krotki film
wojtekstoltny


A ktoś zamierza obejrzeć "[Rec.]"?
Zamierza. Ale zaraz po tym jak oglądnę :
Egzorcyste
Hallam Foe
Internal Affairs
Wywiad z wampirem
A Bronx Tale
Krótki film o zabijaniu
Raging Bull
Caligola
Chinatown
Tańczący z wilkami
Ed Wood
A bronx tale
A time to kill
Amadeusz
Benny Joon
Bitter Moon
El Maquinista
Elephant
Eternal Sunshine of the Spotless Mind
Falling down
Freedom Writers
From Hell
Girl Interrupted
Inside i'm dancing
John Q
La Confidiental
La Zona
Lolita
Matchstick Man
Mindhunters
Misery
Mullholand
Mystic River
Nightmare on elm's street
Ong-Bak
Pay it forward
Primal Fear
Radio
Ran
:arrow: Rec

Tak że przy dobrych wiatrach, możesz liczyć na moją opinie za 3 miesiące . No bo trzeba to wszystko jeszcze 'kupić'
1988

Muzycznie w tym odcinku:

1. INXS - Need You Tonight,
2. Waldemar Kazanecki – muzyka do serialu “Dom”, (1980)
3. Belinda Carlisle - Circle In The Sand,
4. Obywatel G.C. - Nie pytaj o Polskę,
5. INXS - Never Tear Us Apart,
6. Lady Pank - Zostawcie Titanica,
7. Zbigniew Preisner - muzyka do - “Krótki film o zabijaniu”,
8. Neneh Cherry - Buffalo Stance,
9. U2 - Desire,
10. Phil Collins - Two Hearts,
11. George Michael - Father Figure,
12. The Cure - Just Like Heaven,
13. Aswad - Don't Turn Around,
14. Whitney Houston - One Moment In Time, (The official theme for the 1988 Olympic Games held in Seoul, South Korea)
15. Obywatel G.C. - Nie pytaj o Polskę,
16. Sting - They Dance Alone (Gueca Solo), (1987)
17. Peter Gabriel - Biko, (1980)
18. Michael Jackson - Man In The Mirror,
19. Perfect - Chcemy być sobą, (1981)
20. Whitesnake - Here I Go Again.
Przeliczyłem wstępnie ranking, mogę spokojnie coś napisać na temat wyników Pucharu Świata na Litwie. Dwie imprezy w jednym miejscu, blisko Polskiej granicy. Już w zeszłym roku pisałem o tej imprezie tak:
Nasi zawodnicy zaczynają zdobywać pierwsze punkty w tegorocznym Pucharze Świata. W tym roku po raz pierwszy w historii Pucharu Bałtyku organizowanego od ośmiu lat ( Baltic Cup i Estonian Cup ) wzięli udział polscy modelarze. O czym dowiedziałem się od jednego z czołowych gumówkarzy ze szkoły białostockiej Andrzeja Poczobuta. Pozwolę sobie zacytować jedno zdanie Andrzeja
Organizatorzy nie kryli zadowolenia i oczekują w roku następnym liczniejszej ekipy
Niech to zdanie zabrzmi, jak zachęta.

I tak się stało w tym roku, na Litwę pojechała liczniejsza grupa, co również widać w wynikach końcowych.
Sukces naszej młodej Aleksandry Warakomskiej w gumówkach,
Dwa razy na „pudle” pierwsze miejsce w Estonian Free Flight Cup
i trzecie miejsce w Baltic Cup w F1B juniorów, to kolejne sukcesy tej utalentowanej zawodniczki z OSiR w Suwałkach.
Instruktor Aleksandry, Stanisław Skibicki w F1B seniorów w Estonian Free Flight Cup zajął trzecie miejsce po dogrywce.

W zeszłym roku pisałem o bardzo widocznych w rankingu modelarzach z Włocławka, przepraszam nie wiedziałem jeszcze wtedy, że są to modelarze z Kutna od instruktora Ryszarda Redlickiego. W tym roku już wiem, gratuluje zdolnych uczniów, podziwiam pracę Ryszarda Redlickiego.
„Chłopcy od Ryśka” też zajęli znaczące miejsca.
Michał Olewnik w Baltic Cup wśród juniorów F1A zajął 3 miejsce a w Estonian Free Flight Cup Kamil Wójcik powtórzył to samo w tej samej klasie.

Z naszych seniorów Marek Roman zajmując 6 miejsce zdobył 30pkt. do rankingu, tym samym „wyrobił normę”. Nieoficjalnie wiem z rozmowy z Markiem, że potraktował te zawody bardziej jak trening niż walkę o miejsce.
Wkrótce zamieszczę zdjęcia i może krótki film (klip), które otrzymałem za pośrednictwem Marka Romana od Jerzego Włodarczyka.
Witam serdecznie
zapraszam do zobaczenia krótkiego filmu z zawodów zaliczanych do PP w F1E w Lubomii które zostały rozegrane 31.03.2008
Jakośc jest raczej marna ale liczy się cel:)
http://pl.youtube.com/watch?v=drOM3f5T5CU
wiele innych filmów, relacje z zawodów, plany,aktualna pogoda zawsze jest na naszej stronie http://modelpiotrekf1e.pl.tl
zapraszam do odwiedzin

pozdrawiam

Piotr Szymański
Witam. Nakręciłem taki krótki filmik, na konkurs pt. "Krótki film o oszczędzaniu". W filmie, musi byc zawarte jedno z 30 haseł konkursowych, a film nie może przekraczać 90 sekund. To są kryteria. Chciałbym poddać go ocenie zawodowcom, zanim za ocenianie i komentowanie zabiorą się dzieci NEO

http://vimeo.com/2391453

Film zgłoszony do konkursu znajdziecie tutaj:

http://millionyou.com/index.php?id=210& ... no_cache=1

Mimo że film na obu stronach, jakością nie grzeszy, z powodu kompresji, ograniczeń wielkości, oraz niekompatybilności systemu konkursowego z różnymi kodekami, zalecam vimeo - troszeczkę lepsza jakość.

Pozdrawiam

krajstof
Dawno się nie odzywałem na forum, więc witam po przerwie, prezentując jednocześnie kilka krótkich form, zabaw z kamerą, montażem i efektami.

Doszedłem do wniosku, że zastój może powodować niebezpieczny niedobór adrenaliny związanej z pastwieniem się nad produktami filmopodobnymi, a więc:

1. Próba efektów - widok z okna (9 s) - co jest oszukane?
http://www.vimeo.com/837642

2. Krótki, zrobiony z potrzeby serca filmik o ważnym elemencie życia studenta (1 min) - nauka z niego płynie - na trawie się kiepsko trackuje.
http://www.vimeo.com/1210055

3. Kolejny z serii tzw. "bania-movie" - improwizacja pt. "Niemocy" (4 min):
http://www.vimeo.com/1794018

I kilka spotów/trailerów/animacji:

4. Pierwsze zabawy z zakupioną na początku roku kamerką Sony hc96e - spot radia uniwersyteckiego (52 s):
http://www.vimeo.com/887861

5. Spot reklamujący antologię opowiadań grozy - "Demony" Łukasza Śmigla (30 s):
http://www.vimeo.com/1889324

6. Spot październikowego eventu organizowanego przez radio uniwersyteckie we Wrocławiu, przeznaczony na telewizory w Empiku (30 s):
http://www.vimeo.com/1895980

+ dodatkowe prace, do których wykonywałem efekty tudzież animacje:

7. Filmik z wspomnianego wyżej eventu, opowiadający historię z życia dra Tulpa, w stylu retro (6 min). Reż. Marcin Pluskota, ja występuje w roli Mężczyzny w Berecie
http://pl.youtube.com/watch?v=Pazlzz69T2Y

8. Na koniec trzy trailery książki "Demony", również w reż. Marcina Pluskoty - moje efekty i końcowa animacja:
I - http://pl.youtube.com/watch?v=iIEo-Tgtuos&feature=related (1 min)
II - http://pl.youtube.com/watch?v=dXIp7_zSt1M&feature=channel (2 min)
III - http://pl.youtube.com/watch?v=ejLVtRs33vA&feature=channel (3 min)

Na moim profilu na vimeo są jeszcze inne filmiki, jeśli ktoś chce skomentować - zapraszam

Mam nadzieję, że niedługo powstanie coś nowego - obecnie pracujemy nad animowanym komiksem na podstawie jednego z opowiadań Łukasza Śmigla, a także przymierzamy się do pierwszego w naszych dziejach teledysku - co wyjdzie - zobaczymy

Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszystkie uwagi!
Dzięki wielkie... racja, wina softu. teraz jest wsio ok


Aha.. mam jeszcze takie małe pytanko... tutaj -> [ http://vimeo.com/1859282 ] jest krótki filmik z testów sprzętu które ostatnio przeprowadzałem z kolegą, jako elementu przygotowań do rozpoczęcia zdjęć do prod. o której już tu za pewne kiedyś pisałem... ale nie o tym miałem. Chodzi mi o to, że jako mam nieco ograniczone fundusze na chwilę obecną, muszę sobie jakoś radzić bez stabilizatora kamery... jako że statyw mam dosyć masywny, postanowiłem nieść kamerę razem ze statywem, nie rozkładając nóg ( statywu ), a głowicę wysuwając na maxa do góry. Całą tą konstrukcję ( razem waży około 5 kg. ) niosłem dosłownie na jednym palcu, dla lepszego efektu, stąd zapewne, podczas odwracania się, trochę mi kamera na boki ucieka. Zamieszczam to tuaj, ponieważ chciałbym się dowiedzieć co o tym myślicie? Wg. mnie, jak na taką improwizację, obraz jest ok... mało roztrzęciony i dosyć płynny...?> Co Wy na to?

Pozdrawiam
Lightjedi - sorry, ale pieprzysz bez sensu. Fakt, tanie dymiarki (dymarki?) bywają zawodne, szybko się mogą zepsuć, nie mają takiej regulacji itd. ale istota działania dymiarki za 150 zł (to chyba nie majątek?) nie rożni się niczym od takiej za 2000 tys.
Płyn jest dokładnie ten sam, więc jak Cię gryzie w gardło no to masz problem, ale zakup innego urządzenia nic nie zmieni. Możesz za to eksperymentować z różnym płynami, są takie do mgły gęstej i ciężkiej, są "lajty". Wszystkie działają identycznie - skraplają na sobie parę wodną.
Po co dodawać olejku zapachowego nie wiem, chyba tylko po to, żeby było jeszcze gorzej. Ogólnie - jak to wielokrotnie powtarzałem za jakimś specem of efektów - powietrze które widać, zasadniczo nie nadaje się do oddychania. Ale nie przesadzaj, da się w tym wytrzymać.


[img]Ja%20miałem%20na%20myśli%20petardy%20z%20kiosku.[/img]
Tu krótki rys historyczny - z opowiesci emerytowanego admina.
Dawno, dawno temu, kiedy o torrentach nikt nie słyszał, filmy oglądało się w kinie (w porywach na VHSie podczepionym do Rubina), dżinsy kupowało się w Pewexie a w telewizji były tylko dwa programy, w powszechnej sprzedaży nie było materiałów wybuchowych, a już na pewno nie w kioskach.
Wszystko trzeba było robić "tymi ręcyma". Na jarmarkach czasem można było kupić "koperytka" (takie papierki jak konfetti z plamką materiału strzelającego na środku), "korki" (drogie ale świetne!), burżuje z NRDowskimi rewolwerami miewali kapiszony, takie małe czerwone walce nakładane na bębenek colta. Na sylwestra, jak ktoś miał szczęście to kupił zimne ognie (odpalał mniej wiecej co drugi). Petardy robiło się z powszechnie z "siarki" z zapałek. A pamiętacie jeszcze tak petardki, co się robiło z pudełka zapałek owiniętego taśmą klejącą? Strzelały, jak się odpowiednio mocno o ziemię rzuciło. W miarę powszechny też były zabawy z saletrą, trzeba było tylko dorosłego znaleźć, co zlitował się i kupił w chemicznym
Ci, co mieli ojców na budowie czasem zdobywali karbid, ale to było wieśniactwo i mało popularne.
Wybrańcy - na "żywo" w moich okolicach nigdy nie spotkałem - strzelali z kalichrorku, czyli przeróżnych mieszanek opartych na chloranie potasu.
Jeśli chodzi o Waszego pystkatego admina, ze względów ekonomicznych i praktycznych nie bawiłem się ani zapałkami, ani karbidem, ani kalichlorkiem, no krótki eksperymentach darowałem sobie też lonty ze sznurowadeł itd.. Po tym, jak wybuchła mi w kieszenie puszka z "korkami" też dałem sobie spokój z wynalazkami z jarmarku. Przyszedł czas na hurtową produkcje prochu czarnego, elektryczne zapłonniki, full pro itd. To były czasy... A potem? A potem zaczęły działać hormony i człowiek co najwyżej strzelał głupoty zamiast petard
Kreciłęm jeden film za własne pieniądze i mimo iż wydawało się ze koszty beda zadne po podliczeniu na samym koncu zrobiło się z tego kilkadziesiąt tysięcy. Fakt ze to nie był krótki metraz. Kazdy ruch tak naprawde kosztuje, swiatło, wspomniane tasmy, stroje, elementy scenografii a potem takie rzeczy jak jedzenie dla ekipy, noclegi i inne historie. Jezli film ma wygladac dobrze, to trzeba poniesc pewne koszty.
Witam,
ostatnio nakręciłem krótki filmik z meczu towarzyskiego mojej klasy.
Zastanawiam się, jak dodać czas do filmu (tak jak na prawdziwych meczach).
Nie za bardzo mam kiedy zrobić animację poklatkową każdej sekundy zegara, więc prosiłbym o pomysł na wykonanie takowego. Wynik zrobię w photoshopie (kilka oddzielnych zdjęć dla każdej zmiany wyniku). Jest również problem z animacją (przyjżałem się teraz rozgrykom Euro 2008 - np. tabela strzelonych goli zanim się pojawi - jest poprzedzona animacją (jasna gwiazdka) i dopiero póżniej otwiera się właściwe okno. )

Proszę o pomoc, bo filmik ma obejżeć cała moja klasa wraz z nauczycielem wf-u, więc chcę pokazać się z jak najlepszej strony (ogólnie każdy z klasy jeżeli potrzebuje coś nagrać, obrobić, zwraca się do mnie, dlatego nie chcę zawieść )

Pozdrawiam,
kubawlo
http://www.klaksonstudio.prv.pl/admin/a ... 02/001/004

Krótki film zrobiony w jeden dzień. Proszę o konstruktywną krytkę.
Jako ,że miałem troche wolnego czasu skleciłem z kolegą , krótki filmik na konkurs o pilotach TV . Film oczywiście animowany

Zapraszam do obejrzenia tu: http://millionyou.com/ind...RM1MM68DP4CIJR6
Witam.

Nazywam się Michał Drzewiecki. A to krótki zwiastun mojego filmu, którego produkcja powoli dobiega końca.

http://www.youtube.com/watch?v=t5PMCV37_2o

Konstruktywna krytyka mile widziana.

Gdyby komuś chciało się dowiedzieć więcej, zapraszam tu:

http://www.smoczakompania.pl/film

Pozdrawiam.
http://www.myjnia.art.pl - póki co trochę zdjęć z planu
http://www.youtube.com/watch?v=axEw3I0XbdI - krótki materiał z planu
http://www.youtube.com/watch?v=9XB78yAoq8k - trailer (nieoficjalny, trochę dowcip)

To tak na razie, zanim film będzie skończony. Pozdrawiam.
Piątek, 10.04.2009
TV PLANETE, godz. 22.00
"Bracia Bielscy. Nieznani partyzanci"

i jeszcze krótki opis ze strony TV Planet:

"Bracia Bielscy. Nieznani partyzanci" - film dokumentalny - Wlk. Brytania, 1993, 52 min.
reżyseria: Arun Kumar
Historia o świetnie zorganizowanej w samym sercu Puszczy Nalibockiej, podczas II Wojny Światowej, żydowskiej partyzantce.
Jest to mało znana historia Tewjego, Asaela i Zusa Bielskich, którzy w 1941 roku musieli uciekać przed nazistami do lasu.
Ci żydowscy partyzanci na prawym brzegu Niemna założyli miasteczko, w którym w czasie wojny żyło ok. 1.200 osób.
Miało własną bóżnicę, zakłady rzemieślnicze i szpital. Posiadało też swój wymiar sprawiedliwości, który wydawał wyroki za kolaborację.
Przywódcą oddziału był najstarszy z braci, charyzmatyczny Tewje, podoficer Wojska Polskiego.
Z małego, początkowo liczącego kilkadziesiąt osób oddziału, powstała armia licząca ok. 1.200 ludzi, zaangażowana nie tylko w zabijanie nazistów i kolaborantów, ale i pomoc Żydom w ucieczce z obozów koncentracyjnych."
Witam,
w dniu 02.04 na kanale KINO POLSKA wyemitowano polski film pt. "Elegia" (krótki opis na Film Polski - http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/12773 ).
Finałową sceną jest spalenie żywcem polskich żołnierzy i w związku z tym moje pytanie:
czy pokazana sytuacja ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości, czy taka sytuacja miała miejsce lub czy mogła mieć miejsce?
Pozdrawiam
Wczoraj widziałam zwiastun filmu, który wydał mi się bardzo interesujący. Oto jego krótki opis:

Zrealizowana z imponującym rozmachem opowieść o żydowskich partyzantach walczących podczas II Wojny Światowej w lasach Puszczy Nalibockiej, na terenie dzisiejszej Białorusi. Przez kilka lat z powodzeniem wymykali się hitlerowcom, a w sercu puszczy stworzyli świetnie funkcjonującą tajną osadę dla żydowskich uciekinierów. http://www.filmweb.pl/f434429/Op%C3%B3r,2008/opisy

Tytuł: Opór (Defiance)
Produkcja:USA


Premiera dopiero 23 stycznia (choć światowa premiera była jesienią 2008 )
Z pewnością udam się do kina, bo film wygląda na bardzo interesujący. Czekam na Wasze opinie po obejrzeniu filmu.

POZDRAWIAM
"Der letzte Flug", czyli 10 minutowy fabularny, niemiecki filmik o zestrzeleniu słynnego Francuza z 2003 roku (z angielskimi napisami)
http://pl.youtube.com/watch?v=9WKK1RQoewM
i równie długi/krótki film jak powstawał
http://pl.youtube.com/watch?v=LP-AhOaKo ... re=related

Ta... w składnicy, gdzie dostarczanie czegokolwiek było dość skomplikowanym procesem
Kwestionujesz obecność alkoholi w kasynach?


a żołnierze mieli wcześniej możliwość korzystania z przepustek...
Spora część żołnierzy przybyła na Westerplatte pod koniec sierpnia.


A czy czasem nie ma w tym artykule konstytucji, jaki przywołujesz, zapisu, że "ustawa" określa możliwość ograniczania tych wolności? Czym jest KK, jak nie ustawą właśnie?
Znów piszesz o czymś czego nie ma... Najpierw miała w tym artykule być mowa jedynie o słowach, teraz jest jakaś ustawa... artykuł 73 jest krótki i nieskomplikowany:

Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.
Znów proszę o wskazanie (podkreśleniem) fragmentu tego artykułu o którym piszesz


Jeśli nie ma dowodu, że Dąbrowski pił tyle, żeby się upić, ani na to, żeby kreować jego obraz jako lubiącego "chlapnąć", to ukazywanie tego w filmie jest conajmniej nadużyciem
Ale ukazanie człowieka pod ogromną presją w chwili kryzysu, który się napił to nie jest pokazywanie człowieka, który "lubi chlapnąć".


a biorąc pod uwagę honor oficerski i to, jak wówczas go pojmowano - potwarzą i obrazą tegoż honoru
Rozumiem, że wspomnienia w których pojawia się motyw picia alkoholu przez oficerów odrzucamy ponieważ wydawcą jest MON...


Tak samo prawdziwe, jak ze scenami chlania na umór. Całe szczęście, że wycofano się z dość problematycznych scen z sex-kartami do gry.
Sex-kartami do gry??? Skąd Ty wziąłeś coś takiego? Reżyser dość precyzyjnie wyjaśnił jak wyglądały takie karty. Niedawno takie widziałem na targu staroci. Pisanie sex-karty to takie trochę nadużycie
Witam serdecznie.

Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata zmarła w wieku 98 lat. Odsyłam do http://wiadomosci.onet.pl/1746957,11,item.html , znajdziecie tu między innymi krótki film o Irenie Sendler. "Matka dzieci Holocaustu. Historia Ireny Sendlerowej" to książka o życiu tej niezwykłej kobiety. Czytał już ktoś może, bo ja jeszcze nie.

Pozdrawiam
„Byłem żołnierzem Wehrmachtu . Trzecie pokolenie Bartków”. Bolesław Dobrski; Polska Fundacja Kulturalna. Londyn 2002. 419 stron, oprawa sztywna.
ISBN 1 870027 124
Autor urodzony niedaleko Gniewu na Kociewiu. Młodość spędza w Gniewie jako pracownik administracyjny w firmie należącej do Niemca. Po wojnie angażował się w organizowanie akcji na rzecz zbierania funduszy na utrzymanie władz polskich w Wielkiej Brytanii (Skarb Narodowy RP). Członek Rady Narodowej RP.
Tematem książki są wspomnienia autora z lat 1939 – 1946. Pierwszą część stanowi opis sytuacji jaka panowała w Gniewie i na Pomorzu, we wrześniu 1939 i w pierwszych latach wojny. Relacje panujące między Polakami a Niemcami, niedawnymi sąsiadami, kolegami szkolnymi. Pierwsze tajne mordy na Polakach, tajemnicze zniknięcia, WYPĘDZENIA, przejmowanie majątków ziemskich, firm, mieszkań, pierwsze wcielenia do wojska. Sprowadzenie większości polskiej do roli służby i to w mieście, w którym Niemcy przed wojna stanowili ok. 20% mieszkańców. Niewybredne metody jakimi posługiwali się Niemcy zmuszając Polaków do podpisywania volkslisty.
Druga część to pobyt autora już w Wehrmachcie. W okresie rekruckim w Rendsburgu na Półwyspie Jutlandzkim. Norwegia, Francja niewola u aliantów, pobyt w II Korpusie we Włoszech. Tu autor przytacza wspomnienia innych ekswehrmachtowców. Książkę zamykają losy autora i innych Polaków po wojnie w Anglii, wrogi stosunek mieszkańców wysp do dawnych sojuszników, ale już krótki.
Książka napisana dobrą polszczyzną z wartką akcją, czyta się szybko. Autor skupia się na opisie relacji międzyludzkich i ogólnej sytuacji z jaka przyszło mu się zmierzyć. Rzuca światło na sytuację Pomorzaków, Ślązaków czy Kaszubów w tych trudnych latach. Odkrywa część historii przemilczanej w powojennej Polsce, nawet po odzyskaniu pełnej niepodległości po 89r, tak bolesnej bo nieznanej. Przytacza wiele ciekawych faktów z życia mieszkańców ziem wcielonych do Rzeszy. Np. istnienie tzw. blokleiters (blokowych), których zadaniem było kontrolowanie polskich domów o każdej porze dnia i nocy. Zabronione było zamykanie domów co ułatwiało podsłuchiwanie rozmów z czego Niemcy skrzętnie korzystali. Wystrzelano wszystkie psy żeby blokowi mogli bez przeszkód wchodzić do mieszkań. Ciekawy opis jeńców sowieckich przywiezionych na roboty do stoczni w Gdańsku (bardzo krytyczny), czy opis okupacji w innych krajach (Francja, Norwegia) tak różnej niż w Polsce. Jak dla mnie scenariusz na bardzo dobry film, niekoniecznie drogi i niekoniecznie zrozumiały tylko dla nas.
Wadą książki jest sporo błędów literowych, na usprawiedliwienie można dodać że autor wydał ją własnym sumptem. Gorąco polecam.
Alex - to tak jakby Twoją pracę naukową oceniać nie pod kątem merytorycznym ale jakości języka literackiego i ilości kolorowych wykresów. Jasne, że można tylko taka analiza jest do pupy. Bo nie o to w tym wszystkim chodzi. To

Admirale... niechcący przyznałeś mi trochę racji Moją pracę naukową ocenia się jak najbardziej pod względem stylu, jakości języka polskiego, przejrzystości opracowania tematu. Bo to jest humanistyka Oczywiście tak jak dla filmowca detale nie są kluczowe, tak dla mnie w pracy nie jest istotne piękno polszczyzny, ale gdyby praca była "nieczytelna" to by była zdyskwalifikowana

To jest film fabularny, a nie spektalk historyczny, czy rekonstrukcja wydarzeń. I jeśli reżyser miał taką a nie inną wizję - wolno mu!

No raczej to jest filmowy odpowiednik literatury faktu. Przecież cała kampania promocyjna to jest "zobacz jak to wyglądało".

Zaznaczam tylko po raz kolejny, iż film jest "tylko" o Katyniu, a nie o wrześniu, trudno zatem chyba wyjść reżyserowi obronną ręką z tego zarzutu.. a że początek wyszedł mu najsłabiej to chyba nawet Ci którym się film b. podobał, nie przeczą.

Naprawdę dałoby się ten początek zrobić lepiej.

A nas, nas nie stać na kino batalistyczne, po prostu i już

Mnie nie chodzi o scenę z tysiącem koni, tylko o coś w rodzaju retrospekcji... choćby w formie wspomnień Rotmistrza... siedzi na pryczy i jego mysli wracają do tego, co było przed wojną... żona, córka, jakaś scena z koszar z Generałem, coś z Chyrą... potem krótki skok "na wojnę" - jakaś szybka scena walk, scena z dostaniem się do niewoli - wszystko szybko, żeby widz zapamiętał, ale nie zdążył się wpatrzeć... i znów powrót na kozielską pryczę...
A było ogłoszenie w HP o chęci wypadu wspólnego i tylko dwóch kolegów chciało jechać ale życie popsuło plany więc wziąłem sprawy w swoje ręce i pojechałem sam .......autobusem trochę długo się jedzie ...16 godzin.Autkiem szybciej i lepiej można dojechać wszędzie ....wracając przejeżdżałem tylko przez Munster i widziałem Stad Museum i pociągi przed nim a tak może byłoby zaliczone
To jeszcze coś z relacji w Koblenz wstęp do muzeum tylko 1,5 E i focimy do woli z lampą błyskową lub bez jak kto chce nikt nie pyta po co tyle i na co spędziłem dwa razy po 4 godziny ,w Sinsheim wstę droższy bo 12 E ale też fotki w cenie i nikt nie pyta po co i czemu tak dużo się robi z lampą lub bez,szkoda tlko że nie można obejść pojazdów na około jak w Koblenz eksponaty są odgrodzone od oglądających ale rozumiem czemu Gdyby tak polscy modelarze się dowiedzieli że można macać i dotykać to farba by zeszła. A tak jeśli już o modelarzach ....byłem świadkiem jak modelarz przyszedł w Koblenz do muzeum z kątomierzem, kartką ,linijką i dokonywał pomiaru Famo.A w Sinsheim 7,5 godzinki potrzebowałem na zrobienie ok.700 fotek.W cenie jest krótki film o muzeum i eksponatach.Mamy przegląd od II wojny do lat 80' pełno ciekawych i unikalnych eksponatów.Ogólne wrażenia mam bardzo dobre.

"Dekalog" jest rewelacyjny, dla mnie najlepszy i najbardziej uderzający "Nie zabijaj".


Wersja kinowa funkcjonuje jako film pt. "Krótki film o zabijaniu", za który Kieślowski otrzymał nagrodę Feliksa'88. Pamiętam jeszcze komentarze, w których nasi krytycy donosili z lekceważeniem, że ten film wzbudzał wśród widzów obrzydzenie, a podczas sceny zabójstwa taksówkarza wszyscy masowo wychodzili z sali kinowej w Berlinie. Po prostu porażka i jak można było coś takiego wysłać na festiwal.
A a potem nagle: trach! K. Kieślowski otrzymuje główną nagrodę.
Jako częśc cyklu "Dekalog" znana jest znacznie skrócona, telewizyjna wersja filmu, o tytule "Dekalog V".
Czy członkowie Norweskiego Ruchu Oporu nie zajmowali się też śledzeniem ruchów niemieckiej floty w drodze z i na Bałtyk?
Niedawno oglądałem angielski film z początku lat 60-tych pt. "Silk the Bismarck", w którym był krótki wątek z Norwegiem, który nadał sygnał do Londynu o przechodzących na M. Północne Bismarcku i Prinz Eugen.
Krótki film o Nebelwerfer:

Piszecie o Bydgoszczy czy o Toruniu? Co tam jest w końcu lepsze? Starówka i "klimat" do picia piwa? Jakby nie patrzeć to ważna zaleta dla niektórych;)

Rosjanie używali bardzo dużej ilości artylerii, w tym także Katiuszy. Na kierunkach ataku gromadzili tysiące dział i wyrzutni co skutkowała ogromną ilością pocisków lecących w stronę obrońców. Czytałem opis takiego przygotowania art. i po nim Niemcy nie mogli korzystać z broni automatycznej z powodu kurzu dostającego się w każdy zakamarek.

Więc wg mnie chodziło bardziej o ilość sprzętu, a nie efekt. Nadciśnienie powstawało zawsze, tutaj wpływ ma masa materiału wybuchowego. Podobnie jest w zwykłych granatach zaczepnych i obronnych. Pierwsze mają cienką metalową obudowę, a drugie grubą, nacinaną.


Który z filmów został wyprodukowany jako pierwszy po objęciu władzy przez Hitlera?
Będę wdzięczna za odpowiedź (myślałam, że „Triumf woli”, ale on powstał dopiero w 1934, wiem że w 1933 Leni Riefenstahl nakręciła krótki film o spotkaniu partii – ale czy to był pierwszy? )


Leni przed "Triumfem woli" popełniła "Sieg des glaubens" (tłumaczony na polski bodajże jako "Zwycięstwo wiary"). Dotyczył 5 zjazdu NSDAP w Norymberdze w dniach 30.08.-03.09.1933r. Tak, że zaczęła flirt z Hitlerem dosyć wcześnie. Dodam, że współproducentem tego filmu było Ministerstwo Propagandy. Układy z Goebbelsem widać już wtedy miała też dobre.
Kino w III Rzeszy było jedną z wielu dróg oddziaływań na Niemców. W 1933 roku frekwencja wyniosła 250 milionów, natomiast już w 1942 roku 1 miliard. Za czasów Hitlera produkowano około 100 filmów rocznie. Warto dodać, że przed każdym seansem wyświetlano kroniki.
Film stał się elementem szeroko rozumianej propagandy, miał kształtować odpowiednie postawy, przywoływać zasłużonych bohaterów niemieckiej historii motywujących cały naród do walki. I tak powstawały filmy o Fryderyku Wielkim, Horscie Wesselu. Prokreacja stała się kolejnym ważnym punktem kinematografii, w filmie „Urlaub auf Ehrenwort” pada rozkaz „A pamiętaj, że masz w ciągu tych paru godzin zrobić swojej żonie dziecko”. To znowu kino przestrzegało kobiety przed zadawaniem się z niegodnymi mężczyznami – bohaterki za romans np. z Rosjanami były topione. Warto wspomnieć o filmie dotyczącym eutanazji „Ich klage an”.

Który z filmów został wyprodukowany jako pierwszy po objęciu władzy przez Hitlera?
Będę wdzięczna za odpowiedź (myślałam, że „Triumf woli”, ale on powstał dopiero w 1934, wiem że w 1933 Leni Riefenstahl nakręciła krótki film o spotkaniu partii – ale czy to był pierwszy? )
Witam

Ostatnio oglądałem w TV Puls wywiad z gen.Kuropieską.W trakcie niego wyświetlono krótki(dzisiaj powiedzielibyśmy spot reklamowy) film o czołgach TK.Program składał się z kilku scen pokazujących możliwości pojazdu-była nawet scena (w celu ukazania szybkości pojazdu) ścigania się kawalerii z czołgami!

Czy ktoś wie o tym może więcej?

pozdrawiam
Żeby móc odpowiedzieć na pytanie czy to a to jest najgorsze czy najlepsze trzeba określić chyba jakieś kryteria. Trudno porównywać filmy biograficzno-wojenne, historyczno-wojenne, awanturniczo-wojenne, hollywoodsko-wojenne, romanse dziejące się na tle wojny oraz filmy z Johnem Waynem i jemu podobnym.
Pearl Harbour jest efektownym romanso-hollywoodsko-wojennym. Zarzut, że ne powinno się go relamować jako dzieło o ataku na PH jest nieco śmieszny. Hollywood to głównie pieniądze i marketing.
Choć z drugiej strony nawet w kategorii ramansów z wojną w tle ciężko jest porównywać różne filmy. Bo przeca "Ostře sledovanĂŠ vlaky" to też romansidło a trudno go porównywać z Pearl Harbour.
Myśle zatem że tego typu tematy nie mają sensu i co najwyżej mogą prowadzić do dziwnych kłótni i niesnasek.
Jedno jest tylko pewne, najbardziej emocjonującym byłby film z Chuckem Norrisem. Miałby tylko pewnę wadę, byłby bardzo krótki gdyż wszyscy wrogowie padli by po pierwszy kopniaku z półobrotu.
Ostatnio obejrzałem film z serii "Wielkie bitwy". Był krótki epizod poświęcony Dunkierce.
Autor filmu powołuje ten przykład w celu ukazania, że ofensywa grupy operacyjnej nie może trwać dłużej niż 8 dni. Potem żołnierze się wypalają i praktycznie nie są w stanie ruszyć dalej, nawet gdy do celu zostało im 10 km. Podczas planowania ostatniej ofensywy na Irak ta teza była brana pod uwagę. Amerykanie MUSIELI dotrzeć do Bagdadu w 7 dni.
Może pod Dunkierką nie było powodów politycznych?
Koledzy zapominają że to nie były "jakieś dzieciaki" a zorganizowane formacje .
Jakoś nie obiło mi się o uszy by Niemcy dopuścili do tworzenia ochotniczych cywilband.
Jedno zdjęcie starszej kobiety z Panzerfaustem plus jeden krótki filmik z poligonu [ jaki zapamiętałem] miały unaocznić Niemcom że każdy może bezpiecznie strzelać z niego . Jeśli kobieta w futrze i kapelusiku może strzelić to 60-letni Volsturmista czy 13-letni HJ nie mają się czego bać .
To jest film propagandowy !
Proszę nie tworzyć mitów na podtawie tak kruchych przesłanek.
Macie informacje o bezpośrednim udziale niemieckich kobiet w walkach lub o istnieniu kobiecych oddziałów bojowych to napiszcie o nich a jeśli nie to .... .
PS.
Czy ktoś z Was zaprzeczy tezie że :
- to nie jest kobieta a tylko przebrany Volsturmista
- to nie jest cywilny "łach" a specjalne umundurowanie do walk w mieście
-ten umundurowany instruktor to Johny "Sześć Palców" powołany do WH po podpisaniu V-listy
Założyłem ten wątek i chociaż odpowiedzi na swoje pytanie udzieliłem sobie wcześniej sam chętnie z Wami podyskutuję, bo widzę, że robi się ciekawie!
Byłem na pokazach w Radomiu i kupiłem MXXw. Razem z pismem dostałem wszystkie numery SM gratis, trochę ulotek i okładkę nowej książki (Bf-109).
Ponieważ byłem na pokazach z kolegą, który miał szczęście dostać od KAGERO zaproszenie na tę imprezę byliśmy obaj w dobrych nastrojach. Po całym dniu słońca i niesamowitych akrobacji co słyszę?
Umorusany tłuszczem i musztardą facet krytykuje pokazy bo Mig – 29 krótko latał, były same F-16, Iskry to on widzi z okna a czekał na Su -22 ale nie jakieś defilady tylko na start, akrobacje i coś tam - nie dosłyszałem bo zaczął przeżuwać przypaloną zapiekankę.
Stał tak bezradny na środku trawy, wkurzony z sosem cieknącym mu po nadgarstku.
Najpierw chciało mi się z niego śmiać. Szturcham w łokieć Waldka i pokazuję mu tę spoconą kupę nieszczęścia. Ale Waldek, który ma usposobienie basseta mówi mi – trzeba mu współczuć, facet z niczego nie umie się już cieszyć!
Niektóre wypowiedzi na forum przypominają mi trochę tego zawiedzionego miłośnika lotnictwa.
Ja tam z pokazów jestem zadowolony, z atmosfery, z kilku godzin przyjemności jaką sobie zafundowałem.
Wracając do MXXw. Szczerze powiem, że dałem się podejść. Myślę też, że wielu sympatyków i niesympatyków także.
Dlaczego tak mowie? Bo zainteresowała mnie płyta a tym czasem absolutną rewelacją jest to co MILITARIA XX Wieku prezentują w środku!!!
Wrzesień-październik – zrobię Hurricane’a w malowaniu Frantiska. I to nie jakiegoś tam, ale tego, na którym wykonał swą ostatnią misję. Ten tekst (choć artykuły J. Kutznera nie są moimi ulubionymi) czyta się ! jednym tchem! Kolejna sprawa to krótki ale bardzo dynamiczny tekst o Sarvanto. Spółka Janowicz – Lipiecki bardzo dobrze pracuje – rewelacyjnie napisali o Tarencie, bardzo plastycznie.
Niestety nie zmogłem już „kobyły” pana Czwartosza – na razie. Świetne teksty Lipieckiego – na kilku forach ciągle go ośmieszają, ale nie wiem za co. Nigdy nie interesowałem się okrętami, ale teraz dzięki niemu właśnie czytam – zwłaszcza o IWW.
Pancerka to nie mój konik, ale powstańcze Pantery mam przeczytane dwa razy. Widać, że facet wie co pisze i pisze to z pasją. Analiza tego małego epizodu powinna być wzorcem dla innych historyków, a pseudohitorycy powinni zmienić zawód.
Reasumując – jeżeli Super Model będzie szedł do przodu tak jak MILITARIA XXW to ja kupuję tylko te dwie gazety a reszcie pism dziękuję za uwagę.
A VCD to wiadomo – VCD. Jakość nie jest jej najmocniejszą stroną. Czego się spodziewaliście za te 90 groszy? To przecież kwestia interpolacji. Na komputerze, gdzie rozdzielczość jest wysoka będzie trochę gorsza (ale jak zmniejszysz obraz to całkiem niezła) a w telewizorze niemal idealna. Nie przesadzajcie z tą krytyką bo wiele pism bez płyty kosztuje 13.99 czy 16.00 i nie zarzucacie im mizernej jakości lub wysokiej ceny.
Widać po cenie MXXW, że wydawca zrobił co mógł aby za tę płytkę czytelnik zapłacić musiał jak najmniej. Przecież mógł wykorzystać okazję i wycenić gazetę na 15 PLN – przecież bym kupił!
Za te marne 90 groszy nie warto nikomu wydrapywać oczu. Ani wydawcy ani sobie na tym forum!
Film jest świetny, muzyka mi się akurat podoba, to co ten samolot wozi mnie nie interesuje, bo ja nie jestem MiGoman.
Przedsięwzięcie jest udane i to jest krok w dobrym kierunku. A że się komuś to nie spodobało to się ja wcale nie dziwię. Przecież łatwiej krytykować innych niż samemu coś zrobić.
Podczas wakacyjnych podrózy po Słowacji trafiłem do miejscowości Zvoleň. Podczas oglądania panoramy miasta z dachu wspaniale zachowanego zamku wypatrzyłem w miejskim parku kompletny pociąg pancerny postawiony jako pomnik upamietniający udział 3 pociągów pancernych podczas powstania przeciwko Niemcom w 1944 roku.

Na poniższej stronie sa inne zdjęcia oraz krótki film o tym pociągu:
http://kamvyrazit.szm.sk/zvolen/ostatne ... volen/?M=1

Okazuje się że pociągi takie powstały właśnie w tym mieście, w miejscowych zakładach kolejowych - otrzymały nazwy: Ĺ TEFÁNIK, HURBAN i MASARYK.
Stona w jezyku słowackim o konstrukcji i zastosowaniu pociągów:
http://rail.sk/arp/slovakia/rolstock/pvlak.htm#Maketa

krutki


krótki

Zainwestuj w Firefoksa.
mow co chesz - czegos tu brakuje - ja tak tez uwazam - mimo ze film jest krótki to zdazylem sie znudzic, jak koledzy juz wczesniej napisali powinno byc jakies zaskoczenie
Uważam, że im więcej odgórnych obostrzeń, tym gorzej dla inicjatywy. IMO powinien być rzucony temat (Koszalin) i ewentualnie forma (wideo), w której jak się chce można wszystkie inne formy upchnąć (fotografie, nagrania audio, a nawet txt - krótki artykuł, czy wierszyk ). Powoli na Nakręconym upadają jedne bezsensy za drugim, pozostał jeszcze limit 3 min.

Korzystając z okazji gratuluję wszystkim którym się chciało, mieli czas, pomysł i możliwości na zrobienie i podesłanie filmików. U mnie jak nie jeden, to drugi czynnik zawodzi
Joanna Boruc :

Widać postępy a nakręcona akcja coraz bardziej się rozkręca i o to chodzi. w drugiej edycji widać już większą inwencje autorów a jak jeszcze pointy będę bardziej przemyślane
(albo w ogóle będą)to będzie można mówić o przyzwoitym poziomie. To co cieszy to fakt, że filmiki są dowodem na istnienie pozytywnych rzeczy w naszym mieście. A jak ich nie ma, to zawsze można je wykreować. Niech żyją płodni komórkowcy!:)


Marcin Golik :

Na razie nie mogę podać swojego typu, ale reszta nie odbiega poziomem od filmików z zeszłego miesiąca, ba! pojawił się nawet jeden "mocno inspirowany" zwycięzcą z kwietnia
Kończąc swój jakże krótki wywód, życzę jak najwięcej dobrych pomysłów i wykorzystajcie fakt, że wyjątkowo mamy naprawdę ładną, nie deszczową pogodę (oby do końca wakacji

Mariusz Kasprzyk :

WłaśÂśnie kończy się drugi, nakręcony miesiąc filmowej twórczośÂści w Koszalinie. WiększoÂśść nadesłanych filmów zasługuje na pochwałę. Ujawniły się reporterskie zdolnoÂśści autorów.
Dwa filmy przedstawiające majowe wydarzenia zasługują na pochwałę. Kolejne trzy inne, należy wyróżnić za dobry pomysł. WÂśród tych, najlepszych prac jedna wyróżnia się bardzo dobrym pomysłem i dobrą realizacją. Nie mogę jeszcze podać tytułu filmu, na który oddaję swój głos. Jeszcze kilka dni i wszystko będzie jasne
Wczoraj, około godziny 14.30 do Koszalina przybył i na stałe osiedliłsię SuperBohater. Jego zadaniem będzie ochrona mieszkańców miasta i
okolic. Ten krótki film jest jedynie zapowiedzią serii przygód SuperBohatera. Jeśli czujecie niedosyt, to dobrze bo z pewnością pojawi
się wkrótce nowy pełnometrażowy odcinek .
autorzy: Mateusz Dębowski i Michał Sosnowski
"Krótki film robiony telefonem k550i. Opowiada o uruchomieniu ponownie koszalińskiej wąskotorówki."
autor: Damian Niedenthal
"Oto kolejna obiecana gadająca głowa. Nie tylko gadająca ale także zdecydowanie nakręcona i zakręcona. Piotrek sam się przedstawia ale koniecznie trzeba tu dodać, że to B-boy członek legendarnej grupy tanecznej NASA, który miał zaszczyt tańczyć w Watykanie przed samym Janem Pawłem II ! Zapewne wielu z Was go zna, a Ci co nie znają niech obejrzą ten krótki filmik."
mam pewien problem który już od dosyć dawna mnie trapi.

przypomniałem sobie, że kiedyś w TV dawno temu (lata 90?) jako młodzian oglądałem bardzo krótki fragment, końcówkę jakiegoś filmu. w ogóle nie wiem jak i dlaczego sobie to przypomniałem.

oczywiście chciałbym się dowiedzieć, co to był za film i obejrzeć go w całości ;-) może ktoś z Was go zna :-)

jedyne co pamiętam to to, że w końcowej scenie brał udział mężczyzna podobny trochę do Rowana Atkinsona (Jaśa Fasoli). Facet miał ciemne wąsiki, był urany na biało, na głowie miał coś na kształt skórzanego kasku (chyba) i gogle. siedział w czerwonym bolidzie przypominającym te z lat 50'. silnik był z przodu, a blisko po bokach kierowcy poprowadzone były rury wydechowe. przy wysiadaniu, mężczyzna oparzył się o jedną z rur. tak się chyba skończył film. nastąpiła stop klatka i lektor powiedział, ze na skutek owego oparzenia mężczyzna zmarł. ekran zrobił sie czarny i pojawiły sie napisy końcowe.

niestety nic więcej nie pamiętam :( świta może komuś coś?
No nie wiem czy takie świetne, np. wypadek Heikkiego zauważyłem dopiero za 2 razem, a raczej kapnąłem się, że to on, bo widać tylko chmurę żwiru. Większość manewrów wyprzedzania nie została pokazana w tym np. Heidfelda z UK. Pierwsza część filmu do bani.

No gdyby to tak wszystko miało wyglądać, to film by z pół godziny trwał, a chyba nie o to chodzi. Szybkie, dynamiczne ujęcia z odpowiednio dobraną muzyką - mnie się podoba.

Rubiq to co ty uważasz, że to iż chcemy aby Robert był pokazany jak zwyciężał labo coś to od razu onet?

Nie, zajechało Onetem kiedy w kilku postach pod rząd została wytknięta jakże znacząca wada - w filmie nie ma RK.

Dla Ciebie mogło by w ogóle go nie być w F1. I to że jakby pokazali Roberta to by było już obciachowe? Nie rób z siebie idioty bo mamy rodaka w F1, i powinniśmy się z tego cieszyć a nie wstydzić, że go na onecie pokazują... :shock


To jest ŻAŁOSNE. Do jednego zdania, które miało na celu wstrzymanie lawiny postów "nie ma RK!" dorobiłeś sobie swoje opowiadanie. Super, ale to jest forum dyskusyjne a nie strona z opowiadaniami.

Rubiq powinni pokazać Roberta bo do połowy sezonu liczył sie w walce o tytuł, zaliczył swoje pierwsze zwyciestwo w karierze i pierwsze dla BMW Sauber i był liderem klasyfikacji przez jakiś tam krótki czas.. ale jednak. Po za tym skoro nieboecność Roberta w filmiku cie nie rusza bo "onet" to co powiesz na brak Vettela? Najmłodszego zdobywce PP i zwycięzcę wyścigu? Więcej w filmie było tej napumpuszonej laski Lewisa niż bohaterów niektórych wyścigów... tez nie podoba mi sie to, że zmienili styl początku filmu, wcześniej było spokojnie na czarnym tle coś sie działo jakies motywy pomieszane z rykiem silników a tutaj wyskoczyli od razu z Hamiltonem i Senną

Źle zinterpretowałeś moje zdanie "... bo Onetem zajechało ..." - co ono miało na celu wyjaśniam w poście wyżej. Ja się nie cieszę ani nie smucę z powodu czyjejś obecności/nieobecności w filmie. Autorzy widocznie przyjęli koncepcję skupienia się na dwóch GŁÓWNYCH kandydatach do mistrzostwa i nie ma co się nad tym rozwodzić.
Pamięta ktoś film Tomasza Bagińskiego z 2001 roku? The Cathedral?
http://pl.youtube.com/watch?v=RAqoNb9RGIM
Mnie ten krótki film sie bardzo podobał i nadal podoba, kiedyś to oglądałem go nawet klatka po klatce powaznie mówie
Wrzuciłem sobie Live Timing bo żadna telewizja internetowa niestety nie działała W między czasie oglądaliśmy sobie "Krótki film o zabijaniu".

Gdy po zakończeniu filmu włączyłem onienko LT prawie co zaliczyłem zgon.

Jestem pozytywanie zakoczony! I myślę że nie tylko ja. Zaraz zarzucimy kolejny film w oczekiwaniu na Qual Całe szczęscie że obejżymy sobie jak ludzie w TV a nie w komputerze - ciąg liczb na dodatek.
SoBcZaK niesamowity film

Ja postaram się w tym sezonie po każdym wyścigu zrobić jakiś fajny, krótki skrót, bo będe nagrywał na DVD. Ciekawe czy coś mi się uda
no dobrze ale to w takim razie co jest przyczyną tych awarii i co sie takiego psuje? kiedyś oglądałem krótki film o tym jak produkują Ferrari Enzo i wydaje mi sie że jest to robione starannie
Film jest super. Naprawde dobra robota. Tylko jeśli ten spot ma się pojawiać przed każdą relacją to jest trochę za długi. Zamierzeniem tej TV jest raczej informowanie ludzi na temat tego co się w LiGNIE dzieje (poprawcie mnie jeśli się mylę ), to sam wstęp trwający 41 sekund już by mnie znudził mimo iż jest bardzo fajny. Zobaczcie np. jak to wygląda w dziennikach telewizyjnych, krótki maksymalnie 10 sekundowy spocik i informacje.

EDIT:
Ostatnio słowa Powolniaka dały mi do myślenia. Przez godzinę zastanawiałem się nad tym co napisał I chcę powiedzieć, że to nie jest tak, że ja jestem ze wszystkim na "NIE" i wszystkiego się czepiam. Pracuje w urzędzie miasta i niejako rzeczowe podchodzenie do sprawy mam na codzień, więc proszę czasami nie brać mnie dosłownie. dziękuję
Witam wszystkich
Miałem nie dawać linków, ale co tam...Niech się wszyscy cieszą

Pliki które trzeba ściągnąć/zainstalować:

http://files.filefront.com/1exe/;8678391;/fileinfo.html - mod,

http://files.filefront.com/2exe/;8681017;/fileinfo.html - track pack 1,

http://files.filefront.com/TrackPack2+L ... einfo.html -track pack 2,

http://files.filefront.com/Patch+LIGAex ... einfo.html - patch.

Instrukcja instalacji:

Instalacja na czystą grę F1 Challenge 99-02 wedle podanej kolejności linków.

Mod przygotowany specjalnie dla ligi PIT-LANE
Jeśli są błędy to w minimalnej ilości. W zależności od toru bolidy mają odpowiedni wygląd (jak w sezonie 2007) chociaż na pewno nie wszystkie bolidy są odpowiednio zaktualizowane.

Krótki film
http://pl.youtube.com/watch?v=h_c6c234xoI
Film mi się podoba, i brzydko jest komentować czyjąś pracę jeśli samemu się żadnej podobnej nie wykonało. Mimo wszystko uważam że filmik jest nieco za krótki, i przedstawia przez prawie połowę swojej długości tylko dwóch kierowców.

PS. Bioly mogłeś się na tej ścianie bardziej "rozkwasić" byłoby efektowniej

A co do filmiku RafaeLa to jest super, Reyes sam masz wade wymowy
Tylko słownictwo mogłobyć ciut bogatsze, ale tak to jest super.

A macie jakiś film co ktoś jedzie po starym Fuji, bo jakoś nie mogę sobie wyobraźić.
Tu jest krótki skrót z wyścigu.
Witam wszystkich, chciałbym pokazać swoją wersje f1c zmodyfikowaną

Krótkie info o modzie:

    l 2 sezony (2007 i TEST),ll sezon TEST z 54 torami,ll opony hard bez paska, soft z paskiem, monsoonów nie ma.l


Reszte zobaczcie na screenach i filmach

Screeny:






Filmy:
KLIKNIJ OBRAZEK !!!






Pliki które trzeba ściągnąć/zainstalować:

http://files.filefront.com/1exe/;8678391;/fileinfo.html - mod,

http://files.filefront.com/2exe/;8681017;/fileinfo.html - track pack 1,

http://files.filefront.com/TrackPack2+L ... einfo.html -track pack 2,

http://files.filefront.com/Patch+LIGAex ... einfo.html - patch.

Instrukcja instalacji:

Instalacja na czystą grę F1 Challenge 99-02 wedle podanej kolejności linków.

Mod przygotowany specjalnie dla ligi PIT-LANE
Jeśli są błędy to w minimalnej ilości. W zależności od toru bolidy mają odpowiedni wygląd (jak w sezonie 2007) chociaż na pewno nie wszystko bolidy są odpowiednio zaktualizowane.

Krótki film
http://pl.youtube.com/watch?v=h_c6c234xoI
Cześć wszystkim.

Wpierw kilka słów do twórców PMG 2007 ...

Dziękuję za waszą inwencje ,trud i czas który przyczynił się do stworzenia tego arcydzieła .

Starania godne pochwały 8)

A teraz czas na konkrety :

Napiszę tylko o tym ,co nie zostało wymienione w minusach .

Testowałem tor Australia :

http://img175.imageshack.us/img175/8327/loadingpc1.jpg

Logowanie trochę dziwnie wygląda na rozdzielczości 1024x 768 ( nie wiem jak na innych ) .

Hmm niby bandy są ,ale w niektórych miejscach wlecieć można niemal że w Palmy

Dowody przedstawię na Zdjęciach lub jak kto woli w filmie :

http://img412.imageshack.us/img412/2044/1bandaqn2.jpg

http://img412.imageshack.us/img412/2969/2bandakr6.jpg

http://img175.imageshack.us/img175/6352/3bandava0.jpg
miejsce

Film krótki ukazujący feler :

http://rapidshare.com/files/29033576/f1_feler.wmv.html

Inna sprawa ,to mały mankament

Jak by woda po kolana , hehe mi to nie przeszkadza ,ale czuję się niedosyt.

http://img201.imageshack.us/img201/1087/wodaheheno9.jpg

Mam nadzieję ,że wskazanie tego typu błędu będzie dla was pomocne.

Trzymajcie się i do usłyszenia
Jak doniosły nam nasze wtyczki z zarządu TV-T z Torunia, z dniem 01.01.2007 uruchomiony zostanie nowy pakiet rozrywkowy w skład którego wchodzić będą następujące programy:


TELETURNIEJE

"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec
"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie
"Śpiewające organy"
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny
"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy

TALK SHOW I REALITY SHOW

"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka
"Prałat Ja****ski Show"
"Co za adwent!"
"Z wizytą u Was" - program kolędowy.
"Parafia należy od Ciebie"
"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji
"Miliard na tacy"

SERIALE

"Moda na moher - odc. 2150"
"Pensjonat pod Toruniem"
"Parafia na peryferiach" - serial
Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia" reż. Joe Monster
"M jak modlitwa"
"Świat wg redemptorystów" - reż. Okił Khamidov
"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców
"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem
"Sutannah" - serial obyczajowy
"Plebania" - a nie, przecież już jest...

PROGRAMY NOCNE

"Telesklep o. Łukasza"
"Liga Mistrzów - historia zakonu"
"Moherowe igraszki" - audiotele z nagrodami
"TRWAM - wkręca"
"Purpurowy kapturek" - bajka dla (starszych) dzieci
"Tygodnik Moherowego Spokoju"
"Czarny pijar" - nowy magazyn detektywistyczny
"Moherowa landrynka"

PROGRAMY HOBBYSTYCZNE

"Podróże kulinarne siostry Alfredy - pieczeń licheńska"
"Mo’ Hair" - program o najnowszych, światowych trendach w nakryciach głowy i fryzurach
"Darz Bóg" - program łowiecki - odcinek o polowaniu na jelenie.
"1001 rzeczy które można zrobić z moheru" - drzwi balkonowe
"Samo szycie" - kurs robienia moherowego beretu
"Siostro, po prostu gotuj" - program kulinarny siostry Eutanazji..
"Katechetyczne podróże Ojca Rydzyka"
"Wacha do Maybacha" - magazyn moto

PONIEDZIAŁKOWE MEGAHITY

"Lord of the rings - The Bishop"
"Moherowa podszewka"
"Allo, allo, kto się do nas dodzwonił?"
Koncert zespołu "The Redemptorists" - gościnnie Zbigniew Wasserman na bongosach

PROGRAMOWY INFORMACYJNE

"Inforeformacje"
"Telekuria"
"Pana rama"
"Purpurowe Forum" - program publicystyczny
"Ogłoszenia paranormalne"
"Tour de Częstochowa" - Studio Sport - relacja z wyścigu pielgrzymek
"Z życia pingwinów" - przyrodniczy
"Zaćmienie słońca nad Toruniem" - program popularno naukowy.

PROGRAMY DOKUMENTALNE

"Zbuntowany anioł" - historia Macierewicza
"Ministrant" - pierwszy krok kariery parlamentalnej
"Nowoczesna Genetyka - czy można braci bliźniaków połączyć w jeden organizm?"
"Ziarno" - reportaż z Mennicy Państwowej
"Idź precz Darwin" - program o kreacjonizmie
"Z kamerą wśród kaczek" - film dokumentalny o historii najnowszej
Witajcie - mam problem, szef polecił mi znaleźć w necie krótki film o F1 jak bolid pędzi po torze i wjeżdża do boksu, a potem znowu startuje. Jakoś nie mogę trafić, może posiadacie coś takiego lub wiecie gdziwe znaleźć.

Z góry dziękuję

greg68

Raz oglądałem pewien o Sennie, i było ujęcia takie, że po prostu już nic mu się nie chciało. W jednej chwili byłzadowolonu a chwilę potem już nic mu się nie chciało. Czyżby jakieś powiązanie...

To był pewnie filmik przed startem Imoli '94, a w tym ujęciu ten krótki filmik nabiera zupełnie nowego znaczenia SPIDER i bynajmniej nie chodzi o emeryture...

wspomniany film...
Może ktoś z was ma jeszcze film z jakąś nietypową sutuacją z udziałem Marty? Ten film z atakiem kaszlu już obejrzałem, lecz jest bardzo krótki... A Jarek w nim nie przeczytał za dużo.

Ej! Ostatni odcinek jest dopiero za tydzień
Tak, ale jest coś takiego jak "Prapremiera" na Plejadzie



Żeby nie dodawać kolejnego posta i nie nabijać, napiszę od razu tutaj: im więcej myślę na ten temat, tym bardziej skłaniam się ku tezie, że jednak coś się będzie w kwestii "Kryminalnych" mimo wszystko działo - albo będzie jakiś spin-off i nowy serial w którym będzie brała udział jakaś postać/postaci z tego serialu i będą ciągnięte, gdzieś "w tle", wątki postaci znanych nam z "Kryminalnych" (choćby nawet i bez obecności aktorów na ekranie); możliwe jest też że będzie jednak kolejna seria [pamiętam że bodaj rok temu na wszystkich portalach od dołu do góry, pod koniec sezonu, były szumne hasła "Ostatni odcinek 'Kryminalnych'" (bodaj wtedy jak postrzelili komisarza Zawadę? ale pewien nie jestem), a mimo to okazało się, że serial powrócił i określenie "ostatni odcinek" odnosiło się do "ostatniego odcinka sezonu", choć nigdzie - co podkreślam - to określenie się nie pojawiło, aż do startu nowego sezonu, z tego co pamiętam. Ale faktem jest, że nie było to tak nagłośnione jak teraz i nie było aż tak mocnych, zdecydowanych słów]; możliwe jest też, że będzie film kinowy - taka opcja jest w sondzie na Kryminalni.plejada.pl, możliwa do wybrania jako jedna z odpowiedzi w ankiecie - co oznacza, że ktoś na ten temat, gdzieśtam w machinie TVN/ITI, myśli...

Naprawdę - nie chcę pisać tutaj o szczegółach odcinka, żeby nie psuć przyjemności tym, którzy obejrzą odcinek dopiero za tydzień, ale po jego obejrzeniu myślę że wiele osób przyzna mi rację - zakończenie jest takie, że pozostawia dość mocny niedosyt, i nie wygląda na pełne zamknięcie kwestii "Kryminalnych" i postaci które przewijały się przez ten serial na przestrzeni ostatnich 4 lat ...

Inną opcją jest to, że - być może - odcinek wyemitowany w sobotę za tydzień będzie dwuczęściowy (101 + 102?), będzie jakiś suplement/epilog bądź też będzie wzbogacony o sceny niedostępne w "Prapremierze" - przemawia za tym dziwnie krótki czas trwania odcinka dostępnego on-line: 40 minut z "groszami" - czyli o całych pięć minut mniej niż trwał przeciętny odcinek serialu... Hmmmm...


Wszystko jeszcze przed nami - nie jet najważniejsza ilość dni, ale ich jakość. Festiwale TVP trwają tak zawsze od 20:10 do 24, a TVN zaczynał o 19:30 ale kończył już tuż po 22 by puścić jeszcze jakiś tani film sensacyjny itp. W wyniku tego festiwale TVN i TVP trwały podobnie długo tylko TVN był dawkowany przed 3 dni. Z mojego punktu widzenia taki 1,5 h koncert jaki był ostatnio w festiwalowy piątek mógłby być upchany w każdy z tych pozostałych dni.

Co by nie powiedzieć, SF 2006 był najbardziej dopracowany i muzyczny. Melua się pięknie zareklamowała, a to że Elton się pojawi robiło reklamę temu festiwalowi przez całe wakacje. Stare gwiazdy też zrobiły swoje. Ostatnio koncert Disco był świetny, ale krótki a główna gwiazda może i miała piękny koncert, ale nie było obok jej osoby tego całego zamieszania jak z Eltonem.

Koncert o Słowika to jak dla mnie niestety lekki skandal - reklamy i pogadanka stanowią 60% koncertu Już wiele razy pisałem i to podtrzymuje - powinni śpiewać po 2 piosenki, żeby było mniej gadania, a więcej śpiewania. No i dobrze by było gdyby TVN wkońcu opamiętał się z reklamami szczególnie jak mamy półfinał - 5 piosenek i po 3 reklama wwwwrrrr!! Myslę, że 80% widzów akceptuje to, że między pół, a finałem, czy między jednym a drugim koncertem jest reklama nawwet 15 minutowa, ale nie w trakcie koncertu, który trwa raptem 55 minut wyliczając ową 8 minutową przerwę. Ponadto biorąc pod uwagę, że mamy pewno z 1000 stacji TV w całej Europie to możnaby ten koncert transmitować dalej i tak generować zyski i sławe. Wspomniania po Sopocie są bardzo dobre w całej wschodniej Europie, a skończyły się już czasy jednej TV na kraj, zawsze znajdzie się ktoś kto zechce transmitować taki koncert.


Jeszcze tylko co do terminu - to chyba dobre decyzja, bo pod koniec sierpnia zwykle nie ma zbyt mocnej konkurencji telewizyjnej, a ostatnio mieliśmy początek września i tak: jakiś meczyk, prezentacja ramówki TVP by Tomasz Kammel, koncert Ich Troje, konferencja Ziobry i Eurowizja Taneczna.
Pani Krysiu,

no ja wciąż nie dotarlam na tego Lupę... nawet na tą Komorowską nie dotarłam. Za to spotakły mnie dwa "wyciągnięcia" do kina/teatru w ten weekend. że zacznę od teatru....

Poszłam na 17.10 w niedzielę odebrać na Centralnym od koleżanki co przyjechała z Torunia dwa segregatory dokumentów dla mnie i skończyłam o 19.30 w Teatrze Kwadrat na "Szlone nożyczki".
No nigdy wcześniej nie byłam w tym Teatrze ani na tym spektaklu, mimo że wiele osób mi o nim mówiło że śmieszny. No i teraz już wiem dlaczego nigdy nie poszłam. I że tak powinno było zostać. Jak bym nie została zaproszona przez osoby które lubie, a których nie widziałam z braku czasu od roku (spotkalismy się na tym centralnym) to bym wyszła w połowie... pierwszego aktu. Jak ze sceny do widza padło (dialog aktor - publiczność) "Zatkało ruskie kakao" to mnie też zatkało. Ja rozumiem, że fajna jest zabawa formą kiedy publiczność może sobie "poreżyserować" spektakl i zadwać pytania i z tych pytań publiczność - aktorzy powstaje spektakl, ale na boga jakoś wolę sztuki które mają zarys, wstępu do podstaw jakiegoś przesłania.
I jakoś mnie nie śmieszy kiedy śmiejemy (mamy się śmiać) się z tego że ktoś cytuję "jest ze wsi",
bo równie śmiesznie jest być z miasta (Jestem z miasta... to widać...), a jak się pokazuje na scenie "przekręconego" geja to może by w jakimś celu poza obśmianiem tego że jest gejem?? bo równie bardzo bawi mnie być hetero co homosexulanym.
Ale publiczność ryczała ze śmiechu tak że mało sufit się nie uniósł. Już się bałam że się uniesie-opadnie i mi na głowę spadnie.
Ale się zmęczyłam. I jeszcze się starała być miła dla Misia i A. skoro już mnie tam zabrali...Ale mi opornie szło.
Mam nadzieję że nic w podobnej estetyce więcej nie zobaczę.
Tak się zachęciłam tym spektaklem, że więcej nie pójdę chyba do tego Teatru.

Po drugie byłam na "Generale Nilu" w sobotę na 22.30. Mnie wyciagneli znajomi politolodzy, bo musieli to "zawodowo" oglądać, jako "pracę domową" z pracy. Jeśli Pani nie widziała a zna historię, to może szkoda czasu oglądać. O filmach o stalinowskich więzieniach to się Pani raczej nic nowego nie dowie .
Pan Łukaszewicz bardzo przrkonujący w swej roli. W ogóle jakoś go nie widziałam dawno i już mi się zapomniało że to taki dobry kator. A jak się ładnie p. Łukaszewicz wypowiadał w Gazeta Cafe w zeszłym tygodniu. Matko.. on to dla tego 1% co ogląda TVP kultura mówił na 100%, bo zwykły śmiertelnik... te odwołania, cytaty. W kinie momentami było mi się trudno oprzeć porównaniom z "Przesłuchaniem"...
Chociaż fotosy to miały taką gamę barw jak "Krótki film o zabijaniu", takie wszystko szaro-zielone i w "kolorze starego sznura"...
Z obsady bardzo mnie nie przekonał p. Rozenek, czy grał upojenie alkoholowe, czy zdenerowanie, irytacje, czy kamienny spokój - miał ten sam wyraz oczu i twarzy. Jakby botoks przedawkował i nie miał mimiki. W porónaniu z nim taki p. Gajos czy p. Ferency w analogicznej roli byli jakby to ująć bosko-boscy, a przyznac trzeba że byli bezbłędni w swoich rolach. p. Katarzyna Herman bardzo się nadaje na te wszystkie prokuratorsko - sędziowskie role. No i p. Maciej Kozłowski świetenie. Bardzo "prawdziwy". Uwierzyłam mu. Chociaz jakby mi na planie filmowym statysta - kat z rozpędu wyrwał prawie paznokieć to też bym chyba bardzo przekonująco krzyczała. No i p. Kozłowski - świetna dykcja, to dziś coraz rzadsze u młodych aktorów. (Nie uczą tego w Akademii? czy co??)
Tłumów w kinie nie było. Realatywnie dużo osób z 50 lat ode mnie starszych... nie nie 30 lat, 50...
Ja wiem że starość jest piękna, ale nie spodziewałam się o 22.30 w sobotę w kinie tylu osób w takim wieku. Po filmie ci panowie (ja + 50) długo siedzieli w zadumie, a ich panie bardzo płakały.
Moim znajomym politologom tak sie Bugajski spodobał że zażyczyli sobie "Przesłuchanie" zobaczyć (nie widzieli wcześniej wrrrr), więc sobie u mnie jeszcze poprawiliśmy "Generała Nila" "Przesłuchaniem" i w tej miłej atmosferze udałam się spać nad ranem.

Mimo wszystko, słonecznie pozdrawiam


a.
ps. leczenie szumów jest zwykle nie-skuteczne. nie zależnie od przyczyny szumu. szum informacyjny też jest nieuleczalny się obawiam. A szum myśli....

pps. nie piszę nic o Tatarku bo i tak ma Pani dosyć...
WYDARZENIE

Twórca "Obcego VI" komiksowo o mrokach PRL.

Borys Lankosz
Na początku marca przyszłego roku powinny rozpocząć się prace na planie pełnometrażowego, debiutanckiego obrazu Borysa Lankosza pod tytułem "Rewers". Jak zdradził nam reżyser, film będzie ciekawym przedsięwzięciem również od strony stylistycznej. Praktycznie cały obraz powstanie w studiu, wiele scen aktorzy zagrają również na tle blueboxów.

Autorem scenariusza "Rewersu" jest z kolei wybitny polski prozaik, laureat Nagrody Kościelskich za powieść "Rien ne va plus", Andrzej Bart - twórca powieści "Człowiek, na którego nie szczekały psy", "Pociąg do podróży", który pod pseudonimem Paul Scarron jr napisał "Piątego jeźdźca Apokalipsy". Bart jest również dokumentalistą, zrealizował m.in. dokument pod tytułem "Hiob".


Tymczasem "Rewers" to historia rozgrywająca się na dwóch płaszczyznach czasowych. Rzecz rozgrywa się współcześnie, chociaż jej właściwa cześć dotyczy przeszłości. Główna bohaterka Sabina rozpoczyna swoją opowieść tu i teraz, aby we wspomnieniach przenieść się do Warszawy lat pięćdziesiątych.

Akcja dzieje się głównie w 1952 roku. To historia o kobietach pod presją, parafrazując tytuł słynnego filmu Johna Cassavetesa. Są tu trzy postacie reprezentujące trzy pokolenia: matka, córka i babcia. Główną bohaterką jest Sabina - trzydziestoletnia, niezamężna kobieta, pracownica wydawnictwa, którą bezwzględnie zaczyna osaczać Urząd Bezpieczeństwa. To z kolei daje pretekst dla stworzenia niemal kryminalnej intrygi - zdradza dziś Borys Lankosz.

Reżyser podpowiedział nam również, że bardzo mu zależy, aby film pozostał sprawnie opowiedziany w ramach gatunku, któremu bardzo blisko będzie do mrocznego thrillera. Jednocześnie swoją kluczową rolę ma odgrywać tutaj także forma. Produkcja "Rewersu" zakłada realizację w studyjnych wnętrzach, przy wybudowanych dekoracjach oraz blueboxach. Gdyby spróbować sobie to dziś wyobrazić, to rzecz całą można by porównać na przykład z filmem pod tytułem "Good German" w reżyserii Stevena Soderbergha. Wszystko, co dotyczyć będzie przeszłości zobrazowane zostanie w kolorystyce czarno-białej i powstanie przy zastosowaniu techniki z wkomponowanym tłem. Kolor użyty zostanie jedynie w sekwencjach współczesnych.

Chciałbym, aby było to utrzymane także w charakterystycznej dla braci Coen poetyce. Myślałem o czarnej komedii, ale Andrzej Bart stwierdził, że tworzymy tutaj nowy gatunek czyli białą tragedię. Poza tym film ma też mówić coś ważnego o nas samych, o Polsce, naszej historii o i tym, co się do tej pory zmieniło - dodaje Lankosz.

Produkcji obrazu podjęło się, prowadzone od niedawna przez Jerzego Kapuścińśkiego, Studio Filmowe "Kadr". Zdjęcia, za kamerą stanie przedstawiciel czołówki operatorów młodego pokolenia Marcin Koszałka, rozpoczną się najszybciej 2 marca. Prace na planie powinny zakończyć się jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Aktualnie trwają ostatnie rozmowy w celu pełnego skompletowania obsady.

Jest to mocna, kapitalna historia, którą trzeba po prostu jak najlepiej opowiedzieć. Trochę tu Davida Mameta, coś z ironii Andrzeja Munka> Prawdziwa kombinacja dziwnych rzeczy, ale tak naprawdę, po prostu Andrzej Bart - kończy reżyser.

Borys Lankosz - reżyser filmowy, absolwent PWSFTv i T w Łodzi. Jego "Rozwój" otrzymał: na 45. San Francisco International Film Festival - nagrodę Golden Gate, na 42. Krakowskim Festiwalu Filmowym - Srebrnego Smoka i Brązowego Lajkonika; zwyciężył również, w kategorii krótkiego dokumentu, Dubrovnik International Film Festival. Film "Polacy Polacy" z udziałem Wisławy Szymborskiej, Stanisława Lema i Krzysztofa Pendereckiego, zakwalifikował się na festiwale w Lipsku, Rzymie i Guangzhou (Chiny). Dokument "KURC" został nominowany do Best Short Film Award na Festival International de Programmes Audiovisuels w Biarritz (Francja) i zwyciężył Cieszyński Festiwal Filmowy. Lankosz jest również autorem cyklu dokumentalnego "Z INNEJ STRONY", do którego zdjęcia realizowane były w Iranie, Francji i Chinach, a także filmu "REKORD ERROLA", nakręconego w Zimbabwe. Srebrnego Feniksa w kategorii krótki format otrzymał Borys Lankosz. Jego film "Obcy VI", zrealizowany w ramach II edycji programu "30 minut", zdobył Srebrnego Feniksa w kategorii krótki format podczas piątej edycji festiwalu "Żydowskie Motywy".

[Artur Cichmiński} stopklatka.pl


Pozdrawiam Panią bardzo
Julita
"PYTAS" - Kamil Czaja

Opis filmu:
Bohater filmu wstaje z łóżka zadowolony, włącza wieże z piosenką "MY WAY", myje się i goli, stojąc w szlafroku ogląda zdjęcie dziewczyny. Ubiera się w garnitur, na stole leży pierścionek. Ogląda go i kładzie przy zdjęciu dziewczyny. Przed lustrem poprawia włosy. Wyszykowany siada na łóżku, łyka garść tabletek i zasypia. Kamera za okno. KONIEC

Muzyka - "My Way", wykonawca Frank Sinatra
muzyka: Frank Sinarta i Paul Anka

Lokalizacja - pokój, łazienka.

Chciałem by w tym krótkim filmie widz miał wrażenie, że mężczyzna szykuje się do ślubu, zadowolony że podjął decyzje o założeniu rodziny. W rzeczywistości okazuje się, że jest zadowlony bo podjał decyzje o odejściu z tego świata a wszystko co robił było pożegnaniem.

Co Pani sądzi? etuida będzie nakręcona w jednym ujęciu.

Relacja z operacji Leny! (VIDEO)

Zawieszenie działalności t.A.T.u. spowodowało, że Lena najwidoczniej bardzo stęskniła się za swoją czarnowłosą koleżanką i poszła w ślady Julii, która kiedyś udostępniła w sieci krótki filmik nagrany na chwilę przed urodzeniem swojego synka, i pozwoliła kamerze towarzyszyć sobie podczas operacji oka. Poza tym Lena pojawiła się w klinice w odważnym stroju, który dotychczas wyobrażalibyśmy sobie tylko na szczupłej sylwetce Julii...


[kliknij na obrazek]

Presto - pixar's short film

Film nominowany do Oscara 2009 w kategorii krótki film animowany. Nawet zabawny .
Chylińska nagrywa nowy album - wyprodukują go muzycy SiStars!

Agnieszka Chylińska jest obecnie w trakcie nagrywania solowej płyty z duetem producenckim Plan B, czyli Bartkiem Królikiem i Markiem Piotrowskim (ex- grupa Sistars).

Nowy album ma zmienić muzyczne oblicze jurorki "Mam Talent", tak jak wcześniej stało się to w przypadku ostatniego albumu Natalii Kukulskiej "Sexi Flexi" również wyprodukowanego przez Plan B. O muzycznych efektach współpracy póki co nic nie wiadomo, jednak w przerwie sesji nagraniowej muzycy zdecydowali się nagrać krótki filmik obrazujący w jakiej atmosferze przebiega praca w studio.

TUTAJ macie filmik. Jestem bardzo ciekawy co z tego wyjdzie - mam nadzieję, że nic w stylu Sexi-Flexi. I szkoda, że SiStars już nie istnieje - ostatni album był genialny.
Intro - Tak jak większość, myślałam, że to będzie intro koncertowe.. W sumie wstęp instrumentalka Ne Zhaley i zakończenie Ne Zhaley z tekstem.. Może i dobra koncepcja, ale jak na intro przydługawe.. Poza tym mogli by dać Vesolye Ulybki jako intro, bardziej pasuje..
Bieliy Plaschik - Pierwszy singiel i pierwsze zetknięcie się z 'nową' twórczością dziewczyn. Bardzo dobry utwór jak dla mnie. Dalej mogę go słuchać, mimo, że jest już troszkę oklepany. Nadal ma w sobie tą energię, tego powera, który zawsze potrafi mnie poruszyć.
You And I - Po zapowiedziach You and I i refrenie puszczonym w trailerze filmu spodziewałam się czegoś więcej.. Jak dla mnie jest bezpłciowa.. Refren wpada w ucho, ale to za mało..
Snegopady - Ten utwór od razu po premierze zahipnotyzował mnie.. Jest cholernie dobry produkcyjnie, muzycznie no i tekstowo.. Potrafię słuchać w kółko. Już po instrumentalce spodziewałam się czegoś dobrego no i.. wyszło. Jeden z mocniejszych punktów na VU.
220 - Również znana już szerszej publiczności. Chyba nawet szerzej niż BP. Wg mnie to powrót do 'korzeni' Dziewczyn, czyli do 200 Po.. Ale nazwisko kompozytora wszystko tłumaczy - Galoyan. Tak jak Snegopady mocniejszy punkt płyty. Taneczny a tekstowo.. Jak to t.A.T.u. tekst na pierwszy rzut oka bezsensu ) na pierwszy rzut oka. Poza tym jest to piosenka w całości wykonywana przez Julkę.. I ma chyba oddawać jej charakter, tak jak MG charakter Leny.
Marsianskiye Glaza - Nazwana następcą VML. Jak dla mnie wywiązuje się z tego zadanie. Może nie przebija VML, ale miło usłyszeć tylko wokal Katiny ) miłe dla ucha i to chyba jedna z moich ulubionych piosenek z tej płytki.. Spokojna ballada, tak jak pisałam wyżej zapewne ukazuje charakter Leny.
Chelovechki - Bardzo dobry utwór. Chyba najlepszy rosyjskojęzyczny na płycie. Wpadający w ucho i.. porywający do tańca ) Uwielbiam refren ) i to wyraźne 'r' Leny ) jak dla mnie najmocniejszy punkt z całej płyty )
Vesyolye Ulybki - Wg mnie Intro.. To właśnie powinno być intrem, bo muzycznie doskonały.. Dopracowany, mimo braku czasu. I podejrzewam, że właśnie dlatego taki krótki i bez tekstu. Chcieli wydać jak najszybciej płytkę i nie starczyło czasu na tekst i dogranie wokali )
Running Blind - Dla mnie, razem z FOtW bardzo dobre utwory. Wpadający w ucho.. Refren dla mnie jest bardzo dobry.. Ogólnie słychać tutaj styl Tatuszkowy. Większość narzeka, ale jak dla mnie to na prawdę może być hit.. Tak jak piosenka, która następuje po niej, a jest to..
..Fly On The Wall - Większość narzeka, twierdzi, że Ameryka.. Jak dla mnie bardzo dobry utwór produkcyjnie i tekstowo. Wpada w ucho, a chyba o to też chodzi? Czy US5 itp? Nie wiem, bo nie słucham. I nawet to 'yeah' dodaje uroku. I muzyka, muzyką, a wokal, wokalem. Żaden bubek z US5, który wykonywałby ten utwór nie podołał by temu tak, jak laski )
Vremya Luny - Lubię cholernie, szczególnie muzykę ) I wokal dziewczyn ) szczególnie (!) Volkovej )
Ne zhaley - Bardzo lubię. Też mi się strasznie podoba wokal i tekst.. Jak dla mnie również mocny punkt )


Większość z Was była już częściowo przygotowana jakoś do płytki, inni już mieli jej wizję w głowie i liczyli na inny materiał. Ja natomiast podeszłam do tego tak: co wydadzą, to wydadzą, nie szykuję się na coś złego, czy dobrego. I chyba wyszło mi to na dobre, bo zawiedziona nie jestem. Jak dla mnie to na prawdę bardzo dobry krążek. Słychać mały powrót do 200 Po.. Mojej ulubionej płyty Dziewczyn. I wg mnie jest to lepszy krążek, niż jego poprzednik, czyli LI. I cholernie podobają mi się utwory anglojęzyczne. Jedyna spaprana robota to intro, którym mogłoby być VU. Albo z drugiej strony dłuższa muzyka w VU i jakiś tekst do tego - oczywiście po rosyjsku. Jednym słowem jest to moja ulubiona płyta, zaraz po 200 Po..

PS. Mój post jest 220 w tym temacie )
Krótki maraton filmowy:

Hancock - kinowy hicior w okresu letniego, niby komedia, a jakoś mnie nie śmieszyła, niezłe efekty specjalne, choć nie dużo ich. Polecam dla fanów Willa Smitha.

Zdarzenie/The Happening - kolejny film który się nieżle zapowiadał, niestety zwiastun do niego okazał się zancznie lepszy niż sam film. Film ma niezłe momenty, ale gubią się one w dziwnej fabule i kiepskiej grze aktorów. Film twórcy "Osady", "Znaków" i "Szóstego Zmysłu". Poprzednie filmy udane, ale ten już raczej nie.

In Bruges/Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj - z tym filmem jest inaczej, zwiastun zapowiada świetną czarną komedie, a wychodzi nam dobry dramat z elementami czarnego humoru. Polecam.

Iron Man - kolejny hicior z początku lata, dobrze nakęcony i dobre efekty sprawiają, że miło się go ogląda, Dla fanów postaci komiksowych, ale i nie tylko .

Awake/Przebudzenie - film nie jest zły, trochę drętwa gra. Scena z operacją, chyba najlepsza w całym filmie.

Star Wars: The Clone Wars/Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów - zdecydowanie tylko dla fanów "Star Wars" i dzieci które lubią animacje w kinie

Wanted/Ścigani - dobry film akcji, główny bohater nawet czasami śmieszy swoją niezdarnością

X-men 3: The Last Stand/X-men 3: Ostatni Bastion - dla fanów akcji, komiksów i mutantów

The Forbidden Kingdom/Zakazane Królestwo - film z rodzaju kung-fu, trochę naiwny, ale można obejrzeć



[Update 31.10.2008]

Batman - Mroczny Rycerz - Obejrzałem go, bo chciałem sprawdzić, czy jest naprawdę taki dobry jak mówią. Nie zawiodłem się, choć parę nieścisłości znalazłem. Postać Jokera grana przez Heath'a Ledgera jest najlepszą kreacja w filmie, lepszą od samego Batmana. Tragizm i komiczność tej postaci potrafi zauroczyć widza. Film na pewno jest jednym z najlepszych obrazów w tym roku.

D-Wars - Film o smokach w współczesności. Wizualnie - kino dobre, ale od strony drugiej - tragedia. Płytkie postacie, zła praca kamery, nudna fabuła i mierna gra aktorów odstrasza, na tyle że trudno wyczekać do końca filmu. Jedyny plus to efekty, ostatnia walka smoków jest naprawdę dobrze zrobiona, a wygląd smoków i płynność ruchów cieszy oko. Ale jak już wiele razy bywało, efekty to nie wszystko.

Speed Racer - Film na pewno nie dla osób chorych na epilepsje, kolory wręcz wyciskają ci oczy . Film wizualnie bardzo ładny, po za zbytnią jaskrawością i żywością barw. To taki naiwny film dla dzieci, lubiących samochody. Zaznaczam dla dzieci, bo z filmu ma wyjść morał, że dobrzy wygrywają, a źli przegrywają. Typowy film z happy endem. To nie Matrix, nic innowacyjnego w tym filmie niema, mimo że reżyserują bracia Wachowscy.
Zapraszam na pokaz slajdów z Brazylii i Wenezueli oraz krótki film z tajemniczej Roraimy
w poniedziałek, 9 lutego 2009, godz. 19:00
do Klubu Podróżników, Pub ŚRÓDZIEMIE. Kraków Pl. Wszystkich Św. 8

- Dorota Polaczek i Andrzej Rostek czyli DNA2007

Zapraszamy również na naszą stronę podróżniczą [url][b]www.DNA2007.pl[/b][/url]
Program DNIA KAZACHSTANU

Hala widowiskowa, Pawilon Dydaktyczno-Sportowy

12:00 Uroczyste otwarcie z udziałem Rektora Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Ambasadora Republiki Kazachstanu w RP, Konsula Honorowego Republiki Kazachstanu w Krakowie oraz Radcy Ambasady Republiki Kazachstanu w RP

12:30 I część artystyczna:

* Hymn Kazachstanu
* Wstęp - krótka informacja o symbolach i jurcie (domu kazachskim)
* Krótki film o historii Kazachstanu w slajdach
* Wideoklip „Konil tolkyny” z narodowym instrumentem dombra, opisującym wydarzenie z 16 grudnia 1986 roku
* Krótki film o osiągnięciach w gospodarce Kazachstanu

13:00 Wykład "Polskie inwestycje w Kazachstanie" - Agnieszka Sioła - PR Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków Sp. z o.o.

13:45 II część artystyczna

1. Kuj (muzyka jest grana na narodowym instrumencie dombra)

2. Piosenka „Atameken” - Moja Ojczyzna (śpiewają wszyscy Kazachowie)

3. Taniec narodowy „Zhumir Kylysz”

15:30 Pokaz filmu „Nomad” + dyskusja, sala 9, Pawilon Dydaktyczno-Sportowy

19:00 Slajdowisko – Wagabunda, sala 9, Pawilon Dydaktyczno-Sportowy

20:30 Spotkanie dyskusyjne z młodzieżą z Kazachstanu, klub Podium, ul. Bracka 4

za: http://www.nzsuek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=158&Itemid=60
Ostatni tydzień marca i 11 premierowych filmów.

24.03, sobota
Ziemia żywych trupów / Land of the Dead (2005) horror, C+, 23.10
reż: George A. Romero
Ziemia już jest opanowana przez żywych trupów. Ludzie znaleźli schronienie w obwarowanych miastach-twierdzach. Jednak trudno jest
przetrwać w obliczu ciągle ewoluujacych zombie. Tutaj oblegany Pittsburg został "zagrany" przez Toronto. Romero użył po raz pierwszy efektów specjalnych, a nie tylko charakteryzacji. Trailer http://www.apple.com/trailers/universal ... large.html Strona filmu http://www.landofthedeadmovie.net/htdocs/lotd.html A tutaj plakat http://www.impawards.com/2005/land_of_the_dead_xlg.html
premiery: 18.06.2005 (pra) / 5.08.2005 (kina Pl) / 1.12.2005 (DVD); ocena: 6.6

25.03, niedziela
Czterej bracia / Four Brothers (2005) dramat sensacyjny, C+, 20.00
Podczas napadu na sklep zostaje zamordowana starsza pani –adoptowana matka czwórki synów. Postanawiają oni zjednoczyć siły, aby na własną rękę dokonać zemsty. O rolę Marka Wahlberga ubiegali się m.in. Ben Affleck i Matt Damon. Odrzucili oni jednak propozycję ze względu na obecną w filmie przemoc. Strona filmu http://www.fourbrothersmovie.com/home.html Zwiastun http://www.stopklatka.pl/film/film.asp? ... cja=mmedia Krótki wywiad z twórcami
http://www.apple.com/trailers/paramount ... large.html Plakat (po francusku) http://www.impawards.com/2005/four_brot ... 6_xlg.html
premiery: prem: 12.08.2005 / 11.11.2005 / 9.02.2006; ocena: 6.8
Annapolis (2006) dramat, HBO, 20.10
Młody chłopak z biednej rodziny pragnie dostać się do Akademii Marynarki Wojennej. Mimo przeciwności losu (nieprzyjazny dowódca
kampanii) trenuje, aby wystąpić w organizowanym turnieju bokserskim. Trailery http://www.apple.com/trailers/touchston ... large.html
http://video.movies.go.com/annapolis/ Plakat http://www.impawards.com/2006/annapolis_xlg.html
premiery: 27.01.2006 / 17.07.2006 (DVD), ocena: 4.4

26.03, poniedziałek
Prowokacja / Today You Die (2005) sensacyjny, C+, 21.00
Współczesny Robin Hood (Steven Seagal) okrada bogate, przestępcze korporacje, ale w końcu ma do czynienia z układami mafijnymi.
Trailer http://movies2.nytimes.com/gst/movies/t ... _id=330815
prem: 13.09.2005 / 13.03.2006, ocena: 3.9
London (2005) brytyjski dramat obyczajowy, HBO, 22.05
Koniec burzliwego romansu, nie bez wpływu alkoholu i narkotyków. Strona http://www.sonypictures.com/homevideo/london/index.html
Trailer http://www.apple.com/trailers/sony/london/trailer/
prem: 3.09.2005 / 20.03.2006, ocena: 6.0

27.03, wtorek
Trzy siostry / The Sisters (2005) dramat obyczajowy, HBO, 20.10
Na motywach Czechowa. Siostry próbują ułożyć sobie życie po śmierci ojca. prem: 23.04.2005, ocena: 6.1
Sobowtór (2005) polski dramat obyczajowy, C+, 21.00
Niezależna produkcja, opowiadająca równolegle o życiu dwóch kobiet.

28.03, środa
Wyjść na prostą / Volando voy (2005) hiszpański dramat obyczajowy, Cinemax, 20.00
Biograficzna opowieść o trudnych wczesnych latach słynnego hiszpańskiego dziennikarza sportowego.
prem: 13.01.2006, ocena: 6.8

29.03, czwartek bezpremierowy

30.03, piątek
Przełomowy czwartek / Monstertorsdag (2004) norweski dramat obyczajowy, Cinemax, 20.00
Smutna opowieść o miłosnym trójkącie z surfingiem w tle. Trailer po norwesku http://www.filmweb.no/trailere/article70502.ece (wybierz
fullskjerm).
prem: 14.10.2004, ocena: 6.3
Anthony Zimmer (2005) thriller francuski, C+, 21.00
Pomyłkowo wzięty za specjalistę od prania brudnych pieniędzy mężczyzna musi także uciekać od rosyjskiej mafii (Daniel Olbrychski!).
Trailer http://www.commeaucinema.com/sitesphp.p ... 06&page=ba
prem: 27.04.2005 / 14.10.2005 / 5.06.2006, ocena: 6.3
Casshern (2004) japoński dramat s-f, HBO, 21.30
Ekranizacja anime z lat 70-tych: na zniszczonej przez wojnę atomową Ziemi trwają poszukiwania superbohatera, który pokona niebezpieczne mutanty. Strona http://www.gofishpictures.com/casshern/ ... _main.html Trailer
http://movies.virginmedia.com/player/de ... &sec=trl&p
prem: 24.04.2004 / 28.11.2005, ocena: 6.3
Dzisiejszej nocy od 20 do 6 rano w stacji Oława miało miejsce szlifowanie rozjazdów przez szwajcarską maszynę firmy Speno. Brałem udział w tym wydarzeniu i sporządziłem krótki filmik

FILM -> http://pl.youtube.com/watch?v=x5wn-ijRK7E
Ci którzy chcieliby to zobaczyć na żywo zapraszam także dziś do Oławy. Szlifowanie przewiduje się w godzinach 20.00 - 6.00
Witam, podróżując wczoraj na trasie Głogów - Opole "zachwyciłem się" tempem remontu Chełmek Woł. - Ścinawa, chłopaki naprawdę dają radę. Przedstawiam krótki filmik (niestety niezbyt dobrej jakości) przedstawiający moją podróż pociągiem koło Ścinawy

tutaj


a bonusowo przedstawiam także taki filmik (bardziej dla wszystkich MK niż dla miłośników odrzanki:P) przedstawiający przejazd składu pod parą we Wrocławiu 03.05.08 tutaj
Z okazji braku okazji zrobiłem sobie w lutym tygodniowy "interrailowy" wypad do Szwajcarii i Austrii. Celem, jak zwykle, były trolejbusy - a dokładniej sieci w Lozannie, Neuchatel, Zurichu i Salzburgu. Jak zwykle też przemieszczałem się droga kolejową - poniżej wrzucam krótki opisik z kolejowych podrózy.

Więc, pierwszym etapem podróży była trasa Gdynia - Poznań - Bazylea - Biel - Lozanna, oczywiście skorzystałem z kuszetki do Bazylei w Kiepurze. Wystartowałem z Gdyni pospiechem jadącym do Wrocławia (chyba Piast) o 14:47 i w miarę punktualnie do Poznania dotarłem - oczywiście, jak zwykle, w wagonie lipnie funkcjonowało ogrzewanie - ale to na PKP nic nowego. O 21:15 władowałem się do kiepurowskiej kuszetki. W wagonie frekwencja była umiarkowana, sam byłem w przedziale 4-osobowym. Typowa kuszetka DB, ogrzewanie oczywiście działało jak należy. Większość podróżnych wysiadła na terenie Niemiec - do Bazylei, poza mną, jechała tylko jedna osoba. Na miejscie pociąg dotarł punktualnie (chociaż po drodze mieliśmy ze 20 minut spoznienia). Następnie przesiadka na przechylne pudło ICN do Biel, a potem do Lozanny.

Po kilku dniach bytności w Lozannie przemieściłem się do Zurichu typowym, piętrowym szwajcarskim ICkiem - a potem z Zurichu do Salzburga EC-kiem Cesarzowa Elżbieta. Trasę pociąg ma wyśmienitą - najpierw jedzie wzdłuż jeziora Zurichskiego, później wjeżdża przez Liechtenstein do Austrii. Pokonuje Alpy (przejeżdżaliśmy przez jakiś długi tunel, który remontowali) i dociera do Salzburga. Po drodze jeszcze jedzie krótki odcinek tranzytem przez Niemcy. Pociąc ten jedzie wieczorową porą (wyjazd 17:40, przyjazd 23:29), więc miałem okazję oglądać Alpy w świetle księżyca - a akurat była pełnia Trasa bombowa, jeszcze ładniejsza musi być za dnia

Po dwóch dniach zwinąłem się z Sazburga do Gdyni. Najpierw IC OBB do Wiednia. Zauważyłem tam ciekawą rzecz - w ICkac OBB nie ma restaurana, natomiast jest serwis z wózkiem herbaciano - kawowym. Czy nie można takiego rozwiązania zastosować w naszych PRach ? Jadąc 8 godzin pospiechem człowiek czasem by się herbatki napił...

Potem tramwaj 18 do Sudbanhofu i Chopin do Warszawy. Pomimo tego, że to była sobota, Sypialka w 100 % pełna - ludzie wracali z nart, kończyły się ferie ponoć. Szarpnąłem się na double de-Luxa w Chopinie. Niestety, muszę w tym miejscu sporo krytycznych uwag umieścić:
- problemy z ciepłą wodą w prysznicu. Typowe, PKPowskie podejście do klienta - człowiek kupuje miejsce w ljuksie za 52 euro, a nawet porządnie wyprysznicować się nie może. Najpierw nie było ciepłej wody, bo podobno wagon na postoju nie był podgrzewany, potem zanim ciepła woda dopłyneła do przedziału (trzeba było przez 15 minut spuszczać wodę w prysznicu - a i tak ona zbyt ciepła nie była - raczej letnia) maszynista wyłączył WN do wagonów i trzeba było znowu czekać. Ogólnie porazka.
- ogrzewanie - bez komentarza. Na początku działało, w nocy jednak zapanowała zima w wagonie. Ja miałem chore gardło, facet nada mną kaszlał - więc jakoś średnio się cieszyliśmy z zimna. W dodatku nawiew jest strasznie głośny - więc zamiast czuć ogrzewania można było je tylko usłyszeć.
- DVD, które jest raczej bajerem - szczególnie na takich krótkich trasach. W dodatku trzeba mieć swoją własną płytę, a mało kto nosi przy sobie jakiś film
- cathering - nie chcę marudzic, ale w przedziale de Lukse mogło by być coś więcej niż tylko 7 - days i wiekopomna woda "Świtezianka".

Tyle uwag

Do Warszawy w miarę punktualnie dotarłem, potem IC Lajkonik (niedziela, pusty) i dotarłem do domku
Porcja filmików polecanych przez grabiarza nie każdego muszą śmieszyć:

Animowe:
- Opening berserka nieźle zsubowany http://pl.youtube.com/watch?v=nilJkguOBxY
- Krótki film o Rice http://pl.youtube.com/watch?v=Dj_vGJxnPyw
- Opening do nowego anime Death Moon http://pl.youtube.com/watch?v=IKeGs25cztk

Inne:
- dla fanów mocniejszych brzmień http://pl.youtube.com/watch?v=qq3MHnuiTgk
- elektorat LPR-u nadal budzi grozę http://pl.youtube.com/watch?v=F66ohZF59cc

A jeśli dla kogoś elfen lied był tylko niewinną wieczorynką, polecam filmik pt. bagman. Amatorska horroro-komedia z masą trupów. Robiony z jajem, ale żeby nie było że nie ostrzegałem. Baaardzo drastyczny.
Znawcą anime to ja nie jestem, ale o Osamu Tezuce słyszałem. Z wymienionych tu krótkometrażówek widziałem Broken Down Film i Jumping.

Pierwszy z nich (Broken Down Film) to swego rodzaju żart (zreszta dość zabawny) i wprawka w animacji. Bohater jest świadomy tego, iż film którego jest częścią jest zepsuty i walczy z tym jak może. Fajna scena tańca.

Jumping to krótki filmik, który wg mnie opowiada o wznoszeniu się ponad przeciętnośc i przyziemne sprawy (dosłownie ) . Nie jestem jednak pewien, może opowiada o marzeniu lub dorastaniu Zakończenia natomiast wogóle nie rozumiem. Jest to jednak intrygujące i zabawne 6 minut.

Polecam natomiast Tale(Story) of a Street Corner. 38 minutowy film z 1962 roku. Bez słów - tylko muzyka i obraz. Musze przyznać, że interesujące. Sama grafika nieco przypomina Reksia , ale to naprawde fajna historia z antywojennym morałem i pochwałą życia.

na stronach ze streamingiem znalazłem tylko pierwsze 5 minut filmu
http://www.veoh.com/videos/v603862QgxS5KzR?searchId=686142510213609000&rank=5
Wszyscy, ktorzy interesuja sie manga i anime, musieli slyszec o Osamu Tezuce, mającemu ogromny wpływ, na mange, a później anime. Nie bede sie tu rozwodzic nad jego historią, chcialbym pokazać kilka ciekawych filmow, ktore znalazlem na Yutube.

Krótki metraż:

Jumping 1984
http://pl.youtube.com/watch?v=45_8ejTGAw8

Memory 1964
http://pl.youtube.com/watch?v=pqKD_BZT_6M

Shizuku 1965
http://pl.youtube.com/watch?v=wzluf6knHKU

Broken Down Film 1985
http://pl.youtube.com/watch?v=tWYCRquSUKY

Inne filmy:

Bander Book 1978
15 minutowy film animowany stworzony we wspolpracy z Hisashim Sakiguchim na okazje jakiejs akcji charytatywnej.
http://pl.youtube.com/watch?v=AXBg2oqVfsE
http://pl.youtube.com/watch?v=3iLlwfKkUnA
http://pl.youtube.com/watch?v=nnLQ5Ue4jDI

wywiad po japonsku brak suba
http://pl.youtube.com/watch?v=IgNgZvIzLg8

dokument po japonsku brak suba
http://pl.youtube.com/watch?v=Oqq1aoN-oKA

program telewizyjny z udzialem Tezuki (brak suba)
http://pl.youtube.com/watch?v=2srxR6XBnG4
http://pl.youtube.com/watch?v=qk5Tdq28wM8

Jesli ktos znajdzie inne ciekawe rzeczy, to prosze wrzucać. Mozemy podyskutowac po obejrzeniu. Na pewno wiemy o tym czlowieku za malo, czas poznac go blizej. Mysle ze te 4 krotkie metraze uswiadomia nam, jak pomyslowym byl tworca i moze sklonia do dalszych poszukiwan.

Ok. Bede robić nowy film.
Tytuł: " Przyjaźń czy pierwsza miłość?"
Obsada:
Michelle(czyt. Miszel)-Klaudiusia1-Selena Gomez
Caroline(czyt. Karolajn)-edytapl-Brenda Song
Melissa-mileczka51-Britney Spears
Jon(czyt. Dżon)- Bartek Kasprzykowski(wg mnie łądne ciacho )
Krótki opis:
Paczka przyjaciółek: Michelle, Caroline oraz Melissa, przyjaźnią się odkąd miały po 8 lat, teraz mają 15. Kłótnie nigdy nie wchodziły w grę. Często chodziły ze sobą na dyskoteki i różne imprezy. Wiedziały, że dopóki się przyjaźnią żaden facet nie wejdzi im w drogę. Jednak jedna z przyjaciółek, Michelle, spotyka chłopaka swojego życia, swoją pierwszą miłość. Nie może oprzeć się pięknemu i tajemniczemu chłopakowi, więc zagaduje do niego. Tak tworzy się wielka miłość, z której pozostałe dwie przyjaciółki nie sa zadowolone.
Fajny? Jesli tak to sie zapisujcie. Jak chcecie sie zapisać to powiedzcie jak sie naywacie tutaj w zabawie i kogo macie fotki.
Bye :*

Aqua65 miałąś podać jeszcze imei i anzwisko swojej gwiazdy którą jesteś
mileczka51 wesżła na twoje miejsce
Premiera filmu jutro


Ok. Bede robić nowy film.
Tytuł: " Przyjaźń czy pierwsza miłość?"
Obsada:
Michelle(czyt. Miszel)-Klaudiusia1-Selena Gomez
Caroline(czyt. Karolajn)-
Melissa-
Jon(czyt. Dżon)- Bartek Kasprzykowski(wg mnie łądne ciacho )
Krótki opis:
Paczka przyjaciółek: Michelle, Caroline oraz Melissa, przyjaźnią się odkąd miały po 8 lat, teraz mają 15. Kłótnie nigdy nie wchodziły w grę. Często chodziły ze sobą na dyskoteki i różne imprezy. Wiedziały, że dopóki się przyjaźnią żaden facet nie wejdzi im w drogę. Jednak jedna z przyjaciółek, Michelle, spotyka chłopaka swojego życia, swoją pierwszą miłość. Nie może oprzeć się pięknemu i tajemniczemu chłopakowi, więc zagaduje do niego. Tak tworzy się wielka miłość, z której pozostałe dwie przyjaciółki nie sa zadowolone.
Fajny? Jesli tak to sie zapisujcie. Jak chcecie sie zapisać to powiedzcie jak sie naywacie tutaj w zabawie i kogo macie fotki.
Bye :*

Na Caroline. Jak co to jestem Brenda Song

queen23 sie pierwsza zgłosiła
Ok. Bede robić nowy film.
Tytuł: " Przyjaźń czy pierwsza miłość?"
Obsada:
Michelle(czyt. Miszel)-Klaudiusia1-Selena Gomez
Caroline(czyt. Karolajn)-edytapl-Brenda Song
Melissa-mileczka51-Britney Spears
Jon(czyt. Dżon)- Bartek Kasprzykowski(wg mnie łądne ciacho )
Krótki opis:
Paczka przyjaciółek: Michelle, Caroline oraz Melissa, przyjaźnią się odkąd miały po 8 lat, teraz mają 15. Kłótnie nigdy nie wchodziły w grę. Często chodziły ze sobą na dyskoteki i różne imprezy. Wiedziały, że dopóki się przyjaźnią żaden facet nie wejdzi im w drogę. Jednak jedna z przyjaciółek, Michelle, spotyka chłopaka swojego życia, swoją pierwszą miłość. Nie może oprzeć się pięknemu i tajemniczemu chłopakowi, więc zagaduje do niego. Tak tworzy się wielka miłość, z której pozostałe dwie przyjaciółki nie sa zadowolone.
Fajny? Jesli tak to sie zapisujcie. Jak chcecie sie zapisać to powiedzcie jak sie naywacie tutaj w zabawie i kogo macie fotki.
Bye :*


Ja odczytuję haiku Olka w ten sposób:
1. drży kropla na gałęzi (nie znamy powodów drżenia)
2. gałąź jest rozhuśtana (wraz z drżącą kroplą)


Tego się nie da zobaczyć jednym rzutem oka.
Chyba że zamontujemy kamerę z obiektywem makro
na sztywno do huśtającej się gałązki.

Wtedy otrzymamy taki oto film przyrodniczy

drżąca kropla
na wierzbowej witce
rozhuśtany świat






Istnieje krótki (chyba 4-5 linijek) wiersz Tuwima o krzaku rozhuśtanym przez małego ptaka.
Znam ten wierszyk:

"Ptak" Julian Tuwim

Na gałązce usiadł ptak:
Zaszczebiotał, zatrzepotał,
Ostry dzióbek w piórka otarł,
Rozkołysał cały krzak.

Potem z świrem frunął w lot!
A gałązka rozhuśtana
Jeszcze drży uradowana,
że ją tak rozpląsał trzpiot

Pozdrawiam,
Magda


Bardzo fajny, dzięki.
Serdecznie,
jul
Witajcie,

Znalazłem krótki film, sam obejrzałem go z chęcią,
może komuś jeszcze się spodoba.
Przejmujący obraz.
Acha, najlepiej się go ogląda w wyższej rozdzielczości,
ze słuchawkami i na pełnym ekranie.
Życzę miłego oglądania

Pozdrawiam,
Karol

http://pl.youtube.com/watch?v=CqrtuL_ZdyA
20 zł poniżej ceny pierwotnej według mnie jest niezłą obniżką. :3 Choć nic nie przebije :wietrzenia magazynów" w MediaMarkcie - KL 3 kosztował 19,90 minus VAT, Wyszło koło 16 zł , co dopiero było zabójczą przeceną. Oby więcej takich.
Co do zarobku - obawiam się, ze do takich rzeczy dojdzie. 7 lat to szmat czasu, a płyty po prostu się 'zużywają'. Z drugiej strony, podrośnie kolejna fala Disneymaniaków (nie mówię o pokoleniu, bo to za krótki czas), która do tych płyt nie będzie miała dostępu (pomijam piracenie). Trzeba wybrać odpowiedni moment i uderzyć! ;3
Dzięki, Maćku, szukałem tego testu od dawna. Nie mogę teraz odnaleźć w czeluściach Internetu historii opisującej jego powstanie, ale AFAIR studio Scarpy ubiegało się o uzyskanie licencji na produkcję "Kaczych Opowieści". Koniec końców otrzymały ją studia azjatyckie (choć nie tylko - "Down and out in Duckburg" wyprodukowano w Burbank, CA), a nam na pamiątkę został ten krótki klip prezentujący możliwości włoskiego studia. Muszę przyznać, że połączenie kreski Scarpy ze stylistyką Kaczych Opowieści wyszło całkiem ciekawie, a muzyka i efekty dźwiękowe, których tu niestety brakuje, z pewnością nadałaby klipowi właściwą dynamikę. I jeśli cokolwiek mi w tym teście nie gra, to te mocno kontrowersyjne odgłosy wydobywające się z dzioba Sknerusa.
Natomiast Bracia Be wyglądają tu dokładnie tak, jak w KO (narysowani najpewniej wg "model sheetów") więc nie rozumiem dlaczego określasz ich wygląd mianem "prototypowego". A właśnie, a propos Braci Be - najpierw stoją w wejściu do komnaty, nerwowo mrugając oczami (zapewne oślepieni blaskiem monet), a potem wbiegają zdyszani do środka...

W pierwszym filmiku ujmuje ten zbiór postaci charakterystycznych dla włoskich komiksów... i to by było na tyle. Jak na czołówkę programu jest niewyobrażalnie długi, większego sensu w nim brak, od muzyki bolą uszy, od kolorów oczy, a postacie poruszają się jeszcze mniej naturalnie niż bohaterowie telewizyjnych kreskówek Hanna-Barbera. IMHO.
Już się pogubiłem czy była na tym mowa na forum ale ponieważ dziś przypadkiem na to natrafiłem (nie po raz pierwszy bo kilka lat temu też to znalazłem)…

Czy wiecie, że Romano Scarpa zrobił krótki animowany film z bohaterami Disneya (za równo stare i lubiane postacie jak Miki czy Sknerus, jak i takie co nie doczekały się jeszcze animowanego debiutu jak Kaczencja czy Superwkęk)

http://www.youtube.com/watch?v=Fk3Q1Yod9vc

http://www.dimensionedelta.net/scarpa/c ... inata.html

http://www.wolfstad.com/dcw/blog/2009/0 ... from-1982/

Kurcze… Szkoda, że tylko to zrobił, bo w sumie tylko taka ‼próbka”, a fajnie by się prezentował cały film animowany w kresce Scarpy, że o jego scenariuszu nie wspomnę…

I JESZCZE TO – http://www.youtube.com/watch?v=qssfUXASzTs – na co natrafiłem dopiero dzisiaj. Test animacji Scarpy, który właściwie posłużył za prototyp Kaczych Opowieści (?) w tym niezwykle ciekawe prototypy animowanych Braci Be.
KURCZE! A oni nie mieli czego dać jako dodatków do DVD…

Jestem pogubiony nieco co to dokładnie jest... Może, ktoś ma nieco więcej info na temat tego unikatowego clipu?
Witam,
czy ktoś zna krótki film według bajki La Fontaina "Dąb i trzcina" ilustrowany piękną muzyką symfoniczną?
Nie mogę sobie przypomnieć tytułu, nie mogę zlokalizowac go w sieci.
Pomóżcie proszę.
Nowy plakat :



Także! Na blogu :
http://pixarblog.blogspot.com/search?up ... results=23 - mamy nowy krótki clip z filmu.
Jakiś krótki czas temu odbyła się premiera ścieżki dźwiękowej do filmu.
Zdjęcia - ... No kosmos, tak jednym słowem. Ja się tego szczerze mówiąc nie spodziewałam...
A TU można sobie przesłuchać muzykę. Na moje ucho mocno przeciętna, ale "Apni Dumm Bhi Oonchi" mi się bardzo podoba.

Jeszcze jedno - kiepsko widać kolor linków (tak właściwie to ich nie widać ) - jedynie przy podświetleniu jest ok. Czy nie dało by się dać takiego niebieskiego czy zielonego?
Hmm... linki są koloru czarnego, więc nie rozumiem w czym problem. Fakt faktem, że mogłyby być innego koloru, ale tak jakoś lepiej wyglądają - w nawigacji itp. A może moja strona dziwnie działa w jakiejś przeglądarce? Zarzuć screena, bo testowałem tylko na IE, FF, Operze i przypadkiem na Sleipnirze.


Czym zrobiłeś taki banner?
Zrobiłem krótki filmik z wieloma efektami w programie Edit Studio 4. Potem zapisałem go w formacie *.avi i w programie Gif Movie Gear przekonwertowałem na *.gif.

Beznadziejnie, po prostu beznadziejnie, że to wycięli! W tej scenie Zira zachowała "godność", no wiecie, wolała zginąć niż podać łapę tej małej lafiryndzie, która w dodatku popsuła jej plan...


Mi się osobiście (niedawno Recenzje napisałem zresztą) "Król Lew 2" niezbyt podobał ale przyznaje iż ta wycięta scena prezentuje się naprawdę świetnie (ostatnie słowa Nuki też) i dodało by to całości niezłego plusa. Był by to chyba najlepszy moment Ziry w całym filmie ale problem jest taki iż jakby nie patrzeć ona popełnia tu samobójstwo z uśmiechem na twarzy co w filmie dla dzieci (nawet jak to robi czarny charakter) jest czymś niezbyt odpowiednim...
Ogólnie szkoda że "Króla Lwa 2" pocieli bo jednym z minusów było dla mnie to iż był właśnie za krótki (niby te dwie minuty więcej bardzo wiele by nie dodało ale zawsze coś)
Weź udział w konkursie filmowym Fundacji Kronenberga na "Krótki film o oszczędzaniu". Zabłyśnij pomysłem! Chwyć kamerę lub komórkę i nakręć filmik, w którym pojawi się jedno z haseł promujących oszczędzanie. Na zwycięzców (uczniów, nauczycieli i szkoły) czekają nagrody o łącznej wartości 45 000 złotych. Więcej informacji na stronie
http://www.tdo.edu.pl/konkursy/

http://www.vimeo.com/3669587

krótki film z 2 dniowych nagrywek znou na brakeless:D
http://vimeo.com/2668450




krótki filmik który poskładałem z nudów bez ciśnień stare akcje pośmigał bym teraz i coś ponagrywał nowego lecz w moim pięknym mieście niema jakiś sensownych krytych miejscówek ;)
Ride industry bmx - tam był jego krótki przejazd

P.S. Ogólnie cały ten film jest wyjebany
Playera Nokii nie można ściągnąć bo odsyła do strony Nokii a tam nie mogę znaleźć.
Ponawiam więc propozycję. Mzk może Ty?? Lubisz filmy to możesz się wykazać interpretacją albo lepiej zwykłym opisem. Nie zabierze Ci to dużo czasu, bo to na pewno krótki film.
HEJ!
Własnie sie dowiedziałem że mój młodszy brat ktory jest od tygodnia w Istambule idzie na wyścig Jak tylko bedę miał od niego info podzielę się wrażeniami z nowego toru. Ma zabrać z sobą kamerę i aparat wiec powinny być jakieś fotki ew. krótki film z nieco innych ujęć niż ten z TV.
Alez on ma szczęście....
PS. MA bilety na trybunie na przeciw pitów.
Hm...dyskusja? Proszę bardzo: Film mi się nie podobał, bardzo krótki, ogólnikowy, mało faktów, brak oryginalnych zdjęć tylko komputerowe symulacje, błędy. Powiedzieli na przykład, że w 89 czy 90 roku wszystko miało rozstrzygnąć się w ostatnim wyścigu czyli na Suzuce. To oczywiście błąd ponieważ ostatnia była Adelajda. Gdy mówili o Proście pokazywali zdjęcia jeżdżącego Hilla. Nie mieli chyba pozwolenia na użycie oryginalnych nagrań. Jak na moje , ale lepsze to niż jakaś telenowela. Film w stylu "Nie do wiary" z TVN. Na początku zawsze mówią, że odkryją prawdę a na koniec jak zwykle okazuje się, że tak naprawdę to niewiadomo jak było. Ktoś znalazł jeszcze jakieś błędy?
Soprano ja znam trzy miejsca gdzie można kupić bilety na F1 w sieci. Jeżeli szukasz tych danych to domyślam się, że wybierasz się na Hocki . Moim zdaniem najlepiej pokazują tor (krótki film z wybranej trybuny) na oficjalnej stronie toru http://www.hockenheimring.de/index_1.html Są jeszcze dwie strony ta, o której pisał już Żako i druga http://www.gpt.at/e_gpt.htm .
A teraz UWAGA! Bilet na moją trybunę na stronie przedstawionej przez Żako kosztuje - 480 EURO, na mojej stronie -395 EURO, na stronie toru jest ta sama cena co na mojej. Nie patrzyłem kompletnie na inne ceny innych trybun. Muszę przyznać, że ceną z tej strony gdzie notabene rok temu kupowałem bilet (Żako) jestem zszokowany. Różnica jak sami widzicie jest baaaaardzo duża. Wybór nalezy do Ciebie. Nadmieniam, iż nie czerpie korzyści z żadnej z przedstawionych stron
Witam,
Może się komuś wydawać, że Ruda Śląska to koniec świata, ale impreza dla miłośników gór jest bardzo fajna:
http://lawiny.in-ni.pl/?id=program



SOBOTA 22 LISTOPADA DZIEŃ I
MIEJSKIE CENTRUM KULTURY

13.00 – 15.00 Warsztaty tańca góralskiego
15.00 – 15.45 Otwarcie wystawy
16.00 – 16.05 Krótki film o lawinach
16.05 – 16.10 Powitanie
16.10 – 16.50 FILM: Begiz Begi, reż. Alberto Inurrategi, Hiszpania 2008, 38’
16.55 – 17.05 PRELEKCJA: Osobliwości Babiej Góry – Grzegorz Tereszkiewicz BPN 10 min
17.10 – 17.55 FILM: Cerro Torre. Latynoskie rytmy na Zachodniej Ścianie reż. Ramiro Calvo Argentyna 2006, 46’
18.00 – 18.15 PRELEKCJA: Wzgórza Libanu oczyma żołnierza Polskiej Misji Wojskowej – Piotr Markowski 15 min
18.20 – 19.15 FILM: VysokĂŠ Tatry. Divočina zamrznutĂĄ v čase, reż. Pavol BarabaĹĄ, Słowacja 2007, 52’
19.20 – 20.05 Przerwa - poczęstunek, wystawa zdjęć, rozmowy w foyer MCK 45 min
20.10 – 20.40 PRELEKCJA i FILM "Rumuńska przygoda" A.A. Szmatłoch, RKG "Nocek" 30 min
20.45 – 21.30 FILM: China Climb, reż. Sławek Sławatecki Polska 2008, 43’
21.30 – 22.00 Kapela góralska FICKOWO POKUSA I ŚLEMIANIANIE (od 22:15 w Druid Pubie)

NIEDZIELA 23 LISTOPADA DZIEŃ II
MIEJSKIE CENTRUM KULTURY

13.30 – 16.00 Warsztaty fotograficzne
16.00 – 16.05 Powitanie
16.10 – 16.20 FILM: New Zealand Speed Riding, reż. D.Dufresne, F.Bon, Francja 2008, 8’
16.25 – 16.40 PRELEKCJA: Wenezuela - Roraima Tomasz Cukiernik 15 min
16.45 – 17.40 FILM: Dying for Everest, reż. Richerd Dennison, Nowa Zelandia 2007, 52’
17.45 – 18.15 PRELEKCJE z rocznej działalności Klubu Wysokogórskiego Katowice 30 min
18.20 – 19.25 FILM: Pustelnicy w górach, reż. Mirosław Dembiński Polska 2008, 63’
19.30 – 20.00 Rozwiązanie konkursów, wręczenie nagród, podziękowania
20.05 – 20.15 FILM: Portrait of a Serial Jumper, reż. Matthias ThĂśnissen, Niemcy 2008, 10’
20.20 – 21.20 FILM: Pętla, reż. Sjur Paulsen, Norwegia 2007, 60’
21.25 Zakończenie III Spotkań Górskich LAWINY 2008
Chciałem wam pokazać filmik który zrobiłem o Czarnobylu. Są zdjęcia ale brak opisów.
Oglądajcie w jakości HD.


Coraz głośniej o kinie Bollywódzkim, postanowiłem więc przyjrzeć się bliżej jednej z głośniejszych produkcji ostatniego czasu, która właśnie ukazuje się na DVD nakładem Gutka, mam na myśli Serce ze złota. Duże wrażenie robią dodatki do filmu – piękne kolory, piękne aktorki, piękna muzyka, niestety to, co było w ważniejsze w dodatkach, a były nimi przede wszystkim teledyski, które jednocześnie są częściami filmu, wypadły znacznie gorzej. Zarówno aktorstwo, reżyseria, jak i choreografia, prezentują się w tym miejscu fatalnie, w poszukiwaniu czegoś lepszego przeniosę się jednak do samego filmu.
Niestety już pierwsza scena filmu pokazująca spotkanie ojca z synem bardzo tęskniącym po śmierci matki, ma tak kiepski montaż, scenariusz i są tak bardzo naiwne, że nie sposób nie pamiętać tego jeszcze długo po zakończeniu filmu (który nomen omen też krótki nie jest, trwa 2,5 godziny, ale na realia Bollywódzkie i tak przegadany nie jest). Przez większość filmu ma się wrażenie, że jest to bardzo płytka bajeczka będąca kopią (w bardzo złym znaczeniu tego słowa) filmów Hollywód trzeciej kategorii. W międzyczasie coraz mocniej widać, że w filmie obowiązuje bezwzględny matriarchat; kobiety są do przesady kobiece, cukierkowe, ukazują kobietę jako głupiutką, rozmarzoną, oderwaną od świata istotkę, wokół której kręci się wszystko inne. Prawdziwy problem w tym, że również mężczyźni są zdecydowanie zbyt kobiecy, zwłaszcza, że każdy, kto choć trochę interesuje się Indiami wie, że tamtejsze realia wyglądają nieco inaczej. Mimo, że film mówi o miłości kobiety i mężczyzny, przez 150 minut nie zobaczyłem w nim żadnego aktora, który grałby męską rolę, co najwyżej są to role zniewieściałych chłopców, którzy najchętniej uciekliby przed całym światem, nie na tym polega chyba zrobienie czegoś pełnego miłości, urzekającego, żeby mężczyzn przebierać za kobiety. Przez większą część filmu nie mam żadnych wątpliwości – ten film nie jest kwestią gustu, kto jakie kino lubi, to ostentacyjny banał w niemal każdej scenie przechodzący często w parodię samego siebie i przede wszystkim aktorstwo już nawet nie śmieszne, a żenujące.
Film wydaje się mieć adresata w niepoprawnych i raczej nie do końca dojrzałych marzycielach, jest infantylny, zapewne najwięcej odbiorców znajdzie wśród dziewczynek, które jeszcze nie mają pojęcia, na czym może polegać miłość, a już szukają księcia. Dopiero od sceny wypadku samochowego można napisac o filmie cokolwiek pozytywnego, wszystko to nabiera jakiegoś (podkreślam, jakiegoś) sensu i już w miarę sensownie brnie dalej (choć adresata nie zmienia). Nawet gra aktorska z czasem się poprawia, jest to jednak zdecydowanie za mało, aby ocenić Serce ze złota pozytywnie. Ostatecznie dobrze od początku do końca wypada jedynie wciągający klimat i sceneria, niestety jednak pod względem artystycznym oglądanie filmu to po prostu strata czasu.
dramat polega na bohaterze
skończonym
a nad nim przestrzeń

chłopcom nie wolno było
jak tylko chodzić po drzewach
szczególnie rzut arbuzów na osiedlu
wujek
pokój z lampą na biurku
po kolei całowali misia w dupę

aż fin de siecle
przychodzi na pierwszej okładce popcornu
z czułością traktuje muchy na szybie
i tańczy

okazuje się że można zatrzymać czas
ze wszystkich scen
najbardziej

motyw fortepianu
i cynamon
mała śmierć narzeczonej
Że tak powiem ciarki mnie przeszły jak to oglądałem... niesamowite...

http://www.unpassodopolaltro.it/trailer_eng.html

Piotrek
Jellyeater - cenna uwaga - dzięki - spróbuję innych ustawień następnym razem.
Zdjęcia nie były odszumiane tylko i wyłącznie zmniejszone w Photofiltre.

EXIF

Image properties
Image name : DSCF3796zm.jpg
Folder : F:\___Moje zdjęcia\Maków 26-04\
Size : 800 x 533 pixels ==> 11,11 x 7,40 inches (72,00 dpi)
Color count : 104769
File size : 286,92 Kb
Date : 2008-04-27 07:47

EXIF
Make=FUJIFILM
Model=FinePix S9600
Orientation=Normal
XResolution=72,00
YResolution=72,00
Resolution Unit=Inch
Software=Digital Camera FinePix S9600 Ver1.00
Date Time=2008:04:27 04:11:08
YCb Cr Positioning=Co-sited
Copyright=Unknown
Exposure Time=10/16000 sec
FNumber=F3,2
Exposure Program=Manual
ISOSpeed Ratings=80
Exif Version=0220
Date Time Original=2008:04:27 04:11:08
Date Time Digitized=2008:04:27 04:11:08
Components Configuration=YCbCr
Compressed Bits Per Pixel=20/10
Shutter Speed Value=0,0006 sec (1/1663)
Aperture Value=F3,4
Brightness Value=932/100
Exposure Bias Value=0/100
Max Aperture Value=F3,0
Metering Mode=Spot
Light Source=Unidentified
Flash=Off, surpressed
Focal Length=6,20 mm
Quality=NORMAL
Sharpness=Normal
White Balance=Custom white balance.
Color=Normal
Flash Mode=Off
Flash Strength=-1711266304/16778626
Macro=Off
Focusmode=Manual Focus
Slow Sync=Off
Picture Mode=Manual exposure
Cont Take/ Bracket=Off
Blur Warning=No blur warning
Focus Warning=Auto Focus good
AEWarning=AE good
Maker Note=FUJIFILM.
Flash Pix Version=0100
Color Space=sRGB
Exif Image Width=800
Exif Image Length=533
Interoperability Index=R98
Interoperability Version=0100
Interoperability Offset=1194
Focal Plane XResolution=4750/1
Focal Plane YResolution=4750/1
Focal Plane Resolution Unit=Centimeter
Sensing Method=OneChipColorArea
File Source=Digital Still Camera
Scene Type=Directly Photographed
Custom Rendered=Normal process
Exposure Mode=Manual
White Balance=Manual
Scene Capture Type=Standard
Contrast=Normal
Saturation=Normal
Sharpness=Normal
Subject Distance Range=Unknown
Exif Offset=294
Focal Lengthin35mm Film=132,55


Dziwne, że tak mała przysłona a u mnie zdjęcie wygląda prawie do końca planu ostro i jeszcze czas krótki... Jak widać powyżej ostrość ręcznie kręcona. Ale spróbuję następnym razem wg Twojej rady Jellyeater. Co to za "Peterson" o którym wspominasz ? (Nie mam żadnej książki o fotografii, więc się nie dziw - nawet nie wiem po jaką sięgnąć, żeby jakieś porady w kwestii zdjęć krajobrazu znaleźć )

magikpfk & AiKSz - dzięki za odwiedziny i komentarz - może Wy też jakieś ciekawe źródło mi podpowiecie - najlepiej dostępne w sieci
Fujifilm Polska ogłasza konkurs na najpopularniejszy film opowiadający o najnowszych aparatach Fujifiilm FinePix – F100fd, S1000fd, S100fs, S9600, S5800, F50fd.

Wystarczy wybrać jeden z powyższych aparatów, nagrać krótki film i umieścić na portalu YouTube.

Wygrywa ten film, który do dnia 30 czerwca 2008 roku będzie posiadał najwięcej odsłon.

W konkursie biorą udział tylko te filmy, których tytuł rozpoczyna się: „Fujifilm FinePix pełna nazwa aparatu, dalsza część dowolna np. „Fujifilm FinePix F100fd – Profesjonalny kompakt”

Nagroda główna to najnowszy aparat Fujifilm FinePix S100fs.

Nagroda specjalna aparat Fujifilm FinePix V10 za najciekawszy film zostanie przyznana przez Fujifilm podczas wręczenia nagród 10 lipca 2008.

Szczegółowy regulamin dostępny na stronie www.fujifilm.pl.
Ja raczej odradzam biwakowania "na dziko" w rejonach Jasnej Góry.
A tu krótki film o Częstochowie - http://www.youtube.com/watch?v=GxUT2AqjhLQ
A tu coś dla turystów - http://www.youtube.com/watch?v=hiLef3jMxGM
Następny krótki film z wyjazdu do jaskiń podolsztyńskich, który odbył się 28 grudnia 2008 roku.

film → http://pl.youtube.com/watch?v=d6Epm4redFk

Piętrowa jak będzie cieplej
Popieram ! Bo jeszcze w niej nie byłem

A tutaj jest krótki filmik z wyjazdu: Film: Jaskinie podolsztyńskie
Jako odtrutkę proponuję podzielić się refleksjami na temat filmów, których tematem jest miłość. Nie zależnie od tego jak pokazana, byle pięknie Nie ustalam żadnego filtra ani kryterium. Mogą być sceny, może ich nie być, nie będę sprawdzała kratka po kratce, czy znalazł się tam kawałek cycka, czy pośladka. Niech to będą filmy dla Was szczególne, takie, które zostawiły coś w Waszych sercach. Takie, które ujęły motyw miłości między ludźmi w sposób zupełnie inny, duchowy.

Ja zacznę od filmów dla mnie szczególnych:

Pierwszy taki film to "Krótki film o miłości" K. Kieślowskiego. Film o miłości i o konfrontacji własnych marzeń z życiem. To pierwszy film na mojej liście, bo i tematyką jest rodząca się miłość, fascynacja, marzenia.
I najpiękniej ujęta miłość w kilku słowach:

-Chcesz mnie pocałować?
-Nie
-Chcesz iść ze mną no wiesz... się kochać?
-Nie
-A co chcesz?
-Nic nie chce.

Dzieło absolutne.


Drugi film, to "Przełamując fale". Cóż, film na pewno nie lekki i łatwy w odbiorze, jak wszystkie filmy Larsa von Triera. Pewnie dla każdego ten film będzie o czymś trochę innym i każdy będzie oceniał bohaterów w własnych kategoriach. Dla mnie to film o miłości, poświęceniu i... wierze.

Trzeci film na mojej liście, akcent optymistyczny: "Amelia" Jean-Pierre Jeuneta. Film nie tylko o miłości między dwojgiem ludzi, ale o miłości w ogóle, o tym, że dobrze jest z siebie dawać, o miłości do życia. Film piękny i baśniowy, o wiele ładniejszy niż rzeczywistość w której żyjemy. A może o tym, że ta rzeczywistość w dużej mierze zależy od nas samych?


Zapraszam do podzielenia się swoimi własnymi "szczególnymi" filmami.
No nie, jeżeli dla Ciebie wyznacznikiem dobrego filmu jest brak scen seksu to Ci współczuję...

Czyli na przykład taki film jak "Krótki film o miłości" Kieślowskiego to chała w porównaniu z taką perełką jak powiedzmy Harry Potter. Gratuluję gustu...
Chciałem zauważyć, że kilkadziesiąt, może kilkaset lat działalności misjonarskiej w Ameryce Środkowej, jest porażką.
Mieszkańcy w prawdzie przyjęli prawdę o Jezusie, jednak zamiast komuni świętej spożywają halucynogenne grzyby.
Nie wim kto ich tego nauczył...
Oto krótki film:
http://www.youtube.com/watch?v=9K6dG2Ds03s

Twierdzą, że tam gdzie upadły krople krwi Pana Jezusa, wyrastają magiczne grzyby, które należy spożywać jako jego ciało i krew.
W sumie, to bardziej logiczne niż w katolicyźmie...

Mojego życiorysu nie da się nazwać bajkąnawet "jeśli by się uparł", . Natomiast nie dyskutujemy tu o moim życiorysie, tylko o tym czy w Biblii są bajki czy ich nie ma. Otóż, jak dowodzi chociażby link i cytat który podałem, w Biblii bajki są.
Masz jakiś kontrargument dzięki któremu jesteś w stanie udowodnić że w Biblii nie ma bajek? Podaj go. Nie masz - przyznaj że się myliłeś.
.


Bajka - krótki utwór literacki, wierszowany lub pisany prozążartobliwy, zawierający morał , (pouczenie). Czasem słowa "bajka" używa się w znaczeniu "baśń", w języku potocznym słowo "bajka" oznacza często również film animowany bądź kreskówkę.
Morał może znajdować się na początku lub na końcu utworu, albo wynikać z jego treści. Istotną cechą bajki jest alegoryczność. Bohaterami bajek mogą być ludzie, a także zwierzęta i przedmioty, które uosabiają typy ludzkie i cechy charakteru.Najczęściej jednak są nimi zwierzęta. Każda bajka posiada charakter dydaktyczny


Jeśli przepisałbym twój życiorys prozą to również możnaby go nazwać bajką ,gdyż spełnia on wszelkie parametry bajki.Tzn bohaterem jest człowiek ,pisany byłby prozą , znalazłyby się na pewno w nim elementy żarobliwe choć nie wszystkie bajki tego wymagają. Morał pewnie też by się znalazł, choć znowu nie wszystkie bajki go posiadają ,gdyż według definicji może on się tam znaleźć ,czyli nie musi. Dziecko co wieczór wołałoby :Tato przeczytaj mi bajkę o Ibrisolu! , więc ja siadałbym i czytał.

Wiec w czym problem?
A jeśli chodzi o szczęście Ateisty to mogę powiedzieć iż wynikać ono może również z bajek ,o których tak często mówią i które są ich głownym argumentem w poważnej dyskusji , co sprawia że rozmowa z nimi jest dziecinnie prosta.
Dla wszystkich ludzi o otwartych umysłach przedstawiam kolejny film wart uwagi. Tytuł filmu to "Endgame", reżyserii oczywiście Alexa Jones'a. Ten nie tyczy się już spraw religijnych, ani wydarzeń z 11 września... bardziej nawiązuje do wazniejszych rzeczy, czyli NWO (ang. Nowy Porządek Świata). Tutaj krótki opis:

"Włos jeży się na głowie! Najnowszy film dokumentalny Alexa Jonesa, o spisku globalnej elity, mającej na celu ustanowienie Nowego Porządku ... all » Świata. Ma on polegać na eliminacji 90% populacji Ziemi i totalnej kontroli pozostałej resztki niewolników. Co nie udało się tyranom takim jak Napoleon i Hitler, udaje się globalistom wprowadzać podstępem krok po kroku. Czy 'Rok 1984' czai się tuż za rogiem? Kim są ciemne elity chcące rządzić całym światem? Polska wersja ze słuchu: KFI, PopS, Bimi & Antenka"

TUTAJ LINK DO FILMU (Z POLSKIMI NAPISAMI):
http://video.google.com/videoplay?docid=-5739634563260751371
Witam,

wczoraj obejrzałem sobie na jednej ze stacji dość krótki, acz treściwy film pt "Homo father".

Powiem wprost: film zrobił na mnie wrażenie. Po pierwsze jest realistyczny, pokazuje wszystkie ludzkie ułomności - i hetero i homoseksualistów. Pokazuje świat, jaki faktycznie istnieje... za naszymi oknami, drzwiami, ścianami.

Polecam obejrzeć, niezależnie od stosunku jaki macie do homoseksualizmu. Bo film nie służy ani promocji ani negowaniu.


Crosis
Hej Marixie

Doskonale rozumiem twój sceptycyzm, a także niewiarę w prawdziwość doświadczeń innych ludzi.
Nie widziałes więc nie wierzysz - to oczywiste.

Jest taki film pt. "przebudzenie" , w głównych rolach występują tam: robert de niro i robin williams, to ckliwa opowieść o wybudzonych po latach ze śpiączki czy katatonii pacjentach i walce lekarza (któego gra robin wiliams) o i ch powrót do życia...
Film oparty jest na ksiązce autorstwa dr. Olivera Sacksa - który był tym lekarzem, który "obudził" pacjentów po 3o a nawet po 50 latach.
W roku 1969 Sacks przez krótki okres "przebudzeń" miał mozliwość obserwacji pacjentów, a także zapisywał wszystko to, co "przebudzeni" pacjenci mieli mu di powiedzenia.
Opowieści pacjentów wskazywały jednoznaczni9e na siłę zewnętrzną wobec ich psychiki - siłę, która świadomie się nad nimi znęcała.
Sacks - jako naukoweic borykał sie z ogromnymi trudnościami w opisach przypadków, którymi się zajmował, powoli doszedł do wniosku, iz do opisania tego czego jest świadkiem nie wystarcza słownictwo naukowe, poszedł więc dalej i w swej pracy zaczał stosować słownictwo filozoficzne, które z czasem zamienił na terminy okultystyczne - gdyż tylko one były najbardziej adekwatne do tego o czym opowiadali mu jego pacjenci.
W swej książce pisał: "wszystkie postacie śpiączkowego zapalenia mózgu są perwersyjnymi, indywidualnymi bytami-światami; światami nikczemnymi"

Film... jest ckliwy, ksiązka zdecydowanie mniej
w ostatnim rozdziale swej ksiązki Sacks opisuje swe perypetie ze światem naukowym, który to świat nabrał wody w usta po opublikowaniu jego sprawozdań, jego prace po prostu zostały przemilczane....
nie tylko ksiazka "przebudzenia" - ale także jego 3 naukowe prace, których nikt nie chciał opublikować, żaden z zaproszonych psychiatrów nie odwiedził tez szpitala prowadzonego przed Sacksa...

Po co to piszę?
Ano po to, aby troszeczkę uwrazliwić Cię, na to, iż prawdziwa "naukowosć", to nie ta opierająca się na apriorycznych założeniach i dostosowująca do owych założeń otaczającą rzeczywistość, ale ta, która chociaż obstaje przy założeniach, to nie zamyka oczu i uszu na wnioski sprzeczne z założeniami, zwłaszcza wtedy, kiedy dotykamy zjawisk, których nie pojmujemy...

Rozumiem, że klasyczna psychiatria nie pozwala - zakazuje wręcz dociekań metafizycznych, tylko czy te zakazy muszą owocować nieprzyjmowaniem do wiadomości metafizycznych doświadczeń?


no i zachęcam do lektury choćby ksiązki doktora Sacksa

pozdrawiam
scriptor/outsider


Jak doniosły nam nasze wtyczki z zarządu TV-T z Torunia, 01.01.2006
uruchomiony zostanie nowy pakiet rozrywkowy.
W jego skład wchodzić będą następujące programy:

TELETURNIEJE

"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano
ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec
"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie
"Śpiewające organy"
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny
"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy

TALK SHOW I REALITY SHOW

"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka
"Prałat Jankowski Show"
"Co za adwent!"
"Z wizyta u Was" - program kolędowy.
"Parafia należy od Ciebie"
"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji
"Miliard na tacy"

SERIALE

"Pensjonat pod Toruniem"
"Parafia na peryferiach" - serial
Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia"
"M jak modlitwa"
"Świat wg redemptorystów" - rez. Okil Khamidov
"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców
"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem\"Sutannah" - serial obyczajowy
Plebania" - a nie, przecież już jest...

PROGRAMY HOBBYSTYCZNE

"Podróże kulinarne siostry Alfredy - pieczeń lichenska"
"Mo´ Hair" - program o najnowszych, światowych trendach w nakryciach głowy i fryzurach
"Darz Bóg" - program łowiecki - odcinek o polowaniu na jelenie.
"1001 rzeczy, które można zrobić z moheru" - drzwi balkonowe
"Samo szycie" - kurs robienia moherowego beretu
"Siostro, po prostu gotuj" - program kulinarny siostry Eutanazji
"Katechetyczne podróże Ojca Rydzyka"
"Wacha do Maybacha" - magazyn moto

PONIEDZIAŁKOWE MEGAHITY

"Lord of the rings - The Bishop"
"Moherowa podszewka"
"Allo, allo, kto się do nas dodzwonił?"
Koncert zespołu "The Redemptorists" - gościnnie Zbigniew Wasserman na bongosach

PROGRAMOWY INFORMACYJNE

"Inforeformacje"
"Telekuria"
"Pana rama"
"Purpurowe Forum" - program publicystyczny
"Ogłoszenia paranormalne"
"Tour de Częstochowa" - Studio Sport - relacja z wyścigu pielgrzymek
"Zaćmienie słońca nad Toruniem" - program popularno naukowy.

PROGRAMY DOKUMENTALNE

"Zbuntowany anioł" - historia Macierewicza
"Ministrant" - pierwszy krok kariery parlamentarnej
"Nowoczesna Genetyka - czy można braci bliźniaków połączyć w jeden organizm?"
"Ziarno" - reportaż z Mennicy Państwowej
"Idź precz Darwin" - program o kreacjonizmie
"Z kamera wśród kaczek" - film dokumentalny o historii najnowszej



Osobom zainteresowanym posoborową architekturą polecam odwiedzenie strony (uprzedzam, że animacje sporo "ważą"):
http://www.churchbuilding.com/interactive/video/video_html/animation-ba.html

Dzięki zamieszczonym tam animacjom można obejrzec sobie, jakie to "tryndy" są ostatnio modne w demol^W przerabianiu kościołów "starych" na "nowe". Proszę zwrócić uwagę zwłaszcza na ostatnią animację ukazującą, jak w razie potrzeby przerobić siedziska z "kaplicy Najświętszego Sakramentu" na dodatkowe miejsca siedzące w "hali zbornej".

Na końcu jest krótki film, na którym można obejrzeć obrazki z typowej Mszy świętej w tym kościele, a potem podziękować Panu Bogu za prymasa Wyszyńskiego.
obejrzałem.
jeśli chodzi o tematykę to daleko odbiega od recenzji ponieważ same materiały odnośnie występowania obcych pojazdów kosmicznych są niewyraźne i nieprzekonywujące i co najważniejsze ich ilość jest znikoma.
sam film to wywiad z kilkoma osobami które miały dostęp kiedyś do tajnych akt wojskowych.

są tam urywki z jednej z konferencji na temat przyznania się przed kongresem kilkunastu wysoko postawionych ludzi, którą oglądałem w całości i też nie zrobiła na mnie wrażenia.

nie neguję istnienia obcych cywilizacji, ale na pewno nie odbywa sie to w takiej formie jak to pokazują. poza tym księżycowe bazy hmm... lol

jeśli chodzi o cytat McArthura to brednia.

ogólnie dokument jest naiwny i nie wiem co chciał przekazać, ale na pewno nie ujawnić tajemnice obcych cywilizacji.

edit:

jeszcze chciałem dodać że sama końcówka była spoko.

właśnie są na świecie technologie których nikt nie chce rozwijać aby nami rządzić przez wydzielania nam racji wydobywczych ropy, gazu i węgla. ten krótki epizod jest w 8i9 części i jeśli ktoś podziela moje zdanie to polecam obejrzeć tylko te dwie.
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=6343
Jeśli ktoś miałby czas i siły zapraszam do tłumaczenia. Film krótki, więc powinno pójść szybko.
Ja zaczynam od początku.
Na forum nie znalazłem więc wklejam
Krótki opis filmu:
Dokument wielokrotnie nagradzanego dokumentalisty Adama Curtisa, przez jednych określanym mianem jednego z ważniejszych dokumentów ostatnich lat, przez innych mianem świadectwa paranoicznej wizji świata. Film porusza problem współcześnie postrzeganej wizji wolności, w ramach której mieszczą się nawet takie paradoksy jak amerykański Patriot Act, czyli ustawowe ograniczenie wolności obywatelskich w imię... ochrony ich wolności.
Film zawiera przebogaty materiał archiwalny, rozmowy z politykami (min. Tony Blair, Gordon Brown, Bill Clinton, Augusto Pinochet, Pol Pot, Vladimir Putin, Ronald Reagan, Margaret Thatcher) i naukowcami mającymi wpływ na kształtowanie się świata w XX wieku (min. ekonomista Friedrich von Hayek, matematyk John Nash).
Produkcja: Wielka Brytania
Gatunek: dokumentalny
Reżyseria: Adam Curtis
Scenariusz: Adam Curtis
Narrator: Adam Curtis
Ocena na imdb.com: 9.1/10 (357 głosów)
Linki dostępne na osloskopie:
http://www.osloskop.net/r/46477.html

......
Napisałem krótki...., lecz treściwy artykuł krytykujący "Enigmę 11 września".
Oto on: http://www.wrzuta.pl/pliki/a9KV2j2YmQ/
Mam nadzieję, że twórcy wezmą sobie do serca i nie zrobia tak samo kłamliwego filmu o lądowaniu na księżyc.
Pozdrawiam.

Teorie spiskowe mają to do siebie, sie łączą ludzi w zagorzałe grupy jak to
określam „wzajemnej adoracji”. Wykazanie jakiegokolwiek błędu za pomocą wiedzy
czy teŜ logiki jest niemal nierealne, poniewaŜ od razu zostaje się oskarŜanym przez
takie grono o bycie „agentem”, o innych epitetach nie wspominając. JuŜ kiedyś
natrafiłem w Internecie na film polskiej produkcji o tytule „Enigma 11 września”.
Pierwsza próba obejrzenia tego dzieła niestety skończyła się niepowodzeniem.
Poziom „argumentów”, a właściwie ich głupota uniemożliwiły mi „przejście” przez ten
film.

0 osób widziało Global Hawka uderzającego w Pentagon
0 osób widziało samolot wojskowy uderzający w Pentagon.
Pilot Aziz ElHallan widział Lot 77 uderzający w Pentagon oraz wziął część samolotu,
która upadła obok jego samochodu. Oto część jego wypowiedzi „… to było po prostu
niesamowite, coś co tylko widuje się na filmach. Ogromny samolot, wyglądający dla
mnie jak 757, American Airlines lecący prawdopodobnie około 60 do 70 jardów nad
moim samochodem. Wszystko się trzęsło. Następną rzecz jaką zobaczyliśmy to
samolot uderzający w Pentagon”. Źródło (Aziz ElHallan pokazuje część,która upadła
obok jego samochodu): http://www.youtube.com/watch?v=ClVHovq4iTk

Pilot Tim Timmerman zatelefonował do stacji CNN. Oto część wypowiedzi „To był
Boeing 757, American Airlines, bezspornie”. Źródło:
http://www.youtube.com/watch?v=HzBmgsjC6Nc




Wróćmy jednak do wypowiedzi Pana Kamila. Stwierdził on między innymi, Ŝe wg
oficjalnej wersji samolot wyparował. To dość interesujące, poniewaŜ nigdy nie
przeczytałem czegoś takiego w Ŝadnym raporcie odnośnie tamtych wydarzeń. Gdyby
twórcy filmu mogli podać źródło tych informacji byłbym wdzięczny. Te domysły robią
się jeszcze ciekawsze, gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie zdjęcia części samolotu,
do których podałem odnośniki. Jednak nie są to jeszcze wszystkie szczątki.


samoloty wyparowały!!!!
wg spiskomaniaków
wtc wyparowały
wszystkao co związane z 9/11 wyparowało

szkoda tylko że większość nie zadała sobie trudu zapoznania się ze streszczeniem raportów 9/11
większosc radosnej twórczości spiskomaniaków opiera się na idiotycznie zmanipulowanych kłamliwych filmikach typu z-jegeist
Też mi się wydaje, że dużo tego jak na tak krótki okres. Film z kilkoma realnymi ujęciami z tego wielkiego Tsunami w Indonezji i całej okolicy.

"Tsunami - po katastrofie (1/2)"
23:10 TVP 1 czwartek, 29 stycznia 2009 16:9Stereo
FILM KATASTROFICZNY (Tsunami: The Aftermath), USA, 2006
Jeżeli jest podobny temat to proszę skasować, chciałbym tu napisać krótki tutorial, do ściągania filmów z youtube i łączenia ich w jedną całość z możliwością odtworzenia na odtwarzaczu dvd.

Przed procesem najlepiej ściągnąć kodeki np. k-lite codec pack

1. Ściągamy ten program: http://www.dvdvideosoft.com/downloads/download-free-YouTube-download.htm
2. Uruchamiamy i wklejamy w nim link/linki youtube(możemy też dodać do linku youtube &fmt=18, wtedy powinien się ściągnąć film w jakości HD) filmiku/filmików
3.Ustawiamy Avi high quality i klikamy 'download
4. Następnie mamy np. 12 kawałków jednego filmu, są zapisane w kodeku MPEG4 V2, który jest nieodtwarzalny w odtwarzaczach DVD, kawałki tego filmu można łatwo połączyć w tym programie 'Aviutl' (od razu wersja angielska)-----> http://www.savefile.com/files/1992183
5.Uruchamiamy program aviutl, klikamy File/open, wybieramy pierwszy kawałek filmu 1/12, następnie kilkamy 'Append' i wybieramy kolejny kawałek filmu i tak do końca
6. Klikamy File/save avi ,wybieramy kodek, xvid- dłuższe zapisywanie, divx- krótsze zapisywanie, czas, w audio zaznaczamy 'no recompress'(czasami w przypadku desynchronizacji audio z video, może pomóc jak ponownie zrekompresuje się audio na wybrany kodek)


7. Film gotowy, jest tylko małe ALE, powyższy sposób nie działa na filmiki , w których zastosowano dodanie napisów przez narzędzie w youtube(tak jak film divx i osobne napisy), a nie wmontowanie ich w film, tego nadal niewiem jak się ściąga te napisy na dysk.
To za krótki film i za słaba jakość. Jest Faktem że UFO zawsze pojawia się przy ważnych historycznie wydarzeniach.
Dobrym wyjaśnieniem jest UFO w kształcie "pocisku".
Z tego co wiem to istnieje taka możliwość że było to na pokaz, ale to czyste spekulacje. Proponuje potraktować to jedyne jako zwykłą ciekawostkę, choć interesuję się zjawiskiem UFO od lat, to wydarzenie mnie wcale i ani odrobinę nie zdziwiło. Normalka, nawet to już nudne się staje.
Polecam Wiliama Bramleya "Bogowie Edenu"

Nie wiem, czy już ktoś miał ten pomysł, bo nie czytałem wszystkich części tego wątku, więc jakbym powtórzył to sorry.

Proponuję dopisac na okładkach płyt krótki tekst dużymi literami o tym, aby płytę sobie skopiować (oczywiście obejrzeć) i puścić dalej w teren.
W ten sposób pojedynczy egzemplarz będzie miał dużo większy zasięg i jego skuteczność będzie o wiele większa.

Ludziom trzeba mówić co mają robić. Jeśli nie napiszesz, że ma płytę przekazać dalej, to rzuci ją na półkę i tyle.

Będzie to dokładnie podobne do bookcrossingu, który polega na tym, że zostawia się książki w terenie (na ławkach w parku, na dwordu, itp), aby każdy mógł sobie taką książkę, przeczytać, a następnie puścić ją z powrotem w teren. Oczywiście na danej książce musi być nalepka, że to jest wolna książka z bookcrosingu.
Z płytami mogłoby być tak samo.

Teoretycznie można też założyć podstronę, gdzie ludzie mogą wpisywać historię płyt, tzn. kiedy i gdzie znaleźli i gdzie ją ponownie położyli.

Co wy na to?


Uwaga! Informacje, które zostały zawarte na tym nośniku najprawdopodobniej nigdy nie zostaną wyemitowane w
publicznych mediach tj. telewizja, radio, prasa, nie usłyszysz także o tym od polityków.
Uważamy, że o informacjach zawartych na tej płycie powinien wiedzieć każdy z nas (obywateli) i właśnie z tego
powodu powstała ta inicjatywa.
Nie musisz brać niczego z informacji zawartych na nośniku za oczywistą prawdę ale chociaż zwróć na nie uwagę,
pragniemy odwołać się tutaj do ludzkiego rozsądku i logicznego myślenia. Filmy te nie powstały po to, aby umilić
nam czas ale zadano sobie przy ich produkcji trud i czas, by móc przekazać nam tę wiedzę.
Celem tej akcji jest uświadomienie społeczeństwa o zagadnieniach i problemach jakie dotyczą każdego z nas, a które
są celowo przed nami ukrywane, o części z tych zagadnień powinno się uczyć w szkołach. Są to zbyt ważne kwestie,
aby przejść obok nich obojętnie. Dlatego też dla naszego własnego dobra zawarte tutaj informacje nie mogą stale
pozostawać tajemnicami państwowymi, odnośnie których decydować będzie tylko garstka ludzi.
Płyta ta to tylko drogowskaz, informacyjny czubek góry lodowej, który ma za zadanie u uświadomić społeczeństwo o
istniejących problemach i zagrożeniach.
Media nam w tym nie pomogą dlatego musimy odwoływać się do takiej formy rozpowszechniania informacji. To, czy
zechcesz z niej skorzystać pozostaje tylko i wyłącznie twoją wolą, ponieważ szanujemy ludzką wolność myślenia i
poglądy osobiste. Więcej informacji o wymienionej tematyce można zaleźć w internecie min. wolnemedia.net | prawda2.info | stopcodex.info

Też wolałbym przekompresowanie jednego z filmów a dokładnie zmniejszenie jego rozmiaru o ok. 20 MB dzięki czemu zmieści się aż 7 filmów na 1 dvd.

2 filmy zzipowałem tylko i wyłącznie dla uzyskania tych ok. 20 MB żeby zmieścić o jeden film więcej na dvd (4707 MB).
Też mi się to nie podoba ale z drugiej strony jeśli ktoś nie potrafi rozpakować 1 pliku zip to może niech lepiej nie zabiera się za tego typu sprawy
(joke:)

Zwalczaj NWO, Wywiad z Aaronem Russo, Wykład Dr. Ratha, Świński patent Monsanto, Życie wymyka się spod kontroli, Czym jesteśmy truci, Czystość niebezpieczna dla zdrowia czy też "Wezwanie do przebudzenia", które powinno być kwintesencją Płyt prawdy.
Wezwanie do przebudzania to świetna pozycja ale jest ona zlepkiem innych filmów, które są już zamieszczone na 2 płytowej składance. W wersji 1 płytowej można ją wstawić zamiast takich pozycji jak Zeitgeist, czy End Game. Puki co koncentruje się na wersji 2 płytowej ale Wywiad z Aaronem Russo i Wykład Dr. Ratha jest dodany + kilka innych mocnych pozycji. zostało jeszcze toche miejsca więc może coś się jeszcze doda.
I Know I'm Not Alone (2005)

Link


Krótki info o produkcji:
Na początku myślałem, że film będzie produkcją o ogólnej tematyce wojny, ale się na szczęście pozytywnie zaskoczyłem. Flm naprawdę warty polecenia, przedstawiono w nim ludność Iraku i Palestyny od kuchni. Produkcja ma nam pokazać, że nie żyją tam żadne potwory chcące powysadzać nas w powietrze ale zwykli ludzie tacy jak my. Tam nikt nie chce walczyć, wszyscy próbują normalnie żyć niestety terror cały czas czeka za rogiem. Co urzeka w filmie to niezwykła gościnność żyjących tam ludzi i ich nastawienie do życia.
Myślę, że takim tytułem można dotrzeć także do osób, które szukają swoich guru w świecie show muzyki. M. Franti i jego grupa nie są zbyt znanymi muzykami w Polsce, a szkoda, bo takich osób jak on w show świecie powinno być jak najwięcej.

Co mnie zmasakrowało w filmie to zaśpiewanie Bomb in The World w środku bazy wojskowej wśród trepów, to był nielada wyczynem, sam nie wiem czy bym się odważył.
Jak sam Michael stwierdził to był jego najtrudniejszy koncert w życiu.
Film się o tyle fajnie ogląda, że jest realizowany na muzycznym tle utworów Frantiego.

Utwory Frantiego zamieszczone na naszym forum:
http://prawda2.info/viewpost.php?p=56363
http://prawda2.info/viewpost.php?p=56519

wato się zainteresować tym muzycznym aktywistą, a szczególnie jego płytą Yell Fire, która nawet kiedyś dostała bana w jakiejś amerykańskiej rozgłośni za propagowanie działań antywojennych.

Pewno masz rację... Telefon komórkowy aby odbierać i nadawać pakiety wymaga przecież dwóch anten

Do zwrotnej informacji może być wykorzystany najbliższy BS np. gsm-u.


Poza tym od jakiegoś czasu urządzenia AV mają w standardzie In/Out LAN (w instrukcji wzmiankowane jako soft upgrade). Podłoże technologiczne zostało więc zaprojektowane i wykonane.


A co z TV interaktywnymi? Weźmy taką n-TV. Zamawiasz sobie film. Jak? Piszesz do nich list?


Ja mogę ci powiedzieć jak to działa w UK.
W UK by skorzystać z "movie box" musisz do odbiornika satelitarnego mieć wpięty telefon.
W momencie zamawiania filmu jest krótki kontakt z nadawcą, to są dosłownie sekundy (kiedyś z ciekawości chciałem "podsłuchać" tą transmisję i było to dosłownie 3 lub 4 sekundy. Prawdopodobnie był to jednocyfrowy numer w który wydzwonił się odbiornik bo żadnego sygnału słychać nie było tylko krótkie trzaski.
Jak bym dysponował symulatorem centrali telefonicznej to bym sprawdził czy da się to ominąć? )
Trzeci z kolei start gigantycznej rakiety Saturn V - pierwszy z ludźmi na pokładzie - był bezbłędny. Do osiągnięcia niskiej orbity parkingowej potrzeba było 11 minut i 32 sekund pracy silników trzech kolejnych stopni rakiety. Dynamikę pierwszych minut startu dobrze ukazuje krótki film.

http://www.youtube.com/watch?v=XKtH0uzg8wU

Po wykonaniu półtora okrążenia ponownie włączono silnik trzeciego stopnia, który po 5 minutach i 12 sekundach rozpędził statek do prędkości nieco ponad 10.8km/sek. i wprowadził go na trajektorię ku Księżycowi.
Krótki film o NWO - polskie napisy.


Link


w zwiazku z tymi projektami to ja osobiscie bym polecil skonstruowanie na stronie glownej czegos w rodzaju "jestes tu po raz 1?" gdzie zebrane by byly jakies ogolniki (zeby to bylo odrazu widoczne po wklepaniu prawda2.info) tam taki ktos zaznajamialby sie z podstawami dzieki czemu nie zniechecil by sie odrazu iluminatami czy ladowaniem na ksiezycu

Jestem za ja bym proponował w/w wątku zamieścić krótki opis dlaczego powstało to forum z czyjej inicjatywy i w jakim celu. Po prostu napisać prawdę , bo inaczej może być tak że ktoś w pierwszej kolejności odpali sobie jakiś film który będzie zbyt trudny w odbiorze i się niepotrzebnie "oburzy". Takie wprowadzenie to świetny pomysł.

Teraz czekamy na reakcję @Bimi-ego
Film można już kupować na DVD

Cena 20$

http://www.fulfilldisc.com/catalog/product_info.php?products_id=72

A tu nowy krótki zwiastun:

Link

Niezły film. Dużo informacji i krótki. W dodatku, jak wyżej ktoś napisał, jest na czasie:)

Wychowanie dzisiejszej mlodziezy to porazka... Wyzwala sie w nich za duzo emocji

Myślę, że jesteś w błędzie, choć wychowanie to faktycznie porażka. Bo wciąż , albo czarna pedagogika albo bezstresowa ignorancja. Choć - i owszem, dużo jest emocji. Sęk w tym, że nieuświadomionych. Ludzie, o których piszesz, to ofiary braku wiedzy o sobie. Podejrzewa się ich o nadmiar emocji, podczas, gdy być może żadnemu z nich nie pozwolono siebie odczuć.


Easy Rider, co do "Hair". Już nie potrafię tego oglądać. Mierzi mnie samo zjawisko "dzieci-kwiatów", choć dawniej fascynowało. Jedno jest pewne - w tamtym czasie panowała większa reakcja ze strony społeczeństwa na rządowe bagno. Na muzykę też miała wpływ nieograniczona wyobraźnia. Dlatego wtedy korzenie zapuszczali wielcy jak Floydzi, King Crimson, Genesis, Mahavishnu Orchestra itp. Wychowałem się muzycznie na tych nazwach, choć teraz nosi mnie po różnych muzycznych swiatach (ambient, neo-progres, szczypta awangardy, jazz, muzyka filmowa, dobry pop, death metal, ostry blues itd). I wolę np. Czwórki Gabriela posłuchać niż Genesis z Gabrielem, bo nie przetrwało to próby czasu, choć urok pozostał. Jako musical - a tego gatunku nie lubię - film sie wybronił. Głownie ze względu na znakomite partie wokalne - chodzi mi o wielogłosy.
"Hair" jako film o buncie młodzieży tamtych czasów musi jednak być niezłym łącznikiem emocjonalnym dla ludzi, którzy teraz mają ponad 40 lat. Ja urodziłem się w 73 roku, a zatem niewiele pamiętam, choć - jak pisałem - przez krótki czas byłem tym filmem ( i jemu podobnymi) i ruchem mocno zafascynowany. Dobrze, że się to skończyło, bo tłumienie wściekłości i tzw "dobryzm", to mniej lub bardziej proste drogi do poważnych schorzeń.
Witam

Chcę na stronie zrobic odtwarzacz filmów i chciałem zrobić żeby przed oglądnięciem właściwego filmu odtwarzał się inny krótki film (taka wejściówka). Ogólnie chodzi mi o uzyskanie podobengo efektu jaki jest na onet.tv gdzie przed filmem odtwarza się reklama.

Tylko nie wiem jak zrobić żeby po skończeniu odtwarzania pierwszego filmu włączył się drugi. Dlatego proszę was o pomoc. Film najlepiej aby odwtarzał się w domyślnym odtwarzaczu użytkownika.

Coś na wzór tego: http://wiadomosci.onet.pl/4503002,1,1,1,relacjetv.html

Najpierw odwtarza im się intro tvn 24 a potem dopiero film.
Chodzi o to, żeby po kliknięciu na ikonę play film się zaczął lecieć. Czy jest to możliwe, bez ściągania go do siebie? Proszę o wskazówki.
Chciałbym, abyśmy tutaj zrobili taki mały spis filmów, które waszym zdaniem są kultowe i trzeba je obejrzeć. Poproszę o nazwę + krótki opis.
Moje propozycje:

"Życie jest piękne" org. Vita è bella, La (AKA Life Is Beautiful)
Moim zdaniem świetny film. Dramat z Roberto Benignim. Warto obejrzeć i co najlepsze, za każdym razem śmieszy tak samo.

"American Pie" (cała seria)
Wg mnie również kultowy film, który trzeba obejrzeć. Co prawda nie wszystkim się spodoba, niektórzy nie lubią takiego humoru, ale zaczynac na I części aż do ostatniej (Wakacje) film wymiata :)



Czekam na Wasze propozycje.
[do modów, to jest tak samy offtopic jak muzyka i inne posty na tym forum]
WItam ponownie i ponawiam moje pytanie po tym jak moj post zostal zablokowany przez zle wpisanie tematu..... Jestem ciekaw czy istnieje taki program, ktorym mozna oddzielic dzwiek od obrazu filmowego. TZN mam krótki filmik z utworem DJ Shoga i chcialbym wyciac film i pozostawic dzwiek w formacie mp3. Czy istnieja jakies programy do oddzielania dzwieku od filmu? POZDRAWIAM
WItam. Jestem ciekaw czy istnieje taki program, ktorym mozna oddzielic dzwiek od obrazu filmowego. TZN mam krótki filmik z utworem DJ Shoga i chcialbym wyciac film i pozostawic dzwiek w formacie mp3. Czy istnieja jakies programy do oddzielania dzwieku od filmu? POZDRAWIAM

moze niekoniecznie falsyfikat, jednak, ze film nie przedstawi nic niesamowitego. Trzeba jednak przyznac i chyba sie ze mna zgodzisz, ze ludzie sie myla, moga sie przewidziec, w wiekszosci sa to ludzie ktorzy chca zobaczyc UFO wiec je widza.
Tak masz racje. Problem tylko w tym, że czasami są świadkowie, jest film... Który np. przedstawia świecący trójkąt na niebie itp obiekty, które po po chwili znikają, przemieszczają się itp... Nawet jak ktoś udokumentuje takie zdarzenie to i tak zostanie zignorowane przez media.. I przez reszte ludzi pewnie też.
Przewidzenia występują... Wtedy kiedy widzimy coś przez bardzo krótki okres czasu.. Jeżeli ktoś wpatruje się w obiekt, jeszcze to nakręci, zrobi zdjęcie to jest to zupełnie inna sprawa...
Witam mam mały problem, który dotyczy małego filmiku na mojej stronie. Czy ktoś wie jak zrobic by po wejściu na podstronę zatytułowaną np: "Mp3 i wideo" i po jej otwarciu zamieszczony na niej film nie odtwarzał sie razem z załadowaniem tejze stronki tylko by istniała taka mozliwoś by osoba odwiedzajaca serwis mogła puscic ten film za pomoca opcji START i zatrzymac go opcja STOP. Niestety nie mam zielonego pojecia jak to zrobic w notatniku bawiłem sie z tym w programie Fronpage gdyz ma on kilka ciekawych opcji jednak tam nie mozna zrobić takiego "bajeru" jak opisałem wyżej jesli któs wie jak to zrobić to bede mu mardzo wdzięczny.
Juz niedlugo bedzie rozdanie Oskarów.
Czy macie jakies typy co do filmu ktory zdobedzie nagrode za najlepszy film lub zdobedzie najwiecej statuetek??
Nominowane filmy to:
1. "Pianista"
2. "Władca Pierścieni: Dwie Wieże"
3. "Gangs of New York"
4. "Chicago"
5. "Godziny"

Z wymienionych filmow nie widzialem tylko filmu "Godziny" a z reszty wymienionych wg mnie najlepszy jest "Pianista" i on może zdobyc tą upragnioną statuetkę (aczkolwiek najwieksze wrazenie wywarl na mnie LOTR: TTT).
"Chicago" zdobylo najwiecej nominacji (aż 13 !!!) ale jakos film nie przypadl mi do gustu (dramat/komedia/musical). Wiekszosc filmu to spiewanie i spiewanie. :( Graja w nim swietni aktorzy ale takie przemieszanie gatunkow jakos mi nie odpowiada (prawie zasypialem ogladajac go). Amerykanie zawsze mieli dziwny gust :zdziwko:
Bardziej podobal mi sie "Gangs of NY" (gangsterski). Film jest ciekawy i dzieje sie troszke "akcji", np. na poczatku jest swietna bitwa gangów, a pozatym Leonardo DiCapri ;) zagral calkiem niezle.
"Pianista" - historia Władysława Szpilmana (polskiego kompozytora i pianisty żydowskiego pochodzenia). Az trudno uwiezyc ze ten czlowiek przezyl to wszystko co bylo ukazane w filmie. W filmie nie znajdziecie jakiejs akcji ale trzyma on w napieciu az do samego konca. Pozatym byl on krecony w Polsce i pewnie cala Polska bedzie trzymala za niego kciuki aby wygral. :mrgreen:
"Władca Pierścieni: Dwie Wieże" - ponieważ lubie filmy w ktorych jest duzo akcji i efektów specjalnych ;) to filmik wywarl na mnie najwieksze wrażenie. Wg mnie film jest lepszy niz pierwsza czesc, ale szczerze mowiac nie ma on wielkich szans na zdobycie najwazniejszego Oskara.

W kategorii "Najlepszy krótki film animowany roku 2002" mamy tez polski akcent. Film "Katedra" Tomka Bagińskiego trwa tylko siedem minut a jego powstanie zajelo kilka lat i trzeba bylo niezlej mocy obliczeniowej komputerow aby mogl on powstac. Tutaj znajdziecie wiecej info o powstawaniu tego filmu ( http://www.filmweb.pl/aa=34773,fbpressroom.xml )

Koniec tego pisani. A jakie są wasze typy? :?




























Wszystkie zdjęcia spakowane w lepszej jakości można pobrać ze strony:
www.aupairpoland.com.pl/independance/foto.zip

Można także pobrać krótki filmik z tej imprezy :
www.aupairpoland.com.pl/independance/film.zip

A ja mam nadzieję że to jest ostateczna wersja...
film jest krótki i treściwy, pokazuje całą esencję Sunrisu

jeżeli Guciu miałby w nim przedstawić wszystkich łącznie z piątkiem i afterem to wyszłaby z tego ponad godzina

wtedy to jest już męczarnia oglądanie takiego maratonu



A ja bym chetnie taki godzinny obejrzal, ale to chyba nie mozliwe.
A ja mam nadzieję że to jest ostateczna wersja...
film jest krótki i treściwy, pokazuje całą esencję Sunrisu

jeżeli Guciu miałby w nim przedstawić wszystkich łącznie z piątkiem i afterem to wyszłaby z tego ponad godzina

wtedy to jest już męczarnia oglądanie takiego maratonu
Prepare for next REVOLUTION Film bardzo fajny krótki ale fajny ... dziwny troche ten głos słychać że polak mówi po angielsku daje się wyczuc tan akcent eheheh Fajny kawałek w tle ostry
Wg mnie w Loving Annabelle właśnie rozwój uczucia nie był zbyt dobrze pokazany, film był za krótki Zdecydowanie bardziej podobał mi się When night is falling, był taki hmmm magiczny... Polecam, polecam ^^
Ostatnio mam zastój filmowy, ale dwoma tytułami pochwalić się mogę
1. "Zielona mila" - mało się nie popłakałam pod koniec. Teraz szukam kogoś, kto może mieć książkę...
2. "Liga niezwykłych dżentelmenów" - pomimo tego, iż wiele osób mi to odradzało ("cieeeeeeenkie!!!!!"), postanowiłam spróbować i... Dla mnie ten film jest za krótki ><' Miałam niesamowite uczucie niedosytu. Ale polecam.
Paris (Niebo nad Paryżem) myślałam, że czeka mnie wieczór z komedyjką na lepszy sen, a tu zaskoczenie, choć bardzo miłe. Po pierwsze bardzo dobry. Jeżeli w tytule miałabym zostawić niebo, pokusiłabym się o: „Niebo nad życiem” - jakoś tak mi pasuje. Paryż tak naprawdę jest tu mało istotny, choć sam klimat paryski na pewno dużo daje. Najkrótsze streszczenie filmu, to stwierdzenie, że jest właśnie o życiu. To, co niesamowicie mnie urzekło, to subtelne poruszanie się pomiędzy życiowymi dramatami i małymi szczęściami, bez których nasze życie nie miałoby sensu. Jest śmierć i narodziny, radość i smutek, wspomnienia, ale przede wszystkim optymizm, który w powiązaniu z subtelnym humorem, moim zdaniem, dał niesamowite efekty. I tak jak w ostatnim kadrze radość, którą spowodował, niby mały drobiażdżek-widok nieba, tak moją ostatnią reakcją na ten film, był uśmiech, może i krótki, ale zdumiewający. Ukłon w stronę reżysera.

A z tych najnowszych napatoczyły mi się ostatnio dwa: Fala i Nasza klasa-warto obejrzeć.

Jest tyle interesujących filmów, ze trudno wybrać te ' naj '. Też chylę czoła przed ' Windą na szafot ', a dodatkowo dopisuję :
1. 'Lecą żurawie '- nie pamiętam niestety reżysera,
2. 'Fanny i Aleksander ' Bergmana,
3. 'Dawno temu w Ameryce ' S.Leone,
4. 'Zmierzch bogów ' L.Viscontiego,
5. W.Allen z małymi wyjątkami ( ale głównie Zelig, Annie Hall i Manhattan )
6. 'Powiększenie ' Antonioniego,
7. 'Na skróty ' Altmana,
8. ' Blue velvet ', ' Mulholland Drive ' Lyncha,
9.' Thelma i Louise ' R.Scotta
i z naszego podwórka - 'Kanał',' Człowiek z zelaza ', ' Krótki film o miłości ' i ' Podwójne życie Weroniki'.


Tez się podpisuję pod Twoimi tytułami, ze swej strony dopisę "Pociąg" Kawalerowicza, bo niesamowite są w nim wokalizy Wandy Warskiej i Winnicka gra, Cybulski, Niemczyk...
Jest tyle interesujących filmów, ze trudno wybrać te ' naj '. Też chylę czoła przed ' Windą na szafot ', a dodatkowo dopisuję :
1. 'Lecą żurawie '- nie pamiętam niestety reżysera,
2. 'Fanny i Aleksander ' Bergmana,
3. 'Dawno temu w Ameryce ' S.Leone,
4. 'Zmierzch bogów ' L.Viscontiego,
5. W.Allen z małymi wyjątkami ( ale głównie Zelig, Annie Hall i Manhattan )
6. 'Powiększenie ' Antonioniego,
7. 'Na skróty ' Altmana,
8. ' Blue velvet ', ' Mulholland Drive ' Lyncha,
9.' Thelma i Louise ' R.Scotta
i z naszego podwórka - 'Kanał',' Człowiek z zelaza ', ' Krótki film o miłości ' i ' Podwójne życie Weroniki'.
Córka botanika. Negatyw gigant.

" W pieknej scenerii, nasyconej orientalna egzotyką rozgrywa się historia zakazanej miłości. uczucia, za które trzeba będzie zapłacić najwyższa cenę (...) dziewczeta poznaja się i zaprzyjaźniają. Z czasem przyjażń przeradza się w erotyczna fascynację, skrywaną wśród zieleni tajemniczego ogrodu".

---- a miało być tak pięnie. A wyszło do dupy.
i tak-o:

- sceneria nie jest wcale taka piękna, a już broń Boże nasycona. Mnie nie nasyciło wcale. Krajobrazów mało, muzyka kiczowata, zero klimatu. Może z odpowiednim podkładem dało by radę, choć watpię. Już stada owiec i preria Brokeback M. robiły większe wrażenie, w dużym stopniu dzięki muzyce, jak myśłę. Egzotyczna sceneria rzeczywiście i może była, ale nawet te wszystkie magiczne rytuały się przejadają, zwłaszcza jesli nic za nimi nie idzie i sa tak-o sobie obok, ni to przypiął ni przyłatał, w najmniej odpowiednich momentach, ot wabik dla zachodnich ignorantów.

- miłość rzeczywiście zakazana niby. Ale screenwriterzy się machneli nieźle sądząc że kilka marnych pocałunków les wśród zwolenników Moa podciągnie cały film. Dla mnie to za mało. Dużo za mało. A do miłości tez się przyczepie...a raczej do jej wyrażenia przez dwie aktorki. Zasługuje to wręcz na odzielny 'negatywo-myśłnik' a więc...

- dziewczeta / aktorstwo / kreacje: marne, jednowymiarowe, bezpłciowe, mętno-mgliste. Aż mnie ściskało w środku gdzieś, bo do głowy przychodziło mi pełno pomysłów jak by to można było u- duchowić bohaterki, zarysować ich psychikę, nadac temu sens... aż się prosiło....az czegoś brakowało niemal fizycznie na tym ekranie....a tu nic. Sczególnej krytyki wymaga niejaka Mylene Jampanoi (Min)....Złota Malina za mimikę. Trzy miny do wyboru przez cały film. Przez większość czasu jej twarz nie wyraża NIC i nie mogłam się oprzeć wrażeniu że spoziera z niej tępota i płycizna ( a więc jednak coś ). Gdyby wyłączyć fonie w zyciu bym nie wymyśliła co przeżywa. Dzięki Bogu za sztuczne łzy i krew
Między dziewczynami na ekranie NIC nie iskrzy. Zero erotyzmu. Pocałunki sa sztuczne, dotyk fałszywy, spojrzenia 'kurze'. Tak NIE PATRZA na siebie kochanki/kochankowie , którzy w finalnej scenie przypłacaja swe uczucie śmiercią ( co uczyniły zreszta tak, jakby machnęły komara klapkiem) Zero wyjątkowości, zero pasji, zero namiętności, zero strachu ( o co w tych okolicznościach wręcz się prosiło....nie pomogą nawet zaparowana łaźnia czy opary ziółek halucynogennych...nie pojawia sie nic, no może gdyby tymi ziółkami potraktować widownię...

- postacie drugoplanowe: porażka. spłaszczone do granic, cienkie jak pergamin, przewidywalne do bólu, schematyczne. Statyści gapią się w kamery jak w niskobudżetowym kinie amatorskim ( nie obrażając nikogo - amatorom można wybaczyć).

- montaz : yhś. nie mówie że oczekiwałam do końca jakeigoś zaskoczenia, wzruszenia.... to odpuściłam po pierwszej pół-godzinie. Ale na litość boską... wszystko jak na tacy, jedno po drugim, w rządku, jak łańcuszki w różańcu. Sceny krótkie , szarpane, 'wsyztkowyjaśniające'. No, ale może to było konieczne, musiały opowiedzieć całą historię w szczegółach, bo na muzykę i gre aktorska nie było co w tej kwestii liczyć. Taki ot rozrysowany kreska techniczna schemacik.

To na pierwszy rzut, świeżo po seansie...
Plusy...? Musiałabym pomyśłeć, a nie mam nastroju....yyy..... stosunkowo krótki seans?
Wszytsko to oczywiście moje opinie.
Szkoda pieniędzy.
Szkoda siebie, nie róbcie sobie krzywdy.

ps: - ogród tez nie taki znów tajemniczy. kilka rosiczek i żeń-szeń tajemniczego ogrodu nie czyni.

Pffff....
Mija dziesiąta rocznica śmierci Kieślowskiego i wczoraj puścili film "Krótki film o zabijaniu",zryczałam się jak bóbr A więc wszystkie filmy Kieslowskiego,bo zostawiają śladw w człowieku i maja jakieś przesłanie
A kto zna to:

Ramowka TV TRWAM


TELETURNIEJE

"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub „Parafiada” (jeszcze nie
wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec
"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie
"Śpiewające organy"
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny
"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy

TALK SHOW I REALITY SHOW

"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka
"Prałat Ja****ski Show"
"Co za adwent!"
"Z wizytą u Was" - program kolędowy.
"Parafia należy od Ciebie"
"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji
"Miliard na tacy"

SERIALE

"Pensjonat pod Toruniem"
"Parafia na peryferiach" - serial
Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia"
"M jak modlitwa"
"Świat wg redemptorystów" - reż. Okił Khamidov
"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców
"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem
"Sutannah" - serial obyczajowy
"Plebania" - a nie, przecież już jest...

PROGRAMY NOCNE

"Telesklep o. Łukasza"
"Liga Mistrzów - historia zakonu"
"Moherowe igraszki" - audiotele z nagrodami
"TRWAM - wkręca"
"Purpurowy kapturek" - bajka dla (starszych) dzieci
"Tygodnik Moherowego Spokoju"
"Czarny pijar" - nowy magazyn detektywistyczny
"Moherowa landrynka"

PROGRAMY HOBBYSTYCZNE

"Podróże kulinarne siostry Alfredy - pieczeń licheńska"
"Mo'Hair" - program o najnowszych, światowych trendach w nakryciach głowy i
fryzurach
"Darz Bóg" - program łowiecki - odcinek o polowaniu na jelenie.
"1001 rzeczy które można zrobić z moheru" - drzwi balkonowe
"Samo szycie" - kurs robienia moherowego beretu
"Siostro, po prostu gotuj" - program kulinarny siostry Eutanazji..
"Katechetyczne podróże Ojca Rydzyka"
"Wacha do Maybacha" - magazyn moto

PONIEDZIAŁKOWE MEGAHITY

"Lord of the rings - The Bishop"
"Moherowa podszewka"
"Allo, allo, kto się do nas dodzwonił?"
Koncert zespołu "The Redemptorists" - gościnnie Zbigniew Wasserman na
bongosach

PROGRAMOWY INFORMACYJNE

"Inforeformacje"
"Telekuria"
"Pana rama"
"Purpurowe Forum" - program publicystyczny
"Ogłoszenia paranormalne"
"Tour de Częstochowa" - Studio Sport - relacja z wyścigu pielgrzymek
"Zaćmienie słońca nad Toruniem" - program popularno naukowy.

PROGRAMY DOKUMENTALNE

"Zbuntowany anioł" - historia Macierewicza
"Ministrant" - pierwszy krok kariery parlamentalnej
"Nowoczesna Genetyka - czy można braci bliźniaków połączyć w jeden
organizm?"
"Ziarno" - reportaż z Mennicy Państwowej
"Idź precz Darwin" - program o kreacjonizmie
"Z kamerą wśród kaczek" - film dokumentalny o historii najnowszej
Znalazłem w internecie stronkę, na której można zobaczyć krótki film - "jak rozwija się łuszczyca", są tam też informacje na temat łuszczycy. Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć film podaję stronkę: http://www.stopluszczycy....iasis/index.jsp
Niestety nie umiem go tu wkleić na forum więc pisze jak go znaleźć i otworzyć na tej stronce:
Na tej stronie prawie na samym dole jest wytłuszczonym drukiem tekst "Czy można leczyć łuszczycę?", nieco niżej tuż nad "materiałami źródłowymi" jest: "aby obejrzeć animację..." i jest zapis w media player i quicktime player - na obojętnie które kliknąć i ściągnąć sobie filmik o łuszczycy
Mali ludzie w żółtych płaszczach tudzież Kraina wiecznego szczęścia, w pierwszym przypadku tytuł opowiadania Stephena Kinga, w drugim ekranizacji tegoż. Opowiadanie genialne, film prawie równie dobry, gdyby nie zmiana zakończenia. O dzieciństwie, o tym jak bywa długie kiedy trwa i krótkie gdy już minie
Między piekłem a niebem, film przedstawiający indywidualną i niezwykłą wizję autora na temat tego, co nas czeka po śmierci. Ciekawa koncepcja piekła
Ona i jej kot, produkcja japońska, krótki metraż, ale bardzo sugestywny i genialny w swej wymowie.
O dziewczynie skaczącej przez czas, również Japonia, lubię filmy o misz-maszach czasowych, a ten nawet nie razi błędami
9 kompania (reżyseria Fiodor Bondarczuk) - film przedstawia obraz wojny w Afganistanie z punktu widzenia zwykłych żołnierzy. Nie ma tu psychologicznych treści; ale zobaczymy szybką akcję i efektowne opowiadanie wydarzeń.

Powrót (reżyseria Andriej Zwiagincew) - ojciec po latach nieobecności powraca do rodziny i poprzez wspólny wyjazd na ryby z synami pragnie odbudować, a raczej nawiązać relacje z chłopcami, bo żaden z nich go nie pamięta. Wyjazd staje się jednak walką między młodszym synem a ojcem; brakuje nici porozumienia, zrozumienia i kilku słów wyjaśnień, za to piętrzą się tajemnice i niedomówienia.

Ładunek 200 (reżyseria Aleksei Balabanov) - Jest rok 1984. Andropow nie żyje, trwa wojna w Afganistanie. Imperium zaczyna się sypać. Wszędzie pojawiają się oznaki rozkładu, ludzie zamieszkujący ZSRR już dawno są martwi. Teraz rozpaczliwie próbują zmartwychwstać, rzucając się w przepaść. Ślepo wierzą w to, że kiedy sięgną dna, będą mogli się podnieść. Umierający świat przypomina jednak niekończącą się otchłań. Nie ma od czego się odbić, pozostaje tylko liczyć na cud. I cud się zdarzył. Ze zgnilizny rodzi się nowa, uśmiechnięta i zadowolona z siebie Rosja, gdzie Bogiem są pieniądze. To tylko krótki wstęp do filmu, który odznacza się rzadką wielowymiarowością, prostotą i niełatwością przyswajania dla widza...

Wszystkie trzy filmy są produkcji rosyjskiej i kolejnym argumentem, ze kino europejskie jest o niebo lepsze od amerykańskiego.^^
Cudowne krajobrazy i piękna muzyka pobudzają tylko nasze zmysły estetyczne i cudownie uzupełniają treść filmu.

Natomiast sama Wigilia straciła dla mnie ostatnio swój urok - po prostu siedzimy razem, rozmawiamy, jemy trochę lepsze potrawy i na koniec wszyscy wykłócają się o politykę. Przynajmniej tak bywa ostatnio... Myślę, że tak wygląda już Wigilia w ponad połowie domów, przynajmniej dużo o tym słyszałam.

U mnie jest inaczej: Wigilia w mniejszym gronie potem do rodzinki w większe grono i tak aż do Pasterki wspominamy sobie: oglądamy zdjęcia, w zeszłym roku nawet krótki film ze wspólnych, rodzinnych wakacji.
Dużo przy tym śmiechu i wspomnień. choć w ten jeden dzień z dala od polityki i kłótni

Film tez jest za krótki, nie ma zakończenia wg mnie, raczej się urywa niż kończy.
Dokładnie tak!! Strasznie mnie to wkurzyło, bo wychodząc z kina nie dostałam odpowiedzi na wiele pytań, które podczas trwania filmu sie nasuwały i były zadawane przez bohaterów!! Dla mnie oglądanie było wiec tylko stratą czasu!

Dlatego nie polecam tego filmu!
Widziałam w dzień po premierze. Mnie się dość podobał choć momentami był zbyt płytki i akcja toczyła się zbyt wolno. Wogóle jak na film o mafii to zdecydowanie za mało było tej akcji, jestem kobietą a mało co mnie w nim ruszyło
Film tez jest za krótki, nie ma zakończenia wg mnie, raczej się urywa niż kończy. Jeśli ktoś się nastawia, że obejrzy film o miłości która pokonuje mafię to też się przeliczy o miłości bardzo mało.
Ogólnie jak dla mnie może nie nudno ale nudnawo i brak zakończenia.
Przyciemniane szyby, obniżone zawieszenie czy chromowane dodatki... Jeśli chodzi o fantazję miłośników tuningu to jest ona ograniczona tylko przez przepisy. Od niedawna policja sprawdza jednak uważniej czy niektórych kierowców fantazja zbytnio nie poniosła.

Więcej oraz krótki film!
Założyłem mniejsze łopatki - 8"x4,5" zamiast zalecanych 9"x5". Wzrosła trochę prędkość, ale problem z regulatorem znikł.
Przy okazji kilka fotek z latania na małym zboczu w Kuraszkowie











EDIT Jeszcze krótki film o pierwszych krokach na zboczu

film

Pozdrawiam!
Witam,
Przedstawiam krótki filmik z dwóch lotów Yaka 30% Pilot-rc.
link do tuby
Relacja z montażu modelu na mojej stronie w dziale Hangar.
Po długich bojach jeden model został ukończony i oblatany. Waży nie mało bo 280g ale lata się nim bardzo fajnie. Co do rzutów za kołek to trzeba trochę potrenować bo rzuca się inaczej niż modelem z jednym wzniosem na płacie.

Model przetestowałem na zboczu i wrażenia są mocno pozytywne Maszyna okazuje się bardzo zwrotna do tego stopnia, że można zrobić beczkę i lot na plecach. Najlepiej się nim lata jak wieje 2-5m/s.














Widok ze zbocza w Topolnie niedaleko Świecia.Latanie gdy wieje z wschodu.

krótki film z lotu

http://www.youtube.com/wa...re=channel_page

http://www.youtube.com/watch?v=X2gAm77xmX8
Przedstawiam film z ogłoszenia wyników i dekoracji zawodników (już poprawiony po konwersji na Vimeo):
http://www.vimeo.com/4046479
Zapraszam do obejrzenia szczególnie, że podczas dekoracji modele nie latały, ale Krzysztof Hilbrycht tak


Krótki film z migawkami z zawodów wkrótce zmontuję.

A oto zdjęcia grupowe w pełnej rozdzielczości:
http://modelarze.wroclaw.pl/download.php?id=395
http://modelarze.wroclaw.pl/download.php?id=396
Pisałem ostatnio o wykorzystaniu lotek w położeniu w dół, a dzisiaj pierwszy raz od października udało mi się wybrać na stadion polatać właśnie Blizzardem, więc krótki film z lądowania. Pierwsze trochę nieudane, po takiej długiej przerwie zapomniałem jak się mieścić w tej ograniczonej przestrzeni boiska, podejście do ostatniego zakrętu na pierwszej pozycji klap, pod koniec zakrętu włączenie drugiej pozycji do samego przyziemienia.
Dla porównania jak lądowałem bez lotek w dół, z tego położenia po ostatnim zakręcie musiałbym jeszcze wykonać pełne koło wokół boiska, aby Blizzard łaskawie klapnął na murawie.
Film1
Film2
Pliki małe, po 12MB.
I odbyło się wodowanie, o dziwo nie zatonął, nie stwierdziłem tez żadnych przecieków.


Krótki film .
Paweł, po Nogacie to ja w młodości omegami pływałem, więc takie maleństwo będzie miało tyle miejsca jak na dużym jeziorze, a prąd można pominąć, ta rzeka prawie stoi. Przez lata niestety zielska przybyło i trzcin na brzegach, kiedyś tyle tego nie było.
Pisałem już na RC-CAM.info.pl ale tu tez się "pochwalę"
Ostatnio po oglądnięciu kilku fajnych fotek i filmów z powietrza postanowiłem że również spróbuję swoich sił. Zakupiłem polecanego Nikona 3700(wyszedł mnie ok. 90zł).
Przystosowałem Guppiego(Depron) pod noszenie tego aparatu-(wystarczyło podocinać trochę dziób i wykonać półeczkę aby był dostęp do środka).
Pogoda ostatnio mieszała i już myślałem że w ten weekend będzie sucho, ładnie i uda się na spokojnie oblatać, a tu zaczęło sypać i zima wróciła- ciekawość była jednak zbyt silna i z rana wyciągnąłem tatę na krótki przelot. Guppy poleciał tak jak i bez aparatu, więc pierwsze zadanie wykonane, jednak wiało rano silno-(nie przypuszczałem że aż tak ) i utrzymanie go stabilnie było praktycznie niemożliwe cały czas nim rzucało.Bałem się przyglebienia w śnieg(aparat i silnik nieosłonięty-ale jak widać na filmie udało się miękko sprowadzić go do rąk taty. Filmik skleciłem z tego co tam nakręcił(obrabiałem go w videostudio ale zauważyłem że po wrzuceniu w program obraz traci na jakości, wyeksportowałem go do HD ale i tak nie jest najlepiej).Mimo wszystko jestem z aparatu bardzo zadowolony, wcześniej porobiłem nim na ziemi trochę fotek-które wychodziły bardzo ładnie jak na 3mpx ,z filmami również bardzo dobrze-aczkolwiek prawdziwą jakość zobaczymy dopiero przy ładnej bezwietrznej pogodzie-czyli pewnie na wiosnę.
Jako że jest to mój pierwszy film z pokładu modelu nie jest jeszcze jakiś dobry-ale następnym razem będzie lepiej .
Podsumowując: za te pieniądze Nikon jest ciekawą alternatywą dla chcących się pobawić, sądzę że jakość jest podobna o ile nie lepsza od (nie ma co ukrywać- drogich- fly came itp.)-moim zdaniem warto.
Tutaj film:
http://www.vimeo.com/3226164
W końcu udało mi się jako tako zamocować aparat w modelu. Film dość krótki i nie wiem dlaczego drzewa wyszły takie fioletowe Filmik kręcony aparatem Canon Ixus 900 Ti z pokładu Focusa od Pelikana.

http://vimeo.com/3172937
EDIT:

Mam propozycję:
Może założylibyśmy nowy temat, w którym zamieszczalibyśmy linki do serwisów wideo ?
Filmy (które podawalibyśmy w linkach) byłyby o tematyce związanej z modelarstwem (np. film o pojeździe : latającym, lądowym lub wodnym - lecz nie byłyby to filmy o modelu, tylko o prawdziwym pojeździe np. jakimś samolocie którego modele - makiety się robi. Rozumiecie coś?)
Film ma być ciekawy - może być na nim np. wypadek pojazdu, śmieszne sytuacje, czy np. pokazy lotnicze - wiecie już o co chodzi?
W tym nowym temacie wasze posty byłyby jeden pod drugim - a jak chcecie coś dodać później to robicie edita.
Mogłoby to wyglądać tak:

-------------
Link do filmu - krótki opis
Link do filmu - krótki opis
-------------
Link do filmu - krótki opis
itd.

Przez krótki opis rozumiem opis zawartości wideo w jednym krótkim zdaniu.

Po co to robić? Po to żeby wszystko co jest o "prawdziwych pojazdach" było w jednym temacie. Ja mogę zamieścić kilka linków.
Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu. Akcji mało, obraz kiepski, dźwięku brak, za to finał zwala z nóg

Myślę, że komentarz zbędny. Jutro podam więcej szczegółów.

Krótki film o łamaniu
W Łężycach (ok. Gdyni) jak co roku, 1-go stycznia o 12.00, odbyło się wspólne powitanie Nowego Roku przez modelarzy z Trójmiasta i okolic.

Pogoda nam dopisała, podobnie jak humory i ilość miłośników wszelkiego rodzaju pojazdów jeżdżących, latających czy trawę koszących . Wspólne zdjęcie było oraz fajerwerki, życzenia i latanko...

Poniżej parę fotek...












i zdjęcia "rodzinne"...




Krótki film też będzie.
Pogoda paskudna i dzień krótki,czyli można siedzieć albo na kompie albo dłubać przy modelach.
Jesień,zima to mój czas na klejenie bo od wiosny już tylko latać i latać,ewentualnie małe naprawy.
Jak za dużo będę siedział przy kompie to potem i latać będę na kompie symulatorem

ps.
Film trochę długaśny bo na początku długa próba silnik i sam start.
http://pl.youtube.com/watch?v=jqCGESrzJuU
Chyba coś kombinowałem w tym czasie z różnymi śmigłami bo widzę że nie miałem założonego kołpaka.
ps.
Miałem pokazać kilka fotek podwozia.

Chyba w ostatnich wszystkich modelach starałem się przykręcić podwozie używając najmniejszej liczby śrub.
Zdaje to egzamin bo podwozie nie odpada i mniej rzeczy do odkręcenia w czasie lotu.
Druty o średnicy 5 i 4mm,przy kole owinięte cienkim drutem stalowym i lutowane

Tutaj opaski na drutach są dodatkowo lutowane i też na 4 śrubach,gdybym dociskał druty podwozia tak jak na zdjęciu niżej, musiał bym użyć 8.

W tych pseudo amortyzatorach wykorzystałem coś na wzór takich pomysłów.

W moim rozwiązaniu element ściskany to sprężyna z drutu o średnicy około1,5 mm i odciągi z drutu.Nie chciałem obierać owiewki żeby to pokazać,ale zrobiłem to na wzór tego na fotkach niżej

Sprężyna schowana w owiewce z laminatu,najpierw z kawałka drewna zrobiłem wzorzec o kroplowym przekroju. Na tym wzorcu owinąłem 2 warstwy tkaniny szklanej włożone miedzy folię .Po wyschnięciu skleiłem spływ owiewki.
Kupi tego yaka, to bedzie krótki film o zabijaniu

To raczej inny typ modelu, ten jest bardziej jak ESA, nie do 3D. Trzebaby zmienic stateczniki

O widze dopisales. Wojtass ma w nim 2408-21, tak jak ja w SU. Szybkie podstawowe akrobacje.


Własnie dlatego zapytałem bo Yaki 54 zazwyczaj robione sa pod 3D a ten ma jakos dziwnie mały ster wysoosci

Nie ważne jaki ma Lata jak bomba i jest mega czuły i zwrotny.

Zrobiłem mu podwozie.



Na zasypanej dosyć konkretnie kamieniami drodze (fragmencie drogi) wystartowałem za pierwszym razem Lądowania też były tak fajne, że aż mi się humor poprawił hehe.

Wkrótce może dam filmik z lądowania i startu na zrobionym podwoziu

EDIT: Krótki filmik. Nie widać za wiele- wina pogody i aparatu FILM
Jak na razie 6 pakietów wylatałem, krótki filmik zamieszczam

FILM


Sławek, no właśnie jak lotek nie dotykam, a skręcam kierunkiem to model nie buja Jak mocniej zaciągnę ster wysokości, model staje pionowo, jak za słabo to leci poziomo, SC nawet do przodu przesunąłem i ciągle to samo.
Mam nadzieję, że to tylko brak mojego doświadczenia, nic więcej

Myślałem że po fantasticu (gdzie harrier to była bajka) flash będzie dużo łatwiejszy, a harrier okazał się trudniejszy, zawis na podobnym poziomie.

Muszę coś wykombinować aby dokładnie mierzyć SC, palce są są grube

Jak na razie lekko podwozie pękło, nie spojrzałem na czas w stoperze (pakiet odciął) , zdjąłem owiewki kół, bo i tak ląduję w trawie, ale same kółka zostawiłem, bez nich model średnio wygląda.


a z pakietów jak kręcę wolne akro, jak na filmie mam 10-11 minut lotu, moim zdaniem świetny wynik! (razy 3 pakiety sporo treningu )
Widziałem niedawno, zaciekawiło mnie gdy przeczytałem na filmwebie, że to jeden z porządniejszych horrorów ostatnim czasy, taki w starym stylu.

Tymczasem mnie się średnio podobał. Od strony technicznej - bardzo konkretnie, natomiast sam film nie wystraszył mnie w najmniejszym nawet stopniu. Mooże poza końcową sceną, ale to raczej był taki szok, zresztą dość krótki, bo trzeźwym okiem patrząc to i tak bardzo naciągana ta końcówka była.

Reżyseria, montaż, zdjęcia, obsada - great, ale tak jak mówie - raz, że mało to straszne, dwa, że sama historia nie powala. Ofkors było kilka niezłych motywów, ale jak dla mnie to za mało.

Mógłbym jeszcze wspomnieć o klimacie - w zamyśle fajny, taki nieco gotycki o ile dobrze pamiętam, ale chyba nie do końca wykorzystany, a szkoda.

I tak sobie myśle, skoro już o klimacie - to kuna bije z tego filmu bardzo oklepanymi chwytami - głównemu bohaterowi przez 90 % czasu towarzyszy mroczna burza, nie mówiąc już o tej mało subtelnej mgiełce na cmentarzu itepe itede, no ale.. być może to było zamierzone, nie wiem.

Ogólnie - wolę już zalatującą nieco kiczem, acz zabawną (oj mam słabość do czarnego humoru) laleczkę Chucky.


Średnio mi się podobał. Przede wszystkim niewiele rozumiałem ale wiadomo że w tego typu filmach fabuła nie jest szczególnie ciekawa. Jestem rozczarowany efektami gore, bo choć było tego sporo to tylko dwie scenki zrobiły na mnie jako takie wrażenie(chodzi o początkową scenę z okiem oraz końcową z wnętrznościami). Sam kosmita wygląda nawet niezle a efekt niebieskiej poświaty otaczającej go mi nie przeszkadzał. Na szczęście film jest krótki więc nie nudzi i myślę że fani gore powinni go obejrzeć. 5/10
dla jednych to drewniany aktor nie potrafiący przekazać żadnych emocji, dla innych dobry rzemieślnik, z roku na rok lepszy, choć jakoś nie przekłada się to na ambitniejsze role filmowe

sam cykl oceniam pozytywnie - nieprzegięty, akcji w sam raz, efekty też dobre, warto również obejrzeć film animowany, gdzie Diesel naturalnie podkłada głos pod Riddicka, krótki acz treściwy

poza tym powstała świetna gra (Ucieczka z Butcher Bay) komputerowa, gdzie wcielamy się w postać naszego wojowniczego Furiona i mamy za zadanie wydostać się z najpilniej strzeżonego więzienia we wszechświecie, świetny klimat i fabuła, dla niejednego pozycja ta jest lepsza od obu filmów a nowa część (częściowy remake starej wersji) już w sklepach

chodzą plotki o 3 części przygód Riddicka

p.s. mam nieco podobny głos do Vina
Ja kojarze film o podobnej fabule- dość krótki film. I tytuł w stylu- "Gdzie są moje części ciała" .
Witam, mam zerowe doświadczenia w wierszach... oczywiście pisałem na różne zadania domowe i w ogóle jeśli chodzi o szkołę, lecz tak dla siebie, to może też próbowałem... tekściarzem wielkim nie jestem i być może nie będę, ale pragnę wrzucić krótki wierszyk, nieco wulgarny na temat mojego "ulubionego" filmu.
łapcie:

W swej prostocie i głupocie film ten nie ma sobie równych...
jest on blady,blado-biały i beżowy - różnorako kolorowy, lecz co z tego jeśli taka
pani Dunvall wącha ptaka
i co z tego jeśli Danny
mówi tacie - "mój kochany"
a ten na to, twardy ch**
"precz mi z oczu synu mój" !

Ekhm, pragnę zrobić ten temat królestwem mojego kunsztu literackiego i słownego ogólnie... Nie będę zatem zaśmiecał innych for, ani tematów swoimi wierszami, tylko te właśnie. Możecie być spokojni, wszystko będzie zgrane i ze smakiem.
Jeśli nie mogę mieć takiego kącika na forum, to szkoda.
Ten wiersz napisałem raptem w .... 3 minuty? Wiem, że jest słaby, ale może wymyślę coś lepszego jak dostanę weny.
Inni też mogliby tu pisać swoje, nieco grzeszne wierszyki, trochę odbiegające od nastrojów grozy, lecz związane z filmami grozy.

Autor : Vizzygoth
Wszelkie prawa zastrzeżone. (A kto by to chciał?!:D)
Absolutny średniak. Scenariusz jak dla mnie średni. Pomysł z horrorem 3D żadna nowość. Trochę krwawy był, ale co z tego !? Ogólnie raczej mało ciekawa pozycja. Kilka klawych akcji było (piłowanie czachy całkiem niezłe). Nie wynudziłem się bo film dość krótki, na szczęście. No w sumie to nie ma co napisać bo raczej nic ciekawego. Aktorstwo w porządku, muzyki raczej mało, i tyle w tym temacie. Za krwawe sceny 5/10...



Te trwajace 47 minut arcydzielo ,moze kojazyc sie z takimi produkcjami jak"Versus" i momentami troche "Evil Dead" ,jest dosc krwawo ,fani gore tez nie powinni byc zawiedzeni ,i przedewszystkim wszechogarniająca schiza ,jak dla mnie film wybitny 10/10


No Versus to DOWN TO HELL 2. Ale mowa o DOWN TO HELL. Jest dobrze, film krótki ale ogląda się bardzo przyjemnie. Świetna muzyka, sceny gore też w porządku. Momentami kamera biega po lesie jak we wspomnianym EVIL DEAD, co daje niezłego smaczku do tego obrazu. Dobra pozycja, dam 8,5/10...


Nie za bardzo mi się podobał. Potworki są fajne, ale co z tego skoro film jest dość głupi. Farby jak na lekarstwo (raptem jedna scena i to na siłę). Muszę przyznać, to prawda potworki są gumowate, natomiast ten zielony daje radę. Dobrze że film był krótki bo miałem zrezygnować z dokończenia seansu, ale dotrwałem. Aż się boję jak wypadły pozostałe 3 części. Dam 4/10...


Halloween w HO - 31.10.08

No i się doczekaliśmy!. Oto kolejny Halloween - święto wszystkich horrormaniaków właśnie nam miłościwie nastał. W tym roku zdziesiątkowana Redakcja HO przygotowała nieco skromniejszy zestaw świątecznych atrakcji, lecz nie na tyle skromny by ich nie dostrzec. W dziale filmowym niezła gratka dla fanów filmowej makabry, bo aż cztery z recenzowanych filmów, to obrazy ociekające krwią i wymyślną przemocą. Nie zapomnieliśmy jednak o widzach gustujących w ambitniejszym kinie i z myślą o nich przygotowaliśmy recenzje z filmu Ingmara Bergmana oraz z dwóch mniej znanych horrorów - Mulberry Street oraz Retribution.

Poza naszymi stałymi pozycjami - recenzjami książek, dvd, zapowiedzią oraz ciekawostkami - uwagę zwraca krótki, ale treściwy artykuł o statystycznych forumowiczach Horror Online autorstwa M@rio. Warto też zajrzeć do działu newsów, gdyż znajdziecie wiele interesujących informacji: o zakończonych konkursach, o wieczorze Halloween w Ale kino!, o spotkaniu literackim z udziałem m.in. Łukasza Orbitowskiego, o „Koszmarze ulicy Wiązów” na DVD, a także ciekawego newsa o korzeniach Halloween.

Dzisiejszy dzień miło będą również wspominać zwycięzcy aż trzech konkursów organizowanych wspólnie przez HO i dystrybutorów. Dziś bowiem nadszedł czas ich zakończenia, jednak ci którym się w nich nie powiodło nie powinni być zawiedzeni, ponieważ dziś startujemy z halloweenowym konkursem Ale kino!. Więcej szczegółów w osobnym newsie. Życzymy powodzenia i zapraszamy do lektury!


--> W dziale FILM siedem nowych recenzji:
* Art. of the Devil 2 [2005] reż. Ronin Team
* Art of the Devil 3 [2008] reż. Ronin Team
* Face to Face [1976] reż. Ingmar Bergman
* Home Sick [2007] reż. Adam Wingard
* Mulberry Street [2006] reż. Jim Mickle
* Retribution [1987] reż. Guy Magar
* The Video Dead [1987] reż. Robert Scott

--> W dziale KSIĄŻKI dwie nowe recenzje:
* Gangrena (David Kornga)
* Fungus (Harry Adam Knight)

--> W dziale OPOWIADANIA dwa nowe teksty:
* Opowieść okrutna (Galczak Michał)
* Caribe (Zieliński Jakub)

--> W dziale PUBLICYSTYKA jeden tekst:
* Kim są ludzie z forum Horror Online, czyli socjologizowanie z przymrużeniem oka

--> W dziale ZAPOWIEDZI jeden tekst:
* Scar [2008] reż. Jed Weintrob

--> W dziale DVD jedna nowa recenzja:
* They Crawl [2001] reż. John Allardice

--> W dziale CIEKAWOSTEK:
* 14 nowych ciekawostek do „The Strangers” i „Tenebre”

--> W dziale NEWS:
* 20 newsów

Całkiem niezły serial killer movie, na który zwróciłem uwagę dzięki rekomendacji duxa (thank's!). Dziwi mnie tylko, że nie ma jeszcze na HO o nim tematu

Historia opowiada losy mordercy, który w dniu wyjścia z więzienia jest zdecydowany, że będzie zabijać dalej... i zacznie prawie od zaraz.
Więcej nie ma sensu opowiadać, ponieważ film trwa tylko 75 minut.

Pochwalić trzeba pracę kamery, bardzo dużo ujęć z góry. Uderza także brak opanowania głównego bohatera. Cały czas zdaje sobie sprawę z tego co będzie robił (killer będzie także narratorem) i pod koniec to już w ogóle puszczają mu hamulce - gdybym miał akcję filmu do czegoś przyrównać to byłaby to chyba gierka GTA - bez zbędnego namysłu bohater wali do przodu a w planach ma tylko zabijanie. Do plusów trzeba zaliczyć ciekawą historię jego przeszłości. Film jest dosyć chłodno zobrazowany (dodatkowo akcja rozgrywa się jesienią). Muzyka bardzo dobrze dobrana, podkreśla akcję i współgrając z kamerą wkręca widza w wir wydarzeń. Same wydarzenia z kolei są przedstawione praktycznie bez żadnych przerw w działaniu psychopaty - od momentu opuszczenia więzienia kamera jest prawie cały czas z nim. Na szczególną uwagę zasługuje jedna scena morderstwa, bardzo brutalna i ostra jak brzytwa.
Co do minusów... w filmie pada bardzo mało ofiar, co można również zaliczyć na plus (przynajmniej jest to dosyć realistyczne). Jeśli kamera cały czas podąża za bohaterem to można wyłapać również parę scen, które można by wyciąć, bo widz oczekuje natychmiastowo kolejnych wydarzeń, a trzeba jeszcze poczekać. Ostatnim już minusem jest czas trwania filmu - jest za krótki, chciałoby się zobaczyć więcej, byłem trochę zawiedziony, że to się tak szybko skończyło.

Kto miał przyjemność zapoznania się z tym filmem ? Zachęcam, myślę że warto.
SNOOP DOGG'S HOOD OF HORROR - Stacy Title - 2006



Film jako horror jest raczej średni. To zbitka kilku historyjek, które połączono w jedną całość. Jest Snoop Dogg, jest dobra muza, i całkiem przyzwoite efekty. Farba się czasem leje, są wnętrzności, nie jest źle. Fabuła jest nierówna ale to ze względu na kompilacje kilku opowieści w jedną całość. Przypomina to trochę TALES FROM THE CRYPT. Nie nudziłem się bo seans jest w miarę krótki, w sam raz taki aby nie zamęczyć widza na śmierć. Pomysł jest średni i w sumie to nic nowego w tego typu kompilacjach. Obejrzałem nie wynudziłem się, parę fajnych dialogów było, Snoop był, tylko nie wiem czemu wystąpił w tej produkcji... Ale to nie moja sprawa. Taki średniak 5,5/10...


Zaskakująco udany. Pierwszą cześć Rambo wspominam bardzo dobrze to kolejne przez swój brak realizmu mnie zraziły. Po czwórce spodziewałem się własnie tego co w 2 i 3 czyli Rambo kontra wielka armia a tu zaskoczenie. W filmie Rambo nie działa sam a z grupką najemników no i pokazywali wojne taką jaka jest naprawdę nie oszczedzając kobiet i dzieci. Nie spodziewałem się też takiej masakry a tu krwi jest mnóstwo. Film wprawdzie jest krótki ale moim zdaniem to dobrze gdyż nie ma jak się znudzić w trakcie tych 80 minut. 8,5/10

ur. w 1982 r. - z wykształcenia dziennikarz, PR-oweic, z zawodu lektor, pracuje we wrocławskim studio nagrań TUBE Studio oraz w Instytucie Dziennikarstwa UWr. Swoje dwie pasje - mówienie i pisanie, dzieli od kilku lat pomiedzy radio i prasę. Lubi opowiadać historie, których akcja osadzona jest w najróżniejszych realiach, od klasycznej grozy, po urban story, komediohorror, hard SF czy dark fantasy i thriller. Publikował w Nowej Fantastyce, Przekroju, Magazynie Fantastycznym oraz w Since Fiction, Fantasy&Horror
to tyle z okładki jego debiutanckiego zbioru opowiadań Demony. Czytelnicy HO znają go z pewnością z opowiadania Wystarczy umieszczonego w dziale opowiadań serwisu.
Szczęśliwą posiadaczką Demonów stałam się dzisiaj (a właściwie wczoraj, bo piszę chwilę po północy), więc jeszcze nie mogę ocenić jej wartości.
Dlaczego więc piszę o Łukaszu? Pewnie dlatego, że jestem pod wrażeniem promocji jego książki (15.10.2008 kawiarnia we wrocławskim empiku). Nie było to tradycyjne spotkanie autorskie, gdzie autor siedzi i rozwodzi się nad swoim dziełem. Tu mogliśmy posłuchać słuchowisk radiowych w klimacie grozy, konkretnie to czarnego humoru, mogliśmy obejrzeć demoniczne zwiastuny (dla światowców: trailery ) Demonów a także krótki film o doktorze Tulpie.
jako rzekłam: książki jeszcze nie zdążyłam przeczytać, ale na akcję promocyjną warto zwrócić uwagę: w czasie gdy książki są raczej w odwrocie i mało kto ma cierpliwość do czytania a także do wysłuchiwania co autor ma do powiedzenia na temat swojej książki, liczy się zaskoczenie potencjalnego czytelnika. Niektórzy robią to przy pomocy skandalu, inni przemyślanych akcji promocyjnych. Warto patrzeć i brać przykład (to uwaga dla młodych zdolnych pisarzy nie tylko grozy). Ale taż baczyć należy, żeby akcja promocyjna nie przyćmiła książki.
Mam nadzieję, że jak w końcu przeczytam Demony, to w pamięci opowiadania utkwią mi bardziej niż promocja. Ale jeśli nie, to przynajmniej będę miała miłe wspomnienia ze spotkania autorskiego o pewnie nawet wówczas sięgnę po następną książkę Łukasza (dopiero jak druga mi się nie przypodobi, to zrezygnuję z czytania Autora )
Ja oglądałem i daje 6/10. Dobrze film udaje snuffa. I jeszcze plus za krótki czas trwania. Lepsze to niż nudny i beznadziejny 'August Underground Mordum'.
wg DZIENNIK.PL :Amerykanie będą szpiegować dla GROM w Afganistanie

Spośród 1200 polskich żołnierzy, którzy jadą do Afganistanu, tylko stu komandosów GROM będzie miało wsparcie wywiadu tajnej amerykańskiej jednostki Intelligence Support Activity. Reszta będzie zdana na własne siły - ustalił dziennik.pl.

To nie polskie służby wywiadowcze, ale Amerykanie z supertajnej jednostki Intelligence Support Activity będą chronić i wskazywać cele komandosom jednostki GROM, którzy są już w Afganistanie - ustalił dziennik.pl. Mniej szczęścia ma 18. Batalion Desantowo Szturmowy, który będzie zdany na własnych szpiegów z kontrwywiadu.

Amerykanie zapewnili komandosom z jednostki GROM, czyli JW 2305, którzy już dotarli do Afganistanu, wojskowe "oczy i uszy" - dowiedział się dziennik.pl ze źródeł w Brukseli.

"Żołnierze GROM w Afganistanie znajdą się w strukturze sojuszniczych sił specjalnych" - przyznał wczoraj, żegnając komandosów, Szef Sztabu Generalnego generał Franciszek Gągor.

Inaczej mówiąc, oznacza to, że naszych i sojuszniczych komandosów chronić będzie 300 żołnierzy z jednostki Intelligience Support Activity. Jest to jedna z najbardziej tajnych jednostek w strukturach amerykańskiej armii. Jej zadaniem jest dostarczanie danych wywiadowczych z miejsca pobytu terrorystów, przenikanie do ich oddziałów, zbieranie materiałów na temat planowanych ataków i ubezpieczanie własnych oddziałów. Jednostka jest bezpośrednio podporządkowana pod SOCOM, czyli Dowództwo Operacji Specjalnych USA.

Działają z pomocą nowoczesnej technologi, która pozwala na podsłuchiwanie rozmów komórkowych, maili czy transmisji z wrogich radiostacji. Wykorzystują do tego nie tylko naziemny sprzęt, ale również samoloty, które są tak maskowane, że przypominają cywilne wersje maszyn wykorzystywane przez linie lotnicze.

To jednak nie wszystko. Amerykanie działają w trzech sekcjach. HUMNIT - rozpoznanie działaniami w boju, SIGNIT- zbieranie informacji wywiadowczych z pomocą sprzętu elektronicznego i DA - grupa szturmowa. Żołnierze tej jednostki werbowani są z Zielonych Beretów i Delty.

Chociaż jednostka jest tajna, to na oficjalnej reklamówce sił zbrojnych US Army, w 52. sekundzie filmu można zobaczyć krótki pokaz umiejętności tych żołnierzy. Zobacz film.

Niestety, żołnierze występujący na filmie nie będą ochraniać naszych żołnierzy z 18. Batalionu Desantowo Szturmowego, którzy pod koniec tygodnia wylądują w prowincji Ghazni. Czekają tam na nich już Amerykanie z 82. elitarnej Dywizji Powietrznodesantowej, z którymi będą współpracować. Jednak ochrona wywiadowcza naszych żołnierzy należeć będzie do polskiego kontrwywiadu. Minister obrony narodowej i premier co prawda jednym głosem zgodnie zapewniają, że nic im nie grozi, jednak po rozwiązaniu WSI pojawiły się pogłoski, że misja w Afganistanie nie została w odpowiedni sposób przygotowana, a to może grozić życiu naszych żołnierzy.

Polacy działać będą na południu Afganistanu, gdzie toczą się krwawe walki między wojskami NATO a talibami. Kontyngent będzie rozrzucony, ale kluczowymi bazami będą: Bagram, Ghanzi i Mazar-i-Szarif.

O tym, że do Afganistanu jedzie oddział GROM, a także o tym, jakie będzie miał tam zadania do wykonania, jako pierwszy napisał dziennik.pl. Cały polski kontyngent będzie działał w Afganistanie do 18 października.
krótki film z działań w WIADOMOŚCIACH TVP

http://www.youtube.com/watch?v=B7nQS_slCuo
Syndrom "Zakonu Feniksa" - za dużo treści upchane w za krótki film, co w efekcie skutkuje na ekranie chaosem i tym, że historia składa się z pozlepianych ze sobą scenek. Ile czasu poświęcono Gambitowi? Mam wrażenie, że większość elementów "odhaczano":

- Jeden Gambit?
- Jest.
- Amnezja Rosomaka?
- Jest.
- Broń XI (lub, jak kto woli, Deadpool) ze zdecydowanie za długim ostrzami wysuwającymi się z rąk (ciekawe, jak on zginał łokcie, skoro te ostrza były sporo dłuższe od jego przedramion?)?
- Jest.
- No i jeszcze Szablozębny, który ma udawać, że nie jest tym Szablozębnym, który pojawił się w "X-men"?
- Jest.
- No to mamy film.
Bez obaw, ten film nie będzie antyreklamą, tak samo jak nie zamierzam robić z niego reklamy. Nie interesują mnie psychole tylko normalni ludzie i o nich ma być ten film, a nie o rpg (tytuł tematu może być trochę mylący, ale coś trzeba było napisać). Innymi słowy interesują mnie konkretni gracze, a nie zjawisko. A jeśli uważasz, że jeden krótki dokument może wpłynąć na zdanie narodu o grach rpg, to wybacz, ale to czysta naiwność:) Zresztą możesz być pewny, że rpg nie interesuje nikogo oprócz tych, którzy sami w nie grają. Nawiasem mówiąc, wiesz, ile powstało filmów, które były przemyślaną antyreklamą gier komputerowych? Mnóstwo. A czy przez to gry komputerowe stały się mniej popularne? (mam nadzieję, że retoryka czytelna:)
Witam wszystkich,
Zamierzam zrealizować krótki film dokumentalny, którego bohaterami będą gracze. W związku z tym poszukuję ludzi grających w Wampira lub Wilkołaka (tylko w realiach zbliżonych do współczesności). Jestem z Łodzi, więc poszukuję drużyn z Łodzi, ewentualnie z Warszawy.
Tematem filmu ma być granica między grą a rzeczywistością oraz emocje i odczucia, jakie gra generuje w graczu (i próba odniesienia ich do emocji, jakich doznajemy na co dzień).
Dlatego też, tak jak mówiłem, szukam do filmu grupy graczy - najlepiej nieprzypadkowych, a jeszcze lepiej takich, którzy się już znają - dla których gra nie polega jedynie na wybiciu niezliczonych hord przeciwników oraz niekończącym się rzucaniu kostkami:)
Szukam osób, którzy preferują grę "na poważnie" - czyli taką, w której kontakty międzyludzkie (w świecie gry) zajmują istotną pozycję.
Musi tam być miejsce na rozmowy i jakieś "ludzkie" emocje, na autentyczne przeżywanie świata gry.
Szukam zatem ludzi, których stać na głębszą refleksję o tym, co robią i co czują (zatem im starsi i bardziej "doświadczeni życiowo", tym lepsi - zatem wiek co najmniej studencki.
Ponieważ istotne dla mojego filmu będą pewne analogie pomiędzy światem gry, a światem rzeczywistym, gra powinna rozgrywać się w realiach możliwie zbliżonych do naszej rzeczywistości - takich, aby przynajmniej częściowo dało się o nich opowiadać jak o świecie rzeczywistym (jedną z rzeczy, jakie chciałbym osiągnąć, jest chwilowe zatarcie granicy między grą a rzeczywistością).
Dlatego też Wilkołak lub Wampir wydają mi się najodpowiedniejszymi systemami.
Dodam jeszcze, że na realizację filmu (film byłby krótki, ok. 25 minut) składałyby się rejestracja 2-3 sesji oraz wywiady czyli wypowiedzi graczy n.t. tychże sesji oraz wielu inych, w jakich brali udział w przeszłości.
Aha, ponieważ realizuję film na własną rękę, całej sprawy nie należy wiązać z żadnymi korzyściami materialnymi:)
Zainteresowanych proszę o odpowiedź na forum, a najlepiej prosto na maila: luka.debski@interia.pl

Nauka jazdy tramwajem będzie główną atrakcją festynu, organizowanego w zajezdni w niedzielę 8 marca w 50. rocznicę otwarcia linii tramwajowej.

Festyn w zajezdni rozpocznie się 8 marca o godz. 14. W hali zajezdni będzie można wejść do kanału i spojrzeć na tramwaj od spodu, oraz popatrzeć na nietypowe i rzadko pojawiające się na ulicach pojazdy, jak np. dwa pługi śnieżne. Częstochowski Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej zaprezentuje wystawę modeli tramwajów. Do nabycia będą też przygotowane przez klub, a wydrukowane przez MPK, kartonowe wycinanki wagonów tramwajowych. Zaplanowano też konkurs na krótki film o tramwajach, nakręcony telefonem komórkowym.

Plenerowa wystawa starych zdjęć po zakończeni festynu przeniesiona zostanie z zajezdni na tzw. kwadraty w al. Wolności, by w tym najbardziej kojarzącym się z tramwajami miejscu, przypomnieć pasażerom 50-letnią historię komunikacji szynowej w Częstochowie.


http://miasta.gazeta.pl/c...za__dyche_.html
Odświeżam temat.

Nie polecam filmu TYLKO TAŃCZ!!
Film jest na tyle banalny i krótki, że naprawdę widać, że jest robiony dlatego, że panuje moda na taniec (czytaj: dla pieniędzy) Nudyyyyyyyyy. Nie, nie i nie, szkoda sali na taki kicz.

Po drugie zwracam uwagę, że kino podczas seansu to nie domowe dvd, więc wszelkie głośne rozmowy denerwują, nawet, gdy film nudny. Dziś musiałem zwrócić po połowie filmu uwagę gościowi w wieku 21-23 lat, że jego 30 minutowe trajkotanie może się źle skończyć. Ludzie to jest kino, a nie kawiarnia na randkę.
Witam,

śpieszymy donieść, iż trwają zaawansowane prace nad drugą płytą zespołu NEFRE.
Premierę albumu zaplanowano na wrzesień. Przypomnijmy, że pierwszy album
spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem czego dowodem są liczne nagrody
i wyróżnienia dla zespołu m.in. nominacja przez TVP1 orazi Interia.pl
w plebiscycie "Superjedynki 2008" w kategorii debiut fonograficzny roku
a także wyróżnienie czytelników magazynu muzycznego Free Colours w kategoriach
"Reggae Płyta Roku" oraz "Nadzieja Polskiego Reggae". Wciągu 2 lat działalności grupa NEFRE zaprezentowała szerszej publiczności 3 teledyski obecne dotychczas we wszystkich
znaczących mediach muzycznych. Udowodniła także niezaprzeczalnie swoją moc koncertową pokazując, że największa siła zespołu tkwi w żywym przekazie bo członkowie NEFRE to muzycy z wieloletnim doświadczeniem scenicznym.
Poniżej prezentujemy krótki reportaż z kłobuckiego Hom Studio,
w którym trwają pracę nad drugim albumem zespołu NEFRE zatytułowanym "Patrz".
Na krążku znajdzie się kilkanaście utworów w stylistyce, którą członkowie NEFRE sami określają jako "sanszajn" czyli muzyka nadwyraz pogodna.

Polecamy film a także odsłuchanie fragmentu premierowej piosenki zespołu "Częstochowa"

Oto link:

http://pl.youtube.com/watch?v=h6VxomcyLxk

Autorem tego krótkiego reportażu jest Janek Brożyński.

Na stronie sejmowej, w dziale z informacjami marszałka znalazł się dość nietypowy list rzecznika prasowego Ludwika Dorna. Witold Lisicki domaga się od portalu tvn24.pl przeprosin dla Saby – suczki marszałka.

List jest reakcją na film, jaki ukazał się w portalu. Materiał dotyczył akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego, ale nosił tytuł "Problemy Saby". Rzecznik pisze w liście do Jakuba Safina, szefa portalu, że jeśli sugestie, jakoby pies marszałka miał coś wspólnego z akcją CBA będą się powtarzały, to Ludwik Dorn powiadomi o tym Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

Jak dowiedział się dziennik.pl w rozmowie z rzecznikiem Lisieckim, autorem listu jest... sama suczka Saba, która jest "bardzo urażona" materiałem wyemitowanym w portalu. W związku z tym, rzecznik domaga się przeprosin dla suki marszałka Dorna. "Chociaż nie istnieje prawny obowiązek przewidziany w prawie prasowym to Ludwik Dorn jako Marszałek Sejmu oczekiwałby przeprosin dla swojego psa" – czytamy w liście.





za: http://www.wiadomosci24.p...czki_35170.html

moze nie jest lepiej, ale na pewno jest smieszniej, Krwawy Ludwik po pasmie sukcesow jako minister MSW i wicepremier, a nastepnie jako Marszalek Sejmu, zmierza obecnie dziarskim krokiem ku chwalebnemu tytulowi "najsmiejszniejszego polityka kraju"
Jak uszczęśliwiać kobiety?

- Zrób coś, co ona lubi a nabijesz za to punkty
- Zrób coś, czego ona nie lubi a stracisz punkty
- Zrób coś, co ona lubi i oczekuje tego odciebie - a nie dostaniesz za
to
żadnych punktów

SORRY - ale taka jest niestety prawda!

Zacznijmy od systemu punktowego - wygląda to następująco:

1) Proste obowiązki

ścielisz łóżko 1
ścielisz łóżko ale zapominasz ułożyć na nim ozdobnych poduszeczek 0
Po prostu rzucasz kołdrę na pogniecione prześcieradło -1
Idziesz jej kupić extra cienkie podpaski ze skrzydełkami 5
Robisz to samo w burzę śnieżną 8
Wracasz z tych zakupów ale z piwem -5
Wracasz z wyprawy po podpaski z piwem ale bez podpasek -25
Nocami sprawdzasz szelesty które wydają się jej podejrzane 0
... nie znajdując niczego 0
Jeżeli coś znajdziesz 5
Zabijasz to kijem do golfa 10
Gdy to był jej kot -40

2) Zobowiązania socjalne

Przez całe party zostajesz u jej boku 0
Zostajesz chwilę u jej boku a potem idziesz do kolegi -1
- kolega nazywa się Agnieszka -4
- Agnieszka jest tancerką -6
- z powiększanym biustem -18

Na jej urodziny zabierasz ją na niezłe jedzenie 0
Nie jest to bar szybkiej obsługi 1
Jest to bar szybkiej obsługi -2
Jest to knajpa z ekranem do transmisji sportowych -3
Ta sama knajpa z transmisjami "live" -10
.. a ty pomalowałeś twarz w barwy klubowe -50

Wychodzisz z kumplem -5
Twój kumpel jest szczęśliwie żonaty -4
.. jest kawalerem -7
Jeździ sportowym samochodem -10
.. i to włoskim ... -25

Idziesz z nią do kina 0
Na film który jej się podoba 1
Na film którego ty nienawidzisz 5
Na film który tobie się podoba -2
Na film w którym cyborgi pożerają ludzi -9
.. wcześniej ją okłamujesz i mówisz że będzie to film o miłości -15

3) Twój wygląd

Rośnie ci widoczny brzuch -10
To samo - ale trenujesz by się go pozbyć 8
To samo ale ty przerzucasz się tylko na szelki -25
.. i nosisz koszule typu Hawaje -35
Mówisz "nic nie szkodzi" bo ona ma podobny -800

4) Pytania kłopotliwe

Ona: Czy jestem za gruba?
Zwlekasz z odpowiedzią -10
Pytasz: Gdzie? -35
Każda inna odpowiedz: -20

5) Komunikacja

Słuchasz jej 0
.. i próbujesz wyglądać na skoncentrowanego -10
.. ponad 30 minut 5
Ponad 30 minut podczas transmisji meczu w telewizji 12
Robisz to samo nie spoglądając ani razu na ekran 100
Robisz to samo ale ona odkrywa że zasnąłeś -200

Krótki wgląd w barometr szczęścia (punktacja):

(Uwaga: punkty dodatnie przepadają po 2 dniach, punkty ujemne w ogóle
nie
tracą ważności)

-1000 (minus tysiąc) - już nie będziesz miał stosunków
-100 (minus 100) - to będzie kosztowało
0 do 10 Stała migrena
11 do 15 Musisz iść z nią potańczyć
16 do 20 Masz pozwolenie iść z nią potańczyć
21 do 50 Seks powraca w sferę możliwą do wyobrażenia
51 do 80 SEKS (względnie to, za co ona go uważa)
81 i więcej Stosunki się kończą! Bo z takim cieniasem ona nie będzie
szczęśliwa


Co do podstaw, to postaram się, jak kuzyn wróci z wakacji, by nakręcić krótki film instruktarzowy ESCRIMA


Tak przy okazji, skoro chcesz instruktażówki kręcić to może byś powiedział chociaż najpierw co i gdzie i ile trenujesz
Let's
Od czego tu zacząć?
http://pl.youtube.com/watch?v=9fCkkL9LO2U
Na początku dobrze by było podpatrzyć, w jaki sposób trzymać escrimę i co ewentualnie można zrobić jedną escrimą Co do stylu trzymania: kuzyn i ja, trzymamy tak samo obie escrimy.
http://pl.youtube.com/watch?v=dqf-9lcQNqM
Ten gościu naprawdę zna się na rzeczy dobrze pokazuje. Gdy się już walczy dwoma escrimami, najlepiej zrobić tak:
* prawa ręka (jak jesteś praworęczny), powinna być ręką dominującą. Niech pierwsza zadaję cios, po czym lewa ręka niech zadaje cios zaraz po prawej ręce
* dobrze jest również poćwiczyć ciosy, gdzie obie escrimy uderzają jednocześnie.
* co do ciosów... escimy dają duże możliwości. Samemu łatwo wymyślić jakiś cios. Szczerze powiedziawszy, na filmiki zacząłem patrzeć duuużo później, ponieważ wcześniej nie miałem neta, a poza tym ja już tak mam, że wolę stworzyć coś własnego :)

Co do podstaw, to postaram się, jak kuzyn wróci z wakacji, by nakręcić krótki film instruktarzowy ESCRIMA

jeszcze parę linków:
http://pl.youtube.com/watch?v=TY3QXDgbqi4 (jak bym widział siebie i kuzyna ja walczę kijem Bo, a on Escrimami )
http://pl.youtube.com/watch?v=ysCFGkhj3vk

A tak głównie:
http://pl.youtube.com/results?search_query=Fighting+with+Escrima+Sticks&search_type=

To tyle na razie, co mogę zapodać
Trochę teorii:
na trzyczęściowy kij mawiamy San Setsu Kon, gdyż jest to łatwiejsza do wymówienia i zapamiętania, tudzież napisania nazwa. Oryginalna to sān jié gùn, a najczęściej spotykana na świecie jako three section staff. Jak tego nie nazwiemy, dalej będzie to taki sam cep bojowy do młócenia przeciwników, tudzież ryżu.
San Setsu Kon szczyci się tym, że jest to broń tak na długi dystans, jak i na krótki. Łapiąc za ostatnią pałkę wywijamy całością w stronę przeciwnika, w zwarciu uderzamy bocznymi pałkami po bokach i środkową pałką ścinamy od podbródka. Sporo jest możliwości.

Historia San Jie Gun:
Legenda głosi, że pierwszy cesarz dynastii Sung, Chao Hong-Yin, zanim został cesarzem był ochroniarzem i eskortował zamożnych. Miał on swój ulubiony kij, lecz pewnego razy napadnięto go i zamożnego, którego to eskortował, i atakując napastników złamał ukochany kij. Pogrążony w rozpaczy, udał się do kowala, a ten połączył długą pałkę z krótką łańcuchem, tworząc Dai-Si-Jo (dwuczęściowy długi kij). Niestety, w czasie tamtego ataku została nadłamana część dłuższego kija, i kowal złamawszy go połączył z resztą łańcuchem, tworząc San Jie Gun (trzyczęściowy długi kij). Nauczył się nią władać i rozsławił ją, gdyż była mała i łatwa do przenoszenia, i San Setsu kon stał się "maskotką" eskort - nosili oni nawet sztandary z rysunkiem tej broni, by odstraszyć potencjalnych napastników.

Teraz troszkę filmików...
Złe wykorzystanie San Setsu Kon: http://pl.youtube.com/watch?v=d6VHahHoRic
Zwróćcie uwagę na to, że jest to popisówka. Aktor nie używa największej zalety San Setsu Kon - zasięgu (2 metry) i siły, która płynie z tej długości (Siła ataku = masa razy przyspieszenie końcówki kija).

Dobre wykorzystanie San Setsu Kon:
http://pl.youtube.com/watch?v=PwPJspVmxAw
Jet Li (dodam, że jest to mój ulubiony aktor i zarazem wojownik - niejednokrotny mistrz świata Shaolin Kung Fu) zamiast popisywać się wykorzystuje San Setsu Kon w praktyce - do zabijania. Oczywiście, musi włożyć do tego trochę gracji, aby film był ciekawy, ale nie kręci San Setsu Konem jak kijem (bezużyteczne i trudne), a po prostu atakuje poprzez nadanie pędu całym swym ciałem (przy każdym ciosie jest mniejszy lub większy obrót)

Freestyle:
http://pl.youtube.com/watch?v=U1w6kyYI-FA
Tutaj robimy wszystko co nam przyniesie wyobraźnia. Ja osobiście jestem przeciwny kręceniu nad głową i za plecami jak kijem, a bardziej praktykuję taniec i przerzucanie San Setsu Kon przez różne części ciała.
Pokażę wam moją wizję niedługo - muszę zrobić film, i jak wrzucę go na YouTube, podam wam link.

Moja zdrojownia pałek na sznurkach wygląda tak:
http://www.epuls.pl/?/pictures/37884879/Don_Di_Di_Don/aasd
Jest tam San Setsu Kon (czerwony) kupiony z bokken.pl, samoróbka z trzonka do grabii jest na czarno. Samorobione jest tez nunchaku czarne, czerwone nunchaku są kupione także na bokken.pl. Interesuję się też machaniem Bo, Poi i czymkolwiek innym, a w najbliższych planach mam wachlarz bojowy i dwa bokeny.

Mam nadzieję że prezentacja wam się podobała.
Z tego co mi wiadomo to jedyna legalna "broń" jaka wolno nosić zwykłemu śmiertelnikowi. Dlatego jesta taka ok! Faktycznie też gdzieś o tym czytałem acz boleje nad tym że niemoge podać wierygodnego źródła.
Walka batonem rozłozonym ogranicza się do uderzeń zamachowych lub pchnięć końcem za który trzymamy. W moim mniemaniu jeśli masz juz batona to miej i drugiego można się nim osłaniać przed kijem lub łomem trzymając go tak jakby był ochraniaczem przedramienia.
Polecam film BALISTIC tam azjatka prezentuje jak się tym posługiwać przez krótki moment:D
Wiem żę bardzo mało tego ale akurat ojciec mnie gonił zeby go podwieźć a jak wróciłem było już ciemno, może później nakręce więcej póki co o to com spłodził http://www.bastek.biz/ivan.avi
Temat będzie poświęcony serii artykułów o Karate(bez podziału na style, będę pisał o wielu stylach). Będę się starał się w nim obalić pewny mity, jakie krążą wśród "pseudoznawców" Karate. W dużej mierze skupię się na Karate Tradycyjnym, Okinawskim, ale będą się też pojawiać artykuły, o stylach sportowych jak KK czy Oyama.

Artykuł nr 1 "Twarde bloki - ich sens i zastosowanie"

Na początek trochę historii. Po śmierci Gichina Funakoshiego, jego uczniowie podzielili się wedle swoich poglądów. Jedni kontynuowali nauki mistrza, inni zapragnęli organizowania zawodów, trenowania z większym niż do tej pory naciskiem sport. To ich nazywać możemy założycielami takich stylów Kyokushinkai czy Oyama Karate. Nie jako oficjalnych założycieli, ale jako "duchowych" przywódców. Wtedy to niektórzy mistrzowie, na rzecz zawodów porzucili twarde bloki. Trenowali je w niektórych sekcjach, ale nie przywiązywano do nich większej uwagi. Całkowicie odmniennie jak to miało miejsce w sekcjach tradycyjnych.

Nie mówią tu oczywiście o tym, że w stylach tradycyjnaych podczas sparingów, czy zawodów, używa się twardych bloków (pomijając tylko podstawowe kumite dla początkujących). Nie, nie broń Boże . Jednak nie zapomniano ich pierwotnych założeń i jest na nie duży nacisk w kihonie. Postaram się teraz, za pomocą słowa pisanego, przedstawić wam sens trenowania owych bloków.

Z pewnością każdy z was słyszał słynne powiedzenie:

"Najlepszą obroną jest atak"

Tak jest w istocie, Karateka dopowie do tego jeszcze że :
"Blok w karate jest atakiem"

Z tego powiedzenia wywodzi się właśnie sens stosowania twardych bloków. Stosowanie brzmi bardziej jak na zawody, czy ulicę, więc nazywajmy to trenowaniem.

Z grubsza rzecz biorąc zastosowanie dzieli się na dwie części:

1. Odpowiednio użyty twardy blok na atak ręczny przeciwnika, jest w stanie zadać mu poważny ból, czasem doprowadza nawet do uszkodzeń kości. Jest to fakt, który potwierdzą szczególnie początkujący adepci karate. Kilka mocnych bloków, i przeciwnik nie wyprowadzi już kolejnego silnego ciosu. Szczególnie przydaje się taktyka, którą opracowałem z kumplem kilka lat temu, gdy mieliśmy zielone pasy. Zablokowanie ataku ciosu przeciwnika, uderząc kością ręki w jego nadgarstek -> dokładnie miesce gdzie mamy widoczne żyły. Dobrze wykonane powoduje ból, którego nie radze nikomu zaznać

Zostawmy jednak sprawy czysto teoretyczne. Przejdę teraz do wyjaśnienia prawdziwego sensu twardego bloku.

2. "Blok jest atakiem". Dosłownie. Każdy kto widział kiedyś trening, zawody, filmik z Karate Tradycyjnym, zauważył zapewnie, że podczas ćwiczenia kihonu, czy kata blok wykonują OBYDWIE RĘCE. Jedna szczególnie się wyróżniając, będaca na pierwszy rzut oka blokiem(i tak myśli wielu początkujących adeptów Karate). Jednakże najważniejszym elementem bloku, jest zazwyczaj druga ręka, tzw. markująca która w kata robi np. symbol chwytu. W rzeczywistości, nie markujemy drugą ręką bez sensu, robiąc blok z pod pachy, czy z wyciągniętą ręką w stosunku do przeciwnika itp.

W rzeczywistości ten symbol jest blokiem A ręka która wydaje się nam, że wykonuje blok w rzeczywistości jest np. łokciem w twarz po czy dopowadzeniem nawet do parteru. Nie obce są dźwignie czy rzuty będące pierwotnym blokiem

Myślę, że nie dla każdego może być to w pełni zrozumiałe, więc postaram się na jutro o krótki film instruktarzowy. Ukażę w nim twarde bloki i ich rzeczywiste zastosowanie.


Zachęcam do dyskusji na temat artykułów. Mam nadzieję zaskoczyć, niektórych adeptów SW.

Wkrótce Artukuł nr 2 - "Duży biceps nie równa się silny cios. Skąd tak naprawdę bierze się siła ciosu?"

nie piszcie tu postow, do dyskusji macie temat http://fbb.one.pl/viewtopic.php?t=2426 #banan
tak mieliśmy kręcić ale cholera problem z tą kamerą w morde . a technike któą ćwicze ciezko opisać a w zasadzie sie nieda trzeba było by zobaczyć dopiero . a ćwiczy sie różnie . sanem nieda się machać w pokoju . w zimie tez będzie to trudne . ja musze iśc do lasu zeby pomachać i tak w sumie to 2 - 3 tazy w tygodniu ale teraz planuje codziennie chodzić . sza ma kamere ale taką stara ale niema akumulatora do niej i niemożemy nagrać sana nuna moze i by się dało manriki też od biedy ale sana raczej nie .

może jednak spróbuje coś opisać .

jako pierwsze uczyłem się machać nad głową coś w rodzaju helikopterka . trzymając za środkowa pałke . potem uczyłem się czeogś takiego jak miałem na filmiku . taki helikopterek nad głową i przełożenie za plecami i znowu helikopterek . film moge ci przesłąć w razie czego jest krótki pozatym chyba na forum był onim jakiś artykół . ćwiczyłem jeszcze miane uchwytów i wymachy na całą długość sana i na 2/3 dł sana ( 2 pałki złożone ) . ćwiczyłęm przechodzenie z pozycji w pozycje . i też ćwiczyłem walke sanem ale tak jak byś miał 2 eskrimy ( mam nadzieje że wiesz jak się je trzyma ) w sumie tyle no i mam jeden układ ale nieopisze go bo niema jak to by trzeba było nagrać . spytam się brata jutro czy jest taka możliwość a jak będize to odrazu szczekne na forum o tym ze mam go już . pozdrawiam
Koncert koncertem ,impreza imprezą !!
Natomiast Jasiu wpadł na pomysła i pozwolił sobie wraz z Maci -Paparazzi zrobić dla clubu Magiel taki żagiel czyli - krótki mix numerów sztandarowych zespołu ABBA z tegoż oto filmu
Myślę że koledzy i koleżanki bawić się będą , jak na tej okładce płyty
Może koleżanka z numerem 5 wykorzysta ten 6 minutowy skrót do PARTY ABBA .Chociaż to covery ale na pewno świetnie one się prezentują w musicalu Mamma Mia!
Oglądałem film kilka razy i na razie się jakoś nie znudził
Dla miłośników Abby i nie tylko Mix Mamma Mia 2009
Mix Mamma Mia 2009
P.S za tego mixa i plakata liczymy na dwa dodatkowe bilety od firmy

(...) "I'm Leavin" - ballada z iskrą, mimo że spokojna ma w sobie to coś co mnie fascynuje (...)
(...) "Little bit of heaven" - ach i to jest ten numer, którego najczęściej dzisiaj słuchałam. Dziwne skojarzenia mam z tą piosenką, marzy mi się przy niej taniec boso na łące pełnej kwiatów... Eh coś dzisiaj ze mną nie tak, choć tak naprawdę często tak mam (...)
(...) Co do jazzującej Lisy, to zmartwię Sylwię, bo nadal nie przekonałam się do tych utworków, mimo iż puszczam sobie je kilka razy dziennie. Troszkę jakby lepiej z "Down in the depths" ale nie jest to pocieszające (...)
(...) Poza tym jeszcze jedne wspólny znacznik znalazłam z Lisą i jak dobrze zrozumiałam z Tobą Sylwio, zielone oczy. Choć ja mam naprawdę różne, raz zielone, raz piwne, raz brązowe. Zależy jak się patrzy, tak naprawdę to są zielono-brązowe wg mnie
(...) Zabawne, bo o białych wokalistach śpiewających soul mówi się "blue-eyed soul", a debiutancka płyta niemieckiej wokalistki Sarah Connor nazywała się "Green-Eyed Soul" (...)
(...) Wszystkie te piosenki sprawiają wrażenie, jakby Lisa cały czas się śmiała przebywając w studiu. Wypada w nich naprawdę figlarnie (...)
(...) na marginesie: moja mama bardzo lubi ten film (...)
A ja tego filmu nie oglądałam... Aniu, a Ty?
A co do "I've Got The World On A String" - podoba mi się ten kawałek, ale przyznaję Ci rację, Kordian, iż jest on za krótki. A poza tym, w kwestii jazzowych nagrań Lisy, wypada on mimo wszystko najsłabiej. Jednak mając konkurencję w postaci "Down in the Depths" i "They Can't Take That Away From Me", ciężko zwyciężyć ...



Pamiętamy, pamiętamy - te puste haki i te słynne wagi.
Kiedyś widziałem krótki film z archiwów TVP z 1988 roku, kiedy to reporter wchodzi właśnie do takiego właśnie sklepu mięsnego w godzinach wczesno przedpołudniowych. Zastaje tam dwie panie za ladą i puste haki. Pyta gdzie jest towar, na co jedna ze sprzedawczyń odpowiada że "rozszedł się w ciągu godziny".
Panie zatem do zamknięcia sklepu sobie umilały czas rozmowami, chyba, że "rzucili nowym towarem" w późniejszych godzinach.
Chyba powinnam iść spać, zamiast pisać relacje po nocach, ale co tam. Rano się wyśpię

Jak zawsze jestem na Śląsku już wcześnie rano, jadę do Chorzowa odwiedzić Mirka na cmentarzu, tam chwila modlitwy i zadumy... .
Potem w kierunku Rudy Śląskiej, aby znaleźć hotel, gdzie miałam nocleg. Na szczęście tym razem trafiłam bez komplikacji

Po godzinie 16:00 już autobusem ruszyłam w kierunku Centrum, zresztą chciałam być już tam jak najszybciej. Powoli schodziła się cała ekipa fanów, tak więc powitania, uściski, radość ze spotkania.

I wreszcie nadeszła godzina 18:00, przepiękny początek koncertu, wszystkich przywitał pan Henio, po czym przy dźwiękach fortepianu zaśpiewał Jestem obok Ciebie. Coś pięknego, wspaniale rozpoczęty koncert.

Ale to jeszcze nie czas na Universe, najpierw gościnnie zespół Pilar, którego repertuar jest całkiem przyjemny dla ucha. I tu ciekawostka, na perkusji w tym zespole gra Grzegorz Krzykawski, czyli perkusista Universe.
No ale już nie mogłam się doczekać Universe

No i się doczekałam. Na początku kolędy - przepiękne kolędy, tak pełne ciepła, radości, przepiękne słowa, wspaniała muzyka. Zrobiło się niezwykle świątecznie, rodzinnie, ciepło. W przepięknych aranżacjach popłynęły dźwięki m.in: Maleńki Jezu, Choinek Blask, Bądź Dobry tak jak Chleb, Gwiazdo z Betlejem. Mogłabym słuchać i słuchać, te dźwięki działają jak balsam, robi się lekko na sercu i duszy.

A potem druga część koncertu I tu już nie było mowy, żeby pozostać na miejscu i siedzieć Jak tylko zabrzmiały dźwięki To był maj, a następnie W perły zmienić deszcz, zostawiłam wygodne miejsce w pierwszym rzędzie i wraz z ekipą fanów stanęliśmy nieco z boku aby nie przeszkadzać bardziej spokojnym fanom I zaczęło się jak zawsze szaleństwo. Skoki, śpiewy, dużo energii i radości. Bo jak tu siedzieć spokojnie, gdy takie żywiołowe piosenki są grane: Głupia Żaba, Znów kochać kwiaty, Daj mi wreszcie święty spokój i wiele innych.

I czas na chwilę zadumy i refleksji... . Wołanie przez ciszę - ze szczególną dedykacją dla naszej nieobecnej już wśród nas koleżanki Śpiewamy razem, trzymamy się za ręce, niektórzy mają sztuczne ognie lub inne światełka... .

Koncert zbliża się do końca, ale to oczywiście nie koniec, bo bez bisów nie puścimy naszych kochanych chłopaków. Na bis Tacy byliśmy, Mr Lennon i Hej Panie B.

To jeszcze nie koniec emocji na ten wieczór. Udaliśmy się na spotkanie, szczególne spotkanie, bo świąteczne, opłatkowe. Chłopcy z Zespołu byli razem z nami. Mogliśmy znów razem pobyć, porozmawiać, a także podzielić się opłatkiem, złożyć sobie życzenia. Cudowne wzruszające chwile jak w tym szczególnym świątecznym okresie fani i Zespół składali sobie życzenia i dzielili się opłatkiem.

Dziękuję Wam wszystkim i pozdrawiam ciepło i świątecznie Po takim koncercie i takim spotkaniu jeszcze bardziej poczułam atmosferę Świąt

Tutaj jeszcze krótki film, taki skrót koncertu, przygotowany przez naszego kolegę z forum Universe.

http://pl.youtube.com/watch?v=Uffqsboxl6s&fmt=18

The beeping noice at the first track comes from Rowlands amp.
After fixing it, he done Pipeline as a sort of soundcheck.
The rest of the concert his guitar sounded OK.

Crime & The City Solution - Pipeline (28.11.1986, Club Vox, Gothenburg)

Teenage Snuff Film to płyta naprawdę świetna, a i towarzystwo doborowe bo oto znowu pojawia sie multi-Mick (tym razem za garami) a na bassie Brain Hooper (co to kiedyś choćby grał wraz z Kim'em Salomon'em z The Scientists w The Surrealists oraz Tex'em Perkins'em w The Beasts of Bourbon a potem kierując The Voyeurs kolaborował z Tom'em Carlyon'em i Conrad'em Standish'em z Devastations ale na nich czas już wkrótce też przyjdzie )
a na razie jeszcze jeden song z solowego debiutu RSH
Rowland S. Howard - She Cried
oraz krótki obrazek z półgodzinnego występu w Studio 22 w kangurzej telewizji Exit Everything

mija Y2K i w 2001 znowu występuje jako muzyk na planie filmu tym razem jest to jednak jakaś vampiriada Queen of the Damned, a towarzystwo oczywiście doborowe bo wśród muzyków choćby stary znajomy Hugo Race...

i po mału zbliżamy się do końca, no tak ale miało jeszcze być o Devastations (gdzie kiedyś nie śpiewał Conrad, tylko Tom i zwało się to Luxedo a z obiema inkarnacjami współpracowała współpracownica Rowlanda - Genevieve)

w 2005 roku ukazuje się vinylowy 7' singielek gdzie znajdują się dwa owoce współpracy RSH z Devsami, jeden to nowa wersja utworu Autoluminescent z LP Teenage Snuff Film a drugi to co?
oczywiście coverek, i to nie byle kogo bo Velvetów (hmm jakoś z Lou Reedem konexji Rowlanda innej nie kojarzę to dobre i to)
Rowland S. Howard Vs. The Devastations - Ocean

a w czerwcu tegoż samego roku ma miejsce fajowy koncercik, gdzie najpier support Devsów, potem Rowland solo na gitarce, a na koniec wszyscy już razem działają, a ostatnim zagranym teda w regularnym secie kawałkiem jest chiba najlepszy numer z solowego longa (choć na bis mógł być jeszcze Ocean )
Rowland S. Howard + Devastations - Sleep Alone (18.06.2005, Mandarin Club, Sydney)
Shut me up, Shut me down, Stop me if you can.
My love, I'll tell you nothing, I'm a misanthropic man

ale, ale, jakie shut up!???
w zeszły piątek występem w The Forum w Melbourne zakończyła sie krótka trasa gdzie RSH grał wraz z Bestiami Burbonu i jest ponoć szansa na jakieś dźwięki z tej akcji, tym lepiej bo w ostatnich latach Rowland rzadko wyściubia nos poza okolice gdzie przed maskę może niespodziewanie wykicać kangur czy jakiś inny torbacz
i fajno


a dlaczego było tak długo?
bo (tym razem w skrócie) to najlepszy z żyjących wioślarzy i to nie tylko z Australii...

Oglądałem ten koncert w TV, tylko we fragmencie zresztą. Ogólnie, sądząc po reakcjach naocznych widzów impreza była udana. Dość kontrowersyjnym rozwiązaniem dla mnie było natomiast umieszczenie sceny i publiczności po dwóch stronach rzeki. .
Nic dodać, nic ująć gdyby nie nagłośnienie byłoby zapewnie kiepsko Kziąze miałem podobne zdanie do czasu gdy zobaczyłem to na żywca.Na prawde wielki spektakt , którego autorami byli nietylko artyści ale wspaniała widownia zobaczyłem i ocenilem samo nagłosnienie było kapitalne jak na tą odległośc było bardzo dobrze wszytsko slychac.
Nastepny muzyczno-widowiskowy krótki film ,od niego wszystko się zaczęło Pan kamerzysta nas a my jego I Like Chopin
Wianki 2007 to już historia ale na pewno zostana utrwalone w pamieci miłe i ciepłe wspomnienia Fantastyczne elementy scenografii interesujące rekwizyty na Wiśle i efekty pirotechniczne na skale światową i oczywiście doborowe miejsce znalezione przez naszego szeryfa Pistonsa .Nawet początkowa pogoda i deszcz oraz akcja czarny parasol nieprzeszkodziła nam w odszukaniu najlepszych miejsc na bulwarach Koncert trwał ponad 2,5 godziny. Na scenie chyba jednej z największych w polsce 28m na 18 m zagrali muzycy z naszej dekady lat 80. Każdy z artystów zagrał od 1 do 2 lub 4 przebojów. Co tylko mnie dobiło i i bardzo zdziwiło to występ naszych dwóch krajowych kapel Bandy i Wandy i Róz Europy Oprócz nagrania Rockendrollowców grali z tak zwanej taśmy .Jeśli taki artysta jak Alphaville mógł zagrać na żywo a myślałem wręcz przeciwnie że poleci z pleybecku to czemu nasi artyści sa tacy leniwi aby na takiej imprezie zagrać co potrafią najlepiej. Lombard , Daab ,Mr.Zoob chwała im za to że zagrali tak jak być powinno .Co do artystów zagranicznych to było wiadomo ze Bananarama, Gazebo, , Desireless Ali Campbell z zespołu UB40 (tylko pół pleybeck) będą grali z taśmy .Najdłuższy - 30min. - był koncert Alphaville a najlepszym utworem który mi zapadł w pamięci to The Jet Set".

P.S. Krótki film melodyczno- wizualny Wianki 2007
Red Red Wine
Nie będę oryginalny -oddałem głos na "Krótki film o zabijaniu",bo pozostałe (może poza "Krotkim filmem o miłości") słabo znam
Przeciwnikiem kary śmierci był scenarzysta serii,dziś senator,Krzysztof Piesiewicz."Krótki flm o zabijaniu"był także wyświetlany w kinach,jako osobny film(podobnie jak "Krótki film o miłości").Daje do myślenia nawet po latach.
Cała seria "Dekalogu" jest fajna. Głos oddany na część V, czyli "Krótki film o zabijaniu". Zawsze oglądam, jeśli leci w telewizji. Zwykły, prosty film a ukazaujący w sposób poruszający drogę mordercy do kary śmierci za popełnione morderstwo.
Wahałem się również między częścią VI, w której zagrała Grażyna Szapołowska, którą bardzo lubię.
Znam kilku takich, którzy stracili nadzieję na zakup legalnych nagrań wydanych na cd przez superstarsów z Traveling Wilburys. Zdarza się, że w takich przypadkach proponuję wsłuchać się we fragment Kult-owych "Jeźdźców" -
Lecz nie trać nadziei
Nadziei nie trać ..... Tracić nie wolno...
Do rzeczy
To będzie wydanie dwupłytowe plus dvd. Będą utwory niepublikowane - "Like a ship", "Maxine", a na dvd 5 teledysków i krótki film z sesji nagraniowej.
Pełna tracklista wygląda tak oto:
CD1 („Traveling Wilburys Vol. I”): 1. Handle With Care 2. Dirty World 3. Rattled 4. Last Night 5. Not Alone Any More6. Congratulations 7. Heading For The Light 8. Margarita 9. Tweeter And The Monkey Man10. End Of The Line, Bonus Tracks:11. Maxine 12. Like A Ship; CD2: („Traveling Wilburys Vol. III”): 1. She’s My Baby 2. Inside Out 3. If You Belonged To Me 4. The Devil’s Been Busy 5. 7 Deadly Sins 6. Poor House 7. Where Were You Last Night? 8. Cool Dry Place 9. New Blue Moon 10. You Took My Breath Away 11. Wilbury Twist, Bonus Tracks:12. Runaway 13. Nobody’s Child; DVD: “The True History Of The Traveling Wilburys” plus teledyski: 1. Handle With Care 2. End Of The Line 3. Inside Out 4. She’s My Baby 5. Wilbury Twist (2007 version).
a! premiera 11.06.07

"Piosenka o śmiesznym tytule", to pierwszy utwór napisany przez internautów, efekt współpracy zespołu Pogodno, Michała Zabłockiego i osób, które wzięły udział w specjalnym czacie Onet.pl. Posłuchajcie wyników tej akcji.

Podczas dwóch czatów (16 i 23 lutego 2006) organizowanych przez Przegląd Piosenki Aktorskiej oraz portal Onet.pl każdy miał okazję przyczynić się do powstania tekstu, który wykona podczas przeglądu, do napisanej przez siebie muzyki, zespół Pogodno.

Moderatorem i pomysłodawcą akcji był krakowski poeta, Michał Zabłocki, który zaproponował dyrektorowi PPA, Wojciechowi Kościelniakowi, stworzenie tekstu piosenki aktorskiej via Internet. Pod skrzydłami poety internauci w ciągu godziny napisali tekst. Nikt z twórców nie pozostanie anonimowy. Każdorazowej publikacji utworów towarzyszyć musi informacja o autorach poszczególnych wersów.

Podczas poetyckiej sesji internetowej stworzono dwa różniące się wersyfikacją i formą teksty. Pogodno wybrało jeden z nich, zatytułowany "Piosenka o śmiesznym tytule"

Tym razem idzie o zainicjowany przez zespół Pogodno na początku ubiegłego roku projekt artystyczny, a wykonany na specjalne zamówienie teatru Capitol w ramach Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Punktem wyjścia do projektu był hardcorowy blog Alinki z Gryfina. Dziewczyny nad wyraz wrażliwej, ale zdemoralizowanej środowiskiem w którym przyszlo jej żyć. Swoim wyrazem i sposobem komentowania rzeczywistości odpowiada wrażliwosci zespołu i jest bezlitosnym ciosem w ryj dla każdego kto unika odpowiedzi na pytania dotyczącego faktycznego miejsca każdego z nas w systemie.

"Opherafolia Album" - to jeden z elementów projektu, na który składają się również: spektakl muzyczny oraz film dokumentalny z pleneru/obozu artystyczno-integracyjnego na stacji Wolimierz zrealizowanego pod wodzą twórców spektaklu: Dymitra Walczaka, Romana Grawera, Jana Dzbana i zespołu Pogodno, który odbył się zimą ubiegłego roku.

Całość Opherafolii jest amorficzna i ma otwartą formę dzięki nieskończenie wielkiemu blogowi, który może być modyfikowany przez użytkowników tzw. open source.

To co dziś jest określone już jutro może wyglądać zupełnie inaczej. W związku z tym trasa promująca album może być nieprzewidywalnym ciągiem wydarzeń artystycznych - niekoniecznie muzycznych, koncertowych. Bliżej im będzie do działań performerskich niż standardowych koncertów do jakich mogli się przyzwyczaić wierni fani zespołu.


A to jeszcze jakby kto kciał to najblizsze koncerty Pogodna:

11.05 - Poznań, CK Zamek, godz. 20.00 /monodram Alinka/
18.05 - Wrocław, godz. 17.00 /Juwenalia/
19.05 - Warszawa, godz. 18.00 /Juwenalia/
20.05 - Białystok, Fama, godz. 20.00 /monodram Alinka/

i jeszcze krótki wywiadzik, oraz na koniec Stasiu Soyka robi na pap parara
DVD ABBA in Concert



ABBA in Concert to prawdziwa gratka dla fanów ABBY, którzy mają okazję zobaczyć zespół LIVE na scenie wykonujący swoje przeboje. Jest to zapis dokumentalny trasy koncertowej ABBY od września do listopada 1979 roku wiodącej przez Europę i Amerykę Północną. Wiele ciekawych ujęć zespołu (również prywatnie, na basenie, w samolocie) oraz na koncercie - w Wembley Arena w Londynie.
Początek to pierwszy przebój "Waterloo" (publiczność śpiewająca wraz z zespołem). Następnie krótki spot reklamujący wizytę ABBY w Stanach Zjednoczonych (w tle słychać piosenki zespołu). Przed halami koncertowymi w których wystąpić ma zespół pełno sprzedawców z przeróżnymi gadżetami w postaci koszulek, czasopism, broszek, czapek. W jednej scenie widzimy zespół, który stoi wokół dużego tortu w kształcie USA. Frida i Björn wkładają do niego czereśnie, które symbolizują miasta, w których ABBA ma wystąpić. Cały film trwa około 10 minut.

Drugą część stanowi sam występ na Wembley Arena. Na początku zespół przygotowuje się w garderobie (kostiumy, ostatnie próby przed występem). W końcu publiczność oklaskami i krzykami daje znak, iż czeka na zespół. ABBA pojawia się na scenie i rozbrzmiewają pierwsze dźwięki "Voulez-Vous".
Track lista DVD:
Waterloo
Eagle
Take A Chance On Me
Voulez-Vous
Chiquitita
I Have A Dream
Gimme! Gimme! Gimme! (A Man After Midnight)
Knowing Me, Knowing You
Summer Night City
Dancing Queen
Does Your Mother Know
Hole In Your Soul

Chiquitita

Hole In Your Soul

Na uwagę zasaługuje szczególnie "Summer Night City" z tym wydłużonym początkiem (brzmi rewelacyjnie). Po prostu wielka szkoda, iż na singlu oraz na składankach z piosenkami ABBY "Summer Night City" nie pojawiło się w tej właśnie wersji. Kolejny rarytas, to wykonanie dość rzadkiego nagrania "Hole In Your Soul" (ostatnio wykonanywanego w 1977 roku podczas trasy koncertowej po Australii).

Bonusy:
Na płycie umieszczono również kolejne rarytasy:
1. The Way Old Friends Do
2. I Have A Dream
3. Thank You For The Music - to prawdziwa perła z całego koncertu, wersja, która nie pojawiła się nigdy oficjalnie. Dopiero na "ABBA in Concert" dodano ten występ.
4. Trailer z musicalu "Mamma Mia"

Thank You For The Music
PAULINA !
Po pierwsze to nie krzycz.
Może tam u Was są takie zwyczaje,że firmy nagraniowe robią takie długie filmy, jednak w niedalekiej stolicy to film z wesela trwa nie dłużej jak 2g30min, a do tego jeszcze młodzi najczęściej zamawiają sobie dodatkowy film tzw skrót z całości taki gdzieś 30 minutowy- sentencja.
I to właśnie nazywa się profesjonalizm.Także Ty Paulinko nie ucz mnie profesjonalizmu, bo kiedy ja miałem kamerę w ręku, to Ciebie na świecie jeszcze nie było. Film krótki zawsze będzie miał wiekszą ogladalność jak taki tasiemiec.Ja nie zaprzeczam Twojej wizji i decyzji co do takiego posunięcia, ale mówię tylko dla przykładu np w naszych rejonach, jak się realizuje filmy.Jeżeli taka wersja nagrania Ci odpowiada to b.dobrze.Co do słowa gotowiec: to film który jest po zmontowaniu.Wiadomo,że podczas imprezy kręci się więcej godzin, żeby był materiał do montażu.Piszesz,że kamerzystę macie do 2 w nocy- tak jest naogół wszędzie, czasami nawet dłużej się siedzi.
Reasumując: nie wiem, może ja mam takich klientów, którzy chcą raczej filmy krótkie, ale zawierające wszystko to co ma być na filmie z wesela.Przytoczyłaś kilka faktów.Jak prowadzę firmę już 17 rok to miałem tylko takiego 1 klienta, co chciał całość od a-do z.film wyszedł o ile dobrze pamiętam 8 godz / 2 kaset 4 godz.- lata 90-te/.
Pytasz czy można zmieścić w 1 godzinie całe wesele- można zrobić z takiego filmu jak Twój ma być właśnie taki skrót godzinny, ale trzeba trochę przy tym posiedzieć.I takie coś Tobie proponuję zamówić dodatkowo u tych filmowców.
http://www.youtube.com/watch?v=yeNn0ROvYJM
Krótki film, ale bardzo ciekawy i zaskakujący

http://pl.youtube.com/wat...eZifCVro&fmt=28
moje ulubione dekalogi: 1 i 10, oraz te dwa po prostu genialne, czyli "krótki film o miłości" i "krótki film o zabijaniu". z innych filmów kieślowskiego uwielbiam "amatora", "spokój" i filmy dokumentalne. polecam "gadające głowy" (można ten film obejrzeć na youtube, niestety jest pocięty, ale i tak warto).
Dekalog Kieślowskiego ...
Dekalog nr 1 - krótki film o chłopcu (w roli głównej nie pamiętam nazwiska, ale ten sam aktor co grał w "300 mil do nieba"), który pasjonował się wspólnie z ojcem komputerem. Zginął pod lodem w stawie. Bardzo wzruszający film.

krótki film o miłości...co w tym kontrowersyjnego?


Rozwalił mnie ten tekst hahahahahahahaha
A co do filmiku to .......... ale jazda.... a mialam tam jechać za tydzien... jakos mi sie odechcialo.....
Przez takich ksiezy ludzie odchodza od kościoła!!!!!!!!!!!!!!
Nie wyobrazam sobie spowiedzi u niego.... brrrrrrrrrrrr
krótki film o miłości...co w tym kontrowersyjnego?

http://pl.youtube.com/watch?v=jhSQABIryBo
Więc ja napiszę swoje "ale"

Po pierwsze: Nie mówi się "kamerzysta" do cholery .. To tak jakby ten co robi zdjęcia nazywał się aparatowiec. Operator jakby coś...

Po następne... nie bierzcie się za kręcenie filmu od d**py strony... film to nie same efekty... napiszcie scenariusz, rozpiszcie sceny ( scenopis ) , co, kogo i jak ma grać. Następne... od razu zaznaczam że samą kamerą dobrego dźwięku nie będziecie mieli ( a powinieneś się domyślać że film składa się z obrazu i dźwięku, który tak samo jest ważny ). Polecam mikrofon zewnętrzny ( typu shotgun )

Po kolejne, najważniejesze...załatwcie sobie statyw... jeśli go nie macie, to coś prowizorycznego... jakiś stojak, czy kłodę na której możecie postawić kamerę...
JEśli chcecie mieć fajne sceny walki, to najpierw je poćwiczcie... nie kręćcie długich ujęć, tylko krótki i szybkie, przez co sekwencja walki będzie bardziej dynamiczna, a i układ będzie Wam łatwiej zapamiętać...

Kolejne... co mnie w tym Waszym prologu uderzyło najbardziej... złamaliście tzw. zasadę 180 stopni. Tutaj masz filmik pokazujący co to jest: http://pl.youtube.com/watch?v=HdyyuqmCW14

To tyle ode mnie.... przynajmniej na razie

P.S. Nie wspomnę już że białe napisy na tym fractalu są kompletnie nieczytelne
Bardzo ci dziękuje za pomoc grafik przydało się bardzo

Ps. gdzieś słyszałem że tym programikiem można zrobić menu do filmu
wiem że nero robi jakieś menu ale zależy mi na tym by przed menu był krótki filmik następnie menu z sceny, film. Z samym menu od strony wizualnej bym dał rady ale żeby później na dvd poszło i żeby po kliknięciu odpowiedniego przycisku na pilocie przeniosło mnie do odpowiedniej części :d
Taxi
Zakładnik
Krótki film o zabijaniu
Szklana pułapka III



krótki film o nauczycielu muzyki
stowarzyszenie umarłych poetów
młodzi gniewni
Belfer the Bestia
Obejrzałam wczoraj.
Film jest jakiś taki... niezgrabny. Kilka sympatycznych scen, ładny plener, poza tym nic więcej. W drugiej połowie (na szczęście film krótki ), aktorzy wydawali się zażenowani tym, że śpiewają. Gdyby nie obsada, to nie byłoby czego zbierać.

Ale można obejrzeć, widziałam gorsze filmy.
Warto też zapytać się, czy można dać scenariusz - co się chce, zeby było - mozna sie spotkac przed ślubem i przegadac np. ze pierwszy taniec cały czas kamera ma byc na młodych, a nie przejazd po gościach. Jest też kwestia długości - my chcieliśmy dosc krótki film - 1,5 godz. i nie wszyscy kamerzysci byli gotowi sie tego podjac.
Fajna opcja, która zapewnial nasz kamerzysta byly płytki z teledyskami, ktore zawieraja podziekowania dla gosci - bardzo fajnie na to ludzie reaguja - krotko z ładna muzyka, az przyjemnie obejrzec
a no i wreszcie - czy płyty sa zabezpieczone przed kopiowaniem.
Porywam się na rozpoczęcie listy pytań do kamerzysty. Jeśli coś pominę, to proszę o uzupełnienie Kilka pytań na pewno będzie się pokrywało z tymi do fotografa

1. Jaki jest koszt usługi i co w nią wchodzi (nagrywanie przygotowań, przyjazdu Pana Młodego, błogosławieństwo, wyjazd pod kościół, ewentualne bramki po drodze, całość mszy, czy tylko krótki reportaż z przysięgą i wymianą obrączek, wesele, czy tylko do oczepin i podziękowania dla rodziców, plener jeśli jest w czasie wesela), do której godziny nagrywane jest wesele?
2. Ile kosztuje dodatkowa godzina jego pracy?
3. Adekwatnie do fotografa - czy ma ukończony kurs i uprawnienia do filmowania w kościele?
4. Czy jest jedynym kamerzystą, czy też ma asystenta i całość jest filmowana na 2 kamery?
5. Jakie jest jego zabezpieczenie w razie awarii sprzętu i przede wszystkim jakiej jakości ma sprzęt?
6. Jakie są koszty jego dojazdu i czy trzeba gwarantować mu nocleg?
7. Jak długo trzeba czekać na film i w ilu kopiach się go dostanie?
8. Czy jest możliwość wprowadzenia poprawek, jeśli coś z obróbki się nie spodoba?Czy wiąże się to z dodatkową opłatą?
9. Czy można dać własne mp3 jako podkład dźwiękowy?
10. Jeśli będzie robiony reportaż zdjęciowy z sesji, bądź zdjęcia z dzieciństwa, to ile fotek i kiedy należy mu dać? Czy w wersji papierowej, czy w elektronicznej?
11. Czy przewiduje krótkie wypowiedzi gości wplecione w filmik?
12. Jaki długi jest cały film? (standardowo jest to ok 180 min, 2 płyty dvd)
13. Czy przewiduje nagranie "ostatniej randki" jeśli tak, to ile wcześniej?
14. Czy jest otwarty na Wasze propozycje?
15. Kiedy spisuje się umowę i jaka jest wysokość zadatku?

Oczywiście najlepiej obejrzeć reportaż wykonany przez danego fotografa i podpisując umowę dogadać się, co dodać a co pominąć.
Proszę o uzupełnianie listy
Chciałem film ze strzelania nakręcać ale nie mam czym telefonem próbowałem ale czas nagrywania jest za krótki i nic na nim nie można zobaczyć jeśli kiedyś będę miał czym nakręcić to film wystawię
Witajcie

Próby odbyły się wreszcie w Fabryce broni w Radomiu. :D

Zaprowadzono mnie i Pana Wiesława z firmy Hart-Met długim labiryntem korytarzy do niewielkiego pomieszczenia z kilkoma dziurami w ścianie gdzie pracownicy tego działu pruli seriami w owe dziury z broni automatycznej. Po krótkim powitaniu przystąpiliśmy do dzieła.
Na początku było trochę emocji w czasie prób strzeleckich naszego karabinu gdyż do tego zadania wybrano największego, najroślejszego pracownika w dodatku ubranego w kamizelkę kuloodporną i maskę na twarzy. Gdy zobaczyłem że podchodzi do tego zadania jak przysłowiowy pies do jeża, to z powodu stresu tego człowieka podjąłem decyzję, aby rozpocząć strzelanie z mniejszej naważki 4g. szwajcara, a dopiero jak emocje nieco opadły załadowaliśmy patrona z naważką 7,5g szwajcara.
Przy pierwszym strzale zaobserwowano iskierki przedmuchu, a w następnych zjawisko nie wystąpiło.
Myślę że dopiero na strzelnicy będzie można spokojnie przetestować karabin i wtedy wydać opinię o jego doskonałości, lub jej braku.
W sumie testy karabinu przeszły pomyślnie nic się nie popsuło. W domu wieczorem rozbiorę go do czyszczenia i poddam dokładnym oględzinom.

Wystrzeliliśmy łącznie pięć patronów z czego dwa mocniejsze.

Następny cel to stolarz od kolb i próby na strzelnicy wareckiej z gotową nową kolbą, na które już zapraszam wszystkich chętnych. O dacie powiedomię.


Poniżej zdjęcia z całej operacji.

Wyjazd z firmy Hart-Met w Radomiu


Dzień dobry fabryko broni


Próba


Zdjęcie patrona


Pozdrawiam
Cezary

PS. Zapomniałem wcześniej wymienić w gronie osób zaangażowanych w budowę repliki naszego kolegę „1-4 Miles”, który to popełnił artykuł na temat kammerladera w poczytnym piśmie strzeleckim, co niniejszym czynię.

PS. Mam krótki film ze strzelania o ciężarze 17MB i komu to przesłać, aby udostępnił dla pozostałych forumowiczów?
Z serwisu You Tube.

http://www.youtube.com/watch?v=r7FgKkPHc1E


Pozdrawiam.
Nie znam terminu dokładnego ale w przyszły weekend TVN pokaże krótki film o CAS w Polsce.Kręcone w Sarnowej Górze w miasteczku westernowym. Chyba w Dzień Dobry TVN.

Wysłany: Dzisiaj 18:04 Krótki film o głupim samobóju

Dalsza edycja nastąpi - lub nie... jadnak nie.
Szkoda prądu na idiotów.

...
Dzięki takim 'snajperom' mamy w społeczeństwie taką opinię, jaką mamy.
Bardzo podobną opinię mamy u ustawodawców, którzy w oparciu o podobne historie mogą
zabronić nam wielu rzeczy.
Koniec historyjki.


Einstein miał rację - głupota ludzka jest nieograniczona :|

Ale Twoje powyższe słowa trącą niebezpiecznie odpowiedzialnoscią zbiorową :029: Wystarczy, ze KAŻDY taki palant poniesie konsekwencje swoich czynów to i ich ilosć (i tak znikoma względem posiadanej ilości wiatrówek) się zmniejszy Bo to nie posiadanie wiatrówki czyni tych idiotów groźnymi a poczucie bezkarności i bezstresowe wychowanie (czytaj jego brak) oraz brak wyobraźni nie wyrobionej czytaniem odpowiednich lektur

Pozdrawiam Andrzej Kliszewski
To naprawdę krótka historia.
Nie moja, tylko ją przekazuję.
Miała miejsce niedawno, w centrum jednego z największych polskich miast, w rejonie dawno już objętym wpływem cywilizacji łacińskiej. Na dachu jednego z budynków pojawił się człowiek i przedłużenie jego męskości:

Osobnik dorosły i nie upośledzony. Posiadacz średniej klasy używanego mózgu. Powiedzmy otwarcie; nie dość, że przypominający każdego z nas, to jeszcze, być może, jeden z nas.
Chwila pozowania, dla tych, którzy chcieliby zobaczyć Wielkiego Maczo Z Wielkimi Kohones I Się Go Przestraszyć...

Po czym nie pesząc się już otoczeniem, możliwością pokaleczenia trafieniem bezpośrednim bądź rykoszetem nieokreślonej liczby osób (centrum miasta!), WMZWK (Wielki Maczo Z Wielkimi Kohones) rozpoczął ćwiczenia:

Strzały do metalowej anteny TV (zgodnie z zasadą 'kąt odbicia równy jest kątowi padania' rykoszety od okrągłej w przekroju rury pokrywaja niemal CAŁY obszar wokół tejże rury). Piszę 'niemal' cały, bo ze względów oczywistych nie dotyczy to przestrzeni ZA rurą.
Wszyscy obywatele tego dużego miasta, którzy byli akurat ZA anteną telewizyjną, do której strzelał WMZWK byli niewątpliwie bezpieczni.

Kolejne wyzwanie to okna. Dobrze było postraszyć gapiącą się i chyba przerażoną staruszkę...
Kohones robią się od tego naprawdę wielkie.
Ale przecież nie o straszenie staruszek naszemu WMZWK chodzi. - Trzeba postrzelać!
To już oczywiście nie do tych okien, z których można byłoby go zobaczyć.
Niestety, oznacza to nieco upodlenia, ale cóż - strzelanie ludziom w okna wymaga poświęceń:

Zabawa naprawdę jest przednia: można strzelać właściwie do wszystkiego - w zasięgu mocarnego Hatsana jest i skwer z piaskownicą, i ulice, są zwierzęta, samochody, ludzie... Wielki Maczo Z Wielkimi Kohones jest panem tego wszystkiego. To nie sen o potędze - to potęga w całej swojej mocy.

Zaraz... Panowie, o co chodzi? Jak to ręce do tyłu? Dlaczego nie mogę wstać?
Zatrzymany? Zarzuty? Jakie zarzuty?

Za narażenie na ciężki uszczerbek na zdrowiu grozi do trzech lat więzienia.
Na zdjęciach, jakie ma policja, twarz WMZWK nie została wyretuszowana.
Hatsan, dzięki któremu Wielki Maczo Z Wielkimi Kohones tak radośnie zapanował nad okolicą, zostanie poddany badaniom. Jeśli jego Ek okaże się mniejsza niż 17 Jouli - skończy się na nie więcej niż trzech latach.
Jeśli Ek okaże się wyższa (w wypadku Hatsana i Wielkiego Maczo Z Wielkimi Kohones - całkiem możliwe) - zostanie też postawiony zarzut nielegalnego posłużenia się BRONIĄ pneumatyczną. Nie niebezpiecznym narzędziem, nie przypadkowo, nie w wyniku nieostrożności itd.
Nawet mi się nie chce grzebać w kodeksie, żeby badać ile się za to siedzi.
Ale trudno się chyba nie schylać, choćby tylko przez trzy lata. :039:
A potem trudno już komuś zaimponować swoimi 'kohones'. :okulary:

Dzięki takim 'snajperom' mamy w społeczeństwie taką opinię, jaką mamy.
Bardzo podobną opinię mamy u ustawodawców, którzy w oparciu o podobne historie mogą
zabronić nam wielu rzeczy.
Koniec historyjki.

Witam,
Mam małą prośbę do koleżeństwa -mianowicie nagrałem krótki film z zawodów (26 min) na DVD i nie mam pojęcia jak by to wrzucić na forum :/ Nie bardzo znam się na komputerach,więc gdyby ktoś to potrafił to chętnie podeślę płytę

Najlepiej skompresować do max. 100 MB i może wysłać na http://rapidshare.com .
Na forum podać link i każdy sobie to pobierze.
Szybkie łącze a serwer cp jest wolny..
Pozdrawiam!

nagrałem krótki film z zawodów (26 min) na DVD i nie mam pojęcia jak by to wrzucić na forum :/
Pewnie najlepiej bylo by najpierw skompresowac DiVX-em to zajmie niewiele miejsca a potem do mkowalczuka niech powiesi na naszym serwerze

A Impreza byla bardzo fajna i mam zal do zycia ze nie moglem przyjechac w piatek i uczestniczyc w Tipowej imprezie
Moze w przyszlym roku...
Witam,
podpisuję się pod tym co napisał hawken68
Mam małą prośbę do koleżeństwa -mianowicie nagrałem krótki film z zawodów (26 min) na DVD i nie mam pojęcia jak by to wrzucić na forum :/ Nie bardzo znam się na komputerach,więc gdyby ktoś to potrafił to chętnie podeślę płytę
No to "Kod da Vinci" zaliczony .
Mlodszy syn nie bardzo zalapal o co chodzi (13-latek) , ale nie dziwota - bo osobom nieoczytanym w tematach Opus Dei , Templariuszy i innych zakonów trudno to wszystko pozbierać do kupy . Film choć nie krótki - 2h40min z reklamami ogląda się bez znudzenia - nawet na fajkę nie wyszedlem
IMO nie jest to żaden gniot . Lepszy niż "Imię róży" , że takiego porównania użyję . Akcja wartka , fabula szokująca jak dla katolika .
Zwróćcie uwagę na muzykę - warto , szczególnie przy ostatniej scenie - mnie wcisnęla w fotel . Może trochę romantyczny jestem 8)
Biorę się zaraz za książkę , pewnie jak zwykle lepsza niż film .

Polecam .
Mam nagrany krótki film z tej imprezy na analogowej kamerze 8 mm. Gdyby ktos był zainteresowany, to mogę przegrać na VHS i przesłać.
Pozdrawiam Witek.
witam
Wróćmy więc do tej eksplozji rewolweru
http://www.bsg-dornier.de...ding_sixgun.mpg
Film krótki, ale widowiskowy, rozerwac mozna wszystko ...
pzdr

Cóz˙, z?ame˛ dane s?owo, ale skoro zosta?em wywo?any do tablicy i wysile˛ sie˛ na odpowiedz´, ale bez z?os´liwos´ci jakich inni jakos´ nie umia˛ sie˛ powstrzymac´.


ad mmajstruk

.... mozna bylo kupic hukowca 6 mm i amunicji, bo Komanda Stoleczna zabronila - twierdzac ze Ustawa mowi o klaibrze do 6 mm, czyli rowne 6 mm juz nie obejmuje ...

Jes´li cos´ jest do 6mm to 6mm tez˙ to obejmuje, no chyba z˙e ktos´ w szkole nie by? na tej lekcji. Niestety sam jest sobie winien.



A nad czym tu sie zastanawiac ? Masz tzw. Polskie Normy. To Policja ma ci udowodniz ze twoja wiatrowka ma powyzej 17J - i jesli nie ma, to na pewno nie moze od ciebie zadac pieniedzy za ekspertyze. Wiec jak kilka razy zaplaca, to im sie odechce sprawdzac...

Oczywis´cie masz racje˛, w tym wypadku konsekwencje powiniem poniec´ niedouczony urze˛dnik (policjant) ale niestety nie poniesie. Wez´ pod uwage˛ z˙e pracuje on za Nasze pienia˛dze i za Nasze pienia˛dze tez˙ be˛da˛ te ewentualne ekspertyzy, czyli podatników, czyli Twoje tez˙. Cóz˙ z?ego jest w tym z˙e prawo mog?o by byc´ przejrzyste i klarowne. Juz˙ widze jak jakis´ gos´ciu "?amie" lufe we wiatrówce i po sile nacia˛gu mówi: "Ta to ma napewno pow 17J!" :lol:
Wystarczy troche˛ oleju na uszczelke˛ t?oka i film olejowy na krótki czas robi cuda z kaz˙dej spre˛z˙ynówki (o PCP nie pisze bo sa˛ mi obojetne )



Policja juz teraz leje na wszystkie wiatrowki, nie wnikajac czy maja gwint czy nie.

A jednak nie! i sa˛ tego przyk?ady w mojej okolicy z ostatnich miesiecy, "smutni panowie" dostali zg?oszenie z˙e ktos´ tam posiada nielegalnie bron´ pneumatyczna˛, pojechali, zabrali i moz˙e sa˛d grodzki sprawe˛ umorzy, pewnie tak, ale róz˙nych ludzie maja˛ sa˛siadów



Nie rozumiem. 4.5 mm Career o energii rzedu 80J bedzie OK, ale 5.5 mm Gamo o energii 18J juz nie ? To jest wlasnie bez sensu


Masz jasno i klarownie napisane - do 17J

Zobaczymy po Nowym Roku, moje obydwie wiatrówki z mocy ustawy zostana˛ zarejestrowane z "urze˛du" po 01-01-2004 jako bron´ pneumatyczna czyli pow 17J, a maja˛ tylko po 8J i co nie jest to absurd ????
Klarowne by?o by to 4,5 mm bez rejestracji ... prawda co niektórzy nie wiedza˛ co to jest kaliber :lol:



O energii uczy sie w szkole podstawowej - jak ktos nie ukonczyl to jego problem.

Fakt, do szko?y jak wie˛kszos´c´ mia?em pod górke˛, ale jakos´ sie˛ uda?o



Tym bardziej watpie zeby teraz zaczeli wnikac czy maja 17J czy nie, zwlaszcza jak nie beda mieli jak sprawdzic.

Policja to nie ma jak, ale sa˛ biegli eksperci z dziedziny balistyki, tez˙ chca˛ z czegos´ pewnie z˙yc´, szkoda z˙e nie dostrzegamy z˙e ca?a ta zabawa odbywa sie˛ za nasze pienia˛dze, a my zabardzo nie mamy na to wp?ywu.
A odnos´nie poruszonej przez Ciebie logiki to piszesz z˙e te 17dz˙uli to wszystko niby proste, a juz˙ w nastepnym zdaniu dodajesz z˙e nie ma jak tego sprawdzic´ :lol:


Dobrze napisalem. Wierzysz ze kazdy posterunek policji wyposazaja w chrono ???
Choc moze powinienem napisac "nie beda mieli czym." Bo wiadomo jak. Tylko nie ma czym.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom