Mafia żydowska czasem rosyjską zwana.
http://www.bibula.com/?p=8530
Wspominaja o filmie z De Niro. Ogladalem ten film. Było to w czasach zanim wkreciłem się w ten temat, ale i tak jakiś dziwny mi się wydał. Ten koleś grany przez de Niro siedział po uszy w szambie, a pachniał fiołkami. Gojscy gangsetrzy o Żydach wyrażali się z szacunkiem: per "starsi bracia". Arcydzieło filmowe podszyte hucpą mniej więcej taką jak "Bracia Bielscy". Tzn. badzior żywoskiego pochodzneia okazuje się osobą nieskazitelą. No coż. Sie ma mafie, sie ma banki, to i się kręci filmy.
Poza opisem mafii autor serwuje własne przemyślenia.
W obecnym czasie niewiele można w tej sprawie zrobić. Należy oczekiwać, że w niedalekiej przyszłości nacjonaliści i rewizjoniści amerykańscy będą przedmiotem ataków ze strony żydowskich gangsterów, mających powiązania z Mossadem. Wydaje się, że los Zachodu będzie bardziej zależał od decyzji podejmowanych w Moskwie niż w Waszyngtonie lub Nowym Jorku. Władimir Putin powinien skupić w swoich rękach jeszcze więcej władzy.
Co układa mi się w logiczną całość. Żydowscy oligarchowie za Putina zostali nieco powstrzymani co na Zachodzie kontrolwanym przez Żydów wywołało wobec Rosji falę zorganizowanej krytki. Na przykład zastopowani oligarchowie zostali uznani za gnębioną opozycję demokratyczną, ukrainski sabotaż tranzytowy podciągnięty pod imperializm rosyjski, a zatrzymanie wygłupów Sakszwilego zyskało większą oprawę medialną niż rzeż Gazy. Brakowało jeszcze oskarżeń o posiadnaie broni masowego rażenia. Cóż. Gdyby Rosja takiej nie posiadała, to by sie z pewnością pojawiły...
Szczucie Polaków sięga tak daleko, że naszymi sojsuznikami w walce ze znienawidzonym Putinem stają się Banderowcy oraz osobnicy negujący zbrodnie katynską:
http://engelgard.pl/?p=163
Nie lada problem mają polscy zwolennicy antyputinowskiej opozycji w Rosji. Jeszcze niedawno wylewano krokodyle łzy nad losem walczących z dyktaturą dzielnych opozycjonistów, ukrywając przed opinią publiczną, że w ogromnej większości są to nawiedzeni bolszewicy i czarna sotnia. Wszystko było dobre, byle dołożyć Putinowi. Jednak ta mistyfikacja nie mogła trwać długo. Oto bowiem nasi rycerze wolności i demokracji zorganizowali w Moskwie, w ramach tzw. Zgromadzenia Narodowego, debatę, w której obwieszczono, że dokumenty w sprawie odpowiedzialności NKWD i Stalina za Katyń zostały spreparowane przez KGB na polecenie Michaiła Gorbaczowa.
W kilku kabaretach (ma szczescie słabych) politycznych żartrowano z Putina. W jednym na przykład pokazano brudnego, bezzebnego faceta w kufajce i kaloszach (jako typowego Rosjanina) zakręcajacego kurek. Ale odważny kaabret. Władzy dokopał! Propaganda PRL na podobne "wyżyny" wzbijała się w latach 40 i 50 gdy to nosozno kukły zachodnich imperialistów z cygarami w gębach. Szanowny Panie Hansie
Że swoją nieruchomość, każdy ma prawo wycenić, to żadne świętokradztwo. Natomiast, jeżeli różnego rodzaju szulernie, traktuje się jako nieodłączny element rynku, to te krokodyle łzy, które się tu wylewa, mogą jedynie śmieszyć
Czy Panu się coś przypadkiem nie pomerdało?
Sytuacja OK:
Pan Hans wycenia swoją nieruchomość (barak z blachy cynkowej) na 1 mln i daje ogłoszenie w prasie. Po jakimś czasie zjawia się klient, patrzy i mówi: "A wypchaj się Pan"
Sytuacja NIE OK 1:
Pan Hans jest winien komuś 1 mln zł więc wycenia swoją nieruchomość (barak z blachy cynkowej) na 1 mln zł i tamten ktoś musi ją przyjąć jako spłatę długu.
Sytuacja NIE OK 2:
Pan Hans jest winien komuś 1 mln zł więc wycenia swoją nieruchomość (barak z blachy cynkowej) na 1 mln zł ale wierzycielowi wysyła zdjęcie pobliskiej willi.
Wielce Czcigodna Pani Circ od Cudów i Objawień
Liberałowie nie rozumieją, że nieruchomość jest tyle warta ile chce dać za nią rynek. Szulerniom rynek daje tyle kasy, ile ci żądają, więc to co się dzieje, jest jak najbardziej liberalne.
A Pani nie rozumie co czyta i o czym mowa. Sytuacja z wyceną własnej wartości jest nieco podobna do sytuacji podejrzanego o zamordowanie Pani babci, który pełniłby albo rolę prokuratora albo sędziego we własnym procesie albo jedną i drugą. I proszę tego nie mylić z sytuacją kogoś, kto CHCE (może se CHCIEĆ) sprzedać barak z blachy za 1 mln zł albo i euro.
Uszanowanie Panu, kłaniam się Madam Że swoją nieruchomość, każdy ma prawo wycenić, to żadne świętokradztwo. Natomiast, jeżeli różnego rodzaju szulernie, traktuje się jako nieodłączny element rynku, to te krokodyle łzy, które się tu wylewa, mogą jedynie śmieszyć
A broń Pan, jak głupiś, ale porządnych ludzi nie wciągaj w to antysemickie bagno.Ponieważ Pan na Forum Stanisławowskim jest krótko, poczuwam się do obowiązku Pana poinformować, że dla niektórych dyskutantów i to dla niemałej liczby antysemityzm nie jest bagnem, w ogóle dla nich antysemityzmu nie ma, natomiast największym złem dla nich jest nieuleganie Rosji, nie wszyscy są rosyjskimi agentami wpływu, większość to useful idiots, Pan w ich komentarzach spotka wiele nielogiczności, np. i Czeczeni, i Palestyńczycy są mahometanami, oni twierdzą, że Czeczenom nie stała się żadna krzywda, a nad Palestyńczykami wylewają krokodyle łzy
I skąd wiadomo, że jakiejś grupie nie przyjdzie do głowy, by włożyć w geny roślinne gen uszkadzający płodność u ludzi, by kontrolować populację?Wy, interwencjoniści, już uszkodziliście płodność u ludzi, obrabowaliście ich ze środków na wychowanie dzieci, Pani nad płodnością u ludzi wylewa krokodyle łzy tatra,
tatro, najistotniejsze w Twoim info jest to, że z jednej strony przedsiębiorcy na lewo i prawo kłapią dziobem, że brakuje im pracownikow, z drugiej strony, daje im sie sporą kasę, by walczyli z bezrobociem.!!! To jest mistrzostwo swiata:)
szczekan,
A jeden mój znajomy macha na to ręką i mówi, że to nie ma znaczenia, bo te pieniądze kierowane na konfe-homo-techno-urzę i tak w końcu trafią na rynek - a że wężykiem, a nie wprost - no to już taka uroda.
To nie mistrzostwo, ale szczyt obłudy. Bo akurat w tym przypadku, to wcale nie jest takie pewne, w odróżnieniu od np. pomocy dla rolników, czy becikowego, ale wtedy szczekan roni krokodyle łzy, ile rynkowi krzywdy się wyrządza.
Emigracja zarobkowa, to forma terroru ekonomicznego. Stymukowanie tej formy terroru przez wrogi PRS "polski" establiśhment, jest tylko nieco unowocześnioną metodą carskich zsyłek najbardziej aktywnych ekonomicznie i politycznie grup ludności rdzennej z podbitych (s. lato) państw. Obecnie, III RP, to peryferie Neoimperium UE i turańskiego imperium FORMACJI, która wyłoniła prezydenta Putina. Naście lat temu w PRL, nagle zabrakło: cukru, mięsa, soli, wódki, węgla, cementu? Obecnie, lada moment zabraknie "w tym kraju": lekarzy, inżynierów, informatyków, spawaczy, murarzy, ect. Nie zabraknie tylko: bonich, geremków, bujaków i kowalskich i kaczyńskich, goryszewskich, gudzowatych, lewandowskich i balcerowiczów. Oni nigdzie nie wyjadą z tego bogatego, a tak biednego "karaju". I non stop, będa go "naprawiali". A pospieszalscy, nadal będa truć i lać krokodyle ślozy nad losem rozbitych rodzin, a nie o politycznynie celowym wynaradawianiu Polski. To zrozumiałe, bo to zgodne z political correctnes i wytycznymi płynącymi z dworów obu imperiów. V.
Całkowicie zgadzam się z Vikolakiem.
Jest wszakże i druga strona medalu.
Tak jak dzisiaj truje Pospieszalski tak w latach 80-tych truło wielu z Broniarkiem et consortes na czele (taki jeden łysy robił nawet reportaże z obozu pod Rzymem za serce rwące).. Był to czas kiedy obozy uchodźców w Europie (Wiedeń, Rzym) były zaludnione głównie przez Polaków.Ileż łez wstedy wylano nad tymi nieszczęsnymi ludźmi.
I wówczas i dzisiaj zamówione w TV łzy lane nad emigranckim losem to głównie troska pana feudalnego ,że oto (o zgrozo) uciekaja mu niewolnicy do innego pana (też feudalnego) ,ale krztynę bardziej ludzkiego.
Kto wiec będzie utrzymywał tą bandę wymienioną przez Vilkolaka ?
Kto bedzie płacił na ich progeniturę szykowaną do objęcia schedy (schetyny) ?
Kto w amoku bedzie leciał z PITami ,MRUAMi,MUAmi i innymi podobnymi idiotyzmami ?
Kto bedzie płacił zagraniczne długi (temat o którym sie wcale nie mówi) ?
Kto będzie żył w kraju w którym prawo własności de facto nie obowiązuje ?
etc.
"Nasi" władcy maja nas w dupie to oczywiste, ale siebie to juz niekoniecznie...
Dlatego ta cała socjo- oprawa...te pochylenie nad losem dzieci, wdów, sierot, te "powrócisz tu gdzie nadwislański brzeg" i inne podobne pierdoły.
WADZA organicznie nie znosi gdy się jej pokazuje gest Kozakiewicza.
A ci którzy wyjeżdżają właśnie taki gest jej pokazują.
Nawet jeśli sobie z tego w danym momencie nie zdaja sprawy. Nieprawda, ze :" Ale raczcie zauważyć, że dokładnie w ten sam sposób tracą SUWERENNOŚĆ Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, Włosi i inne pomniejsze "jewropejskie" nacje "
Moze w ten sam, ale nie taki sam.
Niech burek z labradorem zamieszka w jednej budzie...kto kim będzie rządził... Teoretycznie, jeden dom i jeden wybieg, ale w praktyce ...Biedny los Burka.
Ja rozumiem Pana Stanisława, że to jest bardzo smutno jak się trzeba pożegnać z Niepodległą Ojczyzną, tym bardziej, że pokolenia naszych Dziadków oddały ogromną daninę krwi, za odzyskanie tej Niepodległości. Powstaje pytanie pierwsze: kto doprowadził po raz pierwszy do utraty Niepodległości i likwidacji Państwa Polskiego ? Niby odpowiedź na to pytanie daje Historia, ale, czy aby na pewno ?
Teraz jest sytuacja jakby inna a w zasadzie jak odbicie w krzywym zwierciadle. Niby mamy już Polskę "niepodległą" z byłym exprezydentem nominowanym do roli "mędrca" nowej Łunii, mamy rząd "fachowców" sprowadzającym miliony uchodźców ekonomicznych do kraju "jednego okienka" i inne takie totalne bzdury.
Czy się to jednak komu podoba czy nie to "Nowe" nadchodzi i "związek nasz bratni ogarnie ludzki ród".
Mnóstwo osób na tym forum wylewa krokodyle łzy jakoby Polska i Naród Polski traciły suwerenność wchodząć do Jewropejskiego Kołchoza. TO PRAWDA ! Ale raczcie zauważyć, że dokładnie w ten sam sposób tracą SUWERENNOŚĆ Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, Włosi i inne pomniejsze "jewropejskie" nacje !
Powtórzę pewną historyjkę sprzed wielu lat. Mój znajomy Staś (późniejszy Wojewoda Wielkopolski) naczytałbył się na temat "czarnych dziur" w kosmosie i pewnego razu wyraził mi swe obawy z tym związane. Co to bowiem bedzie jak taka "czarna dziura" pojawi się w okolicy planety Ziemia i zechce ją pochłonąć ? Trwoga i strach przeogromny ! Odpowiedziałem Mu, że w pełni podzielałbym Jego trwoigę i niepokój gdyba ta "czarna dziura" uwzięła się li tylko pochłonąć jego, czyli "Bogu ducha winnego" Stasia (ewentualnie jego rodzinę). Skoro jednak ma (czarna dziura) pochłonąć całą Kulę Ziemską i wszystkich jej mieszkańców to - zaprawdy - zmartwienie Stasia jest bezprzedmiotowe. Jak WSZYSCY pójdą do diabła - no to WSZYSCY - i o co się "strachać". Tym samym zaprowadziłem spokój w duszy mego Stasia.
Podobnie jest z obecnym wejściem Polski do Unii Europejskiej. Gdyby to tylko nasz kraj miał być "uszczęśliwiony" ty,i wszelkimi dobrodziejstwami unijnymi - no to byłby rzeczywiście powód do trwogi i wołania na Jasnej Górze - "Mości Panie Wołodyjowski - Ojczyzna w potrzebie, powstań Waść i szablę w dłoń!!! Ale skoro tego samego "dobrodziejstwa" dostapią nasi odwieczni "bracia sąsiedzi" i inne nacje "miłe" nam - no to czego się bać ???!!! Ja rozumiem Pana Stanisława, że to jest bardzo smutno jak się trzeba pożegnać z Niepodległą Ojczyzną, tym bardziej, że pokolenia naszych Dziadków oddały ogromną daninę krwi, za odzyskanie tej Niepodległości.
Powstaje pytanie pierwsze: kto doprowadził po raz pierwszy do utraty Niepodległości i likwidacji Państwa Polskiego ? Niby odpowiedź na to pytanie daje Historia, ale, czy aby na pewno ?
Teraz jest sytuacja jakby inna a w zasadzie jak odbicie w krzywym zwierciadle. Niby mamy już Polskę "niepodległą" z byłym exprezydentem nominowanym do roli "mędrca" nowej Łunii, mamy rząd "fachowców" sprowadzającym miliony uchodźców ekonomicznych do kraju "jednego okienka" i inne takie totalne bzdury.
Czy się to jednak komu podoba czy nie to "Nowe" nadchodzi i "związek nasz bratni ogarnie ludzki ród".
Mnóstwo osób na tym forum wylewa krokodyle łzy jakoby Polska i Naród Polski traciły suwerenność wchodząć do Jewropejskiego Kołchoza.
TO PRAWDA !
Ale raczcie zauważyć, że dokładnie w ten sam sposób tracą SUWERENNOŚĆ Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, Włosi i inne pomniejsze "jewropejskie" nacje !
Powtórzę pewną historyjkę sprzed wielu lat. Mój znajomy Staś (późniejszy Wojewoda Wielkopolski) naczytałbył się na temat "czarnych dziur" w kosmosie i pewnego razu wyraził mi swe obawy z tym związane. Co to bowiem bedzie jak taka "czarna dziura" pojawi się w okolicy planety Ziemia i zechce ją pochłonąć ? Trwoga i strach przeogromny !
Odpowiedziałem Mu, że w pełni podzielałbym Jego trwoigę i niepokój gdyba ta "czarna dziura" uwzięła się li tylko pochłonąć jego, czyli "Bogu ducha winnego" Stasia (ewentualnie jego rodzinę). Skoro jednak ma (czarna dziura) pochłonąć całą Kulę Ziemską i wszystkich jej mieszkańców to - zaprawdy - zmartwienie Stasia jest bezprzedmiotowe.
Jak WSZYSCY pójdą do diabła - no to WSZYSCY - i o co się "strachać".
Tym samym zaprowadziłem spokój w duszy mego Stasia.
Podobnie jest z obecnym wejściem Polski do Unii Europejskiej.
Gdyby to tylko nasz kraj miał być "uszczęśliwiony" ty,i wszelkimi dobrodziejstwami unijnymi - no to byłby rzeczywiście powód do trwogi i wołania na Jasnej Górze - "Mości Panie Wołodyjowski - Ojczyzna w potrzebie, powstań Waść i szablę w dłoń!!!
Ale skoro tego samego "dobrodziejstwa" dostapią nasi odwieczni "bracia sąsiedzi" i inne nacje "miłe" nam - no to czego się bać ???!!! UPR to zaprogramowany na przegraną, i przeznaczony wyłącznie do "kanalizowania" aktywności politycznej pewnej grupy społecznej quasi-partyjny potworek. Im szybciej zniknie ze sceny, tym lepiej dla prawicy.
w sumie nie mam juz czasu zajmowac sie tym forum, ktore jak widac na zalaczonych watkach, zeszlo w syndromie traumy powalonych - na poziom sekciarzy religijnych, antypolonizmu sterowanego z burdeli paryskich, abnegatow, ktorych wrodzone warcholstwo, doprowadzalo narod polski do zaborow, przegranych powstan, przegranych wojen. Widać .... nie widać ... widać... nie widać Zebra?
Ja osobiscie, w zwiazku z nadchodzacymi kapitalnymi zmianami polityczno-gospodarczymi, nie bede mial tak wiele czasu dla mojej misji na tym forum,
Lody waniliowe czy truskawkowe?
Bo rozumiem że to kręcenie lodów zajmie teraz czas Szanownego Pana
:-P
wasylzly - uwierz na słowo że jak zaczynałem pisać ten tekst byłem pełen dobrych chęci, a miłość bliźniego wprost ze mnie kipiała.
Ale w zetknięciu z twoimi tezami jakoś się ulotniła ... szczególnie że to Tobie zawdzięczamy (przynajmniej w 30%) obecny stan forum. Więc jak teraz widzę Twoje krokodyle łzy, to jakoś nie potrafię przyłączyć się do "refleksji" nad szczęściem i pomyślnością socjalistycznego eurosojuza. Da się w nim przeżyć, nie przeczę. Ba - niektórzy nawet całkiem dobrze sobie radzą (jak kapo w Mauthausen / Gusen czy innym KL). Ale cieszyć się? .... bez przesady. Kobita wcześniej mogła się zastanowić zanim zaczęła kręcić lody? Teraz niech zbiera konsekwencję własnego wyboru. Po drugie: te krokodyle łzy ani szczere ani poruszające – jak dla mnie – Po trzecie: Kamiński dobrze zrobił, że ujawnił materiały – ludzie zobaczą jak formacja mająca spowodować CUD IRLANDZKI dokonuje CUDU- SKOK NA SZPITAL.
Kto zna przeszłość Donalda i jego kompanów ten wie, że głos oddany na tą partię to głos zmarnowany......Ci zaś co zagłosują na PO - będą płakać po fakcie. ZŁODZIEJE!!! Wstretni ohydni ZŁODZIEJE!!!
To WY!!! Wy, dziennikarze i ta zafajdana lewacka ELYTA jestescie odpowiedzialni za to zło jakie zżera Polskę!!! To WY!!! jestescie równie sprzedajni jak ci łapówkarze słóżąc różnym najciemniejszym siłom ZŁA!!! To WY zawsze stoicie po tamtej, tej złodziejsko-sprzedajnej stronie!!!..
To WY zawsze bronicie złodziejów z układów polityczno-medialno-mafijnych atakując jak wściekłe psy CBA i rząd walczący z korupcją!!!
Boicie się bardzo obłudnicy odcięcia od układów i koryta... od swoich Panów tak łaskawie poklepujacych was po plecach za dobrze wykonaną podłą robotę... Lubicie być z uznaniem poklepywani po pleckach tak jak poklepywany byl i nadal jest Bartoszewski... ale już przez innych Panów... prawda???
Nie widzicie, ze to ohydnie śmierdzi mentalnością dworskiej gnidy??? Jak wam nie wstyd wy obłudnicy podli!!!??? Ale pluć takim jak ci z PO obłudnikom i ich sługusom prawdą w twarz nic nie daje... Tylko obliżą się i dalej na chama bedą odwracać kota ogonem uważając, że ciemny, ogłupiony przez media lud kupi tę kolejną kaszane... Zadufane bezczelne kłamliwe obłudy!!
Posłuchajcie tylko wypowiedzi reporterow TVN24... co dzisiaj wygadywali (2007-10-16)... Posłuchajcie co wygadywał dzisiaj Bertold Kittel i jemu podobni... Wszyscy ci dziennikarze usilowali marginalizować sprawę i odwracać kota ogonem!!..
Takich gnojków nie interesuje zło jakie zżera Polskię od lat!!! Interesuje tych obludników odwracajacych na chama kota ogonem tylko to... czy Kaminski miał prawo czy nie zrobić konferencję... I leje taki wstrętny obłudnik jeden z drugim krokodyle łzy... ze tak wielka krzywda stała sie układowi polityczno-medialno-mafijnemu... Brawo wy podła obłudna dziennikarska MAFIO!!!
Nie interesują WAS złodziejskie układy polityczno-mafijne... tylko to czy Kaminski mial prawo czy nie powiedzieć prawdę NARODOWI!!!! Jak śmiecie odbierać Kamińskiemu zdradziecka MAFIO dziennikarska prawa by sie rozliczał ze swej pracy przed NARODEM???...
Jak śmiecie, WY oczerniający CBA na kazdym kroku obłudnicy?!!! Jak smiecie?? Jak śmiecie, pytam się wy bezczelne zadufane sprzedajne oslizgłe typy spod ciemnej gwiazdy???
----
Do radia TOK FM dzwoni facet i wyp. się na tematy polityczne:
Część 1: http://youtube.com/watch?v=c1AePmHk2Ug
Część 2: http://youtube.com/watch?v=hOKzjQZry3Q
Jako, że jest Pan totalnie w swej zawiści antyprawicowej zabetonowany i poza swoją zdartą płytę oszczerczą nie wychodzi, tylko ją w kółko do znudzenia zapodaje, to i ja nie widzę najmniejszej potrzeby, aby się coróż w sprawie Pańskiego bolszewickiego trollizmu produkować, tylko zacytuję odpowiedź, którą już wcześniej Pana plugawą personę u siebie na blogu zgasiłem, że nawet nie jęknęła.
"...żal mi..."
W te Pańskie antyprawicowe krokodyle łzy i tak już tutaj na salonie24 nikt nie wierzy, więc proszę sobie już tę hipokryzję darować, gdyż wyłącznie kompromituje ona Pana samego, a nie bynajmniej ku Pańskiej zgryzocie antysocjalistycznych działaczy UPRowskich (zrzeszonych wokół tego wolnościowo-patriotycznego ruchu nade wszystko z powodów czysto prawicowo-ideowych, których Pański "czerwony" móżdżek i tak nie jest w stanie zrozumieć, stąd proszę się nawet ze swoją żółcią nie wysilać, bo w Naszym prokapitalistycznym gronie i tak na niewiele się ona Panu zda).
"...solidny program organizacyjny na jego podstawie uchwały i rozliczanie z ich realizacji."
I to wszystko właśnie jest w najlepszej jakości (ogromna rzesza wolontariuszy proUPRowskich jest tego najlepszym dowodem, iż zarząd UPRu stanął na wysokości zadania!), co widzę osobiście od podszewki i dzięki czemu tylko serce mi rośnie (jak to wyłącznie za sprawą charytatywnych składek sympatyków Unii Polityki Realnej, może ona konkurować z okrągłostołowymi partiami, które mają na własny użytek nie tylko nieporównywalnie większe fundusze z kasy państwowej, ale i wszelkie massemdia po swojej stronie - kiedy z kolei UPRowcy muszą wszystko czynić we własnym zakresie, a i tak nie dają tego zbytnio po sobie odczuć przygotowując na prawdę profesjonalne kampanię, których absolutnie nikt z ich zwolenników by się nie powstydził, a jest wręcz z nich dumny!), także te Pańskie łże-bredzenia są tyle warte, co ostatnie propagandowe bajdurzenia z pod Pana klawiatury w stylu "że UPR nie może zebrać na czas wymaganej liczby podpisów", choć po prawdzie to właśnie UPRowcy jako pierwsi na terenie Polski rejestrowali już w zeszłym tygodniu swoich kandydatów do wyborczego startu (mając nawet znacznie więcej podpisów zebranych na zapas, niż była taka potrzeba), miażdżąc tym samym socjalistyczną konkurencję (bo nawet PO-PiS został w tyle, choć ma najwięcej kasy z budżetu Państwa przeznaczonych na organizację kampanii!), która pozostała za nimi w tyle.
"...marazm i brak konkretnych odgórnych zaleceń działań..."
Pan zwyczajnie bladego pojęcia nie ma co się w UPRze zwyczajnie teraz dzieje, bo takiego entuzjazmu i zapału pozazdrościć by KoLiberałom JKMa mogli praktycznie wszyscy ich polityczni konkurenci, gdyż wszystko z organizacyjnego punktu widzenia funkcjonuje (głównie za sprawą ludzi prez. Popieli!) dosłownie jak w szwajcarskim zegarku, a ogromne rzesze wolontariuszy (jak też masowe powroty wielu setek działaczy UPRowskich, którzy na przestrzeni tych ostatnich kilkunastu lat z różnych powodów opuszczali jego szeregi, teraz nagminnie powracają i czynnie swoich KoLegów wspierają!), jakie każdego dnia z chęcią życzliwej pomocy się do lokalnych struktur zgłaszają, są tego najlepszym świadectwem.
"...komuniści."
Z tymi to jedynie Pan ma jak widać wiele wspólnego, więc proszę wracać do swojej "czerwonej" nory, z której raczył Pański szlamowy kształt wypełzać, gdyż tutaj seryjnie nikt na Pańskie bolszewicko-załgane wodolejstwo się nie zda, więc próżny Pana trud.
http://prawykoliber.salon24.pl/35038,index.html Ale skowyt. Chłopcy wygrali wybory. Lud pracujący miasta uznał, że najlepiej zaopiekują się dobrem wspólnym, więc się opiekują. A, że to kosztuje, no cóż, nie ma nic za darmo. Odnoszę wrażenie, że to zawiść a nie racjonalne podejście. Wysokość płac w tym przypadku jest uzależniona od stażu. Oczywiście od stażu w PZPR. Tu kompetencje nie mają znaczenia bo wybory są aktem politycznym, a prezio musiał się odwdzięczyć towarzyszom za poparcie i kasę w wyborach. W końcu dalej prowadzi w sądażu na najlepszego kandydata a to prognozuje, że i w spółkach zostanie ten sam układ. No i oczywiście w sferze symbolicznej też nie można mieć pretensji. Pomnik wdzięczności będzie stał tam gdzie stoi. Że materiał na odlew kradziony, historia zakłamana, to nieistotne. Ważne, że ogłupiały elektorat znów zagłosuje na tę bandę i będzie mógł anonimowo wylewać krokodyle łzy, bo przecież wszyscy chcemy żeby było po równo. A ich już na WUML-ach dawno uczyli, że teoria to co innego niż praktyka i dla elyt partyjnych egalitaryzm to tylko hasło. Gratulacje dla Żurawia za to europejskie podejście, z tego co widzę to w kolejnych wyborach lokalnych (a może nawet i wcześniej) wystartuje on z list PiS'u a nie PO jak ostatnio :) Strasznie to wszystko smutne, odgrażanie się właścicielom, Niemcom i w ogóle, wszystkiemu winna jest pewnie PO, gdyby chcieć zacytować klasyka. Prawda pewnie leży zupełnie gdzie indziej, ale o tym sza! Każdy kto choć raz miał w ręku tą gazetę sam powinien wiedzieć dlaczego tak cienko przędnie. Nawet zablokowanie jej internetowego wydania (za które ostatnio trzeba płacić) też nie wiele pomogło. Smutne jest także to, że więcej i szybciej, a także rzetelniej i kompleteniej (o ile jest takie słowo) o naszym podwórku można "usłyszeć" w necie, jest kilka lokalnych portali - w legnicy, lubinie czy głogowie, z których na bieżąco możemy czerpać, zapewne to w wielkim stopniu przyczyniło się ostatnio takiemu osłabieniu wszelkiego rodzaju wydawnictw tradycyjnych w formie. Nie ma się co oszukiwać, Żuraw po tym jak sam zaczął publikować w internecie przyłożył się do likwidacji, a przynajmniej upadku tej gazety, po cóż więc teraz te krokodyle łzy? Brakuje tylko puenty - winni jesteśmy też my, osoby zainteresowane tym co się lokalnie dzieje, a jednak wybierający net, zamiast spokojnego zasiadania w kawiarni z rogalem, małą czarną, nad rozłożonymi płachtami ulubionego czasopisma :( Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Najpierw jacyś pazerni i pozbawieni wyobraźni "geniusze" sprzedali udziały niemieckiemu kontrahentowi, a teraz ronią krokodyle łzy z powodu korzystania przez niego ze swojego prawa własności. Mądry Polak po szkodzie jak mówi przysłowie. Więc panowie bez wygłupów i czapki z głów. Świetny fragment wypowiedzi Marilyn'a Manson'a na temat Boga, religii, wolności i pokoju... a także słynnym solve et coagula - niszczyć by tworzyć.
„(...) Bez wątpienia musimy sobie uświadomić, że nie możemy tworzyć bez niszczenia. Nie możemy wyprzeć się naszej prawdziwej natury przemocy, prawa ewolucji. Nawet komórki niszczą się nawzajem. Lwica nie jest "zła", ponieważ zabija, by nakarmić młode. Jest tym, czym ją Wasz Bóg stworzył. Czy mogę zrobić ołówek bez ścinania i kaleczenia pięknej jabłoni? Czy mogę zbudować gitarę, wyrzeźbić włócznię, albo użyć tego drzewa, by stworzyć ten karabin, który mój ojciec zabrał żołnierzowi Viet Kongu w udawanej wojnie? To „niewinne" drzewo, samotne w raju, stało się krzyżem, na którym ukrzyżowaliście Chrystusa. Świętym Drzewem. Jego gałąź była bronią Oswalda, która zabiła z premedytacją króla Camelotu, a także budulcem kościoła dla Was, byście sprzedali wszystkie zatrute jabłka i straszyli swe dzieci. Wówczas wieszany dla równowagi jest baranek. Czy jest to życie czy śmierć? Sądzę, że baranek jest mną, on jest synem Boga, który go opuścił. Jest to JFK i to są wasze Stany Zjednoczone Postępu. To są wasze umęczone dolary, których używamy jako chusteczek, by wytrzeć nasze krokodyle łzy. To jest miejsce, gdzie zabiliście konia, by nakarmić swe dzieci gumą balonową. Wychowujemy je w aspiracji, by byli tacy jak Abraham Lincoln, Martin Luther, JFK, John Lennon i Marilyn Monroe...martwi. Amerykańska kultura jest upita krwią swych dzieci. Lecz, czy nie powinniśmy po prostu złapać się za ręce i ucałować? Jest to na pewno wspaniałomyślna rzecz. Według mnie, pokój i zjednoczenie jest zmęczoną retoryką oraz naiwną ideologią. Harmonia jest absurdem oraz kluczem francuskim w kole ewolucji, której nie stworzyliśmy. Jednakże, ludzkość ma wrodzoną potrzebę, by niszczyć; wzajemne konkurowanie i walka MOŻE być rozwiązana w lepszy sposób. Umysł jest najwspanialszą bombą. Musimy toczyć wojnę wiedzy, wojnę sztuki oraz wojnę ekonomiczną. Być może to zaspokoi „zło", które sobie stworzyliśmy. Czas, by wyprostować się i przestać żyć jak małpy. To jest w naszych rękach. W Księdze Rodzaju Bóg powiedział Noemu: „Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią". Ludzkość potrzebuje Boga, lecz Bóg nie potrzebuje ludzkości." Bierne zachęcanie do seksu - nowy rodzaj przestępstwa, który niebawem powinien zostać wprowadzony do kodeksu karnego.
Na olbrzymie zagrożenie dla odnowy Ojczyzny oraz bezprzykładny zamach na moralność Wolaków, jakiego dopuszczają się przebywające w sąsiedztwie dróg publicznych niewiasty niewystarczająco skromnie odziane, od dawna zwracał uwagę wybitny odnowiciel i erudyta Artur Zawisza, jeden z sześciu członków i zarazem czołowy działacz ortodoksyjnego ugrupowania sejmowego - Prawica Rzeczypospolitej.
Niestrudzony poseł intensywnie lobbuje w Ministerstwie Sprawiedliwości za wpisaniem do kodeksu karnego przestępstwa "biernego zachęcania do seksu", które polegałoby "na noszeniu przez kobiety kuszących strojów i mocnego makijażu w okolicach dróg." W opinii pana Artura taki zapis pomoże zwalczyć prostytucję kwitnącą przy ruchliwych trasach.
Choć na razie pan poseł - znany przecież ze swej skromności, subtelności i delikatności - nie sprecyzował dokładnie, okolic jakich dróg miałby dotyczyć mocny makijaż, to oczywiście w kontekście prostytucji ewidentne jest, że wnioskodawcy chodzić musi o drogi rodne.
Poseł Zawisza nie widzi najmniejszego problemu w odróżnieniu potencjalnej prostytutki od innych skąpo ubranych kobiet z wymakijażowanymi mocno okolicami dróg:
"Może się zdarzyć, że atrakcyjna dziewczyna wracająca w mini z dyskoteki zostanie zatrzymana przez policję, ale takie przypadki byłyby rzadkie. [...] wierzę też w doświadczenie policjantów, które pozwoli im odróżnić porządne kobiety od panien lekkich obyczajów."
Należy mieć głęboka nadzieję, że opisana jedynie słuszna inicjatywa pana posła, która trafia zresztą doskonale w prezentowaną przez PiS i jego koalicjantów filozofię rządzenia, w ekspresowym tempie zostanie uwzględniona, a stosowny paragraf zostanie pilnie włączony w nową wersję kodeksu karnego, przygotowywaną obecnie pod światłym kierownictwem ministra Zbigniewa Ziobro.
Należy też oczekiwać, że przy wprowadzaniu odpowiednich zapisów do kodeksu karnego, wszelkiej maści łżeelity i wykształciuchy z kręgów prawniczych, nie będą wyczyniać z inspiracji określonych sił - wzorem Trybunału Konstytucyjnego - różnych cyrkowych sztuczek.
Uprzedzając cyniczną krytykę tej słusznej inicjatywy ze strony wrogów narodu, którzy bez wątpienia zaczną wylewać krokodyle łzy nad pogorszeniem bezpieczeństwa na drogach publicznych, spowodowanym wyeliminowaniem rzeszy panienek systematycznie utwardzających pobocza wolskich dróg, zaniedbanych rzekomo przez ministra Wolaczka, należy jasno stwierdzić, że w budżecie na bieżący rok przewidziano środki na zagęszczanie poboczy dróg z wykorzystaniem innych zasobów.
W szczególności na cel ten wykorzystane zostaną środki, które - zgodnie z jedną z wielkich inicjatyw LPR - przewidziano na organizowanie szkolnych wycieczek patriotycznych. Jeżeli wycieczki te - z niewątpliwą korzyścią dla zdrowia młodego pokolenia zresztą - zrezygnują z wyrafinowanych środków lokomocji (pociąg, autobus), a przemieszczać się będą jedynie pieszo, to objęta nimi milionowa rzesza uczniów maszerujących poboczami dróg na pewno utwardzi je w stopniu dużo lepszym, niż cherlawe, wulgarnie panienki z wymakijażowanymi okolicami dróg.
http://www.spieprzajdziadu.com/muzeum TO tylko cytat z ....
To my - niepokorni, niepoprawni i zbuntowani optymiści.
Właśnie postanowiliśmy reaktywować jedną z bardziej zakręconych i kultowych imprez w Polsce czyli …….
MAYDAY ROCK FESTIVAL
Zniknął on 4 lata temu, dokładnie nie wiadomo za sprawą jakich tajemniczych i nielogicznych przesłanek, z kalendarza ogólnopolskich imprez kulturalnych. A szkoda!
Nie należymy do tych, którzy składają oręż. Nie będziemy układać wieńców i kwiatów na grobie dobrych pomysłów, roniąc krokodyle łzy i narzekając na ciężka sytuację finansową kultury w naszej pięknej ojczyźnie.
Pomysłodawcom i inicjatorom MAYDAY ROCK FESTIVAL, którego pierwsza edycja odbyła się w 1993 roku, należą się wielkie słowa uznania. Chwała im za to i wielki plus za zainicjowanie tego przedsięwzięcia, ale jednocześnie wielki jak pas startowy na Okęciu minus za to, że pozwolili umrzeć tej imprezie. MAYDAY ROCK FESTIVAL 4 lata temu pogrążył się w mrokach niepamięci wraz z zamknięciem Klubu „MAYDAY”.
Klub odremontowaliśmy własnymi siłami i działamy! Mamy z tego powodu wiele problemów, bo nie daliśmy się uwiązać na łańcuch. Ale jak mówi nasze powiedzenie: „Damy radę!!!”, bo mamy za sobą wielu przychylnych ludzi, którym podoba się to, co robimy.
Wielu z Was z pewnością pamięta jeszcze MRF i najfajniejszą salę koncertową na Dolnym Śląsku, gdzie odbywały się koncerty festiwalowe. Na tegorocznym Festiwalu zaprezentujemy „ Skarb znaleziony w piwnicy” (podczas remontu) czyli ….. stare karty zgłoszeniowe, zdjęcia i kasety! Ho, ho! Nie uwierzycie, kto tu grywał. Być może, ku własnej uciesze, znajdziecie tu własne materiały sprzed wielu, wielu lat.
Tym, którzy nie pamiętają, bądź nie wiedzą, co to MAYDAY ROCK FESTIVAL pokażemy jak robi się dobre imprezy!
Jeżeli nadal chcecie grać po piwnicach i nie macie odwagi wystąpić na scenie, to sobie grajcie! My robimy odlotową imprezę! To szansa dla Was na zaprezentowanie się szerokiej publiczności. Nagrody mamy takie, jakie mamy, ale przecież nie o to chodzi. Najważniejsza jest muza i dobre pomysły. Może właśnie tu zacznie się wasza wielka kariera. Na MAYDAY ROCK FESTIVAL u początków swojej kariery grali m. in.: HEY, Artrosis, Illusion i inni.
Popieramy zespoły, które grają własne utwory, a covery i małpowane kawałki chowają ze wstydem do najciemniejszej szuflady. Jeżeli nie zdobyliście jeszcze żadnego Fryderyka, Wiktora czy złotej płyty, a średnia wieku w Waszym zespole nie przekracza 125 lat (!), to jesteście doskonałymi kandydatami na laureata Festiwalu.
Wystarczy tylko do 13 września przesłać na nasz adres oryginalną kartę zgłoszeniową, demo zespołu, w miarę aktualne (max. sprzed 10 lat!) zdjęcie zespołu, 3 wydrukowane teksty piosenek oraz krótką, rzeczową, aczkolwiek najlepiej dowcipną informację o zespole. Uwaga! Będziemy sprawdzać błędy ortograficzne i interpunkcyjne, żeby nikt nie posadził nas o to, ze nie dbamy o poziom Festiwalu.
Nasze szacowne i zacne Jury spośród nadesłanych zgłoszeń zakwalifikuje najlepsze zespoły do 6 koncertów eliminacyjnych, które odbywać się będą we wrześniu, październiku i listopadzie w CEKIA „MAYDAY” w Głogowie.
Z każdego koncertu eliminacyjnego 2 zespoły zostaną zakwalifikowane do udziału w koncercie finałowym: jeden wytypowany przez Jury, drugi przez publiczność. Warto więc zabrać ze sobą własną publiczność i dobrze opłacić klakierów, bo „a nóż widelec” pomogą w karierze.
Scena stygnie, więc zabierajcie się do roboty i nie przegapcie okazji na dobry początek kariery w muzycznym show biznesie. Z resztą zamiast nudzić się jak mopsy w sobotnie, jesienne wieczory, zjeżdżajcie do Głogowa! Co tu dużo gadać, będzie fajnie!
Pozdrawiamy Was cieplutko. Czekamy na Wasze zgłoszenia do 13 września.
…I GRAAAMYYYY !!!
Organizatorzy Dyrektor Festiwalu
czyli Anna Milicz
oraz Pozytywnie Zakręceni .
PS. A tak już zupełnie poważnie, to wszystkie informacje dotyczące warunków uczestnictwa w
Festiwalu znajdziecie w Regulaminie MAYDAY ROCK FESTIVAL - REAKTYWACJA 2004
Ps 2. Przyjmujemy tylko pełne zgłoszenia czyli karta zgłoszeniowa , nagranie , foto zespołu oraz opis MSH, rzeczywiście patrzymy na to trochę inaczej.
Nie wierzę w czyste intencje tych 9 zespołów. Każdy dba przede wszystkim o własne interesy, dlatego żale tych zespołów to dla mnie krokodyle łzy. Musiałbym sobie jeszcze odświeżyć jeszcze kilka rzeczy żeby obszerniej się wypowiadać. Patrząc jednak na obecną sytuację i układ sił, testy Ferrari nie wydają mi się czymś niewłaściwym, są usprawiedliwione. Bo to poważna sprawa.
Można skwitować byle jak.Ale co,jeśli rekreantka ma swojego konia?
"Zachęcona" wypowiedziami -odda go/sprzeda byle gdzie i co?
Będzie nowy wątek o pomocy koniom?
I krokodyle łzy?
A rekreantka się gdzieś w kącie potnie na plasterki.
To bez sensu.
A Małysz się zwyczajnie BAŁ skoku-czytałam wywiad.I doktor Żołądź(za przeproszeniem) kazał mu spiewać "Lulajże Jezuniu..."
czy gdzies w necie jest jakiś zapis tego,co tam się działo???Chętnie zobaczę to jeszcze raz....i te krokodyle łzy. Mandaryna rulez!
Ja tez! ja tez! ja tez!!!! czy gdzies w necie jest jakiś zapis tego,co tam się działo???Chętnie zobaczę to jeszcze raz....i te krokodyle łzy.
Mandaryna rulez! Orzeł i reszka Licho nie śpi Jan Maria Jackowski
W poniedziałek, 1 września - kolejne wspomnienie wybuchu II wojny światowej. Na kilka dni przed uroczystościami rocznicowymi wybuchł skandal dotyczący filmu "Tajemnica Westerplatte". Okazało się, że Polski Instytutu Sztuki Filmowej zobowiązał się do dotowania tej produkcji opowiadającej o konflikcie między mjr. Henrykiem Sucharskim a jego zastępcą kpt. Franciszkiem Dąbrowskim. W scenariuszu filmu jest wyszydzona bohaterska obrona Westerplatte, gdzie zaczęła się II wojna światowa. Zamiast faktów - na które rzekomo powołują się autorzy filmu - są chore wyobrażenia. Na przykład o zabijaniu bez sądu "licznych dezerterów" czy plugawe sceny o pijanym obrońcy półwyspu, który załatwia potrzebę fizjologiczną na portret marszałka Rydza-Śmigłego. Gdy Niemcy realizują gigantyczne epopeje filmowe gloryfikujące losy Niemców w czasie II wojny światowej, w Polsce mają być finansowane - za pieniądze polskich podatników i przez instytucję państwową! - filmy obrażające uczucia narodowe Polaków oraz jawnie fałszujące prawdę historyczną. Miara została chyba jednak przebrana, bo w obawie przed oburzeniem opinii publicznej nawet kancelaria premiera zwróciła się do PISF o cofnięcie dotacji.
1 września przypada jednocześnie tradycyjnie od lat początek roku szkolnego. Dla rodziców to jeden z najtrudniejszych finansowo i organizacyjnie miesięcy w roku. Miało być lepiej, a tu nasila się inflacja, wszystko drożeje, zeszyty, przybory szkolne, książki, mundurki. Drożeje także codziennie życie: prąd, gaz, żywność, usługi, paliwo, transport, więc początek roku szkolnego dla budżetów rodzinnych oznacza tsunami. A do tego nauczyciele grożą strajkiem, a polska oświata jest nieustannie poddawana idiotycznym eksperymentom, co powoduje udrękę dzieci i rodziców oraz oznacza spadek jakości kształcenia i kryzys wychowania. Tymczasem w gazetach pojawiają się doniesienia o tym, jak księża nie chcą uczyć religii w szkołach. Duchowni podobno nie chcą pracować z młodzieżą, ponieważ boją się agresji. Czyż to nie fałszywy żal, przysłowiowe "krokodyle łzy"? A kto, jak nie liczne media w Polsce, od lat podważa klasyczne wychowanie, podsyca antyklerykalizm i ośmiesza naukę religii w szkole, a następnie epatuje opinię publiczną przykładami masowej patologii i przemocy wśród młodzieży? Jesteśmy w Unii Europejskiej, w której również jest Grecja. W tym kraju problem religii został właśnie "rozwiązany". Wbrew sprzeciwowi dominującego w Grecji Kościoła prawosławnego rząd tego państwa zniósł tradycyjne w Grecji i obowiązkowe nauczanie religii w szkołach. Kościół prawosławny nazwał decyzję rządu "błędną i sprzeczną z konstytucją". Natomiast zdaniem rzecznika ministerstwa kultury, chodzi o akt słuszny i zgodny z zobowiązaniami Grecji jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Około 98 procent Greków to członkowie Kościoła prawosławnego, któremu konstytucja państwa przyznaje status "religii panującej". Kościół uważa, że wszyscy Grecy powinni otrzymywać edukację katechetyczną, wyjątkiem mogą być tylko uczniowie z innych państw - oświadczył rzecznik synodu greckich biskupów. Komentatorzy podkreślają z satysfakcją, że decyzja greckiego rządu jest "oznaką postępującego zeświecczenia greckiego społeczeństwa". W Polsce również "licho nie śpi". Posłowie po wakacjach mają się w Sejmie zająć rozdziałem Kościoła od państwa i zapłodnieniem in vitro, a przy okazji niektórzy będą się domagali likwidacji nauczania religii w szkole. Zapewne również, jak zazwyczaj, będą się powoływali na Unię Europejską i "standardy europejskie". Dowodzą tym samym - wbrew wszechobecnej propagandzie, jaką się karmi Polaków - że Unia Europejska wcale nie jest "neutralna", tylko jest tworzona na ideologii sekularyzacji i fobiach antychrześcijańskich. W czasach zamętu szczególnie warto pamiętać o ewangelicznym przesłaniu - "a bramy piekielne go nie przemogą" (Mt 16, 18) i zawsze sprawdzonej drodze nieustannej pracy nad własnym sumieniem oraz cierpliwej przemiany "tego" świata od środka.
http://www.naszdziennik.pl/ Sobota-Niedziela, 30-31 sierpnia 2008, Nr 203 (3220) Witam ;P W tym wątku prosiłbym o sprawdzenie czy dobrze sformułowałem te frazelogizmy (i nie tylko) oraz 3 nie kumam ;P 1.Mieć muchy w nosie. 2.Kupić kota w worku 3.Koński śmiech. 4. Tutaj tego nie wiem tu chodzi ? Tu leży koleś na łóżku i śpi a obok niego na ziemi jest bałagan (podarte książki i śmieci) 5.Ronić krokodyle łzy. 6.Być jak słoń w składzie porcelany. 7.Święty jak krowa. 8.Raz na wozie raz pod wozem. 9.Obiecywać gruszki na wierzbie. 10.Mieć cały dom na głowie. 11.Żyć jak pies z kotem. 12.Między młotem a kowadłem. 13.Mieć końskie zęby. 14.Też nie wiem!!! Jakiś koleś jest w kieszeni u kogoś 15.Też nie wiem!!! Stoi biała gęś i jest mokra (kapie z niej) a pod spodem kałuża. 16.Bujać w obłokach. (tu mam dylemat czy czasem nie będzie mieć głowę w chmurach) 17.Patrzeć na świat przez różowe okulary. 18.Być cicho jak mysz pod miotłą. 19.Mieć czarne myśli. 20.Jedna jaskółka wiosny nie czyni. 21.Mieć węża w kieszeni. 22.Zostać nabitym w butelkę. 23.Człowiek człowiekowi wilkiem. 24.Marzenie ściętej głowy. 25.Patrzeć na świat przez palce.
Myślę że dobrze ale proszę was o sprawdzenie !
POZDRAWIAM KOLEDZY TROCIARZE !
Zakończył się sezon połowu troci , zaczął się okres ochronny... W pobliżu Trójmiasta mamy jak na razie jedna prawdziwą łososiową rzekę – Redę .
Dzięki zaangażowaniu i pracy społecznej niewielkiej grupy wędkarzy – stała się prawdziwą perełką wśród rzek pomorskich. Niestety wielu kolegów jesienią zapomina o Redzie całkowicie . Dopiero przed Bożym Narodzeniem dopytują się – „ co działo się w październiku i listopadzie ?, gdzie warto rozpocząć
sezon ? „ Jeżeli wszyscy tak postąpimy to kłusole łatwo zbiorą swoje krwawe żniwo i w styczniu będzie już „pozamiatane” . Popłyną krokodyle łzy , że taki był piękny ciąg tarłowy – a keltów nie ma !
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Redy i w tym roku organizuje akcję ochronną . Mamy dobrą współpracę z policją i strażą graniczną , znamy doskonale rzekę i miejsca najbardziej zagrożone . Wystarczy sama nasza obecność nad wodą aby skutecznie zniechęcić amatorów kłusownictwa.
Prosimy wszystkich trociarzy – którzy we wrześniu tak licznie odwiedzali Redę – aby choć jeden jesienny wieczór poświęcili swojej rzece !
Kontakt z nami pod nr tel. :
601-994-293 – Janusz
504-018-355 – Grzegorz
505-691-435 – Zenek Łosz jaka tu cisza 8O ....
Justa Madzia jest słodka 8) to jedne z najpiękniejszych momentów rozpoczynajacego zabawę z mowa malucha :idea: ja Olkę nawet gdzieś nagrałam na dyktafonie...warto naprawdę jak teraz słucham to aż się łezka kreci :idea:
Oh szczęsciary z nas straszne :idea:
Igo wojuje bez zmian...mamy mały sajgon w domu :roll: pozaklejane taśmami wszystko co się otwiera i można coś z tego wyjąć i rozsypać 8) ...krzesła non stop w ruch...dosówane wszędzie gdzie jest za wysoko żeby dostać z podłogi :roll: ciagłe wymuszanie, wrzaski i krokodyle łzy gdy tylko czegos nie może wywalczyć :idea: spacery bez wózka koszmar, cały czas idzie w przeciwnym kierunku :roll: i robi "papa" zanim zdąze postarszyć że sobie idę...koszmar :roll: a do tego on naprawdę sobie idzie..nie ze nie daleko..kawałek....odwraca sie i idzie gdzie mu się podoba...przed siebie...z pełnym zaufaniem do swiata...nawet się nie oglądajac czy jestem w pobliżu :? i to przeraza mnie najbardziej :roll:
Wiem trzeba przetrwać...ale jak .... :roll: :idea:
Prezent na mikoaja kupiony...statek do wanny znaczy do kapieli :lol: ...cos tam się wlewa przelewa...etc...miałam ochotę na wielka cieżarówkę ale nie mam tego gdzie trzymać :roll: ...moze jak zabudujemy balkon :idea: bo narazie pokój zabaw dzieli z Olą wiec miejsca malenko :?
Nad Olą bede "pracować" jutro...jadę do smyka bo jak narazie nic mnie nie zadawala :? Dzięki za odpowiedzi na moje pytania!!! Kochane jesteście.
A ja sobie uświadomiłam, że chyba mój Eryczek wcale nie potrafi zasypiac bez cycunia... Bo zasypia bez płaczu tylko wtedy, kiedy jest tak zmeczony, że już mu obojętne czy cycunio jest czy go nie ma (przynajmniej do tego dorósł he hehehehe he)
O i znowu robi kupę... ale tym razem na jej cześć nie napiszę piosenki.
Z tym Eryczka zasypianiem to jest tak, że on już trze oczka i ziewa o 20.00 ale jestem w stanie go przetrzymać i wtedy elegancko zasypia.
no a co z tą zmianą czasu? ja nie chcę wstawać z eryczkiem przed 6 a jak mam mu wytłumaczyć, że może sobie godzinkę dłużej pospać? he heh ehe he
Pyzulko już jest ok przy kąpielach, jak myję główkę to wydaje z siebie oznaki niezadowolenia ale nie płacze. Nie wiem co bedzie dzisiaj, bo byliśmy n abasenia i tam płakał - jak się zachłysnął to już do końca zajęć był wkurzony h ehehe heh e i płakał jak mu kazali na pleckach pływac no i nie wiem ,jak sobie da dzić główkę umyć...
Trissy dobrze, że jesteś. Hubi rzeczywiście ekstra koleś!
Muka a Ty się nie przejmuj, wiadomo że każda się wkurza czasem, a nie każda o tym pisze. Np ja się przed chwilą wkurzyłam, bo Eryczek uparł sie na cycunia, a ja mu tu ze słoiczkiem jabłuszek wyskakuję a on łzy krokodyle toczy i do cycunia skacze. No i dostał cycunia i wkurzyłam się, bo teraz mi na wieczór kaszki nie zje i znowu w nocy nie bedę wiedziała, czy się budzi z głodu czy tak sobie. I wkurzę się dziś niedługo znów, bo i tak mu zrobię kaszkę licząc n ato, że on ją zje, po czym będę musiała ją wywalić he heheheh e i potem jeszcze raz się wkurzę, bo wapna mi rano nie wypił i teraz pewnie tez odmówi. h eh e heheheh No i tak to jest. Gdybyś się w ogóle nie wkurzała, byłoby to podejrzane... np zamiast się wkurzać, mogłabyś go wsadzić do łóżeczka i pójść czytać książkę do drugiego pokoju. Niestety znam jedną dziewczynę, która zostawiała swoje maleństwo w łóżeczku płaczące, a sam szła do drugiego pokoju czytać, bo twierdziła, ze jak dziecko jest przewinięte i nakarmione to płacze, bo chce sterroryzować rodziców.
Co tu tak śmierdzi???????????????????? Eryczek przyszedł tu do mnie, ma swoje sposoby na odciągnięcie mnie od kompa, kupształ jest niezawodny h ehhe hehehe pa pa pa ap apa!!!!!! No to ja się melduję w króciutkiej wolnej chwili
Ptysiu śpi, a jak się obudzi śmigamy znów na spacerek, póki pogoda sprzyja :)
Proszę Państwa - oto Ptyś, Ptyś był bardzo grzeczny dziś :)
Dziękujemy za trzymanie kciuków, jednakże szczepienie nie obyło się bez potwornego ryku. Ale na szczęście mamuńcia szybciutko przytuliła i krokodyle łzy rozpaczy zastąpił przepiękny uśmiech :) Później do wieczora prawie byliśmy na spacerku i wielka strzykawa bezpowrotnie poszła w zapomnienie (przynajmniej do 15go listopada). <body background="http://img158.imageshack.us/img158/9545/0467np.jpg"> No i lecę, bo syrena melduje pełną pieluszkę, pusty żołądeczek i ogromną chęć na spacerek Pozdrowionka
Impersona,wiem ze po Cerazette niema okresu... :wink:
Idziesz do skarbówki z podaniem o wydanie zaswiadczenia o dochodach z 2002(nawet jak nie miałaś :wink: )Po bodajże 7dniach idziesz po raz kolejny i wydaja Ci zaświadczenie,na którym pisze ze dochodów nie posiadałaś :lol: :lol:
..sorrki za formę :lol: :lol:
Mommy,oj to masz kłopot :wink:
Krokodyle łzy są najgorsze :? Z jednej strony serce peka gdy dziecko płacze,z drugiej wiesz ze to szanaż :wink:
Pogoda piekna!!!Ja zaraz wyruszam na spacerek :wink: Marza No co tam :D
U mnie ok, lykam antybiotyki, końską dawkę jakąś. Mąż tez musi :twisted: Wyluzowałam trochę, co będzie to będzie... :wink: Zobaczy się na przełomie marca i kwietnia... :wink:
Marek wrocil od dziadków, trwa proces ponownego oswajania dziecka z dyscypliną :lol: Przez ten tydzień do perfekcji opanowal emocjonalny terroryzm np:
-Mamusiu, mogę cukierka?
-Po obiadku, kochanie.
-Ale ja chcę teraz.
-Słonko, już ci powiedzialam.
-BUUUUUUUU. - i tu leją się krokodyle łzy, a placz przeokrutny.
Babcia reagowała natychmiast nie jednym cukierkiem, ale całą torebką... :?
Ale pomalutku, jakoś wszystko wraca do normy...
A dziś jest tak pięknie, że aż chcialoby się zabrać chłopaków na dłuuugi spacerek. Zobaczymy popołudniu :D No tak myśłałam ze było superkowo, szkoda ze nie mogłyśmy dotrzeć. :(
Ale Zosia znów miała napad płaczy w południe. Dziewczyny ja nie wiem o co chodzi wpada w taki amok płaczu, że nie moge jej uspokoic... :cry: ma sucho, jest pojedzona, bo cycya nie chce, nosze ją , lulam, śpiewam, rozbieram, już nawet raz ją musieliśmy zanurzyć w wodzie, żeby sie uspokoiła....koszmar.Fakt że nie pospała w połunie i była padnięta, ale czy aż tak by sie zanosiła?....sina poprostu....ja wymiękam...płacze z nia prawie...upokaja sie na momoent i dalej....tak mi jej żal. Ale brzunio ma miękki. A może coś ja boli.....jak to wapominam to już mi sie chce płakać. Od paru dni taki cyrk.Po kąpieli - przy ubieraniu i pare razy zdarzył jej sie w dzień. A w nocy ładnie mi śpi. sama już nie wiem..... zaczynam mieć czarne myśli... :( dziś rozpłakała sie jak był znajomy, i przy cycusiu tak zaczęła płakusiac....godzinę.....szok....ale za jej brakowało powietrza...znajomy sie wyatraszył, bo nie mogłam jej uspokoić - nie będę myślała co sobie o takiej matce pomyślał.. 8O
Wczoraj na spacerze - w sklepie, jak znajoma ją wzięła na rece - wyła później godzinę - od Dietla do Wisły - zobaczyłam wtedy że ul. Koletek jest najdłuższa w Krakowie......
Nigdy nie płakała nam przy kąpieli a teraz zaczęła przy ubieraniu szaleć! Nienawidzi już toalety po kąpusianiu , a ubieranie....koszmar i tak sie rozpłacze, że nie mogę jej przystawic do cycusia nawet....a jest go spragniona po kąpieli, choc raczej głodna nie jest bo zwykle popołudniu długo ją karmię...
ale żeby to był płacz....a to szloch, zanoszenie sie i siność i krokodyle łzy....które doprawadzają mnie do szaleństwa - taki ból serduszka.....jka jej pomóc....
ale namarudziłam , a wy tak sobie odpoczełyście
KAsiu_j widziała wczoraj Renate z Michasiem na planatach - ja karmiłam Zosię, a kolezanka zabawiał swoją małą... :D
wszystkie was uściskowuję i pozdrawiam
papa
"Życie i śmierć Pileckiego muszą napawać głębokim wstydem Brytyjczyków i zachodnich aliantów, którzy przymknęli oczy na polityczne ambicje Stalina, a wcześniej na holokaust. Zdrada Polski przez brytyjskie MSZ jest najczarniejszym rozdziałem w historii tego resortu, nawet jeśli była strategiczną koniecznością" - cytuje "Times", w innym artykule, historyka Michaela R.D. Foota. Krokodyle łzy. Można sarkastycznie zapytać, czy to ten wstyd Brytyjczyków spowodował, że sprawczyni sądowego mordu na rtm. Witoldzie Pileckim, prokurator Wolińska (właśc. w zależności od źródła Fajga Mindla Danielak lub Fajga Mindlak-Danielak) mogła spokojnie dożyć swych dni w Oksfordzie (Wielka Brytania) pomimo wielu wystąpień o jej ekstradycję.
i w kraju demokratycznym często konczy się kariera takiego polityka W cytacie jest umieszczone słowo "często" i rzeczywiście jest ono konieczne. W państwie prawa mogłoby go nie być, ale w państwie demokratycznym być musi, a dodatkowo oznacza niewiele, bo nie precyzuje jak często. Czasem zjawiska 1/1000000 są uznawane za częste (np. pomimo tego, że prawdopodobieństwo trafienia 6 w totolotka jest mniejsze niż 1/10000000, ludzie grają gdyż wygrane wydają się im być stosunkowo częste), a czasem rzadkie. I niestety, z czasem częstość, o której mowa w cytacie dryfuje w stronę rzadkości.
PS. Czy ktoś wie na czym skończyła się sprawa Beaty Sawickiej? Czy krokodyle łzy wystarczyły by wielka Julka odstąpiła od pisania raportów na ten temat, a cała PO walcząca o 'nowe standardy' i 'czyste ręce' w polityce odstąpiła od doprowadzenia sprawy do przejrzystego finału? Rafał Ziemkiewicz
"Przeproście oszołomów!"
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/przeproscie-oszolomow,1255345,2789
Spektakularna katastrofa złotego sprawiła, że w prasowych komentarzach na dobre zagościło słowo "spekulant". Gazetowi i telewizyjni mędrcy odmieniają je dziś na wszelkie sposoby, aby wytłumaczyć narodowi, że choć gołym okiem widać, że coś się dzieje, to jednak nic się nie dzieje.
To tylko międzynarodowi spekulanci walutowi, cóż, dopust Boży. Zawzięli się na naszą walutę i ich skoordynowany atak sprawił, że traci ona nie tylko do euro, dolara i franka, ale nawet rupii i dinara.
Bo, powiadają, generalnie polska gospodarka pod rządami miłości jest całkiem ok., ma zdrowe fundamenty i nie widać żadnego konkretnego powodu, żeby narodowa waluta leciała jak w studnię; to tylko ci wstrętni spekulanci!
Starszych pasażerów ― jak ja na przykład ― wszechobecność tej argumentacji może zdziwić. Kilkanaście lat temu powiedzieć gdzieś publicznie, że międzynarodowi spekulanci za cokolwiek odpowiadają, a zwłaszcza za wypłukiwanie polskiego systemu finansowego z pieniędzy, było niesamowitym oszołomstwem.
Ktokolwiek bodaj tylko zauważał istnienie owych spekulantów, narażał się na gromkie szyderstwa i publiczne ustawienie na jednej półce z Gabrielem Janowskim i Kazimierzem Świtoniem.
Archetypiczny spekulant, George Soros, był w Polsce fetowany jako omalże święty współczesnego kapitalizmu. Bronisław Geremek jako minister i szef dyplomacji Rzeczpospolitej piał na jego cześć peany, a Adam Michnik wieszał na piersi spekulanta jakieś medale, plotąc przy tym żenujące androny, że ― cytuję z pamięci ― jest on niczym słoń z dwoma trąbami, a każdą daje ludziom szczęście i radość.
A teraz, nagle, masz ― oszołomy miały rację? Znowu, bo przecież dopiero co okazało się, że miały ją i w kwestii banków, radośnie powyprzedawanych przez ostatnie kilkanaście lat, tak, jak alkoholik wyprzedaje rodzinne srebra i meble, przy jazgocie mędrków, że "kapitał nie ma narodowości"? Więc oto jednak, okazuje się, istnieje światowa spekulacja walutami, i Polska na tej spekulacji traci? Kto by pomyślał...
Może któryś z czytelników spodziewa się, że w takim razie powinienem z satysfakcją przyjąć do wiadomości wyjaśnienia mediów, dodając ewentualnie "zawsze mówiłem", ewentualnie odsyłając do swoich starych tekstów.
W takim razie się myli. Ja, owszem, zawsze mówiłem, ale co innego. Że spekulanci są na rynku finansowym tym, czym padlinożercy w przyrodzie. Tak, jak sępy czy hieny nie atakują zdrowych sztuk, tylko likwidują te i tak zdychające, tak i spekulanci nie atakują gospodarek dobrze prowadzonych.
Pole do spekulacji pojawia się tam, gdzie najpierw spieprzył sprawę rząd. Hiena, owszem, jest stworzonkiem mało sympatycznym, spekulant też (stąd moja irytacja tymi hołdami dla Sorosa, który hojnie sponsorował tu swoich "pożytecznych idiotów", wmawiających Polakom, że to, co im urządzono, to kapitalizm, i że nie ma dla tego ustroju żadnej alternatywy), ale to nie spekulant jest winien osłabienia waluty, tylko złe rządzenie.
W kryzysie pewną osłodą jest obserwowanie, jak teraz wspomniani pożyteczni idioci modyfikują swe teorie. Jak, powtórzmy, ci sami, którzy wyśmiewali ostrzeżenia przed polityką walutową wydającą Polskę na łup finansowych hien, teraz ronią krokodyle łzy nad atakiem spekulantów na naszą walutę.
Albo jak ci sami, którzy pouczali naród, że kto traci pracę, winien rozumieć, że to nieunikniony koszt wolnorynkowej transformacji i powstrzymywać się od roszczeń, z przekonaniem zapewniają, że gdy pracę traci bankier albo wielki menadżer, to wtedy, zupełnie inaczej, państwo ma obowiązek zrekompensować mu utracone miliony z pieniędzy podatników ― oczywiście, w imię pryncypiów wolnego rynku.
Jest to pewną osłodą, ale bez przesady. Oni i tak są za głupi, by dostrzec, jak się plączą i jak są groteskowi; a szkoda stała się niepomierna, wszyscy zostaliśmy wpakowani w bagno, choć może większość wciąż jeszcze tego nie widzi, i teraz nie widać już najmniejszych szans na zapobieżenie ciężkiemu kryzysowi.
Felieton red. Ziemkiewicza to interesujący, chociaż "komplementarny" (w stosunku do tego, co sam wyżej napisałem) opis sytuacji. A ja się z Autorem Tematu zgadzam. To nie 'stare peciaki' są złe, gdyby tacy byli, to by tak bardzo 'salonowi' nie przeszkadzali. Problemem jest to, że oni im realnie zagrozili i dlatego rozpoczęła się od razu kampania nienawiści, która trwa dotąd. Oczywiście PiS popełnił wiele błędów, ale to nie te, którem im przypisuje obecna koalicja, ze swymi protektorami (głównymi włodarzami III RP). Co do odnowienia składu - proszę spojrzeć na młodzieniaszka, niesławnej pamięci ministra Janusza Kaczmarka. Moim zdaniem główny problem PiS, to nieumiejętność odebrania (nawet nie dla siebie, a dla prawdy) telewizji i radia funkcjonariuszom frontu ideologicznego z poprzeniej epoki (mającej się nieźle dzięki nim do dziś). Oni przecież nawet mizernej gazeciny nie mają. Po Imperium Zła i Goebbelsie jakakolwiek próba rzadzenia bez mocnej propagandy musi kończyć się fiaskiem. Wyobrażenie Kaczyńskich, że Naród zobaczy postęp i ich zaakceptuje i poprze to była totalna mżonka. Pisałem im to na ich stronę, ale mnie tam admin regularnie wycinał. Obecny Prezes red. Urbański (rzeczywiście red) to nawet nie jest namiastka takiego kogoś kto tam stać nie powinien. Miłośnik Moniki Olejnik, czy chytrego małżeństwa chyba nie jest osobą cool. Nawet obecna koalicja za bardzo go nie atakuje. Znaczy swój chłop. Bardziej wzięli się za PR I, bo tam red. Czabański nie był red i ich bolało. A teraz w Gruzji - ci, którzy chętnie wyprawiliby Prezydentowi państwowy pogrzeb, okazują się najbardziej troskliwymi jego opiekunami. Prezydent się na nic nie żali, a PO leje krokodyle łzy z powodu tego, że go źli Gruzini i własna ochrona narazili na ryzyko.
TVN pracował dzisiaj pełną parą, żeby nie powiedzieć nic na temat powodów gwałtownej reakcji posłów PiS-u a utaplać ich w szambie ze względu na ich zachowanie. TVN i nie tylko ta najzasłużeńsza dla odnowy a la WSI tuba, ale praktycznie wszystkie dostępne manipulatory nie dawały informacji o sednie sprawy, a głównie roniły krokodyle łzy nad upadkiem parlamentaryzmu w TYM KRAJU.
Jeszcze raz powtarzam niepolskie media zainstalowane w Polsce służą rozniecaniu politycznych awantur i kreowaniu Polski jako zakały Europy. Proponowana nieśmiało przeze mnie ankieta nt. oceny bojkotu przez PiS stacji TVN i TVN24 wystartowała na stronie prawica.net ( http://www.prawica.net/node/12875 ) i jak na razie, wynika z niej, że te lewackie lwy, które tak ronią krokodyle łzy nad tym, jakie to wielkie straty poniesie przez ten bojkot PiS nie znajdują wsparcia wśród myślących normalnie ludzi. Chyba, że prawica.net wspiera wojujące (innego nie ma) lewactwo.
Ciekawe czy czytelników naszego forum ujął teteteten spospospokoj i opaopaopanowanie, a tatatakze tatatatatkt A.Michnika podczas jego wystąpienia nad trumną BG. U nas Donek już zapomniał jak to agitował do UE przed naszym tam wstąpieniem, obiecując pracę w krajach Unii 'młodym Polakom'. Teraz porażony amnezją mówi teksty zgoła odmienne lejąc krokodyle łzy nad tymi, których to 'złe rządy braci Kaczyńskich zmusiły do wyjazdu'. Czy to wszyscy faktycznie o tym zapomnieli, czy tylko dziennikarze-funkcjonariusze? Z mojej Kini zrobiła się płaksa.....jak coś nie idzie po jej myśli, to roni krokodyle łzy((((((
To czasami nie do wytrzymania
Sorry za mocne słowa, ale jesteście żałośni. Zamiast liczyć na to, że PO faktycznie zmieni Polskę, Wy liczycie na potknięcia, które Polaków będą drogo kosztować. Zamiast dobrej Polski, Wy chcecie tylko rządów PiSu (abstrahując od oceny tych rządów). I Wy się nazywacie patriotami? Właśnie tymi słowami udowodniliście, że zapłacilibyście przyszłością Polski, aby PiS doszedł do władzy.
Ufanie ludziom, którzy jak byli u władzy to podnosili podatki i kradli, że jak do niej wrócili to będą obniżać podatki i walczyć z korupcją to nie jest patriotyzm, to jest IDIOTYZM.
Kaczor obiecywał że trochę zniesiemy podatki, zwalczymy korpucję, wpływ oligarchów i korporacje. Tak też zrobił.
Ale zgadzam się z Tobą że część wyborców PiS wylewa tu krokodyle łzy nad "przypadkową młodzieżą". Jak ktoś zostaje żeglarzem to nie narzeka że to morze takie duże. PiS poparło też kupa ludzi którzy wcześniej głosowali na SLD i generalnie nie wyrobionych. Młodzież też ma prawo się pomylić parę razy. Wyciągać wnioski z porażki i do roboty. Media cały czas zastanawiają się jak zginęła B.Blida. Jakoś mało informacji o tym w czym siedziała po uszy. Jejmość na naszym Forum wylewa łzy krokodyle jaka ona uczciwa i szlachetna była. A B.Blida była po prostu ordynarną złodziejką. Zloidziejką, ktora okradała nas wszystkich.
Na czym polegała tzw. "afera węglowa". Otóż było kilka poziomów przekrętów:
1) Prywatne spółki podpisywały z kopalniami umowy na zakup węgla w ilości prawie 100% urobku. Dzięki temu uzyskiwali wszelkie możliwe opusty cenowe. Przy podpisaniu kontraktu płacili niewielką kwotę zaliczki, a pozostałe transze rozłożone były ze zwłoką od 1 do 3 miesięcy po odbiorze węgla.
2) Prawie 100 % węgla było zaliczonego do najniższej klasy, przez co cena była najmniejsza.
3) Ów małowartościowy wegiel przechodził "metamorfozę" w trakcie fakturowej obróbki w tych prywatnych spółkach i był sprzedawany - głównie do dużych odbiorców, spółek skarby państwa, takich jak elektrownie, jako węgiel najwyższej klasy.
4) Ci główni odbiorcy - płacili z góry za dostawy, ktore dopiero mają nadejść.
Efekt tego złodziejstwa. Najbardziej spektakularny - brak pieniędzy w budżecie na podwyżki dla górników, którzy protestowali pod sejmem zamiast w Siemianowicach.
Pomyślcie i policzcie tylko. Jak mogłoby być, gdyby przez 10 lat w budżecie państwa było o 5 mld. zl rocznie więcej.
Chyba dalszy komentarz zbyteczny. Wiesz Hegi, mnie to jeszcze ciarki po plecach chodzą, jak sobie pomyślę, że ktoś taki jak arcybiskup senior byłby na dłużej w Warszawie...
- oto postać godna pióra Dostojewskiego, konserwatywny Katon, roniący łzy (raczej krokodyle) nad losem nieszczęsnej Ojczyzny, który przez 20 lat kapował czerwonym okupantom, wbrew stanowisku Prymasa ale co tam Prymas, gdy kariera naukowa czeka ( a raczej Cze-Ka niestety nie mam cyrylicy), o nieznanych dokonaniach jako rektor KUL, który po objęciu diecezji dał się poznać jako protektor pedalstwa i oszustów finansowych.
Przecież tymi zasługami można by kilku agentów obdzielić ! a tu jeden tak dobrze się sprawił.
Przestaje mnie dziwić, że tak go agentura broni.
Nie ma się czym specjalnie zachwycać. Ferajna v. 2.0 - bez Jagielińskiego, ale za to z Misztalem.
Ten szyfr, żargon, to tylko dla wtajemniczonych tubylców. Sorry, I don't get it...= Przepraszam, nic z tego nie rozumię...
Dodam tutaj co powiedział Joachim Brudziński w "Sygnałach Dnia":
"Wiem, że wcześniej, kiedy powstawała Platforma Obywatelska, to nawet liderzy ówczesnych partii politycznych pozostawiali swoich działaczy i przechodzili. Bo dzisiaj pan Tusk czy pan Rokita rozdzierają szaty, leją krokodyle łzy, a ja chcę przypomnieć, że pan Rokita jako lider SKL-u zostawił swoich działaczy i przeskoczył na Platformę Obywatelską. To samo pan Donald Tusk, przecież pokłócił się ze swoimi ówczesnymi kolegami z Unii Wolności, wyrwał im, jak to się mówi kolokwialnie, grupę działaczy i wspólnie z Olechowskim i panem Płażyńskim stworzyli Platformę Obywatelską. I to, co wtedy w ich ustach i w ich oczach było normalną działalnością partyjną, normalnymi działaniami wewnątrz demokracji dzisiaj w ich przekonaniu jest czymś złym. No to dlaczego wtedy nie protestowali i dlatego wtedy im się wydawało, że to, co robią jest dobre dla nich, dla rozwoju partii politycznych w Polsce, w końcu dla demokracji?"
To jest zrozumiałe, nawet dla edwill'ów. No i co na to odpowiedzą ci... mieszający z błotem... ludzi z RLN
Oczywiście chodzi o lojalkę Jarosława Kaczyńskiego
Przypuszczam, że chodzi o tą fałszywkę, za którą Urban musiał się tlumaczyć?
Nie, chodzi o tą którą ostatnio ujawnił sam Jar, a która była w jego teczce... Chyba bardzo młody człowieku, poszukaj informacji o procesie który to red. Barański przegrał a pewien grubas z Konstancina wylewał krokodyle łzy o podpuszczeniu ze strony UOP, dla ułatwienia dodam, że to ten sam "dokument". Tropem pomocniczym niech będzie hasło płk. Lesiak.
Jeżeli nie odrobisz lekcji dostaniesz bana na kilka dni, lub będzie Ci niezmiernie miło pożegnać to forum.
Teraz Ad rem bo temat ciekawy, potencjalna koalicja z Samąbroną PiSu przypomina mi pewną metaforę, mianowicie:
"Zimową, mroźną i wietrzną nocą, sypie gęsty śnieg a człowiek stoi na pustym przystanku autobusowym, mocno już przemarznięty i czuje że się mocno zesrał w gacie. Jego odczucia są ambiwalentne, gdyż z jednej strony się zrobiło ciepło i w brzuchu lżej ale z drugiej strony coś zaczyna śmierdzieć i się do dupy przyklejać"
Ja rozumiem, że częś społeczeństwa mamy skomunizowane i w obenej sytuacji aby skutecznie rządzić potrzeba z jakąś jej częścią się porozumieć , skoro nie wyszło z PO (liberalnie skomunizowani) to traktując LSD jako jądro ciemności pozostało nam dogadywanie się z przedstawicielami tych, którzy się nie za bardzo przez ostatnie lata załapali i teraz pałąją żądzą odwetu. Sadzę, że wszystko będzie zależeć od tego, czy Lepper w rządzie będzie zachowywać się lojalnie i będzie-wbrew prognozom, sprawnie zarządzał swoim odcinkiem zadań. Jeżeli poczuje, że ma możliwości działania, może spokojnie czekać do np. 2008 czy 2009 roku. Może Kaczyński coś kombinuje, chociaż wątpię, opinie o Kaczyńskim, analizy jakie czytam na jego temat są kiepskie. Czasami żałosne, każdy kto miał okazję bliżej poznać Jarosława wie, że jest innym człowiekiem, niż tym na jakiego kreują go media. Ja miałem okazję kilkakrotnie rozmwiać z Kaczyńskim, w tym w bardzo wąskim gronie kilku osób. Kaczyński mówił szczerze, nie owijał niczego w bawełnę, jeśli słucham go np. w RM, to jest to ciągle ten sam człowiek. Warto pamiętać, że Kaczyński nie żartuje z religii, a wizyty w RM, to nie są, li tylko, medialne posiedzonka.
On wie, że mówi do swoich sympatyków. Być może ma jakiś plan polityczny, ale zastosuje go wtedy, gdy Lepper zacznie mącić. Nie wierzę w to, że Kaczyński wie o jakiś przekrętach Leppera. To są opowiadanka tych, którzy jeszcze nie tak dawno lali krokodyle łzy nad "upokorzeniem Leppera". Co pytanie Durczoka - w tym czasie, to stwierdzenie: czy czuje się pan upokorzony? To są ploteczki, ktore stosuje postubecja, były skuteczne np. w budowaniu muru nieufności pomiędzy Olszewskim i Kaczyńskim. Dzisiaj Rokita wzywa do sprawdzenia pochodzenia Samoobrony - robi wszystko, by Lepper nie wszedł do rządu, a więc, by PiS nadal był zakładnikiem PO. Skąd ten strach?
Kaczyński będzie budował obóz polityczny, który obejmie nie tylko chadeków, ale również ludowców i narodowców. Tylko taki obóz będzie mógł przeciwstawić się socjalliberałom i postkomunistom. Po powołaniu komisji śledczych, PO będzie mieć kłopoty, poważne kłopoty! Określenie 'krokodyle łzy' uznaję za zupełnie słuszne - podobnie zresztą, kiedy Kutz(yk) w poprzednim 'Przekroju' pomstował, że 'włodarze stolicy pozwolili na oszpecenie warszawskiego sky-line okropnymi wysokościowcami', bo przecież ludzka pamięć jest tak kiepska, że już pewnie nikt nie pamięta, że to właśnie Kutz(yka) towarzysze partyjni z UW/PO Święcicki i Piskorski hojnie rozdawali pozwolenia na te biurowce, a dopiero 'faszysta' Kaczor powiedział tej samowoli budowlanej 'Stop!'.
Niemniej OPIS Kutza dość wiernie pokazuje stan polskiej prowincji, doporowadzonej do rozpaczy rządami naszych 'nie-realnych debi-liberałów'.
Za obronę 'dobrego imienia MOra' dziękuję, ale bronić się umiem sam, za próbę sformatowania mnie w ramki 'PiSiak' dziękuję, ale nie skorzystam, zawsze powtarzałem, że jestem za REALIZMEM GOSPODARCZYM,a nie dUPRowatymi dyrdymałami a'la 'Jak to sobie mały Mikkuś wyobraża 'kapitalizm'...
A co do losowej propozycji przeniesienia wątku 'Ekonomii wg MOra' w osobny podrozdział typu 'Jaskinia...' to znam lepsze sposoby na wykończenie i zamordowanie interlokutorów...
Chyba nadszedł na małe podsumowanie:
Na wątku 'Ekonimia wg MOra' jak dotychczas dowiedzieliśmy się m.in.
- że każdy, kto nie jest ultra-liberałem, jest 'socjalistą';
- że Balcerowicz jest liberałem i SUPER!, kto go krytykuje to 'socjał', a poza tym to Balcerowicz wcale nie jest 'prawdziwym' liberałem (znaczy więc 'socjałem'?) tylko 'monetarystą', 'i to bardzo dobrze';
- że 'im mniej przepisów, tym lepiej' (czyli że np. 100 stron ZŁYCH przepisów to i tak lepiej niż 150 DOBRYCH, bo liczy się wyłącznie ilość, a nie jakość przepisów;
- i w ogóle to nas 'państwo okupuje i grabi', a podatki to 'złodziejstwo' i 'im niższe podatki tym lepiej', bo to przecież i tak wszystko jest 'kradzież';
- że 'stężenie kapitalizmu w kapitalizmie' w Anglii i Danii jest większe niż w USA, co jest Straszliwym Spiskiem Socjalistycznym;
- że wbrew 'debi-liberałkom' kraje o wysokich podatkach (np. Skandynawia) mają MNIEJSZĄ korupcję niż te o niższych (np. USA), co znowu jest oczywiście Straszliwym Spiskiem Socjalistycznym!;
- że nowych marek i wytwórni samochodów NIE DA SIĘ! zrobić, a nawet jeśli je robią jakieś brudne chinole czy hindusy, to jest to 'Etatyzm!' i 'Socjalizm!';
- i w ogóle jakakolwiek POLITYKA GOSPODARCZA RZĄDU to 'Socjalizm!';
- że fałszywy i dwulicowy MOr sam podstępnie wpisuje pod różnymi nickami kretyńskie inwektywy w rodzaju 'Etatyzm!', żeby potem wrednie nabijać się z niewinnych forumowców!
I TAK WŁAŚNIE JEST PRAWDA! Rozczulający jest też wywiad w 'Przekroju' z min Jajnikiem:
Najsztub - /.../ Być może powinienem z panem ronić te krokodyle łzy, ale mi się chce powiedzieć: "Mnie wasza bezradność nie interesuje. Jak nie potraficie, to odejdźcie!".
Jajnik - Nie każę panu płakać ze mną. A na takie wezwanie odpowiem: "No dobrze, ale kto przyjdzie na to miejsce?".
Najsztub - A tym to się już nie martwcie.
Jajnik - Przyjdą jeszcze gorsi!
Najsztub - Nie martwcie się tym. Nie analizujcie już teraz moralności i kwalifikacji swoich ewentualnych następców. To nie wasza rola. To jest właśnie ten śmieszny argument: jest źle, ale nie odejdziemy, bo będzie jeszcze gorzej. Niech pan mnie nie rozśmiesza.
Jajnik - Pan chce mnie zepchnąć do rowu. Mnie i moją partię.
Cóż, jak widać każda inna partia niż SLD jest oczywiście z zasady 'jeszcze gorsza'. Zupenie podobnie komuniści przez cały PRL tłumaczyli, że gdyby nie oni, to przyszliby jacyś 'jeszcze gorsi'.
Po prostu komuchy MUSZĄ mieć władzę i basta!
A jakiekolwiek sugerowanie, że jak pokazują gołe fakty, SLD do d...py, to 'spychanie do rowu'. I najpewniej faszyzm przy okazji.
No nie, czerwone grUBole?
Jajnik - Myśmy, obejmując władzę w 1999 roku, popełnili wiele grzechów. Po pierwsze, był to grzech optymizmu.
Najsztub - Pychy.
Jajnik - Po pierwsze, optymizmu. Nie wierzyliśmy mediom, że jest aż tak źle w gospodarce. Nie wyczuliśmy dekoniunktury, dziura budżetowa Bauca nie była jedynym problemem. Szła dekoniunktura, nie doceniliśmy jej głębokości i szliśmy z programem wyborczym, który się okazał nierealizowalny rządowo. To jest element tej pychy, bo ten grzech polega na tym, że wierzyliśmy, iż zrobimy więcej, lepiej, w lepszym stylu, i mamy lepszych ludzi. W każdym z tych czterech elementów trochę fantazjowaliśmy. I jeśli pan zapytałby o nasze grzechy, to powiedziałbym, że z siedmiu grzechów głównych nie ma grzechu, którego byśmy nie dotknęli, a w niektórych żeśmy zabrnęli bardzo daleko.
Oj tak, w rozwalaniu Polski i korucji czerwoni rzeczywiście 'zabrnęli BARDZO daleko'.
Wywiad z Jajnikiem jest uroczy - wina za wszystkie ostatnie afery i korupcję to po prostu polski... 'problem społeczny, socjologiczny'. I tyle.
Czasem kogoś gdzieś zarzyna? Taka gmina, taka gmina... Jeżeli o to tylko chodziło PO, żeby "zamącić" i żeby swoi zastąpili "tamtych", to to się z pewnością udało.
Ale jeżeli to wszystko, to czy warto było zmieniać rząd, który miał program stopniowej poprawy w służbie zdrowia, rząd, który próbował przeciwstawić się monopolom w systemie sprawiedliwości i dopuścić "świeżej krwi", w tę najbardziej niewydolną część krwioobiegu.
Czy warto było zmienić rząd, który ciężko i perspektywicznie pracował nad absorpcją srodków unijnych i miał w tym znacznie lepsze rezultaty w analogicznym okresie w porónaniu z rządem Tuska?
Wreszcie czy warto było zmieniać rząd i wylewać "krokodyle łzy", nad chuligaństwem w gimnazjach.
Rząd PiS nie był z pewnością wolny od wielu niechlubnych zachowań, jednak jeżeli nie uległo się "propagandzie medialnej" , to można było zauważyć konsekwentną pracę organiczną tego zespołu nad poprawą państwa.
Niedokonanie wcześniejszego rozliczenia ze zbrodniczym systemem komunistycznym, zaciążyło niewątpliwie na pracy tego rządu, który próbował się zmierzyć "z zaszłościami", które na tyle mocno wpisały się w polski krajobraz, tworząc "układ wzajemnie przenikających się powiązań bohaterów i zdrajców", że "obrońcy układu" uwidocznili się po obu stronach barykady, tworząc "plątaninę uwikłań" niemożliwą do rozplątania, stąd nasilenie wzajemnych podejrzeń i atmosfera przypominająca "maccartyzm".
Cóż powiedzieć.
Pozytywnych zmian mogą dokonać jedynie ludzie kompetentni, świadomi, dojrzali, nieuwikłani, zdolni do poświęceń. A na dzień dzisiejszy obawiam się, że nie ma takich nawet wśród Młodzieży Wszechpolskiej na skutek błędnej polityki Giertycha.
Czas więc zacząć budować od zera i nie oglądać się na przeszłość.
Chętnych gotowych do tego, aby być niesłusznie poniżanym i opluwanym, ciężko oraz niewdzięcznie i możliwe, że bez żadnych większych widocznych efektów pracujących dla Polski z miłości do niej... , pragnących doskonalić się na tyle, aby być zdolnym do tego, by kiedyś wychować i wyszkolić zgodnie ze swoimi wysokimi wymaganiami, przyszłą elitę Polski, zapraszam na priv-a.
Kto uchwalił tę ustawę? SLD, PO, UP !
Kto był przeciw? LPR, PiS, Samoobrona, PSL Oto co wyczynia SLD wspólnie z PO za premierostwa Leszka Milera
A teraz zwolennicy tych ugrupowań ronią "krokodyle łzy"? Jaki cel miał dziennkarz, aby niesłusznie "sponiewierać" MOPS-y ? Nie mam pojęcia.
Ale kłamiąc, niesłusznie szkalując, co tvn czyni po wielokroć, nie będąc za to rozliczany, można wzbudzać emocje i kierować przez to tymi, którzy nie analizują faktów, nie myślą samodzielnie, nie dochodzą do prawdy, a ufają tvn, gazecie wyborczej, czy faktom i mitom.
Zygmuncie Stary, widzisz różnimy się tym, że ja widzę w tym temacie, chore, cierpiące i będące w beznadziejnej sytuacji dziecko, a Ty oczywiście żerujesz na każdym fakcie, nawet kosztem tego małego biedulki chcesz wybielić Twój ukochany PiS .
Ludzkim odruchem jest, stanąć w takich sytuacjach ponad podziałami politycznymi, ale jak widać są tacy, których na taki krok nie stać. Szkoda mi bardzo takich obywateli, bo tak prawdę powiedziawszy swym; zaślepieniem, służalczością, i dziką nagonką na wszystkich i wszystko co nie jest zgodne z ich przekonaniami, niewiele różnią się od dawnych ubeków, których z taką uporczywością chcą teraz wytępić.
Mam nadzieję że rodzina Rymaszewskich znajdzie jakieś wyjście z tej sytuacji, i ten biedny malec będzie miał szansę pożyć jeszcze na tym świecie, choć jak tak patrzę na polską rzeczywistość i ludzi, którzy próbują ją tworzyć to …………………. .
PO, PSL, LiD winne emigracji
Politycy PO, PSL i LiD przez lata prowadzili politykę, która doprowadziła do tego, że gdy pojawiły się możliwości wyjazdu do pracy za granicę, z Polski wyjechało półtora czy dwa miliony ludzi - powiedział Jarosaw Kaczyński.
- Można powiedzieć, oni ich z Polski wypchnęli. Dziś wylewają krokodyle łzy i zapowiadają cud. My ich cuda już znamy - dodał.
- Cuda fabryk przejmowanych za bezcen, cuda NFI, kiedy prawie 300 tys. ludzi straciło pracę. Kolejny cud z Balcerowiczem, gdy po 1997 r. uzyskał władzę nad gospodarką. Miał być tygrysi skok, a co było naprawdę - spadek wzrostu gospodarczego prawie do zera i ogromny wzrost bezrobocia. Taka jest prawda o tych cudach - dodał. Podkreślił, że "każdy to widzi".
Co za gówniarskie i prymitywne zachowanie. Wszyscy są winni tylko nie PiS.
Jaruś mówił dzisiaj w telewizorni, że bezrobocie spadło, powiększyła się liczba miejsc pracy o 3 miliony A zaraz po tym we wiadomościach podano, że do Anglii wyjechało 2 miliony Polaków. Po pierwsze Jarcio nie dodał, że te miejsca pracy to Anglia, po drugie walnął się bidok o jednego miliona Ale co to jest milion w porównaniu do wydatków na szarokaczenie rządu, najdroższe jak do tej pory Mały człowieczek z wielkimi kompleksami. angel, wydaje mi się,że sztuczne rzęsy nie sa wcale konieczne - jak kto chce,a każda z nas ma inne oczy
ale tak czytając zastanawiałam sią czy sztuczne rzęsy były lepszym rozwiązaniem niż tuszowanie dla panien młodych, które obawiają się - tak jak ja - że lecieć będą mi krokodyle łzy ?? czy jak się dokleja rzęsy to tak czy siak trzeba je jeszcze wytuszować?? bo ja nie bardzo się na tym znam Panowie, trochę ciszej o tym że na Sulejowskim jest tanio, bo zaraz będziemy jak jeden mąż ronić krokodyle łzy, że ceny doszlusowały do Zegrza . Szeptem więc mówię, że nie płacę więcej za sezon niż ..eść stów, ale to promocja, urok wlasny, etc i oczywiscie wszędzie indziej na Sulejowskim na pewno jest duzo drożej Parę dni temu Radio Gdańsk wyemitowało audycję gdzie działacze PZŻ wylewali krokodyle łzy jaki to koniec świata nastąpi w związku z nowymi przepisami. Wiesiu Cybulski daje im odpór w Dzienniku Bałtyckim http://gdansk.naszemiasto...nia/777524.html a tu jest skan tego artykułu http://grota.int.pl/~apacz/db.jpg
W czwartek ma być nagrywana nowa audycja z naszym tzn. SAJ-u udziałem
jeśli po przerejestrowaniu na mnie zachowam dotychczasowy numer boczny, to będzie to Y-3
Niedasie obecnie nic przerejestrować. Ustawa i rozporządzenie na to nie pozwalają. Na starych zasadach można było to zrobić do połowy sierpnia minionego roku.
Obecnie czeka Cię przejście całego rejestracyjnego magla, jaki PZŻ zgotował żeglarzom. Będziesz musiał dostarczyć wszelkie dokumenty jakich sobie zażyczą, przejść tzw. przeglad techniczny, podziargać grota celem sprucia starych numerów i naszycia nowych, a przede wszystkim płacić, płacić, płacić. A nad tymi których to czeka leje krokodyle łzy towarzysz "Funio" Heinrich: "Zdajemy sobie sprawę że obecne przepisy nie są doskonałe, jednak Związek zrobi wszystko aby nie utrudnić życia żeglarzom". Jakby ten leśny dziadek liczył na to że nikt już nie pamięta jego roli w sejmowej komisji, kiedy to w imieniu PZŻ lobbował za obowiązkowymi rejestracjami
Możesz jednak postąpić inaczej. Zarejestrować Conrada jako łódź do amatorskiego połowu ryb - w Starostwie Powiatowym. Było to wielokrotnie opisywane w dziale "Przepisy i szkolenia". Nowe numery namalujesz tylko na burtach - na żaglach przepisy nie wymagają wędkarskich numerów. Zapłacisz jednorazowo 16 PLN zamiast blisko 100 PLN - być może corocznie, jeśli jaśniepan inspektor tak zdecyduje. W razie gdyby w urzędzie robiono problemy z rejestracją łodzi żaglowej. odsyłając do PZŻ, koniecznie daj znać - zachodziłoby w tym przypadku podejrzenie o korupcję. Sam możesz zażądać podania podstawy prawnej na podstawie której chcieliby odmówić - w łódzkim starostwie powiatowym pomogło! Za to w Warszawie wszystko poszło gładko.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
armator "Oriona" do połowu ryb
Roman Giertych chce koniecznie zostawić po sobie jakiś ślad. Najnowszy pomysł do realizacji: uaktualnienie podręczników do historii i języka polskiego.
Zajmiemy się tu samą historią, bo ten przedmiot idzie na pierwszy ogień . Tu mała dygresja: od kiedy Cezary Michalski z "Dziennika" zarzucił "Rzeczpospolitej" ociężałość w wymyślaniu tematów, gazeta dzień po dniu wypuszcza kolejne rewelacje. Cytuję:
Powstaje komisja, która ma zweryfikować wszystkie podręczniki. Te do historii pójdą na pierwszy ogień. Po nich książki do polskiego. - Sprawdzimy wszystko. Weryfikacja potrwa dwa lata. Chodzi o uaktualnienie treści - potwierdza minister Giertych. Zmienione książki mają trafić do szkół w 2010 roku.
O co mu chodzi? Oczywiście o prawdę:
- Sprawdzimy, czy treść odpowiada prawdzie. Podręcznik, który nie opisuje śmierci Jana Pawła II i tego wszystkiego, co się wtedy działo, powinien być uzupełniony. Albo podręczniki do historii, które podają, że Okrągły Stół był pozytywnym wydarzeniem: mówienie o tym w samych superlatywach nie może być akceptowane - dodaje.
Jeśli chodzi o Okrągły Stół – jego przeciwników jest na tyle dużo, że nie można przemilczeć ich racji: że pokojowe przekazanie władzy pozwoliło też na uwłaszczenie nomenklatury, palenie teczek, w końcu na wciągnięcie do polityki III RP ludzi byłej PZPR niemal z czystą kartą. Inna sprawa, czy możliwy był wtedy inny scenariusz? Wspaniały temat na lekcję historii! Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby już wielu nauczycieli przerabiało ten temat.
Ale już żałoba po Janie Pawle II to chyba jakiś żart. Wiem, o co chodzi Giertychowi – że wtedy Naród poczuł się razem i udoskonalił swego wspaniałego Ducha. Problem w tym, że Pokolenie JP2, którego powstanie miałoby stać śmierci papieża bezpośrednim skutkiem – to tylko efektowny wymysł mediów. Nie staliśmy się wtedy lepsi na dłużej niż kilka dni – co się stało z deklaracjami polityków o wzajemnym szacunku, co z kibolami, którzy lali krokodyle łzy? Komentują pomysł Giertycha znani historycy:
Historyk prof. Andrzej Paczkowski: - Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, po co zmieniamy treść podręczników. Czy po to, by uzupełnić je o nowe informacje, czy by wprowadzić poglądy tej czy innej koalicji. Moim zdaniem nie wydarzyło się w ostatnim czasie nic, co wymagałoby odnotowania -mówi.
Dla wiceprezesa Polskiego Towarzystwa Historycznego prof. Andrzeja Chwalby propozycja Giertycha jest "dziwna i niejasna". -Minister może zmieniać podstawę programową z historii, ale nie powinien ingerować w wolny rynek podręczników. Nie wyobrażam sobie, by w wolnym kraju resort ingerował w ocenę zdarzeń różnych historyków - uważa.
Jak lecą łzy, to dlatego, że chce na nas coś wymusić
Dokładnie to samo mama z Agnieszką! Lecą wtedy krokodyle łzy...
A Agnieszka ma się już dobrze. Wakcje się zaczeły, to dam trochę małą do mojej mamy pod opiekę. Beda miały obie trochę urozmaicenie, no i pewnie się bardziej zaprzyjaźnią. Boże, co za szok. Miałem się nie odzywać w tym temacie, bo to JA byłem przecież najbliżej antypapieża i chciałem zrobić na przekór, jednak po tym, co widzę, to chyba jednak muszę... A dlaczego - widzę tu krokodyle łzy, depresję, smutek, żal i tęsknotę. Jednak jako że jestem w ciągłym kontakcie z antypapieżem, wiem, czy raczej podejrzewam, że to wszystko nie pokrywa się z prawdą, a przynajmniej antypapież nic mi nie mówił, żeby ktokolwiek z forum do niego zagadał i przynajmniej się pożegnał, czy w jakikolwiek sposób okazał pamięć. Może robię z tego tragedię, ale sądzę, że akurat on sobie bardzo na nią zasłużył - mam wrażenie, że to właśnie on miał zdolność poruszenia całego forum i zwrócenia uwagi na dany problem. Smutno mi, że tak łatwo przechodzicie nad tym do porządku dziennego - może wszystko byłoby ok, gdyby nie ten lament, który w najlepszym przypadku wydaje się po prostu sztuczny. Tyle ode mnie. Krokodyle łzy. no już nie przesadzaj, nawet zwolennicy tego odpisu przyznają, że zasady należałoby zmienić, bo nie wszyscy, którzy podlegają pod ustawę, powinni pod nią podlegać... z kolei odpowiednie jej przeformułowanie nie jest chyba aż tak łatwe, jak się wydaje...
i nie przesadzajmy z tym stabilizującym wpływem zyty na rynki, marcinkiewicz szybko powołał następnego ministra finansów i okazało się, że rynki są spokojne...
na pewno zyta poleciała nie bez powodu... tym niemniej wątpię, żeby to była jakaś finezyjna intryga, a z drugiej strony nie wierzę w brak udziału PIS w tym wszystkim - marcinkiewicz może ronić krokodyle łzy, ale to on do tego wszystkiego doprowadził...
Nie wystartuje albo i wystartuje. Nie wiem co ustawa lustracyjna mówi o prezydentach miast. Wiem, że kłamca lustracyjny ma zakaz wykonywania funkcji publicznych... ale znowu nie wiem - co obejmuje ten zakaz... to znaczy jakie funkcjie...
A co do Zyty... już pisalem na HP - nie wiem, może nie rozumiem kobiecej logiki - ale na chłopski rozum - pojawiłbym się dziś (wczoraj) w sądzie i domagał się autolustracji... A jej głodne kawałki i nagonce, o podmianach dokumentów, draństwie (to już tekst Kazia) - śmierdzą mi tym, że kapowała.
PiSie rozpetały (maj)teczkową wojnę - a teraz leją krokodyle łzy! - Co za ohydna obłuda! A ZYgocie dobrze tak! BARDZO DOBRZE! Kto sią zadaje z takimi, jak ci jej koledzy od władzy - ten musi sie liczyć, że go potraktują w wiadomy sposób. Poza tym: nie cierpię jej - i chciała okraśc artystów oraz uczonych! ... do kanału.
Procedura rządowo-lustracyjna jest naprawdę przednia. "Zasada" jaką przyjęła PiSia - naprawdę jest świetną metodą na pozbywanie się (potencjalnie, bo nie twierdzę, że usunięcie Zyty było ukartowane z premedytacją) ludzi ze swoich szeregów. Najpierw mamy rozpoczęcie procedury sprawdzającej, czy dany polityk nie jest kłamca lustracyjnym, potem dymisja... a potem polityk nic nie może zrobić bo jeśli przestaje pełnić funcję to automatycznie nie podlega lustracji... (no chyba, że jest posłem... partia posła usunąć nie może z Sejmu)
Ale mnie zastanawia co innego. Wielu polityków wyraziło swoje ubolewanie z powodu odwołania Zyty Gilowskiej... A JA SIĘ NIE MOGĘ pozbyć wrażenia, że ktoś z tych polityków wylewa krokodyle łzy.
I nie wiem kto jest nieszczery - Czy Andrew "Wszystkich Polaków" Lepper... czy prezydent-marionetka Lech Kaczyński... czy prezes-lalkarz Jarosław "Gej" Kaczyński... czy może dawni koledzy z PO....
A może to wszystko przygrywka do zmiany ustawy lustracyjnej tak, by wyeliminować instytucję sądu lustracyjnego?
Intrygi jak na dworze bizantyjskim
A to, że jest tu głębokie USZ, ktorego niektórzy nie lubią i będą ronić krokodyle łzy jakie to ono jest be.
Co to znaczy USZ ??
Dla mnie jest pan "Baniakiem"(pozytywne znaczenie) lampowym.
Ja chcąc zacząć swoją przygode ze wzmacniaczami chcę ich złożyć jak najwięcej i różnego rodzaju.
Zaczynałem od monolitów (TDA czy LM) teraz bardziej idę w strone wzmacniaczy na elementach dyskretnych.
Może skończę na lampach
Proszę pana tylko o jedno...o pomoc w razie jakichś problemów i co zrobić by ten schemat który pan widział czymś się wyróżnił,poprawił brzmienie tego preampa.
Każda rada jest tutaj naprawde dla mnie ważna...bo rada fachowca w tej dziedzinie jest nieoceniona.
Dziękuje Popatrzyłem sobie dość pobieżnie na ten schemat. No cóż. Niczym mnie ten układ nie zaskakuje. I tu będzie sto zdań na ten temat. A to, że jest tu głębokie USZ, ktorego niektórzy nie lubią i będą ronić krokodyle łzy jakie to ono jest be. A to, że może za biedny filtr zasilacza napięcia anodowego i że może przydźwięk będzie za duży. Ale co to za problem dać 2 razy po 100 mikro w zasilaczu i ewentualnie dławik albo większy opornik? Prawda jest taka, że 99% ułomności wyjdzie dopiero w praniu i 99% z nich łatwo się w tym praniu usunie.
Co jest dobre? Nie wiem. Zobaczcie moi mili wątek na forum trioda.com pt. "ludzie nie dajcie się zwariować!" I trudno nie przyznać racji autorowi. Pytania typu której firmy lampy są lepsze są na ogół pozbawione większego sensu, bo siłą rzeczy lampy muszą spełniać odpowiednie warunki techniczne. Podobnie ma się rzecz z gadaniem o rzekomej miękkości grania jakiejś tam lampy, rzekomego hiperodpowiednika o magicznych wręcz właściwościach jeszcze jakiejś tam innej. Sam byłem świadkiem takich praktyk, których rzeczywistym celem było wyskubanie wiekszej forsy od -nazwijmy to delikatnie delikatnego frajera. No bo ECC83 kosztowała dajmy na to 30 zł a jej rzekomy odpowiednik 80 zł.
A gostek potrzebował to wymienić w starym wzmacniaczu i wciskano mu kit , że zagra 100 razy lepiej jak da drogą lampę...
Szczęśliwe Zakończenie:
Nie kupiłem do tej pory żadnego radia (poza lampowymi zabytkami) czy wieży. Gra mi spokojnie wzmacniaczyk w klasie A z mocą po 5W na kanał z lampami 2xEL84, 2xECC88, 2xEM84 mojej roboty. Pracuje w tym jeden mikrokontrolerek PIC16F84A. I jest mi z tym dobrze.
Kiedy mi się za mało lamp świeci mogę włączyć sobie analizator z 5xECC82 i 4xEM84. A niedługo skończę mój tuner z ECC85, 3xEF184, ECH81, 3xECC82 , EAA91 i EM800 w roli skali. Będzie pracowało w tym nieco krzemu, ot choćby 2x BB105B... Tunerek jest oczywiście stereo
I po co ja to wszystko robię? Dla mnie wystarczy takie moje pseudowierszowane wytłumaczenie:
Nie chciałem być papierowym elektronikiem.[...]
Jestem więc pielęgniarzem w domu lampowych starców.
Nie wiadomo, kiedy elektronowy
staruszek wyda ostatnie tchnienie.
Zostanę wtedy pielęgniarzem w domu
spokojnej starości dla "krzemowego prostactwa". Argument ''szklanki wody" w ogóle do mnie nie przemawia.Kiedyś przy podobnej dyskusji na jednym z forów wielodzietny tatuś-pieniacz ronił krokodyle łzy nad dolą bezdzietnych w podeszłym wieku pisząc ,że on ma tyle dziec,że na pewno któreś z nich pozostanie z nim na stare lata.Jakaś rezolutna BZW zripostowała,że pozostałe dzieci jest gotowa nająć do opieki nad sobą ,bo przyjdą na pewno z pocałowniem ręki za niewygórowaną stawkę Cypisie, góralu, bo chybaś z gór (BTW, czy "gorol", to gwarowa wymowa słowa "góral"?), zauważ jedną, acz znaczącą różnicę. Spotkanie w Lublinie zaistniało, gdy jasnym siestało, że Morska nie będzie i w terminie mocno oddalonym od rezerwacji Morska. Ta druga impreza jest dogrywana, zanim cokolwiek w sprawie wiosennego Morska padło. Nie to, żebym był stronnikiem Morska, nie w tym rzecz. Chodzi o pewien poziom ... dobrego smaku.
Dopisane po czasie.
Czemu o Lublinie mogę mlaskać z zachwytu? Bo tam będzie spotkanie pasjonatów, a nie komercyjna impreza zawodnicza ... ups... coś mam wrażenie, że rolę się odwróciły :D
Czemu nie użyłem tych róznych przymiotników? Bo to nie będzie impreza ani nowa, ani kontynuacyjna, ani alternatywna, ani też inna. Skąd ta pewność? Bo tak się skałada, że być może też siew to zaangażuję. Już się z tego powodu cieszę, na możliwość współpracy z Tobą. Miło będzie podpatrzeć jak ustawiasz tor.
Dopisne po czasie II.
Do samej imprezy nic nie mam (j.w.), dziwi mnie jednak, że o ile wylewałeś krokodyle łzy nad jesiennym Morskiem, to tak bez mrugnięcia załatwiasz wiosenne. Chyba nawet nie wiesz, jaką ulgę to dało pewnemu gremium ... już mają po problemie :D Chronologia :
04 Kwi 2005 Adaś się rejstruje na forum
14 Kwi 05 - 07:02 Adaś zadaje pytanie
14 Kwi 05 - 11:53 Adaś rozpacza nad Swoją niską skutecznością w pozyskaniu odpowiedzi
14 Kwi 05 - 12:35 Yogz udziela częściowej odpowiedzi
14 Kwi 05 - 12:37 Łucznik uzupełnia odpowiedź i czyni uwagę pod adresem Adasia, że warto też samemu poszukiwać wiedzy
14 Kwi 05 - 12:38 Marekp czyni odpowiedź wyczerpującą i delikatnie zwraca uwagę, że to już było
14 Kwi 05 - 13:31 Adaś dziękuje w czterech słowach i mince za rady kolegów po czym rozwodzi się o upokorzeniu jakiego doznał od Łucznika
14 Kwi 05 - 13:55 Greenhorn wylewa krokodyle łzy i cytuje Nałkowską
14 Kwi 05 - 15:04 Łucznik poraża Adasia prozą życia by chwile po tym...
14 Kwi 05 - 16:05 zasypać wszystkich lawiną tematów
14 Kwi 05 - 17:18 GregS narzeka na dzisiejszą młodzież
14 Kwi 05 - 17:23 Jarzebski stawia ważki postulat
14 Kwi 05 - 17:55 Greenhorn odnalazł sens życia - został kronikarzem Gdzie konkretnie kupiłeś armatę? Gdzie wymieniałeś korony?
Podaj dla kolegów namiary: adres i telefon . Znajdziesz na stemplu na paragonie.
Można lać krokodyle łzy, że ludzie kupują CP W Czechach, ale polski rynek jest rynkiem, gdzie decyduje cena. Zresztą jakość to nie są bajery, wodotryski przyczepione do towaru, tylko spełnienie oczekiwań klienta (nawet tych nieuświadamianych sobie przed wyborem towaru). Dwie strony poszły w ...... po coś pytał skoro pewnie od początku wiedziałeś że maźniesz pędzlem, zaistnieć chciałeś.
Potem następny poszukiwacz prawdy, łzy krokodyle lać będzie że nikt nie chce mu pomóc, a to za Twoja sprawą nicponiu. Jeśli chodzi o błędy na które można jeszcze natrafić to - bład w druku pomostu - jedna strone - chyba lewa jest bez nadruku ryfli, cz c126 - do wózka tendra jest w jendym komplecie a powinny być dwa komplety , brakuje tez paru oznaczeń na rysunkach które jakimś trafem wcieło przy druku - chodzi o cz 45e,44e i 42e - to czesci naklejane na podpory pomostu, brak tez jest oznaczenia gdzie doklejane jest złącze ogrzewania parowego cz 315, 316. Zainteresowanym osobom - proszę o maila wysle plik w jpg popraionego pomostu, cz c126 i tych brakujacych rysunkow - np oznaczen grubosci rur i przewodów. Co do uproszczeń przez autora - sami wiecie że nie ma dostępu do dokumentacji technicznej - jeden pan ma ale nikomu nie da tak to juz u nas jest w kraju.
Model oczywiście jest w pewnym stopniu uproszczony - warto oczywiście napisać co i ja ale szkoda wylewać krokodyle łzy i nalatywać na autora - wystarczy zwrócić uwagę mmyślę że wraz z ilością projektów które tworzy będzie coraz lepiej - choćby ostatnio zrobiony przez niego projekt PU 29 - który miałem okazje sklejac.
Dodam też jedną rzecz - dość ważną - w trakcie relacji z klejenia surówki PT 47 nikt nie zwrócił uwagi na ten błąd z z zawieszeniem wózka i resorów. To samo było przy EP09 - jak prosiłem o pomoc w trakcie klejenia surówki to było cicho - jak model wyszedł to zrobiło sie wielkie haloo że coś uproszczone, że czegoś nie ma. Myśle że warto zachęcać tego projektanta na to aby robił coraz lepsze projekty - a wiem że ma w planach naprawde piękne i krytykowac go z kulturą aby go nie zniechęcić. Aktualnie kleje następny projekt który został zrobiony przez dwóch projektantów - jednym z nich jest ten od PT 47 - jest to projekt Pm2 i naprawde jest full wypas - jest to model robiony wg dokumenacji. Po pierwsze: historia Turina i Nienor, z przyczyn dość jasnych, których nie mam zamiaru tu wypunktowywać. Żeby nie było to całkiem krótkie - za każdym razem wylewam krokodyle łzy nad ich śmiercią
Punkt drugi: upadek Númenoru. Żal mi głównie w tej historii biednego Amandila
No i po trzecie: ostateczna śmierć Berena i Luthien. Niby tak krótko wzmiankowana, ale jednak bolesna, bo zdążyłam się do nich przyzwyczaić
I takie dodatkowe, bezpunktowe: upadek Gondolinu. Zawsze mi było żal. Cudne królestwo...
Takich smutnych momentów jest od grona, ostatecznie umiera cała plejada fantastycznych bohaterów... I wszystkich żal... Ja tam od początku wiedziałam, że to ściema, bo mnie krokodyle łzy Gala, który nie chciał mi odpisać na gg , nie przekonały
Ludki, wiecej luzu, młodzi jesteście, jeszcze wam nie raz i nie dwa ktoś dżołka w życiu wykręci, więc praktyka wskazana
Prezydent RP Lech Kaczyński po wyroku Sądu Najwyższego z 2004r dotychczas nie przeprosił Wachowskiego. Bo nie musiał, polecam lekturę hasła w Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczyslaw_Wachowski
A ja czekam na merytoryczną debatę nad książkami Cenckiewicza i Gontarczyka oraz Zyzaka. Przypomnę, że tę pierwszą potępiono bez czytania, jeszcze zanim się ukazała. Jednym z nielicznych polityków którzy zadali sobie trud by się z nią zapoznać, był minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, który w opozycji antykomunistycznej działał dłużej niż Lech Wałęsa i szereg lat przesiedział w PRL-owskim więzieniu. Czuma pozytywnie ocenił ukazanie się tej książki jako wkładu do dyskusji historycznej, ocenił Gontarczyka i Cenckiewicza jako solidnych naukowców, którzy szukają prawdy i stwierdził że niepotrzebnie wokół ich książki rozpętano kampanię emocjonalno-histeryczną. Powiedział także: „dramat Wałęsy polega na tym, że nie znalazł się nikt, kto by mu powiedział, że wielkość nie straci na przyznaniu się do win młodości”
A co do książki Zyzaka, wbrew premierowi i wielu swoim partyjnym kolegom, minister Czuma uznał atakowanie IPN-u za nieładne i przypomniał, że historyk IPN Piotr Gontarczyk zrecenzował tę książkę i wytknął liczne błędy w publikacji.
Można zacytować też profesor Jadwigę Staniszkis (której PO zaproponowała niedawno czołowe miejsce na liście kandydatów do europarlamentu): „Wałęsa teraz jest wielki, ale bywał mały i te krokodyle łzy były przesadzone. A za skandaliczny uważam bezprzykładny atak na IPN i kontrolę na UJ” Sereneth, co Ty wygadujesz, przecież na temat Gruzji Kaczyński, Tusk i Sikorski mówią jedym głosem - jak nigdy.
Inna sprawa, że drażnimy niedźwiedzia dla niejasnych korzyści w tamtym regionie.
Na siłę chcemy konfliktu z Rosją, a oni nas załatwią jednym ruchem kurka od gazu i ropy.
Smyk i zakręcone i nie pomogą krokodyle łzy.
Uważam, że tą "infrastrukturę" należy rozbudowywać, jeśli istnieje takie zapotrzebowanie. A na każdą budowę trzeba odpowiednich zezwoleń i mnóstwa załatwionych formalności. Bardzo wątpliwe jest, aby ten kościół powstał w sprzeczności z prawem
Nie wątpie że formalne pozwolenie było, chodziło mi bardziej o idee prawa budowlanego.
Czegoś tu nie rozumiem. Jeśli chcesz dyskutować o obowiązującym w Polsce prawie budowlanym i sensowności zawartych w nim uregulowań (a przyznaję, że jest w nim pełno nonsensów) to wybrałeś złe forum. Lepiej było poruszyć sprawę na forum jakiegoś "Muratora" lub innych budowniczych czy architektów. Pełno jest takich specjalistycznych for.
Co ma do tego Kościół i Wiara? Czy gdyby zamiast kościoła, wybudowano ci supermarket, mimo że tuż obok było pełno sklepików i bazar, też przeniósł byś się "na drugi koniec miasta"?
Bulwersuje cię taurusie wycięcie zaniedbanego sadu w środku miasta, z którego owoce nie nadają się z powodu skażenia powietrza spalinami do spożycia, a nie bulwersują dziś już setki przypadków budów supermarketów w czasie których nie tylko niszczono tereny zielone ale niszczono lokalny handel, miejsca pracy, nierzadko metodą przekupstwa?
Krokodyle łzy taurusie. Bardzo to efektowne, trzeba przyznać.
Po dla mnie jest róznica między zarodkiem usunietym w pierwszych tygodniach ciąży a dzieckiem narodzonym. Nie wzywam do zabijania dzieci pijaków, bo trzeba by wybić kilkaset tysiecy dzieci i powiekszyć populacje aniołków polskiego pochodzenia Porzuciła go własna matka, porzuciła zastępca. teraz czeka na kolejna - juz ładne kilka miesuięcy.
A jest wlepszej sytuacji niż byłoby to dziecko Agaty. ad Pawełku przez parę tygodni roniły krokodyle łzy medialne hieny w całej Polsce.
A dzieckiem Agaty pewnie bysie pies z kulawa noga nie zainteresował gdyby po cichu i bez protesyu to dziecko urodziło dziecko Twisted Evil Czy ten nawiedzony klecha zanim pzaczął w towarzystwie swoich ronie nawiedzobych bab nachodzić Agatę i szantażować lekarzy
przeprowadziłrzetelne rozeznanie dotyczące rodziny Agaty i warunków w jakich żyłoby to dziecko Dlaczego nawiedzonych - czy ktoś kto walczy o ludzkie życie jest nawiedzony?
Czy jeżeli dziecko już żywe ma mieć beznadziejną matkę trzeba je zabić? A ktoś kto uważa inaczej jest nawiedzony?
Wiesz że są specjalne instytucje dla takich dzieci i wielu z nich może być szczęśliwych? Tłumaczycie mariolci, tłumaczycie...a może spytajcie ile ona dała na głodne dzieci, ile zafundowała obiadów?.
My:
- budujemy Kościoły,
- współłozymy na budowy kościołów, klasztorów, na terenach byłego ZSRR
- sponsorujemy jadłodajnie br. Alberta,
- świetlice środowiskowe dla dzieci z biednych rodzin,
- wyjazdy kolonijne ze świetlic, Caritasu,
- sponsorujemy druzyny sportowe w parafiach i Parafiady,
- adoptujemy "na odległość" dzieci z Afryki, Ameryki Płd, Azji,
- przyjmujemy na wakacje dzieci z Litwy, Białorusi, Ukrainy,
- fundujemy stypenadia dla biednych polskich dzieci - Dzieło Nowego Tysiąclecia,
- od 18 lat przed kościołami dajemy do puszek WOŚP,
- dajemy datki na ofiary kataklizmów zbierane przed kościołami przez grupy harytatywne,
- wrzucamy pieniążki do skrzynek w kościołach z napisem "Na chleb dla głodnych"
i co ciekawe nie płaczemy nad "uraconą "forsą i nie narzekamy na biedę
Gdyby nie mariolci wylewające krokodyle łzy, nawet nie uświadamiamy sobie z iloma potrzebującymi dzielimy się
Sawicka wielce poszkodowana... leje łzy przed kamerami, łka i błaga o litość a ta **;';.,.: jedna tych 50 tysięcy łapówki NIE ODDAŁA. To się nazywa eufemistycznie krokodyle łzy a dosadnie - słów brakuje i można za nie bana dostać. I nawet arcybiskup Życiński nie pomoże. Ja tam nie chcę tej pani bronic..
poza filmem że przed sejmem ze berze .. co bierze....
A może kartki pocięte. Ten kto kiedyś jeździli do Bułgarii pamięta przewałki w stylu z jednej dolar z drugiej strony dolar w rodku gazety..
Dobry prawnik jeżeli nie ma lepszego filmu tego z przed sejmu.. Potrafi udowodnić, że tak naprawdę CBA nie ma żadnych dowodów..
Aby skazać trzeba udowodnić.. Nie dysponować wątpliwej miary filmem..
Pytanie co było w tych kopertach.. Znaleziono u niej te pieniądze nic na ten temat nie wiemy..
Inaczej sie nie da.. Jedyny dowód to ten ostatni udokumentowane wzięcie.. i zlapanie na gorącym uczynku , ale te pieniądze odzyskano..
Ja się będzie Sawicka dobrze bronić to z 50 tysięcy nie odda ani złotówki.. z tych z pod sejmu. Chyba ze adwokatowi..
Mnie tam co innego zastanowiło.. Pokazano jej mąż
ten facet powinie zmienić nazwisko na Zbigniew Jeleń
Bo ta pani na oczach milionów przyprawiła mu rogi.. . J a bym na miejscu tego męża odszedł od takiej żony.. I to jeszcze przed wyborami Alus napisał(a);
"Po stronie PO ten paskudny "kler"...a postronie PiS godni kapłani, o szacunek dla których non stop walczy Lucyna :-))..."
Hmm.
Po co więc to pielgrzymowanie do ks. Dziwisza i krokodyle łzy?
Tylko dla tego aby Alus napisał(a) że ks.Dziwisz jest... PO...stronie??
PS 1.
Który to raz w tym roku zaszczyciła Kościół swoją obecnością delegacja PO ???
PS 2.
Dla tego drzewniej pisano;
Po co wy, heretycy, w kościele bywacie,
Kiedy ceremonije za śmiech sobie macie?
Jeśli zła w oczu waszych msza i procesyja,
Aza lepsze łakomstwo i ta ambicyja?
Wyjmi, niebożę, bierzmo pierwej z oka swego,
A po tym ździebłka sięgaj w oczach u drugiego!
Chwalisz, jako w twym zborze dobrze nauczają,
A przedsię tam się ciśniesz, kędy rozdawają.
A jeśli jeszcze z niczym odjedziesz do żony,
Jakobyś wodę święcił albo też krzcił dzwony.
Jan Kochanowski Sawicka wielce poszkodowana... leje łzy przed kamerami, łka i błaga o litość a ta **;';.,.: jedna tych 50 tysięcy łapówki NIE ODDAŁA. To się nazywa eufemistycznie krokodyle łzy a dosadnie - słów brakuje i można za nie bana dostać. I nawet arcybiskup Życiński nie pomoże.
Tak się zastanawiam
Miliony podobno kobiet tych słuchaczek Radia Ojca Rydzyka..
Broni tak zawzięcie życia od momentu poczęcia aż do samej śmierci..
Ida pewnie szczytna ale..
W latach 1945-1989 q czasach PRL-u tak zwane pokolenie moherowych beretów doskonale pamięta .. To też doskonale pamięta ,że aborcja była jedną z metod antykoncepcji.. Aborcji dokonywano za darmo w państwowej służbie zdrowia.. Polska była krajem czołówki gdzie wykonywano takie zabiegi..
Kochani słuchacze Radia Maryje przypomnijcie wszystkim kto w latach 1945 -1989 był w wieku pełni dojrzałym rodził potomstwo i zarazem usuwał ciąże..
Jakie pokolenie..
Nie trzeba mieć 6 tki z matematyki by dowieść ,, że tym pokoleniem które pod rządami komuny dokonywałĸo aborcji na szeroką skale było pokolenie obecnych słuchaczy Radia Maryja.. Zapaomnieliscie o tym.. ?"
Powiedzieliście publicznie przepraszam za te morderstwa dzieci nienarodzonych..
Nigdzie nie słyszałem o czymś takich by obecne pokolenie tak zwanych moherowych beretów przepraszało.. za swoje grzechy !
Bijecie się z lubością w piersi cudze..
Dzisiaj wylewacie krokodyle łzy nad embrionami etc.. A zabijaliście kilkumiesięczne dzieci w swoich łonach .. bo wiem o takich przypadkach..
Zabijały kobiety z pokolenia moherowych beretów .
Miedzy innymi.. tych rzeczy aborcji dokonywał w Rybnickim szpitalu wasz protegowany lekarz ginekolog obecny wiceminister zdrowia .
Zapytajcie swojego wiceministra zdrowia ile zabił dzieci nienarodzonych..
Przypominam ten wiceminister był ginekologiem we wspomnianych latach w szpitalu w Rybniku..
Powiedział za to przepraszam.. ?
Godunow, wiceminister Piecha przeprosił. Jako jeden z wielu, którzy o tym milczą. Przeprosiła dr Siwiak.Były wywiady z nimi w Gościu Niedzielnym.
Jeżeli chodzi o pokolenie moherowych beretów, to tak, masz rację wiele z tych kobiet usuwało ciąże. Dlatego, że kiedyś było to powszednie. Nie było USG, nie było takiej wiedzy jaką mamy dzisiaj. Kobiecie ciężarnej stawiano na pierwszej wizycie pytanie: "To co usuwamy czy rodzimy?" Wiele z tych kobiet doświadcza teraz ogromnego bólu i żalu z powodu tego co zrobiły.
Dzisiaj wylewacie krokodyle łzy nad embrionami etc.. A zabijaliście kilkumiesięczne dzieci w swoich łonach .. bo wiem o takich przypadkach..
Zabijały kobiety z pokolenia moherowych beretów . Człowiek ma prawo się zmienić.
Św. Pawłowi też byś wypominał "Ty hipokryto, teraz gadasz żeby nie zabijać, a sam zabijałeś chrześcijan"? Tak się zastanawiam
Miliony podobno kobiet tych słuchaczek Radia Ojca Rydzyka..
Broni tak zawzięcie życia od momentu poczęcia aż do samej śmierci..
Ida pewnie szczytna ale..
W latach 1945-1989 q czasach PRL-u tak zwane pokolenie moherowych beretów doskonale pamięta .. To też doskonale pamięta ,że aborcja była jedną z metod antykoncepcji.. Aborcji dokonywano za darmo w państwowej służbie zdrowia.. Polska była krajem czołówki gdzie wykonywano takie zabiegi..
Kochani słuchacze Radia Maryje przypomnijcie wszystkim kto w latach 1945 -1989 był w wieku pełni dojrzałym rodził potomstwo i zarazem usuwał ciąże..
Jakie pokolenie..
Nie trzeba mieć 6 tki z matematyki by dowieść ,, że tym pokoleniem które pod rządami komuny dokonywałĸo aborcji na szeroką skale było pokolenie obecnych słuchaczy Radia Maryja.. Zapaomnieliscie o tym.. ?"
Powiedzieliście publicznie przepraszam za te morderstwa dzieci nienarodzonych..
Nigdzie nie słyszałem o czymś takich by obecne pokolenie tak zwanych moherowych beretów przepraszało.. za swoje grzechy !
Bijecie się z lubością w piersi cudze..
Dzisiaj wylewacie krokodyle łzy nad embrionami etc.. A zabijaliście kilkumiesięczne dzieci w swoich łonach .. bo wiem o takich przypadkach..
Zabijały kobiety z pokolenia moherowych beretów .
Miedzy innymi.. tych rzeczy aborcji dokonywał w Rybnickim szpitalu wasz protegowany lekarz ginekolog obecny wiceminister zdrowia .
Zapytajcie swojego wiceministra zdrowia ile zabił dzieci nienarodzonych..
Przypominam ten wiceminister był ginekologiem we wspomnianych latach w szpitalu w Rybniku..
Powiedział za to przepraszam.. ? Jezuita o. Jacek Prusak wyciąga młot na czarownice a profos20
w obronie wiary i prawości Kościoła jest gotów rozpocząć na nie
polowanie.
Jestem pod wrażeniem prawowiernych którzy leją krokodyle łzy,
zgrzytając przy tym zębami i zaciskając pięści w obliczu braterskiej miłości.
Drodzy bracia i siostry w Chrystusie,...PRAWDA was wyzwoli.
a,.....Kościół,
Kościół ma się zdrowo, nawet jeśli nie każdy zdrowo się w nim czuje. Wątek o ateizmie został zamknięty dlatego bo m.in. ty, JakubieN, uczestniczyłeś z paroma innymi userami (z wyjątkiem Tommy'ego) w przepychankach personalnych, które nic nie wnosiły do tematu. Wyraźnie zostało podkreślone dlaczego został on zamknięty i, że zostanie otwarty za parę dni. Co do wątku o homoseksualizmie to wielokrotnie było już tłumaczone dlaczego ten wątek funkcjonuje w takim kształcie. Sam w nim zresztą teraz dyskutujesz więc z logiczną argumentacją nie ma twój zarzut nic wspólnego. O obiektywizmie, nad którym wylewasz krokodyle łzy, już nawet nie wspomnę.
Entity, jeśli jako autor tego wątku przyznajesz, że założyłeś go w reakcji na zamknięcie innego wątku na kilka dni to powinieneś zdawać sobie sprawę, że nie ma podstaw by ten wątek istniał. W związku z powyższym zostaje zamknięty, a tobie zalecam uzbroić się w parodniową cierpliwość, a twoje nadzieje zostaną spełnione.
edit: Chodzi o ten zamknięty wątek: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=12096&postdays=0&postorder=asc&start=210 Kolejny film potwierdzający, jak fantastyczne i nieprzeniknione jest azjatyckie kino grozy horror. "Brutal River" to świetny film - po pierwsze, reżyser tajski nie zwraca kompletnie na uwage na efekty specjalne - w jego filmie to nie one są najważniejsze. Inaczej niz np w ostatnio nakręconym w Australii "Rogue" czy krokodylach z USA - tam są najawazniejsze efekty i realność, inaczej w Azji - tu efekty nie sa ważne, dlatego sa takie jakie byc powinny. Kolejny przykład tego, że film nie powstałby taki genialny w USA to liczne sceny miłosne połączone z grozą - np. scena wspólnego posiłku na drewnianej podłodze połączona z wspaniałym romantyzmen i nieprawdopodobnym ladunkeim grozy - tu krokodyl może w każdej chwili zaatakowac i nawet sie o to nie zapytać, a w USA nikt nie je smazonych ryb na podłodze drewnianej nad wodą tylko w restauracjach, a tam krokodyle nei atakują i juz nie ma grozy. Do tego finał - naprawdę fantastyczne poświęcenie w imię zemsty i miłości - final wyciska łzy i pokazuje, jak powinno sie takie filmy robic. Groza, humor wyskoich lotów i romans w tle - "Brutal River" to kolejne arcydzieło azjatyckiej kinematografii, szkoda tylko, ze nie było kilku gwałtów i miałem napisy więc zrozumiałem fabułę. Daje 8/10, gdyby były gwałty i niezrozumiała fabuła bez napisow, dałbym co najmniej 9/10 a moze nawet 10, kto wie. 2 dni przed meczem z Mallorcą nie spałem i chodziłem, jak na szpilkach... Mecz oglądłem na C+ razem z moją kobietką, która sympatyzuje z Barcą (już niedługo, bo powoli przechodzi na dobrą stronę, a od kiedy zamieszkaliśmy razem zobaczyła wszystkie bramki Realu strzelone od tego czasu i jakieś 3 Barcy i nie oponowała nawet kiedy jej zdjęcia rodzinne zastąpiłem zdjęciem Raula oraz autografami R7, Guti'ego i Ikera)... Strój Madrytu, fotel, C+, stres... W 17 minucie... umarłem... szok... pierwsze łzy i dopiero wtedy zaczął się mecz... W 67' minucie pierwsza eksplozja radości - EKSPLOZJA RADOŚCI - 80' minuta i cały blok wiedział, że Real zabiera Barcelonie swoją należność, a 3 minuty później płacz, krokodyle łzy szczęścia (zresztą nawet dzisiaj, jak oglądam bramki z tego meczu to mam łzy w oczach). Po ostatnim gwizdku sędziego cały blok po raz kolejny został powiadomiony o tym, że sukces stał się faktem... Szampan... i bezsenna noc spędzona przed monitorem komputera nad bramkami Realu... Święto!!! Przez tydzień chodziłem do pracy tylko w stroju Realu, a ubranie robocze (obowiązkowe) zamieniłem na koszulkę: 7-kę Raula:) Moje życie na wskutek stresu zostało skrócone o jakieś 2 lata dzięki tym 90 minutom spędzonym przed TV i pewnie gdybym nie golił głowy to moje włosy posiwiałyby z pewnością... 4 lata czekania... Jeden z najszczęśliwszych dni mojego życia... eeech dużo tego jest. Real - Lazio w 2001 r, bo od tego meczu zaczęłam kibicować Realowi, Bayern-Real 2001 ( krokodyle łzy), Real - Bayer 2002 9łzy szczęścia), MU - Real 2003... Aha, jeszcze Hiszpania - Irlandia i Hiszpania - Korea (mimo tego pechowego karnego pokochałam Jaoquina To ja będę zimną suką (uwielbiam to =D).
Otóż w Polsce stworzyła się kolejna beznadziejna subkultura. Jak widzę te frotki na rękach, coby ukryć (albo tymbardziej pokazać(?)), że się tną, sztuczne, krokodyle łzy i nienawiść do świata to mnie szczyka. Jestem tolerancyjna ale to mnie dobija. Jak mozna z siebie na własnie życzenie robić pośmiewisko a potem zaprzyjaźniać się z żyletką z tytułu "NIKT MNIE NIE ROZUMIE A ŚWIAT JEST TAKI ZŁY I BEZNADZIEJNY :(:(:(:(" ? Matko! O co to chodzi? :/ Zdecydowanie nie ;] Określenie krokodyle łzy jest tu chyba nie na miejscu :P:P a tak po za tym to szkoła uczuć fajny filmik :P:P :D Czuję się ugłaskana tym razem ci daruję
Powtórzę się- biedna Ori! Potwory mają kamienne serca i żerują na cudzym nieszczęściu. Jakbym ja była tą koleżanką to bym im się kazała wypchać z takim żalem. Krokodyle łzy, Boże. Z Kolibrowego shoutboxa (zapiszę tutaj, bo niedługo znikną):
[Pią 21:51] inec79: raczej poszedłeś mi na rękę, bowiem ciężko nazwać wywaleniem czegoś, o co sam prosiłem.
[Pią 21:53] inec79: inna sprawa, to te Twoje krokodyle łzy możesz zachować dla większych naiwniaków, bowiem od samego początku wszystko czyniłeś, aby tylko Twoje trollowanie skończyło się tak, a nie inaczej...
[Pią 21:54] inec79: ...czyli po prostu pozbyciem się ze swojego dezinfromacyjnie hipokryzyjnego rewiru wszystkich oportunistów Twoich łże-wypocin...
[Pią 21:56] inec79: ..., które tylko tacy jak ja ku Twojej histerii demaskowali, w wyniku czego szlak trafiał z miejsca szytymi grybymi nićmi intrygi w jakich w załganiu się zawsze specjalizowałeś.
z ostatecznym perm banem zwlekałeś tylko dlatego, że cholernie źle by to w oczach postronnych wyglądało, jakbyś ot tak sobie bez powodu zabanował kogoś tylko dlatego, że się trollowym pseudomodom z pod Twojego buta zasadnie przeciwstawiał...
[Pią 22:09] inec79: ...a to że honrowo już miesiąc temu zakomunikowałem, że innego konta u Was nie założę, to jakoś niespecjalnie ze mnie natręta czyniło, jakbyś nie zauważył
[Pią 22:11] inec79: warta zastanowienia jest tylko kwestia cenzorskiej interwencji w wątki Wasze pseudomodowo-trollowskie praktyki demaskujące, gdyż tylko tak można wytłumaczyć zniknięcie tematu z Nokią w roli podszywacza oczerniającego
[Pią 22:16] inec79: cynizmem to sobie możesz świcić obłudnie oczami tylko wśród tych, którzy Twoich tanich mechanizmów działań jeszcze wystarczająco nie poznali
[Pią 22:25] inec79: natomiast moje uzasadnione bluzgi w zupełności odpowiadały na tym centymetrze kwadratowym ilości Waszych trollowych fałszów, manipulacji i tym podobnych machinacji.
jesteś SSman wyjątkowym chamem i prostakiem, skoro bezkarność trollownika assassina chronisz rękami i nogami, aby tylko na ich ofiarach móc się bezprawnie warnami wyżywać
[Pon 13:16] inec79: nawet nie dałeś mi sposobności ustosunkowania się do jego łgarstw, byle tylko nie daj Boże nie wyszło na jaw kto tutaj faktycznie jest oprawcą, a kto poszkodowanym
[Pon 13:27] inec79: skoro odmówino mi riposty postowej na forum, to udzielę jej niniejszym tutaj:
[Pon 13:28] inec79: Bynajmniej niczego nie wykazałeś (zresztą cięzko cokolwiek wykazać, jeśli absolutnie żadną sensowna argumentacja za tym nie idzie, poza tanimi manipulacjami nad tekstem adwersarza, powyrywanym z szerszego kontekstu), bowiem od samego początku swojej bytności na łamach owego wątku skupiałeś się wyłącznie na samych wycieczkach osobistych pod moim adresem, natomiast samą problematykę danego tematu nawet nie raczyłeś włączyć w rozważania w żaden ze swoich stricte obrazobójczych postów.
[Pon 13:29] inec79: Tym samym mam pełne prawo dopominać się u tutejszej administracji ścigania typowych trolli Twojego marnego pokroju, których to czysto zaczepnie-dresiarscy osobnicy za jedyny cel swojej tutejszej działalności poczytują sobie wyłącznie offtopowe sabotowanie wszelkich tematów, byle tylko żadna poważna dyskusja na ich łamach nie była w stanie się zawiązać (zresztą wystarczy sobie porównać najnowsze moje trzy tutejsze wątki, aby z miejsca wyłapać na ich tle trollowników tj. assassin i CP...
[Pon 13:29] inec79: ..., , którzy to do meritum zagadnień tam poruszanych ani myślą się odnosić, gdyż całą uwagę skupiają jedynie na tanie zaczepki personalne w moją autorską personę).
[Pon 13:29] inec79: P.S. Niestety jak widzę wyłącznie ofiary owych trollowych napaści są na tym forum administracyjnie ostrzeżeniami szykanowane (tutaj ukłon w kierunku wyjątkowo stronniczego w tym fachu SSmana), kiedy z kolei ich bezczelni prowokatorzy obrastają w piórka, byle tylko w najlepsze mogły każdy praktycznie temat bezkarnie obracać w obrazobójczo-offtopowy śmietnik.
Pon 16:46] inec79: To ja uzupełnię to parafrazą z innego cytatu, bardzo dobrze oddającego zjawisko trollowe na owym forum: Racja nie leży po stronie większości, lecz tam gdzie jest faktycznie, więc Wasze stronnicze mobbingowania są bez znaczenia, gdyż to one w istocie same Wam umniejszają, a nie bynajmniej Waszym zakrzyczanym ofiarą
...komplet chcialam Panu przeslac faxem...
Chyba Pan chce, aby Popiela został senatorem.
Szkoda byloby, aby UPR skompromitowala sie...
Mówiąc szczerze, to w te Pani krokodyle łzy trudno wierzyć, po tym krytykańskim szlamie jaki wylewa tu Pani nad UPRowskimi działaczami i to tylko dlatego, że pozbawili Panią miejsca w swoim składzie (jak mniemam jest to z Pani strony wyłącznie efekt stricte odwetowy i nic więcej, bo rzeczowości jak na razie w nim nie dostrzegam). W ostatnich dniach Pan na Watykanie zanominował kontrowersyjnego abpa Głódzia ksywa Flaszka na metropolitę gdańskiego, a Episkopat zawarczał przy tym, że media wywierają nacisk i wtrącają się w sprawy świętego Kościoła katolickiego. Pozwalam sobie mieć diametralnie odmienne zdanie.
Jeżeli Kościół rzymski wtrąca się w każdą dziedzinę życia państwa, to niech wie, że należy (kapłani) do tego państwa. Jeśli należy, to oznacza to, że podlega na ogólnych zasadach krytyce, a jego poszczególni funkcjonariusze mogą być wytykani palcami za wszelkie niegodziwości. Kościołowi pomyliło się praktycznie wszystko. Kościołowi pomyliła się misja, albowiem jego kapłani, nauczając o etyce i moralności, sami nie dają przykładu swoim postępowaniem. Pomyliły mu się epoki, ponieważ to nie są te mroczne czasy panoszenia się religijnej ciemnoty, kiedy wszędobylski Kościół wpływał politycznie na losy Europy i świata, pozostawiając za sobą zgliszcza i śmierć milionów ludzi, a tego garba przeszłości ta Stajnia Augiasza nigdy się nie pozbędzie.
Dziś ten Kościół krzyczy i roni krokodyle łzy, grzmi, gdy wolna prasa krytykuje go za różne złe decyzje i skandaliczne zachowanie poszczególnych kapłanów. Otóż wolna prasa ma do tego prawo zawsze! Nawet Święte prawo!
Ewentualna nominacja abpa Głódzia ksywa Flaszka wywołuje falę krytyki dlatego, że człowiek ten jest reprezentantem najbardziej wstecznych poglądów, rodem z epoki dyktatury katolickiej, gdzie słowo kapłana było święte i nie podlegało dyskusji. Należy ten hierarcha do grona ludzi, których sam broni koryfeuszy Ciemnogrodzia - a przy tym nie stroni od wystawnego życia kosztem państwa. Polski Kościół to nadęty balon, pusty w środku, wystarczy tylko przytknąć szpilkę. Przypominam, że na początku chrześcijaństwa biskupi byli wybierani przez zbory – czyli zgromadzenie wiernych i zajmowali się wtedy wyłącznie sprawami administracyjnymi. Kiedy Kościół jako organizacja stał się państwowy i utrwalił swoje struktury na wzór rzymskiej armii, biskupi przejęli wszelkie sprawy, jakie dziś wykonują, później w tym celu ustanowili sobie Pana na Watykanie. Wierni nie mają już nic do powiedzenia w sprawach nominacji i wiary, jako te „barany i owieczki” mają ślepo słuchać kapłanów i służyć im jak psy. Dziś ten styl część hierarchów chciałaby zachować. I do nich właśnie należy arcy-nominat. Amen! Tak tak Adminie od tego powinni zacząć a nie wylewać krokodyle łzy że wydali 2 tyś i co teraz ?! ano nic! powiedziałem żeby powiesili sobie pod swoim oknem skoro taki cichy ten klimatyzator.
Nie wiem co jest !? ale ludzie pewnych prostych spraw nie rozumieją albo..?...nie chcą zrozumieć.
Pozdrowionka.
Kocham miłością pierwszą ten radosny bełkot o mitycznym "wywożeniu cegły do Warszawy"
Każde miasto i miasteczko na Ziemiach Północnych i Zachodnich, które straciło swą zabudowę trwa od pokoleń w błędnym mniemaniu, że cegła z rozebranych tam budowli posłużyła na odbudowę tej wrednej, znienawidzonej Warszawy. Gdyby zsumować te wszystkie cegły z chorych urojeń mieszkańców Nysy, Gdańska, Kwidzyna, Malborka, Olsztyna, Lwówka Sląskiego, Jawora, Głogowa, Legnicy i setek innych, to powstałaby budowla rozmiarów Chińskiego Muru (albo większa). Takie pośrednie wskazywanie na Warszawę jako beneficjentkę ich nieszczęść - mnie Warszawiaka wk...wia niebotycznie. Bo cegły gotyckie na odbudowę warszawskiej Starówki pochodziły niemal wyłącznie z jednego miejsca - z Wrocławia, a było ich około dwustu wagonów. Reszta to żałosny, a uporczywie powtarzany mit, średnio udatnie maskujący indolencję niegdysiejszych władz tubylczych, których potomkowie leją dziś krokodyle łzy nad destrukcją...., na której skorzystała ta wredna Warszawa.
Za głupotę ówczesnych mandarynów po cichu ubożsi krewni z prowincji obarczają stolicę, zapominając, że w Warszawie było więcej gruzów (i cegieł z odzysku) i to na miejscu, niż w Ich miastach i miasteczkach.
Ale mit jest trwały, tym bardziej walczyć z nim należy, bo prawdy w tym tyle, co trucizny w zapałce. z http://skyscrapercity.com/showthread.php?t=254449 Wielce fascynujące wynurzenia. Zastanawia mnie od pewnego czasu skąd u popleczników obecnej Władzy tyle cygańskich zdolności do stawiania kabały, tyle talentu przepowiadania przyszłości, jasnowidzenia, konsumpcji wszystkich rozumów ? Zbliżające się referendum sprawia, że chyba tracicie kontrole nad fantazją puszczając jej wodze w sposób aż nieprzyzwoity. Szkoda tylko, że społeczne zaufanie budujecie opierając je na wróżbach, fantazjach a stąd już tylko kroczek do fałszu i kłamstw wypisywanych przez jednodniowe nicki czy rzekomego pana Jana lat 79, którego odeZwę przypieto we wrześniową noc na ploty naszego miasta. Fascynujące, że człowiek który nie istnieje na temat referendum wie wszystko, wie kto za kim stoi i wyznacza każdemu miejsce w szeregu. To jednak tylko kolejna próbka zdolności zwolenników władzy. Faktycznie nie cofną się przed niczym, nawet przed chowaniem się za plecami staruszka który nie istnieje. Tragikomedia godna arcydzieła kiczu. Dlaczego nie bronicie się osiągnięciami ? Dlaczego kłamiecie o "powrocie do przeszłości" ? Dziwne że nic nie słychać o muminkach. Wiele też mówi sie o poziomie wymiany pogladów. Pamietać jednak należy kto zaczął rzucać inwektywami. To przecież w Biuletynie (dez)Informacyjnym prowadzono kampanię szkalującą mieszkańców sugerując żerowanie na majątku gminy, prowadzenie ciemnych interesów (prosimy o konkrety). Teraz czytamy oświadczenie radnych, lejących krokodyle łzy bo ktoś coś złego napisał czy powiedział. Demokracja daje nam prawo krytykowania władzy. Albo jesteśmy z niej zadowoleni albo nie. To za komuny dowcip polityczny kończył się wiezieniem, tu podobnie krytyka grozi (ka)prawnymi konsekwencjami. Dlaczego jednak ludzie zapytani o to co sie dobrego w mieście wydarzyło za obecnej kadencji Burmistrza i Rady drapią się po głowach i spoglądają jeden na drugiego. Te obietnice i osiagnięcia przypominają trochę "Nowe szaty cesarza"- bajkę Andersena. Szaty miały być piekne, wszyscy sie mieli nimi zachwycać choć ich nie widzieli, dopóki dziecko nie krzyknęło "On jest nagi". Nagie jest i nasze miasto choć mamy się zachwycać niewidocznym. Jeżeli nasze władze mają czyste sumienie i nie dający się podważyć dorobek samorządowy na swoim koncie dlaczego boją się poddać weryfikacji mieszkańców ? Powinni zaapelować do mieszkańców aby poszli i głosowali przeciwko odwołaniu burmistrza i rady. Ale są to ludzie innego formatu, broniąc się przed odwołaniem apelują o nie branie udziału w referendum. Taki apel jest sprzeczny z zasadami demokracji lokalnej i co chyba nie jest bez znaczenia objawem tchórzostwa. Podobnie jak bazowanie na dyspozycyjnych poplecznikach, którzy skupiają się na straszeniu przeszłością, wróżbach i osmieszaniu inicjatorów referendum. Być może już wkrótce przeczytacie państwo np. że ...członkowie Grupy Inicjatywnej bekają przy jedzeniu.
Mało to chwalebne w bardziej cywilizowanych i starszych demokracjach ale tu tak jest i te gadki o "odnowie moralnej" między bajki włóż spokojnie Ci reginalni dotychczasowi to delikatnie mówiąc poza tworzeniem swoich politycznie motywowanych układów i układzików specjalnie jakoś też działaniami "prolasowymi" się nie wyróżnili nad czym wiec tu te krokodyle łzy wylewać? Niech sie więc sobie wymieniają w mym rozeznaniu "z tej mąki chleba i tak nie bedzie"
... miało być lepiej ... a jest jak jest ...
dla mnie to dziwne trochę, ale
Drwalnik ja to Cię ciut nie rozumiem.. Co w tym dziwnego? Jego poprzednika Dawidziuk dokładnie tak samo (tyle że jednego dnia z kilunastoma innymi) ze stanowiska odwołał. Teraz sie opcja polityczna zmieniła a że jakoś specjalnie reformatorska (np konkursy czy kadencje wprowadzając) nie jest to sobie te wasze LP sprząta po swojemu Mało to chwalebne w bardziej cywilizowanych i starszych demokracjach ale tu tak jest i te gadki o "odnowie moralnej" między bajki włóż spokojnie Ci reginalni dotychczasowi to delikatnie mówiąc poza tworzeniem swoich politycznie motywowanych układów i układzików specjalnie jakoś też działaniami "prolasowymi" się nie wyróżnili nad czym wiec tu te krokodyle łzy wylewać? Jedni kolesie zmieniają innych..... sitwy i umocowania sie wymienią i wszystko a Ty jak ganiałeś po borach i lasach tak i dalej bedziesz bez różnicy wiekszej. Wiecej dystansu bo z tego kto konkretnie jakimś dyrektorem regionalnym zostanie niewiele dla LP jako takich wynika (poza kolorytem lokalnych sitw) bo strategiczne decyzje podejmuje i tak centrala w GD a w niej Megaanalityk Niech sie więc sobie wymieniają w mym rozeznaniu "z tej mąki chleba i tak nie bedzie" hm..... z mojego dość obiektywnego punktu widzenia Dawidziuk był sprawniejszy w zarzadzaniu tak ogromną firmą i mniej głupot robił. Zarówno w Millerowskiej jak i Buzkowej Polsce zbyt kryształowy by sie nie uchował więc obaj musieli iść na liczne "kompromisy". Obaj jednak z równą pasją TKM uprawiali i fanami recznego sterowania polityka kadrową byli. Obaj też w ten sam sposób padli ofiarami zmiany ekipy obaj też podobnie nad tym biadolili i krokodyle łzy nad "upolitycznieniem" lasów wylewali Matsiak na razie ma u mnie carte blanche choć już widać ze nazbyt samodzielny to on nie bedzie. Zeby tylko jak Bałazy meteorem sie nie okazał bo za wielkiego zaplecza to on za sobą nie ma. No nic pozyjemy zobaczymy ale tych co czekają w lasach jakiegoś "Nowego Otwarcia" "Przyspieszenia" czy wogóle jakiegoś unormalnienia i stabilizacji to raczej rozczarowac musze. Bedzie jak jest tylko komu innemu trzeba bedzie tyłek lizac . a więc lizacze na start nadchodza dobre dla was czasy Co proponujesz soulman? Nikt prawie nie śpiewa szant. Jest morski folk, jest nie-morski folk, jest folk-rock, jest morski rock, jest piosenka żeglarska w tym morski jazz. Skasować termin "szanty"? Cóż, skoro "szanty" funkcjonują jako kategoria muzyki na przykład na empik.com, a ludzie w ogólności jak już idą na taką muzę, to mówią, że idą na "szanty"? Po co bić pianę i wylewać krokodyle łzy?
nie wiem czy wytrzymam te krokodyle łzy małego i nie pęknę...
nie mozna pekac!
trzeba byc silnym!
moi rodzice mieli podobne problemy ze mna..
co prawda nie uciekalam z lozka, bo mialam kraty..
za to darlam sie niemilosiernie (od dnia chrztu, tak dla ciekawostki ).
np. konsekwentnie calymi nocami wypluwalam smoczek i wolalam, zeby mi go podano.
po kilku nieprzespanych nocach moj kochany tatus sie zdenerwowal i przykleil mi go tasma klejaca XD
i problem sie skonczyl
chociaz nie na dlugo..
(jeju..
jak tak teraz sobie mysle, to z moim dziecinstwem naprawde bylo cos nie tak..
to wiele wyjasnia )
dalej bylo tak, ze juz nie chcialam smoczka, jednak nadal sie darlam.. bez powodu.
moi rodzice probowali wszystkiego.. naprawde.
w koncu stwierdzili, ze po prostu przestana reagowac.
skonczylo sie na kilu nieprzespanych nocach, mamie na skraju wyczerpania nerwowego, tacie trzymajacym mame na sile w lozku, mnie z kompletnie zdartym gardlem..
az w koncu..
po kilku dniach..
wymarzony spokoj Postanowiłam poruszyć problem akurat w temacie poświęconym niemowlakom, gdyż starsze dzieci najczęściej wyrastają z tego przyzwyczajenia, choć nie wszystkie.
Problem dotyczy - jak w opisie - maluchów, które wędrują po nocach...
Mój synuś potrafi przespać noc ale tylko w naszym łóżku - przełożony do swojego łóżeczka budzi się po godzinie i wędruje do nas...
Nie wiem jak temu zaradzić. Ze starszym też mieliśmy ten problem - nawet, gdy w końcu nauczył się zasypiać w swoim łóżku i tak dość często w środku nocy lądował w naszym - jeszcze jako 3-4 latek. Teraz na szczęście chociaż on śpi u siebie, bo nie wiem jak zmieścilibyśmy się w czwórkę w jednym łóżku
Czy ktoś z Was ma podobne problemy
Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmianę takiego stanu rzeczy
Dodam tylko, że jeśli chodzi o tzw. treningi zasypiania to boję się podjąć próbę - nie wiem czy wytrzymam te krokodyle łzy małego i nie pęknę...
Koledzy, przestańcie już ronić krokodyle łzy nad nieszczęściami, jakie Was spotkały na tamtym forum, lub niegodziwościami i idiotyzmami, które tam panują. To się stało nudne. Nasze forum się ożywiło, bo zaczęli na nim pisać uciekinierzy lub kontestatorzy z "żółtego", i bardzo dobrze.
Co jest dobre ?. Że trzeba zbudować coś co już jest gdzie indziej zbudowane. Fora mogą się uzupełniać, ale nie ma potrzeby budować tego od nowa. Za dużo czasu i pracy to kosztowało żeby teraz to przekreślać moim zdaniem i zaczynać od nowa. Koledzy, przestańcie już ronić krokodyle łzy nad nieszczęściami, jakie Was spotkały na tamtym forum, lub niegodziwościami i idiotyzmami, które tam panują. To się stało nudne. Nasze forum się ożywiło, bo zaczęli na nim pisać uciekinierzy lub kontestatorzy z "żółtego", i bardzo dobrze. Proponuję więcej tematów bezpośrednio strzeleckich. Ja na przykład ostatnio odkryłem, że płaski słoiczek po szwedzkim pseudokawiorze, mający sporą zakrętkę typu twist, jest bardzo wygodny przy czerpaniu prochu miarkami z łusek przed przesypywaniem do fiolek. Dla mnie jest to ciekawsze, niż, dajmy na to, narzekania Nemo, że mu tam dali papierową szabelkę moderatora lokalnego, potem mu ją zabrali i w związku z tym granda jest. Za jakiś czas otworzę tutaj odrębny temat pieprzniczek, teraz zbieram materiały, w których się np. doszukałem, że istniały pieprzniczki 18-lufowe, taka ciekawostka...
Ps. Na czym polega "zysk" forum z większej lub mniejszej ilości wejść? Proszę Państwa!
Żeby było zgodnie z tematem...
Aktualnie trwają mistrzostwa i w związku z tym, że kończy się ten (żałosny dla Polaków ) mecz z naszym odwiecznym "wrogiem"-Niemcami,pozwolę sobię na domysły...
jak zareagują jutro "nasze" "przyjazno-polsko-języczne" AGORY (Gazetta Wybiórcza),tudzież,AXELE SPRINGELE...
Jak znam życie to:z wierzchu będą ronić "krokodyle łzy" a w środku będą mieć niezły ubaw ( ) z tych głupich i durnowatych polaczków którzy tylko krzyczeć umieją...
Szacunek dla zdyscyplinowanych Niemców!...(chociaż pewnie oni tego szacunku wcale nie potrzebują....)
Kupujcie Wyborczą!...ona was pocieszy
a pieniążki zasilą min.konta bundesligi
nasi narodowi socjaliści wylewają krokodyle łzy nad faktem, że w Polsce nie będzie refernedum w sprawie traktaku. Jest chyba odwrotnie. Przypatrz się wuażnie. Socjaliści wszelkiej maści podobnie jak Hitler walczą o zjednoczenie Europy! Ktoś naopowiadał Ci bajek o mozliwym negatywnym wyniku referendum. W Polsce jedyną możliwością odrzucenia socjalistycznego Traktatu byłaby niska frekwencja. Pozdrawiam Zabawna jest obserwacja jak nasi narodowi socjaliści wylewają krokodyle łzy nad faktem, że w Polsce nie będzie refernedum w sprawie traktaku. Są bowiem święcie przekonani, że gdyby takie referendum się odbyło, to naród zawołałby gromko - nie! Tymczasem nic z tych rzeczy. Poparcie dla najdalej idącej integracji europejskiej jest w Polsce najwyższe chyba w całej unii. A w takiej Wlk Brytanii oczywiście najniższe. I to nie z powodu jakiejś mitycznej "obrony suwerenności" tylko z powodów całkiem prozaicznych i racjonalnych.
Eucharystie czy to Novus Ordo Missae czy Ordo Missae należy przeżywać z sercem, to jest najwazniejszy ryt, tak naprawde bez niego Msza byłaby naprawde NIEGODNA.
Oczywiście byłaby wazna ale niegodna.pozdrawiam!
Oczywiście że masz racje, ale zadam Ci pytanie, czy wystaryczy tylko to że Euchrystia jest sprawowana sercem, ale bez dbałości o zewnętrzne oznaki najwiekszej Czci ? Czy wystarczy że uczestniczacy w Eucharystii bedą się wzruszać i ronić krokodyle łzy a niedbać o piękno liturgii?
A jak np. umówisz sie z dziewczyną i powiesz jej że ją kochasz całym sercem ale pójdziesz do niej brudny i nieumyty i w dziurawych skarpetkach i zasmarkany, to jak myslisz jak długo bedzie Cię ścierpi? Koment z Netu:
Podstawowy problem - pasożytniczy niesprawiedliwy system emerytalny
Czym są dzieci? Czy to dwunożna trzoda chlewna, której podstawowym uzasadnieniem istnienia jest zapieprzanie na emerytury?
Moim zdaniem - NIE!
To system emerytalny o strukturze piramidki finansowej, zakładający okradanie przyszłych pokoleń przez obecne, jest głęboko niemoralny i niesprawiedliwy!
Jak go zreformować? Skończyć z oszustwem, że tzw. składki mają coś wspólnego z emeryturami tych, którzy płacą te "składki". Zostawić tylko 2 filar, pierwszy zastąpić "rentą socjalną" w stałej wysokości dla wszystkich, finansowaną z podatków (budżetu), chce ktoś więcej - proszę bardzo niech sam oszczędza, czy 3 filarze czy gdzie indziej.
Tylko nie litujcie się fałszywcy nad obecnymi emerytami - w przytłaczającej większości wyciągają z budżetu o wiele większą kasę niż sami tzw. składek płacili. A to wcześniejsze emerytury, a to emerytury rolnicze, a to wycyganione renty, a to pomostówki, a to rozdęta sfera budżetowa, a to emerytury górnicze, policyjne, wojskowe... Dość rzec, że w chwili obecnej dopłaty do ZUS i KRUS ile mają wynieść? 40 miliardów razem? Przecież to becikowe do 40 milionów dzieci - co rok! Inaczej - załóżmy że na miesięczne utrzymanie 1 dziecka potrzeba 500 złotych. Na rok = 6000. Czyli te 40 miliardów to kasa na całkowite utrzymanie blisko 7 milionów dzieci - co rok! O tyle mogłoby być dzieci w Polsce więcej, gdyby te pieniądze zostaływ kieszeniach podatników !
Moim zdaniem to skrajna obłuda (albo straszny debilizm), ronić krokodyle łzy nad małą liczbą dzieci a jednocześnie popierać przywileje emerytalne, wczesne emerytury, krótki wiek emerytalny itd itp - wszystko co powoduje, że pracującym (a zatem - dość młodym, mogącym mieć dzieci) rabuje się coraz więcej pieniędzy na coraz młodszych emerytów.
~Leszek, 30.08.2007 11:39 Ks. Tadeusz Miłek na łamach „Przewodnika Katolickiego" staje w obronie rodziców i wychowania. To odważny głos w obronie normalności, odważna krytyka bezstresowego wychowania, na pewno nie odosobniona. Autor przypomina lewicowe postulaty, które dopiero od niedawna ma odwagę zwalczać nowy minister edukacji, postulaty, które jeszcze do niedawna wprowadzało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Słusznie zauważa, że takie słowa w ustach młodzieży: „Giertych do wora, wór do jeziora" są nie tylko przestępstwem, ale zagrożeniem dla wszystkich nauczycieli, rodziców, wychowawców i tych, którzy będą stawiać choćby najmniejsze wymagania. Obyśmy nie doczekali czasów, gdy w miejscu nazwiska ministra znajdą się nazwiska nauczycieli i rodziców.
Cały artykuł http://www.szkolapolska.pl/?article=151
Fragmenty artykułu
Niepotrzebne krokodyle łzy
Trzeba mieć niezwykły tupet, żeby wylewać teraz krokodyle łzy nad kryzysem wychowania, gdy jeszcze niedawno ci sami ludzie nawoływali do bezstresowego wychowywania w szkole i w domu, gdy odbierali rodzicom i nauczycielom prawo do konsekwentnego egzekwowania ogólnie przyjętych zasad. Co mają do powiedzenia ci, którzy razem z Owsiakiem nawoływali młodych: „róbta co chceta"? Ile zła wnosi telewizja spektaklami w rodzaju „Decyzja należy do ciebie", w trakcie których grupa młodych, zazwyczaj zupełnie nieprzygotowanych, decyduje o tym, co jest dobre, a co złe moralnie.
Może zamiast obłudnego ubolewania twórcy liberalnej ideologii powinni uderzyć się w piersi razem z całą medialną ferajną. Ktoś w dyskusji o samobójstwie gimnazjalistki powiedział: „To między innymi wy macie na rękach krew tego dziecka, to skutki propagowania waszej ideologii doprowadziły do tej tragedii i doprowadzą jeszcze do wielu innych. To wy zamazywaliście przez całe lata różnicę między dobrem i złem, między uczniem i nauczycielem, wyśmiewaliście zdrowe zasady tradycyjnego zdroworozsądkowego wychowania".
Po prostu obłuda
Jakże obłudne są stacje telewizyjne, które z kiepsko udawanym oburzeniem informują o okrucieństwach młodocianych bandytów, a chwilę później wyświetlają kolejny film przemocy. Ilu to „oświeconych Europejczyków" oburzało się na ministra oświaty, kiedy zapowiedział wprowadzenie filtrów antypornograficznych w sieciach szkolnych? Kto odpowie za bezkarne propagowanie zła w telewizji, w Internecie?
Narkotyki, wyłudzanie pieniędzy, molestowanie, przemoc – wszystko to są skutki propagowania liberalnej ideologii, bezstresowości w szkole i rodzinie.
Przypomnijmy niedawne pomysły prezentowane przez pewną lewicową minister, jak chociażby ten „o zakazie dawania klapsa w rodzinie", jak hodowanie nowego pokolenia Pawki Morozowa, jeszcze niedawno stawianego przez komunistyczną propagandę za wzór, za to, że okazując czujność rewolucyjną zadenuncjował własnych rodziców.
Nie można też zapomnieć działań podejmowanych przez niektórych lewicowych działaczy oświaty, którzy wyprowadzili młodzież na ulicę po to, aby naigrawać się z ministra edukacji. Ministra można lubić lub nie, ale nie może nauczyciel buntować młodzieży przeciwko innemu nauczycielowi, dyrektorowi czy ministrowi.
Jak można propagować hasła: „Giertych do wora, wór do jeziora!". Kto odpowie za to jawne nawoływanie do przestępstwa? Przecież jeżeli można tak postąpić z ministrem, bo niewygodny, to co stoi na przeszkodzie, aby wydłużyć listę niewygodnych? Przecież i nauczyciele stawiają wymagania, i rodzice nie zawsze na wszystko pozwalają...
Gorąco polecam!
Jan Kotlarz ja zgadzam się z Boo... ta odpowiedź winna być perfekcyjna. Na marginesie ja gdybym jechał na taki konkurs to bym zaniosł swoją odpowiedź do tłumacza przysięgłego, żeby sprawdził... :wink: Ale to znów niestety wina biura Miss Polonia, które TOTALNIE ma w nosie przygotowanie dziewczyn do konkursów międzynarodowych. Ja się dziwie, że te dziewczyny, które już były i wiedzą jak to wygląda - siedzą cicho zamiast napisać tutaj na forum jak było naprawdę... Przygotowanie czasem ograniczało się do wręczenia biletu na samolot, a bywało, że stawiali sprawę w następujący sposób: "zdobędziesz kase na bilet lotniczy to lecisz na konkurs" Nie chcę podawać o co i kogo chodzi... mało istotne. Ważniejsze jest to, że nic się nie zmieniło, a dziewczyny przed wylotem leją krokodyle łzy... bo okazuje się, że zostają z niczym. Wracajac do tłumaczenia, to tego typu odpowiedź, zdjęcie na oficjalną stronę... winno być sprawdzane przez biuro, bo przecież to jest wizytówka biura! Gdzie są Ci ludzie? Co oni robią? Na majówkę pewnie wyjechali...
Szczerze mówiąc to Pani Minge w tym wszystkim jest szczęściem w nieszczęściu. Bo wyobraźcie sobie sytuację co by było gdyby nie Minge? Kto wtedy by zaopatrzył z dnia na dzień polską miss w tyle ciuchów? Dla mnie co najmniej dziwne jest że ta inwestycja jest w 100% finansowana przez Sosnowiec. Moim zdaniem proporcjonalny udział powinny w niej mieć Katowice i Mysłowice. Nie dawno pojawił sie też temat uporządkowania/rewitalizacji zbiornika wodnego "Hubertus" znajdującego sie praktycznie na terenie Mysłowic. Sosnowiec był żywotnie zainteresowany uczestnictwem w tym przedsięwzięciu. No to może jeszcze odremontowalibyśmy Katowickie centrum???? A potem Skarbnik wylewa krokodyle łzy że obywatele Sosnowca domagaja się inwestycjni a kasa pusta... :\ szczerze zazdroszczę i wylewam krokodyle łzy nadrobię to Chyba źle rozumiesz związek frazelogiczny "krokodyle łzy". To falszywy, udawany zal, nieszczery placz.
// Racja. - eNeR!
Szkoda, Kubicy. : ... Poseł PO o kryzysie: Jest szansa na zarobek
Palikot oskarża PiS o finansową zapaść
"Spójrzmy na sprawę z innej strony: dla rządu posiadającego zasoby europejskiej waluty jej przewalutowanie w bardzo korzystnym momencie może być i będzie bardzo opłacalne. To biznesowa gratka" - pisze Janusz Palikot o pomyśle premiera. Tusk chce sprzedać euro, gdy jego kurs przekroczy 5 zł. Palikot oskarża też PiS, że przespało szansę na wejście do strefy euro.
"Nie jest zadaniem rządu interwencja na rynkach walutowych - to kompetencja prezesa Skrzypka i Narodowego Banku Polskiego - nie powinno się zatem oczekiwać od premiera, że podejmie ryzyko spekulacji walutowych" - pisze Palikot na swoim blogu na onet.pl.
Poseł cieszy się jednak z możliwości sprzedaży euro po 5 złotych. Uważa, że może to być świetny interes dla rządu. "Z kolei większa podaż euro na polskim rynku oznacza zmniejszenie ceny, a to jest przecież jednym z celów polityki finansowej - stabilizacja kursu narodowej waluty na optymalnym dla eksporterów i importerów poziomie" - uważa Palikot.
"Można się spierać, jak wczoraj pani poseł Aleksandra Natalli-Świat przed kamerami TVN24, czy sprzedaż waluty jest interwencją, czy spekulacją - jak zwał, tak zwał, dla nas liczyć się powinien ostateczny efekt. Tego jednak pani poseł nie chciała zauważyć: każdy pretekst, żeby walnąć w rząd, jest dobry" - pisze poseł PO i przechodzi do ataku na PiS.
"Inna sprawa, że ta gorąca dyskusja o bieżącym kursie waluty narodowej trąci mi odrobiną hipokryzji. Przypominam, że gdy złotówka była bezzasadnie silna, a eksporterzy rwali włosy z głowy, bo jej siła czyniła eksport nieopłacalnym, nikt politycznego ani medialnego larum nie podnosił. Wówczas koszty kredytów we franku były niskie i oczywiście nikt z tego powodu też nie płakał" - przypomina Palikot.
"Dziś, w odwróconym trendzie, krzyk jest gigantyczny, choć np. historia lat 2002-2004 i ówczesnych ataków spekulacyjnych pokazała, że do skoków wartości walut powinniśmy się przyzwyczaić lub… zmienić walutę. Czy tamte doświadczenia nauczyły nas czegokolwiek? Otóż nie. W 2006 roku mieliśmy znakomity czas, by tak jak Słowacja podjąć decyzję o wejściu do strefy euro. Mieliśmy gospodarczą koniunkturę, wzrost PKB, dobrą i stabilną złotówkę, perspektywy i… mieliśmy rząd eurofobów z Kaczyńskim, Lepperem i Giertychem. Przegraliśmy tamten czas, tamtą szansę" - twierdzi poseł PO.
Palikot kończy: "Dzisiaj Natalli-Świat wylewa krokodyle łzy, ale to wówczas trzeba je było wylewać! Nad pasywnością własnego rządu".
Dziennik.pl
TOKU
onet.pl
Jednakże 38 spokojnie może konkurować ze zdjęciami Augusta
a skąd to "jednakże"? I co robi ten diabełek na końcu...
Nie wydaje mi się bym jedyny miał patent na lepsze zdjęcia....czasem cos wyjdzie, czasem kompletna skucha...może dlatego pstrykam sporo....slepej kurze zawsze jakieś ziarno się trafi....
Impresja ciekawa (to z pierścieniami?) choć tej ostrości jednak mi trochę brakuje....musisz nad pomiarem światła popracować...
Ale żeby nie było, że u mnie wszystko tylko ostro - kilka kropelek:
39. sam(a) na linie:
40. krokodylek:
41. krokodyle łzy:
42. świat zamknięty w kropelce...
oki...idziemy dalej na spacer...
po obstrzelaniu łączki i pajęczynek ruszyliśmy dalej - tym razem szlak wywiódł nas nad wodę, gdzie doszedł naszych uszu szum - to woda przelewała się przez tamę, zbudowaną przez bobry. Przed nią powstało spore rozlewisko, z typowo mokradłową roślinnością, którą będziecie mogli (jeśli będziecie chcieli ) w najbliższym czasie pooglądać...
43. mokradła..
W każdym razie głupia decyzja
rozumiem Twoja o odejściu z Forum była madrzejsza, prawda
bedziecie teraz wylewać krokodyle łzy, że jak to, że my nic takiego...
Konopia rozumiem Twoją decyzję i nigdy nie nazwałbym jej głupią....może odrobinę zbyt pochopną, ale to tyle....
Tak oto doprowadziliśmy do smutnego faktu rezygnacji najbardziej aktywnego (tak wynika z moich obserwacji, mam nadzieję, że inni sie nie pogniewają) Moderatora na naszym Forum....nie wiem czy taki był cel, może rzeczywiście niektórym zasady przeszkadzają....pamietajcie jednak, że jest różnica między SWOBODĄ a SWAWOLĄ....
Mimo wszystko mam nadzieję, że nadchodząca Wesoła Nowina przyniesie nam wszystkim uspokojenie...
Wyciąłem fragment "obuwniczy" - przepraszam Bittersweeta za napisane niepotrzebnie głupie słowa...kto je przeczytał niech zapomni.....
Mamy za sobą "pijaną noc". Krzyki i pijackie śpiewy obudziły mnie o 3 nad ranem. Co za paranoja, wójt ogłasza program walki z alkoholizmem, organizuje profilaktykę antyalkoholową, a równocześnie poprzez GOK organizuje wielkie pijaństwo na boisku sportowym.
Dzisiaj nasz proboszcz wylewał z tego powodu krokodyle łzy podczas ogłoszeń. A gdzie był, gdy panowie Marzec i Klimek przeforsowali kilkakrotne zwiększenie ilości punktów sprzedaży alkoholi wysokoprocentowych?? Wiem, że nie mógł w tym przeszkodzić zwłaszcza, że niektórzy radni mieli w tym interes swój lub swojej rodziny, ale mógł przynajmniej to skomentować. Wygodniej jednak było milczeć.
Raz w roku są Dni Lipnicy - więc o co chodzi? W Rajbrocie ludzie mogą się napić piwa, a w Lipnicy nie wolno? Paranoja
A swoją droga to skąd byli ci ludzie o 3 w nocy skoro na boisku skończyło się o 24? Mamy za sobą "pijaną noc". Krzyki i pijackie śpiewy obudziły mnie o 3 nad ranem. Co za paranoja, wójt ogłasza program walki z alkoholizmem, organizuje profilaktykę antyalkoholową, a równocześnie poprzez GOK organizuje wielkie pijaństwo na boisku sportowym.
Dzisiaj nasz proboszcz wylewał z tego powodu krokodyle łzy podczas ogłoszeń. A gdzie był, gdy panowie Marzec i Klimek przeforsowali kilkakrotne zwiększenie ilości punktów sprzedaży alkoholi wysokoprocentowych?? Wiem, że nie mógł w tym przeszkodzić zwłaszcza, że niektórzy radni mieli w tym interes swój lub swojej rodziny, ale mógł przynajmniej to skomentować. Wygodniej jednak było milczeć.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpiotrrucki.htw.pl
|
|