielki dziedziniec w trampkach, dzinsach [chyba nie miałam rajstop], bluzce z krótkim rękawem i takim szmacianym swetrze... to było około 19.00.... w podobnych warunkach wybiegłam z budynku w japonkach na bose stopy, dzinsach i koszulce w krotkim rekawem za nauczycielkami, odeszłam tak jakieś 10m od budynku. niesamowite przeżycie, tym bardziej, ze japonki sa za male i palce wystaja...

a jak w ogromnym minusie robilismy polowe zwiedzanie i wszyscy mieli szczerze dość, to nauczycielka z nieukrywaną radością i optymizmem: a jutro ma już być ciepło, -10 stopni... myślałam, ze cały autobus udusi się ze śmiechu...

Ale nikt mnie i tak nie pobije. W szkole na jednej z przerw w -26 stopni poszłam sobie na boisko do sklepiku w samym golfie (pod spodem bluzka z krótkim rękawem).

Bardzo mądrze

w -26 stopni poszłam sobie na boisko do sklepiku w samym golfie (pod spodem bluzka z krótkim rękawem).

Co do zimy to ja nienawidze jej gdyż wiecznie mi jest zimno

Skoro chodzisz tak ubrana to nic dziwnego, że Ci zimno
Ale nikt mnie i tak nie pobije. W szkole na jednej z przerw w -26 stopni poszłam sobie na boisko do sklepiku w samym golfie (pod spodem bluzka z krótkim rękawem).

Co do zimy to ja nienawidze jej gdyż wiecznie mi jest zimno
było by super
a one są z długim czy krótkim rękawem?
Ale jak widzę mamę z krótkim rękawem, a niemowlaczka we flanelowym ubraniu przykrytego grubym kocem to mi się robi gorąco i w ogóle... przecież słaba termoregulacja działa w 2 strony... Pewnie jak dziecko po czymś takim zachoruje to się to zrzuca na karb rzekomego przeziębienia
Witam
koleżanka prosiła mnie żebym sprzedała na allegro troche ciuchów jej córeczki; wszystkie ciuszki kupione w Anglii; stan oceniam jako bardzo dobry:
zdjęcia wszystkich znajdziecie na stronie:

opisy do powyższych znajdziecie poniżej; jeżeli będzie ktoś zainteresowany to proszę o kontakt na priva
Nr zdjecia - Opis - Firma - Rozmiar - kolor- cena
1 -Sukienka na zamek i ramiączkach Charanga 68 rożowy we wzory 8zl
2 -Koszulka w groszki -Cherokee -74 -Fioletowa w groszki -5zl
3 -Sukienka sztruksowa -H&M- 62- Brązowa w kwiatki -15zl
4 -Sukienka polo -H&M -68 -Różowa w pasy- 10zl
5 -Sukienka na ramiączkach -Next -68 -Pomarańczowa we wzory- 8zl
6 -Sukienka wizyotwa z krótkim rękawem +majty i opaska -Little Bitty -62 -Borowo-różowa -15zl
7 -Sukienka wizytowa z długim rękawem -62- Bordo- 15zl
8 -Kombinezon zimowy -H&M -68 -bialy- 49zl
9 -Sukienka welurowa -H&M- 62- Różowa we wzory- 15zl
10 -Spodnie -Next- 62- Popiel- 10zl
11 -Koszulka z krótkim rękawem - 62- Różowa- 5zl
U nas w sypialni, gdzie śpię z Wiką temp. dochodzi do 30 stopni


Ale ona śpi w pieluszce i body z krótkim rękawem i jest rozkryta
Czy dziecięce koszulki są tylko z krótki rękawem? No i szkoda, że nie ma bodziaków. Najchętniej zamówiłabym Antkowi jedną koszulkę z krótkim (74) i jedną z długim rękawem (80). No i ze dwie przypinki.
My z wyłączonymi kaloryferami mieliśmy w starym mieszkaniu 25 stopni. Jakoś dało się przeżyć, wychodząc na spacer zostawialiśmy otwarte okno. Tymek nigdy nam w tamtym mieszkaniu nie chorował, leżał czesto na golasa, fikał sobie i był happy. Dzięki bieganiu z gołą pupą szybko oduczył się pampersów i zaczął siadać na nocnik. Dziecko przy takiej temp może spokojnie chodzić na boso. Lekka koszulka z krótkim rękawem i na pewno dzieciak się nie przegrzeje. Kąpiele można robić chłodne, dużo spacerów i nie ma problemu.
a co ma nabiał do marznięcia?
moi synowie jedzą i nie marzną wcale. w domu jest 19 stopni w dzień oni w podkoszulku z krótkim rękawem a ja w golfie i kamizelce

jeśli dzieci są przegrzewane, zbyt grubo ubierane
też myślałam, że to pomoże, ale nie na wiele się zdało.
Zawsze zwracaliśmy uwagę, czy W. nie jest za ciepło ubrany, bo jak się widzi jak dzieci są opatulone to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać... Ostatnio W. po przedszkolu chodził w krótkim rękawku, a inny chłopiec miał: podkoszulkę, koszulę z długim rękawem i sweterek , ciekawe czy miał rajstopki...
Teraz temperatura w pokoju W. wynosi 22 stopnie. Kaloryfery zakręcone. Ja niestety marznę, jak jestem w chłodniejszych mieszkaniach, to zazdroszczę, że ktoś nie odczuwa ciągłego zimna, ja bym tak nie mogła. A W. jak rano wstanie i oczywiście sie nie ubierze tylko od razu rusza do zabawy, to ma nogi i ręce zimne jak lód.
Kurde, ale mam nastrój na poudzielanie się w temacie. Ja nie uznaje mody, dla mnie pewne rzeczy są niezmienne, jak indywidualny styl. Noszę się różnie, acz preferuję na stopy glany, na nogach ciemnogranatowe levisy, a na grzbiet coś z dżinsu lub skóry, latem grafitowa koszula z krótkim rękawem, zimą moja nieodzowna reniferowa kurtka. Czasem strój może być przeszkodą w nawiązaniu kontaktu z kobietami, pamiętam, ze swego czasu moje glany były przyczyną jednego niepowodzenia, ale po latach takie sytuacje bawią. I wierz mi, nieważne, co masz na grzbiecie, ale jak sie zachowujesz i.. na jaka kobietę trafiłeś. Bo niestety jedne są uczulone na ubiór i wygląd, innym zaimponujesz szerokimi barami, a jeszcze inne polecą na poezję. Ja na przykład znalazłem dziewczynę, która po prostu potrzebowała dużego chłopa, poczucia bezpieczeństwa i odrobiny czułości Działaj i szukaj, a znajdziesz
Kurde, ale mam nastrój na poudzielanie się w temacie. Ja nie uznaje mody, dla mnie pewne rzeczy są niezmienne, jak indywidualny styl. Noszę się różnie, acz preferuję na stopy glany, na nogach ciemnogranatowe levisy, a na grzbiet coś z dżinsu lub skóry, latem grafitowa koszula z krótkim rękawem, zimą moja nieodzowna reniferowa kurtka. Czasem strój może być przeszkodą w nawiązaniu kontaktu z kobietami, pamiętam, ze swego czasu moje glany były przyczyną jednego niepowodzenia, ale po latach takie sytuacje bawią. I wierz mi, nieważne, co masz na grzbiecie, ale jak sie zachowujesz i.. na jaka kobietę trafiłeś. Bo niestety jedne są uczulone na ubiór i wygląd, innym zaimponujesz szerokimi barami, a jeszcze inne polecą na poezję. Ja na przykład znalazłem dziewczynę, która po prostu potrzebowała dużego chłopa, poczucia bezpieczeństwa i odrobiny czułości Działaj i szukaj, a znajdziesz
Witam

Mam do sprzedania:
- używaną kurtkę z polarem i kapturem
- Używane krótkie spodenki (z góry uprzedzam że model ten jest bardzo nie udany o czym wszyscy pracujący wtedy doskonale wiedzą)
- Nowe (w folii) długie spodnie
- Nowa (w folii) koszulka z krótkim rękawem
wszystko rozmiar XL
wszystko opatrzone napisem NIVEA RATOWNIK WOPR

Ubrania pochodzą z sezonu 2006 i były używane - oczywiscie nie codziennie przez 5 tyg.

Do tego zestawu dorzucam krótkie spodenki ratownik wopr z innej kolekcji

Zestaw doskonale przydaje się podczas pracy-polecam go ratownikom pracującym nad jeziorami lub jako ratownicy kolonijni
Witam

Mam do sprzedania:
- używaną kurtkę z polarem i kapturem
- Używane krótkie spodenki (z góry uprzedzam że model ten jest bardzo nie udany o czym wszyscy pracujący wtedy doskonale wiedzą)
- Nowe (w folii) długie spodnie
- Nowa (w folii) koszulka z krótkim rękawem
wszystko rozmiar XL
wszystko opatrzone napisem NIVEA RATOWNIK WOPR

Ubrania pochodzą z sezonu 2006 i były używane - oczywiscie nie codziennie przez 5 tyg.

Do tego zestawu dorzucam krótkie spodenki ratownik wopr z innej kolekcji

Zestaw doskonale przydaje się podczas pracy-polecam go ratownikom pracującym nad jeziorami lub jako ratownicy kolonijni
Mam teraz na sobie:
Czarny stanik,
Różowe majtki ( ),
Beżowe rajstopy,
Czarne rurki,
Czarna bluzka z długim rękawem,
Na to zielona bluzka z krótkim rękawem


A zaraz w różową pidżamkę ze Snoopy 'm.
Błahahaha, a ja przed chwilą przyjachałam z 'noclegu poza domem' i moja garderoba przedstawia się dosyć niecodziennie.
Różowy stanik z czarnymi wstążkami zawiązanymi w kształcie gorsetu, majtki z Hello Kitty, biała koszulkia z krótkim rękawem z Hello Kitty z łukiem, czarne dresowe spodnie z różowymui lampasami, pomarańczowe, puchate skarpetki w paski.
Łał.
Jeansy rurki, ciemne, z czerwonymi guziczkami.

Fioletowa czy różowa (trudno określić) bluzka z krótkim rękawem. Na niej dziewczyna rozmawiająca przez telefon w oknie. Dookoła białe kropki. U góry napis "...OUI ALLO?", na dole "C'EST MOI?".

Szare skarpetki z kropa z czarnym stworkiem i czarnym napisem.
Skarpetki baiło błękitne.

Jasne, wytarte spodnie jeansowe.

Granatowy t-shirt Leicester City.

Szara bluza z krótkim rękawem, wzorkami i doczepkami.

Różowa bluza z wzrokami.
~Jeansy rurki z czerwonymi guziczkami
~Przykrótka, granatowa bluzka z krótkim rękawem (t-shirt) Leicester City
~Szara bluza z krótkim rękawem, jedną kieszonką po lewej, białymi paskami poprzecznymi (i morskimi), morskie gwiazdki, 34 przypinki, dekolt (ale widać tą granatową bluzkę), morskie sznurki
~Szare skarpetki z białymi poziomymi paskami
1. Pieniądze
2.Strój kąpielowy
3. T-shirt z krótkim rękawem
4. Książka
5. Aparat
7. Zeszyt i długopis
8. Karty
9. Szczotka do włosów
10. Opaska do włosów
Biała bluzka z krótkim rękawem, krawat szary, spódniczka granatowa taka jakie mają tenisistki, pewnie jakieś rajstopy, ale niekoniecznie i sportowe buty. Nie ubiorę się jakoś 'poważnie', tylko na luzie, ale zgodnie z wymaganiami
-Jeansy rurki z czerwonymi guziczkami

-Różowopomarańczowa koszulka z krótkim rękawem z rysunkiem jakiegoś stworka i napisem nad tym "Little Miss Trouble"

-Szare skarpetki z kolorowym rysunkiem kwiatów
No a u Mnie to jest kamizelka z krótkim rękawem na guzika. Ja osobiście chodziłam w mundurku =// jak cała moja klasa =// bo u nas i tak jest zadużo uwag także więcej nie potrzeba. Mundurki są obleśne !!! Boże...a powiedzcie co to daje?? Jest gorąco. Na wf i tak każdy pokazuje że ma bluzkę z nike, spodenki z pumy itp. Tak samo, gadaliśmy o tym kiedyś na ang. ze np. widać było u naszego chlopaka z klasy skarpetki z nike...i my możemy czuć się gorsi itp. a on nam powiedział: że chodzi o to że jak się wejdzie do szkoły to ładnie wygląda jak kolory nie rażą po oczach...maskara =//
Było śrenie zachmurzenie, ja miałem na sobie oliwkowe sztruksy, które noszę na sobie od 5 kl podstawówki (teraz jestem w 3 gim. wcześniej to były długie spodnie ale wywaliłem się pod drodze do szkoły i zrobiła się dziura na kolanie i jakoś do dzisiaj mi służą mimo że już te charakterystyczne paski dla sztruksów pościerały się w niektórych miejscach ) i nie pamiętam jaką koszulkę, a wiem już niebieską z krótkim rękawem, a poznałem ją w czwartek znowu przyjechałem na cmentarz (wrrr znowu rowerem, jak ja nienawidzę roweru, ale nie mam motorka, bo czekam aż zrealizują to zamówienie..) i usiadłem sobie na ławce, tym razem na stoisku były 4 dziewczyny i dwie miały rowery. Więc jedna do mnie podjechała i powiedziała: ,,czemu się tak czaisz, przyjdź do nas, choć za mną".
Jeansy rurki z czerwonymi guziczkami
Różowopomarańczowa koszulka z krótkim rękawem z rysunkiem jakiegoś stworka i napisem nad tym "Little Miss Trouble"
Leżę teraz w łóżku z laptopem, oglądam DDTVN.
Mam na sobie pidżamę ze Snoopy'm . (bluzka z krótkim rękawem i spodenki)

Pozdrawiam !
amorek .
Trudno to ocenić po kilku słowach... Nie wiem jaki masz styl, jakie ciuchy w szafie, co lubisz nosić, w czym ci ładnie, w czym ci niewygodnie, jaki masz typ urody...

Proponuję jeansy (są wygodne, pasują do każdego typu urody) i jakąś bluzkę ładną Najlepiej na ramiączkach lub z krótkim rękawem - w bluzce z długim będzie ci za gorąco od tańczenia Dlatego nie ubieraj się też na cebulkę - może być niewygodnie do tańca i gorąco.

Pozdrawiam.
dresowe, szaroniebieskie spodnie, białą bluzkę z narysowanymi widokami z pewnej wyspy w Grecji (bluzka z krótkim rękawem, biała), skarpety w kolorowe (ale głównie ciemne kolory) paski i z podeszwą antypoślizgową (chodzę w skarpetach bo nie cierpię kapci, i dlatego one muszą mi zastępować kapciuchy ). TO nie wszystko. Jeszcze np. okulary z brązowymi, a wręcz koloru miedzi oprawkami...

Jeśli i tak ma zamiar wytrzymać do końca wesela w marynarce to jak założy pod nią krótki rękaw to co prawda nie będzie widać tych pięknych spinek ale przynajmniej nie będzie mu tak gorąco tymbardziej muszę brać pod uwagę koszulę z krótkim rękawem, bo to będzie środek lata. Chyba tak zrobimy. Dwie koszule na zmiane z krótkim i z długim.. (zawsze zresztą brałam na zmianę jedną-dwie koszule więc tym razem też tak musi być )
Wiecie ile kosztuje uszycie bolerka? Wiem, że pyt jest w stylu: ile za sukienkę więc przybliżę, że mam na myśli całe z tiulu z długim rękawem ("tunel") albo z krótkim rękawkiem odrobiną koronki z sukienki.
Sorry za reanimacje tematu ale jak jest na tej pomocy na pierwszych zajęciach...? Juz ten sławetny idealny fartuch ma być? Czy poczatek jest spokojnie?

Ad. tematu fartucha? Z krótkim rękawem można znaleźć i czy to przejdzie na pielęgniarstwie?
Jeszcze ci di fartucha ja też mam pytanie:

Czy na anatomie i pielęgniarstwo ma być koniecznie fartuch do kolan?

Czy będzie ciężkim grzechem za który zasłużę na bycie wydalonym z zajęć pielęgniarstwa, jeżeli kupię na nie sobie bluzkę taką do paska z krótkim rękawem, cos takiego jak
albo ?

Rozumiem też, że najbezpieczniej bedize gdy oba będą białe :)

Tylko pytanie do długości: czy na anaotmię i zajęcia z pielęgniarstwa oba mają być do kolan?
chodzi mi o dłuższą kamizelkę u dołu lekko rozszerzaną, wkładaną przez głowę i z bardzo krótkim rękawem, szczególnie nie wiem jak zrobić takie króciutkie rękawy i jak wykończyć duży dekolt
Tym razem coś dla mnie, fioletowy sweterek z krótkim rękawem do założenia na golf lub bluzkę.


szukam szchematów na letnie sweterki, takie z krótkim rękawem, rozpinane, podaje przykłady:

do tego mam schemat ale niewyraźny

to też jest dobry przykład ale brakuje mi wzorku, no i ten rozmiar (tu: 42 a potrzebuję 36)

Ja tez mam ten motyw za sobą i rozważam jeszcze bluzkę z krótkim rękawem .robilam spódnicę takaajk Barbara i zielony sweter z długim rękawem . Nie miałam problemu z rękawami do momentu zwężania i wtedy skorzystałam z pomysłu ????????????? Grażyna Twojego .Oświeciło mnie jak wstawiłaś awatar w turkusowej bluzce i właśnie przy niej tłumaczyłaś jak to rozwiązać .
Z tej lidlowej bawelny 50x8 moja kuzynka ( rozm 36) zrobiła dwie krótkim rękawem i 2 baranki w/g Kawy80> Wszystko z 1 opakowania ,(poprzednia dostawa oczywiście ).Ładnie się noszą ,po praniu ok , nie są sztywne , ale ona dość lużno robi.

Samoistna napisał/a:
Ile sztuk kupujecie takich śpiochów...wklejam dla przykładu
ja ani sztuki, moim zdaniem totalnie niepraktyczne tak samo jak kaftaniki, które się podwijają

Zdecydowanie wolę kupić zwykłe bodziaki plus półspioszk
A do spania pajacyki, ale takie zwykłe zapinane z przodu, bo te zapinane z tyłu na pupie i plecach to kolejna katastrofa
ten polarowy pajacyk na lipiec za cieply

dokładnie - mój Kuba jest z poczatku czerwca i całe lato uierany był w bodziaki z krótkim rękawem i czasem skarpety - ale pogoda była super Nie ma co kupować ciuszków na wszelki wypadek bo potem ich nie wykorzystasz... a przecież zawsze można w razie potrzey dokupić coś cieplejszego
Lublin, 21.11.2008
Polski Związek Kick-Boxingu
Kluby Kick-Boxingu
1. Sportowy Klub Kick-Boxing Politechniki Lubelskiej i Lubelski Okręgowy Związek Kickboxingu
zapraszają na Otwarte Mistrzostwa Województwa Lubelskiego Kick-Boxing Light-Contact.
2. Mistrzostwa odbędą się w dniu 6 grudnia 2008 roku w hali sportowej Politechniki Lubelskiej
w Lublinie przy ul. Nadbystrzyckiej 36B
3. Program szczegółowy:
a/ ważenie zawodników i weryfikacja badań, stopni szkoleniowych godz. 900 - 1030
b/ losowanie godz. 1100-1130
c/ uroczyste otwarcie mistrzostw i rozpoczęcie walk eliminacyjnych godz. 1200
d/ dekoracja zawodników odbędzie się pomiędzy walkami finałowymi.
4. Kategorie wagowe mężczyzn: -57; -63; -69; -74; -79; -84; -89; -94; +94kg.
kategorie wagowe kobiet: -50; -55; -60; -65; +65 kg.
Możliwe są walki w innych kategoriach wiekowych, ale wymagane jest zgłoszenie imienne do dnia
2 grudnia 2008 r.
5. Walki odbędą się po potwierdzeniu przez organizatora, gdy otrzyma komplet zgłoszeń.
6. Walk o III miejsce nie będzie.
7. Przy małej liczbie chętnych sąsiednie kategorie mogą być łączone tak, aby każdy zawodnik lub
zawodniczka mogli stoczyć przynajmniej jedną walkę.
8. Walki rozgrywane będą według regulaminu PZKB Light-Contact.
9. Wymagania:
a) zgłoszenie imienne z podaniem kategorii wiekowej i wagowej do dnia 2 grudnia 2008 r.,
b) badania z przychodni sportowo-lekarskiej ważne i dopuszczające do udziału w zawodach
kick-boxing,
c) książeczka ze zdjęciem i klubowym potwierdzeniem przynależności ,
d) co najmniej 7 stopień szkoleniowy (trzeba to udowodnić przed zawodami),
e) komplet sprzętu zgodny z przepisami PZKB,
f) estetyczny strój sportowy ( koszulka z krótkim rękawem, proste luźne spodnie),
g) opłata startowa 15 zł od zawodnika/czki wniesiona przed zawodami - od członków LOZKB,
h) opłata startowa 25 zł od zawodnika/czki wniesiona przed zawodami – pozostałe Kluby,
i) spóźnienie na wagę lub na walkę będzie bezwzględnie karane niedopuszczeniem do walk.
10. Zawodnicy biorący po raz pierwszy w zawodach (posiadający – minimum 7 stopień w kickboxingu)
będą rozstawiani ze sobą w poszczególnych kategoriach wagowych. Zawodnicy doświadczeni,
utytułowani będą dolosowani do zwycięzców par złożonych z zawodników niedoświadczonych
lub innych.
11. Organizator zapewnia sprawne przeprowadzenie imprezy oraz medale, dyplomy i nagrody dla
zwycięzców.
12. Koszty przejazdu, wyżywienia, startowe itp. pokrywają kluby biorące udział w zawodach.
13. Informacji udziela Tadeusz Poljański – telefony w nagłówku.
Ze sportowym pozdrowieniem
SPORTOWY KLUB KICK-BOXING
POLITECHNIKI LUBELSKIEJ
20-618 Lublin, ul. Nadbystrzycka 36B, tel. 0-603 685010
e-mail: lub , tel. 0-603704507
NIP 946-21-28-621, Regon 430948737, Nr rejestru UM Lublin WSS.KS.XI.4125-76/03 nr 33,
konto: PKO BP IV O/Lublin nr 03 1020 3176 0000 5702 0056 2801
Lublin, 21.11.2008
Polski Związek Kick-Boxingu
Kluby Kick-Boxingu
1. Sportowy Klub Kick-Boxing Politechniki Lubelskiej i Lubelski Okręgowy Związek Kickboxingu
zapraszają na Otwarte Mistrzostwa Województwa Lubelskiego Kick-Boxing Light-Contact.
2. Mistrzostwa odbędą się w dniu 6 grudnia 2008 roku w hali sportowej Politechniki Lubelskiej
w Lublinie przy ul. Nadbystrzyckiej 36B
3. Program szczegółowy:
a/ ważenie zawodników i weryfikacja badań, stopni szkoleniowych godz. 900 - 1030
b/ losowanie godz. 1100-1130
c/ uroczyste otwarcie mistrzostw i rozpoczęcie walk eliminacyjnych godz. 1200
d/ dekoracja zawodników odbędzie się pomiędzy walkami finałowymi.
4. Kategorie wagowe mężczyzn: -57; -63; -69; -74; -79; -84; -89; -94; +94kg.
kategorie wagowe kobiet: -50; -55; -60; -65; +65 kg.
Możliwe są walki w innych kategoriach wiekowych, ale wymagane jest zgłoszenie imienne do dnia
2 grudnia 2008 r.
5. Walki odbędą się po potwierdzeniu przez organizatora, gdy otrzyma komplet zgłoszeń.
6. Walk o III miejsce nie będzie.
7. Przy małej liczbie chętnych sąsiednie kategorie mogą być łączone tak, aby każdy zawodnik lub
zawodniczka mogli stoczyć przynajmniej jedną walkę.
8. Walki rozgrywane będą według regulaminu PZKB Light-Contact.
9. Wymagania:
a) zgłoszenie imienne z podaniem kategorii wiekowej i wagowej do dnia 2 grudnia 2008 r.,
b) badania z przychodni sportowo-lekarskiej ważne i dopuszczające do udziału w zawodach
kick-boxing,
c) książeczka ze zdjęciem i klubowym potwierdzeniem przynależności ,
d) co najmniej 7 stopień szkoleniowy (trzeba to udowodnić przed zawodami),
e) komplet sprzętu zgodny z przepisami PZKB,
f) estetyczny strój sportowy ( koszulka z krótkim rękawem, proste luźne spodnie),
g) opłata startowa 15 zł od zawodnika/czki wniesiona przed zawodami - od członków LOZKB,
h) opłata startowa 25 zł od zawodnika/czki wniesiona przed zawodami – pozostałe Kluby,
i) spóźnienie na wagę lub na walkę będzie bezwzględnie karane niedopuszczeniem do walk.
10. Zawodnicy biorący po raz pierwszy w zawodach (posiadający – minimum 7 stopień w kickboxingu)
będą rozstawiani ze sobą w poszczególnych kategoriach wagowych. Zawodnicy doświadczeni,
utytułowani będą dolosowani do zwycięzców par złożonych z zawodników niedoświadczonych
lub innych.
11. Organizator zapewnia sprawne przeprowadzenie imprezy oraz medale, dyplomy i nagrody dla
zwycięzców.
12. Koszty przejazdu, wyżywienia, startowe itp. pokrywają kluby biorące udział w zawodach.
13. Informacji udziela Tadeusz Poljański – telefony w nagłówku.
Ze sportowym pozdrowieniem
SPORTOWY KLUB KICK-BOXING
POLITECHNIKI LUBELSKIEJ
20-618 Lublin, ul. Nadbystrzycka 36B, tel. 0-603 685010
e-mail: lub , tel. 0-603704507
NIP 946-21-28-621, Regon 430948737, Nr rejestru UM Lublin WSS.KS.XI.4125-76/03 nr 33,
konto: PKO BP IV O/Lublin nr 03 1020 3176 0000 5702 0056 2801
nooo, widże juz kilka opini i czekam na kolejne, tymczasem dorzucę dwa słowa od siebie
ktoś napisał, że nie można traktować formy nad treścią tyle, że sporym nadużyciem jest twierdzenie, że przyjście w krótkich spodanich jest adekwatne do treści (czyli do tego co się dzieje w kościele), takim odzwierciedleniem tego co się dzieje jest kapłan, który bądź co bądź nawet w największy upał jest ubrany w szaty liturgiczne- jemu pewnie też jest niewygodnie, ale przecież nie o wygodę tutaj chodzi (prawda? ),
poza tym należy pamiętać, że strój w jakiejś mierze odzwierciedla nasz stosnek do sytuacji, w której się znaleźliźmi; przykładowo ktoś postanowił przyjść na pogrzeb ubrany w stylu 'Hawai Tropicana', oczywiście mógłby się twierdzić, że jest mu tak wygodnie, ale moim zdaniem było by to lekceważeniem rodziny zmarłego i nie bardzo jest tu co tłumaczyć ,
dlaczego podsunęłem taki przykład? a no dlatego, że Msza św. w dużej mierze jest wspomnieniem męki Chrystusa, oczywiście głównym wątkiem jest zmartwychwstanie, ale gdy się słyszy słowa konsekracji to ciężko nie wspomnieć o tym co się stanie za kilka chwil w Getsemani, a potem na krzyżu- przpominam sobie jak ludzie uczestniczący w Mszy św. sprawowanej przez ojca Pio mówili, że w tych chwilach widać w nim Chrystusa cierpiącego,
mój drugi argument dotyka przede wszystkim kobiet; kiedy jestem na zwykłej Mszy to jeszcze luz, ale jak idę na akademicką gdzie pełno dziewczyn to nie łatwo się skupić, nawet trochę zabwne jak ojciec dominikanin mówi o skromności, a one z odsłoniętymi ramionami i te sprawy, nie wiem, czy mają jakieś kompleksy- myślą, że ich to nie dotyczy, bo są brzydkie? :/ no i tutaj mój apel do nich:
Chrześcijanki ubierajcie się skromniej! Wcale nie jesteście takie złe jak wam się wydaje. Powiedziałbym nawet, że jesteście niczego sobie .
Dla mnie długie spodnie/sukienka (też długa ) i niezbyt obcisła koszulka z krótkim rękawem to niezbędne minimum (ale to tylko moja opinia i nie zamierzam nikogo przekonywać), baaaa, myślę sobie, że nawet cienka bluza z długim rękawem (wtedy może być bez koszulki ) była by na miejscu, choćby dlatego, że nie widziałem księdza odprawiającego Mszę w okrojonych szatach , co do garniaka to raczej nie lubię, ale jeśli ktoś chce to nie widziałbym w tym żadnej pychy (oczyście każdy przypadek może być trochę inny, ale jeśli ktoś tak był nauczony to oki ),
swoją drogą to marzy mi się, aby kiedyś przy wejściu do kościoła zakładało się takie szaty jak mają lektorzy lub coś podobnego, oni też siedzą w tym całą Mszę i się nie mazgają, że im za gorąco, więc chyba nie jest w tym tak źle, wszyscy byli by tak samo, skromnie, ale odświętnie ubrani... marzenia ściętej głowy , pozdrawiam

ps. podobał mi się pomysł kawy

Kobieta w glanach? Ugh. Na minus.

Mhm Wiesz jak fajnie jest patrzeć jak maszeruje w nich ulicą? Do glanów jeansy, jakiś fajny czarny sweterek (np typu Carry), a gdy jest ciepło to bluzeczka z krótkim rękawem i jakimś fajnym na niej wzorkiem, a na nogach trampki. Poza tym na szyi jakieś fajne koraliki, na uszach kolczyki, plecak lub torba przez ramię, a na niej fajnie naszywki. Do tego wszystkiego piękny uśmiech. Miodzio

Co? Nie mam gustu?

Masz gust. Każdy ma swój, ale ja jednak w kobietach cenię sobie to, że są kobiece. :>

Taki typie typy dziewczyn, jakie mi się podobają, też mogą być kobiece i to bardzo

Jasne, że dziewczyna powinna mi przede wszystkim zaimponować inteligencją, ciepłem, uśmiechem, poczuciem humoru itp, ale od tej strony fizycznej i - nazwijmy to - "stylowej" (czyli jak się ubiera) także.

Kobieta w glanach? Ugh. Na minus.

Mhm ;) Wiesz jak fajnie jest patrzeć jak maszeruje w nich ulicą? Do glanów jeansy, jakiś fajny czarny sweterek (np typu Carry), a gdy jest ciepło to bluzeczka z krótkim rękawem i jakimś fajnym na niej wzorkiem, a na nogach trampki. Poza tym na szyi jakieś fajne koraliki, na uszach kolczyki, plecak lub torba przez ramię, a na niej fajnie naszywki. Do tego wszystkiego piękny uśmiech. Miodzio :)

Co? Nie mam gustu? :)

Masz gust. Każdy ma swój, ale ja jednak w kobietach cenię sobie to, że są kobiece. :>

Kobieta w glanach? Ugh. Na minus.

Mhm Wiesz jak fajnie jest patrzeć jak maszeruje w nich ulicą? Do glanów jeansy, jakiś fajny czarny sweterek (np typu Carry), a gdy jest ciepło to bluzeczka z krótkim rękawem i jakimś fajnym na niej wzorkiem, a na nogach trampki. Poza tym na szyi jakieś fajne koraliki, na uszach kolczyki, plecak lub torba przez ramię, a na niej fajnie naszywki. Do tego wszystkiego piękny uśmiech. Miodzio

Co? Nie mam gustu?
może widziałyście gdzieś czerwoną spódnicę do kolan, taką na jesień i zimę. wymyśliłam, że będę taką nosić do czarnego golfu z krótkim rękawem.. ale spódnicy nigdzie nie widziałam...

Ja mam pytanko dotyczące munduru ale tego szkolnego.

Czy gdy dosteje mundur w jego skład wchodzi takze koszula i czy jest ona z długim czy krótkim rękawem ??? i buty to pewnie we własnym zakresie wizytówki ???

dostajesz marynarke, spodnie, krawat, patki (czy jak to tam sie zwie) do naszycia i czapke... aha i kurtke tez
Ja mam pytanko dotyczące munduru ale tego szkolnego. Czy gdy dosteje mundur w jego skład wchodzi takze koszula i czy jest ona z długim czy krótkim rękawem ??? i buty to pewnie we własnym zakresie wizytówki ???
Witam

Proszę o pomoc. Odwiedziłam już z 20 lekarzy i każdy wystawia inną diagnozę.
Plamy są białe, wielkości 2 – 3 cm. Występują punktowo na ramionach, rękach do łokcia i w górnej części pleców, oraz na klatce piersiowej. Jeśli chodzi o ich pojawianie się to po opalaniu, które na chwilę likwiduje plamy ( niektóre są takie które wciąż widać ), skóra w tym miejscu łuszczyła się i szybko z tego miejsca schodziła skóra wraz z opalenizną ( kwestia jednego, dwóch dni ). Smaruje te miejsca kremem nawilżającym, ale pomaga to na bardzo krótką metę, właściwie pomaga to złe słowo, to opóźnia pojawienie się plamki.

Oto kilka zdjęć:

Próbując walczyć z tą "chorobą" trochę się już dowiedziałam i teraz już sama wiem kiedy lekarz nie ma zielonego pojęcia o czym gada, ale ja też nie wiem co to może być:

Wydałam już z 2 tysiące na różne lekarstwa i żadne z nich nawet na chwile nie zmieniło mojego stanu. Używałam już :

Davercin [żel na skóre] (ERYTHROMYCINI CYCLOCARBONAS )
Triderm [maść] ( BETAMETHASONI+CLOTRIMAZOLUM+GENTAMICINI SULFAS )
Delatar [maść] ( PIX LITANTHRACIS )
Micetal [żel] ( FLUTRIMAZOLUM )
Lorinden C [krem] ( FLUMETHASONUM )
Lorinden N [maść]
Bedicort G [krem] ( BETAMETHASONI DIPROPLANS+GENTYMYCINI SULFAS)
Zincteral [tabletki] (ZINCI SULFAS)
Flumycon [tabletki] (FLUCONASOLUM)
Miconal [żel]
Cominsoni [ specjalnie robiona maść]


Na pewno nie jest to łupież pstry, gdyż plamy od razu robią się białe. W łupieżu pstrym skóra najpierw się robi brązowa , czerwona, a potem dopiero biała. U mnie tak nie jest gdyż nawet na nieopalonym ciele to widać i skóra w ogóle nie zmienia koloru, ona po prostu się punktowo łuszczy.

Nie jest tez to wina antykoncepcji ( plastry ) i opalania. Plamy wtedy są brązowe, ale dla pewności aby wykluczyć tą diagnozę zrezygnowaliśmy na 5 miesiący z plastrów. Nic nie pomogło.

Alergia tez to nie jest gdyż biorę tabletki na alergie ( Zyrtec ) wiec wtedy powinno to zejść. Poza tym plamy nie występują wszędzie, tylko na ramionach, rękach do łokci, w górnej części placów i na klatce piersiowej, ale tylko punktowo, tak wiec alergia na jakąś tkaninę odpada, poza tym można je opalić na bardzo krótko.

Z ciekawszych diagnoz słyszałam bajkę o ospałych melanocytach, które trzeba pobudzić.
Mówiono mi tez, że to grzybica... ale jak wiadomo grzybica jest wysoko zaraźliwa a ja nikogo nie zaraziłam, nawet chłopaka.

Powiem wam szczerze, że nie życzę takiego gówna nikomu, nawet nie mogę założyć czegoś z krótkim rękawem, bo od razu się na mnie gapią.

Jeśli ktoś ma pojęcie o dermatologii to bardzo proszę o pomoc, tylko proszę nie piszcie ze mam iść do lekarza bo już nie mam siły, z resztą oni i tak już nic nie wymyślą.
cóż, Prochowicz pisze:
"Strój masażysty winien być wygodny i swobodny, aby nie krępował ruchów.Zadanie to najlepiej spełnia płócienna kurtka z krótkim rękawem oraz płócienne spodnie lub spódnica. Obuwie robocze powinno być wygodne i stabilne, zapobiegające nierównomiernemu obciążeniu stóp."
dalej czytamy:
"Podczas pracy masażysta powinien unikać długotrwałych obciążeń statycznych w pozycjach wymuszonych (np. pochylanie się, praca jednoręczna). Uniknąć tego można przez zmiany usytuowania się względem pacjenta, poprawną technicznie oburęczną pracę oraz odpowiednią regulację wysokości stołu i umiejętne wykorzystanie przyborów pomocniczych."

Te fragmenty niewątpliwie wskazują zachowania masażysty wpływające na poprawę ergonomii pracy.

(Wydawnictwo Lekarskie PZWL, "Podstawy masażu leczniczego", Zygmunt Prochowicz, wydanie V 2006r.
Rzęsy tak- ale na imprezkę.
Bluzka- tak. Sama mam taklą koszulową, z krótkim rękawem w czerwonym kolorze.
Zegarki- nie. Brzydkie są.
Mam dwa. Jedno czarne z krótkim rękawem, takie eleganckie. A drugie taki sweterek krótki co go dostałam i tyle.
Aktualnie czarne dresy i biała bluzka z krótkim rękawem,
ale chcę sobie kupić jakieś 3/4 i bluzkę na ramiączkach.
Zestaw: żel pod prysznic, gąbeczka i do tego balsam, dezodorant,
dwie bluzki, jedna z długim rękawem, druga z krótkim,
kasę i słodycze <3
Mam imprezę rodzinną i chyba ubiorę moją komersową sukienkę plus czarny golf z krótkim rękawem pod spód lub granatowy sweterek na wierzch. ^_^
Zacznijmy od... dołu. xD
* dwie pary kozaków,
* fioletowe i czarne rajstopy,
* fioletowy płaszcz <3,
* bluzkę taką kremowo - malinową w paski z krótkim rękawem na dyskotekę andrzejkową,
* pasek z klamrą - serduszkiem,
* torbę na ramię w groszki,
* fioletową czapkę z daszkiem,
* taki pistacjowe bolerko z długim rękawem.

Uff... chyba wszystko. Sama sobie się dziwię. ^^
turkusowy sweter z krótkim rękawem xD

Szare botki
Brazowe botki
Czarne kozaczki

Szary sweter z krótkim rękawem
Czaro-Różowo-Biały sweterek w romby
Zielony cardigan
Szary sweter ( udaje jakby pod spodem koszula była)

Czerwone bluzka z dżedami
Czarne bluzka z jakims napisem po francusku chyba z taką świecącą muchą ^^
Bialą bluzke z napisem " Gucci "
Brązową bluzke z napisem " Gucci "

Zieloną koszule

Torebkę szarą taką ze skórki ekologiczne z " meduzą"
Szary płaszczyk.


;o

Sweter tunikowaty taki, szal.
Szare botki
Brazowe botki
Czarne kozaczki

Szary sweter z krótkim rękawem
Czaro-Różowo-Biały sweterek w romby
Zielony cardigan
Szary sweter ( udaje jakby pod spodem koszula była)

Czerwone bluzka z dżedami
Czarne bluzka z jakims napisem po francusku chyba z taką świecącą muchą ^^
Bialą bluzke z napisem " Gucci "
Brązową bluzke z napisem " Gucci "

Zieloną koszule

Torebkę szarą taką ze skórki ekologiczne z " meduzą"
Szary płaszczyk.
ciemno granatowy z krótkim rękawem podkoszulek z jakimś małym nadrukiem, czarne krótkie spodenki,tramki czarno białe te co po szkole.
Wreszcie lato więc i lżejsze ciuchy. U mnie of cours dużo jest spódniczek - krótkich, mniej krótkich, nieco dłuższych acz takich aż do kolana nie ma co u mnie szukać bo takich długaśnych to nie nosze Jak nie spódniczki to krótkie spodenki albo jakieś rybaczki. Bluzki wszelakie, poczynając od tych na tył (tzn na szyi ) wiązanych, na plecach, w standardowym kroju czyli na ramiączkach, nawet mam coś z krótkim rękawem I raczej cała gama kolorystyczna, nie mam jakiś ulubionych kolorów które nosze w lato
Ania Black... włosy brązowe, do ramiona. lekko kędzierzawe. średnioego wzrostu, troche ponad 160. ubiera się najczęsciej w dżinsy, bluzkę z krótkim rękawem i na to rozpinana bluza bądż sweterek.

takie jets moje wyobrazenie ;]
Ania Black... włosy brązowe, do ramiona. lekko kędzierzawe. średnioego wzrostu, troche ponad 160. ubiera się najczęsciej w dżinsy, bluzkę z krótkim rękawem i na to rozpinana bluza bądż sweterek.

takie jets moje wyobrazenie ;]

Chciałbym znac waszą opinię na ten temat. Często po sparingach pojawiają sie na ramionach i łokciach, czasem na twarzy:D spore siniaki wyglądające mało estetycznie, szczególnie gdy pracuje się w białym fartuchu z krótkim rękawem. Jak sobie z nimi radzić, wiem że są rózniste żele wspomagające wchłanianie ale jak Wy sobie radzicie???

W ogole sie tym nigdy nie zajmowalem. W momencie jak zaczalem pracowac pod krawatem przestalem sie bic, albo inaczej mniej sie bilem i uwazniej nieco.
Chciałbym znac waszą opinię na ten temat. Często po sparingach pojawiają sie na ramionach i łokciach, czasem na twarzy:D spore siniaki wyglądające mało estetycznie, szczególnie gdy pracuje się w białym fartuchu z krótkim rękawem. Jak sobie z nimi radzić, wiem że są rózniste żele wspomagające wchłanianie ale jak Wy sobie radzicie???
Dobra, po imrpezie znalazłem w swoim pokoju czarną koszulę z krótkim rękawem - cropp, rozmiar M.



A ja strzelałem z Rosi, a wy nie;pp



Widział ktoś mojego Sig-Sauera?
Dobra, po imrpezie znalazłem w swoim pokoju czarną koszulę z krótkim rękawem - cropp, rozmiar M.



A ja strzelałem z Rosi, a wy nie;pp



Widział ktoś mojego Sig-Sauera?
no koszula jest z długim rękawem a z krótkim nie chcę zakładać bo chcę sobie ten długi podwinąć na 3/4 wtedy ładnie wygląda a t-shirt głupio wygląda bo widać krótkie rękawki
no koszula jest z długim rękawem a z krótkim nie chcę zakładać bo chcę sobie ten długi podwinąć na 3/4 wtedy ładnie wygląda a t-shirt głupio wygląda bo widać krótkie rękawki
Lista z której korzystam w trakcie pakowania się na kolejne wyjazdy. może okaże się pomocna dla kogoś jeszcze.

ubrania
polar
spodnie
kapelusz
skarpety
koszulki z krótkim rękawem
koszule z długim rękawem
stuptuty
czapka
chusta
bielizna
okulary przeciwsłoneczne
rękawiczki
sandały
buty

sprzęt
sznurek
śpiwór
karimata
namiot
worki
pokrowiec na plecak
drobne podarki dla dzieci
kłódka
sztućce
zapalniczka
filmy
przejściówka zasilania
grzałka
złodziejka w miejsce żarówki
wizytówki
aparat
baterie
image tank
torba na aparat
plecaczek
ładowarki
czołówka
kociołek
agrafki
igła i nici
taśma klejąca mocna
chusteczki
gąbka do naczyń
druciak do naczyń
kalkulator
chusteczki kosm.
pularesy na dokumenty i kasę
ksero paszportu
notes
kuchenka turystyczna
płyn do mycia naczyń
kubek
micha
karty
kości
Papier toaletowy
saperka
nawigacja??

Lekarstwa
płyn do dezynfekcji
Pyralgina zastrzyki
igły
strzykawki
nospa
nifuroksazyt
panthenol
zasypka z antybiotykiem
plastry
rękawice
igły
wapno
espomisan
sulfaguamidyna
eferalgan 500 z kodeiną
aspiryna
antymalaryki
krem UV
przeciw komarom DET
na ukąszenia
smekta
coś do uzdatniania wody (nigdy takiego nie miałem)
altacet
pomadka
antybiotyk p/zapalny
antybiotyk na przeziębienia
do ssania na gardło
bandaż
woda utleniona
krem do rąk
krem


kosmetyczka
mydło
szczoteczka
pasta
prespirant
proszek
ręcznik
obcinaczki
papier toaletowy

inne
przewodnik
mapa
zeszyt
dyktafon

Jacek
Lista z której korzystam w trakcie pakowania się na kolejne wyjazdy. może okaże się pomocna dla kogoś jeszcze.

ubrania
polar
spodnie
kapelusz
skarpety
koszulki z krótkim rękawem
koszule z długim rękawem
stuptuty
czapka
chusta
bielizna
okulary przeciwsłoneczne
rękawiczki
sandały
buty

sprzęt
sznurek
śpiwór
karimata
namiot
worki
pokrowiec na plecak
drobne podarki dla dzieci
kłódka
sztućce
zapalniczka
filmy
przejściówka zasilania
grzałka
złodziejka w miejsce żarówki
wizytówki
aparat
baterie
image tank
torba na aparat
plecaczek
ładowarki
czołówka
kociołek
agrafki
igła i nici
taśma klejąca mocna
chusteczki
gąbka do naczyń
druciak do naczyń
kalkulator
chusteczki kosm.
pularesy na dokumenty i kasę
ksero paszportu
notes
kuchenka turystyczna
płyn do mycia naczyń
kubek
micha
karty
kości
Papier toaletowy
saperka
nawigacja??

Lekarstwa
płyn do dezynfekcji
Pyralgina zastrzyki
igły
strzykawki
nospa
nifuroksazyt
panthenol
zasypka z antybiotykiem
plastry
rękawice
igły
wapno
espomisan
sulfaguamidyna
eferalgan 500 z kodeiną
aspiryna
antymalaryki
krem UV
przeciw komarom DET
na ukąszenia
smekta
coś do uzdatniania wody (nigdy takiego nie miałem)
altacet
pomadka
antybiotyk p/zapalny
antybiotyk na przeziębienia
do ssania na gardło
bandaż
woda utleniona
krem do rąk
krem


kosmetyczka
mydło
szczoteczka
pasta
prespirant
proszek
ręcznik
obcinaczki
papier toaletowy

inne
przewodnik
mapa
zeszyt
dyktafon

Jacek
Granatowy garnitur, czarne buty, jasnoniebieska koszula z krótkim rękawem i krawat Wisły Kraków. Do tego czarne okulary, skarpetki i charakter.

Mam to samo. Nazywa się Uphill. Ale moja oddycha. Przynajmniej trochę. Jak jestem w długiej koszuli TNF jest znośnie. Jak mam koszulkę z krótkim rękawem to przedramiona lepią mi się jak koszula do d... Nie jest to wysoka półka, no ale na tyle mnie stać
Masz 100% racji, to co piszesz oznacza, że koszula odprowadza wilgoć, SS nie. Kiedyś miałem dość mocno opaloną skurę na rękach... wystarczyło 1,5 godz. ostrej grani, i zdjąłem SS Salewy razem z naskórkiem...
Mam to samo. Nazywa się Uphill. Ale moja oddycha. Przynajmniej trochę. Jak jestem w długiej koszuli TNF jest znośnie. Jak mam koszulkę z krótkim rękawem to przedramiona lepią mi się jak koszula do d... Nie jest to wysoka półka, no ale na tyle mnie stać
Mam to samo. Nazywa się Uphill. Ale moja oddycha. Przynajmniej trochę. Jak jestem w długiej koszuli TNF jest znośnie. Jak mam koszulkę z krótkim rękawem to przedramiona lepią mi się jak koszula do d... Nie jest to wysoka półka, no ale na tyle mnie stać
Powiem tak....

Moda właściwie w świecie mody na różnych okolicach, krajach jest przeróżniasta, jednak na prawdę często się zmienia

W okresie jesieni modne są długie tuniki jakie kolwiek czy z długim czy krótkim rękawem, czy na ramiączkach Mają być długie by przykrywały minimum połowę pośladków. Najlepsze kolorki to brąz, złoto i zieleń. Teraz ostatnio zaczęło się mieszanie czerwony z różowym ale osobom nie obeznanym w modzie proszę o nie próbowanie tego eksperymentu, ponieważ te dwa kolory są najbardziej gryzącymi się ze sobą kolorami ze wszytskich !!!

Poza tym modne są spodnie jeansy rurki, tylko rurki, najlepiej do kozaków i nie na szpilce tylko na płaskiej eleganckiej podeszwie lub jakimś obcasiku.
Buty brązowe i czarne.

Modne żakiety i ciekawe kurteczki. Płaszcze też modne.

Jeśli chodzi o czapki to najlepiej bez albo beret z delikatnym daszkiem na bok Zamiast szalików bawełnianych są modne cieńsze lub hustki zabrane od mamy

I DUUUUUUŻOOOOOO DODATKÓW !!!!!!!!!!
Powiem tak....

Moda właściwie w świecie mody na różnych okolicach, krajach jest przeróżniasta, jednak na prawdę często się zmienia

W okresie jesieni modne są długie tuniki jakie kolwiek czy z długim czy krótkim rękawem, czy na ramiączkach Mają być długie by przykrywały minimum połowę pośladków. Najlepsze kolorki to brąz, złoto i zieleń. Teraz ostatnio zaczęło się mieszanie czerwony z różowym ale osobom nie obeznanym w modzie proszę o nie próbowanie tego eksperymentu, ponieważ te dwa kolory są najbardziej gryzącymi się ze sobą kolorami ze wszytskich !!!

Poza tym modne są spodnie jeansy rurki, tylko rurki, najlepiej do kozaków i nie na szpilce tylko na płaskiej eleganckiej podeszwie lub jakimś obcasiku.
Buty brązowe i czarne.

Modne żakiety i ciekawe kurteczki. Płaszcze też modne.

Jeśli chodzi o czapki to najlepiej bez albo beret z delikatnym daszkiem na bok Zamiast szalików bawełnianych są modne cieńsze lub hustki zabrane od mamy

I DUUUUUUŻOOOOOO DODATKÓW !!!!!!!!!!
Dimhil napisał: A wy czarodzieje kamizelkę targaliście ze sobą, czy nie? Ta, kamizelka od kompletu Kelnerzy mieli czerwone spódnice Global napisał: Zakładacie koszulę z krótkim czy długim rękawem? Miałem długi, nie było mi gorąco.
Ja miałem z długim. Chociaż w dużej mierze dlatego, że:
1) Kupiłem z długim rękawem, a nie było nawet czasu, żeby ewentualnie skrócić przed studniówką, bo swój rozmiar dostałem dopiero kilka dni przed.
2) Jestem chudy i trochę głupio wyglądają na mnie takie koszule z krótkim rękawem
Co z tego, że założyłem na studniówkę kamizelkę, skoro po chwili wisiała ona wraz z marynarką na krześle. Zakładacie koszulę z krótkim czy długim rękawem?
Ktoś wie gdzie taniej niż za 270zł wyhaczyć nową oryginalną domówkę Realu Madryt z krótkim rękawem?
A ja już koncze zbieranie na nową koszulkę!! Mam z tego sezonu, ale czarną z długim rękawem, teraz kupię białą z krótkim no i oczywiście z nowym sponsorem
Ja zazwyczaj noszę jeansy jakieś albo sztruksowe portki, jakaś koszula jeansowa (albo zwykła), ew zwykła bluza (dopasowana rozmiarem i bez kaptura) a jak cieplej jest to też nie wydziwiam. Zwyczajne krótkie gacie, jakieś adidasy, bluzka z krótkim rękawem ew. podkoszulek a jak świeci słońce to obowiązkowo okulary przeciwsłoneczne.
No tak. Fajnie jest czasem się ubrać w koszulę z krótkim rękawem, marynarkę, jeansy i na nogach białe, skejtowskie buty... szczególnie w takie dni, jak dziś...

W Mothercare bardzo przystępnie się zrobiło Dla młodziaków - trzypaki body z krótkim rękawem za 18 zł, z długim za 23 zł. Były też bez rękawów, ale ceny nie pamiętam. Trzypaki pajaców po 38 zł. Jakość wiadomo - rewelacja
Inne rzeczy też dużo tańsze, ja kupiłam jeszcze trzypak koszulek z krótkim rękawem za 15 zł i komplet bluzka i krótkie spodenki za 19 zł


Bylam w Mothercare i nie widzialam takich promocji Najtansze 3-paki body ponad 50 pln...
W Mothercare bardzo przystępnie się zrobiło Dla młodziaków - trzypaki body z krótkim rękawem za 18 zł, z długim za 23 zł. Były też bez rękawów, ale ceny nie pamiętam. Trzypaki pajaców po 38 zł. Jakość wiadomo - rewelacja
Inne rzeczy też dużo tańsze, ja kupiłam jeszcze trzypak koszulek z krótkim rękawem za 15 zł i komplet bluzka i krótkie spodenki za 19 zł
Magda manifestuje swoją "dorosłość" poprzez codzienne uświadamianie mi, że to, co jej uszykowałam do przedszkola "to nie jej styl"
I codziennie przerabiamy ten sam scenariusz:
" Nie lubię czerwonego, kropek, pasków, jasnego różu" i wszystkiego tego, co akurat jej dam do ubrania.
No szlag mnie trafia!
Tomek rozkłada bezradnie ręce ze wzrokiem-babskie sprawy ja się nie wtrącam i pomaga córeczce wybrać to, na co ona ma ochotę.
Ja zastanawiam się, co z robić z kilogramami czerwonych, różowych i innych ciuchów, które nie pasują do jej stylu

Swoją drogą przypomina mi się historia mojej przyjaciółki. Jej mama zaczynała pracę bardzo wczesnie, więc dzień wczesniej układała wyprasowane ubrania, które tata miał jej ubrać do przedszkola.
Zima-przyjaciółka lat 3 wstaje szybko przed tatą, wyprasowane rzeczy wrzuca do brudów i układa starannie cienkie rajstopy, bluzkę z krótkim rękawem lub sukienkę. Zaspany tato lekko zdziwiony, że zima a tu letni zestaw, no ale żona przygotowała, to musi być.
Wydało się po jakiś dwóch tygodniach, gdy jedna z przedszkolanek zaczepiła mamę przyjaciółki na ulicy z delikatną sugestią, że dziecku chyba trochę zimno jest i czy czasami jej za lekko nie ubiera

Dopiero teraz otworzyłam linka, który podała radowinkaala i w Łodzi jest podany sklep firmowy na ul. Struga i tam na pewno są takie same ceny jak w zgierskim.

Annpatka, nie chcę Ci robić żadnego kłopotu. Czy mogłabyś, tylko i wyłącznie pod warunkiem, że sama będziesz we własnej sprawie w sklepie UVA w Zgierzu, zobaczyć, czy są tam jeszcze jakieś nieróżowe body na 92 lub 98 z krótkim rękawem?
Pojechałabym tam sama, bo cena na kolekcje ubiegłoroczną jest kusząca 5 zł za szt
Producent podaje na stronie info, że w Łodzi ma 2 sklepy patronackie, ale przez tel przyznaje, że w Łodzi nie można już nigdzie nic od nich kupić.
W zawiązku z nową kolekcją zawiesili sklep internetowy do 1 kwietnia. Dziwni są jacyś, ale tani. Gdybyś tam była spójrz proszę i daj mi znać. Z góry dziękuję.
Dzisiejsza pogoda nastroiła mnie do przeglądu szaf. Także szafy mojego synka i chętnie odsprzedałabym jako "komplet" ubranka wiosenno letnie mojego synka. Może któraś z Was byłaby zainteresowana taką "paczką".
Prosiłabym o wówczas o prywatną wiadomość

Najmniejsze body. Te 3 u góry zdjęcia w rozmiarze 56 z C&A, te 5 na dole zdjęcia w rozmiarze 62/68 z TCHIBO i bez rękawków 68 z TUP TUP.

Tu wszystko jest w przedziale rozmiarowym 68-74: 9 body (to z granatowym misiem nigdy nie noszone), 5 koszulek z krótkim rękawem, 1 koszulka bez rękawów, krótkie spodenki bawełniane. A te 3 pary spodni na dole zdjęcia dostaliśmy już po innym dziecku, ale one są naprawdę w bardzo dobrym stanie.

Sztruksowy komplecik z bawełnianą poszewką i sztruksowa czapeczka. Na wszywce rozmiar 62, ale to jest faktycznie jakieś 68-74.

3 pary butów na pierwsze kroki, więc mało i krótko używane. Rozmiar 20-21. Tym pierwszym z lewej zniszczyłam prawy nosek szczotką podczas czyszczenia . Obie granatowe pary mają skórkę wewnątrz.
Też mam problem, dlatego zwykle oglądam prognozę pogody wieczorem na następny dzień.
I z tą wiedzą szykuję ubrania.
Albo rajstopy, sukienka/ spódniczka, cienka bluzka z długim rękawem +sweterek/kamizelka +kurtka jesienna.
Albo spodnie dresowe, skarpetki, cienka bluzka z długim rękawem (dziś grubsza odrobinę, za to z krótkim rękawem) + sweterek/kamizelka i kurtka.
Na glowę- albo opaska bawełniana, albo cienka czapka, albo chustka.
Jak zapowiadają naprawdę ciepły dzień (po zimnym poranku), to w przedszkolu, jak już je rozbiorę, chowam sweterki do worka z ubraniami na zmianę, albo zabieram ze sobą. (Też byłam świadkiem, jak Lenka była poubierana we wszystko, w czym przyszła, a dzień był tak ciepły, że można było w samej bluzce chodzić )
ostatnio rajstopy - średnie (nie te zimowe i nie te cieniutkie letnie), kozaczki, spódniczka, bluzka z krótkim rękawem, bluza i na to kurtka (z bardzo cieńkim polarem), w przedszkolu zostaje w spódniczce, rajstopach i bluzce z krótkim - a na dwór: gdy sie wypogadza wystarcza sama kurtka , gdy jest zimniej dochodzi bluza.

Inaczej: spodnie dresowe, skarpetki, bluzka z krótkim, bluza, kurtka jw, zostaje w spodniach i bluzce.

Muszę ubierać Mysze tak aby niemąz nie musiał Jej przebierac tylko rozebrać.
U nas tak jest z każdą większą zmianą w ubraniach. Przez długi czas Antek spał w pajacach, próba założenia normalnej piżamki skończyła się wielkim rykiem dwa razy. Dopiero trzecie podejście było udane.
Zmiana czapki z zakrywającej uszy na bejsbolówkę - rozpacz, rzuty czapką w dal. PO kilku dniach minęło.
Koszulki z krótkim rękawem też są oprotestowywane, ale ja myślę, że do czasu
Antek ma dodatkowo swoje ulubione kolory i muszę to uwzględniać przy wyborze garderoby
He, he - a ja cały czas mam mój ulubiony szlafrok A dzisiaj o 14 miałam na sobie dżinsy, koszulkę z krótkim rękawem i lico zasmarowane nieco za żółtym podkładem (próbkę dawali w gazecie ).
Ania przez ostatnie 2 tygodnie sypiała w bodziaku z krótkim rękawem - pod płóciennym prześcieradłem (i tak się rozkopywała, bo jej było za ciepło), oczywiście także się pociła i dużym plusem tego faktu było cudowne kręcenie się włosków . Niemniej uważam tę opcję (płócienne prześcieradło) za dobre rozwiązanie i zamierzam ją praktykować w życiu codziennym przy ciepłych nocach.
Antkowi czasem zdarza się spocić podczas dziennej drzemki, ale w nocy nigdy. Ma to szczęście, że trafił mu się najchłodniejszy pokój w mieszkaniu, bo słońce zagląda tam tylko wczesnym rankiem.
Śpi w rampersie z krótkim rękawem, na kołderce raczej niż pod

A może wymiana poduszki na jakąś bardziej naturalną coś by pomogła. Bo poszewki zakładam, że macie bawełniane?
Miałam to samo. Zośka budzi się wręcz zlana potem, bo z natury jest zimnolubna. Dopóki zamiast piżamki nie założyłam body z krótkim rękawem i nie otworzyłam okna. Dzisiaj było znacznie lepiej Poza tym nie przykrywam Zosi, bo nie ma to najmniejszego sensu, musiałabym robić to co chwilę. Nie toleruje przykrycia podczas snu nocnego
Bodziak, cienkie spodnie (ostatnio domaga się zakładania wybranych przez siebie sztruksów) i cienka bluzka z długim rękawem - u nas codziennie ostro wieje i ja sama też nie chodzę w krótkim rękawku, bo mi zwyczajnie zimno Głowa przeważnie goła, chociaż ostatnio w łaskach jest czapka z daszkiem - dzieć chyba się zorientował, że pomaga na świecące w oczy słońce - a tego to my obie nie lubimy najbardziej na świecie
Może Wrocław cieplejszy niż inne miasta, bo ja też poprzestaję na spodenkach przewiewnych lub 3/4 i bluzeczce/body z krótkim rękawem, do tego na głowę czapka z daszkiem lub chustka (ochrona od słońca), skarpetki. W zapasie mam bluzkę z długim rękawem na ewentualne ochłodzenie.
u nas czapka z daszkiem (jak się utrzyma na głowie) bardziej by chronić przed słońcem, niż ze względu na zimno
do tego spodnie, bluzka z krótkim rękawem lub na ramiączkach, bluzka z dlugim lub koszula, rezerwowo bluza lub wiatrówka na chłodniejsze momenty lub przewiewne i ocienione miejsca
a i tak mam ciagle dylematy czy nie za cieńko - czy nie za grubo...

Bluzka z krótkim rękawem [raz zielona, raz różowa a raz jeszcze inna], getry [tak samo jak z bluzką] i białe halówki. x33
zwykła, biała bluzka z krótkim rękawem i bufkami,
ciemne jeansowe rurki,
kobaltowa bluza,
oczojeb.nie różowe skarpetki, kobaltowy stanik, błękitne majtki
sznurek białych i niebieskich koralików obwinięty na nadgarstku
Różowe skarpety
Bielizna
Zielona bluzka z krótkim rękawem z jakimś potworem i napisem "So Sweet..."
Zielona bluza z jakimiś serduchami czarnymi, srebrnymi i jasnozielonymi oO
Czarne spodnie ze sztruksu prasowanego.

Trzy ostatnie rzeczy to wczorajsze nabytki z Hot Oil xDD
u mnie w szkole są. jakiś czarny pulowerek, błękitna koszulka z krótkim rękawem i błękitny krawat. ten pulower wygląda u mnie jak jakiś worek d;
pudel [mam pudelkaa < 3]

bluzka na ramiączkach czy z krótkim rękawem ?
na występ ubrałam cieliste rajstopy, ciemno brązową spódnicę sięgającą do kolan, szarą bluzkę z długim rękawem a na nią takie ciepłe, puchate coś z krótkim rękawem (nie wiem jak to się nazywa ;D) nie rozpinane + baleriny.
i właśnie w tym siedzę.
-bielizna
-bluzka z krótkim rękawem w paski z Francj
-jeansy ciemno-niebieskie
-różowy pask
-kozaki do kolan (spodnie w nich)
Długie dresy i bluzkę z krótkim rękawem. Buty te co po szkole - śliskie, brudne trampki
Bluzka z krótkim rękawem, z nadrukiem.
Bluza czarna z myszką miki i kapturem
Spodnie długie rurki jeansowe.
Długie trampki założone na rurki.
Bielizna
Kolczyki
różowe rajstpy.
spodnie do kolana w szaro rózową kratę.
biała bluzka z krótkim rękawem
różowe bolerko-sweterek z bufiastymi rękawami.
bielizna.
ostatnio kupiłam;
białe kozaki// Tommy Hilfiger
biała kurtka// Ups!
fioletowe długie rękawiczki//Ups!
fioletowa czapka// Ups!
dostałam od siostry;
szaro-fioletowa bluzka z krótkim rękawem z rysunkiem z przodu// Only
białe krótkie spodenki z napisem z tyłu// Abercrombie
żółta koszulka z obrazkiem //Old Navy
brązowa koszulka w kremowe kwiatkli //Old Navy
Ostatnio jeszcze czarne bluzki z krótkim rękawem i różnymi nadrukami.
stringi, koszulki z krótkim rękawem i bransoletki.
bluzkę z krótkim rękawem z takim kotem // troll
koszulkę na jedno ramię // troll
pizzę // pizzeria
ołówek // empik
mintaja z frytkami, sałatką i sosem czosnkowym // jakaś restauracja xD
lusterko // sephora
naklejki na zeszyty żeby podpisać // empik
emulsja do opalania // rossman
biały lakier do paznokci z Astor // rossman
karma dla świnki morskiej // zoologiczny
smycz z szelkami, też dla świnki // zoologiczny
jakieś smakołyki nadziewane jagodami i takie do gryzienia, również dla świnki ;d // zoologiczny
maliny, jagody // targ
borówka amerykańska // Tesco

Nie ma to jak 3 dni u rodziny xD
bluzkę z krótkim rękawem z takim kotem // troll
koszulkę na jedno ramię // troll
pizzę // pizzeria
ołówek // empik
mintaja z frytkami, sałatką i sosem czosnkowym // jakaś restauracja xD
lusterko // sephora
naklejki na zeszyty żeby podpisać // empik
emulsja do opalania // rossman
biały lakier do paznokci z Astor // rossman
karma dla świnki morskiej // zoologiczny
smycz z szelkami, też dla świnki // zoologiczny
jakieś smakołyki nadziewane jagodami i takie do gryzienia, również dla świnki ;d // zoologiczny
maliny, jagody // targ
borówka amerykańska // Tesco

Nie ma to jak 3 dni u rodziny xD
  | | | |   Użytkownik: Hasło: Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie jeśli nie Masz jeszcze konta to Autor Wiadomość Znaleziono 4 wyników Temat:  Czapkę letnią zakładam - na słońce i od wiatru (u nas wieje),a le generalnie krótki rękaw, jakieś dłuższe spodnie i sweterek rozpinany

w sobotę byliśmy na ognisku wieczorem - dość chłodno - body z krótkim, dres polarowy (z długim rękawem), chustka na szyję, kapelusik na głoe i ciepła kamizelka.

Generalnie ubieram ją cieniej od siebie.Starszak 2 lata i 10 mies. dziś w Warszawie: spodnie rybaczki, adidaski, bluzka z krótkim rękawem, awaryjnie kamizelka polarkowa. Po południu, gdy chłodniej: długie spodnie bawełniane, adidaski, bluzka z krótkim rękawem, bluzka z długim i pod wieczór jeszcze na to bluza polarowa, ew. chustka pod szyję.
Młodsza 8 i pół mca. Jeśli nie jest w wózku: skarpetki, ogrodniczki polarowe i body z długim rękawem. Wieczorem: rajstopy, te same spodnie, body z długim i cieplejsza bluza.
Generalnie ubieram dzieciaczki na cebulkę i w razie potrzeby ubieram - rozbieram.
Pytanie jeszcze ile wiosen ma Twoja pociecha i jak szybko sie porusza.Tusiu, płeć raczej nie ma znaczenia przy szykowaniu wyprawki, no chyba, że chodzi o kolor ciuszków ;)

Jak na letnią porę, polecałabym body z krótkim rękawem 4-5szt. i może 1-2 body z długim. Do tego 3-4 pary śpioszków (półśpioszków nie używałam, myślę, że można brać je pod uwagę jako zamiennik ze śpioszkami). Kaftaników - 3-5szt. Rampersów -3 szt i może z 1 pajacyk (długi rękaw i nogawki).

Warto kupić raczej mniej rzeczy, niż mieć potem w szafie kilka egzemplarzy nieużywanych (zawsze można wysłać męża do sklepu z ubrankami z listą rzeczy uzupełniających). Spokojnie można kupić rozmiar 62, albo i - jeśli się wahasz, czy kupić może jeszcze jeden komplet - kupić go, ale w rozmiarze 68. Jeśli nie przyda się na początku, to wykorzysta się go później. Z własnego doświadczenia - moja córcia urodziła się w rozmiarze 50 (49cm i 2170kg), miałam ubranka kupione w rozmiarze 62, jeden komplet 56, dostałam ze dwa body 50 od gości, którzy przyszli obejrzeć córcię. Z ubrankami 62 radziliśmy sobie zupełnie dobrze (rękawki podwinięte, nogawki śpioszków przytrzymane przez skarpetki). Jeśli chodzi o ubranka z krótkim rękawem i nogawkami (np rampersy), można w ogóle z założenia kupić rozmiar większe - bo na długość nie będzie żadnego problemu, a dłuższy wymiar w kroczku nie przeszkadza.

Namierzyłam jeszcze dwa tematy ciuszkowe, może coś z nich wyczytasz:



Powodzenia :-)

Mam problem z kupnem śpiochów (udało mi się zdobyć 1 parę). Wszędzie są tylko body (te już mamy) i pajace (na lato za ciepłe).


Poważnie ?? Ja mam wrażenie, że pełno tego wszędzie, to może kup w jakims sklepie internetowym ?
Jak będzie to lipiec to dobrze kupić tez body z krótkim rękawem i na ramiączkach. A jeśli będzie ciepło to kąpać będziecie raczej codziennie albo i dwa razy dziennie, dzieciaczki bardzo szybko sie przegrzewaja i dostają tych upiornych potówek (no to pomaga kąpiel w nadmanganianie potasu)
mój dwutygodniowy alpejski zestaw mieści się w plecaku 45 litrowym. oprócz tego plecaka zabieram drugi, mniejszy 20 l, który mieści mi się w pierwszym. oprócz tego: kijki, kask, uprząż, buty wspinaczkowe, sandały, lonża do via ferrat, ręcznik, poszewka do spania (jedwabna!), kurtka przeciwdeszczowa, bluza z windstoppera n2s, rękawiczki, czapka, buff, bluza z cienkiego polaru, 2-3 koszule polarowe z długim rękawem, 3 koszule polarowe z krótkim rękawem, krótkie spodnie, długie spodnie, polarowe spodnie 3/4, odpowiednia liczba skarpet i majtek, latareczka zippka, przybory higieniczne i podstawowe leki (po kilka sztuk). Mieści mi się jeszcze książka oraz trochę prowiantu (+/- 0,7 sera, 0,7 mięsa, kawa, przyprawy). Dzięki takiemu systemowi mogę szybko przemieszczać się miedzy schroniskami, oszczędzając czas i siły na górskie tury.
gdy jadę w tatry, czasami zabieram ze sobą dodatkowo palnik+kartusz gazu+czajnik, bo lubię sobie usiąść sam na szczycie, albo w jakiejś kolebie, i słuchać palnika gotującego wodę.
tego jak pakuję się zimą opisać niepodobna, bo co wyjazd, inny zestaw mi towarzyszy sprzętu.
mój dwutygodniowy alpejski zestaw mieści się w plecaku 45 litrowym. oprócz tego plecaka zabieram drugi, mniejszy 20 l, który mieści mi się w pierwszym. oprócz tego: kijki, kask, uprząż, buty wspinaczkowe, sandały, lonża do via ferrat, ręcznik, poszewka do spania (jedwabna!), kurtka przeciwdeszczowa, bluza z windstoppera n2s, rękawiczki, czapka, buff, bluza z cienkiego polaru, 2-3 koszule polarowe z długim rękawem, 3 koszule polarowe z krótkim rękawem, krótkie spodnie, długie spodnie, polarowe spodnie 3/4, odpowiednia liczba skarpet i majtek, latareczka zippka, przybory higieniczne i podstawowe leki (po kilka sztuk). Mieści mi się jeszcze książka oraz trochę prowiantu (+/- 0,7 sera, 0,7 mięsa, kawa, przyprawy). Dzięki takiemu systemowi mogę szybko przemieszczać się miedzy schroniskami, oszczędzając czas i siły na górskie tury.
gdy jadę w tatry, czasami zabieram ze sobą dodatkowo palnik+kartusz gazu+czajnik, bo lubię sobie usiąść sam na szczycie, albo w jakiejś kolebie, i słuchać palnika gotującego wodę.
tego jak pakuję się zimą opisać niepodobna, bo co wyjazd, inny zestaw mi towarzyszy sprzętu.
Odpowiadam po kolei.
Poza zajęciami lubi słuchać muzyki, siedzi przed telewizorem, jeżdzi z mamą lub starszą siostrą po zakupy, do niej do domu, rodzice zabierają go na wycieczki. Warunki ma wspaniałe: duzy dom jednorodzinny z wielkim tarasem, ogród, psy, konie, sprzęt rehabilitacyjny (bieżnia i rower treningowy). Atmosfera w domu wspaniała. Ma siostrę 26- letnią mężatkę z dzieckiem. Druga siostra ma 7 lat. Mama najwięcej się nim zajmuje, ponieważ tata jest kierowcą na TIR-ach i jeżdzi po świecie.

Co lubi jeść? Nie jest łakomy, je to co mu na stół postawią. Nie ma żadnych specyficznych upodobań. Na pytanie czy to lubi zawsze odpowiada tak. Mama mówiła, że do tej pory nie zdarzyło się, żeby coś nie zjadł.

Co lubi dotykać? Nie do końca sprawdziłam. Zauważyłam raczej to, czego nie lubi.Nie lubi masy solnej, ciasta- wszystkiego co się lepi do rąk.

Komunikuje potrzeby fizjologiczne, prosi o włączenie muzyki, mówi gdy chce wyjść na spacer, jechać gdzieś np. z siostrą. Zwraca uwagę, gdy jest mu za zimno lub za ciepło, ale nie ubierze bluzki z krótkim rękawem. Wyraża to zdaniami prostymi. Innych form nie używa.
Odpowiadam po kolei.
Poza zajęciami lubi słuchać muzyki, siedzi przed telewizorem, jeżdzi z mamą lub starszą siostrą po zakupy, do niej do domu, rodzice zabierają go na wycieczki. Warunki ma wspaniałe: duzy dom jednorodzinny z wielkim tarasem, ogród, psy, konie, sprzęt rehabilitacyjny (bieżnia i rower treningowy). Atmosfera w domu wspaniała. Ma siostrę 26- letnią mężatkę z dzieckiem. Druga siostra ma 7 lat. Mama najwięcej się nim zajmuje, ponieważ tata jest kierowcą na TIR-ach i jeżdzi po świecie.

Co lubi jeść? Nie jest łakomy, je to co mu na stół postawią. Nie ma żadnych specyficznych upodobań. Na pytanie czy to lubi zawsze odpowiada tak. Mama mówiła, że do tej pory nie zdarzyło się, żeby coś nie zjadł.

Co lubi dotykać? Nie do końca sprawdziłam. Zauważyłam raczej to, czego nie lubi.Nie lubi masy solnej, ciasta- wszystkiego co się lepi do rąk.

Komunikuje potrzeby fizjologiczne, prosi o włączenie muzyki, mówi gdy chce wyjść na spacer, jechać gdzieś np. z siostrą. Zwraca uwagę, gdy jest mu za zimno lub za ciepło, ale nie ubierze bluzki z krótkim rękawem. Wyraża to zdaniami prostymi. Innych form nie używa.
Zmiana wyglądu dla faceta i to tak drastyczna nie ma sensu. Dla faceta można ubrać spódnicę, czy sukienkę gdy poprosi, rozpuścić włosy ale farbować się, zmieniać cała garderobę i robić tipsy? Nie tędy droga... Jeśli on Cię nie akceptuje taką jaką jesteś, tzn że nie chce z Tobą być i udowodnił to. Zmieniłaś się dla niego, a on i tak Cie zostawił. Krytykę będziesz słyszeć zawsze, niezależnie od tego co ubierzesz i jak będziesz wyglądać, czy będziesz gwiazdą czy szarą myszką, zawsze będą zwolennicy Twojego wyglądu i przeciwnicy. Ja np nie trawie farbowanych na blond panienek, ze skórą spaloną solarium i z mega tipsami. Nie podoba mi się to zupełnie. Ale jeśli im tak, to jest ich sprawa.

Moja rada jest prosta: bądź zawsze i wszędzie sobą, niezależnie od tego co sądzą inni. A to kim chcesz być zależy od Ciebie i ja niestety nie powiem Ci co masz zrobić. Ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad kompromisem. Jeśli nie chcesz być ani seks bombą, ani szarą myszką to wybierz coś pomiędzy. Zastanów się jakie elementy do Ciebie pasują. Może zamiast blond włosów, przefarbuj się na brąz? Zamiast tipsów zrób sobie francuski manicure? Nie wiem co rozumiesz przez seksowny ubiór, bo dla mnie może to być ubiór wulgarny lub subtelny. Nie trzeba wiele odkrywać aby być seksowną. Makijaż też może być w postaci tapety, a można użyć cieni w neutralnym kolorze, czarnego tuszu i błyszczyka i można wyglądać ślicznie. Ja idę właśnie w taką stronę, z szarej myszki przekształcam się w coś takiego. Czy taka droga byłaby dla Ciebie dobra, tego nie wiem. Ale może to by było dla Ciebie rozwiązanie? Abyś przestała się czuć jak szara myszka, a jednocześnie nie czuła się kimś kim nie jesteś?

Nie tnij się, to droga do nikąd. Później będziesz rozpaczać że nie możesz założyć sukienki, czy bluzki z krótkim rękawem bo będą widoczne blizny. Jesli sobie nie radzisz idź do psychologa, ale się nie tnij. I pamiętaj, zawsze znajdą się ludzie, którzy będą Cię krytykować, ZAWSZE! Więc najlepszy sposób to być sobą i kierować się tym co sami chcemy. Ale to czego chcemy musimy odkryć już sami.

Pozdrawiam Cię serdecznie
Zmiana wyglądu dla faceta i to tak drastyczna nie ma sensu. Dla faceta można ubrać spódnicę, czy sukienkę gdy poprosi, rozpuścić włosy ale farbować się, zmieniać cała garderobę i robić tipsy? Nie tędy droga... Jeśli on Cię nie akceptuje taką jaką jesteś, tzn że nie chce z Tobą być i udowodnił to. Zmieniłaś się dla niego, a on i tak Cie zostawił. Krytykę będziesz słyszeć zawsze, niezależnie od tego co ubierzesz i jak będziesz wyglądać, czy będziesz gwiazdą czy szarą myszką, zawsze będą zwolennicy Twojego wyglądu i przeciwnicy. Ja np nie trawie farbowanych na blond panienek, ze skórą spaloną solarium i z mega tipsami. Nie podoba mi się to zupełnie. Ale jeśli im tak, to jest ich sprawa.

Moja rada jest prosta: bądź zawsze i wszędzie sobą, niezależnie od tego co sądzą inni. A to kim chcesz być zależy od Ciebie i ja niestety nie powiem Ci co masz zrobić. Ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad kompromisem. Jeśli nie chcesz być ani seks bombą, ani szarą myszką to wybierz coś pomiędzy. Zastanów się jakie elementy do Ciebie pasują. Może zamiast blond włosów, przefarbuj się na brąz? Zamiast tipsów zrób sobie francuski manicure? Nie wiem co rozumiesz przez seksowny ubiór, bo dla mnie może to być ubiór wulgarny lub subtelny. Nie trzeba wiele odkrywać aby być seksowną. Makijaż też może być w postaci tapety, a można użyć cieni w neutralnym kolorze, czarnego tuszu i błyszczyka i można wyglądać ślicznie. Ja idę właśnie w taką stronę, z szarej myszki przekształcam się w coś takiego. Czy taka droga byłaby dla Ciebie dobra, tego nie wiem. Ale może to by było dla Ciebie rozwiązanie? Abyś przestała się czuć jak szara myszka, a jednocześnie nie czuła się kimś kim nie jesteś?

Nie tnij się, to droga do nikąd. Później będziesz rozpaczać że nie możesz założyć sukienki, czy bluzki z krótkim rękawem bo będą widoczne blizny. Jesli sobie nie radzisz idź do psychologa, ale się nie tnij. I pamiętaj, zawsze znajdą się ludzie, którzy będą Cię krytykować, ZAWSZE! Więc najlepszy sposób to być sobą i kierować się tym co sami chcemy. Ale to czego chcemy musimy odkryć już sami.

Pozdrawiam Cię serdecznie
Ognisko Przedszkolne
Mała Akademia
ul. Guderskiego 1A
80-180 Gdańsk


Zaprasza dzieci w wieku od 4 do 6 lat do uczestnictwa w kursie tańca towarzyskiego prowadzonego przez doświadczonego instruktora tańca


Nauczanie tańca w tej grupie wiekowej polega na zaznajomieniu dziecka z muzyką i ruchem. Zajęcia kształtują poprawną sylwetkę, sposób poruszania się. Podwyższają sprawność fizyczną, rozwijają koordynację ruchową. Wyrabiają poczucie piękna i rytmu, uczą rozpoznawać melodię i rytmy. Dodają odwagi.
W formie zabawy przy muzyce, dzieci poznają tańce takie jak cha cha, samba, polka.

Ubiór na zajęcia taneczne powienien być wygodny nie krępujący ruchów. Bluzka
z krótkim rękawem, wygodne spodnie leginsy lub dresy. Dla dziewczynek mogą być krótkie spódniczki. Obuwie wygodne np. baletki.

Koszt zajęć – 40 zł za miesiąc
Opłata za zajęcia uiszczana jest na początku miesiąca przed rozpoczęciem zajęć.


Wszystkich zainteresowanych proszę o kontakt:

Tel: 666 875 035
e-mail:
Ognisko Przedszkolne
Mała Akademia
ul. Guderskiego 1A
80-180 Gdańsk


Zaprasza dzieci w wieku od 4 do 6 lat do uczestnictwa w kursie tańca towarzyskiego prowadzonego przez doświadczonego instruktora tańca


Nauczanie tańca w tej grupie wiekowej polega na zaznajomieniu dziecka z muzyką i ruchem. Zajęcia kształtują poprawną sylwetkę, sposób poruszania się. Podwyższają sprawność fizyczną, rozwijają koordynację ruchową. Wyrabiają poczucie piękna i rytmu, uczą rozpoznawać melodię i rytmy. Dodają odwagi.
W formie zabawy przy muzyce, dzieci poznają tańce takie jak cha cha, samba, polka.

Ubiór na zajęcia taneczne powienien być wygodny nie krępujący ruchów. Bluzka
z krótkim rękawem, wygodne spodnie leginsy lub dresy. Dla dziewczynek mogą być krótkie spódniczki. Obuwie wygodne np. baletki.

Koszt zajęć – 40 zł za miesiąc
Opłata za zajęcia uiszczana jest na początku miesiąca przed rozpoczęciem zajęć.


Wszystkich zainteresowanych proszę o kontakt:

Tel: 666 875 035
e-mail:
SPRZEDAM RZECZY NIEMOWLĘCE DLA CHŁOPCA rozm. 56 – 74 cm zimowe i uniwersalne, noszone tylko przez mojego synka:

kombinezony, spodnie (dżinsy, sztruksy, ogrodniczki), swetry, bluzy bawełniane i polarowe, body z krótkim i długim rękawem, czapki, rękawiczki, kurteczki, buciki. Wszystko jest w doskonałym stanie i znanych marek: NEXT, GAP, M&S, Adam’s, GEORGE, H&M, C&A, OshCosh

Sprzedaję wszystko pilnie, po kilka – kilkanaście złotych za sztukę. Tel. 512 046 406. Zapraszam!
SPRZEDAM RZECZY NIEMOWLĘCE DLA CHŁOPCA rozm. 56 – 74 cm zimowe i uniwersalne, noszone tylko przez mojego synka:

kombinezony, spodnie (dżinsy, sztruksy, ogrodniczki), swetry, bluzy bawełniane i polarowe, body z krótkim i długim rękawem, czapki, rękawiczki, kurteczki, buciki. Wszystko jest w doskonałym stanie i znanych marek: NEXT, GAP, M&S, Adam’s, GEORGE, H&M, C&A, OshCosh

Sprzedaję wszystko pilnie, po kilka – kilkanaście złotych za sztukę. Tel. 512 046 406. Zapraszam!
Mój styl jest różny - zależy szczególnie od dnia i od pogody
Przeważnie chodzę w dżinsach - delikatne dzwony, których prawie nie widać. A na górę ubieram różne bluzki z krótkim lub długim rękawem i jak jest zimno to jakieś bluzy z kapturem, polarek lub jakiś sweterek. No i jeżeli jest jeszcze zimniej to kurtkę - lubię takie długie, poniżej pasa, albo ostatnio kupiłam sobie taką bluzę grubą - wtedy już nie muszę kurtki ubierać, bo mnie grzeje.

Moje włosy są zawsze dłuższe i proste. Lubię je nieraz podkręcić, ale też na szczególne okazje.

Chodzę prawie zawsze w adidasach, ale w niedzielę lub na specjalne okazje wkładam buty na obcasach - max. 3cm.
Jeansy, prosty krój, nie jakieś poszarpane, z dziurami mogą być lekko drapane
Bluza jakaś fajna najchętniej ciemna, może być z kapturem, ale nie musi
Lubie nosić stylowe koszule takie z krótkim rękawem Zawsze nosze dżokejkę
Polar , biała bluzka z krótkim rękawem , czarno-różowo-białe dresowe spodnie
Spodnie dżinsy, rurki + koszulka z krótkim rękawem w kolorze wojskowej oliwki
Spodnie moro rybaczki , zielona bluzka z krótkim rękawem
A ja też powiem
To ja mam na sobie krótką czarną spódniczkę, czarną bluzkę z krótkim rękawem, pasek z ćwiekami, koraliki, łańcuszki, kolczyki, pierścionek i zegarek
A ja mam wdziane długie spodnie sportowe i bluzke z krótkim rękawem z myszką Miki narysowaną na przodzie- takie ciuchy po domu łazić
Moja to poprostu biała bluzka z krótkim rękawem
Niebieskie i przykrótkie spodnie - nawet całkiem luźne i czarna koszulka z krótkim rękawem z Lednicy. [to robi za moją pidżamę^^]
Styl ubierania zależy od pory roku, przynajmniej w moim przypadku.
Jako że nastały zimne czasy (czy aby na pewno?), zacznę od tego typu ubioru. Przede wszystkim spodnie jeansowe, to podstawa. Dalej najlepiej czarny, albo biały t-shirt, a na to koszula z długim rękawem, który często zdarza mi się podwijać... taka mania. Co do butów, bywa różnie. Nie przepadam za zimowymi "kozaczkami" w wersji męskiej, dlatego preferuję zwykłe adidaski, tudzież halóweczki.. Wszystko dopełnia czarna, sztruksowa kurtka.
A lato... Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. Podstawa do spodnie za kolana - nie mam pojęcia, jak to się profesjonalnie nazywa. Do tego najlepiej bluzka longsleeve, albo rozpinana koszula z krótkim rękawem... ewentualnie coś w polo stylu. Dalej buty - tutaj nie ma zmian, w porównaniu z w/w porą roku.

Jak widać, nie jest to nic szczególnego, ponieważ nie przepadam za robieniem z siebie oryginalnego ktosia. Mam jednak poważną wadę, jeśli idzie o ubiór - jestem cholernie wybredny i chodzę tylko w tym, co sam sobie wybiorę. Dlatego cała familija przyzwyczaiła się już do tego, że lepiej dawać mi kasę na ciuszki.
Poza tym nie przepadam za rzeczami, zakupionymi na różnego rodzaju rynkach, targach, stadionach (czyt. podróbkami, tanim szajsem). Wolę wydać na coś więcej, chociażby dla własnej satysfakcji i przyjemności z noszenia.
Dżinsy ciemna, czerwona koszulka z krótkim rękawem i napisaem z cekinów "Super", czarny staniczej i majteczki w kolorze dżinsu aa i szaro-czarne skarpetki
hmmm...no to popatrzmy...[od góry] czarna koszulka z krótkim rękawem z rysunkiem prosiaka biegnącego w stronę przepaści i krzyczącego 'Życie jest piękne' [między górą a dołem(nadgarstki)]mnustwo branzoletek z rzemieni i tak zwane 'bransoletki przyjaźni' [dół] rajstopy w czarnym kolorze i na to krótkie, przed kolano bure spodenki z mnustwem kieszeni i jakichś łańcuchów...no i moje nieśmiertelne papucie w kształcie wielkich głów łosi z gigantychnymi rogam [przez które o mało się ze schodów nie zjebałam]...A! no i moje skarpetki[nie śmiać się...zimno mi] czarne w różowe krowy z zielonymi skrzydełkami...
Ciemnoniebieska bluzka z krótkim rękawem i motywem ryb, jeansy z naszywkami różnej wielkości i o różnej tematyce, obszyte przy końcach nogawek cieniutkmi bransoletkami z muliny i z "artystyczną" dziurą na lewym kolanie.
Białą bluzkę z krótkim rękawem i napsem: "SZKOŁA PROMOCJI ZDROWIA" (z olimpiad mi zostały, to noszę:D) i rybaczki.
A ja wam powiem: mam na sobie bluzeczkę brązową z rękawem krótkim, heh; dżiny podkrępane do 3/4; skarpetki zielonojasne;p no nie wiem, o błękitnych majteczkach, białym staniku, okularach w czerwonych oprawkach, kolczykach, rzemykach, pierdołkach we włosach też mam mówić?!;P
A ja wam powiem: mam na sobie bluzeczkę brązową z rękawem krótkim, heh; dżiny podkrępane do 3/4; skarpetki zielonojasne;p no nie wiem, o błękitnych majteczkach, białym staniku, okularach w czerwonych oprawkach, kolczykach, rzemykach, pierdołkach we włosach też mam mówić?!;P
Pod koniec marca wyjeżdżam na targi muzyczne do Frankfurtu nad Menem. Jak do tej pory opuszczałem Polsckę przy temp. ok. 0-5oC i zalegającym śniegu, a tam chodziłem w koszulce z krótkim rękawem (15-20oC) wśród kwitnących drzew na deptaku. Zawsze wkurzałem się na problem zmiany opon. O ile u nas nie ociepli sie do tego czasu, to zapewne znów pojadę na zimówkach

Co to jest Rybka?
W zeszłym roku jeszcze 1 listopada biegałem w koszulce z krótkim rękawem. A co do barki, to moglibysmy się nadal spotykać na Krakowskim Przedmieściu np. o 13:15, a o 13:45 przejeżdżać na barkę
To chyba kiepski pomysł bo spot zaczyna sie 13.15 a 14 pojawia się jeszcze sporo osób.

Mysle, że puki pogoda nas nie wygoni nie ma co pchac się na barke, bez stresów jeszcze zdarzymy sie znudzic barka przez całą zime

Tym razem znowu m ie nie będzie, ale na następnym mam zamiar być... I Rybka też zapowiedziała, że chce przyjechać
No, nie wiem też jak z pogodą będzie, już się boję, że lada moment trzeba będzie się przeprosić chyba z barką.

W zeszłym roku jeszcze 1 listopada biegałem w koszulce z krótkim rękawem. A co do barki, to moglibysmy się nadal spotykać na Krakowskim Przedmieściu np. o 13:15, a o 13:45 przejeżdżać na barkę
Witam. Potwierdzam - koszulka z krótkim rękawem XL x 2, przy bluzie nastąpił błąd zamawiałem XL (nie L) i jeśli można jeszcze to proszę o koszulkę z długim rękawem też rozmiar XL x 1. Pozdrawiam.
poproszę jeszcze 1szt S z krótkim rękawem
Poproszę jeszcze jedną damską S z krótkim rękawem
Witam,
ja poproszę 1 z długim rękawem i 1 z krótkim rozmiar M, męska
pozdro.
Wwwolti dopisz mi proszę jeszcze jedną z krótkim rękawem rozmiar L .
W Drawnie , tak się napozamieniałem na koszulki że zostałem w "Znaleźć Nemo "
A dla mnie :
1x M z krótkim rękawem; damska
1x L z krótkim rękawem; damska
1x L z krótkim rękawem; męska
ja poproszę :

1 szt. S z krótkim rękawem (damska)
1 szt. M z długim rękawem (damska)
I szt. L z krótkim rękawem (męska)
1 szt. L z długim rękawem (męska)
hejka ładnie proszę o :
1x M z krótkim rękawem
1x L z krótkim rękawem
aha nie to żebym była wymagająca,ale jakby były wersje damskie...
o koszulkach z krótkim rękawem mówimy? Jaka cena mniej więcej?
Ja bym wziął jedną M.
Wtorek godz 18 - trening 1h , gdzie ? z kim ? . B. Dobrym trener pod jego okiem wszystkiego się nauczycie i poprawicie technikę tego co umiecie . Sala Akrobatyczna , ścieżka akrobatyczna i wiele innych .
Co zabrać ? Spodenki krótkie , koszulkę z krótkim rękawem i skarpetki na zmianę . Moje gg 5781892 to tak w razie czego
Wybaczcie że nawet tutaj to napisałem ale na załam ludzi potrzebuje z Poznania co są chetni na treningi Akrobatyki .
Strój piłkarski


Dla piłkarzy z pola :

a.) Koszulka (długi i krótki rękaw)
b.) Spodenki (krótkie)
c.) Ochraniacze (na piszczele i kostki)
d.) Getry piłkarskie (podkolanówki)
e.) Strecze (podspodenki)
f.) Korki (wkręty, lanki)

Dla bramkarzy :

a.) Bluzy (długi i krótki rękaw)
b.) Spodenki (długie i krótkie)
c.) Ochraniacze (bramkarskie)
d.) Getry (przy krótkich spodenkach, przy długich są zbędne)
e.) Strecze (niekoniecznie)
f.) Korki (bramkarskie)

Nie jest powiedziane, że bramkarze musza zakładać korki i ochraniacze typowe, dla bramkarzy. Bramkarze mogą bronić równiedobrze w zwykłych ochraniaczach lub korkach, ale to zmniejszy ich wygodę.

Koszulki – piłkarze do wyboru mają dwa rodzaje koszulek. Z krótkim rękawem ( na ciepłe dni) i z długim rękawem ( na zimne dni).
Profesjonalne, oryginalne koszulki produkowane są z bawełny, która pozwala oddychać skórze. Nasi reprezentanci kraju, grają w koszulkach firmy ,,Puma”. Koszulki tej firmy są bardzo dobrej jakości. Firma Pumy nie jest jedyna firmą produkującą koszulki piłkarskie. Dobrą jakością produktu mogą się poszczycić także takie firmy jak : Nike, Adidas, Umbro itd.

Spodenki – Spodenki piłkarskie podobnie jak koszulki są robione z bawełny. Najlepsze firmy produkujące spodenki to : firmy Adidas, Nike, Umbro, Puma, Korona, Hummel. Nasi kadrowicze podobnie jak koszulki, spodenki mają firmy ,,Puma”.

Ochraniacze – są bardzo ważnym elementem stroju piłkarskiego. Niektórym z graczy wydaje się, że niepotrzebne im są ochraniacze. Są w dużym błędzie. Brak ochraniaczy może spowodować częste kontuzje. Na mecze koniecznie trzeba zabierać ochraniacze, jeżeli chcemy wrócić cali i zdrowi.

Getry – Podkolanówki zasłaniają ochraniacze oraz częściowo nogi. Getry jednak nie uchronią nas od poważnych urazów.

Strecze – Są to mało znane, ale przydatne podspodenki, które chronią nasze uda przed otarciami. Wykonane są z elastycznego materiału, który przylega do skóry.

Korki – Korki są ważnym elementem stroju. Przy wyborze korków należy kierować się wygodą i wytrzymałością buta. Rozróżniamy dwa rodzaje korków : lani i wkręty.

Bluzy bramkarskie – Bluzy bramkarskie są stworzone głównie z poliestru. Na łokciach obszyte są gąbkami, które chronią przed urazami.

Spodenki bramkarskie – Spodenki bramkarskie podobnie jak bluzy stworzone są głównie z poliestru. Na udach obszywane są gąbkami chroniącymi przed urazami. Wyróżniamy dwa rodzaje spodenek. Długie spodnie i krótkie spodenki. Długie spodenki oprócz ochraniaczy na uda maja także gąbki naszyte na kolana.

Ochraniacze (bramkarskie) – Różnią się od zwykłych ochraniaczy budową. Ochraniacze bramkarskie mają bardziej opływowy kształt i zasłaniają 3\4 piszczela. Pełnią taką samą role jak ochraniacze dla graczy z pola.

Korki (bramkarskie) – Korki bramkarskie różnią się od korków dla graczy z pola przedewszystkim budową wewnętrzną buta.
Są wygodniejsze od normalnych korków.
1.but sometimes lazy lub but sometimes he is lazy as well.
2.likes going to the cinema and enjoys playing football, voleyball and chess. Dodałam enjoys (lubi), dlatego że nie rozdzielając tego zdania otzymujemy zdanie dwuznaczne: lubi chodzić do kina i grać w piłkę (gdzie, w tym kinie?
3.the same kinds of music- nawet po polsku powiesz że lubicie te same rodzaje muzyki, a nie tą samą muzykę.
4.likes pizza wystarczy, ale jeśli koniecznie chcesz dać "jeść", to musi być likes eating pizza, tak samo likes wearing- i wszystkie części garderoby muszą być w liczbie mnogiej (to jest dość logiczne- lubię nosić koszulki z krótkim rękawem, a nie koszulkę z krótkim rękawem).
5.hamburgers- lubi hamburgery, nie jednego konkretnego hamburgera.
6.He doesn't smoke or drink alcohol. W zdaniach "negatywnych" (nie lubię, nie chcę etc) używamy or zamiast and.
7.He doesn't like a company of people who swear and smoke.

Ogólnie to chciałabym, żeby na forum pojawiały się tylko prace z takimi drobnymi błędami, bo bardzo szybko i przyjemnie się to sprawdzało Kosmetyczne poprawki, widać, że się starasz tak trzymać!
ile by kosztowała obecna koszulka bramkarza (reprezentacji) z krótkim rękawem

Jak powinien wygladac bagaz czlowieka, ktory wybiera sie na 3 miesiace na Wyspe pelna fiordow, elfow i 4-stopniowych upalow?


Uważaj z tym wnioskiem, że islandzkie lato tak wygląda ISLANDIA TO NIE KRAJ LODU! Jak widzę złośliwy i mściwy Wiking Flóki Vilgerðarson siągnął to co chciał Jego zamierzeniem było odstraszyć ludzi od chęci przyjeżdżania na wyspę i dlatego nazwał dawno temu naszą kochaną Islandię tak a nie inaczej (kraj lodu) ale to tylko nazwa!

Latem na Islandii chodzimy z krótkim rękawem i w krótkich spodenkach. Oczywiście zmienna pogoda (jak jest caly rok) powoduje ze trzeba sie liczyc z duzymi i czestymi opadami deszczu czy wiatrem na wybrzeżu ale jest bardzo ciepło. W zeszłym roku było tam 29 stopni! A zimy są cieplejsze od naszych. U nas w zimie temperatura -10 czy mniej to nic dziwnego a na Islandii jednak te temperatury są najczesciej blisko zera.

Jadąc na 3 miesiące warto zabrać wszystkiego po trochu. Nie wiem czy w tym czasie bedziesz siedziec w miejscu w pracy czy bedziesz podrozowac? Bo jesli nie bedziesz wybierac sie ani w wysokie góry do interioru ani na lodowiec to szalik i zimowa czapka są Ci zbędne. Wzięłabym cienką czapke na wypadek własnie duzego wiatru. Przede wszystkim doradzam ubierac sie tam na cebulkę, bo i pogoda zmienia się "szaty" szybko i często. Swetry zawsze sie przydadza i w duzych ilosciach odzież przeciwdeszczowa.

Jak powinien wygladac bagaz czlowieka, ktory wybiera sie na 3 miesiace na Wyspe pelna fiordow, elfow i 4-stopniowych upalow?


Uważaj z tym wnioskiem, że islandzkie lato tak wygląda ISLANDIA TO NIE KRAJ LODU! Jak widzę złośliwy i mściwy Wiking Flóki Vilgerðarson siągnął to co chciał Jego zamierzeniem było odstraszyć ludzi od chęci przyjeżdżania na wyspę i dlatego nazwał dawno temu naszą kochaną Islandię tak a nie inaczej (kraj lodu) ale to tylko nazwa!

Latem na Islandii chodzimy z krótkim rękawem i w krótkich spodenkach. Oczywiście zmienna pogoda (jak jest caly rok) powoduje ze trzeba sie liczyc z duzymi i czestymi opadami deszczu czy wiatrem na wybrzeżu ale jest bardzo ciepło. W zeszłym roku było tam 29 stopni! A zimy są cieplejsze od naszych. U nas w zimie temperatura -10 czy mniej to nic dziwnego a na Islandii jednak te temperatury są najczesciej blisko zera.

Jadąc na 3 miesiące warto zabrać wszystkiego po trochu. Nie wiem czy w tym czasie bedziesz siedziec w miejscu w pracy czy bedziesz podrozowac? Bo jesli nie bedziesz wybierac sie ani w wysokie góry do interioru ani na lodowiec to szalik i zimowa czapka są Ci zbędne. Wzięłabym cienką czapke na wypadek własnie duzego wiatru. Przede wszystkim doradzam ubierac sie tam na cebulkę, bo i pogoda zmienia się "szaty" szybko i często. Swetry zawsze sie przydadza i w duzych ilosciach odzież przeciwdeszczowa.
Zapraszamy na wyjątkowe warsztaty taneczne w Krakowie.

Warsztat taneczny.
Ze zwykłości w niezwykłość ku świadomości ciała
Improwizacja - Świadomość Ciała

Opis warsztatu:

Propozycja warsztatowa "Improwizacja - Świadomość Ciała" jest wynikiem 14 letniej pracy pedagogicznej Anny Godowskiej, jej poszukiwań i odkryć dotyczących twórczej pracy z ciałem. Zajęcia te mają na celu odkryć potencjał "niezwykłego" w tym co wydaje nam się zwykłe. Uczestnicy odbędą podróż w stronę pełniejszej świadomości ciała, poprzez wykorzystanie w pracy zarówno indywidualnych predyspozycji, umiejętności, jak i ograniczeń. Warsztat ten przeznaczony jest dla wszystkich tych, którzy zainteresowani są poszukiwaniem i odkrywaniem nowych dla siebie przestrzeni tańca oraz nawiązywania głębszego kontaktu z własnym ciałem.
Ćwiczenia podczas warsztatu dotyczą następujących zagadnień:

* podświadomość - przestrzeń ukrytego twórcy
* czerpanie inspiracji do ruchu i tańca z otaczającej nas przestrzeni i przestrzeni własnego ciała
* poszukiwanie różnych jakości w obrębie tej samej kombinacji ruchu
* ćwiczenia oparte na ruchu transowym
* praca z ograniczeniami własnego ciała:
- ograniczenie jako potencjał
- wykorzystanie ograniczeń ciała (związanych np. z brakiem umiejętności z zakresu techniki tańca i pracy z ciałem) do budowania krótkich choreografii

Ćwiczenia wykonywane są indywidualnie, w parach i małych grupach.

Uczestnicy warsztatów powinni przynieść ze sobą wygodne ubranie do treningu składające się z przynajmniej dwóch warstw - bluzki z krótkim rękawem i ciepłej bluzy, koniecznie skarpetki.

Warsztat obejmuje 8 godzin zegarowych, max 15 osób w grupie.

Terminy zajęć:
sobota 21 lutego 2009 w godzinach 10.00-14.00
niedziela 22 lutego 2009 godzina 12.00-1600

Cena - 190 zł od osoby

Zajęcia prowadzi Anna Godowska.

Informacja i zgłoszenia: lub tel. 602 12 86 83

Warsztat taneczny.
Ze zwykłości w niezwykłość ku świadomości ciała
Improwizacja - Świadomość Ciała



Opis warsztatu:

Propozycja warsztatowa "Improwizacja - Świadomość Ciała" jest wynikiem 14 letniej pracy pedagogicznej Anny Godowskiej, jej poszukiwań i odkryć dotyczących twórczej pracy z ciałem. Zajęcia te mają na celu odkryć potencjał "niezwykłego" w tym co wydaje nam się zwykłe. Uczestnicy odbędą podróż w stronę pełniejszej świadomości ciała, poprzez wykorzystanie w pracy zarówno indywidualnych predyspozycji, umiejętności, jak i ograniczeń. Warsztat ten przeznaczony jest dla wszystkich tych, którzy zainteresowani są poszukiwaniem i odkrywaniem nowych dla siebie przestrzeni tańca oraz nawiązywania głębszego kontaktu z własnym ciałem.
Ćwiczenia podczas warsztatu dotyczą następujących zagadnień:

* podświadomość - przestrzeń ukrytego twórcy
* czerpanie inspiracji do ruchu i tańca z otaczającej nas przestrzeni i przestrzeni własnego ciała
* poszukiwanie różnych jakości w obrębie tej samej kombinacji ruchu
* ćwiczenia oparte na ruchu transowym
* praca z ograniczeniami własnego ciała:
- ograniczenie jako potencjał
- wykorzystanie ograniczeń ciała (związanych np. z brakiem umiejętności z zakresu techniki tańca i pracy z ciałem) do budowania krótkich choreografii

Ćwiczenia wykonywane są indywidualnie, w parach i małych grupach.

Uczestnicy warsztatów powinni przynieść ze sobą wygodne ubranie do treningu składające się z przynajmniej dwóch warstw - bluzki z krótkim rękawem i ciepłej bluzy, koniecznie skarpetki.

Warsztat obejmuje 8 godzin zegarowych, max 15 osób w grupie.

Terminy zajęć:
sobota 21 lutego 2009 w godzinach 10.00-14.00
niedziela 22 lutego 2009 godzina 12.00-1600

Cena - 190 zł od osoby

Zajęcia prowadzi Anna Godowska.

Anna Godowska

Tancerka, choreograf, pedagog tańca współczesnego. Taniec jest dla niej wyjątkową formą ekspresji ludzkiej duchowości, a jednocześnie sposobem na jej zgłębianie. Pośród wielu doświadczeń artystycznych znajdują się projekty solowe, między innymi "Solo w dialogu - Solo im dialog" przygotowany na otwarcie Choreographisches Zentrum NRW w Essen (Niemcy); choreografie zespołowe tworzone w ramach współpracy ze Stowarzyszeniem Scena 96' (spektakle sceniczne i plenerowe); współpraca z artystami z innych dziedzin sztuki, w ramach której wyróżnić należy rozwijającą się współpracę z Katarzyną Kozyrą. W 2001 roku wraz ze scenarzystą i reżyserem Sławomirem Krawczyńskim oraz kompozytorem i muzykiem Dominikiem Strycharskim założyła Teatr Bretoncaffe. W latach 1998-2004 pedagog i choreograf w Studio Taneczno-Aktorskim działającym przy Szkole Baletowej w Warszawie. Twórca i kierownik projektu DCX upowszechniającego taniec współczesny, realizowanego od 2004-2006r. w Ośrodku Działań Twórczych w Warszawie. W latach 2003-2006 zorganizowała i poprowadziła dziewięć 10-cio dniowych autorskich warsztatów "Podświadomość a ciało" w Jagniątkowie (Jelenia Góra), które stały się podstawą do napisania pracy magisterskiej pt: "Taniec jako twórcza praca z ciałem w procesie indywiduacji" (UW 2006).
Rezydentka Centre national de la danse w Paryżu (wrzesień 2005 r.), uczestniczka Theorem Residency Project 2005 r. oraz Interdyscyplinary Dramaturgy Coaching w Zagrzebiu (org. Theorem). Stypendystka Mobile Academy 2006.Od 2005 roku jest stałą współpracowniczką Sławomira Krawczyńskiego przy realizacji projektu badawczo - artystycznego "Taniec Śniącego Ciała" jego autorstwa, a inspirowanego metodologią. Projekt ten realizowany jest przez Teatr Bretoncaffe we współpracy z Akademią Psychologii Zorientowanej na Proces.

Informacja i zgłoszenia: lub tel. 602 12 86 83
www.arsharter.pl
Długie spodnie (sportowe), bluzka z krótkim rękawem (ale lepiej bardziej obcisła niż szeroka jak np. t-shirt, bo może się za bardzo plątać), skarpetki lub bose stopy (zależy od podłogi i rodzaju ćwiczeń - lepiej na wszelki wypadek wziąć skarpetki, które zawsze można przecież zdjąć).
Kostiumy na ramiączkach moga byc z lycry... nie przeszkadza mi to... Ale nie uznaje z krótkim rękawem (lub długim czy 3/4) z lycry. Są dla mnie jakieś takie dziwne... Jeśli chcesz taki zwykły kostium po prostu do cwiczeń to ja radzę kupic bawełniany z domieszką lycry.
Chcę kupić body na taniec (jestem w zespole ludowym) tylko nie wiem czy wybrać bawełniane (+10% lycry) czy też całe z lycry. Bardziej podoba mi się ten cały z lycry ale nie wiem czy jest on praktyczny (mam na myśli czy się nie będę w nim zbytnio pocić i czy jest wygodny w tańcu). Chciałam zaznaczyć,że chcę kostuim z krótkim rękawem (nie na ramiączkach). Dziękuję za porady.
kasiu, to sie może wstrzymasz na razie z tymi próbami, hę?
bo ja mam w szkole mundurki, i ten najmniej wieśniacki jest w krótkim rękawem, i teges no....zzzzzzimno z lekka..

Sahra współczuje chyba to jedno z najgorszych zachowań rodziców z możliwych. Ale ważne, że chociaż wysłali Cię na terapię i nie zignorowali tego do końca.


U mnie w pełni ignorują wszyscy wszystko. Od 2 dni chodzę z krótkim rękawem mam jednoznaczne blizny, kilka sznyt, a nikt tego nie widzi. Sama bym się nie rozebrała ale pod presją i słowami, że jestem nienormalna chodząc w lato z długim rękawem chodzę normalnie ze zwykłej złości niech patrzą jak im przeszkadza moje ukrywanie. I choć widzą to nadal nikt nic nie wie oficjalnie, matka żyje w niewiedzy, mój wujek jak zobaczył moje ręce zapytał co mi się stało powiedziałam, że to po cięciu. Wyśmiał mnie mówiąc, że ja się boje kropli krwi i nie byłabym zdolna do takiego czegoś na pewno. Inni chyba też tak sądzą i nie łączą moich blizn z autoagresją nawet nie wiedzą co to jest. Ale są chyba ślepi przecież widać z daleka co ja mam na rękach!!! Sama nie powiem nic, ale przynajmniej wiem, że nawet jak powiem to mi nie uwierzą, a sami będą udawać, że wszystko jest w porządku i tak nawet jakbym się rozebrała do naga.
Odważne jesteście, ćwiczyć z pociętymi rękami to dla mnie jakaś abstrakcja. O ile psycholog szkolny nie zawiadomił mojej mamy to myślę, że jakbym na wuefie pokazała się z krótkim rękawem rozeszłoby się po całej szkole, zrobiłaby się afera i na pewno doszłoby do mamy. Przez to moje cięcie mam teraz 2 z wf na koniec
Zapraszamy na wyjątkowe warsztaty taneczne w Krakowie!


Warsztat taneczny.
Ze zwykłości w niezwykłość ku świadomości ciała
Improwizacja - Świadomość Ciała


Opis warsztatu:

Propozycja warsztatowa "Improwizacja - Świadomość Ciała" jest wynikiem 14 letniej pracy pedagogicznej Anny Godowskiej, jej poszukiwań i odkryć dotyczących twórczej pracy z ciałem. Zajęcia te mają na celu odkryć potencjał "niezwykłego" w tym co wydaje nam się zwykłe. Uczestnicy odbędą podróż w stronę pełniejszej świadomości ciała, poprzez wykorzystanie w pracy zarówno indywidualnych predyspozycji, umiejętności, jak i ograniczeń. Warsztat ten przeznaczony jest dla wszystkich tych, którzy zainteresowani są poszukiwaniem i odkrywaniem nowych dla siebie przestrzeni tańca oraz nawiązywania głębszego kontaktu z własnym ciałem.
Ćwiczenia podczas warsztatu dotyczą następujących zagadnień:

* podświadomość - przestrzeń ukrytego twórcy
* czerpanie inspiracji do ruchu i tańca z otaczającej nas przestrzeni i przestrzeni własnego ciała
* poszukiwanie różnych jakości w obrębie tej samej kombinacji ruchu
* ćwiczenia oparte na ruchu transowym
* praca z ograniczeniami własnego ciała:
- ograniczenie jako potencjał
- wykorzystanie ograniczeń ciała (związanych np. z brakiem umiejętności z zakresu techniki tańca i pracy z ciałem) do budowania krótkich choreografii

Ćwiczenia wykonywane są indywidualnie, w parach i małych grupach.

Uczestnicy warsztatów powinni przynieść ze sobą wygodne ubranie do treningu składające się z przynajmniej dwóch warstw - bluzki z krótkim rękawem i ciepłej bluzy, koniecznie skarpetki.

Warsztat obejmuje 8 godzin zegarowych, max 15 osób w grupie.

Terminy zajęć:
sobota 21 lutego 2009 w godzinach 10.00-14.00
niedziela 22 lutego 2009 godzina 12.00-1600

Cena - 190 zł od osoby

Zajęcia prowadzi Anna Godowska.

Informacja i zgłoszenia: lub tel. 602 12 86 83

Improwizacja - Świadomość Ciała
Opis warsztatu:

Propozycja warsztatowa "Improwizacja - Świadomość Ciała" jest wynikiem 14 letniej pracy pedagogicznej Anny Godowskiej, jej poszukiwań i odkryć dotyczących twórczej pracy z ciałem. Zajęcia te mają na celu odkryć potencjał "niezwykłego" w tym co wydaje nam się zwykłe. Uczestnicy odbędą podróż w stronę pełniejszej świadomości ciała, poprzez wykorzystanie w pracy zarówno indywidualnych predyspozycji, umiejętności, jak i ograniczeń. Warsztat ten przeznaczony jest dla wszystkich tych, którzy zainteresowani są poszukiwaniem i odkrywaniem nowych dla siebie przestrzeni tańca oraz nawiązywania głębszego kontaktu z własnym ciałem.
Ćwiczenia podczas warsztatu dotyczą następujących zagadnień:

* podświadomość - przestrzeń ukrytego twórcy
* czerpanie inspiracji do ruchu i tańca z otaczającej nas przestrzeni i przestrzeni własnego ciała
* poszukiwanie różnych jakości w obrębie tej samej kombinacji ruchu
* ćwiczenia oparte na ruchu transowym
* praca z ograniczeniami własnego ciała:
- ograniczenie jako potencjał
- wykorzystanie ograniczeń ciała (związanych np. z brakiem umiejętności z zakresu techniki tańca i pracy z ciałem) do budowania krótkich choreografii

Ćwiczenia wykonywane są indywidualnie, w parach i małych grupach.

Uczestnicy warsztatów powinni przynieść ze sobą wygodne ubranie do treningu składające się z przynajmniej dwóch warstw - bluzki z krótkim rękawem i ciepłej bluzy, koniecznie skarpetki.

Warsztat obejmuje 8 godzin zegarowych, max 15 osób w grupie.

Terminy zajęć:
sobota 21 lutego 2009 w godzinach 10.00-14.00
niedziela 22 lutego 2009 godzina 12.00-1600

Cena - 190 zł od osoby

Zajęcia prowadzi Anna Godowska.
Anna Godowska

Tancerka, choreograf, pedagog tańca współczesnego. Taniec jest dla niej wyjątkową formą ekspresji ludzkiej duchowości, a jednocześnie sposobem na jej zgłębianie. Pośród wielu doświadczeń artystycznych znajdują się projekty solowe, między innymi "Solo w dialogu - Solo im dialog" przygotowany na otwarcie Choreographisches Zentrum NRW w Essen (Niemcy); choreografie zespołowe tworzone w ramach współpracy ze Stowarzyszeniem Scena 96' (spektakle sceniczne i plenerowe); współpraca z artystami z innych dziedzin sztuki, w ramach której wyróżnić należy rozwijającą się współpracę z Katarzyną Kozyrą. W 2001 roku wraz ze scenarzystą i reżyserem Sławomirem Krawczyńskim oraz kompozytorem i muzykiem Dominikiem Strycharskim założyła Teatr Bretoncaffe. W latach 1998-2004 pedagog i choreograf w Studio Taneczno-Aktorskim działającym przy Szkole Baletowej w Warszawie. Twórca i kierownik projektu DCX upowszechniającego taniec współczesny, realizowanego od 2004-2006r. w Ośrodku Działań Twórczych w Warszawie. W latach 2003-2006 zorganizowała i poprowadziła dziewięć 10-cio dniowych autorskich warsztatów "Podświadomość a ciało" w Jagniątkowie (Jelenia Góra), które stały się podstawą do napisania pracy magisterskiej pt: "Taniec jako twórcza praca z ciałem w procesie indywiduacji" (UW 2006).
Rezydentka Centre national de la danse w Paryżu (wrzesień 2005 r.), uczestniczka Theorem Residency Project 2005 r. oraz Interdyscyplinary Dramaturgy Coaching w Zagrzebiu (org. Theorem). Stypendystka Mobile Academy 2006.Od 2005 roku jest stałą współpracowniczką Sławomira Krawczyńskiego przy realizacji projektu badawczo - artystycznego "Taniec Śniącego Ciała" jego autorstwa, a inspirowanego metodologią. Projekt ten realizowany jest przez Teatr Bretoncaffe we współpracy z Akademią Psychologii Zorientowanej na Proces.

Informacja i zgłoszenia: lub tel. 602 12 86 83
Ja jestem zadowolony z GUL'a z krótkim rękawem i długą nogawką, a na początku sezonu zamierzam przetestować piankę Ascan Polar kupioną na święta
Newbie, zerknij .
Ja osobiście posiadam dwie pianki - długą 5/3 (wiosna, jesień i zima) i krótką 2mm (lato gdy nie ma warunków na same szorty). Przetestowałem wiele - long johna z kamizelką, długą z krótkim rękawem i różne inne mokre, i półsuche.
W okolicach weekandu majowego roku 2007 miałem przyjemność holować deskarza który w piance z krótkim rękawem wyszedł na wodę rozpocząć sezon na zatoce w Juracie przy wietrze 4-6bft z N czyli offshore. Wyszedł na śliskim bicu techno ok.130l i 7.3 kamberowym bodajże.
Zauważył go jeden z plażowiczów kiedy już ledwie widoczny usiłował wyjąć za sznurek żagiel z wody i do niej co chwila wpadając. Jeżeli ktoś był akurat wtedy na helu i pamięta jaka była temperatura powietrza i wody + lodowaty wiatr z N to nie trzeba tłumaczyć, że można było zmarznąć. W nocy mieliśmy tam przymrozki!
Miałem na sobie t-shirt piankę 4/3 i dwa polary - i nie było mi ciepło na wodzie.
Nie miałem pod ręką akurat żadnej motorówki itp. a w stronę gdzie gościa znosiło (SE) nie było nic aż do helu tudzież trójmiasta (byłem w ostatnim ośrodku w juracie, graniczącym z prezydentem, który byłe nieobecny akurat)
Wziąłem szkoleniowego mistrala n'trance i 5.7, prawie od brzegu odpaliłem (był odpych!) i baksztagami do chłopaka. W sumie wszystko zajęło kilkanaście minut bo szukałem jeszcze linki żeby go móc zholować i jak do niego dojechałem był już spokojnie 2km od najbliższego brzegu, siny, wymarznięty i mocno przestraszony, prawdę mówiąc ja też nie czułem się tam specjalnie pewnie; na tym 5.7 już mnie trochę stawiało, fala większa niż przy brzegu (to już na kanale), rzuciłem mu linkę, przywiązałem sobie do strapa on jakoś też sobie poradził i zacząłem nas holować; on do połowy w wodzie, jego żagiel w wodzie i opory były takie że bałem się że nie da rady (god bless harness), do tego ten offshore - nie dało się prosto do nas płynąć więc próbowałem po prostu jak najostrzej się dało. Wylądowaliśmy w połowie ośrodka prezydenckiego po przynajmniej 40 minutach holowania obaj wykatowani jak tylko można i potem jeszcze tylko 30 minutowy spacer w wodzie po pas, kawiarnia ośrodkowa, ciepły koc, coś na rozgrzewkę i kolega jakoś doszedł do siebie.
Ale gdyby go nie zauważył ten plażowicz to co by było? Dryfowanie do trójmiasta przy temperaturze wody 6 stopni (na kanale, na płytkim było więcej) w piance 3mm z krótkim rękawem? Strach pomyśleć.
A więc życzę nam wystarczająco dużo wyobraźni, żeby nic złego się nie stało.

EDIT:
Aha, kolega wyszedł na wodę po drugiej stronie juraty i tam wpadł do wody i stamtąd dryfował!

Pozdrawiam,
barnizura
Czarne rurki, białą bluzkę i szary sweterek z krótkim rękawem.

Jako, że jestem przeziębiona to mam na sobie:
podkoszulke, koszulke z krótkim rękawem i golf, bielizna dresy, skarpetki do kolan-grube, cieńsze skarpery i ciepłe długie skarpetki


bielizna , bluzka z Donaldem ( nadal pachnie tamtym kolegą xD ), brązowa bluza ( ta jest moja xD ) , czarne spodnie , różowe stópki ,
Jako, że jestem przeziębiona to mam na sobie:
podkoszulke, koszulke z krótkim rękawem i golf, bielizna dresy, skarpetki do kolan-grube, cieńsze skarpery i ciepłe długie skarpetki
oliwkową bluzeczkę z krótkim rękawem i dżinsy.
z krótkim rękawem

strój galowy ze spódnicą albo ze spodniami
czarna bluzka z krótkim rękawem, oliwkowa spódniczka=)
Jasne niebieskie spodnie dżinsowe i bluzka z krótkim rękawem w gitary.
Parę miesięcy temu w telewizji regionalnej pokazywali gimnazjum, które mieści się w podstawówce, do której uczęszczałam. Wypowiadała się tam pani v-ce dyrektor i kilku uczniów, gimnazjalistów. Ktoś mówił, że nawet jeśli będziemy mieli jednakowe ubrania (w sensie mundurki), to i tak będzie widać różnice majątkowe poszczególnych osób, patrząc chociażby na to, czy książki są nowe czy używane, albo na plecaki, piórniki... Z przykrością musiałam przyznać tej osobie rację...
U mnie w szkole będzie obowiązkowa koszulka polo (dla chłopaków z krótkim rękawem, dla dziewczyn z krótkim lub tzw. motylkowym) w kolorze błękitnym lub granatowym (do wyboru) z logo szkoły, a do tego (również do wyboru) kamizelka lub sweter (kolor błękitny lub granatowy).
Mama powiedziała, bym zamówiła 2 koszulki i 2 swetry (kamizelka na zimę? Trochę moim zdaniem niepraktyczne...) w obu kolorach, za co łącznie zapłacę bodajże 200 złotych...
Lubię być opalona, ale nie na jakiegoś "murzyna". Ale najbardziej mnie denerwuje, jak opalą mi się ręce od bluzek z krótkim rękawem i potem mam białe ramiona

Leje jak z cebra- JA NIE MAM CO NA SIEBIE WŁOŻYĆ na zakończenie roku szkolnego.

Też się dzisiaj rano przeraziłam, gdy spojrzałam za okno. Ale w końcu założyłam, to co sobie zaplanowałam (dość krótka spódnica, bluzka z krótkim rękawem, podkolanówki). Tylko sandałów nie mogłam założyć. Chociaż moja koleżanka założyła klapki Narzuciłam kurtkę przeciwdeszczową i tyle.
bluzki z krótkim rękawem
A ja musze wybrać się po jakieś bluzki z krótkim rękawem. Właśnie się zorientowałam, że mam całe mnóstwo bluzek z długim i na ramiączkach a nie mam żadnych sensownych z krótkim, które teraz są najbardziej przydatne.
Poszukuję białej koszulki, ale nie T-shirt (czy jak się to pisze), taka z krótkim rękawem, np. do spódnicy, pod garsonkę i w cenie do 50 zł.
hej, co masz do czerwonych butów, co? ja bardzo lubię!

a z różowych rzeczy mam:
bluzka z krótkim rękawem w różno-różowe paseczki
bluzka z długim rękawem w biało-różowe paseczki
skarpetki absolutnie wyjątkowe w różno-różowe paseczki z pięknym brązowym łosiem i napisem chocolate
szukam wzoru na ponczo dla pięcio latki wybieramy sie w maju na wesele i będzie miała różową sukienkę z krótkim rękawem i przydało by mi sie do niej ponczo
przed sekunda widziałm podobny sweterek co twój tylko z krótkim rękawem i czerwony,
oba śliczne czy mogę sie usmiechnąć o schemacik
przed sekunda widziałm podobny sweterek co twój tylko z krótkim rękawem i czerwony,
oba śliczne czy mogę sie usmiechnąć o schemacik
CIEKAWOSTKA
Legia pod jednym względem równa się już z europejskimi potentatami - wynoszącą 219 zł ceną oficjalnej koszulki. W sklepie internetowym Manchesteru Utd. koszulka reklamowana przez gwiazdy mistrzów Anglii Wayne'a Rooneya i Cristiana Ronaldo kosztuje w przeliczeniu 190 zł - z krótkim rękawem i 213 zł - z długim. Oczywiście, jeśli ktoś zdecydowałby się na kupno tą drogą, musiałby jeszcze doliczyć koszty przesyłki.

Tradycyjny czerwony strój Liverpoolu z krótkim rękawem kosztuje 190 zł. Chelsea - mająca również kontrakt z Adidasem - zaraz po przeprowadzonym w ubiegłym tygodniu transferze francuskiego napastnika Nicolasa Anelki wprowadziła do sprzedaży stroje z jego nazwiskiem i najtańsze można nabyć już za 175 zł.

W Polsce Legia nie jest wcale poza zasięgiem innych drużyn Orange Ekstraklasy. Lech Poznań (Puma) w oficjalnym sklepie klubowym sprzedaje koszulki droższe, w cenie 229 zł, ale już Wisła Kraków i Korona Kolporter Kielce (Umbro) o 20 zł taniej od warszawskiego klubu, co na polskie warunki też jest drogo.

Specjaliści od marketingu sportowego twierdzą, że to udane posunięcie. Dzięki temu kibic Legii, kupując droższą koszulkę niż fan Chelsea czy Liverpoolu, czuje się bardziej dowartościowany i wyróżniony. W dłuższej perspektywie wiąże się to również z chęcią pozyskania zamożniejszego kibica, a co za tym idzie również bogatszych sponsorów.

"Gazeta Wyborcza"

Tłustą czcionką zaznaczono fragment, pretendujący do tytułu cytatu roku.
CIEKAWOSTKA
Legia pod jednym względem równa się już z europejskimi potentatami - wynoszącą 219 zł ceną oficjalnej koszulki. W sklepie internetowym Manchesteru Utd. koszulka reklamowana przez gwiazdy mistrzów Anglii Wayne'a Rooneya i Cristiana Ronaldo kosztuje w przeliczeniu 190 zł - z krótkim rękawem i 213 zł - z długim. Oczywiście, jeśli ktoś zdecydowałby się na kupno tą drogą, musiałby jeszcze doliczyć koszty przesyłki.

Tradycyjny czerwony strój Liverpoolu z krótkim rękawem kosztuje 190 zł. Chelsea - mająca również kontrakt z Adidasem - zaraz po przeprowadzonym w ubiegłym tygodniu transferze francuskiego napastnika Nicolasa Anelki wprowadziła do sprzedaży stroje z jego nazwiskiem i najtańsze można nabyć już za 175 zł.

W Polsce Legia nie jest wcale poza zasięgiem innych drużyn Orange Ekstraklasy. Lech Poznań (Puma) w oficjalnym sklepie klubowym sprzedaje koszulki droższe, w cenie 229 zł, ale już Wisła Kraków i Korona Kolporter Kielce (Umbro) o 20 zł taniej od warszawskiego klubu, co na polskie warunki też jest drogo.

Specjaliści od marketingu sportowego twierdzą, że to udane posunięcie. Dzięki temu kibic Legii, kupując droższą koszulkę niż fan Chelsea czy Liverpoolu, czuje się bardziej dowartościowany i wyróżniony. W dłuższej perspektywie wiąże się to również z chęcią pozyskania zamożniejszego kibica, a co za tym idzie również bogatszych sponsorów.

"Gazeta Wyborcza"

Tłustą czcionką zaznaczono fragment, pretendujący do tytułu cytatu roku.
Jak to co?Sukienka do kolan bez ramiączek a na to bolerko z krótkim rękawem Kolor??Bladozielony,beżowy,fioletowy, lub krwista czerwień sukienka nie mysi być z satyny czy tafty,może być z normalnego materiały,byle krój miała ładny
Piszesz,że chcesz wyglądać bardziej kobieco.Mam więc kilka pomysłów,na twój nowy,kobiecy look
Nie będe Ci doradzac jakiejś radykalnej metamorfozy w pink girl,ale postaram się bazować na Twoim obecnym stylu.
Czarne rurki zostawiamy.Do tego jakieś topy trzeba by dopasować.Proponuję coś z bufkami,z koronką czy troczkami.Kolor w zasadzie dowolny bluze odłuż w kąt.Zamiast tego kup sobie jakis sweterek w serek,najlepiej nieco dłuższy.A może żakiecik?Nie jakis sztywny,z poduszkami,tylko taki np sztruksowy,to chodzenia na codzień.Proponuje też bolerko,takie wyglądające jak mini żakiecik,z krótkim rękawem Glany zdecydowanie nie są kobiece.Nie będę Ci sugerować kozaków w szpic na szpilce,ale może np oficerki?są modne i pasują w zasadzie do wszystkiego Do tego kup sobie jakieś branzoletki,kolczyki,długie korale i obowiązkowo torebkę.Ale nie taką na długim pasku,tylko z krótkimi uszami.Najlpiej czarną,żeby pasowała do wszystkiego.
Wybież się z zaufaną osobą na shopping.Przymierzaj wszystkie ciuchy,które wydadzą Ci się odpowiednie-tak najłatwiej znajdziesz coś,w czym będzie Ci do twarzy i w czym będziesz sie dorze czuć.Wcześniej przejrzyj jakieś magazyny o modzie,może to cos Ci zasugeruje i pomoże w zakupach?
Powodzenia!
Im mniej kosmetyków tym... lepiej kosmetyki często i gęsto uczulają więc nie ma sensu kupować za dużo
ciuszki kilka rozm. 56 reszta większe 62 i 68 ze swojego doświadczenia wiem, ze kaftaniki sie u nas nie sprawdzały wcale najlepsze były body z długim i krótkim rękawem

No to Tigerka,wyglądasz jak snieżynka


A ja mam na sobie proste jeansy,długą,żółtą bluzkę z krótkim rękawem i branzoletkę brązową wczesniej miałam balerinki i brązowy żakiecik jeszcze.Niestety juz nie jest tak cieplutko,żeby można było śmigać w krótkim rękawie...



Hihihi sniezynka jak ten moj kotek, avatarek hihi Ty rowniez Warn masz fajny styl ubiory podobny do mojego. Tez lubie zolte bluzeczki jak sloneczko koniecznie polaczone z brazem bo pasuje.Daje wtedy to takie ciepelko.

Pozdrawiam "wink"
No to Tigerka,wyglądasz jak snieżynka


A ja mam na sobie proste jeansy,długą,żółtą bluzkę z krótkim rękawem i branzoletkę brązową wczesniej miałam balerinki i brązowy żakiecik jeszcze.Niestety juz nie jest tak cieplutko,żeby można było śmigać w krótkim rękawie...
Hmmm... wyobraziłam sobie tą biała sukienke w czerwone kwiaty i bordowe bolerko do tego-nie pasuje wg mnie.Tylko cos białego albo czerwonego będzie dobrze wyglądac w tym zestawieniu(stawiałabym bardziej na cos czerwonego).A biało czarna spódnica... jeśli możesz to kup jakąś czarną bluzkę do tego,niekoniecznie ociekająca brokatem i cekinami,może być nawet zwykła czarna wiązana na szyi,albo z krótkim rękawem i ładnym dekoltem.Postaw na dodatki-jakieś korale,długie kolczyki... świetnie uzupełnią strój Jeśli przez całe przyjęcie masz wysłuchiwać od swojego chłopaka,że masz zbyt krótką sukienke to lepiej włóz tą drugą-dla świętego spokoju Na poprawiny zwykle nie chodzi się w kreacjach balowych,tylko właśnie tak nieco bardziej luźno.Myslę więc,że nikt nie zauwazy iż Twoja spódnica jest "powzednia"
no wiem wiem ale wiecie jak to jest już nie mogę się doczekać
dziś wybarałam sie do cherokee aby obejrzec te przeceny no i oczywiście była bym chora gdybym czegos nie kupiła i tak wyszam z dwom body na krótki rękaw newborn i dwoma koszulami z krótkim rękawem na 68 cm i mocno biłam się po łabskach żeby nie kupić więcej ale coś mnie zaniepokoiło jak przyszłam do domu to sprawdziłam że te rzeczy sa made in china
My z wyprawki jak na razie mamy:
- wózek od Mischelle
- polarek
- 2 pary skarpeteczek
- 3 body z krótkim rękawkiem
- komplet wyprawkowy:
- 2 pary spodenek
- 1 kaftanik bez rękawów
- 1 kaftanik z długim rękawem
- 1 czapeczka
- 1 łapki niedrapki
- 1 paputki
- 2 śliniaczki
- 1 body z długim rękawem
Zdjęcia w moim wątku
Nie wiem dokładnie ile i czego jest u mojej Mamy no i czekam kiedy pojadę do Kuzynki po rzeczy po jej dzieciach
Jak założysz cienkie długie spodnie, bluzkę z krótkim rękawem i ciepłą bluzę na wierzch, to ani nie zmarniesz za bardzo w Polsce, ani się nie zgrzejesz w Turcji. Poza tym wydaje mi się, że o tej porze roku tam wcale nie musi być aż tak ciepło, niestety więc ja bym się przygotowała na chłodniejsze pogody również.

Obawiam się o pogodę w sobotę bo chyba nie będzie za ciepło. A mam odkryte ramiona w sukience i muszę dokupić bolerko
Ja też bym wolała, żeby było ciepło, ale niestety rok wcześniej trudno przewidzieć jaka będzie pogoda. Mam tylko bolerko z krótkim rękawem, ale myślę, że nie będzie tak źle. Miałam już próbę na plenerze w niedzielę i w sumie dało się przeżyć... Dobrze, że u mnie życzenia będą w kościele...
Jeżeli chodzi o sposób ubierania się do kościoła to najłatwiej zachować ten właściwy ubiór zimą bo chodzę w kurtce do kolan i spodniach więc tu problemu nie ma.
Wczesną wiosną i jesienią chodzę w cienszej kurtce lub żakiecie i spodniach wizytowych, które z reguły są luźniejsze i raczej nie obciskają pupy albo zasłania ją żakiet lub kurtka. Mam też tunikę długości do kolan, zapinaną pod szyję na cieplejsze dni.
Jeżeli idę w samej bluzce, gdy jest ciepło to nie może ona mieć dużego dekoltu. Chodzę w bluzkach mniej więcej takiego kroju(i nie tylko do kościoła, na codzień również): w głebszym dekolcie po prostu źle bym się czuła.
Jeżeli chodzi o ubiór latem to chodze albo żakiecie z krótkim rękawem albo w bluzce z krótkim rękawe, dekolt jak wyżej. Do tego spódniczka dlugości za kolano albo do połowy łydek. Mam też jedną sukienkę długości do kostek, dekolt jak przy bluzkach.
"Przyjemnie ciepło" powinno być. Pamiętam, że kiedyś jeszcze na początku listopada chodziłam w koszulce z krótkim rękawem Im wcześniej w październiku, tym naturalnie lepiej. Poza tym, jeszcze wtedy powinno być bezpośrednie połączenie z Warszawy liniami Centralwings (bo na zimę jest zawieszane), a innych bezpośrednich połączeń nie ma, chyba że jakiś czarter. Nie będzie już wtedy tylu turystów i nie będzie tak upalnie.



Skorzystaj sobie z tej stronki (mam nadzieję, że link dobrze się wkleił), Lizbona i okolice. Oprócz stolicy, obejrzyjcie Sintrę i Cascais, tak bym polecała. Gdybyś kiedyś miała więcej pytań, polecam się


Ach, na ten stronce kliknij po prostu "tytuł pozycji" z listy i masz sporo opisów

Gratuluję sukienki i rękawiczek.
Ja nie wyobrażam sobie siebie w rękawiczkach w czerwcu. Jak myślicie , do jakiej sukienki pasują rękawiczki Chodzi mi o to ,czy do jakiegoś specjalnego fasonu po prostu muszą być, czy można w ogóle i nie będzie to przeszkadzało?


Dziękuję. Odnośnie rękawiczek to zależy wyłącznie od Ciebie czy będziesz je chciała mieć czy też nie. Mnie powiedziano,że mam na tyle chudo wyglądące ręce,że powinnam je zakryć albo bolerkiem z długim rękawem albo rękawiczkami. Ja będę miała bolerko z krótkim rękawem i do tego rękawiczki, które sięgają mi do łokcia. Ale np. moja siostra miła suknię z rękawem 3/4 i do tego krótkie rękawiczki i też to bardzo ładnie wygładało.


Zapomniałabym napisać,że mam juz welon. Ten zakupiony przeze mnie wygląda o wiele ładniej niż proponowany przez panią w salonie. Załączm fotkę welonu.
po ostatnim wypadzie do Częstochowy trochę się obłowiliśmy

dla mnie:
2 bluzki


dwa biustonosze
fartuszek (do strzyżenia )
balerinki w Deichmannie


dla męża:
czapka z daszkiem
koszula z krótkim rękawem
krawat (do zdjęć plenerowych)

po powrocie wyskok do Carry i ... 2 bluzki - dla mnie i dla męża
(moja)


a dzisiaj...

mój upragniony (bo starego zalałam Karmi ) laptop

do tego gratis torba z logo i myszka Logitech
a S. dokupił sobie do swojego komputera pamięć 1 Gb
Zdecydowanie żadna ze mnie typowa kobietka...zakupom mówię nie, chyba że muszę....
Ale przy wzroście 177 dostać ubrania w rozmiarze 36 graniczy prawie z cudem chyba że są to:
- krótkie spódniczki
- krótkie spodenki
- rybaczki
- bluzki z krótkim i 3/4 rękawem

W sumie zakupy robię dwa razy do roku, wygodnie, łatwo ( wcześniej na zwiady wysyłam przyjaciółkę- zakupoholika o podobnych wymiarach i guście)

I w ostatnim czasie popszukiwania i zakupy dla mnie robi maniak sklepowy - mój narzeczony

Z długim. Elegancki mężczyzna vel gentelmen na okazje typu ślub nigdy! nie założy koszuli z krótkim rękawem. Gdzieś tak kiedyś wyczytałam.


Zgadzam się w zupełności... pod warunkiem, że mężczyzna jest na tym ślubie panem młodym Bo nie uważam, żeby założenie koszuli z krótkim rękawem na czyjś ślub lub wesele było czymś niedopuszczalnym i karygodnym - zwłaszcza w takie upały... A co do kamizelki?? No raczej wypada ją założyć i nie zdejmować I to w przypadku wszystkich panów (nie tylko pana młodego).

I jeszcze odnośnie postu Pusiaka... Czy to znaczy że pan młody nie powinien zdejmować marynarki przez cale wesele?? Tzn ma siedzieć w koszuli z długim rękawem, kamizelce i marynarce?? Bo jakoś sobie tego nie wyobrażam i nigdy się z tym nie spotkałam...
Tak mi teraz przyszło na myśl czy koszula pana młodego ma być z długim rękawem czy może być z krótkim???
Aparat cyfrowy Sony cyber shot s 600,a wymówka...dzień dziecka

I trzy bluzeczki:
Szara z krótkim rękawem Cubus
Czarna w serek z krótkim rękawem Cubus
Brązowa z dlugim rękawem Therapy
Ja ostatnio zaszalalam na kosmetycznych zakupach
szampon z odżywką GLISS KUR




cienie do powiek Bella
tusz do rzęs

Bluzeczkę z golfem i krótkim rękawem w kolorze brązowym
a ja mam juz z głowy, kupilismy klasyczny garnitur w pierre cardin, buciki tez, wełna wysokoskretna elegancki, prosty, w porównaniu do cen pawo, czy vistuli jest nie wielka rożnica, a zkrojenie fason i tkanina , dośc dobra w porównaniu! mamy koszule na spinki, i długi fular! młody jest gotowy! NA POPRAWINY: koszula z krótkim rękawem w kolorach rożnych czerwieni z przewaga meksykanskiej ma pasowac do mojej sukni , czarny krawat i dodatki!
a ja mam juz z głowy, kupilismy klasyczny garnitur w pierre cardin, buciki tez, wełna wysokoskretna elegancki, prosty, w porównaniu do cen pawo, czy vistuli jest nie wielka rożnica, a zkrojenie fason i tkanina , dośc dobra w porównaniu! mamy koszule na spinki, i długi fular! młody jest gotowy! NA POPRAWINY: koszula z krótkim rękawem w kolorach rożnych czerwieni z przewaga meksykanskiej ma pasowac do mojej sukni , czarny krawat i dodatki!
hm... nie zazdroszczę innym, ale bywam zazdrosna o ukochanego ^^
nie:P
tak


Ma w domu 2 psy
Plotała ze mną wczoraj na klalmburach
Ma na sobie koszulkę z krótkim rękawem :P
mloda14-14, średniego wzrostu, jasne, falowane włosy, zazwyczaj rozpuszczone albo związane z tyłu; szare oczy, gęste brwi, trochę piegów; wydatne usta, drobne kolczyki, na szyi zaś drewniane koraliki, podobnie jak na przegubach dłoni; ubrana w bojówki, adidasy jakoweś, bluzkę z krótkim rękawem i kolorowym nadrukiem. Obowiązkowo kaptur.
sylwia1517- szatynka, pod słońcem włosy lekko wpadające w kasztan, średniej długości. Duże piwne oczy, długie rzęsy. Średni wzrost. Trochę podobna do tego kociaka
Na co dzień ubrana w dżinsy i bluzkę z krótkim rękawem, jednaj bardzo lubie kolorowe sukienki.
Na wyjazd do tego dużego, głównego plecaka powinnaś na pewno zabrać wygodne, sprawdzone buty - branie nowych nie jest najlepszym pomysłem, bo jeszcze nie wiadomo czy nie będą przypadkiem uwierać, czy dobrze się w nich chodzi i takie tam. Oprócz tego jakieś sandały, żeby wciąż stóp z zamknięciu nie trzymać i adidasy jako coś luźniejszego. Koniecznie weź i krótkie spodenki i długie, tak samo z koszulkami - i te z krótkim rękawem i z długim. Jakaś cieplejsza bluza także się przyda. Coś przeciwdeszczowego, bo w górach pogoda jest zmienna. Oprócz tego radziłabym plastry na wszelki wypadek, gdybyś narobiła się jakichś odcisków i tak zwyczajowe rzeczy, które bierzesz wszędzie jak: środki do higieny osobistej, piżama, klapki pod prysznic i tak dalej.

Do podręcznego bagażu, który będziesz nosiła przy sobie zapakuj to coś przeciwdeszczowego, żeby zawsze mieć przy sobie. Butelkę z czymś do picia i paczkę plastrów - tak na wszelki wypadek, bo dużo to one nie ważą. Resztę myślę, że według uznania. Poza tym zależy na jaką wycieczkę będziecie szli, bo co innego weźmiesz ze sobą na całodzienny marsz, a co innego na krótki wypad.

Co do kasy, to nie wiem kompletnie. Wlicz w to takie wydatki bieżące jak woda czy jakaś drożdżówka/czekolada/lody oraz na inne duperele. Musisz sobie wszystko mniej więcej policzyć i zobaczyć około jakiej kwoty Ci wyjdzie - taką weźmiesz, ewentualnie z zapasem w jedną lub drugą stronę.

Co do gier, to weź karty, bo z nimi można zrobić bardzo wiele. Oprócz tego zabawy takie jak mafia, butelka, flirt, kalambury, "kabaret". To już Wasza inwencja twórcza (; Zawsze można sobie też poopowiadać historie o duchach i inne takie.
Jeśli masz chorobę lokomocyjną to koniecznie Aviomarin. Ja też mam, jeździłam na kolonie, w autobusie trzebabyło wytrzymać jakieś 12h. Po łyknięciu Aviomarinu wszystko było oki. Ja na taką podróż zawsze ubierałam spodnie dresowe, jakąś wygodną bluzeczkę z krótkim rękawem i na to grubsza bluza. Przy sobie musisz mieć chusteczki higieniczne, przydadzą się też nawilżające, worek w razie mdłości, coś miętowego np. guma, tic tacki. Do jedzenia weź sobie coś, co Ci się nie zepsuje. Moja mama zawsze dawała mi kanapki z gotowaną piersią z kurczaka na drogę. Do picia woda mineralna i coca cola. Ja tak zawsze biorę ;D Nie bierz chipsów, bo po nich możesz rzygać. Żebyś się nie nudziła ponagrywaj sobie jakieś piosenki na komórkę/mp3/mp4 i słuchaj. Weź karty do gry, jakieś krzyżówki, gazety, może być książka. Przydałaby się też poduszka, bo po Aviomarinie chce się spać, przynajmniej mi, a w autobusie jest niezbyt wygodnie, więc warto wziąć jakiegoś jaśka. A jeśli masz dostać okres, to obowiązkowo podpaski, tampony. I załóż wkładkę. ;)

Strój raczej sportowy.. dżinsy, bluzy, bluzki z krótkim rękawem, adidasy lub trampki. Taki normalny. (;
(a tak nawiasem.. jak ma jeszcze szeroki uśmiech na twarzy i dready na głowie to.. ahh..! )

mogła byś wytłumaczyć, od kiedy dredy są naturalne ;>
Mógłbyś wytłumaczyć, polaczku zacny, od kiedy słowa naturalny i normalny to synonimy?

Gwoli Off Topicu: wyjaśnij mi jeszcze, jak można tak drzeć gacie o interes Polski, jak się nie umie nawet po Polsku pisać, patrz Twój wspaniały czasownik w tryb przypuszczającym rozdzielnie pisanym "mogła byś".

rozumiem iz osoba która kocha Polskę nie ma prawa popełniać błędów gramatycznych, ortograficznych czy interpunkcyjnych Dla mnie to nie ma znaczenia bo każdy może zrobić błąd, ale oczywiście polaczek to nie


normalne = naturalne

Chyba Cię posrało. :] W tym kontekście zdecydowanie naturalny nie jest synonimem do normalny :] Polecam, abyś mniej czasu spędził na obrzucaniu innych ludzi, takich jak skate'ów błotem, a zabrał się za czytanie książek :]

Strój raczej sportowy.. dżinsy, bluzy, bluzki z krótkim rękawem, adidasy lub trampki. Taki normalny. (;
(a tak nawiasem.. jak ma jeszcze szeroki uśmiech na twarzy i dready na głowie to.. ahh..! )

mogła byś wytłumaczyć, od kiedy dredy są naturalne ;>
Mógłbyś wytłumaczyć, polaczku zacny, od kiedy słowa naturalny i normalny to synonimy?

Gwoli Off Topicu: wyjaśnij mi jeszcze, jak można tak drzeć gacie o interes Polski, jak się nie umie nawet po Polsku pisać, patrz Twój wspaniały czasownik w tryb przypuszczającym rozdzielnie pisanym "mogła byś".
rozumiem iz osoba która kocha Polskę nie ma prawa popełniać błędów gramatycznych, ortograficznych czy interpunkcyjnych Dla mnie to nie ma znaczenia bo każdy może zrobić błąd, ale oczywiście polaczek to nie

normalne = naturalne

Strój raczej sportowy.. dżinsy, bluzy, bluzki z krótkim rękawem, adidasy lub trampki. Taki normalny. (;
(a tak nawiasem.. jak ma jeszcze szeroki uśmiech na twarzy i dready na głowie to.. ahh..! )

mogła byś wytłumaczyć, od kiedy dredy są naturalne ;>
Mógłbyś wytłumaczyć, polaczku zacny, od kiedy słowa naturalny i normalny to synonimy?

Gwoli Off Topicu: wyjaśnij mi jeszcze, jak można tak drzeć gacie o interes Polski, jak się nie umie nawet po Polsku pisać, patrz Twój wspaniały czasownik w tryb przypuszczającym rozdzielnie pisanym "mogła byś".

Strój raczej sportowy.. dżinsy, bluzy, bluzki z krótkim rękawem, adidasy lub trampki. Taki normalny. (;
(a tak nawiasem.. jak ma jeszcze szeroki uśmiech na twarzy i dready na głowie to.. ahh..! )

mogła byś wytłumaczyć, od kiedy dredy są naturalne ;>

Strój raczej sportowy.. dżinsy, bluzy, bluzki z krótkim rękawem, adidasy lub trampki. Taki normalny.

tak, dokładnie

To fajnie że się zgadzasz, ale za "tak dokładnie", "100% racji" i tym podobne jest warn - Floyd
Strój raczej sportowy.. dżinsy, bluzy, bluzki z krótkim rękawem, adidasy lub trampki. Taki normalny. (;
(a tak nawiasem.. jak ma jeszcze szeroki uśmiech na twarzy i dready na głowie to.. ahh..! )
woj4ek, ok 176cm, raczej szczupły, ale nie chudy. Włosy brązowe, cieniowane prawie do ramion. Duże orzechowe oczy. Ciekawe i zawadiackie spojrzenie. Na twarzy jedno - dwudniowy zarost. Ubiera się w nieco szersze u dołu jeansy, czarne koszule z krótkim rękawem a pod koszulą bluzka z długim rękawem - stonowana czerwień bądź ciemniejszy odcień szarości.
Hey... podoba mi się taki jeden chłopak i za niedługo wyprawiam imrezkę urodzinową i zaprosiłam go... oczywiście przyjdzie. Przed wczoraj strasznie długo ze sobą rozmawialiśmy i było miło, ciąle się na mnie patrzał... ostatnio śnił mi się 2 razy ten sam sen o nim że jest super, poprosił mnie o chodzenie i chce mnie już pocałować...... lecz za każdym razem budzę się na tym momencie :( na imprezce będziemy oczywiście grać w butelkę na całowanie... będziemy również grać w kenta w parach. Ustaliłyśmy z dziewczynami że na początku będziemy w parze z chłopakami nom i ja będę z nim... uważam że to dobre posunięcie bo będziemy musieli sobie patrzeć w oczy i współpracować... co mam jeszcze zrobić aby tak go poderwać żeby poprosił mnie o chodzenie... jego przyjaciółka chce się go zapytać czy mu się podobam ... jak odpowie tak to będzie fajnie... a Ona mu powie że on też mi się podoba i czemu mnie nie poprosi o chodzenie... co o tym wszystkim myślicie... a i co do ubioru na urodziny.. to hmmm. założę czarne rurki i czarno białą bluzkę wiązaną na szyi ale nie wiem jeszcze czy z długim czy z krótkim rękawem później założę bluzę bo wieczorem będzie ognisko :) ale jeszcze nie jestem pewna co do ubioru....

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom