krotkich wlosach
wojtekstoltny

Iza super - ja się zastanawiam jakbym wyglądała w krótkich włosach - ale na razie tylko się zastanawiam najkrótsze miałam kiedyś tak do wysokości ucha obcięte

A czy można podać kandydaturę kogoś spoza UM i G ? , jeżeli tak to moją kandydatką jest Pani o pięknie czerwonych choć krótkich włosach pracująca w okienku z paczkami na Poczcie ...będąc np. trzecim w kolejce , można spokojnie wrócić do domu , zjeść obiad wrócić na Pocztę......... iiiiiiiiiii dalej się będzie .....trzecim....

Mysle, ze warto pietnowac na naszym forum wszelkie przejawy niekompetencji, lenistwa, itd, ktore utrudniaja zycie mieszkancow naszej gminy. Urzad pocztowy rowniez ma sluzyc a nie byc zawalidroga.
A czy można podać kandydaturę kogoś spoza UM i G ? , jeżeli tak to moją kandydatką jest Pani o pięknie czerwonych choć krótkich włosach pracująca w okienku z paczkami na Poczcie ...będąc np. trzecim w kolejce , można spokojnie wrócić do domu , zjeść obiad wrócić na Pocztę......... iiiiiiiiiii dalej się będzie .....trzecim....
od 28 lat mam sąsiadów romów (mieszkam teraz we wrocławiu i nadal mam sąsiadów romów) a ty jesteś chorobliwie uprzedzona - przypadek wręcz patologiczny, powinnaś to leczyć póki możesz. smutne jedynie jest to, że JEST CI Z TYM DOBRZE. ale w pewnym sensie to rozumiem - to normalne, że się uogólnia swoje doświadczenia życiowe (można nad tym pracować, bo rasizm jest niebezpieczny - zaczyna się od głupstwa a bywa że kończy się na pogromach i komorach gazowych). zdarzają się różni ludzie: złodzieje, chamy, prostaki, itd. - wśród polaków, anglików, nigeryjczyków, eskimosów, romów, ludzi o białym, czarnym, żółtym, czerwonym kolorze skóry, małym i dużym wzroście, krótkich i długich włosach, z małym i wysokim ilorazem inteligencji, itp. nie próbuję cię przekonać do bycia tolerancyjną - moje komentarze to raczej forma samoobrony.
od 28 lat mam sąsiadów romów (mieszkam teraz we wrocławiu i nadal mam sąsiadów romów) a ty jesteś chorobliwie uprzedzona - przypadek wręcz patologiczny, powinnaś to leczyć póki możesz. smutne jedynie jest to, że JEST CI Z TYM DOBRZE. ale w pewnym sensie to rozumiem - to normalne, że się uogólnia swoje doświadczenia życiowe (można nad tym pracować, bo rasizm jest niebezpieczny - zaczyna się od głupstwa a bywa że kończy się na pogromach i komorach gazowych). zdarzają się różni ludzie: złodzieje, chamy, prostaki, itd. - wśród polaków, anglików, nigeryjczyków, eskimosów, romów, ludzi o białym, czarnym, żółtym, czerwonym kolorze skóry, małym i dużym wzroście, krótkich i długich włosach, z małym i wysokim ilorazem inteligencji, itp. nie próbuję cię przekonać do bycia tolerancyjną - moje komentarze to raczej forma samoobrony.
Nikt nigdy nie pomylił mnie z chłopczykiem xP. Znajomi stwierdzili że nawet w krótkich włosach wyglądam bardzo subtelnie i delikatnie. Teraz ich zdaniem utożsamiam się z subkulturą emo, eh nie znają się xP
Aczkolwiek spódniczek nie znoszę. Nie preferuję falbanek ani różowego koloru. Za męskimi ubraniami nie przepadam. Uwielbiam zaś rurki xP

Moje zainteresowania są bardzo uniwersalne.
Ostatnio przybijałam listewki, więc młotkiem obsługiwać się umie xP

Pinkberry napisała: xxSamotnaxx napisała: Co o tym myślicie.Związalibyście się z dziewczyną o krótkich włosach?
Bo moja takie ma, i chcę z nią zerwać


nie wierzę...
A w co konkretnie ?

w ten post. to był osobny temat.

xxSamotnaxx napisała: Co o tym myślicie.Związalibyście się z dziewczyną o krótkich włosach?
Bo moja takie ma, i chcę z nią zerwać


nie wierzę...

Smutne to i w ogóle jakieś nie takie
Natomiast jedyną osobą z którą chce tak faktycznie zerwać to jestem ja

xxSamotnaxx napisała: Co o tym myślicie.Związalibyście się z dziewczyną o krótkich włosach?
Bo moja takie ma, i chcę z nią zerwać


nie wierzę...
A w co konkretnie ?

Co o tym myślicie.Związalibyście się z dziewczyną o krótkich włosach?
Bo moja takie ma, i chcę z nią zerwać


nie wierzę...
ja mogę polecić bardzo pomysłowego fryzjera robi przezajebiste fryzury jak ktoś lubi oryginalnie i niepowtarzalnie ja za fryzurę na krótkich włosach płaciłam 100 nie wiem czy to dla ciebie drogo czy tanio
I tutaj częściowo się zgodzę.
Doskonały przykład: na dzisiejszych warsztatach o płci, kiedy omawialiśmy stereoptypy ich dotyczące zapytałam grupę gimnazjalistów co myślą o kobiecie w krótkich włosach, po czym chórem usłyszałam: LESBA!!!! Załamałam się i wyjaśniłam, że jak już to nie lesba, tylko lesbijka, albo homoseksualistka.
Być może ten 'kod ubraniowy' jak to nazwałaś pomaga rozpoznać lesbijkę w tłumie i poznanie 'swojego'.
Tak widziałam temat o szefowej. To są dla mnie właśnie karykaturalne stereotypy. Moja mama chodzi w bojówkach, ma krótkie włosy i płaskie buty I MĘŻA.
Pinki, ja po prostu bardzo nie lubię takiego powierzchownego oceniania...
Jak czarna BMKa -> mafioso.
Jak ubrany na czarno chłopak w długich włosach -> satanista.
Jak dresiarz -> to chuligan.
Niecierpię tego. Nie. Nie. Nie.
Natalie Portman w krótkich włosach
Penelope Cruz
Andy McDowell

a w pojedynczych kreacjach:

- Monica Geller ('Friends', z powodu włosów w kilku ostatnich epizodach)
- Shane ('L-Word, z powodu garderoby)
- Nan ('Tipping the Velvet', z powodu akcentu)
- Sugar (M.Monroe w 'Pół żartem pół serio')
Mi tam w sumie wszystko jedno, są różne gusta, a osobiście wolę patrzeć na dziewczynę w fajnie ściętych krótkich włosach, chyba że znajdzie się taka o długich i naprawdę ładnych. Takich jednakowoż z reguły na ulicy nie widuję. Ale to prywatna sprawa, jakie włosy wolimy mieć, i co się komu podoba.

grus87 napisała: .:Teo:. napisała: idealna napisała: Było o lansie, pora na fajans. Nie radzę sobie z włosami ( sterczy mi szopa i w najlepszej wersji wyglądam jak ulizana czarownica)

Miałam ten sam problem, ale okazało się, że są na to cudowne środki.

są na to cudowne środki??

boże... powiedz jakie???? - tak, żeby nie sterczało i żeby nie trzeba było 2 godzin tego układać, żeby JAKOŚ wyglądać....

Są. Ale obawiam się, że mogą się okazać zbyt drastyczne dla Ciebie
Ja, na przykład, ścięłam włosy

miesiąc temu gdy bylam u fryzjera też prawie to zrobiłam...

zastanawia mnie tylko jak bym wyglądała w krótkich lokowatych włosach... chyba jeszcze gorzej niż teraz....

Martik - ale z karabinem i oporządzeniem, w ciężkich buciorach i warstwach munduru nie można oczekiwać, aby taka osoba stanęła jak piękna modelka na wybiegu - seksownie i uwodząco. Tym bardziej, że ta osoba stała gdzieś po środku wrzosowiska. Masz ograniczone ruchy [przez oporządzenie oraz sam fakt, że musić trzymać non-stop karabin w rękach] i starasz się stanąć jak najwygodniej jest to możliwe, mając na uwadze, że przez najbliższe 16-18 godzin będziesz miała tak niewygodnie.



ale ja nie mówiłam o fotce w mundurze, bo we wcześniejszych postach takiego zdjęcia nie było.

a kobieta kiedy jest pewna swojej kobiecości i w worku po ziemniakach będzie wyglądać kobieco i seksownie, kwestia chęci i tego jak sie czuje jako kobieta.

znam wiele kobiet, nie tylko tych "plastikowych tipsiar" uzależnionych od solarki, i każda, czy to w krótkich czy długich włosach, bojówkach, dresie, czy garniturku czuje sie kobieta i ta kobiecością śmierdzi na kilometr. tak, że w życiu jej nikt z mężczyzna nie pomyli.
a ta dziewczyna na fotkach [w marynarce] na kobietę nie wygląda.

co do mundurów, to Demie Moor łysa i w moro też wyglądała seksownie, bo kobiecość z niej emanowała.

gabriela miała krótkie włosy na początku czy później?
aż trudno uwierzyć, że to jedna i ta sama osoba
w tej w krótkich włosach się zakochałam
a jak ma długie... wygląda jakoś tak dziwnie, grzecznie
sceny pocałunków śliczne


Gabi scina wlosy bodajze w ostatnim 6 sezonie....
I mnie takze bardziej sie podoba w krotkich..

Rowniez zastanawialam sie w czym jest roznica - przeciez nie w dlugosci wlosow... A wszystko rozchodzi sie chyba o makijaz - po skroceniu wlosow ma mocniejszy....
gabriela miała krótkie włosy na początku czy później?
aż trudno uwierzyć, że to jedna i ta sama osoba
w tej w krótkich włosach się zakochałam
a jak ma długie... wygląda jakoś tak dziwnie, grzecznie
sceny pocałunków śliczne

E tam krótkie
A ja sobie siedzę z farbą na włosach i ciekawam co wyjdzie
Krótkie włosy są wygodniejsze, łatwiejsze do utrzymania i szybciej schną... są sympatyczne.


Ależ oczywiście kto co lubi i jak czuje się wygodniej
Ja wiem że źle czułabym się w krótkich włosach więc noszę dłuższe, choć to zwykle jest tak że jak mam długie to chcę mieć krótkie, jak mam krótkie to chcę długie...

Kobieto o sprzeczności nieodgadniona
Moim zdaniem kobieco można wyglądać zarówno w krótkich włosach jak i w długich - to kwestia ogólnego stylu cokolwiek pod tym określeniem rozumieć...

Różowe ciuchy i tapeta - to nie kobieta - ale cukierkowa dziewczynka

Osobiście ubieram się dziewczęco, noszę zarówno spódnice jak i spodnie, lekki makijaż... i mam włosy półdługie

Aglo, a może to Ty jesteś tą w autobusie nr. 500 w zielonych okularach i krótkich czarnych włosach, którą czasem widuję...?
Niestety nie.
Nie mam czarnych włosów /ciemne- owszem, ale nie czarne /.
Gdzie na Was moje Drogie Panie można najczęściej trafić?? ;>
Aglo, a może to Ty jesteś tą w autobusie nr. 500 w zielonych okularach i krótkich czarnych włosach, którą czasem widuję...?
Pieśń co ja mówiłam o czwartku. Nie dość, że w środe przyszłam i nikt inny się nie zjawił oprócz mojej żony...to teraz jeszcze na czwartek się mendy umawiają...a mówiłam o środzie...heh...bo ja biedactwo do pracy ide na 22...ale kurka no coz jeśli się nic nie da zmienić to wpadne na pół godziny pod ten pręgież...chyba, że sie wcześniej niż o 20.30 spotkamy....ihihh mnie łatwo rozpoznać...typowa lesbijka w krótkich włosach żeby było łatwiej te własy są białe...wyróżniam się z tłumu:)
Nie. Skądże.

Dobra, jeszcze jedna podpowiedź - wyobraźcie ją sobie w krótkich włosach.


aha, jeszcze coś, według znajomej była "walnięta w umysł"

A ja ma słabość do kolczyków... duże, długie, brązowo-zielone wspaniale się prezentują przy krótkich włosach...

haha! też mam (już) krótkie włosy. i to nawet bardzo... zobaczyłam tokarczuk na żywo w czwartek wieczorem, a jak znów ją widziałam w sobotę, to tez miałam krótkie włosy. tak mnie zainspirowała. no i też duże kolczyki! dzisiaj ogromne koła z dziurą. są duże, lekkie i koloru miedzi.
A ja ma słabość do kolczyków... duże, długie, brązowo-zielone wspaniale się prezentują przy krótkich włosach...
To też zalezy wyłącznie od gustu-co sie komu podoba,kto co lubi i jak się w tym czuje
No ja osobiście nie praktykuje takiego połączenia,ale jak ktoś lubi to niech sobie tak nosi:P

Mi się podoba jak kobieta jest blada(dosłownie)i ma delikatnie połozony róż na kościach policzkowych i wiśniową pomadkę i NIE TUSZUJE rzęs...
I jest szczupła,delikatna i ma dłuuugie ,ciemne włosy.
Co do ubioru no to przecież nie musi ciągle chodzć w tych szpilkach,ale fajnie gdyby kobiecość podkreślała przez fajny,kobiecy strój.

Mam takie upodobania,bo pierwsza kobieta jaka mi się w zyciu spodobała właśnie tak wyglądała i nadal mi się podoba,później mialam 2 przyjaciolki właśnie "w tym stulu"...
Bardzo mi się to podobało
Ocywiscie ważne jest to co w środku i co taka pani w szpilkach sobą reprezentuje prócz niebanalnej urody i seksapilu...ale mimo wszystko nawet najfajniejsza ,inteligentna chudzina będzie mniej pociągająca DLA MNIE w bojówkach (alez się uczepiłam) i krótkich włosach niż ta zabawna lasencja w szpileczkach i z dużym kokiem na głowie:P

Póki co nie przeczytałam, żeby hrabiance stała się jakaś konkretna krzywda i żeby byłą ofiarą aktu agresji.
Twoja definicja agresji obejmuje takze atak slowny, wiec skoro hrabianka, jak twierdzi, zostala zwyzywana to to juz chyba mozna za agresje uznac, bo przeciez nie za radosna celebracje odmiennosci.

No i teraz pytanie od mnie - czym sie rozni "konkretna krzywda" od "tylko krzywdy"?

No i wlasnie o to mi chodzilo w poscie powyzej. Ludzie sa rozni, jedni potrafia wytyczyc granice inni nie. Sa tacy ktorzy samym wygladem lub jeszcze czym innym wzbudzaja respekt, inni takiego szczescia nie maja. Nie moze to byc jednak usprawiedliwieniem dla agresji wobec nich.
Nie moge znalezc moich slow o panujacej powszechnie agresji, wiec poprosze o zacytowanie.

Nie ma twoich słów, jest tylko ogólny kontekst, pań, które czują się zagrożone, z powodu np. krótkich włosów. Jedne panie, w tym również ty twierdza, że za bycie lesbą w Polsce można lub się obrywa. Inne, które tej agresji nie widzą na co dzień, mówią co innego. A póki co w tej dyskusji padł jeden przykład o krótkich włosach !!

są i dobre strony posiadania włosów krótkich, jak widać (czytać )!

ale wiatr we włosach to jest coś...


tak jasne:> zawieje, nic nie widzisz a potem ciężarówka Cie przejedzie
są i dobre strony posiadania włosów krótkich, jak widać (czytać )!

ale wiatr we włosach to jest coś...
Tapetka niezła. A na zdjęcia czekam bo to niezła okazja żeby zobaczyć jak wyglądasz w krótkich włosach.
Tapetka niezła. A na zdjęcia czekam bo to niezła okazja żeby zobaczyć jak wyglądasz w krótkich włosach.
A to on się z Gong Yoo kumpluje? Łaaa tym lepiej

Zaczęłam wczoraj oglądać WHiB na azn, ale ok trzeciego odcinka mój internet nie podołał wymaganej prędkości. Dlatego przestawiłam się na Spring Day i jestem już po 7 odcinku ^^ (pominę fakt, że kręci mi się w głowie, a czekam mnie jeszcze trochę nauki^). WHiB ściągnę pewnie w nieokreślonej przyszłości.
W ogóle historia SD mi się podoba. Od czasu do czasu dobrze jest obejrzeć tego typu dramę. Obawiam się, że skończę ją jak inne jej podobne - czyli dwa odcinki przez zakończeniem. Jestem tak zaprogramowana, że oglądam niemalże z fascynacją każdy odcinek i wystarczy dzień przerwy i już do niej nie wracam. Tak już potraktowałam Summer Scent, Stairway to heaven i Bad Love ;] Być może obsada nie była tam aż tak bardzo przekonywująca jak w tej chwili w Spring Day ^^ In Sung jest tu świetny, a i bardzo lubię Ko Hyun Jung, która mimo, że starsza daje radę. Jaka ona musiała być śliczna w młodości. ;0 Obecnie nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ale kiedyś... Jedynej rzeczy jakiej bym się uczepiła w tej chwili to ubiór In Sunga. Momentami jego stroje są naprawdę dziwaczne, chociaż sylwetką modela dużo nadrabia^^
Hah próbuję rozgryźć który z panów stoi na głównym . Ale nie mów mi tego xP (tzn wydaje mi się, że to scena z pierwszego odcinka, ale kto wie) Za bardzo na razie jestem pochłonięta sytuacją na bieżąco by martwić się z kim skończy. ^ Właściwie to nie mam nic przeciwko żadnemu z panów.
Szkoda, że przewija się tylko jedna piosenka. Oczywiście Tei to król ballad i ten kawałek jest świetny, ale przydałby się jeszcze jeden.

O i nasz In Sung wygląda świetnie i w krótkich i w dłuższych włosach, a ten jego ostatni kucyk to już w ogóle <3
Ach, a chciałam temat założyć aneczka, ubiegłaś mnie:) i dobrze;)

ja widziałam już prawie wszystko co możliwe z tym cudownym panem:) JGS moją tymczasową obsesją

Maura, tak to Lee Da Hae;) na tym samym pokazie był również Kim Jung Hoon:P hehe biedactwa

Mam mnóstwo fot JGS, muszę tutaj coś powrzucać

W Hong Gil Dong wygląda świetnie w długich włosach, ale w krótkich też bosko się prezentuje:) zgadzam się, że wygląda super w DoReMi i Happy Life;) ja również kocham jego look w Beethoven Virus, zwłaszcza ten z mega krótkimi włoskami na początku:)
Czy tam na wybiegu obok niego to nie przypadkiem Lee Da Hae? W tym niebieskim stroju to prawie jak góral wygląda^^
Kim Andre mnie przeraża 0,0 Nie chciałabym by przyśnił mi się w nocy ;o

Dla mnie największym szokiem było jak go (JGS^^) zobaczyłam po raz pierwszy w krótkich włosach. To było zaraz po 'Hong Gil Dong'u' Nawet nie miałam wcześniej świadomości, że może być jeszcze przystojniejszy bez długich włosów ^^ Świetnie wyglądał w 'Doremifasollasido" i w "Happy Life"
niedawno sobie obejrzałam ten film i bardzo mi podpasował, tym bardziej, że lubie kiedy film jest ładnie zrobiony od strony plastycznej, niekiedy w takiej ładnej scenerii fabula schodzi dla mnie na drugi plan. Tutaj miałam wrażenie, że fabuła rzeczywiście jest na drugim planie na korzyść obrazu. Jest cosik w tym filmie magicznego, a główny bohater niesamowicie wygląda w tych długich włosach (nie wiem czy nie lepiej niż w krótkich )
No właśnie siebie też widzę tłuściejszą A co do dramy to z każdym odcinkiem coraz bardziej mi się podoba, nie wiem czy nie bardziej mnie wciągnęło niż Fantasy couple Po prostu te zwroty akcji są zabójcze, i wcześniej zaomniałam dodać - mi też się główna bohaterka bardziej podoba w krótkich włosach, wygląda bardziej dystyngowanie i wyniośle, a przy okazji sexi, z jakąś francuzeczką mi się kojarzy
Tak, oglądałam trochę różnych zdjęć JiHoona z rozdań nagród, sesji zdjęciowych. Wszędzie ma te długie włosy... No oczywiście wygląda dobrze, ale w krótszych (nie krótkich jednak) włosach mu lepiej.

I zgadzam si.ę jeszcze z Gwiazdeczką: jak JJH nie zagra w 2 sezonie, to nie mają po co tego kręcić
Chociaż w sumie... sama historia też mnie urzekła, nie tylko JJH... Ale ja go kce i koniec >_<
Ja widziałam z nim tylko dechichatta kekkon, to nie mam jeszcze o nim opinii, ale mnie nie powalił na kolana. (ale drama słodka, ne? może zrobię jej opis, jak już wrócę do Krakowa )
Nawet nie moge się zdecydowac, czy wolę go w długich, czy w krótkich włosach >__<

tak to jest jak sie ocenia ksiązke po okładce xP

teraz obecnie nie moge patrzeć na ten klip już mi sie mega przejadł tak samo jak piosneka... _-_" ..
nie lubisz no regert? O_O"? ja bardzooooo lubie ten klip w sumie z całej tej nowej 12tki to mi sie on podoba najbardizje zaraz po you
No regert podoba mi się najmniej i jest na przedostatnim miejscu, po nim jest tylko pv do Kamen :PPP. Z całej dwónastki najbardziej lubię rónież You [*___*~~~~ weehe, wzrusza mnie ten klip T_T płacząca Ku jest taka puci puci ;o;], a później klip do Ima sugu hoshii [jest piękna w tych krótkich czarnych włosach i czerwonym gorsecie <3] i do Candy - weee, super wystylizowali ją *_*. Klimatycznie przypomina trochę Shake it, które mimo wszystko jest lepsze od Candy, ale ja i tak lubię takie turecko - egipskie klimaty ^^;;. Fajne jest też Lies, ale głownie ze względu na tę scenę, kiedy Koa rzuca nożem w przyrodzenie swojego faceta [wiem, podła jestem xP].

a w maju nowe klipy, can't wait *o*
OMFG
Chce mieć tego base +
-Gościa o krótkich włosach
-Gościa o opancerzeniu (takie 3 typy)
XD
To z mojej strony tyle: wysoki człowiek o krótkich brąz włosach, postawionych na jeżyka, z tatuażem nad lewym uchem-symbol przynależności do klasy zaklinaczy. Na jego ramieniu siedzi czarny jak smoła szczur. Nie jest zbyt sympatyczny i dba w większości o własny interes(neutralny zły charakter). Wiecie jeszcze to, że nazywa się Falnir.


Lucjusza wyobrażam sobie jako niezbyt wysokiego chłopaka (175cm), o blond, krótkich włosach.

... i zaokrąglonym brzuszkiem....

Jak to ujął Yeleń? Jak kulą w płot!!!!
Lucjusz to Tyczka


Imię: Kunasogobi Drasca
Klan: Gangrel
Dominator: Isegrim
Rola: były kłusownik

Wygląd: Niewysoki mężczyzna, o czarnych krótkich włosach, ubierający się przeważnie w czarną kurtkę i zdartę oliwkowe spodnie. Jeździ na rbązowym końu z białą grzywą, patrolując park.
Co wiadomo: Były indiański kłusowniki, który jednak dzieki swoim dawnym zdolnościach, posiada wszelkie wpływy u znajomych kłusownikach i myśliwych o pojawieniu się jakiegoś dziwnego okazu zwierząt.
Plotki:
- Podobno pilnuje aby nikt nie zbliżął się do schronienia wojego pana
- Podobno rozstawia sidła wysoko w górach
- Podobno nadal jest kłusownikiem

(koszt: 1)


Imię: Harbard
Nazwisko: Ragendburg
Klan: Gangrel
Progenitura: nieznana
Generacja: VIII
Postawa: Bojownik
Wiek: nieznany
Status: Starszy

Wygląd: Harbard to mężczyzna o krótkich ciemnych włosach oraz dosyć pociągłej twarzy. W prawym uchu nosi mały okręgły kolczyk ze złota. Ubiera się przeważnie w ciemne kolory od czarnych przez granatowe po zielone. Przeważnie są to rozpinane płaszcze, pod którymi nosi koszule flanelowe w kratę.

Co o nim wiadomo: Przywódca Gangrelów z Czarnego Lasu.Musi nieustanie pilnować niemieckich firm wycinających coraz szybciej lasy, w obrębie swojej domenyposiada najliczniejszą w Europie populacje Lupinów. Obecnie jednak, ma na głowie Walkirie i tajemniczą siłę, która powstaje w Rosji.

Plotki:- ostatnie wydarzenia z Czarnego Lasu dały mu atut do ręki w walce z miejscową sforą Sabbatu: ich przywódca został złapany podczas próby wniknięcia do świata fae, przegrał w walce i za karę został przekazany Harbardowi. To, jak wykorzysta on ten atut nadal pozostaje niewiadomą
- Przyjechał podobno do Isegrima z jakimiś ważnymi nowinami

Lojalność: 3
(Zmiana: Z powodu iż Soter nie napisał ani jednego posta, zostaje usunięty z gry. Numer dwanaście przestaje istnieć, możecie uznać, że nie istniał wcale. Ograniczam też ilość BNów do dwóch: jest więc tam was nie dwudziestu, lecz trzynastu.
BN:
Numer 13 : Blond włosa dziewczyna, ścięta na męską fryzurę, która zagadała Arashy. Brak zmian.
Numer 12: Niewysoki chłopak, o krótkich ciemnych włosach i skromnym zaroście który pomógł Jaśminie. Wcześniej numer dwunasty.

Arashy jest proszona o częstsze udzielanie się.)

Kiedy Rhamona wskoczyła do łazienki, szatynka o imieniu Jaśmina pośpiesznie schroniła się w jednej z kabin. Ona weszła do drugiej, czekała. Łazienka nie była jednak pusta: znajdował się tu chłopak o numerze dwunastym, Lucjusz, który napełniał kubek wodą oraz po chwili także Joan, która skierowała się w kierunku pryszniców. Chłopak o ciemnych włosach patrzył w kierunku kabiny, gdzie zniknęła Jola. Zaczęło się – pomyślał.
Kamar dotarła do pokoju sypialnego, zdążyła zobaczyć, jak Joanna wyszła z niego i ruszyła do łazienki. W sypialni była Lhianann, dziewczyna o numerze trzynastym oraz Arashy.

Łukasz, Patryk i Oktawiusz ruszyli w kierunku drugich drzwi, które były na końcu korytarza. Po chwili dołączył do nich Ivellios, spokojnym krokiem wędrując za nimi. Pokój do którego wsiedli, był niemal pusty. Zaskoczyło ich jednak to, że w jednym z kątów poukładane były materace do spania. Wystarczyło przenieść je do sypialni, może nawet tutaj użądlić sypialnię. Było tutaj jednak znacznie bardziej brudno, powietrze też było nieprzyjemne… do tego jeszcze brak okna.

(zerknąć na mapę -> )
Lian z smutkiem zobaczyła, że oglądana przez nią dziewczyna miała źle zrośniętą kość. Mogła chodzić, jednak jej kończyna była cholernie mało wytrzymała, mogła złamać się przy większym wysiłku oraz może powodować różne stany zakaźne. Bez specjalnych, szpitalnych warunków i operacji chirurgicznej nie mogła jej pomóc. Mogła co najwyżej próbować pomagać jej, oraz nie pozwalać jej nadwyrężać tej nogi. Dobrą stroną tego było jednak to, że mimo wszystko kość się zrosła i mogła spokojnie z tym funkcjonować. "Poradzi sobie... - pomyślała Lhian.

Pięciu młodych mężczyzn ( Darth, Lucjusz, Gambit , Oktawiusz, numer 18 ) ruszyli dalej, skręcając. Zobaczyli że korytarz ciągnie się dalej, dopiero po jakimś czasie rozwidla się w dwie strony. Tutaj także wszystko było obskurne, a jedyne co zdawało się nie zawalić za moment to dość solidne drzwi. Po prawej stronie były dwoje drzwi. Pierwsze dość blisko, drugie przy samym końcu korytarza. Po lewej stronie natomiast znajdował się szereg zakratowanych okien. Za nimi było przelotem widać jakiś niezbadany ogród.

Numer 13
Pokój Sypialny

Blondwłosa dziewczyna, ścięta na męską fryzurę nawet nie zamierzała wstawać. Wszystko ją bolało. Szczególnie kręgosłup. Wsłuchiwała się w to co mówili inni, nie za bardzo miała siłę chodzić po okolicy, zwiedzać czy narzekać, tak jak robili to inni. Uderzyła ją jednak jedna wypowiedź, wykrzyczana przez niejaką Arashy. Musiała ją skomentować:

- Kurwa do jasnej cholery, nie dorwiesz go. Chyba sobie kpisz…

Numer 15
Pokój Sypialny

Niewysoki chłopak, o krótkich ciemnych włosach i skromnym zaroście podniósł się z posadzki, wyprostował nieco i zdębiał. Nie ukrywał swojego przerażenia. Miał jednak na tyle siły, by zachować trzeźwość. Przyglądnął się wszystkim tu obecnym po czym przysłuchiwał się rozmowom. Podszedł niepewnie do Lian i Jaśminy, kucnął i zapytał z troską, która potrafiła naprawdę zdziwić. W jego oczach było widać dużo ciepła.

- Co jej jest…?


(zerknąć na mapę -> )
Ja się chętnie wpiszę na miejsce Lucjusza
Przyjmiesz mnie?




Victoria Hatch (VIKI)
Gangrel
Niezrzeszona

Wygląd: Wysoka mulatka o dużych zielonych oczach i krótkich czarnych włosach, ktore zazwyczaj rozczorchrane są przez wiatr. Ubrana koniecznie w skórzany motocylkowy kombinezon, oraz wysokie niepraktyczne czarne kowbojki, na glowie zamszowy kapelusz. Na oczach ciemne okulary. Najczęściej spotkać można ją na chromowanym Chopperze, który jest dla niej jak wierny i jedyny przyjaciel.

Plotki: Od niedawna spowrotem w mieście...


Imię: Aurel
Nazwisko: Wajszczuk
Klan: Tzimisce
Sekta: Sprzysiężenie Oradei

Wygląd: Dobrze zbudowany, wysoki mężczyzna o czarnych krótkich włosach. Z twarzy można wyczytać iż nie jest praworządnym obywatelem. Przeważnie chodzi w czarnej marynarce(ze srebrnymi guzkimami na których widnieje herb z królewską koroną na samym spodzie oraz czarnym orłem na górze i 7 wierzami u dołu) zapinanej po szyje na którą zarzuca czarny płaszcz z podobnymi guzikami. Ubranie to jest dosyć wypłowiałe jednak nadal dobrze się prezentuje ;]

Co o nim wiadomo: W zasadzie mało. Przebywa już jakiś czas w Petersburgu jednak nie pokazuje się na mieście. Jedyne miejsce gdzie czasem bywa to wojewoda z którym utrzymuje dobre stosunki. Raczej nie miesza się w politykę chociaż tego też do końca nikt nie wiem. Jedyne tak naprawdę co o nim można się dowiedzieć to iż większość czasu spędza w swoim schronieniu chyba nad czymś pracuje. Może knują jakiś chytry plan z wojewodą?

Plotki: Podobno nie chce pokazywać się na ulicy gdyż nie chce aby go zapamiętano, codziennie zmienia twarz. Podobno jest ścigany i ukrywa się za zgodą wojewody w mieście. Może to przez to te wszystkie problemy?
Nie tak dawno temu, w maju 1987 roku, mój ojciec rzekł do matki: "kochanie, pragnę drugiej córki. Podaruj mi ją. Uczyńmy ją teraz, w nocy, gdy nasze pierwsze dziecko śpi jeszcze spokojnie".
Moi rodzice rozpoczęli taniec miłości, głaszcząc się i dotykając. Mieli po 35 lat, znali swoje ciała. Wszystko wokół białe, delikatne, dobre, w powietrzu zapach maciejki... Córka rozkoszy zaczęła się rozwijać w macicy już po paru godzinach. Dziewięć trudnych miesięcy, fanaberii mojej matki.

9 lutego o godzinie 18.45 narodziła się pierwsza kapłanka jabłonki przynosząc ciepły wiatr. Komunistyczne państwo pozwoliło memu ojcu na zobaczenie mnie przez szybę w sterylnym szpitalu.
Radość. Mam świadomość, że dawałam im radość.
Z każdym rokiem stawałam się coraz bardziej poważna. Odkrywałam złożoność świata. Jednak do dziś pamiętam leżenie na trawie i obserwowanie mleczy.
Mała dziewczynka, w potarganej sukience, krótkich włosach przyglądała się wszystkiemu zielonymi oczami z zaciekawieniem. Chciała was zjeść. Powiedzieć, że jesteście dobrzy. Nigdy tego nie uczyniła.
Coraz częściej pisany był jej smutek. Po znalezionym martwym motylu, chomiku, kłótniach z siostrą. Potajemnie spisywała kronikę kotów swojej sąsiadki... Stworzenia zawsze wiedziały, że należy zwierzyć się z wszystkich sekretów.
Dziewczynka najbardziej kochała czarnego kota z białymi rękawiczkami na łapkach. Tak bardzo chciała posłuchać opowieści o jego kochankach. O kocich paniach od miłości. Buntownik odpychał ją. Czarny kot nie pozwalał się tulić. Jako jedyny nie opowiedział jej żadnej historii ze swojego trzeciego wcielenia. Kot zmarł.
Nad ciałem kocura rozsypała żółte mlecze. Dmuchała w jego sierść. Ostatnie słowa miłości, później kot został zakopany. W tym miejscu ziemia jest miękka, w miejscu, gdzie kot miał dawniej swój brzuch. W dziewczynce z miłości zostało tylko poczucie miękkości.

Mała wiedźma była jedną z nich. Z kotów. Tak zostało. Teraz trzyma na ramieniu szczura. Pokazuje, że nie musi wcale zabijać.
Kocia dziewczynka.


Krótkie formy - ćwiczone na warsztatach pisarskich plus pochwała pana praktykanta za nietypowe i ciekawe ujęcie
A teraz czas na Lucjusza
Pewnie naraże się adminowi , ale podejmię ryzyko

bez przesady Ramona

Lucjusza wyobrażam sobie jako niezbyt wysokiego chłopaka (175cm), o blond, krótkich włosach. Zawsze zadbany i starannie ogolony, ponieważ ma kogoś kto o niego dba. Koniecznie schludnie ubrany, bo wymaga tego od niego praca.
Pije za dużo kawy, przez pracę i jest ogólnie przepracowany. Nie jest z pracy zadowolony, ponieważ od życia pragnie czegoś więcej.

Jest bardzo opanowany i uważnie rozważa każdą swoją wypowiedź, nie da sobie wejśc na głowę i jest bardzo konsekwentny. Z tych właśnie powodów, wg mnie został adminem. Potrafi być też wstrętny, co również pasuje do roli admina .no ba

Pomimo, iz niedługo no to troszeczke cenzurki.. moze i to nie fair ze ja moge a wy nie ale tego zdania ma tu nie byc

Njbardziej ceni zdanie swojej dziewczyny i matki, ponieważ głęboko ceni i szanuje kobiety. Nauczyła go tego, jego własna matka, do której będzie miał szacunek juz zawsze...

Jest zamknięty w sobie (z przyczyn, których sobie narazie nie wyobrażam, ale jego cenzura wyżej potwierdza, że mam cholerną rację), dlatego jego dziewczyna miała niezły orzech do rozgryzienia. Najwidoczniej udało jej się, bo wydaje mi się, że jest z nią szczęśliwy...

Pozdrawiam Lucjuszu

hehe teraz to sie podlizuje patrzcie ja

Myślę, że kiedyś był być może nawet najlepiej zagrywającym siatkarzem świata

myśle ,że zdecydowanie tak można o nim powiedziec, jakie on bomby sadził , matko w niebie !!!! tam te 124km/h czy ileś Bartmana to się może schowac

i niech będzie, ze znalazłysmy wspólny towar ulepiajacy się obu trzem
Frantz i "brzydki w krótkich włosach" Matej , walczą !!!

Myślę, że kiedyś był być może nawet najlepiej zagrywającym siatkarzem świata

myśle ,że zdecydowanie tak można o nim powiedziec, jakie on bomby sadził , matko w niebie !!!! tam te 124km/h czy ileś Bartmana to się może schowac

i niech będzie, ze znalazłysmy wspólny towar ulepiajacy się obu trzem
Frantz i "brzydki w krótkich włosach" Matej , walczą !!!
Tutaj dajemy zdjęcia Dżoła w krótkich włosach
Meldely

-Aj, aj, aj...
Potrójne Aj było w sytuacji dwunożnej o krótkich, jasnych włosach, bardzo na miejscu. Na pewno bardziej, niż jakakolwiek inna wypowiedź. Inne wypowiedzi mogły naprowadzić jej umysł na niebezpieczne tory, prowadząc ją samą do nieprzyjemnych, moralobójczych wniosków. W końcu, zgubienie własnego oddziału w samym środku bagien nie było zbyt radosną perspektywą. Ale, co tam! Bagna nie bagna, jeśli wychowało się w mało przyjaznym do życia Thay, bagna zdawały się pestką. Gorzej, jeśli miało się świadomość, po co na te bagna się wyruszyło, a dokładniej-jakie draństwo chciało się z nich wytrzepać. Tak, towarzystwo herosów było naprawdę relaksujące, tak samo jak cała ta otoczka siły dobra jednoczącej wszystkich, gdy tłukli krokodyle. Czy inne stwory. Nie przyglądała się zbytnio temu, co siekała.
Z nimi, miało się wrażenie, że w sumie to mają jakieś szanse. Krucjaty przeciwko złym stworom zawsze miały jakieś szanse, jeśli stały za nimi charyzmatyczne postaci.
Nagle jednak traciły na podniosłości, gdy podczas pójścia za potrzebą wszyscy gdzieś znikali.


-Aj, aj, aj.
Kobieta w skórzanej zbroi, z mieczem w dłoni, pancernych okularach na nosie i rozbieganym spojrzeniem usłyszała pewne odgłosy. Nie był to szczyt spostrzegawczości, zważając na w sumie dość wysoki poziom ich głośności...Hm. Może to byli jacyś panowie z wyprawy? Szczerze, nie miała pamięci do twarzy, a wszystko co gadało we wspólnym było lepsze od krokodyli.
-Hej, hej! Ścierać się z wami ochoty to ja nie mam. Rzuciła ku grupce, żeby przypadkiem nie roznieśli ją na atomy jakąś kanonadą dystansowych morderczych ataków, czy coś. Machając rękoma, by potwierdzić brak złych zamiarów, wyszła im na spotkanie. Wy też przyszliście na gadobicie? Ej... Jej wzrok zatrzymał się na eladrince. Przez chwilę zdawała się intensywnie myśleć, może nawet zbyt intensywnie. M...mmm...Meriele? Nie wysadziłaś się w powietrze kilka lat temu? Uśmiechnęła się. Dobrze Cię widzieć w całości!...em, jeśli to Ty.


~Czyżby straszny, jak zawsze dla mnie los w końcu się odwrócił? Jak to możliwe, że na przełomie niemal setki lat doświadczyłem tyle krzywd, bólu, cierpienia, a tutaj? Drugi dzień i po raz kolejny spotykam się z bezinteresownością, z życzliwością i chęcią pomocy. Dlaczego tak jest? Czy to zależy od miejsca, w którym się jest? Przecież zwiedziłem niemal wszystkie wielkie miasta Północy. Zawitałem w Neverwinter i Selgaunt i nigdzie nikt nie okazał się tak przyjaźnie nastawiony dla obcych. Dla tubylców to straszna głupota. Przecież mogliśmy być rozbójnikami, którzy chcieli zabić Ervyna i ograbić wóz starca… Bogowie trzymają nad nimi pieczę, że nie jesteśmy zbójami…~

Krasnoluda nie zdziwiło już tak ochocze podejście do pomocy, napotkanego woźnicy. Właściwie podejrzewał, że tak też się stanie. Krasnolud nie chciał być nazbyt niemiły, lecz bardzo zastanawiała go odpowiedź mężczyzny. Rzekł on przecie, że niebezpieczna droga i czasy jest, a sam samotnie podróżuje wozem z dzieckiem małym.

Malvoin wejrzał na kompanów przyglądając się każdemu przez kilka krótkich chwil. W końcu, jednak jego wzrok powrócił w kierunku woźnicy.
-A no niebezpieczne czasy, dobrodzieju. I my do Autler się wybieramy, lecz najbardziej ja tam dotrzeć potrzebuję. Rana moja, od ukąszenia moskita pęcznieje, szarpie i boli niemiłosiernie, do kleryka, co uzdrowić mnie poradzi się wybieram.- rzekł po czym wskazał dłonią kompanów –Towarzysze broni moi, przez dobroć w sercu odprowadzić mnie chcą. Ale jeśli nie sprawi Ci to kłopotu dobrodzieju, to i my się z tobą zabierzemy. Toż to ta sama droga, a i z czasem oszczędzimy trochę.- ciągnął dalej. –[color=orange]No i dług wdzięczności u mnie osobiście jak i pewnie u kompanów moich mieć będziesz.- skończył krasnolud, po czym ściągnął hełm gładząc się po włosach.
Twarz nekromantki, zbladła, do granic możliwości. Z oczu poleciało kilka drobnych, odbijających światło pochodni, -umieszczonych, na ścianach pomieszczenia, oraz trochę mniejszej lampki oliwnej stojącej na blacie biurka. Dziewczyna złapała odruchowo nadgarstek półelfa, jakby chciała oderwać jego rękę od strzały, wystającej z jej boku. Nie było to dobrym pomysłem, gdyż sprawiła sobie tylko większy ból. Szybko, więc puściła rękę Diega i zacisnęła obie pięści, jakby chciała pokonać straszliwe kłucie w brzuchu i ramieniu.

-Ała! A! Już mówie! Tylko mnie zostaw!- krzyknęła przez łzy. Stojący nad nią Grimo chrząknął głośno i znów przestąpił z nogi na nogę.
-No to wal, czekamy…- rzekł od siebie, by pogonić ranną nekromantkę.
-Im bardziej zwlekasz, tym mniejsze szanse, że twój płyn Ci pomoże.- dodał zdecydowanym tonem, pewny siebie, że argument, będzie tak mocny, że odpowiednio zmotywuje dziewczynę.

-Mój mistrz nazywa się Argith. Za murami miasta, jednak przybiera maskę, bogatego i wpływowego kupca i nikt nie wie, kim jest naprawdę, ale nie wiem jak w mieście go zwą. Nigdy mi nie powiedział. Jest to starszy człowiek o krótkich, siwych włosach. Miał jeszcze jednego ucznia, nazywał się Kurt, ale on, ponoć miał zająć się podziemnymi kanałami miasta. Wiem tylko, że mój mistrz, animował tych tutaj pogrzebanych, dwójkę zabitych, którzy tu się przybłąkali i tego psa. Nie wiem ilu jeszcze ożywił, nie mówił mi o takich rzeczach.- Kobieta na chwilę zatrzymała się w zeznaniach by zaczerpnąć powietrza. –Nie wiem, jaki ma plan, przysięgam. Kazał mi tylko tutaj się zatrzymać i pilnować, żeby nikt się tu nie zbliżał. Dlatego podarował mi pod moje komendy tych umarłych. Obiecał jeno, że tu wróci za kilka dekadni, żeby dać mi następne dyrektywy. Ale tutaj jestem dopiero od kilkunastu dni, więc tu pojawi się dopiero za jakiś czas.- rzekła Luis.

W czasie, gdy dziewczyna spowiadała się półelfiemu strzelcowi, Grimo, przeczesywał jej kufer, stojący koło łóżka. Po jego minie, można było stwierdzić, że znalazł tam coś, co ewidentnie mu wpadło w oko. Pozostawiając sobie moment przeszukiwania pomieszczenia na „po przesłuchaniu”, Grimo wyciągnął napój leczniczy i wrócił do swego kompana.

-Co z nią robimy? Przecież nie możemy jej tak puścić, bo przecież może donieść temu Argithowi? Oddamy ją straży? Przynajmniej jakieś pieniądze wpadną, w końcu obiecali nagrodę, nie?- spytał olbrzym.


Ruby zasługiwała na miano żarłoka, a raczej olbrzymiego żarłoka. Niemal cała armia l larw została skonsumowana w przeciągu pięciu minut. Pozostawiając śluz zmieniający się w fioletową plechę upstrzoną tu i ówdzie koloniami zarodników. Podobny los spotkał "racje żywnościowe". Ząbek patrzył się na cały proceder z dziwną miną. Jakby wiedział co to oznacza. Włosy Ruby zaczęły falować, wbiły się w plechę i zaczęły zmieniać strukturę. Formowały twardy kokon, wielki niczym beczka piwa. Obok z plechy wyłoniły się dwa mniejsze, przeźroczyste. Były połączone z matczynym organizmem pulsującymi żyłami. Nabrzmiałe narośle pompowały płyny ustrojowe do szybko rozwijających się potwornych zarodków. Były one wielkości myszy i rosły powoli zbliżając się do rozmiaru ratlerka. Widocznie Rosiczka na serio potraktowała prośbę o zwiad.

Pan minogogęby tymczasem zaczął wić się w konwulsjach, jego endoderma pękała ukazując nabrzmiałe mięśnie ociekające zielonym śluzem. Mieliście wątpliwą przyjemność obserwować jego ewolucję. Urósł do rozmiarów człowieka. Co gorsza wykształcił dwie pary morderczych kończyn zakończonych półmetrowymi ostrzami. Zupełnie jak jakiś wytwór chorego filmowca. Zmieniła się też jego gęba. O ile minogopodobna była jeszcze do zniesienia tak parodia ludzkiej głowy z dolną szczęką rozdzielającą się na dwoje już nie. A w Chwili kiedy to coś popatrzyło na was wytworzonymi wielofasetkowatymi oczyma i zaśmiało się basowym śmiechem stopień dziwności sięgnął zenitu.
- Co jest? Nie widzieliście istoty rozumnej?
Zagadał Ząbek. Tak... Zagadał. Nie pytajcie jak ale to coś mówiło całkiem dobrze, pomimo dziwnej budowy swego oblicza. Widocznie, zeżarcie kilku zwłok całkiem wydatnie wzmocniło jego pulę genową, intelekt i chore poczucie humoru. Ząbek wbił odnóże w czaszkę jedynych jeszcze nie sprofanowanych zwłok. Od dołu, przez żuchwę.
- Być albo nie być. Oto jest pytanie!
Zaczął jeść, ciamkając okrutnie i chlapiąc krwią na wszystkie strony. Widocznie bardzo był głodny bo nie zostawił nawet kości.

Gdy Ząbek zakończył posiłek oba małe kokony pękły i wyleciały z nich dwa ptaszki. O ile ptakiem można nazwać kreaturę o dwóch parach nietoperzowatych skrzydeł, długiej szyi zakończonej trójkątnym łbem z komarzą ssawką i czternastoma parami oczu. Nowe pupilki rudej były wyraźnie głodne bo podleciały do kilku żywych jeszcze larw i zaczęły wysysać zawartość. Nabierały przy tym masy i zmieniały kolor niczym kameleon. Nadchodził punkt kulminacyjny tej chorej fiesty, tego pokazu dziwadeł. Główny kokon nabrzmiał niczym balon. Jego pancerna dotąd struktura stała się skórzasta i nieprzyjemnie bulgotała. Po chwili przetrwalnik nabrzmiał jeszcze bardziej, zaczęły pojawiać się pęknięcia i...

Jeśli ktoś nie miał parasola, palta przeciwdeszczowego lub niesamowicie dobrego refleksu to skończył obryzgany białymi płynami owodniowymi o konsystencji jogurtu. Pozostałości komory ewolucyjnej otwarły się na kształt groteskowego kwiatu ukazując swój owoc. A ten był ciekawy. Wysoki, ponad dwumetrowy kształt o wyraźnie żeńskich cechach(i jeszcze wyraźniejszych mięśniach), otulony szczelnie w ciemnozielony pancerz wytworzony z asymilacji "metalowego mamuta". Z wyrastającymi z pleców dodatkowymi czterema kończynami przeznaczonymi do walki wręcz. Widoczne na przedramionach otwory produkowały wystrzeliwane pod ciśnieniem kolce. Podobną funkcję sprawowały paszczęki na wewnętrznej stronie dłoni, choć te były już wielofunkcyjne. Głowa niczym biologiczny hełm o niezliczonej ilości oczu. Hełm otworzył się pękając na dwoje wzdłuż osi symetrii. Obie połówki ukryły się na łozach znajdujących się na barku. Znajoma twarz Rosiczki, tym razem w krótkich włosach ukazała się ze znanym bezwstydnym grymasem.
- Jestem pełna... Dawno tyle nie zjadłam. To co robimy? I gdzie tak właściwie jesteśmy? Wychodzimy stąd? Tutaj źle pachnie... Teraz dopiero to czuję. Ale jesteście upaćkani...
-Młodszy chorąży Jacob Cortez

-Wysoki i szczupły Latynos, o krótkich włosach i ostrych rysach twarzy. Dość niecierpliwy, ale pogodny, i potrafiący się skoncentrować.

-Medyk polowy, z wykształcenia chirurg. Ma za zadanie utrzymać przy życiu rannych.

-Nie jest doświadczonym żołnierzem, mimo kilku odznaczeń zdobytych podczas pobytu w Afganistanie. Nie lubi przemocy, ceniąc sobie raczej dyplomację.
Kelebrin Swibrenil

Kelebrin siedząc i na stołku koło lady i obserwujac scene rozgrywającą sie między kobietami powiedział:
-Drogie panie..litosci nie kłucmy sie tu tylko pomyślmy jak załatwic sprawe..czy najpierw gobliny i cmentarz czy moze najpierw kupiec...Decyzje zostawie do uzgodnienia grupie...Aha i jeszcze jedno Bragnan powiedz mi jeszcze jak kiedys stane sie zbyt przywodczy bo dzis mnie troche poniosło..
Popatrzył raptem na Bragnana i wstał wrzeszczac:
- Ruszcie sie na dół jak chcecie zarobic a nie umieracie po komnatach!
Po czym zadowolony znow usiadł na krzesełku i popatrzył w strone kobiet mowiac:
-Więc ktora z was przekona kupca w razie czego zeby sypnoł nieco szczodrzej złotem? A moze po prostu Bragman załatwi to po staremu...Kopiąc kogo trzeba w tłusty zad?
Po tym co powiedziału smiechnoł sie paskudnie do karczmarza i puscił porozumiewawcze oko do Bragnana.
Kelebrin wstał od stołu patrzac za szynkwas i powiedział :
-Nóze rusz sie wasc po te prosie bosmy głodni i piwo dla całej kompanii..Ponoc czym sie strułes tym sie lecz!
Po czym przyjoł kufel chłodnego piwa i zamoczył w nim usta pijąc ze smakiem, przyglądajac sie czy wszyscy zejda na dół i powiedza co wolą najpierw, czy rabowanie i zabijanie goblinow czy kontrakt i podróz do kupca...
Kelebrin poczochrał sie po czarnych krótkich włosach i poprawił swoja toge koloru nocy po czym zagadnoł karczmaza:
-Te panie! gdzie ja tu targ jakowy znajde cobym mógł jakies cacka do walki kupic?
Karczmaz widocznie lekko strworzony odrzekł :
-Nie wiem panie dobry...Pewno u kowala bo to mała wioska i na targu to chyba ino zarcie mozna kupic...
Kelebrin uśmiechnoł sie paskudnie widzac mine karczarza po czym zapytał sie czy aby kto by nie chciał z nim owego kowala odwiedzic :
-Druzyno...czy nie chciał by kto ze mna do owego kowala isc?
Po czym zamoczył "wąsy" w piwie zerkajac co jakis czas po sali.
Kirsanyel Zaibachi

Miasta na Powierzchni zawsze zadziwiały Kira swoją "niefrasobliwością", ot na ten strażnik, gdyby zjawiła się tu wyprawa łupieżcza Drowów, nie zauważyłby nawet kiedy by zginął a w miasteczku było dość "towaru" by naprawdę nieźle zarobić, nawet biorąc pod uwagę ewentualne straty w transporcie.
Zmienił wygląd gdy tylko zobaczyli wioskę więc teraz miał postać młodego człowieka o niebieskich oczach i krótkich blond włosach, okulary z ciemnego kryształu na nosie sugerowały iż pochodzi z gór, lewą rękę położył na rękojeści rapiera a na twarzy pojawił się wyraz napięcia gdy uważnie lustrował tłum jak ochroniarz na służbie. Zastanawiał się jak długo będą musieli przebywać w tym mieście, po chwili podszedł do Ceras i zapytał cicho.
-Pani jakie będą twe rozkazy jeśli nie uda się nam znaleźć odpowiedniego transportu? Czy Erthag syn Nidhaga ma poszukać jakiejś kwatery?- to mówiąc Kirsanyel skłonił lekko głowę, a w jego oczach pojawiły się diabelskie ogniki, widać było że bawi go ta maskarada.
Witam!
Tu będziemy zamieszczać karty naszej postaci... Chciałabym, żebyście umieszczali je tu sami po wcześniejszym uzgodnieniu ze mną

A oto i moja postać:



Imię: Rain

Płeć: Kobieta

Wiek po przebudzeniu: 5 lat

Wygląd: Rain to czarnoskóra kobieta o krótkich, białych włosach i czarnych oczach.
Wzrost: ok. 170 cm.
Waga: 67 kg

Znaki szczególne: Duża blizna na lewym przedramieniu po wypadku w porcie Syjonu.

Osobowość:
Czarnoskóra kapitan ma silny charakter i nieposkromiony temperament, co pozwala jej realizować swoje plany i osiągać postawione przed sobą cele. Ale jej gorący temperament jest także źródłem wielu kłopotów i nieprzyjemności. Zawsze bezpośrednia w wyrażaniu swych myśli. Sprawia złudzenie opanowanej i zimnej podczas gdy w sytuacjach ekstremalnych buzują w niej skrajne emocje. Nie jest osobą łatwą w rozmowie. Niezbyt lubiana wśród społeczności kapitanów. Jej bezkompromisowość sprawia, że nie ma zbyt wielu przyjaciół, jeżeli nie w ogóle. Pod jej dowództwem przewinęło się wiele osób. Niewiele wytrzymało z nią dłużej niż jeden kurs. Jest też wybredna w wyborze swej załogi. Nietrudno jednak o pozycje na jej statku, ponieważ musi kimś obsadzić niezbędne stanowiska. Rada Syjonu często wymusza na niej przyjęcie nowego załoganta. Sama także stroni często od ludzi i szuka osamotnienia. Nikomu nie potrafi okazać swoich prawdziwych uczuć. Wydaje się oschła i nieczuła, podczas gdy Rain nie potrafi po prostu swych uczuć pokazać. Jest samotna... potrzebuje ciepła, ale jest zbyt dumna, by się do tego przyznać. Nikomu nigdy nie zdradza swoich prawdziwych myśli.
Nie boi się Agentów, ale odczuwa przed nimi prawdziwą odrazę. Wie, że jeżeli spróbowała by walki z jednym z nich spotkałaby ją tylko śmierć.

Historia:
Przebudzona przez załogę statku kapitan Niobe. Trudno było się jej odnaleźć w nowej i tak naprawdę jedynej prawdziwej rzeczywistości. Okres przyswajania prawdy w jej przypadku trwał 4 miesiące dłużej niż w przypadku innych osób. Była wystraszona i zamknięta w sobie - cicha i małomówna. Z trudnością uświadamiała sobie prawdę, krok po kroku. Niobe pomimo sprzeciwu Rady Syjonu i wątpliwości zabrała Rain to Wyroczni. Po rozmowie z nią w Rain coś się zmieniło. Stała się poważna i zdeterminowana, ale i oschła dla innych. Przybywając do Syjonu Rain porzuciła służbę u Niobe i za cel postawiła sobie dowodzenie swoim własnym statkiem. Dopiero po roku udało się jej to osiągnąć. Otrzymała mały, stary poduszkowiec: Xerxes, którego poprzednia załoga zginęła w niewytłumaczonych okolicznościach.
Rok po otrzymaniu dowództwa dowiedziała się o misji Morfeusza w odnalezieniu wybrańca. Nigdy nie wyraziła co do niej swego stanowiska, przed nikim nie odkryła swoich myśli o tej sprawie. Bez słowa kontynuuje misje "budzenia" ludzi z Matrixa... ukrywając swoje prawdziwe powody. Pewne jest, że skrywa pewną tajemnice... ale nikt nie wie dlaczego tak często naraża siebie i swoją załogę w hackowaniu Matrixa. Poszukuje.. ale czego? Tego nikt nie wie...


Wygląd w Matrixie:
Podłączając się do Matrixa, Rain ma na sobie długi czarny, skórzany płaszcz i ciężkie, wojskowe buty z wysoką cholewą. Biały, wełniany golf oraz białe spodnie z kantem.
Zawsze lubi mieć przy sobie chociaż jeden pistolet, spoczywający w kaburze za paskiem za plecami, nawet jeżeli wchodzi do Matrixa tylko na kilka chwil. Niewiele może zdziałać pistolet przeciwko Agentom, ale przynajmniej pozwala ich trochę spowolnić.
Często korzysta także z DoJo treningowych by doskonalić swoje umiejętności walki.

Sidowi ładniej w krótkich włosach i czapeczce.

też się pod tym podpisuję ;)

moje ulubione zdjęcie przedstawiające Sid'a:

niah ^^
Sidowi ładniej w krótkich włosach i czapeczce. Może to już przyzwyczajenie
Może po prostu powiem,w co będę ubrana,a ze mną Róża w krótkich włosach,to każdy już rozpozna... więc będę miała na pewno taką....brązową,wpadającą w rudy,kurtkę....gdzieś nad kolana ona jest ...do tego czarny kaszkiet....i...i...pewnie ciemno zielone sztruksy... Mówiłam Ci dzisiaj,KoT,o nich...a raczej Sebastian....bo na spotkaniu raczej będziemy do siebie po imineiu mówić Aha!Jeszcze możliwe,ze założę taki dłuuuugi szalik Zrobiony przez moją UKOCHAAANĄ siostrzyczkę(23 lata ...
Robię dready.
Na całej głowie, tylko z tyłu, tylko z przodu, cokolwiek zażyczy sobie klient.

Dready robie szydełkiem czyli od razu po zrobieniu są zbite i estetyczne.
Poprawiam, i doprawiam Dostarcz włosy albo gotowe dready.Nie szyje nitką czy klejem, "full natural" . Możliwość robienia samych "korzeni" na krótkich włosach i doczepianiu gotowych długich dreadów (mam zapas ok 30)

Zalecana długość włosów to ok 10-15 cm.

Cena za całą głowe już od 150 pln. Poprawianie, dorabianie- cena do uzgodnienia.


Razem z dziewczyną robimy też warkoczyki owijane muliną/kordonkiem. Efekt końcowy to "mulinowe" dready. Bardzo fajnie wyglądające na dziewczęcej głowie.

Kontakt pod numerem 660 703 333 lub gg 417 45 04. Proszę dzwonić/pisać po 22
Ja zdecydowanie wolę Padda w krótkich, jest bardziej męski. Teraz jak patrzę na niego w długich włosach wzbudza we mnie matczyne instynkty

nie kojarzę go w tak jasnych włosach kiedy to było ?

Czasy street life,późne lata 80. i początek 90. , przynajmniej na moje oko,ale są tu osoby bardziej znające się na Jimie niż ja,więc niech sprostują jak coś źle napisałam.
Chyba jej chodziło o Jima w krótkich blond włosach
rower

Kolesie w długich włosach czy krótkich?
A mi sie podoba i w krótkich i w długich włosach


Na tym ostatnim zdjęciu Megi19 Jimmy wyszedł naprawdę bardzo młodo
Jak młody chłopak po prostu. Super jest to zdjęcie.
Osobiście uważam, że lepiej mu w krótkich włosach
Ja tu się chyba jeszcze nie wypowiadałam, a jeśli tak to bardzo dawno temu
Co widzę w Paddym? Teraz nic. Pamiętam jak "miałam mokro w gaciach" na jego widok, rozpływałam się na vhsach, nad fotkami itd. Piękne długie włosy, no mój ideał po prostu. czasem, jednak, zmieniło się w tej kwestii sporo. Już od dawna zastanawiam się sama co ja w nim widziałam. Kompletnie nie rusza mnie jego widok ani tych nowszych zdjęcia w krótkich włosach ani nawet te z lat 90. Nie mogę się już w nim doszukać niczego, co by mi się mogło podobać, wręcz uważam, że jest mało atrakcyjny
i w długich i w krótkich włosach jest po prostu boski
Wicei co... tak sobie oglądam te zdjęcia i może sie ze mną zgodzicie może nie, ale Jimmy kojarzy mi się - zarówno w długich jak i krótkich i półdługich włosach z takim troche "zakochanym poeta". Ma taki dla mnie typ urody-zagubiony pozornie, zadumany, wiecznie spoglądający gdzieś w dal, lekko smutnawy... jakby cały czas tkwił w świecie nieznanych nikomu marzeń, myśli, buntu i szargających namiętności. Jakby cały czas tkwił tutaj ale jednoczesnie był myslami i sercem w jeszcze jednym dalekim odległym świeci, znanym tylko dla niego.

Jest to oczywiście tylko moje osoboste skojarzenie i prosiłabym w razie ewentualnej niezgody z nim o odrobinbe wyrozumiałości.
wg mnie Jimmy wygląda zupełnie inaczej w krótkich włosach niż długich.

W ogóle to z biegiem lat Jimmy i Joey bardzo zmężnieli. Sympatyczne z nich chłopaki
Jednak co jak co ale w krótkich włosach i bez warkoczyków dwóch wygląda bosko!!!!!!!!

Dobra, Paddy w krótkich włosach









małe dziewczynki sie zaczepia
[quote="Izabelka17"]Dobra, Paddy w krótkich włosach


ale fajnie wyglada za kolkiem....
Dobra, Paddy w krótkich włosach












krótko zwięźle i na temat...ehhh ja go wyobrażam sobie w krótkich włosach(masakra hehe) a nie będzie grał hmmmmmmmmmmm no to juz jakis konkret na ten temat skoro to wyraźnie zaznaczył więc już bye bye dla rodzinki zrobił...a jego dzieci stworza the kelly family 2



Selphie - łaaaaa avatar wporzo, bardzo orygialny ;] ale już moge powiedzieć że zawsze inaczej sobie ciebie wyobrażałem (kojażyłaś mi sę zawsze jako taka blond włosa łobuziara w krótkich włosach ;])


ło bosze lol
fajnie że moge komus się taka wydawac XD
Goro: że niby masz laski w avie? dla mnie to badziej dziewczynki niż laski.... no ale tak czy inaczej sygnaturka bardzo fajna, a może nawet Kawaii ;] no i z avem ofkoz świetnie sie komponuje

Frioniel - sepcio cwaniak z PKSu -bardzo fajny ;]

Selphie - łaaaaa avatar wporzo, bardzo orygialny ;] ale już moge powiedzieć że zawsze inaczej sobie ciebie wyobrażałem (kojażyłaś mi sę zawsze jako taka blond włosa łobuziara w krótkich włosach ;])

Teeniak - Ayu jak to Ayu -jak (prawie)zawsze piekna i teraz jeszcze dosyć oryginalnie uchwycona, podoba mi się bardzo choćpod kolorystyke SZ chyba bardziej by pasowała ;] ale fkoz jest ekstra... kurcze czy mi isę kiedyś Ayu nie podobała?
Aha no i Sig extra... cytat świetny i piosenka całkiem fajna.. a po kilku przesłuchaniach poprostu cudowna i miażdżąca głowe... przynajmniej moją ;]

ja mam ofkoz wiejskiego ava i nic specjalnego, ale za to kto na nim jest staje się dla mnie specjalny choć wiem że dla normalnego zjadacza chleba to syf ;] (fak ale namieszałem >,<)

a na ścianie jest Chaos Legion z piękną dziewczyną w krótkich brązowych włosach (mój ideał kobiecej fryzury)
Mój ideał kobiecej fryzury ma Ayumi Hamasaki na teledysku "Boys & Girls" (a że jej właścicielka tesh fajna, to swoją oczywistą drogą ).
łoł Sergio ten Pegazus na boku mnie zabił^^ miałem takiego samego tylko że biało czerwonego a ty masz biało szarego... nawet to coś co się posuwa do góry i krtridż wychodzi jest oprócz tego widze tam kardridże... miałem ten sam fioletowy kardridż... ehh te czasy gdy sie chodziło do ruskich i za dodatkową opłate 3zł. zamieniało sięgry^^

Fajny masz sprzęt na chacie tylko za dużo kabli na wierzchu jak dla mnie...

Co do mojego pokoju to nie widać żebym był graczem, kiedyś gdy byłem młodszy to miałem pełno plakatów głównie z Neo Plus czy na 8stron z Playa, i były to plakaty anime i gier takich jak Zelda, Perfect Dark, Dead or Alive 2 (ehhh te kobitki i to jeszcze na 8 stron ) Ridge Racer etc. dziwna sprawa nigdy nie miałem FF... no i nie miałem mojego ukochanego Chrono Crossa gry którą kocham a nie widziałem w żadnym z pism plakatu

teraz jak mam 18 lat to jakoś wole mieć pożądek w pokoju i nie przypinam jak najwięcej plakatów tylko tak by było schludnie... na drzwiach mam Jeana Renno i Takeshi Kaneshiro z gry Onimusha 3 (wczęsniej był Metal Gear Solid 2 ale podczas małego szaleństwa z dziewczyną niechcący go zdarliśmy...) a na ścianie jest Chaos Legion z piękną dziewczyną w krótkich brązowych włosach (mój ideał kobiecej fryzury) i kolesiem w czerwonych wlosach i wpłaszczu... wcześniej w tym samym miejscu był Dante z Devil May Cry 2... ale coś tam ściągałem z szafy i zagapiłem się na dziewczyne i prawie się wyjeba**m i niechcący zachaczyłem i kolejny plakat poszedł się je**ć
w pokoju mam tylko PSone i nic więcej.... teraz jak brat wyjechał do Londynu to przeniosłem się do jego pokoju i mam PSone i PC w pokoju
Spoko,szybko mi odrastają,a tak w ogóle to nie jestem pewien czy chcę nosić miano Dziadka Mroza ;) Chcę iść spać ;)
No zdjęcie jakieś wrzucić trzeba,zwłaszcza,że ludzie ostanio się uczepili,na zasadzie "Zrobię zdjęcie Mroza w krótkich włosach,wrzucę na Naszą Klasę i zgarnę 300 komentarzy"
Słyszałem,że niezłe cyrki się tam ostatnio dzieją,ze strachu oczywiście nie wchodzę ;)
Nie żadne "może",tylko masz być.Weź Złotoustego,ze trzy Żubry na drogę i będziemy się cieszyć ;)
Dygresje jakieś,offtopy,papierosy się kończą..
Tymorar, szczupły, dobrze zbudowany mężczyzna o krótkich włosach i zielonych oczach, nosi T-Shirty i jasnoniebieskie jeansy.
Mam również ten sam problem, jestem w wieku prawie 16-stu lat a moje owłosienie jest niezwykle mocne. Całe łydki, uda mam bardzo gęsto osłosione a długość włosów sięga nawet do 2,5 cm. Jeśli chodzi o ręce włosy są średnio widoczne, lecz dolna część ciała jest niebywale owłosiona i klata zaczyna się obrastać :/ nikt ode mnie z rodziny nie ma takiego zarostu, całkowicie rozumiem ludzi z tym kompleksem :)
Jeśli chodzi o mnie to szczerze mam w dupie co inni mysla o moich nogach i włosach, śmigam w krótkich spodenkach i nie zwracam uwagi na to gdy ktoś mówi coś o moich owłosieniu ;p po długim okresie uwag ze strony innych przyzwyczailem się i teraz mi to zwisa. Uważam, że jesli ktoś by mnie nie akceptowal z powodu mojego owlosienia to znaczy że ma pusto w głowie i ocenia wyglądem, tyle. :P

Musiałbyś ścinać całe włosy i łykać w tym czasie witaminy, żeby to powzmacniać
Końcówki strzępią się, bo mają największą styczność z ubraniem i tak dalej, przy krótkich włosach końcówki się raczej nie rozdwajają.
Końcówki strzępią się przy każdej długości włosów :P. Ja mam np. króciutkie i są postrzępione. I co?
Końcówki strzępią się od np. suszenia suszarką, niewłaściwej pielęgnacji (zbyt gorąca woda przy myciu, zbyt silny kosmetyk), od dużego słońca. Ale nie od ubrania :P.


Poza tym nie masz tak, że po zgoleniu włosków na nogach (zakładam że je golisz, depilujesz czy co tam jeszcze :P) gdy odrosną to stają się grubsze, ciemniejsze?

No był taki mit, że ścinanie końcówek wzmacnia włosy, ale przecież ścinasz końcówki... A włosy rosną od korzenia. Musiałbyś ścinać całe włosy i łykać w tym czasie witaminy, żeby to powzmacniać. Końcówki strzępią się, bo mają największą styczność z ubraniem i tak dalej, przy krótkich włosach końcówki się raczej nie rozdwajają.
Ja nie wiem kto Ci takich głupst naopowiadał :P:P:P


głupstw*
No był taki mit, że ścinanie końcówek wzmacnia włosy, ale przecież ścinasz końcówki... A włosy rosną od korzenia. Musiałbyś ścinać całe włosy i łykać w tym czasie witaminy, żeby to powzmacniać. Końcówki strzępią się, bo mają największą styczność z ubraniem i tak dalej, przy krótkich włosach końcówki się raczej nie rozdwajają.
Niektórym nie pasują. Fakt.

Ale długie włosy to jest to jednak ^^
Weźmy np. takiego Dżonego - ok, jemu we wszystkim do twarzy - ale nawet on w długich włosach wygląda lepiej niż w krótkich ;)
Takie romantyczne są długie włosy (nie wspomnę o tym, że "i w ogóle" :P)
:)
Osobiscie wole długie od krótkich. Lecz widziałem kilka dziewczyn w krótkich włosach i wygladały bardzo seksownie
Osobiście uważam, i jestem równierz przekonany, iż kobieta, tudzież dziewczyna, w długich włosach cieszy moje oczy bardziej niż dziewczyna w krótkich włosach. Swego czasu doszło do tego że moja dziewczyna (Marlene Vikeroy) obcieła sobie wlosy z "do ramion" na "5cm". Przyzwyczajenie zajęło mi około 4 miesięcy. No ale wtedy juz miała dłuższe.

Ja nie wiem z której strony wy patrzycie, że widzicie zero kobiecości w krótkich włosach -
właśnie..:) one są przecież bardziej seksowne niż długie fryzury..

w ogóle nie rozumiem jednej rzeczy.. mężczyźni podobno lubią jak kobieta ma odkrytą dużą częsc ciała, prawda? ale kiedy zasłoni pół dekoltu, plecy i szyje włosami to im się wydaje bardziej seksowna od tej, która króciutką fryzurką odsłoni te częsci ciała i jeszcze ozdobi kolczykami.. wytłumacz mi ktoś WHY?


aczkolwiek fryzka umieszczona przez immortal123 faktycznie nie buzi pozytywnych emocji..;]
Sinead i zero seksu? Zgrzeszyłaś myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem... :]

Ja nie wiem z której strony wy patrzycie, że widzicie zero kobiecości w krótkich włosach - wychodzi na to, że długie włosy są jedyną cechą kobiecości? WTF?
Zdecydowanie wolę długie włoski, a najlepiej kiedy są proste;) Kobiety z krótkimi włosami są zazwyczaj dla mnie aseksualne i jedyna babka, która mi się podoba w krótkich włosach to Chylińska;D
Jeżeli nie jesteś pewna czy u Ciebie w szkole można nosić - to zapytaj sie jakiegoś nauczyciela i już.

Cieszą się od samego początku dużym zainteresowaniem. Niewątpliwe zalety tej fryzury to bardzo łatwa pielęgnacja oraz komfort noszenia. Zaplecione włosy można nosić około trzech miesięcy, po tym okresie należy je rozpleść. Nie niszczą włosów i po ściągnięciu nie ma potrzeby obcinania włosów. Można robić je nawet na krótkich włosach (około 6 cm), gdyż do włosów klientki dokładane są syntetyczne włosy. Są one oferowane w pełnej palecie kolorów. Czas zrobienia warkoczyków na całej głowie to około 4 godziny.
Cena warkoczyków – bardzo atrakcyjna i od dłuższego czasu niezmienna - wynosi 390 złotych - znalazłam na jakieś stronie ;] oczywiście cena może być inna, zależy to od salonu do którego się wybierzesz i od tego jakiego rodzaju to mają być - normalne czy po głowie?

Warkoczyki - jak to warkoczyki - mogą być;] wolę dready ^^
Wrzuciłem zdjęcie w krótkich włosach i jedno w dłuższych.

Krótkie :

Shahid Kapoor - 78%
Justin Timberlake - 75%
M. Shadows - 74%

Długie :

Claudia Shiffer - 78% ^^
William Mosoley - 74%

Lol ;)
Brunek dłuzsze włosy nie za długie :P badz blondyn badz ciemny :) Ale w dłuższych:P Moze tez byc brunet w lekko kreconych,,LEKKO" krótkich włosach mmmm.... Niech nosi koszule rozpięte :P a pod nimi koszulki ... Koszule najlepiej niemieskie w paski badz w delikatną krate niech bedzie miły dobry nie bedzie sie jarał kazda napotkana laska bedzie mnie uwielbiał W lecie jak swieci słoneczko niech nosi słoneczne okulary ..........

co sądzicie o długich włosach u chłopaków?
jak na mój gust nie są męskie i wolę zdecydowanie chłopów w krótkich włosach ; ]
powiem tak - kazdemu pasuje coś innego.

ale spotkałam się z pewną prawidłowością - nawet, jeśli facet w długich włosach wygląda dobrze, to w krótkich i tak wygląda lepiej. a z kobietami na odwrót ;P czasem, owszem, pasują dziewczynom krótkie włosy, ale w dłuższych tak czy tak wyglądają lepiej ;P

poza tym - większość dziewczyn i tak chodzi ze związanymi włosami na codzień, więc wyglądają i tak, jakby miały krótkie ;P
ja z krótkimi miałam więcej problemu niż z długimi. co prawda szybciej się suszyły, ale musiałam je często myć i długo układać. do tego non stop kontrolować czy się jakoś dziwnie nie układają.
ja gługie to tylko suszę i najwyżej prostuję.
a krótkie suszyłam, w między czasie pianka. często się nie chciały układać więc musiałam moczyć i znów suszyć, następnie żel i wosk. i często dostawałam szału że są niesforne. a długie jak mi się nie układają to wiążę w kucyk i po problemie.

Niewidzialna, zresztą zależy o jak krótkich włosach mówisz.

lenistwie? przy krótkich włosach trzeba się więcej namęczyć żeby ułożyć niż przy długich.
lov nie przesadzaj. Porównaj sobie czas suszenia chociażby i rozczesywania włosów. A do tego długi włos a krótki włos to jednak różnica w modelowaniu...

a krótka fryzura jest po prostu praktyczna- ławo ją ułożyć <np. superżelem i plus jest taki, że krótki włos jest mniej niesforny niż długi> , szybko można je wysuszyć a do tego- jesli ktoś ma cienkie i łamliwe włosy to taka długość jest wręcz niezbędna.

krótka sierść u kobity świadczy albo o bezguściu, albo o lenistwie albno o feminiźmie (jestem równa z facetami, to i włosy będe miała krótkie!) lenistwie? przy krótkich włosach trzeba się więcej namęczyć żeby ułożyć niż przy długich.
bezguścia nie skomentuje, bo każdy ma inny gust.
a z feminizmem to walnąłeś.
ja nie wiem chłopaki, ale jak czytam wasze wypowiedzi to stwierdzam, że znacie albo bardzo mało kobiet z krótkimi włosami albo nie znacie żadnej.

Kobieta z krótkimi włosami to nie kobieta... Przynajmniej nie w pełni...
_-_ no tak, w krótkich włosach każdy staje się facetem ;]
więc lepiej mieć oklapnięte nie układajace się ładnie, ale za to długie włosy, niż lekką, dziewczęcą lecz krótszą fryzurę ;]

w końcu ścięłam się inaczej - zostały prawie tak samo długie, ale mocno wycieniowane na całej długości - ale nie rozumiem podejścia 'nie ścianać za nic, bo kobieta ma mieć długie'. ma mieć takie, w których dobrze się czuje i wygląda. a moje włosy są gęste i ciężkie i mimo niepozornej w sumie długosci do ramion, i tak były za ciężkie przez co cała fryzura była zwyczajnie oklapnięta i były to po prostu obrzydliwe strąki na które nie mogłam patrzeć w lustrze już. także co z tego, ze miałabym włosynawet do pasa, jeśli wyglądałyby po prostu brzydko? ;]

No tak, starał się pozować na 40latka, wiec postanowił pokazać ile ma rzeczywiście lat.Choć kilkakrotnie zdradzałeś sie z wiekiem
a propo- jaki kierunek studiujesz??
lii ciekawa jestem jak byś wyglądał w krótkich włosach ...

jeszcze gorzej, bo ludzie zamiast zapamietywac 'to ten koles w dlugich wlosach' by pamietali 'to ten facet z krzywa morda'. Zreszta, w ciagu najb;lizszych gora 10 lat wylysieje, to bdzie tez zabawnie ; p Juz mam zakola niezgorsze ; p
No tak, starał się pozować na 40latka, wiec postanowił pokazać ile ma rzeczywiście lat.Choć kilkakrotnie zdradzałeś sie z wiekiem .
a propo- jaki kierunek studiujesz??
lii ciekawa jestem jak byś wyglądał w krótkich włosach ...

no ale raz spróbować można ;D
można można a ja w takich włosach krótkich dwa lata:)))
i co traz rosną, powoli ale rosną:)
więc apeluję: pukiśmy młode kombinujmy z włosami bo póżniej to strasznie długo odrastają i gorzej wszystko znoszą te nasz włoski:)

NIGDY mi się faceci w długich włosach nie podobali i nie podobają i pewnie nie spodobają. no po prostu mnie jakoś odrzucają i tyle. ;o
podpisuję sie pod tym.
Rozumiem,ze niektórym facetom pasuje w takich włosach,ale ja wolę takich z krótką czupryną i basta.
Zresztą mój znajomy w krótkich nie wygladał twarzowo,a z długimi(niewiele ponizej ramion) pasuje mu!No i wyglada tak zabawnie,ale nie chciałabym aby mój chłopak miał długie włosy.Co to to nie.
jednym chłopakom włosy pasuja a innym nie
mam kolegę, któremu w krótkich włosach jest dziwnie a w długich wygląda świetnie, to zalezy od faceta
z długich włosów większość chłopaków prędzej czy później wyrasta. ostatnio sporo moich długowłosych znajomych pościanało włosy. dobrze im było z długimi włosami (a przynajmniej miałam takie wrażanie - nie wyobrażałam sobie ich inaczej, bo od kiedy się znaliśmy, mieli włosy dłuższe niż ja ), ale po ścięciu wyglądają zdecydowanie lepiej. i jak porównuję ich z okresu długowłosego z obecnym stanem, to stwierdzam, ze zdecydowanie im lepiej ;P

więc IMO, choć niektórym chłopakom w długich włosach jest dobrze, to jednak zawsze lepiej im będzie w krótkich ;P
w krótkich włosach chyba było lepiej przynajmniej mnie się tak wydaje

ale ogolnie spoko

W każdym razie rzadko zdarza się spotkać faceta któremu ładnie w długich włosach- choć nie mówie, że takich nie ma- są!!! Tylko mało ich jakoś...

Albo ja Zdecydowanie uważam, że w krótkich włosach wyglądam co najmniej tragicznie...
cześć weendyy 1984 i jeszcze raz tak - dołączam do moich przedmówców - w krótkich włosach będzie ci o niebo lepiej . a przy krótkich łatwiej je utrzymasz. z puszeniem sobie łatwo poradzisz.chociażby odrobina wosku do stylizacji na same końce włosów i....tada!!!
Hej ogólnie kolor jest bardzo ładny i dobrze się będzie przedstawiał na krótkich włosach o to nie musisz się martwić ale warto pamiętać że takie kolory szybko się wypłukują.
witam moje włosy maja 7-8 cm długości. mam zamiar pofarbowac sobei ja na wiśniowa czerwień. bardzo mi sie ten kolo podoba na długich włosach, ale nigdzie nie moge znaleść jakich zdjęć kobiet z krótkimi wlosami i w tym (albo podobnym) odcieniu... dlatego zastanawiam sie jak taki kolor będzie wyglądal na krótkich wlosach ??? chodzi mi o taki kolor jak z wzałączniku...
1c , 2-niby jest przyjęte że jest to 1/3dł.włosa od nasady więc moim zdaniem to zależy od długości włosów,bo powiedzmy przy krótkich względnie włosach 3 cm. będzie ok. lecz przy długich te 3cm.mogą jużmieć tendencje do sterczenia z pomiędzy tych długich. pyt.3b a 4d . powodzenia na egzaminie .
p.s miałam te swoje próbne - powiem Ci że teoria jest naprawdę trudna.
Dziękuję.
A można prosić o jakieś zdjęcie/zdjęcia?

A co do krótkich - jakakolwiek krótka fryzurka, która by mi pasowała. Pytam się, bo od zawsze żyłm z przekonaniem, że w krótkich włosach będzie mi nieładnie.
Hej sprawa ma się tak ze na Twoich włosach za mało się dzieje czyli są długie i nic więcej, po prostu za mało ruchu we fryzurze. Bo znając życie tylko je związujesz i nic więcej
Jeżeli się ładnie falują to trzeba to wykorzystać i je mocno wycieniować tak aby zaczeły się tworzyć fale.
Co do grzywki to jak najbardziej będzie Ci w niej dobrze więc można ją smiało zrobić, tylko nie rób jej prostej, lekko pod skosem tak aby była on delikatna.

Odnośnie krótkich to jest to pojęcie bardzo względne i trzeba je sprecyzować.
Soł... Moje podobizny:
<usunięte, bo tak>

Chyba mam okrągły kształt twarzy, aczkolwiek zastanawiam się też nad kwadratem.
Oczywiście najbardziej prawdopodobne, że kształt mej bańki nie wpisuje się w standardy UE. W związku z tym:
a) Mogę prosić grzywkę? Czy będę z nią wyglądać wyjątkowo paskudnie?
b) Moje sumienie podpowiada, że źle mi będzie w krótkich włosach, czy tak? A może jednak mogę pozwolić sobie na coś takiego?
c) Jeśli można, upraszam się o fotografie fryzur do mnie pasujących (jeśli grzywka lub krótkie włosy jednak mogą mi pasować - zdjęcia takie także poproszę). Podkreślam, że włosy mam dość gęste i falujące, raczej łatwe w układaniu.


Butelka Finlandii Cranberry dla każdego, kto pomoże.
Hej powiemCi tak że przy krótkich włosach cieżko zrobić pasemka (w dosłownym znaczeniu) ja swoim klientom w takej sytuacji polecam zrobienie całych włosów na jasno z odrostami.
Moim zdaniem lepiej to wygląda niż pasemka, bardziej nayuralnie
Pamsemka na krótkich włosach, uważam za nie zbyt trafny wybór, gdyż będą tylko centki i nic po za tym.
Def, w sensie takim, że "ładnie wyglądasz"

No i widzisz po co męczyć się z zapuszczaniem włosów jak lubi się krótkie.

Jeżeli aż taka bardzo lubisz awangarde to tutaj nie ma ograniczeń ale raczej nie rób sobie tego 'irokeza' to juz troszke opatrzone.

Moze małą asymetrie na krótkich włosach z asymetryczna grzywką, jeden bok moze być bardzo krótko nawet na 0,5 cm ale druga strona nie któtsza niż 3-4 cm.
Co do grzywki tutaj też by trzeba zrobić ją asymetrycznie pod skosem tak aby łączyła się z tym dłuższym bokiem

Tył sobie zostaw długi na te dredy lub warkoczyki, ja bym robił dredy lepiej to bedzie wyglądało i pasowałe ze wszystkim.

Co do góry musi być dosyć krótka tak any w razie czego ją postawić ale też musi dobrze wyglądać na płasko bez żadnuch ustywniaczy.

Ps. co do zdjęć to ciężko przedstawić na nich swoje wizję.
Hej mam pytanie po co zapuszczasz włosy? jaki to ma cel?
bo ja nie widzę Ciebie w długich włosach z kilku powodów

jeżeli lubisz zmieniać fryzury to długie włosy do tego sie nie nadają, tylko przy krótkich masz taką mozliwość.
długie włosy zrobią z Ciebie grzeczną dziewczynkę a chyba do takich nie należysz.
aby miec długie włosy naprawdę trzeba się namęczyć z ich zapuszczaniem, tutaj ciężko o normalną fryzurę przejściową bo każdy centymetr jest ważny, jeżeli sa podcinane do fryzury to długość włosa będzie cały czas ten sam i w ten sposób ciężko zapuścić
kolor na długich włosach musi być przez dłużysz czas ten sam bo przy częstych zmianach włosy same wyjdą
krótkie włosy dają większą mozliwość zmiany fryzury, można je w różny sposób czeasć a długe nosisz albo związane lub rozpuszczone i ciągle wyglądasz podobnie.

Będę Cię namawiał na krótkie gdyż uwielbiam krótkie włosy u kobiet i zawsze powtarzam swoim kilentkom

KOBIETA ZMIENNĄ JEST

To dotyczy też włosów

Ps. bardzo bym chciał zobaczyć Twoje zdjęcie w tej grzywecce pewnie cudownie
Najmniejsza długość włosów jest taka, którą fryzjer potrafi zakręcić.
Z doświadczenia jest to ok 5-6 cm, dużo też zależy od grubości wałków jeżeli są cienkie to można na krótkich włosach kręcić, jeżeli są grube wałki to trzeba mieć dłużesz włosy.

Ale tak naprawdę to fryzjer, który ma wykonać tą usługę powie Ci jakiej długości włosy potrzebuje aby nakręcić włosy na wałki
bo na temat gustów i upodobań się nie dyskutuje. Jest tu akurat podobny do Daniela Radcliffego a żaden z nich nie jest w moim typie chłopaka (bo jeszcze raczej nie mężczyzny).
Dawno tego aktora nie widziałem, wyprzystojniał, ma ładną sylwetkę i w krótkich włosach mu lepiej niż w średnich w jakich go pamiętam
ale mimo wszystko to nie mój typ gościa
Macinkku fantastyczny to mało powiedziane, paradoksalnie w długich włosach z grzywką mnie nie pociągał ale w tych krótkich to mniam xD a jak on się rusza szkoda że heteryk zabiłbym za takiego chłopaka
Ciii

Najpierw wygadałaś o maturze, potem o krótkich włosach a teraz o dzieciaku

Dość
Do kolesia, co wkleił zdjęcia:

Cóż to za mongoloidalne mordy zakazane?

I koleś, nie gadaj o zakolach, bo fryzurki, jakie pokazałeś w sposób wręcz idealny MASKUJĄ zakola - założę się, że większość z tych kolesi tak się czesze właśnie w tym celu. Zakola widać przy krótkich włosach, a na zdjęciach mamy do czynienia z zaczeskami, które przykryłyby nawet spore ubytki. Komicznie to wygląda, trochę wiatru czy np. załozenie i ściągnięcie czapki, a wszystko idzie się jebać. No chyba, że tona lakieru i żelu codziennie na łeb.
nie rób tego!
nie dostaniesz placka!
już mam obraz jak będziesz fatalnie wyglądał w takich krótkich włosach !
a właściwie bez włosów!
nie rób tego!
nie dostaniesz placka!
już mam obraz jak będziesz fatalnie wyglądał w takich krótkich włosach !
a właściwie bez włosów!
Ja też mam taki problem :[

Jestem brunetką o ciemnych włosach. Na nogach i na rękach mam CZARNE włosy Bardzo mnie to denerwuje , szczególnie teraz kiedy jest lato i chodzę w krótkich bluzeczkach. Miałam zamiar ogolić się maszynką jednorazową , lecz wiem , że po niej włosy odrastają błyskawicznie !
Napiszcie co o tym sądzicie. Będę wdzięczna za kazty komentarz [/code][/b]
BartiL - wydaje mi, że wysoki chłopak o krótkich włosach, szczupłej sylwetce i ciemnych oczach...

co do mojego wzrostu to mam 176/177 Więc niska nie jestem:P

czasami se korzystam z odżywki
Że jestem polonistką prawie, to się doczepie: nie "se", tylko "sobie"
Wiesz... odżywka na tk krótkich włosach.
A i to odżywka może powodować tłuste wlosy. Jak masz jej za dużo- przetłuszczają się szybciej.
fajna PVka. ale nie podoba mi sie munehiro w krótkich włosach, w kreconych jej lepiej

a bisajd tez jest dobry, bardzo skoczny
Na starych fotkach wygląda szkaradnie, ale te nowsze są super. Ta również, wygląda jeszcze lepiej w powiększeniu ^^.

Tak BTW to najładniej jest jej chyba w krótkich włosach XD
Hello! Witam się grzecznię pierwszym postem.

Dobrze widzieć babuszkę Ayumi w krótkich włosach i jakąś taką szczuplejszą (czy może photoshopem odchudzoną?) młodziej wygląda niż w długich włosach. Btw nie jestem na bieżąco po prostu ostatnio jak ją widziałem to była grubsiejsza >.< Aha no i ten tytuł jest trochę niepokojący xD

ja sie skusilem i obejrzalem.
piosnka mi sie baardzo podoba oO gorzej z pvka ;d
o ile widoki i thai-chi mi sie podoba to te sztuczne banki sa do bani.... a ubrania to chyba z lumpexu wyciagneli


Mnie też bańki się nie spodobały. Tak szczerze to jedyne co to podoba mi się z tego klipu fryzurka Kaori (uwielbiam ją w krótkich włosach) no i widoczki jak wyżej.

Za to piosenka podoba mi się co przesłuchanie jeszcze bardziej xD

Ogólnie nie moge nosić żadnych kolczyków więc na złote zawsze było mi szkoda kasy (pare godzin i moje uszy wyglądają jak balony
Bardzo podobają mi się takie zwisające z uszka proste, ale czy nie będe komicznie w nich wyglądać przy moich krótkich włosach?

Nie wiem jakie wlasciwe nosilas jakie Ci pasuja mysle ze do krutkich wlosow ladnie beda wygaldac takie troszeczke przedluzone.
Widziałam prześliczne kolczyki, w sumie jakieś podróbi ale wyglądały jak srebne, a były różne kształty i ogólnie bardzo ładne i tak myślałam że kupiłabym sobie jakąś jedną pare żeby od czasu do czasu poczuć się jakos inaczej ylko nie wiem jakie dobrać do mojej okrągłej twarzy... Bardzo podobają mi się takie zwisające z uszka ;-) proste, ale czy nie będe komicznie w nich wyglądać przy moich krótkich włosach?
Ogólnie nie moge nosić żadnych kolczyków więc na złote zawsze było mi szkoda kasy (pare godzin i moje uszy wyglądają jak balony, tak są spuchnięte) a na takie to się poświęe, mam dość wyglaania zawsze tak samo ;-)

Prosze doradzcie coś
U mnie przy krótkich włosach cała zabawa trwa minutke, troche żelu i wszystko super bez układnia[jestem szczęśliwa posiadaczką lekko kreconych kudełków i przy króciótkich układają sie świetnie]
Tylko juz mi leciutko zbrzydły te króciótkie :no:
Sa dni kiedy ułozą sie fajnie ale są też takie kiedy nic a nic nie pomaga i wyglądam delikatnie rzecz ujmując nieszczególnie ??:
Yen, Gosia, mnie się podobacie i w obecnych fryzurkach i w tych z tych zdjęć

Azai, a Ty mi najbardziej w krótkich, jakoś tak seksowniej

Zresztą mój mąż tonp. dziwny jest i jemu się podobają kobiety tylko w krótkich włosach
A z ciekawostek to Wam powiem że jak kiedyś mu pokzazłam zdjęcie z wesele kuzyna gdzie włosy miałam dłuższe, po trwałej (po trwałej sięgały mi troszke za ucho) to mnie nie poznał i zdziwił się że to ja i kazał nigdy nie zapuszczać mi włosów, teraz też pilnuje żebym je regularnie podcinała
Robione tydzień temu - w krótkich włosach:


Z Anglii jeszcze - z mamusią :3


I to mi teraz zaprzeczy, że Kappa w krótkich nie powala *O*
Mnie TYLKO w krótkich włosach powala W Gaiden'ie go uwielbiam. Szkoda, że Konzen to już nie ta sama liga co Sanzo >< A tego obrazka to szukam na dalej Nie daruje. Jestem pewna, że gdzieś jest na deviancie

jaki on był śliczny w krótkich włosach.
zezwalam wam na lubienie Sanzo
Z Hakkai'a niezły twardziel - sam wyrwać sobie oko i rzucić nim w kogoś. Niezły schiz XO. Auć...
Auuuuuuć....brrrr. To było takie nierealne (nie w sensie negatywnym, ale w sensie, nie do uwierzenia jako coś aż tak przerażającego), że w przez chwilę naprawdę zastanawialam się czy on zrobił to co właśnie zrobił...Ale trzeba przyznać, że zakrwawiony Hakkai z tego momentu jest (s. 74), drugim co do piękna, po modlacym się Sanzo, rysunkiem w tym tomiku (zawartym w fabule, bo nie chodzi mi o te osobne arty).
Tom 13 świetny ^^
Szczególnie podobały mi się rozdziały poświęcone Motoko. Nie sądzicie, że w krótkich włosach ślicznie wygląda?
Nie spodziewałam się też takiej interpretacji obietnicy z dzieciństwa Keitaro ^^

Będę teraz bardzo niecierpliwie czekała na ostatni tom serii...
Itsuki jak dla mnie tylko w krótkich włosach Na początku mangi miała krótkie prawda? imho świetnie wtedy wyglądała

Ja się muszę jeszcze mocno zastanowić. Izumi jest bardzo "cute", ale niepotrzebnie Katsura skraca jej włosy. W tych długich wygląda dużo lepiej (choć jest troszkę podobna do Iori).
Mnie się właśnie Izumi w krótkich włosach bardzo podoba. Itsuki zresztą też
IMO w krótkich włosach Iori wyglądała lepiej od krótkowłosej Izumi . Izumi w długich włosach była kawajniejsza ... tia ale co ja się możę na tym znać . Uroda Itsuki... hmmm.... no cóż ładna tio ona jest ale jakoś nie "w moim typie" *lepiej sobie nic nie myślcie *

Ja się muszę jeszcze mocno zastanowić. Izumi jest bardzo "cute", ale niepotrzebnie Katsura skraca jej włosy. W tych długich wygląda dużo lepiej (choć jest troszkę podobna do Iori).
Mnie się właśnie Izumi w krótkich włosach bardzo podoba. Itsuki zresztą też

Co do pozostałych dziewcząt to niestety by większych szans nie miały imo


Masz więcej zdjęć Natali w krótkich włosach? Na tym zdjęciu wygląda raczej jakby one był spięte a nie obcięte... Poza tym moim zdaniem wygląda bardzo ładnie.

Nie ale poszperaj w sieci.Widziałem kilka.

Bardzo cieszy mnie fakt,że włosy były tylko spięte. To widziałeś kilka tych zdjęć czy jednak nie...?

Natalia zapatrzona od jakiegoś zcasu w Brodkę poszła za ciosem...Wczoraj podczas Gali Oskary Fashion 2008 zaprezentowała się w krótkich włosach.
[/URL]

Jak dla mnie tragedia biorąc pod uwagę,że jej poprzednia fryzura należała do moich ulubionych...

Masz więcej zdjęć Natali w krótkich włosach? Na tym zdjęciu wygląda raczej jakby one był spięte a nie obcięte... Poza tym moim zdaniem wygląda bardzo ładnie.

Inna rzecz,że mi generalnie nie podobają się krótkie fryzury u kobiet...



Natalia zapatrzona od jakiegoś zcasu w Brodkę poszła za ciosem...Wczoraj podczas Gali Oskary Fashion 2008 zaprezentowała się w krótkich włosach.
[/URL]

Jak dla mnie tragedia biorąc pod uwagę,że jej poprzednia fryzura należała do moich ulubionych...

Inna rzecz,że mi generalnie nie podobają się krótkie fryzury u kobiet...

Zalewski teraz wygląda zajefajnie w tych krótkich włosach a ja sie zastanawiałam kto to jest bo przełączałam kanały i wpadłam na jego występ... Wiedziałam że skądś znam ten głos ale nie poznałam chlopaka! Barrrdzo mi sie podobał, a w tych krótkich włosach o niebo lepiej wygląda
Zalewski teraz wygląda zajefajnie w tych krótkich włosach
Edyta w długich, czy w krótkich włosach nie wygląda na swój wiek. Porównajcie sobie twarz Edyty i Dody. Mimo, że Doda jest 12 lat młodsza od naszej Edzi, to ja nie zauważam różnicy w wygladzie obydwu pań W każdym razie nowa fryzura nadaje jej jeszcze bardziej młodzieńczego blasku Aczkolwiek, nie ukrywam, że wolę ją w długich włosach
I po raz kolejny przez otwarte drzwi do środka wleciał mroźny wiatr. Natychmiast wszyscy spojrzeli w stronę wejścia. Ujrzeli tylko grube futro. wtedy właśnie istota w futrze zdjęła kaptur. Ujrzeli istotę o krótkich włosach i spiczastych uszach. –Na imię mam Harien, Harien Saira. Uciszyli go krótkim gestem. Zrozumiał, że słuchają opowieści. Poprosił barmana o szklankę Mleka z Miodem i Spirytusem na rozgrzanie. Ten się zdziwił, ale podał to, o co go poproszono. Elf był zanadto zmęczony, żeby słuchać opowieści. Wypił swoje mleko i poprosił oberżystę o pokój. Ten wskazał mu pokoik obok sypialni elfki o imieniu Trinity. –Trzeba będzie się z nią zapoznać–pomyślał–Ale dopiero jutro, teraz nie mam siły. Po czym rzucił się na łóżko i natychmiast zasnął.
A ja totalnie olałam sobie (przeoczyłam) opis Toma podczas pierwszego czytania WP i wyobraziłam go sobie jako krzepkiego gładko wygolonego staruszka o krótkich ale mocno potarganych siwych włosach, właśnie z 'fisiem' w oczach, wielkim nochalem, czołem pooranym poziomymi zmarszczkami i z siateczką zmarszczek wokół oczu - tych zmarszczek od śmiechu.

Już tej pierwszej wizji z siebie nie wykorzenię - dla mnie Tom nie ma brody - w jakim odcieniu by ona nie była.

Jako ilustrator tego tematu odpadam jako ż enikt mnei nie zmusi do zachowania prawdy historycznej
No przy krótkich włosach jest gorzej, bo wychodzą one z warkocza, który i tak ledwo się trzyma. Tylko przykład podałam Mając krótsze włosy, też robiłam koka z kitki
Chciałabym coś delikatnego z biżuterii, może kryształki S-go. Ogólnie to lubię ciężkie korale i perły, ale niestety do mojej sukienki nie pasują. Na sztyfty zdecydowałam się, ponieważ wolałabym na szyi mieć coś większego, poza tym przy krótkich, rozpuszczonych włosach długie, ciekawe kolczyki będą niewidoczne.
Jak dla mnie fryzurki cudo Oj, gdybym tak ja miała proste włosy Ta fryzurka Alby z kwiatkiem jest śliczna, jak najbardziej do ślubu. Widziałam już kilka panien młodych w krótkich włosach i wyglądały pięknie i oryginalnie

tatę masz superowego, pozazdrościć, jesteś chyba jego oczkiem w głowie co?

hehe, mała córeczka tatusia...
(trochę w tym prawdy jest...)

Dobra, juz po bólu. Włoski ścięte, czuję sie w nich bardzo dobrze
Zdjęcie do albumu wrzucę jak sobie tylko jakieś zrobię.

A poza tym byłam dzisiaj w Najnie - zupełnie przypadkowo - i zupełnie przypadkowo przymierzyłam woalkę i na poniedziałek sie umówiłam na dokładna przymiarkę już w krótkich włosach

(Ciekawe, co mama na to... do niedzieli jest na działce i o niczym nie ma zielonego pojęcia... )
muszę przyznać kolejny raz, że ma niesamowitą urodę ale niestety, nie pasują jej blond włosy moim zdaniem....

Oreiro w krótkich włosach....











A jeśli chodzi o blond włosy, to zdecydowanie lepiej wygląda tutaj....



I kolejne z rudymi chyba najlepiej jej w takich....


Buciku, ładnie Ci było w krótkich włosach, ale zdecydowanie lepiej w długich! Masz naprawdę śliczną nową fryzurę!
hehe, nie przepowiadam, był artykuł w gazecie Zobacz w dziale- głupie pytania, jeszcze głupsze odpowiedz

Ania1424 zapewne ślicznie wygląda w krótkich włosach, bo wszyscy się tego od niej domagają ;**
Ja co prawda nie mam chłopaka który by mnie namawiał na długie włosy, ale myślę że to i tak kwestia indywidualna. Niektóre dziewczyny naprawdę lepiej wyglądają w krótkich włosach. Ja tak sama z siebie miałam zapuszczać z takich bardzo krótkich ale już powoli się łamię, chyba jednak wolę krótkie włosy tylko trochę chcę zmienić teraz fryzurę więc i tak wymaga to niewielkiego zapuszczenia,a le takie całkiem długie nie są dla mnie. Większości mężczyzn podobają się kobiety z długimi włosami. Mi się również podobają długie włosy, ale u innych nie u mnie
Wow!!!!!!! Tereska! Ślicznie Ci w krótkich włosach
Wow!!!!!!! Tereska! Ślicznie Ci w krótkich włosach

(choc zwrocil na mnie uwage mimo, ze nie mialam wymarzonej przez niego fryzury).


Teraz wszystkie odpowiediz będą w stylu " dla mojego Misia nie jest ważne to, jakie mam włosy. Ja mu się podobam taką jaka jestem."

Nie chodzi o NAS konkretnie, tylko o ich upodobania. Czy podobają im się kobiety bardziej w długich włosach, czy krótkich. To proste!

A co za różnica czy ktoś ma krótkie czy długie włosy? Ważne jest uczucie jakie łączy dwie osoby!

Przykładowo:
Idą dwie nieznajome bliźniaczki, jedna w krótkich, druga w długich włosach. To że się facetowi podoba np. w krótkich nie zależy od uczuć jakie wiąże ją z dziewczyną, bo takowych NIE MA!.

To było pytanie typu blond czy ciemne włosy? Ogólne bardzo.

Ciekawe że wypowiedział się 1 facet
Dziewczyny chciałabym sobie pofarbować włosy ale chcę zaczerpnąć waszych opinii. Z natury jestem blondynką i nigdy nie farbowałam na ciemny kolor więc nie wiem czy dobrze robię. Chciałabym pofarbować włosy na czarno albo bardzo ciemny i z góry (do ok 3/4 długości włosów), zrobić parę pasemek czerwonych. Wkleję zdjęcie przykładowej fryzury ale niestety na krótkich włosach.




A moja długość włosów była by taka jak na tym zdjęciu.



Proszę o Wasze opinię.
Dziewczyny chciałabym sobie pofarbować włosy ale chcę zaczerpnąć waszych opinii. Z natury jestem blondynką i nigdy nie farbowałam na ciemny kolor więc nie wiem czy dobrze robię. Chciałabym pofarbować włosy na czarno albo bardzo ciemny i z góry (do ok 3/4 długości włosów), zrobić parę pasemek czerwonych. Wkleję zdjęcie przykładowej fryzury ale niestety na krótkich włosach.




A moja długość włosów była by taka jak na tym zdjęciu.



Proszę o Wasze opinię.
'Robert Kubica - Moja Pasja' - w filmie można zobaczyć małego Kubicę, poznać jego przeszłość, trudności i to w jaki sposób dotarł na tory Formuły 1 Mimo iż zagorzale nie oglądam F1, film mnie zaciekawił. No i o wiele lepiej mu w krótkich włosach hehe

Też to oglądałam masakra jakaś, w ogóle denerwuje mnie ta Bruk i lepiej jej było w krótkich włosach

Ale w ogole to ladna kobita z niej


A ja wczoraj nawet obejrzalam i Bridzet sie wyprowadzila od Ridza, bo dowiedziala sie, ze nie jest jej bratem

Też to oglądałam masakra jakaś, w ogóle denerwuje mnie ta Bruk i lepiej jej było w krótkich włosach

Racja wygląda ślicznie w krótkich włosach
Nom.Rihhana ma racje nikt nie ma prawa jej kazac zeby miala dlugie wlosy.To jej decyzja
Racja wygląda ślicznie w krótkich włosach

Ten kawałek od teledysku z Satyrem w krótkich włosach i sunglasach taki sobie.

A i tak jest powyżej średniej jeśli chodzi o tę płytę...
Ten kawałek od teledysku z Satyrem w krótkich włosach i sunglasach taki sobie.
Ten kawałek od teledysku z Satyrem w krótkich włosach i sunglasach taki sobie.

Zabójstwo przed klubem
autor: Tomasz Kuczyński

38-latek zmarł w sobotę nad ranem w wyniku pobicia przed klubem Alter Ego przy ul. Dworcowej. Mężczyzna, serdeczny znajomy wielu gości klubu - znany jako „Roni” - zginął po uderzeniu tępym narzędziem około godz. 3. Próba reanimacji nie powiodła się.

Mężczyzna został napadnięty po wyjściu z lokalu, kiedy czekał na taksówkę. - Nie ma mowy o żadnych porachunkach, on na pewno nikogo nie sprowokował, był spokojnym człowiekiem – mówi Bartek Sawicki, współwłaściciel lokalu, prywatnie przyjaciel zabitego. – Bandyci stali na zewnątrz, to na pewno nie byli goście naszego klubu – dodaje.

Jego słowa potwierdza, stały gość lokalu.

- Roni przychodził do klubu co tydzień. Miał swoje stałe miejsce przy barze, niedaleko wejścia. Siadał, rozmawiał ze znajomymi, wypijał parę piw i wracał do domu. To charakterystyczna postać. Wysoki, dobrze zbudowany, zawsze ubrany we flyersa, glany. Sympatyzował z kulturą apolitycznych skinheads, kochał muzykę i imprezy. Spokojny, sympatyczny gość. Od lat znany był znany wśród bywalców szczecińskich lokali, wszyscy go lubili – mówi. – Jestem w szoku od chwili, kiedy rano dowiedzieliśmy się, że został zamordowany. To straszne.

Właściciel klubu zapowiada akcję dotyczącą bezpieczeństwa.

- Wraz ze środowiskiem muzycznym i samorządem planujemy zrobić coś, żeby jego śmierć nie poszła na marne – mówi roztrzęsiony Bartek Sawicki. – Musimy jakoś zareagować. Nie może być tak, że jacyś bandyci napadają i zabijają niewinnych ludzi – dodaje.

Najbliższe imprezy w klubie zostały odwołane. Właściciele lokalu zapowiadają, że wystosują do mediów oświadczenie.

Wstępne ustalenia policji wskazują, że sprawcą może być 25-letni mężczyzna o szczupłej budowie ciała, krótkich, jasnych włosach, który był ubrany w jasną sportową bluzę. Cechą charakterystyczną mężczyzny jest garbaty nos.

Wciąż trwa ustalanie okoliczności zdarzenia, policjanci przesłuchują świadków i pracują nad portretem pamięciowym. Policja prosi o pomoc świadków zdarzenia pod numerem telefonu: 91-821-91-01 lub 997, albo osobiście w budynku KP Szczecin Śródmieście przy ulicy Kaszubskiej 35.

Tymczasem szczecińska policja przeprasza. Do mediów wysłała zdjęcie niewinnego człowieka, a nie zabójcy "Roniego". Zdjęcie charakterystycznie ubranego mężczyzny (glany, spodnie moro i czarny flyers z żelaznym krzyżem) opublikował w poniedziałek na pierwszej stronie "Głos Szczeciński". Chłopaka faktycznie zatrzymano w sobotę, godzinę po tym, jak w ręce policji wpadł Sebastian S. Był razem z nim w klubie. Obaj przyjaźnią się i wynajmują razem mieszkanie w Szczecinie. Został wypuszczony, bo nie był zamieszany w zabójstwo. Teraz boi się wychodzić z domu, bo uważają go za mordercę.


To ja ale dziwnie w krótkich włosach

(O krótkich i bardzo krótkich włosach było) Wg Ciebie mają a wg mnie nie. Czy Crazy miał "łysą" czaszkę, bo przesiedział kilka kratek? Albo czy mi sie męska głowa podoba tylko dlatego, że oznacza gościa z zawiasami?
Jedno, co mi koleżanka niedawno powiedziała - może pokolenie "dzieci-kwiatów" krótkich włosów nie lubi, bo im się kojarzy z wojskiem, które ZŁE?
Może.
Ja nie mam złych podstawowych skojarzeń militarnych, wiec trudno mi było samemu na to wpaść.

3bajki napisał:
w ogólnie o tatuażach to można dłużej)

let's go!

nie mam, a lubię. Wielokolorowe i dopieszczne najbardziej. Najlepsze to wyglądają jak by były 3-wymiarowe. Moc.
Fajnie jak się to wkomponywuje ładnie w ciało i ogólnie jest przemyślane i świdczy o człowieku. Jego indywidualizmie. Czyli raczej wzór na zamówienie, a nie z listy.
Bo jak facet ma Pitbulla, a kobitka delfinka albo różę, to miękne. Bo i człek co seryjnie się odznacza ma szansę być pustym (choć rzecz jasna zalezy od człowieka - jedna czarna róża na ramieniu dziewczęcia o kruczoczarnych włosach, co widziałem, tak się maxymalnie komponowała, że o rany - w ogóle kiedyś jazdę miałem żeby kochać się po wzięciu LSD z Panną co by miała kolorowe motyle wytatuowane na ciele - wysoce prawdopodbne że po prostu odczucia jak sex w otoczeniu motyli - kompletny odlot, jeśli czaicie jazdę /co nie znaczy że popieram drugi, mam do nich cholernie mieszany stosunek - na pewno większość z nich wystawia cholernie wysoki rachunek za zażycie - nie licząc bardzo sporadycznie żointów, nie stosuję od dawna, tak czy siak //a poza tym jak wyobbraźnia, to wyobraźnia, a jak fetysze, to fetysze /

A znajomek ma jazdę taką że uznaje jedynie tribale. Mocno jest cały wydziarany, a cześć mu na dłonie wychodzi. Nie uznaje żadnych obrazkow i opowiadał o kulturowych odniesieniach tatuaży. Czyli że te kolorowe rysunki do od moczymord pijaków wzięte , a tribale wynikają z kulturowych odniesień i służą równomiernej ozdobie całego ciała w kulturach pacyfiku. Uważa coś na kształt: kolorowy obrazek na ciele, to tandenta jak cekiny z odpustu, natomiast tribale, to jak krawat, czy też elegencki garnitur.
Ale myślę że za tribale'ami robionymi na chybił trafił i pojedynczymi też może niezbyt przepdać (jak garnitur, to garnitur

Zwłaszcza ze modę na łysą pałę odbieram w ogromnej mierze przez proweniencję chamowo-recydywową i jakkolwiek przeżyc to muszę (gdyż masa dobrych i jeszcze lpeszych znajomych ta wygląda:), to się z tym raczej nie pogodzę. Ha! Mówisz jak rodzice i dziadkowie Crazy'ego Niestety nie mogę zaprezentować łysego Crazy'ego, ale wierzcie mi, moją ręką bywał strzyżony do 3 milimetrów. Bo lubię. Lubię linię meskiego karku i tyłu głowy :> którą dobrze widać tylko przy zupełnie krótkich włosach, lubię widzieć kształt CZASZKI, fajna, jako taka dla mnie jest.
Lubię też i długie pióra, lubię dredy, lubię irokezy i warkoczyki. Uwielbiam facetów z jednym warkoczem! Niestety osobiście tylko jednego znam, co się tak nosi. "Osełedce" i chińskie wycinanki z "doklejonym" warkoczem też całkiem, całkiem. Byle pasowały do danej głowy.
I w ogóle, całkowicie jest mi obojetne pochodzenie tych fryzur. Mają mi się podobać tu i teraz, ich przeszłość niech odpływa w przeszłość.
A uwaga 3bajka jeszcze mi przypomina walkę z tatuazami, ze to tylko recydywa. Hm, inne zdanie mam.
Ach - i dalej o włosach. Rodzice Crazy'ego to pokolenie dzieci-kwiatów. To oni (mówię o pokoleniu, nie o konkretnych osobach) musieli walczyć ze swoimi rodzicami o długie włosy. A teraz, dorobili się, osiedli i łaskawie kiwają z aprobatą nad "kucykami" Golców a krzywią się na fryzury Kazika lub ostrzyżonych na łyso. Trochę mnie to śmieszy. I żałość moją budzi. Kto jak kto, ale ONI powinni akceptować rozmaitosci wyglądowe. Tak mi się zdawało.
błeh ja mam ~26cm włosy, a zapuszczam drugi rok - w marcu będzie

NIE podcinałem ani razu, ale 1,5tygodnia temu końcówki matka mi podcięła ( nie, nie chciała mi uciąć włosów bym dreadów nie zrobił, ale udało się tylko końcówki ciachnąć xD sam zaproponowałem) i wyszło na dobre ubytek mały, a w ogóle włosy inaczej wyglądają


Polecam podcinać końcówki co jakiś czas

Mi w długich włosach jest przyjemnie, ale czasami patrząc w lustro chciałbym mieć już dready (wrrr do czerwca byle tylko). Jak myślę "a może zetne" - to patrzę na swoje zdjęcie w krótkich i zawsze nawracam się na dobrą drogę

Rozumiem o co Ci chodzi, jednak w moim przypadku wagarowanie nie jest czymś stałym i potrzebnym, po prostu czasami ot tak, nie chce mi się zostać na ostatniej godzinie Każdy ma prawo do małego lenia Koniec offtopu
Trochę tego nie rozumiem... uczę się w technikum (2klasa). Nasz skłąd liczy 24 osoby (sama płeć brzydsza) z czego wagarują praktycznie 3 i to bardzo rzadko. Wbrew pozorom nie jesteśmy cieciami którzy siedzą w książkach. Co rusz lepimy jakieś biby i ogólnie jest zaje*** po prostu trzeba zdać sobie sprawę z tego po co się do tej szkoły chodzi

Wracając do tematu... Planuję dready od kilku miesięcy. Nie wiedziałem jak to oznajmić rodzicom ale pewnego dnia jadąc obciąć włosy powiedziałem mamie że to ostatni raz kiedy widzi mnie w krótkich włosach i że robie dready. Od razu wyskoczyła z pretensjami Ale wytłumaczyłem im że to tylko włosy i nie wpłynie to na moje życie aż tak bardzo jak Ona to sobie wyobrażała. Ojciec się tylko uśmiechnął ale widziałem że nie ma nic przeciwko. Dzisiaj nawet przy rodzinie się wielce (chwaliła?żaliła) Rodzina dobrze zareagowała.
hmm...a więc, moje pytanie jest następujące:
od jakiegoś czasu ,,zajmuje" się redami(tzn. robie niestety narazie tylko pojedyncze, robie doczepki, poprawiam itp)i dziś koleżanka poprosiła mnie żebym doczepił jej dreda... do tej pory robiłem to na krótkich włosach więc było spoko... ale ona ma długie no i właśnie nie wiem co z tym fantem zroić:/
czy zrobić dreda z jej włosów apotem go przedłużyć czy może jest jakiś sposób na doczepienie go od skóry???? PROSZĘ O POMOC...

z góry dziękuje za odpowiedzi xD


Bo jak wiadomo na za krótkich włosach tych efektów szybko nie będzie.

Ja mysle ze z dreadami na welne t w ogole szybko efektow nie zobaczysz^^ czy bedziesz miał długie czy krotkie włoski;]
Ale zycze wytrwałości
A ja mam takie pytanko do tych co maja bądź wiedzą co nieco o dreadach. Od jakiej długości włosów powinienem zacząć swetrować żeby przyniosło to efekty. Bo jak wiadomo na za krótkich włosach tych efektów szybko nie będzie. liczę na pomoc.

Jadę wełna po krótkich włosach i robią się małe dreadziki. Chyba więc nie będzie później problemu z końcówkami. Ludzie mówią że wyglądam jak małe jamajskie dziecko

dokładnie fajnie to wygląda, ale przeraża mnie widmo filcowania ich jeszcze przez pare lat (mam włosy około 6 cm) Już teraz w szkole wszyscy pytają sie co sie stało mi z włosami, powoli mnie to wkurza, dlatego zastanawiam sie czy nie zrobić ich kiedyś ale szydełkiem

człowieku zaczynasz najlepszej długości od jakiej mógłbyś zacząć. na początku będziesz miał afro ale tym się nie przejmuj tylko nie zrób tego smego błędu co mój kumpel. pamiętaj żebyś później rozdzierał te dredziki, bo przy filcowaniu będą Ci się łączyły przy skórze. mój kumpel nic nie robił, nie rozrywał ich i tylko filcował. powstało mu takie siano na głowie że nie mógł szamponu dobrze wypłukać :/ jak dla mnie dredy na wełne są lepsze od szydełkowanych gdyż powstaje taka fajna lwia grzywa :p więc sens jest... wiadomo nie będą one rosły tak szybko jak szydłowane ale mimo tego warto czekać.

Dzięki UFO
Miałeś racje. Jadę wełna po krótkich włosach i robią się małe dreadziki. Chyba więc nie będzie później problemu z końcówkami. Ludzie mówią że wyglądam jak małe jamajskie dziecko


udało mi się załapać :P

fotka nr 33, koleś w jasnej koszulce z ganją, krótkich włosach, bródką i uśmiechniętym ryjem to ja

dreadów już nie mam to zapodam zdjęcie bez.

PEace.


Te mista Areq, czemu ściołeś baty ?

PS: niektórym poprostu lepiej w krótkich włosach, wspominam bo jak patrze na swe forki z Woodstocku to sie ciesze że ściołem ;]

ale ile trwa dokręcanie przy 120 dreadach...:] hehe...:P ja bym tam tyle nie chciała ale podziwiam ilość i wytrwałość :P heh...:D a ja dreadów nie mam bo mam za długie włosy...nie wiemkomu by sie chciało robić na włosach za tyłek...;] hehe :P jak se zrobie to chyba kilka..;) pozdr.:*:* :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

nie wiem, ile trwa dokręcanie, ale już powoli powinnam się dowiadywać, bo mnie to czeka.. a ja włosów też nie miałam za krótkich, bo do pasa więęęc.. to nie przeszkoda, jeśli tylko czujesz w sobie pozytywną energię i pragnienie uzewnętrznienia swojej rastafariańskiej duszyczki.. :banan: ja myślałam o kilku, ale stwierdziłam, że idę na całość.. :mrgreen:

ale ile trwa dokręcanie przy 120 dreadach...:] hehe...:P ja bym tam tyle nie chciała ale podziwiam ilość i wytrwałość :P heh...:D a ja dreadów nie mam bo mam za długie włosy...nie wiemkomu by sie chciało robić na włosach za tyłek...;] hehe :P jak se zrobie to chyba kilka..;) pozdr.:*:* :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

nie wiem, ile trwa dokręcanie, ale już powoli powinnam się dowiadywać, bo mnie to czeka.. a ja włosów też nie miałam za krótkich, bo do pasa więęęc.. to nie przeszkoda, jeśli tylko czujesz w sobie pozytywną energię i pragnienie uzewnętrznienia swojej rastafariańskiej duszyczki.. :banan: ja myślałam o kilku, ale stwierdziłam, że idę na całość.. :mrgreen:
Mam długie i ciemne wlosy. niektórzy sądzą że to ze względu na muzykę jaka słucham. Ale ja po prostu nienawidzę się w krótkich włosach. i lubie trzepać swoja czuprynką
Jakie?

Grube, ciężkie, lekko podwijające się, sięgające jakieś piętnaście centymetrów za ramiona. Kolor brązowy.

Dlaczego?

Ponieważ, według mnie, wyglądam w tej długości najlepiej. Poza tym są zdrowe, ładnie się błyszczą i ogólnie nie mogę na nie narzekać. Nie chciałoby mi się co rano stosować jakichś mikstur, by rozwichrzyć króciutką czuprynę. Jam leń jest.
Czasem marzę o krótkich włosach, na przykład wtedy, gdy jadę w ciepłe kraje... ale szybko mi przechodzi .
huh...
PiK- myślałam że jest wielki, przypakowany i łysy x]. chyba przez swój pierwszy avatar, z Marvem z Sin City.
Szametu- z głosu kojarzył mi się z kimś bardzo wysokim, dobrze zbudowanym, o krótkich, lekko lokowanych, jasnobrązowych włosach oraz mocno zarysowanej szczęce.
Dev- dopóki z nim nie porozmawiałam na gg, myślałam, że jest metalem.
R4Z- człowiek-zagadka. Nie potrafiłam go sobie nawet wyobrazic .
Car- wysoki, szczupły, blady, o pociągłej twarzy, długowłosy... A tu się okazało, że jednak chico latino .
Teufel- czarnowłosa gothka.

na razie tyle.
Witam,odrazu zaznaczam ze temat TOTALNIE ściagnąłem z innego 4um
W zabawie chodzi mniej więcej o to zeby napisać nick, i jak sobie tą osobę wyobrażamy/wyobrażaliśmy ...oczywiscie nie po fotach bo to nie ma sensu ale jaki obraz rysował nam się w głowie zanim zobaczylismy foty.
Zacznę:
SZAMETU : dla mnie zawsze był to gość w koszuli (błękit) i krawacie, krótko scięte czarne włosy, gosć na ciedzień ma swoją 'kostkę' w jakiejś firmie a wieczorami odwala ze znajomymi akcje w pubach itp.
DEVLOCK : fryzurka EMO, cichy głowa ku dołowi, ale wiecznie uśmiechniety
R4Z : wzrost nie mam pojęcie, chudzina w okularach , krótkich włosach i sweterku

more to come a wy jak myślicie? jak sobie wyobrażacie ludzie zforum?
Do want!

Jedyny powód motywujący mnie do zakupu PS3 (inne gry albo mnie nie kręcą albo mogę poczekać). Ale niestety trzeba będzie unikać spoilerów z gry, gdyż prędko to to nie nastąpi. Zresztą, poczekam na wersję "rozszerzoną" i wtedy zakupię całość ;>.

Zastanawia mnie tylko kim jest ta laseczka w krótkich włosach - czyżby prawdziwa postać jednej z bossów?
Wszystkie Wasze tapetki piękne . I czarno białe, i kolorowe.. A mi nie podobał się Szef w krótkich włosach jeszcze jakiś czas temu

„bardziej wyraźny jestem w krótkich włosach, szczególnie po Rutinoscorbinie… „
Umarłam

No to zmieniłam
Osobowości nie kreują na pewno więc w tym nie pomagają, ale zaistnieć wg mnie pomagają bardzo...

„Jest ich parę, wszystkie są cudne, ale ostatnio… „Całowanie wody” i „Jeszcze raz” „


„Bardzo proszę zaopatrzyć się w: syrop Mucosolvan przeciwkaszlowy, Butapirazol- środek wziewny na udrożnienie tchawicy, mile widziana jest maska tlenowa ... „
Bez tego ostatniego nie ruszam się z domu

„bardziej wyraźny jestem w krótkich włosach, szczególnie po Rutinoscorbinie… „


„W Płocku, będę tam na koncercie śpiewał o zmrocku… „


„bo świnia to bardzo popularne i pożyteczne zwierzę…”
Niewątpliwie
„(albo smaczne, mniam).”
No wie Szef co! Foch z przytupem !

„Całkiem poważnie myślę o zaangażowaniu się w działalność samorządową.”
Co to, to nie… nie to że Szef by się nie sprawdził, jakoś sobie nie wyobrażam, po prostu
Krysie piczko, jak się zbierze trochę graczy to niech będą i puści a nie będziemy się kisić w 7 osób na jednej sesji. Oj żeś hollowy skasował, głupiś, głupiś.

Sinju będziesz gurował czy tylko Krys?

Tylko ja -_-'

Imię / Nazwisko / Przydomek: Acer Risus

Opis: Wysoki, szczupły mężczyzna o czarnych krótkich włosach i śniadej cerze. Wydaje się być drobnej budowy, lecz każda partia mięśni jest dobrze dorzeźbiona. Czarne oczy współgrają z ogólnym wizerunkiem Acera.
Często twarz jest zupełnie obojętna i nie wyraża emocji, sam jest raczej spokojny. Ogólnie jest osobą co ma wszystko w głębokim poważaniu. Ciężko go zdenerwować, raczej nie pokazuje emocji.
Jak jest Yetti (Pitti), to często żal mu dupsko ściska jak na niego patrzy. Nie może tego powstrzymać, odruch bezwarunkowy.

LvL: 7

Exp: 65/175

Statystki:

Siła - 9
Reiatsu - 8
Zręcznośc - 6
Wytrzymałośc - 7

Zanpakutou:

Typ/Rodzaj: Cień - prędkość

Prawdziwa forma: Wiecznie, wrednie uśmiechnięty wysoki i niesamowicie szczupły mężczyzna, ubrany w czarny strój przypominający stroje szlacheckie. Niezwykle inteligentny i złośliwy.

Shikai: Hajime Kanashimi
Przy przemianie wydziela się ogromna ilość reiatsu w postaci czerwonego światła, ostrze zanpakutou przybiera czarny kolor i jest dłuższe niż w podstawowej formie. Ostrze otacza szkarłatna mgła, cały czas krążąc, przy każdym poruszeniu mieczem, na powietrzu pozostaje smuga reiatsu w kolorze czerwonym.

Techniki
Assarishita - przy wykonaniu ruchu cięcia, nie dzieje się nic, tylko jakby błysk i po chwili na ciele przeciwnika powstaje rana po cięciu. Koszt Rei: 40 Siła x (k35 + 10) Celność: 70%

Namida - po wypowiedzeniu słów, Acer pojawia się przed przeciwnikiem przebijając go na wylot, gdy wyjmuje ostrze obraca się, tnie pionowo przez klatkę piersiową. Czerwona mgła zostaje przy ranach wsiąkając w nie i osłabiając przeciwnika. Chmura działa jak trucizna, przez co przewnik dostaje co turę od 1-5 obrażen. Koszt Rei : 80 Obrażenia : Siła x K40+10 Celność : 65%

Bankai: niedostępne

No, macie.
Kolejne zgłoszenia proszę na pw. To niech zosatnie tutaj, ale reszta na PW!


De Episode Łan! Powszechnie zwany prologiem

Opowieść starego pryka.

- .. Ekhm. Na czym to ja przerwałem?- zapytał starzec, rozglądając się po siedzących przy nim.
- Mówił pan o starych artefaktach, dających siłę- przypomniał chłopak o zaskakująco białych źrenicach i krótkich włosach.
- Aa.. tak. – starzec podrapał się po ostatnich siwych włosach, które zostały mu jeszcze na głowie- Dziękuję Kayl. No więc, tak. Te artefakty.. krąży legenda, że te właśnie artefakty zostały ukryte w najbardziej strzeżonych miejscach tego świata. Niestety, nie wiem ile w tym prawdy- przerwał na chwilę i rozejrzał się po słuchaczach. Prawie wszyscy byli pochłonięci rozmową, lub patrzyli w okno. Tylko trzech chłopaków zdawało się być bardzo zainteresowanych tą opowieścią.
Dwóch z nich- Kris K. D. V. N. S. S. Shivente, oraz Kayl Hyuuga byli jego ulubieńcami. Byli błyskotliwi, oraz świetnie walczyli. Trzeci natomiast bardzo go zastanawiał. Didix. Chłopak z reguły dużo nie mówił, nie miał wielu kolegów. Starzec czasem widział go, jak ten trenował na odludziu, z dala od oczu innych.
Starzec po chwili kontynuował swoją opowieść.
- No… ee… tego. A już wiem. Kiedyś, kiedy byłem jeszcze młody…- na sali dało się słyszeć pomruk wyrażający coś pośredniego pomiędzy zdziwieniem, a rozbawieniem- dziadek opowiedział mi coś, co wtedy uznałem za bajkę. Dopiero po kilkudziesięciu latach studiowania ksiąg doszedłem do wniosku, że to mogła być prawda. Tak.. wydaje mi się, że mogło to być prawdą, te wszystkie księgi- starzec zaczął sprawiać wrażenie, jakby mówił do siebie. Z tego stanu wyrwało go dopiero głośniejsze chrząknięcie Krisa. - Przepraszam, przepraszam- rzekł lekko speszony- No więc w tej opowieści, o której już mówiłem była mowa o pewnym wojowniku. Wojownik ów, gdy tylko włoży na palec pewien pierścień jest w stanie robić niewyobrażalne rzeczy. Można pomyśleć, że dzięki temu pierścieniowi ma nieskończone zasoby mocy.
- Gdzie znajduje się ten pierścień?- rzekł Didix tonem, którego do tej pory starzec nie znał. Był to ton przepełniony chęcią przygody i zdobycia mocy- gdzieś tu blisko?
- Taaa…- zamyślił się starzec- podobno leży w krainie zwanej Midgard*. Tuż za rogiem.

W tym momencie zegar na ścianie wybił godzinę piątą.
- No.. koniec na dziś. Nie zaprzątajcie sobie głowy tymi głupotami. To i tak pewnie tylko legendy- rzekł starzec i pierwszy wyszedł z sali.

Didix ruszył powoli do wyjścia. Na zewnątrz nie było już nikogo. Uszedł kilka kroków, gdy nagle usłyszał za sobą głos Krisa
- Ej ty! Sierotka Marysia.
Didix momentalnie się odwrócił. Znał dobrze ten ton. Zobaczył Krisa i Kayla, opartych o ścianę budynku, z którego przed chwilą wyszedł. Kris uśmiechał się do niego, ale ten uśmiech był jakiś dziwny.
- Zamierzasz wyruszyć i szukać tych artefaktów?
- Tak. A bo co?- zapytał ostro Didix, zaciskając pięści.
- Taaak?- Kris ziewnął, aby zaakcentować znudzenie tą rozmową- Masz pecha, nigdzie nie pójdziesz.
- Zabronisz mi?- Oczy Didixa były teraz pełnie nienawiści- Spróbuj, czekam.

Kris odepchnął się ręką od ściany wolnym krokiem podszedł do Didixa. Spojrzał na niego z politowaniem
- Jesteś pewny, że tego chcesz?- zapytał, a jego głos był pełen udawanej troski.
- Taaa…

Kuniec. Opinie plx. Wiem, że nie są to najwyższe loty, ale trudno ^^

Ps. Didix msg na gg plx. To ci wytłumaczę co i jak . Nie chce mi się pisać na pw ><D


kakarotto SSJ trunks w krótkich włosach...mi w ogóle "podoba" się trunks w każdych włosach
kakarotto SSJ trunks w krótkich włosach...mi w ogóle "podoba" się trunks w każdych włosach
Ja chcę kopię! Jestem z Ciebie dumna. Moja żona. <3

Dawno mnie nie widzieliście, więc Was postraszę. . Już w krótkich włosach. Nie wiem czemu, lubię to zdjęcie, choć było robione komórką, więc jakość jest dość wątpliwa.

Strange - muszę powiedzieć, że na dłużej zawiesiłam oko na tym panu i chyba zapoznam się bliżej z twórczością CD (tak wiem, czasami jestem "muzycznym wzrokowcem" )


Tu akurat jest w krótkich (jak na niego) i prostych włosach.

Wcześniej dumnie nosił długie kręcone kudły.

W ogóle Valor to ciekawa persona. Jego wszystkie fobie (apokalipsa, wojna...),rozbuchane libido, przeogromna niechęć do zorganizowanych religii i specyficzny styl życia jaki wiedli członkowie CHD pod jego wezwaniem (swego czasu istniały dwie wersje tego zespołu)

Masz tu Valora w wersji drapieżnej:



i w balladowej:



A tutaj ich absolutny hicior:



Jakby Ci się spodobało Christian Death to wiesz gdzie uderzać a'propos albumów i innych takich


A na dokładkę jeszcze to:



Tak nawiasem mówiąc, to drugie CHD z Rozzem na wokalu równie fajne i godne polecenia
Ja to się na to czesanie umówiłam raczej bez przekonania. Bo co na takich krótkich włosach, jak moje, można zrobić żeby to było widać i żeby było ładne i czego sama bym nie zrobiła. Ale ta presja środowiska .................. ;)
Zamawiam nagłówek 614x500
Z napisem Amazing Rihanna,
Chciałabym żeby był z Rihanną,
w krótkich włosach,
fajnie by było jakby był zrobiony trochę blendowo,
jeśli potrafisz ; ] jak nie to zrób zwykły
Raczej są mi obojętni. Gerard jest nawet ładny [ale tylko w długich włosach, w krótkich nie bardzo] i ma ładny głos. Ich piosenki są takie nijakie, nie wpadają w ucho, oczywiście jest kilka wyjątków - np. "Blood", "Teenagers". Kiedyś lubiłam ich, teraz posłucham raz na jakiś czas.

62.HeY ;*
63.Wpisz do "prawie kocha"
64.Jak tam wakcje?
65.CZemu SZCZURZYCA?
66.Chyba lubisz szczury ?
67.Zajrzysz do mnie?
68.Dałabyś focię do pakietu?
chciałabym zobaczyć sławną szczużycę ... ajć.

69.Bye


62. Cześć
63. Ok
64. Świetne
65. Bo ja jestem jak szczurek
66. Bardzo
67. Ok^^
68. Nie umiem, ale mam fbl Ja jestem tą w krótkich włosach
69. Pa^^
U Marty_
-3 avatary z Hinatą z Pure Pure
-Dollsa w krótkich czerwonych włosach(mogą być tez czerwone uszy jak sie da)ubranie obojętne
Dziekuje pięknie
Ja jestem brunetką o krótkich włosach z grzywką do przodu
DRZENEWIWRE100 :
szablon z dragon ball Z
w głównym planie ma być Trunks (ale w krótkich włosach ten 17-nastoletni)
kolor dowolny
na bloga:

z góry bardzo dziękuje
KaraBloom:
2 avki z Dragon ball Z z trunksem w roli głównej
z góry bardzo dziękuje!

Mi to wygląda na bardzo współczesny przedmiot dla panów o krótkich włosach..... moneta wklejona po to by było coś oryginalnego z epoki.
Dokładnie, to jakiś współczesny wytwór.
Mi to wygląda na bardzo współczesny przedmiot dla panów o krótkich włosach..... moneta wklejona po to by było coś oryginalnego z epoki.
to zależy..
niektórym chłopakom według mojego gustu jest lepiej w dłuższych włosach ale mówię tu o takich przed ramiona dłuższych nie do pasa czy do pól pleców takich nie lubie..;|
no więc niektórym jest ładniej w takich trochę dłuższych a niektórzy których znam i mieli dłuższe i się ścieli to wile lepiej wyglądają w krótkich xD
osobiście wole jak chłopak ma krotkie włosy..
Na razie się wstrzymam :P Mam bardzo stare foty... jeszcze w krótkich włosach :P Teraz mam 'ciut' dłuższe ^^ Ale pożyjemy, zobaczymy. Jak chcesz to może uda się coś kiedyś wykombinować (jeśli wrzucę jakieś foty) żebyś pierwsza skomentowała :D
Też ją lubię i zdecydowanie lepiej jej w tych krótkich czarnych, niż długich blond włosach XD
Dominika ofc.

wolicie go w krótkich włosach czy tych dłuższych?

nie lubie go, ale ładniej w krótszych.

Z Nickusiem mym się on nie równa xD
Yhym, zobaczymy jak za dwa lata wejdzie nowy zespół z takimi pięknisiami jak on.
Ale nie o tym mowa.

Mam pytanie do dziewczyn którym się podoba.. wolicie go w krótkich włosach czy tych dłuższych? ^_^
Nom ładna jesteś i w długich i w krótkich włosach noramlnie miss
Bardziej mi się podoba te w długich włosach ale w krótkich też ci ładnie.
No pokazała się panna ;p
Że Ci nie szkoda było obcinać tak długich włosów :D Niezła przemiana ^^
B. ładnie Ci w tych krótkich włosach, a z resztą: ładnemu we wszystim ładnie ^^
Sliczna jesteś ;*
To ten pierwszy w krótkich włosach czy...?
To ten pierwszy w krótkich włosach czy...?
Preity jak zwykle wyszła ślicznie, ładne ma buty Karan jakoś tak dziwnie, ale to może faktycznie przez światła. Arjun - nooo, bywało lepiej, chociaż aż tak tragicznie nie jest A co do Szaruka - Niech on zrobi coś z tą grzywką, bo wyszedł tu okropnie, już tak na siłę chce sie odmładzać...W krótkich włosach zdecydowanie lepiej wygląda. Ale tak ogólnie- zdjęcia fajne
Film bardzo mi się podobał, jest świetny! Na początku nie bardzo wiedziałam o co chodzi, ale potem wszystko zaczęło się układać Aktorów lepiej nie mogli dobrać - wszyscy zagrali wspaniale. Ajay znakomicie zagrał rolę Omkary, naprawdę byłam pod wrażeniem. Saif...no cóż, na razie nie wypowiem się o jego roli powiem tyklo tyle, że w tych krótkich włosach i w tym swoim "mundurze" wyglądał tak męsko, mmmm Kareena zagrała rewelacyjnie, innej aktorki do jej roli nie widzę. Taka zakochana, oddana Omi'iemu, trochę dziecinna- naprawdę lepiej nie mogła tego zagrać A Vivek - powiem tylko jedno: boski To był mój pierwszy film z nim i od razu mnie zachwycił. Te jego oczy, gdy Omi w niego celował, ahh I jak świetnie tańczy No i te jego koszule i kamizelki :buja w obłokach:
Film naprawdę bardzo mi się podobał. Idealny, gdy ma się lekkiego doła. W momencie gdy Omi śpiewał na koniec tą piosenkę "Obudź się kochanie" poryczałam się jak małe dziecko. Szkoda mi było Dolly. Omi nawet nie dał jej szansy tego wytłumaczyć, nie zdążyła nawet powiedzieć, że nie miała zadnego romansu...A to wszystko przez tego Langdę...Jejuuuu ale mnie on wnerwiał. Myslałam, że zaraz wejdę to tego telewizora i go zadźgam No i żal mi było Kesu, przez co on musiał przechodzić Dobra, ja rozumiem, że Langda był zły, że Omi nie jego wybrał, ale żeby od razu robic takie rzeczy? Przez niego wszyscy tak skończyli...
Ogólnie nie mam żadnych zastrzeżeń do filmu, wszystko było świetne - aktorzy, fabuła, piosenki. Moja ocena to 5
Mogłabym prosić żebyście mi zrobiły jakąś sygnaturę z Johnem Abrahamem, ale w krótkich włosach??
jednak w Mission Istanbul te dłuższe włosy lepiej pasują do postaci, którą gra i pomimo, że lubię tą jego grzyweczkę jego Rizwan wygląda super, nie wyobrażam go sobie w krótkich włosach
obejrzałam ten film i podobał mi się nawet ) Były bardzo zabawne momenty, ale też takie, na których płakałam jak bóbr Salmuś był rewelacyjny!!! Te jego przebrania były miooodzio ^^ i Preity tez była fajna ) W krótkich włosach strasznie fajnei wyglądała ) Nie podobała mi się natomiast rola Akshaya Ogółem rzecz biorąc nie przepadam za tym aktorem... Ale oceniam film na 5 bo obejrzałabym go jeszcze raz
Renka cudnaś!
Jakbyś chciała namiary na dobrego fryzjera to mam kumpelę,która strzyże w domu i robi naprawdę świetne awangardowe i nie tylko fryzury,dodatkowo mega pozytywna babka z niej, daj znać jakby co .Nie jest droga

Orenda bardzo ładnie Ci w takich krótkich włosach

pao a gdzie twoje zdjęcie?
zdjęcia pao w krótkich włosach w picassowych Bachotkach, i u kammy z ostatniej wizyty

od tamtych zdjęć znów ścięłam a raczej goliłam
dżo jesteś kolejnym potwierdzeniem superkobiecości w króciutkich włosach. Pozwolę sobie odpowiedzieć: zdjęcia pao w krótkich włosach w picassowych Bachotkach, i u kammy z ostatniej wizyty. Swoją drogą pao Gabi też super wygląda w krótkich (bardzo wydoroślała). rosa tnij!
temat bliski memu sercu
choc obecnie zapuszczam to wciaz bawię się myślą o ścięciu na zero (zwłaszcza kiedy jestem megazła najlepiej by było gdyby człowiek mógł tak jednego dnia na zapałkę a drugiego włosy do ramion, w zależności od nastroju (tylko mi nie piszcie że są peruki )

strzeszynek, wyglądasz super do twarzy Ci w krótkich włosach!
dzięki za komplementy:) a nie, mieliśmy nawet radochę, bo ścinałam te włosy na oczach synka. Potem podeszłam do niego, chciał mnie klasycznie pociągnąć za włosy, a nie miał za co chwycić! Radość Jemu się podobam, sobie też. Od lat marzyłam o krótkich włosach, ale nie miałam odwagi ściąć. Od roku się zbierałam na ten krok (chciałam po porodzie, ale mąż mnie ubłagał). O matko, jak wygodnie!!! I nie bęę kłaków z podłogi i zewsząd zbierać!!!

help! dziewczyny, proszę poradźcie jakieś dobre nosidła na plecy. bo ja z bebe-lulu z ponad 9 kg wsadem naprawdę wymiękam kurka wodna nie pomogę w tym temacie...może ktoś inny. A chusty wiązanej nie chcesz? bodi miała fajne nosidło, ale cenowo pewnie podobnie do chust...

ań, faktycznie ślicznie Ci w krótkich włosach (i pewnie wygodniej ), no a chusta - prze-pię-kna!!!

ań, jednak w takich krótkich włosach chyba Ci najpiękniej
ań, wygladacie super, ań, jednak w takich krótkich włosach chyba Ci najpiękniej

Eenia w jakich kolczykach Ci bardziej do twarzy - złotych czy srebrnych?
a włosy - zimne brązy, pasemka chłodnego blondu. Wszelkie rudości to masakra. to mi się nie zgadza, bo wydaje mi się że tylko w mocnych kontrastowych kolorach moja twarz nabiera wyrazu, ostatnio sprawdzałam na próbce taki rudy-pomarańczowy i stwierdziliśmy z Jarkiem że mi ładnie w takim. W kolorze blond wyglądam fatalnie..? Od wielu lat farbuje na czarno, może nie bardzo widać na takich krótkich włosach, ale kiedy miałam dłuższe to widać było że pasują, tak mi się przynajmniej wydawało... Po zastanowieniu się stwierdzam, że chyba nie potrafię ocenić w czym mi do twarzy, nie umiem oddzielić tego co mi się podoba od tego w czym mi dobrze niewątpliwie potrzebuję pomocy w tym temacie.

DagaM bardzo się cieszę że spotkamy się w Bachotku!
ja wiem tyle, że pani w okularach i krótkich włosach to Majaja.
ja wiem tyle, że pani w okularach i krótkich włosach to Majaja.

kobieta jest jak muza gdy długie włosy powiewaja na wietrze

eeeee tam Ja mam do brody i też na wietrze mi powiewają

Nie każdym kobietom dobrze jest w długich włosach, ja swojego czasu miałam długo długie włosy ale niestety po twarzy wygladałam jak szczurek stwierdzam że w krótkich fryzurkach mi jest bardziej do twarzy
Zauważyłam takze to że jak kobieta dobierze odpowiednia fryzurkę dla siebie to podoba się mężczyznom, czy to są długie czy krótkie włosy.

Badania towarzyszące wprowadzeniu na rynek nowego szamponu jednej z wiodących na rynku marek, potwierdziły, że prawie 90 proc. mężczyzn uważa, iż kobiety z długimi włosami są bardziej atrakcyjne od tych z krótkimi.
jak gdyby sam odpowiada nam na pytanie, dotyczące długości włosów na głowach pań. Im dłuższe, tym zyski większe, z wiadomych przyczyn.
Jakie panowie lubią kobiety, z długimi czy krótkimi włosami? Ci, co odpowiedzą że z długimi, bronią się przed narastającym feminizmem kobiet, bo przecież długie włosy to jeden z najważniejszych atrybutów kobiecości. Natomiast ci, którym podobają się panie z fryzurą np. Sinead O'Conor, idą z duchem czasu, z modą, itp.
I kto ma rację? Nikt, bo nasze osądy na ten temat, to czysta spekulacja, a panie zrobią i tak, jak będą uważały za stosowne. Robią tak już zresztą od dłuższego czasu , a takie pytanie typu; << kotku, podobałabym Ci się w krótkich włosach? >> Jest tylko sprytnym połechtaniem naszego EGO, i tak nam wmówią że Ich decyzja jest najtrafniejsza . W sumie Ich głowy, a my i tak Je przecież kochamy, czyż nie tak?
Osobiście uważam króciutkie włosy na głowie kobiety, za bardzo seksowny dodatek do całości .

Mr.Raven napisał/a:
A jeśli chodzi o urodę to facetów w jakich włosach wolicie drogie panie?? Długich, krótkich; na żel czy naturalnych...

Ja lubie facetów którzy maja krótkie włosy ładnie ściete najczęsciej na żel...: )
lub półdługie ale zadbane i nie przesadnie wystylizowane i wtedy już nie na żel tylko puszyste..


Mr.Raven a co ma piernik do wiatraka ??? Ludzie piszcie na temat bo wam zaczne ostrzeżenia dawać !

Babcia mojego kumpla mówi że w kafejkach internetowych to są narkotyki i żeby ścioł włosy bo jak sie ma długie włosy to się narkotyki bierze
A jeśli chodzi o urodę to facetów w jakich włosach wolicie drogie panie?? Długich, krótkich; na żel czy naturalnych...
Ja lubie facetów którzy maja krótkie włosy ładnie ściete najczęsciej na żel...: )
lub półdługie ale zadbane i nie przesadnie wystylizowane i wtedy już nie na żel tylko puszyste..:)
Babcia mojego kumpla mówi że w kafejkach internetowych to są narkotyki i żeby ścioł włosy bo jak sie ma długie włosy to się narkotyki bierze

A jeśli chodzi o urodę to facetów w jakich włosach wolicie drogie panie?? Długich, krótkich; na żel czy naturalnych...
od dzieciństwa miałam dł. włosy do łopatek, w liceum podcinałam do ramion i cieniowałam, od kilku lat ma prawie tą samą długość do pasa, przy każdej wizycie u fryzjera podcinam 2-3 centymetry, jakoś nie wyobrażam sobie siebie w krótkich włosach
Przez 20 lat z kawałkiem miałam długie - w różnych kombinacjach (cieniowanie itd) czasami podcinałam do ramion. W końcu zdecydowałam się na radykalne cięcie i efekt był powalający Baaardzo dobrze czuję się w krótkich włosach i zdecydowana większość bliskich i znajomych uważa, że lepiej wyglądam

W krótkich włosach podoba mi się to, że co miesiąc, dwa mogę mieć inna fryzurę
VB podoba mi się w tych krótkich włosach Sama niedawno obcięłam się na krótki i bardzo mi z tym dobrze
Podobnie jak kronikarz używam wosku z Joanny - ale zwykle na krótkich włosach, żeby zrobić jeża. Nie zauważyłam, żeby błyszczały bardziej niż normalnie.
Podobnie jak kronikarz używam wosku z Joanny - ale zwykle na krótkich włosach, żeby zrobić jeża. Nie zauważyłam, żeby błyszczały bardziej niż normalnie.
hehe,, ja to ten na górze po lewej.
Na co dzień graliśmy dla zwykłych żołnierzy. To były utwory zespołu "Histeryk Filip". Nie było sensu robić jakiegoś innego repertuaru. Braliśmy udział w jakichś przeglądach, które z reguły wygrywaliśmy. Graliśmy też na festiwalu piosenki radzieckiej (z polecenia dowódcy garnizonu). Przerobiliśmy tam trzy rosyjskie "rockowe" kawałki na prawdziwie rockowe i po pierwszym próbnym wykonaniu w amfiteatrze koledzy z orkiestry P. Miliana podnosili się z miejsc wykrzykując radośnie że to jest "rewolucja", hehe,, Wystartowaliśmy też w takim olbrzymim przeglądzie młodych kapel O.M.T.T (chyba taki był skrót). Doszliśmy tam bardzo wysoko zajmując chyba 3 miejsce za Azylem i Janerką. Pomyśleć że to wszystko po to by paru pułkowników się "lepiej" czuło. Finałowy koncert na warszawskim Torwarze zagraliśmy jednak w ubraniach normalnych ludzi,, tylko o krótkich włosach.
Chyba jednak wolę te kawałki, w których Morten jest trochę starszy. Jak oglądam te teledyski, w których jest młodszy ode mnie to wydaje mi się jeszcze takim dzieckiem. Najbardziej podobał mi się w przekroju wiekowym 35-42, zwłaszcza z tą dłuższą grzywką, jak w "Dark is the night for all". Ale kurczę on i tak cały czas wygląda świetnie, w długich włosach, w krótkich,z łysinką ,w okularach i bez .
Po nagraniu albumu Elva kvinnor i ett hus w 1975 roku zrodziło się kilka pytań co do kariery ABBY oraz solowych dokonań Agnethy. Agnetha o ówczesnej pracy w zespole:

"Mamy demokrację, jeśli chodzi o wspólną pracę. Omawiamy wszystko: stroje na scenie, muzyka - jakie piosenki chcemy mieć na albumie, w jakiej kolejności. Nawet przedyskutowaliśmy kwestię moich włosów. Początkowo chciałam je zciąć jednak po wspólnych rozmowach przekonano mnie, iż lepiej mi w długich włosach"

Agnetha chciała po Eurowizji zaprezentować się w krótkich włosach jednak publiczność zapamiętała ABBĘ właśnie z takim wizerunkiem, toteż Agnetha zrezygnowała ze swojej decyzji.

Elva kvinnor i ett hus był ostatnim regularnym szwedzkojęzycznym albumem Agnethy. W późniejszych latach piosenkarka skupiła się na pracy wraz z ABBĄ. Wówczas, czyli w 1975 roku zespół ciężko pracował nad promocją zespołu, toteż Agnetha ściśle w tym przedsięwzięciu współpracowała. Były sporadyczne występy w szwedzkich folk parkach i skansenach (min. "Dom har glömt" oraz "Tack för en underbar vanlig dag") promujące jej solowy album.

Sesja zdjęciowa '75


Arek, zabrakło mi teraz słów... Totalnie mnie zatkało... Czy domyślasz się DLACZEGO???????

Nie mów że Bystoel też...

Sęk w tym, że... TAK!

Niebywałe... Ahonen się podoba wielu dziewczynom, Hautamaeki też, Romoeren to już w ogóle wszystkim, ale Bystoel... myślałam, iż jestem jedyna...

*****************************************

Kami, zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś - Bjorn Einar nie dość, że jest przystojny, utalentowany, cholernie sexy , to do tego szalony, 'niegrzeczny', z wielkim poczuciem humoru... Lubię takich typków .



Romoeren jest być może troszkę przystojniejszy niż Ahonen (w krótkich włosach), ale jednak ten drugi pociąga mnie bardziej - jak dla mnie Aho jest bowiem straaaaaasznie męski... No i w tych długich włosach to już mnie zwyczajnie rozwalił...

*****************************************

Tak na marginesie - nie lubię facetów w garniturach, ale jak się Ahonen cudnie w nim prezentuje...



Ufffffff...



Fajne ciekawostki (...)

Śmiesznie to brzmi w wersji gitarowej
Tak samo jak Morten w długich włosach

Sama muszę uczciwie przyznać, że Morten jest pierwszym facetem, o którym powiem, iż wolę go w krótkich (!) włosach . Podoba mi się w długich, ale w krótkich zdecydowanie bardziej... (i to jest naprawdę absolutny wyjątek u mnie... pierwszy taki przypadek... ).


Lecę zająć się ciekawostkami na temat zespołu...
Dla mnie " Miłość, szmaragd i krokodyl "
A dlaczego nikt nie głosował na "W pustyni i w puszczy"? U nas w szkole podstawowej gościnnie odwiedzili nas Stasiu i Nel Cóz to były za wspomnienia....no baaaaa są do dziś Staś wyglądał całkiem fajnie ,a Nel ku mojemu zdziwieniu....w krótkich włosach i rudych trochę pociemniały
Specjalnie dla Ciebie Krakenschwester, oj coś naprawdę fajnego, po prostu hit.... Hehehehe...

I jak Ci się podoba??
A w kwestii ulubionych fotek - to jedna z moich (prawda, że słodka?):

A poniżej jedna z najnowszych fotek Ville - w krótkich włosach:

Ciąg dalszy prywaty: jak już mówiłam to był komplement Ćmago drogi, poza tym chodziło mi o ogólny tzw. Look długie włosy u facetów to super rzecz, Anthony Kiedis np. w krótkich włosach to profanacja

A żeby mnie nikt nie zbanował dopiszę mój kolejny anty-typ: Danzel i PAMPYRAP
Ciąg dalszy prywaty: jak już mówiłam to był komplement Ćmago drogi, poza tym chodziło mi o ogólny tzw. Look długie włosy u facetów to super rzecz, Anthony Kiedis np. w krótkich włosach to profanacja

A żeby mnie nikt nie zbanował dopiszę mój kolejny anty-typ: Danzel i PAMPYRAP
Ale jak chcecie zmieniać godzinę czy coś to jeszcze dzisiaj, jutro będzię miała ustalony dokładny plan jazdy i nie pozwolę go sobie zmieniać
Bo właśnie myślę, czy jechać z Bierunia na dworzec PKP, czy do Tychów, z tamtąd na Korfantego i dalej na Piotra Skargi

Powidzcie mi jeszcze, kiedy impreza przewidywalnie ma się kończyć? Bo wrócić do domu też jakoś muszę... No chyba, że będę nocować na ławce z tymi poprocentowymi

Jak Kasię poznacie? To takie niskie, okrągłe cuś o czarnych prawdopodobnie długich (prawdopodobnie, bo będę ścianać, jak zetnę przed sobotą to będę w krótkich ) czarnych włosach, o białym licu i w okularach. Prawdopodobnie będę miała na sobię coś dziwnego, ale może nie Pogoda na dziś mówi, że będę w posiadaniu parasola płaszcza przeciwdeszczowego, czy czegoś jeszcze innego uniemożliwiającego identyfikację Napiszę dokładnie w sobotę, żeby nie było sytuacji: stoimy koło siebie i czekamy na siebie
Idę się uczyć Waszych twarzy
...robi n...


Robin w krótkich jasnych włosach

robin+trent


Pank, wiedziałem, że choć Ciebie to interesuje. Nie musisz ściągać. Sprawdź skrzynkę :)

Wielkie dzięki!

Mam skądś wideo do tej piosenki - koncert, Bjork w krótkich włosach i ogólnie całkiem ciekawie wygląda, ale dziwnym sposobem tego fragmentu WBSS nie ma. To pewnie nie z tego samego koncertu widocznie... Dokładnie się nie znam, bo jeszcze twórczości Bjork dobrze nie poznałem.
Asiu, gratuluję Córci

Najważniejsze, że Maluszek zdrowy

Z niecierpliwością czekam na fotki

Zapomniałam wczoraj dodać, że bardzo ładnie wyglądasz w krótkich włosach
A ja przez większość lat mojego życia miałam zawsze bardzo długie włosy, najdłuższe jako dziecko za pupę, ale teraz już takie nie odrastają - maxymalnie do pasa;] a obecnie do połowy pleców.
Co do wygody, to jest mi o wiele wygodniej jak mam długie bo poza myciem nic z nimi nie robię, a przy krótkich spędzałam sporo czasu nad ułożeniem moich ciężkich porostych strąków. Wygodnie było mi co prawda w króciutkich włosach na chłopczycę, ale za to co chwila trzeba było wydawać kasę na podcięcie, choć dla osoby która rzadko bywała na fotelu fryzjerskim, przyznam że było to przyjemne uczucie
Myśle że jesczze wrócę do krótkich, ale nie w najbliżsyzm czasie
Ja zapuszczałam przez 2 lata włosy żeby mieć kok i welon i inne takie... I jak zobaczyłam moją kuzynkę w krótkich włosach na ślubie i w "wianku" ale nie takim jak na zdjeciach... to była taka przepaska na włosy opleciona pięknie żywymi kwiatami. naprawdę wygladało to bardzo ładnie, idealnie pasowało z prostą sukienką... I po 2 latach ścięłam wreszcie włosy:D:D Ale wszyscy chwalą, łącznie z narzeczonym (fakt faktem ja mam liche włosy a teraz wyglada jakby ich było dużo )
Bajeczko ja też tylko raz będę czesana bez żadnych prób. Fryzjer stwierdził, że przy moich dość krótkich włosach to nic oprócz prostej fryzury <co nie znaczy brzydkiej oczywiście > nie wyjdzie, a że jest Facet kreatywny to wiem, że będzie spoko i nie ma co się martwić, ale jeśli próbna Cię uspokoi to rób jak uważasz, bo ważne żebyś Ty była zadowolona i czuła się komfortowo
Jeszcze raz dziękuję
Niestety dziewczyny muszę was zmartwić jeśli chodzi o welon. Ja niestety miałam z nim ogromne kłopoty :verysaadgirl: Podczas wietrznej sesji poprawiałam go niemal non-stop!! A raz nawet mi po prostu sfrunął z głowy i poleciał sobie na ulice!! Przeżyłam chwile grozy ale na szczęście nic sie mu nie stało! Na zdjęciu poniżej widac ja go na nowo upinam.... Efekt? Do kościoła przyjechałam z lekkim 'gniazdem' z tyłu głowy Musiałam się nieźle nagimnastykować przed lusterkiem żeby to wszystko jakoś wyglądało W kościele jakos było Ok, ale problem znowu sie zaczął przy składaniu życzeń...

Ale nie martwcie się do końca, bo uważam że na welon w krótkich włosach jest rada, niestety ja jestem mądra po szkodzie. Przed weselem sprawna reka mojej cioci (widać że całe życie miała długie włosy które zawsze spinała w kok) sprawiła w końcu, że przy pomocy kilku wsuwek i podniesienia lekko włosów przy czubku głowy, welon był wpięty IDEALNIE i już nie odważyl się poruszyć aż do rana!

Ja myślę, że najlepiej jeśli fryzjer upiąłby ten welon od razu w salonie, wtedy na pewno nie miałabym tych problemów. Ale ja niestety tego nie zrobiłam.... bo w sumie nie wiem jak bym sie potem miała ubrać...
Dlatego Linka myślę że jeśli nie masz w rodzinie jakieś "sprawnej ręki" to powinnaś molestować p. Zająca żeby ci upiął profesjonalnie welon i nie wychodż stamtąd dopóki nie będziesz czuła że 'siedzi' we włosach naprawde mocno I gratuluje wyboru, bo p. Macjej ma naprawde reke mistrza

Joasiu, zaraz ci wysle dane na priva...
Przede wszystkim serdeczne gratulacje!

Ja też będę czesać się u p. Maćka Zająca i też mam włoski mniej więcej takiej długości jak Ty. Twoja fryzura bardzo mi się podoba. Czyli jednak można upiąć welon na krótkich włosach
Dzisiaj byłam na śłubie znajomej, która właśnie miała welon na twarzy. Przede wszystkim welon był upięty pod kokiem - czyli nisko i to wcale nie przeszkodziło spuścić jedną warstwę na twarz. Poza tym welon był spuszczony już w samochodzie, podejrzewam, że zaraz po wyjściu z domu. Para młoda przeszła przez kościół do ołtarza i zaraz po przybyciu na miejsce pan młody podniósł welon. Czyli nie na przysięgę, pocałunek czy tam na jeszcze coś. Bardzo ładnie to wyglądało, i chyba też sie na to zdecyduję, oczywiście pod warunkiem, że welon będzie w miarę przejrzysty i dobrze umocowany na moich krótkich włosach, żeby czasem (o zgrozo) nie spadł w trakcie.. :whatwhatgirl:

A jakie to romantyczne...eh
ja własnie dziś byłam u fryzjera i ścięłam swoje włoski króciutko. O wiele lepiej wyglądam w krótkich włosach, problem jest jeden, a właściwie dwa.Po pierwsze bardzo szybko mi rosną a po drugie muszę często myć. Albo codziennie albo co drugi dzień!
ja byłam na ślubie gdzie młoda na krótkich włosach miała diademik i też było super
ja byłam na ślubie gdzie młoda na krótkich włosach miała diademik i też było super
jejku... już jestem zakochana w 1. odcinku. I znowu będę miała fazę
ten czarny pan już w 1. odc. mnie zdenerwował, a szczegolnie jak Gretchen zabił... Ja ją lubiłam!:P
a teraz drugi będe oglądac, o ile się ściągnie, b o coś ta pierwsza czesć długo idzie, pierwszy mi się szybko ściągnął, a ten drugi się wlecsze.. mam nadzieję, że za chwilkę coś podspieszy;)
ale kurcze. 1. odcinek jest genialny!. Takiej akcji jak na pcozatku to ja dawno nie widziałam:D i w ogóle... ale się teraz będę podniecać.. no, i Sara ślicznie wyglaa.. O wiele lepiej jej w takich włosach, niż w krótkich:D
a Michael bez tatuaży... nie mogę go sobie wyobrazić:D

No też bym na twoim miejscu tak pomyślała, bo to w jej stylu.
Bo ja często mam zachowania zupełnie skrajne, np jestem niesamowicie na Majkę wściekła, mam ochotę ją po prostu walnąć, a tu nagle ni z tego ni z owego zaczynam się śmiać i przepraszać, że jestem taką wredną jędzą
A pokaże nawet teraz, tylko że nie w kontekście pulpitu, a jako zwykłą, niewinną tapetę O. Nadal pozostaję w Basiliskowych klimatach, bo mnie w sobie niesamowicie rozkochały. On zwie się Yashamaru, tu niestety widać go w krótkich włosach, ale go zobaczyła w długich, dziewczyno... klik klik klik
Czy to już jest OT? Wszak piszę na temat mojej tapety... Ale może lepiej już zamilknę... <wpycha sobie do buzi pluszowego zająca>

Sama dziwię się sobie, że nie mam nigdy na pulpicie żadnego żywego przystojniaka.
Bo wolisz animowanych, a na żywych od czasu do czasu spojrzeć i pełnym żalu głosem powiedzieć: cholera, czemu on nie żyje tu, teraz i nie chodzi ze mną do szkoły tudzież baru"
Kapitan popatrzył w swoje zabite deskami okno, drapiąc się długą chwile po krótkich włosach, mamrocząc jakieś przekleństwa pod nosem. Odwraca się w końcu w twoją stronę, rzuca kilka spojrzeń, skupiając się na orężu przy pasie najbardziej

W zły czas cholery wróciły, że też kanalie w lesie nie mogły siedzieć jeszcze kilka dni...Nie mam ni człowieka zbędnego ani monety nawet, każdy strażnik na warcie teraz, każda moneta na najemników poszła. Wynajmuję ciebie, dług zaciągając. Lomserila chce dostać martwego, a tego, hmm, strażnika niby, żywego, do przesłuchania gotowego. Mogę z własnej kieszeni dwadzieścia dukatów na wydatki dać, a zapłatę właściwą po tym zamieszaniu otrzymasz. Dogadamy sie jakoś.
Kapitan popatrzył w swoje zabite deskami okno, drapiąc się długą chwile po krótkich włosach, mamrocząc jakieś przekleństwa pod nosem. Odwraca się w końcu w twoją stronę, rzuca kilka spojrzeń, skupiając się na orężu przy pasie najbardziej

W zły czas cholery wróciły, że też kanalie w lesie nie mogły siedzieć jeszcze kilka dni...Nie mam ni człowieka zbędnego ani monety nawet, każdy strażnik na warcie teraz, każda moneta na najemników poszła. Wynajmuję ciebie, dług zaciągając. Lomserila chce dostać martwego, a tego, hmm, strażnika niby, żywego, do przesłuchania gotowego. Mogę z własnej kieszeni dwadzieścia dukatów na wydatki dać, a zapłatę właściwą po tym zamieszaniu otrzymasz. Dogadamy sie jakoś.
Nie będę komentowac tych wszystkich złośliwych uwag, wszak to forum dla ludzi i każdy może wypowiedziec sie jak chce i gdzie mu sie podoba.
Uważam ze ułatwienie w Antidotum dla Mam z dziecmi to dobry pomysł i jako ze mam małe dziecko zdania nie zmienie.
Mam tylko nadzieję,że właścicielka Antidotum mnie nie skojarzy bo wyszła z tego niezręczna sytuacja za co ją bardzo przepraszam.
Piszcie panie i panowi a na temat uslug nie tylko kosmetycznych ale tez innych z branży "urodowej":)
Ja dziś polecam SALON FRYZJERSKI WIOLETTA UL SOBIESKIEGO 20.Dlaczego?A wiec:pracuje tam naprawde profesjonalne grono fryzjerów wraz z Pania Wiolą na czele, właścicielka miła, sypmatyczna potrafi z włosów naprawde zdziałać coś fajnego.Ja mam kłaczyska niesforne, farbuje je na brąz a w Wioletty przemiła fryzjerka Pani Andrzelika przekonała mnie że w krótkich włosach będę wyglądać fajnie.Na początek dostałam pyszną kawusie, potem Pani Andrzelika podeszła do mnie z karta kolorów i zaproponowała nowy odcień....trochę sie bałam co mąż powie na oberżynę ale co tam. Efekt końcowy mnie totalnie zaskoczył, w życiu bym nie pomyślałą ze pasuje mi taki kolor
Mąz byłzachwycony ,i nie będę już głośno mówić co sie działo potem
Wracając so Wioletty-salon gustownie, nowocześnie urządzony, czyściutko, przemiłą recepcjonistka, profesjonalna obsługa i super nastrój!!!Tam klient jest najważniejszy, nie ma plotek, dyskusji na dziwne tematy, pełen relaks:)))
Idźcie, sprobujcie,sami zobaczycie.Kazdy z nas ma swoje ulubione miejsca i nie widze w tym nic zlego zeby o tym na forum powiedziec,wszak warto polecac cos co jest tego polecenia godne.Pewnie znajdzie sie grupa ludzi ktora powie ze Antidotum to szajs a Wioetta krzywo obcina, to normalne.
A teraz musze już lecie c bo Miśka mnie ciągnie a rękaw i woła siku chociaz to chyba coś grubszego bo jakoś dziwnie pachnie hehehe

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom