kredki swiecowe
wojtekstoltny

Mysle ze warto podawac im pokarmy ktore lubia. Urozmicasz im diete w warzywa i owoce? Tatyka ma racje myszoskoczek nie zje wiecej niz musi i moze zjesc
Czy w nawiasie "kredki świecowe" to tak dla zartu czy faktycznie karmisz nimi skoczki? Lepiej nie karm kredkami
mam takie pytanko- mamy z żoną 2 młode myszoskoczki i to już nasza druga parka. Wszystko z nimi ok., ale martwi nas ich dieta. Dokładniej - są dni, kiedy praktycznie nic nie jedzą (np. wtedy, gdy w miseczce są pokarmy nielubiane - suszona marchewka, kredki świecowe, niektóre ziarna) A gdy podamy im coś dobrego to w jeden dzień zjadają więcej niż przez kilka. Czy to nie jest niezdrowe? Ile przeciętnie winny jeść półroczne myszoskoczki?
Miseczka z jedzeniem ma ok. 4 cm średnicy i 2,5 głębokości - więc mieści się tam całkiem sporo pożywienia.
Dzięki za odpiowiedzi

Ja też chciałabym się dowiedzieć co składa się na wyprawkę( naprawdę pojęcia nie mam)


Zeszyty pomijam, bo będą.

Zawartość plecaka:

piórnik- niektóre są z wyposażeniem, ale to wyposażenie ma się czasem nijak do rzeczywistych potrzeb ucznia, trzeba dokupować:?
długopis,
ołówek,
kredki ołówkowe, świecowe
farby plakatowe,
pędzle- kilka rozmiarów,
plastelina- w młodszych klasach,
nożyczki,
gumka do wycierania,
temperówka,
flamastry,
bloki rysunkowe,
bloki techniczne,
bloki rysunkowe z kolorowymi kartkami,
papier kolorowy (tzw. wycinanki)
linijka, ekierka- w starszych klasach
cyrkiel- w starszych klasach
czasem okładki na zeszyty

To chyba najpotrzebniejsze rzeczy. Pomijam wszelkie korektory, zakreślacze, bo bez tego da się żyć
Rodzice budowali dom, ja może z 4-5 latek. Leżało sobie okno do wstawienia na ziemi, po szybie okna spacerował kotek. No skoro on mógł to ja też ale byłam trochę cięższa i skończyło się na szyciu po kolanem.
Kredki świecowe służyły do wkładania do ucha, no jedna się złamała i weszła za głęboko, szpital...

Ale kredki świecowe wyraźneij rysują niż ołówkowe - świecowe bardziej Pawłowi się podobają. Ciekawe tylko czy z parkietu schodzą bo wczoraj i parkiet został pomalowany - mały blok ma za małe kartki chyba kupię mu jeszcze taką podkładkę pod ten blok

Magda zwykłą swiecówkę koloru zielonego zeżarła I tylko ta jej smakuje
Ale kredki świecowe wyraźneij rysują niż ołówkowe - świecowe bardziej Pawłowi się podobają. Ciekawe tylko czy z parkietu schodzą bo wczoraj i parkiet został pomalowany - mały blok ma za małe kartki chyba kupię mu jeszcze taką podkładkę pod ten blok

świetne!!!

a wczoraj ujawnił się nam artysta - malarz cały ochraniacz z łóżeczka był porysowany długopisem!!!

coż, ja podobno rysowałam po scianach...

Taaaaaaaaaa - u nas dziś zotała porysowana piżamka Mam nadzieję, że kredki świecowe są spieralne

A na to malowanie po ścianach może jeszcze poczekaj... Mój mąż w wieku 4 lat miał na ścianie w kuchni rozpisany własnoręcznie rozkład jazdy autobusów które obserwował z okna
kiedyś w gimnazjum całą klasą dostaliśmy uwagę mniej więcej takiej treści: spiesząc się do szatni wyłamali drzwi z zawiasów i uciekli z miejsca zdarzenia ^^
w pamięci utkwiła mi jeszcze mniej więcej taka: udaje, że pali papierosy i częstuje nimi nauczyciela (to były kredki świecowe z tego co pamiętam )
Ponieważ temat mandali okazał się interesujący, pomyślałam, że podzielę się z chętnymi informacjami, które właśnie przeczytałam w książce "Kreatywna mandala" autorstwa Susanne F. Fincher. Choć byłam na trzystopniowym kursie o mandalach, bardzo wiele uczę się z tej książki i lepiej rozumiem wszystko, co jest związane z mandalą, jej tworzeniem i interpretowaniem.

Tradycyjnie mandale służyły jako narzędzia medytacyjne do intensyfikowania koncentracji na wewnętrznym ja w celu przeżycia znaczących doświadczeń. Jednocześnie prowadzą one do wewnętrznego uporządkowania. Symbolizują: "bezpieczne schronienie w wewnętrznej zgodzie i całkowitości" (Jung, 1973:100). Dostarczają znaczenia w sensie psychologicznym, które jest równie ważne dla poczucia żywotności, jak potrzeba orientacji w rzeczywistości fizycznej - dla przeżycia fizycznego.

Potrzeba orientacji w nowej rzeczywistości [np. jakichś okresach przejściowych w życiu] powoduje, że chwilowo skupiamy się do wewnątrz, na sobie samych. mandala pomaga nam czerpać z nieświadomych pokładów siłę, która umożliwia reorientację w świecie zewnętrznym.

Tworząc mandalę, komponujemy osobisty symbol, który ujawnia, kim jesteśmy w danym momencie. Koło, które rysujemy, zawiera, a niekiedy wręcz prowokuje wyłonienie się skłóconych elementów naszej natury.

Wykonując mandalę, stwarzamy własną sakralną przestrzeń, miejsce ochrony, punkt zbieżny dla koncentracji własnych energii. Kiedy wyrażamy swoje wewnętrzne konflikty w symbolicznej formie mandali, rzutujemy je na zewnątrz siebie.

Kiedy oddajemy się spontanicznemu komponowaniu barw i form w obrębie koła, stwarzamy sprzyjające okoliczności dla uzdrawiania i odkrywania siebie oraz własnego rozwoju.

Mandalę można robić przy użyciu gliny, kamyków, farb, kredek, kwiatów, piasku, skóry, drewna, tkanin. Możliwości są praktycznie nieograniczone. Mandalę można tworzyć w pojedynkę, parami lub grupowo.

Materiały do wykonania mandali:
- biały lub czarny papier rysunkowy
- 12 x 18 cali (ok. 30 x 45 cm)
- kredki świecowe, kolorowa kreda, pisaki lub farby
- papierowy talerzyk o średnicy 10 cali (ok. 25 cm)
- notatnik i długopis lub ołówek
- ewentualnie linijka i kompas

Pożądanym otoczeniem do tworzenia mandali jest "prywatna przestrzeń" - odosobnione miejsce, w którym nic nie będzie Ci przeszkadzać przynajmniej przez godzinę. Do rysowania potrzebna będzie płaska powierzchnia. Dobre oświetlenie pomoże widzieć wyraźniej i lepiej wykonać pracę. Twórczej atmosferze sprzyja cisza lub miła muzyka.

Praca nad mandalą przynosi lepsze rezultaty, kiedy potrafi się w jak największym stopniu powstrzymać ocenę i myślenie. Nie ma dobrej lub złej mandali. Każda jest po prostu odzwierciedleniem osoby, jaką jesteś w danym momencie. Aby umożliwić ekspresję nieświadomości, pozwól, aby dobór kolorów oraz form dokonywał się instynktownie.

Tworzenie mandali:
1. Poświęć chwilę na relaksację.
Oddychaj głęboko i wyobrażaj sobie, jak napięcie z każdym oddechem opuszcza Twoje ciało.
2. Przymknij oczy i skup swoją uwagę na wnętrzu.
Być może zobaczysz kolory, formy i kształty w wyobraźni. Staraj się nie analizować, tylko wybierz kolor, formę czy odczucie, które będzie punktem wyjścia Twojej mandali.
3. Otwórz oczy i spójrz na kolory przed sobą. Wybierz kolor, który do Ciebie "przemawia", od którego zaczniesz rysowanie.
4. Narysuj okrąg i zacznij go wypełniać barwami i formami. Możesz zacząć od środka lub od zewnątrz. Możesz mieć w głowie wzór lub pracować bez niego. Rysuj tak długo, aż uznasz, że mandala jest skończona.
5. Zidentyfikuj właściwą pozycję mandali. Obracaj rysunek tak długo, aż uznasz, że wiesz już, gdzie jest góra mandali, a gdzie dół. Zaznacz wtedy małą literkę g na górze.
6. Zapisz dzień, miesiąc i rok.
7. Połóż swoją mandalę przed sobą tak, by literka g znalazła się u góry. Możesz powiesić mandalę na ścianie, na tablicy, w miejscu, gdzie będziesz na nią swobodnie patrzeć.
8. W tym miejscu możesz zakończyć medytację z mandalą.

Sama rzadko rysuję mandale od podstaw, raczej wykorzystuję gotowe wzory, ale myślę, że po tej lekturze sięgnę po czystą kartkę i spróbuję narysować własną mandalę od początku do końca I polecam wszystkim tę formę relaksacji, medytacji i odkrywania własnego wnętrza
Lidl od 20.10

Lalka cena 14,99

długie włosy do czesania
oraz ruchome ręce i nogi
do wyboru 6 wzorów z dodatkowymi
elementami do zabawy
2 lata gwarancji


Dziecięca kurtka jeansowa cena 29,90

100% bawełna
klasyczny krój
różne kolory
rozmiary: 110-164

Dziecięce buty sportowe cena 19,99

doskonałe na salę sportową
sznurowane lub zapinane na rzep
antypoślizgowa podeszwa
rozmiary: 28-35

Botki dziewczęce cena 24,90 lub 29,90


wierzch z łatwej
do czyszczenia mikrofazy
ocieplane sztucznym futerkiem
lekka, piankowa podeszwa
rozmiary: 33-40

A tu tania spożywka i chemia http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.pc.index

OD 24.10.2005

Artykuł dostępny tylko w sklepach na terenie następujących województw: małopolskie, lubelskie, łódzkie, opolskie, podkarpackie, śląskie, świętokrzyskie, dolnośląskie (bez Głogowa), Radom i Pionki

Zestaw do malowania cena 39,90

zestaw 54-częściowy
w zestawie: farby akwarelowe, olejowe,
kredki świecowe, kredki ołówkowe,
pędzel, paleta, gumka, temperówka,
ołówek
w praktycznej walizeczce z uchwytem

Papier do zdjęć cena 19,99

do drukarek atramentowych
odporny na dziłanie wody
z połyskiem
210 g/m2
5760 dpi
50 arkuszy 21 x 29,7 cm
1 opak.

Papier do zdjęć cena 14,99

do drukarek atramentowych
odporny na dziłanie wody
z połyskiem
210 g/m2
5760 dpi
100 arkuszy 10 x 15 cm
1 opak.
Lampka nocna cena 17,99

obraz zmienia się przy
włączaniu i wyłączaniu
różne wzory
wymiary: 11 x 15 x 16,5 cm

Od 27,10

Kapcie dziecięce cena 9,99

różne wzory
rozmiary: 26-33

Buty dziecięce cena 34,90

wiązane lub zapinane na rzepy
różne wzory
rozmiary: 28-35
Kuku

Hej, Smoniq, ja też już otrzeźwiałam po pierwszym zachłyśnięciu się wiadomością, że Jordan :roll:
Nie ma bolca, mimo że już z nami dużo lepiej, ja to nawet stać już mogę :lol: :lol: :lol: (naprawdę nie mogłam ustać na nogach :? ), to nie pojedziemy, żeby nie pozarażać innych. Miko zniósł to bardzo lekko, troszkę odparzona pupa i już całkiem dobry humor.
ALE ZAŁUJĘ :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Miko dostał dziś swój pierwszy blok rysunkowy B3 i kredki świecowe!!!! Wspaniałe widzieć tyle radości w oczach chorego dziecka :!: :D :D

Smoniq mój GG 6359045, bo Cię nie widzę, a kiedyś miałam inny...
cześć babulce lubelskie

mam dziś dzień bez DoDo, dałam rnao kaszkę, pobawiliśmy się troszkę, potem zasnął a ja wyszłam o 10 z domu, pojechałam na Staszcia na patologię do koleżanki

ćwoczek ze mnie niesamowity, wzięłam się i zgubiłam, weszłam tymi pierwszy mi drzwiami, widziałam już jak w ciąży byłam i w tych okolicach bywałam u ginki w pierwszej połowie, że tam jest winda ale nie wiedziałam że za tą winda jest coś jeszcze, i wlazłam na saaaaaamą górę, aż w kńcu panie położne z operacyjnej :P mni eskierowały gdzie trzeba i już wiem :P ot głuuuupek

ale byłam sprytna bo miałam jakieś stare ochraniacze na buty bo zwiedzało się tych szpitali nieco :( w 2004 roku i leżały gdzieś upchnięte

włążę a tam salsko na 8 osób plus dostawka 8O

kumpela grubcio leży sobie (33 tc), i mówi ż eobok niej poleguje dziewczę 17 lat, 30 tc, skurcze ma i wody się sączą a ona ma nakaz leżenia.......byłam 1,5 godziny i kilka razy ją widziałam, no na ktg ją położyli a tak to rodzice i lekarze każą leżeć a ona łazi, kurcze nie zdaje sobie chyba sprawy czym to grozi :?

a na przeciwko dziewczyna z bliźniakami 20 tc coś jej się sączy łoże podwyższone leży plackiem i płacze (biedna pewnie poleży do końca :() no gdzie tu sens i logika???????

czemu to pierwsze dziewczę się tak naraża????

potem ciąg dalszy ćwoka - wymyśliłąm że skoro już wybyłam z domu to idę do Galerii Olimp bo to blisko a Szwedziara dała cynk na jakiś sklep z zabawkami, miałąm nadzieję że dziś czynne ale w razie czego miałam plan: jak zamknięte to jadę dalej, do reala w deichmanie buty oglądać

i tak się stało :P

obczaiłam super buciki w tym deichmanie dla dzidula, za 69 zł z podniesionym czubem takie fajowe

potem poszłam do reala się powłóczyłam kupiłam blok i kredki świecowe (zobaczymy co z tego będzie :wink: ) i dzwoni małż że kolega ich (znaczy nas) chce zabrać na spacerek ale ja mam dziś dzień bez DoDo bo ostatnie 3 dni byłam praktycznie sama i się wykończyłam nerwowo z tym szaleńcem

więc oni pojechali (hmmm jak już dotelepałam się tą durną 17 to jeszcze n aparkingu byli próbując zgadnąć jak zapiąć fotelik :lol: a wiecie co mój genialny małż zrobił??????????????mały miał rano rajstopki bo chłodno było a on durny mu galoty na rajstopki w sierpniu założył, ręce mi opadły, al epojechali do Białki a tma zimniej więc...ok, niech będzie)

bosheeeeeeeeeeeee te chłopy..........

ale się nagadałam hiehieheiheiheihei

to do jutra pod zamkiem babeckzi :)
uuuuuuuu
burza za burzą ;)
ja wczoraj miałam w domu burzę... :evil:
a ja dziś w geancie byłam...=reklamacja
teraz z makro wróciłam...
czas popracować albo spacerek odwalić...tylko jak w taki deszcz :?: :? :roll:
ale jeszcze lidla muszę zaliczyć :? bom chlebka zapomniała kupić :oops:
a dziecko moje aktualnie się lampką bawi ;) ale ubaw mam :P włącza i wyłącza :lol:
a jak fajnie jest gdy kredki świecowe dostanie... :wink: albo ołówek i kartkę.... 8) zabawa przednia... szafa, podłoga... wszystko kolorowe :roll:
no a teraz już serio spadam :)
Mommy,ojjj...pamietam te czasy...
Uwaga w dzieniczku była nimalze jak przestępstwo :wink:

Słyszałam ze komplet ksiązek do zerówki wacha sie w granicach ok.200zł :? ...plus oczywiście kredki świecowe,ołówkowe,farbki takie siakie i owakie :? ...Czyli wszystko zamyka sie w ok.400zł 8O 8O 8O
Ojjjjjjjj.....Az strach pomysleć 8O
hehe... śmiesznie. Ja też sie zgłaszam, a to dlatego, że nie umiem rysować, mam w domu tylko kredki świecowe i będziecie mogli się posiusiać ze śmiechu.
Emilko powiedz czy potrawisz narysować konia,kota lub człowieka a dziwisz się Zosieńce, że ma mało elementów w rysynkach.W ogóle nie powinnaś się tym przejmować.Ale rzeczywiście Małgosia też nie lubi rysować ale za to tak pieknie kolorowała .Byłam dumna bo Małgosi kolorowanki ozdabiały sale i korytarze przedszkola a później zdobiły szkołę.Te kolorowanki miały dużo kolorów np.
jabłko było pokolorowane trzema kolorami ,żółty,czerwony rumieniec itp. Kupowałam obrazki do kolorowania odpowiednie kredki świecowe średnio miekkie ulubione przez Gosię i malowała.A ja upiększałam nimi dom.Oprócz kolorowanek kupowałam jej książeczki dla przedszkolaków do nauki pisania.Uwielbiała pisać po śladzie,później różne szlaczki.Jest bardzo dużo książeczek do nauki pisania i ja jej kupowłam.Zresztą dzisiaj kupuje jej książeczki na poziomie nauczania początkowego i rozwiązuje rebusy ,krzyżówki uwielbia to.Emilko jak Zosia nie chce rysować nie zmuszaj.Zobacz do księgarni i kup książeczkę gdzie trzeba łączyć punkty,albo skończyś szlaczek to wyrabia rączki.Małgosia pisze kaligraficznie.Czyta książki przyrodnicze i czytanki.
i jest niedrogie rozwiązanie odnośnie zmiany koloru: kredki świecowe
- nasza mała Szkodniczka pomaluje sobie felkę na kolor jaki będzie chciała - może różowy a może w trakcie malowania inny jej się spodoba , na koniec polerka (w końcu kredki świecowe to niemal jak pokrywanie woskiem przed polerowaniem)
Witam
jak w temacie, potrzebuje w szczególności koloru żołtego, pomarańczowego, czerwonego, zielonego, niebieskiego, kremowego, czarnego, ekri, khaki, turkusowego, błękitnego.
Wiem że możecie aktualnie ich używać, ale potrzeba mi tylko na wtorkową zbiórkę oddam w środę.

Z góry dziękuję i pozdrawiam harcerską brać

czuwaj wyw. Mateusz Bednarski
No musiłam założyć ten temacik Nie zauważyłam wcześniej, nigdzie takiego, ale jeśli owy był to wybaczcie niedowidzącej kobiecie

Wracająć do tematu, czy ktoś z was rysuje? Może ktoś rysował? A może zachwycacie się pracami kogos ze swoich znajomych?
Jaką technikę lubiecie w rysunkach najbardziej - ołówek, wegiel, pastele, kredki drewniane, kredki świecowe?
Ogółem przyjemna rozmowa o rysowaniu i rysunkach

Prosze o wybaczenie, bo nie pamiętam kto pisał na forum o sercu zakutym w łańcuch, ale to moje takie serce...
Jak tylko mogę - sprzątam, także w skrzynkach w których goszczę. Oprócz śmieci - także świeczki, kredki świecowe i inne fanty które mogą załatwić całą zawartość pojemnika.

Czego nie należy umieszczać w skrzynkach:

1. Żywności, w szczególności słodyczy
2. Przedmiotów o ograniczonym terminie ważności, np. baterii
3. Przedmiotów, które mogą ulec uszkodzeniu w wyniku zmian temperatur, np. kredki świecowe
4. śmieci, rzeczy, które nikomu do niczego się nie przydadzą
5. przedmiotów niebezpiecznych, np. takich, które mogłyby skaleczyć kolejnych odkrywców.

co jeszcze ?


Rzeczy silnie toksyczne (w tym np. baterie), zwłaszcza jeśli jest spora szansa zawilgocenia skrzynki.
W ogóle rzeczy mało odpornych na wilgoć (np. mydło), chyba że skrzynka jest umieszczona w miejscu w którym nie grozi jej zawilgocenie
Czego nie należy umieszczać w skrzynkach:

1. Żywności, w szczególności słodyczy
2. Przedmiotów o ograniczonym terminie ważności, np. baterii
3. Przedmiotów, które mogą ulec uszkodzeniu w wyniku zmian temperatur, np. kredki świecowe
4. śmieci, rzeczy, które nikomu do niczego się nie przydadzą
5. przedmiotów niebezpiecznych, np. takich, które mogłyby skaleczyć kolejnych odkrywców.

co jeszcze ?
no rzeczywiście musiało to wyglądać koszmarnie
podobnego spustoszenia w skrzynce dokonały świecowe kredki wystawione na działanie temperatury (płytko zakopana skrzynka)
widok w sumie był zabawny bo z kredek zostały papierowe zwijki a całość masy rozpłynęła się po skrzynce i całej zawartości nabierając przy tym mało apetycznego koloru...
http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=3479
Poruszyłeś Andrzeju ważny wątek - udział w konkursach i zawodach.
Uważam (i w taki sposób tłumaczę udział w zawodach swoim modelarzom), że udział w zawodach nie jest walką o cokolwiek, ale sprawdzian. Sprawdzian, któremu poddajemy swoją pracę i umiejętności pod ocenę sędziów i innych kolegów - modelarzy na tej samej trasie (w naszym przypadku). Natomiast walka trwa przez cały rok między zawodami. Walka praktycznie z sobą (a właściwie ze swoim "niechceniem"). W takim sensie, że dokonujemy wyboru: zostawić dany element jakim jest, czy zrobić to "coś" jeszcze lepiej. Walką z sobą jest również wyjście na wodę gdy jest za ciepło lub za zimno, za mokro lub za sucho, zbyt wietrznie lub flautowo. A to ma bezpośrednie przełożenie na uzyskany rezultat.
Nigdy nie walczyliśmy na zawodach z innymi zawodnikami. No bo i jak ?
Bosman w swoim poście poruszył równie istotną sprawę.
Ze swojego podwórka: z piętnastu (!) modelarni w Olsztynie dzisiaj pozostały dwie. Nawet taka placówka jak Pałac Młodzieży (nomen omen) nie ma już czegoś, co możnaby nazwać modelarnią. Pozostała "pracownia majsterkowiczów". Dobre i to, bo przynajmniej uczestnicy zajęć poznają tajniki wbijania gwoździ. Przyczyną jest regulacja Ministerstwa Oświaty (!) mówiąca o tym, że zajęcia w takich placówkach mogą prowadzić nauczyciele (czego ?) lub osoby posiadające kwalifikacje pedagogiczne. Nam udało się znaleźć przychylność u Prezesa Społem w Olsztynie.
Sółdzielnie jako takie zobowiązane są do prowadzenia działalności różnej. I robią to. Po kosztach minimalnych: koła emerytów i rencistów, koła plastyczne (parę arkuszy papieru i kredki świecowe załatwiają sprawę), koła mołośników CZEGOŚ. Więc jak widzicie działają.
A należałoby pamiętać, że w tej chwili modelarnie są jedynymi placówkami w tym kraju, gdzie dzieci i młodzież kształcona jest politechnicznie. Szkoły podstawowe i gimnazja takiej roli już nie spełniają.
Czyli pozostają uparci hobbyści. Kiedyś nazywano ich społecznikami. Na szczęście są też Mistrzowie (tak, tak, Andrzeju), dzięki którym jest łatwiej i dzięki którym jest kogo i co ścigać i prześcigać.
Drogi Bosmanie.
To, że młodzież nastawiona jest na "branie" jest winą dorosłych za niedorośnięcie przez nich do wychowywania dzieci. Przyczyn również szukam u siebie.
Jednak póki co modelarstwo nie ginie. Ono poprostu się zmienia. Być może pewne zmiany nie są po naszej myśli, i czasami trudno się z nimi pogodzić. Wciąż jednak niezmiennym jest ciągłe dążenie do podnoszenia własnych umiejętności i ciągnięcie ze sobą tych najmłodszych w imię świetnej zabawy (również).
A że nie wszyscy są przychylni ? Trudno. Oby tylko nie przeszkadzali.
Pozdrawiam.
Andrzej Bryska
kredki świeca (no co - kredki świecowe )
Hehe, ciężki wybór, bo flamastry są dobre do jednych rzeczy a kredki do innych , ale wybieram kredki, bo lepiej się nimi koloruje

kredki świecowe czy pastele?
Jestem tradycjonalistką, więc wybieram zwykłe. Ale musze przyznać, ze od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie kupno pięciopalczastych skarpetek. Tylko zastanawiam sie, czy będą wygodne

Mały powrót do dziecięcych lat: kredki świecowe czy zwykłe?
Ja tez stosuje recykling kartek
A kredki crayola tez mamy i nie są świecowe
A te kredki to są świecowe? Bo one to słabo rysują i jak jest taki bardziej śliski papier to nic z tego niestety
Co do rysowania - Jacek to zużywa gigantyczne ilości kartek, na każdej marze cokolwiek i dalej i dalej i dalej (idzie na ilość i jakby na czas ). Muszę pomyśleć o tych szablonach do rysowania, może to go zachęci.
w naszej szkole to bylo tak, ze dzieci na poczatku roku przynosily takie teczki "walizki" w ktorych przechowywaly swoje przybory... na koniec semestru zabieraly to do domu i nalezalo je uzupelnic...
musialy miec...
* teczke do prac plastycznych i sprawdzianow z "koszulkami" by tam je umieszczac
* pastele
* papier kolorowy - wycinanki
* blok rysunkowy A3 i A4
* blok techniczny z bialymi i kolorowymmi kartkami
* farby plakatowe, pedzle i kubeczek do wody
* plastelina
* bibula gladka i marszczona
* kredki świecowe
wiadomo piornik z wyposazeniem, a w nim:
* olowek dobrze piszacy, ale zeby nie byl z tych grubych co sie zozmazuja po przejechaniu reka... my w koncu kupilismy na rysiki i ten sie najbardziej sprawdzil (dlugopisami sie nie pisze wiec sa nie potrzebne, a proba wprowadzenia na koniec roku dlugopisow okazala sie totalna katastrofa )
*gumka
*klej w sztyfcie
* nozyczki bez zaostrzonych czubkow
*kredki olowkowe
* linijka

No i stroj gimnastyczny (worek, a w nim koszulka, spodenki i obuwie sportowe)

Zeszyty w cienkie linie i kratke 16 kartkowe... dzienniczki robilismy sami, na potrzeby indywidualne pani...
- płyty CD-R,CD-RW i dyskietki
- dziurkacze,zszywacze,zszywki i rozszywaczenożyczki,temperówki ,gumki
korektor,Brokat,Papier transparentny ,Zeszyty, bruliony, papiery
kolorowe, kołonotatniki, , bloki, teczki rysunkowe, , segregatory szkolne,
wkłady do segregatorów, notesy samoprzylepne, Piórniki, przyborniki na
biurko, flamastry, pisaki, kredki świecowe, kredki ołówkowe, kredki
woskowe, zestawy szkolne, gumki, temperówki, zmazywacze, korektory,
ołówki, ołówki techniczne, ołówki automatyczne, grafity ołówkowe,
markery, markery żelowe, zakreślacze, cienkopisy, długopisy, długopisy
żelowe, Cyrkle, zestawy kreślarskie, linijki, katomierze, ekierki,
komplety geometryczne,Akwarele, farby szkolne, farby witrażowe, farby
plakatowe, pastele olejne, pastele suche, pędzle, pędzelki, plastelina,
kleje w tubie, kleje w sztyfcie, kleje brokatowe, kleje w płynie,taśmy
klejące
- pianki , zele , woski , spreje kolorowe frotki, grzebienie , szczotki do
wlosow
- kredki i farby do malowania twarzy

Zgadza się zadania bez kalkulatora okazały się porażką. Był to jednym słowem egazmin z pisemnego mnożenia i dzielenia reszta pytań to te które były w przykładowych. Miałem co prawda kalkulator nawet go wyciągnąłem ale nie zdążyłem wpisać działania bo już jedna z łań z ministerstwa galopowała w moją stronę. A takich łań i jajogłowych ułanów pilnujących dorosłych ludzi jak kapo w Auschwitz było sporo. Według mnie to naprawdę żenada, zastanawiam się tylko po co nam kalkulatory na egzaminie praktycznym? Po co nam kartka papieru nauczmy się obliczać w pamięci !!! Przecież jesteśmy ganiuszami, po co nam programy komputerowe. Wchodząc do klienta nasz mózg szybko powinien obliczyć wskaźniki EP i EK a my zaopatrzeni w kredki świecowe szybko narysujemy suwak ze strzałką na kartce papieru ze stemplem ministerstwa. Super !!! Kocham Polskę i wstyd mi za resztę Europy że używa komputerów i kalkulatorów. Naprawdę a wystarczy kartka i ołówek.

Zobaczcie sobie wyniki w komórkach E1 i E2 i to chyba powinno zamknąć dyskusję.

A co do prawidłowej jednostki EP to zapis z art.5 ust. 3 Prawa budowlanego:
Z zastrzeżeniem ust. 7, dla każdego budynku oddawanego do użytkowania oraz budynku podlegającego zbyciu lub wynajmowi powinna być ustalona, w formie świadectwa charakterystyki energetycznej, jego charakterystyka energetyczna, określająca wielkość energii wyrażoną w kWh/m2/rok niezbędnej do zaspokojenia różnych potrzeb związanych z użytkowaniem budynku. Świadectwo charakterystyki energetycznej budynku jest ważne 10 lat.

EP = Qp/Af kWh/(m2) (1.1)
Zgadza się zadania bez kalkulatora okazały się porażką. Był to jednym słowem egazmin z pisemnego mnożenia i dzielenia reszta pytań to te które były w przykładowych. Miałem co prawda kalkulator nawet go wyciągnąłem ale nie zdążyłem wpisać działania bo już jedna z łań z ministerstwa galopowała w moją stronę. A takich łań i jajogłowych ułanów pilnujących dorosłych ludzi jak kapo w Auschwitz było sporo. Według mnie to naprawdę żenada, zastanawiam się tylko po co nam kalkulatory na egzaminie praktycznym? Po co nam kartka papieru nauczmy się obliczać w pamięci !!! Przecież jesteśmy ganiuszami, po co nam programy komputerowe. Wchodząc do klienta nasz mózg szybko powinien obliczyć wskaźniki EP i EK a my zaopatrzeni w kredki świecowe szybko narysujemy suwak ze strzałką na kartce papieru ze stemplem ministerstwa. Super !!! Kocham Polskę i wstyd mi za resztę Europy że używa komputerów i kalkulatorów. Naprawdę a wystarczy kartka i ołówek.

Dzięki
Właśnie podobnej opinii się spodziewałem...
(Za dawnych lat miałem podobny zestaw Revella - figurki jak kredki świecowe:) - za nic farba się nie trzymała...)
A może jakieś wskazówki co do wozów, które można wybrać do dioramki Afrika Korps i które będą trzymały skalę (1:72) i były "w miarę sensowne"?
Chciałbym zrobić coś w stylu patrolu, bądź 2-3 pojazdów i kilku żołnierzy podczas postoju, a nie ukrywam że liczę na wiedzę fachowców - sam też coś "wykombinuję", ale boję się strzelić zbyt wiele "babolów"...


1. Zarówno Airfix Reconnaissance Set, jak i Sdkfz 11 są w skali 1/76. Czyli pasują do siebie. Na obydwu piszą 1/72, ale kłamią. Ten Airfixowy SdKfz222 jest uważany za całkiem dobry, bo cóż można mieć w zamian? Fujimi (drogie, ostatnio nie widziałem) lub ICM (też drogie, poza tym - 1/72, ale są wątpliwości, czy nie za mały jak na tą skalę). Jak za te pieniądze - Airfix to chyba dobry zakup, nie licząc konieczności dorobienia siatki nad wieżą. Kubelwagen jest niestety słabszy. Ale przecież można trochę podłubać.

2. Różnice między 1/72 a 1/76 nie są zbyt widoczne, jeśli pojazdy nie są tego samego typu i nie stoją koło siebie.

3. 1/72 nie zawsze znaczy to samo - proszę porównać podwozie SdKfz 251 z Hasegawy z SdKfz 11 Italeri/Escii. Powinno być to samo, a nie jest... Czy warto się denerwować? Chyba nie.

Podsumowując - te dwa wymienione przez Pana zestawy są całkiem fajne - do maczboksowego dodany jest narożnik budynku. Należy jednak się liczyć z tym, że trzeba będzie nad nimi popracować. Acha. Jeszcze jedno. Nie wiem, czy tylko ja tak mam, czy ten SdKfz 11 jest BARDZO mały. Tak mały, że nie można przy nim ustawić figurek 1/72 (z tego samego przecież zestawu) Revella, bo coś "nie gra"
Dzięki
Właśnie podobnej opinii się spodziewałem...
(Za dawnych lat miałem podobny zestaw Revella - figurki jak kredki świecowe:) - za nic farba się nie trzymała...)
A może jakieś wskazówki co do wozów, które można wybrać do dioramki Afrika Korps i które będą trzymały skalę (1:72) i były "w miarę sensowne"?
Chciałbym zrobić coś w stylu patrolu, bądź 2-3 pojazdów i kilku żołnierzy podczas postoju, a nie ukrywam że liczę na wiedzę fachowców - sam też coś "wykombinuję", ale boję się strzelić zbyt wiele "babolów"...
W moim piórniczku są :
- szminecka xD
- klej w sztyfcie
- 2 gumki (do gumowania) xD
- temperówka
- Nożyczki
- Cyrkiel
- markery .. sztuk 3
- linijka
- kolektol
- 2 długopisy
- pióro i zmazik do niego
- mazaki
- kredki
- gel peny
- ołówki
- kredki świecowe

I koniec ... mało co nie ?
błąd przy kompilacji - ot tak

kredki świecowe czy kartka A523?
Chętnie pooglądałam sobie i serwetki i pisanki i inne ozdoby. Baranka z ciasta piekę co roku, taki sam jak ten na zdjęciu. Parę lat temu dostałam formę i odtąd do święcenia biorę brana upieczonego. Oczywiście musiałam kupić większy koszyk. Lubię jak mogę włożyć do koszyka dużo.
Strasznie mi dzisiaj szkoda bo u nas był XIV gminny konkurs palm i pisanek i zwykle chodzę, a tym razem migrena zwaliła mnie z nóg od piatku. To już wieloletnia tradycja, są piękne pisanki wykonywane różnymi technikami. Jest taka młoda dziewczyna, która co roku zbiera nagrody. Na pisankach tworzy malunki nanosząc niczym wosk roztopione kredki świecowe, powstają piękne kolorowe motywy. Są też drapane i zdobione woskiem i inne. No i piękne palmy. Całość ma uroczystą oprawę, na początek uroczysta msza w naszym sanktuarium a na niej śpiewana Męka Pańska na głosy męskie. Potem konkurs na sali domu ludowego. Dzisiaj szczególnie mi szkoda bo miał być występ chóru Prawosławnego Diecezji Przemysko- Nowosądeckiej „IRMOS”. To rzadka okazja posłuchać śpiewów prawosławnych na żywo, mają piękne brzmienie.
A tu dzięki Tobie pooglądałam sobie świąteczne różności.
dzięki bardzo
Mam pytanie do Pani Rektor Marty Mosiołek:czy dostaniemy jeszcze jakieś pomoce dydaktyczne chodzi mi o plasteline,kleje,kredki świecowe....Wiem że dostawaliśmy ale szybko się zużywa.
My mamy już ogromny prezent dla moich rodziców i teściowej, nie wiemy tylko, czy damy radę wstrzymać się z nim do Gwiazdki, czy jednak będzie już na Mikołajki. Wszystko zależy od okoliczności Dla Grzesia też już mamy i dla mnie (sami sobie wybieraliśmy, pozostaje tylko zamówić ), tak samo jak na Mikołajki (jeden ogromny prezent sprawiliśmy sobie już troszeczkę wcześniej ). Dla siostrzenic Grzesia odpowiednio: kosmetyki (myślałam o paru drobiazgach z YR) i coś z listu do Mikołaja młodszej, o który dociekliwa ciotka (czyli ja ) zdążyła już pierwszoklasistkę wypytać. Pozostaje jeszcze uzgodnić z jej rodzicami co nasz Mikołaj miałby sprawić i już Młodsza siostrzenica tydzień przed Gwiazdką ma urodziny a 2 tygodnie po Nowym Roku imieniny, więc muszę jeszcze wykazać się inicjatywą Na pewno w którymś z prezentów znajdą się niebrudzące kredki świecowe Bic'a (sama takie sobie sprawiłam i jestem bardzo zadowolona; świetnie sprawdzają się w kolorowaniu schematów makatkowych ) i własnego pomysłu kolorowanka (wydrukowane z netu obrazki do kolorowania; dla niej będzie to akurat Scooby Doo, bo go uwielbia). Po drugiej stronie chcę przepisać parę bajek z przygodami Scooby Doo (jak znajdę). Dla siostry Grzesia i jej męża miałam zamiar kupić po zestawie kosmetyków, ponieważ co roku sami dostajemy takie zastawy (których nie używamy), ale stwierdziłam, że trudno, nie będę taka, wysilę się i dostaną coś, co im się przyda, więc jakieś rzeczy związane z wędkarstwem (bo oboje wędkujący są), albo jakąś numizmatyczną książkę czy album, bo tym też się interesują. Dla teściowej, oprócz tego wspomnianego na początku, to jeszcze nie wiem co, może jakąś książkę albo coś, co mi się w trakcie zakupów nasunie. Dla mojej mamy też nie wiem co; może jak znajdę w atrakcyjnej cenie to biografię Chmielewskiej albo "Opowieści z Narnii" (muszą być nowe, ponieważ moja mama, w przeciwieństwie do mnie, nie do końca uznaje używane), albo Pottera (którego raczej w atrakcyjnej cenie nie znajdę, poza tym sama czekam na ładne, całościowe wydanie ). Może jeszcze figurkę (sowy). Dla taty prawdopodobnie również rzecz związaną z wędkarstwem. Dla babci świeczkę zapachową, zapas tea-lights, kosmetyki - coś w tym klimacie.
jednak proste:)

pastele albo kredki świecowe ?

To pewnie jakas dzieciarnia, kto sie porywa na taki sprzet i kredki świecowe lub plasteline Teraz tylko czekac, az pomazane plakatowkami beda sciany blokow na ul. Slowackiego, bo podejrzewam tamtejsza wataszke...

dobre
To pewnie jakas dzieciarnia, kto sie porywa na taki sprzet i kredki świecowe lub plasteline Teraz tylko czekac, az pomazane plakatowkami beda sciany blokow na ul. Slowackiego, bo podejrzewam tamtejsza wataszke...
kredki świecowe, flamastry i farby plakatowe...
wypróbowałem jak miałem 4 lata na Audi 80 służbowym taty
tylko troche chyba blado wychodzi
ja ma
piórniki
ołówki
kredki
kredki świecowe
pisaki
plecak
pióro
długopisy 5
linijki 1 długa 3 wymiarowa i 1 małą 3 wymiarowa i dwie plastikowe
karteczki do wpisywanai
kartki pocztowe
skarbonka
kalendarz
piżamka
portwel
zmazik
i wiele innych rzecvzy
ja kolekcionerka diddla
Pamietam kredki chińskie, świecowe z pandą na pudełku. Bardzo je lubiłam i długo mi służyły.
niczego nie dodam poza tym, ze pamietam kredki świecowe i "Piszę i opowiadam"
Kredki świecowe jak mnie pamięć nie myli były też w takich małych ciemnoniebieskich pudełkach, po 6-8 sztuk i większe, chyba po 24 kolorów w pudełku w żótły i lekko różowy kolor, bodajże. Oczywiście prokukcji chińskiej.
barwa bo ładniej brzmi

kredki świecowe czy pastele?
długopis, bo ciężej złamać

kredki świecowe czy pastelowe
Pozwoliłem sobie założyć nowy temat, żeby sprawa banderki nie umarła śmiercią naturalną. Zapytam wprost - kto może przygotować projekt?
A może zrobimy konkurs i wybierzemy najlepszą propozycję - zwycięzca dostanie np. banderkę gratis? I może moderatorzy coś dorzucą?
Jakie macie propozycje graficzne? Technika dowolna - umówmy się, że ostateczną wersję i tak poprawi specjalista grafik. Mogą być więc nawet kredki świecowe lub rysunek w Paint'cie. Na jury proponuję VIP'ów - lub zorganizować demokratyczne głosowanie, jeżeli projektów nie byłoby za dużo.
Termin - powiedzmy do Walentynek.
Na ścianie w dużym pokoju
jak byłem mały i przejawiałem zdolności artystyczne po całym mieszkaniu to rodzice "poświęcili" jedną ścinanę dla rozwijania moich talentów. Zabronione były tylko kredki świecowe

W dużym pokoju na ściance z luksferów mamy przypięty wielki papier. Niektórzy sąsiedzi mieli okazje widzieć z jakim zapałem dzieci tworzą na tej ściance farbami


Chodziło mi raczej o podłogę (wiem, ze w domu też można - w poprzednim mieszkaniu też przykleiliśmy na podłodze dużą kartkę papieru tak gdzieś metr na metr i dziecię malowało), ale myślę, że na świeżym powietrzu, w większym gronie to dopiero jest frajda : ...


Moim skromnym zdaniem zmiesci sie tam spokojnie Legitymacja Klubu Wiewiórka albo kredki świecowe...c z e r w o n e


O! I to sie nazywa kokretne zastosowanie saszetki na prezerwatywy . NIe mam co prawda Legitymacji Klubu Wiewiorka, ale c z e r w o n e kredki swiecowe mam (a dokladniej to ma je moja siostra, ale raczej sie nie kapnie jak je sobie pozycze).
To co, Meth? Ile Ci sie jeszcze z tych 500 sztuk zostalo?



Moim skromnym zdaniem zmiesci sie tam spokojnie Legitymacja Klubu Wiewiórka albo kredki świecowe...c z e r w o n e
Jestem hepi, bo w ramach powrotu do radosnych chwil dzieciństwa kupiłam sobie dzisiaj kredki świecowe w 12 kolorach
Jakie teraz fajne rzeczy mają w sklepach papierniczych...
Olbrzymie kredki świecowe, a na telebimach nożyczki, wycinanki i tubki kleju
Dawno, dawno temu...

...w bloku z wielkiej płyty mieszkała mała dziewczynka. Słuchała sobie z mamą radia, gdzie leciała jakaś popularna wtedy piosenka...
...miała w rękach kredki świecowe, którymi narysowała postać dziewczęcą, z piegami, zielonymi oczami, brązowmi włosami. W sukiencę w biało-czarną kratkę... Pokazując mamie rysunek powiedziała, że to o niej śpiewa ten pan radiu.

Mijały lata....
pojawił się internet. Dziewczynka próbowała znaleźć tą piosenkę, ale miała za mało danych... Mimo, że kołatało jej sie we łbie, że dziewczyna z piosenki ma na imię Megi - podobnie jak dziewczynka...

...i pewnego deszczowego, chłodnego, zimowego wieczora, wracając krętą, wyboistą drogą, styrana po 12h pracy, siedząc wygodnie w swojej suchutkiej, cieplutkiej golfinie i słuchająć Antyradia:

Azyl P. - Mała Maggie

Idzie ulicą mała Maggie
Rozwiane włosy ma
Na twarzy duże żółte piegi
Na nogach buty dwa

Wszyscy się śmieją z tego, że ja
Nie mogę jeść, nie mogę spać
I myślę o niej przez cały czas

Ref. Mała Maggie
Mała Maggie

Zielone oczy, długie włosy
I uśmiechnięta twarz
Nie dają mi spokoju w nocy
Nie mogę ciągle spać

Wszyscy się śmieją z tego, że ja
Nie mogę bez niej żyć
I myślę o niej przez cały czas

Ref.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom