xv wiek
wojtekstoltny

Witam!

Chciałbym poruszyć pewną kwestie ktora jest dosc istotna. Nie wszyscy do konca wiedza czym jest bractwo rycerskie lub z czym wiaze sie przynaleznosc do niego.

Otoz to czego my, jako bractwo, oczekujemy:

1. Zaangazowania w sprawy bractwowe - np. nauka fechtunku, krawiectwa, tanców, itp.
2. Uczestnictwa w pokazach bractwowych kiedy mają one miejsce.
3. Kompletowania potrzebnych strojów (czy to kupionych czy uszytych samodzielnie - z tym, że muszą one być zgodne z epoką przełomu XIV-XV wieku) za własne, prywatne pieniądze. Niema co oszukiwać - jest to dość duży koszt.
4. Pogłebianie wiedzy o epoce średniowiecza, ze szczególnym naciskiem na epokę, która staramy sie odgrywac (XIV-XV wiek).


Po krotce tego wlasnie od Was oczekujemy. JEstesmy tez ciekawi tego czego Wy oczekujecie od nas. Pamietajcie ze jestesmy zawsze otwarci na nowe sugestie.
ZAORSKICH:

Metrykalia > Katolickie > Część 2
13454 (Szamotuły)
1760.27/10. (Szczuczyno) Salomea Elżbieta Katarzyna, (* t. d.), c. G. Tomasza i Reginy z Zaorskich Szomańskich -- G. Kazimierz i Katarzyna z Bogdańskich Jarzębowscy

13459 (Szamotuły)
1762.26/9. (Dw. Szczuczyn) Egidjusz Jan Stanisł., * 1/9., s. GD. Tomasza Szosnowskiego komisarza pozn. gr. i Reginy z Zaorskich -- M. Jan Niegolewski łowczy pozn. i Helena z Sułkowskich Zbijewska

*

Metrykalia > Katolickie > Część 5
31593 (Poznań - Św. Maria Magdalena)
1770.14/12. Łucja Otolja Tekla, c. M. Tomasza i Reginy z Zaorskich Szomańskich -- JM. Kaz. Raczyński pisarz kor. i Ludwika z Koźmin. Sokolnicka podkom. kaliska

*

Metrykalia > Katolickie > Część 6
36595 (Poznań - Św. Małgorzata)
1813.21/4. Konstanty Józef, (* 17) s. G. Józefa i Katarzyny z Wilgostowskich Oyrzanowskich posesorów wsi Strumian -- G. Stanisł. Goyski i G. Petronella z Zaorskich Goyska dzieci chorego G-go panny (!!)

36617 (Poznań - Św. Małgorzata)
1814.19/1. + G. Teofila z Zaorskich Goyska, ż. G. Jana G. l. 47

44770 (Poznań - Sw. Marcin)
1790.28/6. (Rybaki) Józef Piotr s. G. Jana i Teofili z Zaorskich Gniskich -- X. Józef Turoboyski kan. chocki i Kat. z Przyjemskich Walknowska

ZAORSKA:

Grodzkie i ziemskie > Poznań > Inskrypcje > XVII/XVIII wiek
16640 (Nr. 1351) 1774
Tomasz Szomański, s. o. Stanisł. z ol. Ter. Kaniewskiej z I i Regina Zaorska, c. o. Stanisł. Z. z ol. Reginy Cheykrowny z II małż. dożyw. (f. 49v)

ZAORSKIEJ:

Metrykalia > Katolickie > Część 5
31575 (Poznań - Św. Maria Magdalena)
1768.24/11. Jan Franciszek Xaw. Marek s. G. Tom. Szumańskiego burgrab. i komis. gr. pozn. i Reginy Zaorskiej -- X. i Eleonora Krzycka ścina zelgniowska

ZAORSKI:

Grodzkie i ziemskie > Poznań > Inskrypcje > XVII/XVIII wiek
16312 (Nr. 1344) 1767
Maciej Zaorski, s. o. Stanisł. z ol. Reginy Goskowskiej (f. 111) Michał Gockowski, s. o. Krzysztofa z Teresy Skotnickiej (f. 111). Franciszka Miaskowska ż. Michała G.

*

Metrykalia > Katolickie > Część 2
13012 (Starygrod)
1745.21/11. Anatol Feliks, s. M. Józefa Wierusz Walknowskiego i Krystyny Potockiej -- Józef Zaorski i G. Marjanna Chmielewska V.

*

Metrykalia > Katolickie > Część 4
28369 (Modrze)
1749.3/VII. (Wronczyn) Emilja Estera Małgorzata Franciszka, c. JMD. poprz. Potockich [Józefa Potockiego i Anny z Gajewskich] -- G. Stanisław Zaorski i GV. Wiktorja Łochocka z dworu Czacz

[Teki Dworzaczka - Zbiory Biblioteki w Kórniku ]
Dwór Wierzyńskich w Sosnowicy
Dzieje Sosnowicy i Wierzyńskich.
Wieś Sosnowica rozwinęła się prawdopodobnie z pierwotnej osady puszczańskiej. Już w XV w. była gniazdem rodowym Sosnowskich pieczętujących się herbem Nałęcz. Istniejące dokumenty źródłowe związane z członkami tego rodu występują w związku z procesami jakie między sobą prowadzili.
Do znaczących godności publicznych doszli Iwaszko Sosnowski syn Stańki który w latach 1504-1507 i 1533-1545 był chełmskim biskupem obrządku wschodniego. W 1639 otrzymał on nowo zbudowany dwór w Sosnowicy. Jego brat Grzegorz Sosnowski przeszedł na katolicyzm i w 1520r. został kanonikiem chełmskim.
Przynależne mu dobra odkupili w połowie XV w. Wierzyńscy.
W następnych latach ziemie te ulegały dalszemu rozdrobnieniu pomiędzy kolejnych potomków rodu Sosnowskich i Wierzyńskich. Swoje udziały mieli oni zarówno w Sosnowicy jak w pobliskich wsiach Orzechowie, Turnie, Górkach i Olchówce. W tym czasie miejscowości te administracyjnie należały do województwa ruskiego i Ziemi Chełmskiej. Z tego też powodu w XV i XVI w. uformowała się na tym terenie sieć parafialna kościoła prawosławnego. Prawdopodobnie w połowie XVI w. istniała w Sosnowicy cerkiew. Na uwagę zasługuje fakt, że w późniejszym okresie ludność prawosławna niemal w całości przeszła na grekokatolicyzm. Z dokumentów lustracyjnych Ziemi Chełmskiej z 1564r. wynika że Sosnowica należała do parafii rzymskokatolickiej z siedzibą w Sawinie.
Wiek siedemnasty
to okres dalszego podziału dóbr Sosnowskich. Oprócz Sosnowskich i Wierzyńskich nowymi właścicielami stają się Stoińscy, Lebkowscy i Bychawscy. Jednak znaczne udziały są w posiadaniu braci Pawła, Oktawiana i Krzysztofa Sosnowskich. W literaturze przedmiotu znajdujemy informacje że na terenie wsi Sosnowica istniało kilka dworów Sosnowskich, dwór Wierzyńskich i być może Stoińskich.
Wiek osiemnasty
W XVIII wieku ponownie następuje scalenie majątku podzielonego na wiele części. Większość dóbr Sosnowickich przechodzi w ręce Marcina - syna Oktawiana i Katarzyny Sosnowskich. Marcin Sosnowski rotmistrz a następnie pułkownik wojsk JKMw Ks. Litewskiego ożeniony z Teofilą z Kruszyńskich, był człowiekiem zamożnym. Prawdopodobnie w 1723r. przebudował wcześniej istniejący lub zbudował nowy dwór. Zmarł w 1731r. a zarządzanie majątkiem przejęła wdowa. Ich synem był Józef Sosnowski pisarz wielki litewski który odziedziczył majątek po rodzicach i dążył do jego powiększenia odkupując grunty od poprzednich właścicieli . Sosnowski stał się również właścicielem posiadłości należącej do rodu Wierzyńskich a położonej w Sosnowicy - lasku.
Więcej!!!
http://sosnowica.ovh.org/index.html
Niewątpliwie Sosnowica była gniazdem rodzinnym Wierzyńskich. Czy są Ich potomkowie !! Zachęcam Ich do dopisania
historii rodu.
Bardzo prosze o pomoc w znalezieniu i potwierdzenia mi ze jednym z kanonikow krakowskich i tarnowskich byl Jedrzej (Andrzej) Pienkowski. XVII wiek
Z gory dziekuje
Jerzy Klijanienko
Matka Boska z Dzieciątkiem-z Rud Wielkich

Rudy leżą na południe od Gliwic, na szlaku do Raciborza. w pocysterskim, a obecnie parafialnym kościele w Rudach czczony jest Obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, który zdaniem historyków sztuki jest kopią Obrazu Matki Boskiej "Salus Populi Romani" znajdującego się w bazylice S. Maria Maggiore w Rzymie. Obraz został podarowany Cystersom w roku 1228 przez założycieli Rud, księcia Władysława Opolskiego i księcia Kazimierza. Dokument o darowiźnie pochodzi z roku 1252. Obraz Matki Boskiej Rudzkiej ma wymiary 114 cm x 73,5 cm i został malowany na lipowej desce z podkładem kredowym.
Obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem według tradycji został przywieziony do Rud przez cystersów z Jędrzejowa. Tradycja mówi o roku 1228 jako dacie przybycia obrazu do Rud. Miał on być wtedy podarowany cystersom w Krakowie przez książąt raciborskich Kazimierza i Władysława. Badania naukowe nie potwierdzają jednak tej daty.

Obraz przedstawia postacie Matki Boskiej z Dzieciątkiem na lewym ramieniu w ujęciu do bioder. Badania laboratoryjne wykazały, iż obraz był wielokrotnie przemalowywany. Najstarsza warstwa określona została na XV wiek. Badania ikonograficzne i stylistyczne obrazu ukazały, iż obraz powstał około połowy XV wieku w warsztacie malarza związanego z Małopolską, któremu nie obce było życie zakonne. W XVI wieku u dołu obrazu dopisany został tekst modlitwy, która jest prośbą o opiekę nad Rudami.
http://www.kuria.gliwice.pl/diecezja/in ... er=3&art=3
Terebus... teoretycznie to oni mogą mieć i łodzie wikingów z X wieku

to tak jakbyś chciał wyjść na imprezę 15-kową w uzbrojeniu na 13 wiek

Teoretycznie można ale w praktyce wychodzi różnie.... w XVII wieku hakownica, to tak jak u nas mauser wz 89 - może zabić ale ciężej niż nowocześniejszą bronią
Mam kolejne pytanie o XVII, które z racji specjalizacji Ligi Baronów kieruję przede wszystkim do Mariusza. Otóż czytałem gdzieś, że hakownice wykorzystywano również w XVII wieku np. w stanicach, grodach granicznych jak i w zaściankach. Czy to prawda? Czy oddział biedoty na XVII wiek mógłby mieć hakownice (np. pospolite ruszenie albo chłopi powołani pod broń do zajazdu)?
Nie ma niczego wspólnego na 1100-1410, to za duży przedział czasu ponad 300 lat - to tak jakbys teraz poszedł na wojne z muszkietem

Musicie sie na cos zdecydować, bo bez sensu miec sprzęt na XIII wiek a strój z XV itp.

Pozatym jak chcecie razme pojechac gdzieś na impreze to najlepiej abyście wspólnie zdecydowali sie na jakis okres. Na górze łysy Gnom wam podał jakie okresy sa odtwarzane, ja dodam tylko że najpopularnijsze są Wikingi i Słowiany oraz okres okołogrunwaldzki. Mam wrażenie że na te 2 okresy jest najwiecej imprez (co nie znaczy najlepszych).

Pozdrawiam


11 czerwiec, sobota - Brzeg Opolski - Pokaz platny (raczej większym składem)

18 czerwiec, sobota - Świdnica - Pokaz dla Ani brata na ślubie

2-3 lipiec, Bolków - X turniej

9-10 lipiec - Janowiec - Impreza datowana na XV wiek (sobota) i na XVII wiek (niedziela)

16-17 lipiec - Rożnów - Spektakl, aktorzy, statyści, my + grupa ze słowacji

29-31 lipca - Ciechanów - Impreza wczesnośredniowieczna - XIIIw.

29-31 lipiec - Rawa Mazowiecka - Impreza XVII wieczna

5-7 sierpnia - Wojna Stuletnia - Impreza datowana na 1400-1430

16-19 sierpnia - Brody kolo Gniewu - Obóz XVII wieczny

19-21 sierpnia - Gniew


acha, mnie nie ma od 5 do 21 sierpnia zupełnie.
Te małe XVII wieczne wydają sie by stricte wojskowe - takie na 1-2 osoby i tylko do tego aby sie zdrzemnąc i ewentualnie schowac przed deszczem- mieszkanie w czyms takim byloby raczej mało wygodne - chyba że ktoś jest mumią moze Chłopaki robiacy wojskowych by chcieli taki - na to zdaje sie dużo materiału nie idzie i wydaje sie łatwy do przewożenia- ewentualnie co byłby lepszym wyjsciem na kompanie - taki trójkat tylko że ciut wiekszy na tym obrazku m2 są takie - na oko weszłyby tam 4 osoby i sprzęt dla nich.

Może lepiej na kompanie uszyc drugi taki sam jaki juz mamy - on zasadniczo pasuje na XV i XVII wiek we dwie osoby da sie go od biedy rozstawic - co sprawdzalismy na Wojnie 100. letniej, choc z druegije strony jest kłopotliwy do przewozienia.

Ja z Moniką też chcielibysmy namiocik, ale to dopiero na przyszły sezon - i szylibyśmy model XV wieczny z tej stronki.
To ja przeniose temat o namiocikach tutaj.

Wypowiedzcie sie prosze co myslicie o miejszych namiotach na kompanie.
Kruki beda mialy swoj, ale Sylwia zaproponowala zeby zrobic jeszcze jeden albo nawet dwa dla kompanii.
Z czasem jakby ktos chcial moglby go odkupic od kompanii. Chetny jest np. Tomek.

Jest tylko pewien problem, jeslibysmy sie decydowali to na namiot pasujacy na XV i XVII wiek, typowy dla XVII czy moze olac historycznosc 100% XVII wieku i zrobic wygodny i praktyczny namiot...???


tu sa pewne przyklady. Kruczkowa rodzina chciala zrobic namiot jak na ryc 4. Ale jak dotad nie znalezlismy dokumentacji na XVII wiek. Wydaje nam sie ze jest on praktyczny i wygodny stad plasuje sie u nas na 1 pozycji...

Tu jeszcze kilka obrazkow z XVII wiecznymi namiocikami


Jaka jedność? Przecież królowie, książęta, magnaci, opaci, i ogólnie, każdy kto mógł sobie pozwolić na lada jaki oddział wojska, ciągnął tę europejską sukmanę w swoją stronę

Im niższa ranga tym łatwiej o ślubne dzieci Całkowity celibat o ile pamietam był dopiero w XI wieku.
O szlachetnych złodziejach nic nie wiem
Ale czy XV wiek to jeszcze średniowiecze?
te skierowane na arabską Hiszpanię rekonkwisty
Rekonkwista (hiszp., port. reconquista - ponowne zdobycie)
krucjaty, czyli wojny w celu nawracania
Ale to właśnie jest minus tej epoki - edukacja była dla niektórych czymś abstrakcyjnym, nieznanym, niedostępnym. Dzisiaj też nie wszyscy chodzą na uniwersytety, ale każdy prawie odbiera to podstawowe choćby wykształcenie

Niektórzy uczyli się w szkołach przyklasztornych. Taka nasza dzisiejsza "podstawówka". Chłopa i tak to szczególnie to nie interesowało. Zresztą - czy właściciel pozwoliłby chłopowi na naukę? Dopiero od XV/XVI wieku jeden chłop w ciągu roku mógł opuścić wieś (w Rzeczypospolitej, nie wiem jak w Europie). A i tak skutecznie to utrudniano.
Rok diabła, oczywiście ^^.

To w takim razie ja:

- Anglia, XVIII wiek
- pięć córek mających wyjść za mąż
- Keira Knightley w roli głównej
Gliwice...
*radiostacja! cały świat wie: prowokacja gliwicka
*bardzo ładny rynek, wieczorami centrum życia towarzyskiego
*sukcesywnie odnawiana starówka, jeśli miasto się szarpnie i odnowi wszystko, to będzie bardzo atrakcyjnie
*architektoniczne pozostałości po zamierzchłych czasach gotycki ratusz z XV wieku
*neogotycka stara poczta miejska (ok. 1905r., właściwie: styl historyzmu w połączeniu z neogotykiem, cokolwiek to pierwsze oznacza dla mnie po prostu: neogotyk) i katedra (od 1886)
*słynny Haus Oberschlesien (1928)
*cmentarz żydowski (a nawet dwa:
*pozostałości po murach miasta
*stary kościół Wszystkich Świętych (1520), z parafią powstałą z chwilą powstania miasta Gliwice
*najstarszy kościółek na ziemi gliwickiej: tzw. "mały" Bartłomiej (XIII wiek, legenda mówi, że wybudowali go templariusze )
*latem można skorzystać z kilku kąpielisk, w tym leśne, wśród gliwiczan słynne i odremontowane niedawno
*CH Forum nie uważam go za "market hiper" jak napisał Helmutt, ale jako dobre wykorzystanie przestrzeni w centrum miasta. Jak się okazało - to CH było w tej lokalizacji bardzo potrzebne i dobrze spełnia swoją rolę. Stanęło na miejscu, gdzie długo wcześniej był pusty, straszący plac w centrum miasta.
*Stara huta (1867!!!) -> obecnie pozostanie z niej tylko frontowa ściana budynku dyrekcji (budowanego od 1905), która posłuży za... fragment elewacji nowego Focus Parku, czyli kolejnego, nieco udziwnionego centrum handlowego
W dodatku położonego tuż obok Forum -> nonsens.

Chociażby to, co wypisałem w nawiasie we wcześniejszym poście (pierwszy akapit po odnoszeniu się do wcześniejszej wypowiedzi) - kolu, będę złośliwy - polecam czytanie ze zrozumieniem;> Ależ bądź, nie będziemy tu sobie cukrzyć Rozumiem, że chodzi Ci chociażby o formę wszech czasów.
Coż mogę powiedzieć, dynamiczniejsze zmiany w regułach mogą być spowodowane przez masowe używanie pisma, 3x mlnów pisze, wiec to już nie taki XVII wiek i nie da się zachować wszystkiego. Co do zmian jako takich, też myślę, że powinno się przystopować, bo nie wiadomo jak daleko można z tym zajechać. Jednak zostaw RJP, jeśli ktoś tu jest winny, to na pewno PUJ - czyli Przeciętny Użytkownik Języka. Im więcej niekontrolowanych pujów, tym ciężej z zasadami. Co do dyktand, rzeczywiście, powinno się to robić częściej. Mowy nie da się kontrolować zbytnio, ale pismo jako tako
I na koniec zacytuję kolejny frazes, jeśli już tego nie zrobiłem:
"W języku świętych rzeczy nie ma."

Cóż, pozostaje tylko robić swoje
MISTRZOWIE GRUDNIA 2008 – PODSUMOWANIE

TESTY BOJOWE zostały przeprowadzone za pomocą:
• repliki wojskowej szpady w oprawie ósemkowej (XVIII wiek)
• repliki XVII-wieczej szabli husarskiej
• noża CS SRK
Wykorzystano pozorniki w postaci prętów z pianki polietylenowej.
Wykonano głównie cięcia podstawowe na kierunkach pierwszym i drugim (skośne) oraz kombinacje.
Na zakończenia cięto też wolno stojące pozorniki. Podstawowym wnioskiem z grudniowych testów bojowych jest fakt, że szpada wojskowa (jednosieczna) również nadaje się do skutecznego cięcia.


TURNIEJE odbyły się w kolejnych rodzajach broni: miecz długi, rapier z lewakiem, szabla, szpada.Ilość uczestników: 20 szermierzy rekrutujący się nie tylko z szeregów Akademii Broni.
Sędziowie: Marcin Żmudzki, Sebastian Łukomski


MISTRZAMI GRUDNIA 2008 zostali:

SZPADA: MARCIN BĄK

w finałowym pojedynku z Szymonem Łojak

SZABLA: ANDRZAJ STARODUMOW

w finałowym pojedynku z Michałem Popiołek

RAPIER + LEWAK: RAFAŁ JAROSZ

w finałowym pojedynku z Andrzejem Starodumowem

MIECZ: RAFAŁ KALUS

w finałowym pojedynku z Marcinem Bąkiem


Podczas przedświątecznych Mistrzostwach Grudnia 2008 walczący zaprezentowali zdecydowanie wyższy poziomu, zarówno techniczny jak też zrozumienia walki pojedynkowej. Większość pojedynków zostało rozstrzygniętych bez ingerencji sędziów – trafieni sami przyznawali się do przegranej. Zdecydowanie wyróżnił się Mistrz Grudnia 2008 w szpadzie – Marcin Bąk, który wobec wątpliwości, co do jakości osadzenia pchnięcia, które zadał, sam zrezygnował z trafienia i poprosił o kontynuację walki. Jego uczciwość i honorowa postawa została nagrodzona gromkimi brawami publiczności oraz ostatecznym zwycięstwem.

Całej imprezie towarzyszyła przyjazna, przedświąteczna atmosfera. Walczący starali się wykazać swoim kunsztem szermierczym i ciekawymi rozwiązaniami taktycznymi, unikając walki siłowej, charakterystycznej dla braku kontroli nad starciem. Zanotowano niewielką liczbę niepożądanych trafień obustronnych. I tu zaskoczeniem był rapier, gdzie aż dwa pojedynki pierwszej tury zakończyły się eliminacją obydwu adwersarzy.
W turnieju miecza doszło do przedwczesnej walki finałowej pomiędzy dwoma faworytami tej broni Rafałem Kalusem i Andrzejem Starodumowem. Tym razem zwycięstwo, tak w pojedynku jak i w całym turnieju odniósł Rafał Kalus.

Grudniowe Mistrzostwa zamknęło, tradycyjne już, spotkanie w klubie „Golden Wheat” przy stole bilardowym.

GRATULUJEMY zwycięzcom!!!
DZIĘKUJEMY wszystkim uczestnikom!!!
ZAPRASZAMY za miesiąc!!! 10 stycznia 2009r.
MISTRZOSTWA STYCZNIA 2008 odbędą się 10-01-2009r. (sobota) – START o godz.15:30.
Agata i Marcin Żmudzcy



FOTO MISTRZOWIE GRUDNIA 2008:

TESTY BOJOWE:


TURNIEJE:



klub BILARDOWY:
prześlemy w późniejszym terminie - aparat foto PIOTRA TOMASZEWSKIEGO - za wypożyczenie super sprzętu bardzo dziękujemy
i polecamy się na przyszłość ;)
No to wiem tylko, że szable i sztylety. Wiek od XVII do XIX. A jaka stal nie mam pojęcia.


Trochę wiśnickich luf. To w plenerze to XVIII wiek i lane żelazo ale to w pomieszczeniu to jest właśnie ta lufa wykopana 2 lata temu na boisku sportowych pod zamkowymi bastionami.
To jest petriera, w wymiary tego cudeńka są następujące:
długość całkowita - 167 cm
średnica wylotu - 19,50 cm
średnica zewn. przy wylocie - 26 cm
średnica koło czopów - 30 cm
średnica przy zapale - 24 cm

długość przewodu lufy - 152 cm
długość od wylotu do komory prochowej - 108 cm

z tego wynika że komora prochowa ma długość 44 cm i ma mniejszą średnice niż część lufy z pociskiem. Komora prochowa zaczyna się tuż za zgrubieniem w części czopowej. Generaleni lufa przypomina tą z "Bitwy pod Orszą". Została wydatowana na 1625 rok. Ponoć świadczą o tym litery początkowe piastowanych starostw znajdujące się na kartuszu poniżej liter SL CW (Stanislaw Lubomirski Castelanum itd itd).
TURNIEJ SKARBU KWARCIANEGO 2008.

Regulamin Turnieju Bojowego Szabli Polskiej

- Walki toczą się systemem pucharowym do 5 trafień ( w przypadku dużej liczby uczestników do 4 lub 3 ).
- Walkę rozpoczynamy po komendzie.
- Walka wstrzymywana po każdym trafieniu.
- Liczone są trafienia pewne, osadzone. ( bez lekkich przypadkowych – decyduje sędzia ).
- Nie liczymy trafień równoczesnych ( obopólnych )
- Bijemy powyżej pasa, nie bijemy w doń.
- Zakazane są pchnięcia ( sztychy ), pod rygorem dyskwalifikacji – decyduje sędzia.
- Nie wolno używać rąk do łapania szabli przeciwnika itp.
- W przypadku nie stawienia się w wyznaczonym czasie, gotowego do boju przeciwnika (tzn. odzianego w uzbrojenie ochronne i szablę), walkę uznaje się za wygraną na korzyść przeciwnika który stawił się gotowy na polu walki.
- Maksymalny czas oczekiwania uzbrojonego walczącego na przeciwnika 1 minuta.
- Walkę prowadzi przynajmniej jeden sędzia z BHZR, oraz dwóch pomocniczych, którzy mogą być z innych bractw.

Broń.
- Broń nie może być naostrzona i nie może posiadać ostrego sztychu, zadziorów itp. – sędzia może nie dopuścić broni do walki.
- szabla XVI-XVII wiek
- rękojeść zamknięta ( przy rękojeści otwartej wymagana rękawica kolcza)

Wymagane uzbrojenie ochronne:
- Żupan ew. przeszywanica.
- Kolczuga, behter, napierśnik lub inna ochrona korpusu
- Karwasze
- Szyszak husarski (zapewnia organizator)
- Skórzana rękawica, a w przypadku szabli z rękojeścią otwartą rękawica kolcza
- Zabezpieczenie szyi np. pasem litym, kontuszowym (zapewnia organizator)
- Za zgodą przeciwnika i sędziów dopuszcza się plastrony szermiercze, ale z powodu mniejszego ograniczenia ruchowego uznaje się iż przeciwnik odziany w osłonę historyczną ma zaliczone już jedno trafienie na niekorzyść przeciwnika w plastronie.

Z powodu częstego przedłużania się tego rodzaju konkurencji, uprasza się walczących i wszelkich zainteresowanych o szybkie przygotowywanie się do walki, i wszelką pomoc, w celu zminimalizowania czasu oczekiwania, i usprawnienia turnieju. Chętnie także skorzystamy z kolczug i inszych pancerzy, którego zasobu nie posiadamy.

# W SPRAWACH SPORNYCH, NIEPRZEWIDZIANYCH W REGULAMINIE, DECYDUJĄ SĘDZIOWIE. #


P.S. Sędzia główny gustuje w miodach pitnych…
Ciekawe czy ktoś z nas będzie musiał walczyć w szyszaku

Regulamin Turnieju Bojowego Szabli Polskiej


1. Turniej składać się będzie z dwóch etapów:

Etap I - grupowy
Zawodnicy zostaną połączeni w grupy 3 osobowe. Każdy będzie miał do rozegrania 2 walki. Z każdej grupy do dalszego etapu przechodzi tylko jeden zawodnik z największą ilością zdobytych punktów. W przypadku remisów zostanie przeprowadzona dogrywka do pierwszego trafienia.

Etap II - pucharowy
W tym etapie walki toczyć się będą w systemie pucharowym, aż do wyłonienia zwycięzcy, drugiego i trzeciego miejsca.

2. Wszystkie pojedynki punktowane są do 3 trafień (w przypadku małej liczby uczestników do 5). Liczą się trafienia pewne, osadzone (bez widocznych przypadkowych -decyduje sędzia.) Trafienia jednoczesne (obopólne) nie są liczone. Każde trafienie liczone jest za 1 pkt. Polem trafienia jest głowa, korpus i ręce od nadgarstka w górę. Zabronione są pchnięcia! Walka rozpoczyna się po komendzie „bij” i wstrzymywana jest po każdym trafieniu.

3. W skład sędziowski wchodzą 3 osoby: 2 sędziów + 1 główny. Sędziowie podstawowi obserwują jednego z zawodników i zgłaszają trafienie w jego. Sędzia główny natomiast ma za zadanie wykluczyć cięcia obopólne oraz ma głos decydujący w sprawach spornych. Sędziowie nie biorą udziału w turnieju.

4. Wymagane uzbrojenie ochronne:
- żupan ew. kaftan
- kolczuga, bechter, napierśnik
- karwasze
- szyszak husarski, maska szermiercza
- skórzana rękawica, a w przypadku szabli z rękojeścią otwartą rękawica kolcza
- zabezpieczenie szyi np. pasem litym, kontuszowym

Dwa komplety sprzętu ochronnego jak kolczugi, szyszaki husarskie, karwasze i pasy na szyję zapewnia organizator. Prosimy jednak w miarę możliwość o zabranie również własnego sprzętu ochronnego. Dzięki temu będzie większa możliwość dopasowania elementów ochronnych do postury walczących oraz szybsze przygotowanie adwersarzy do następnego pojedynku.

5. Broń:
- szabla XVI-XVII wiek
- rękojeść zamknięta (przy rękojeści otwartej wymagana rękawica kolcza)
- głownia szabli nie powinna posiadać zadziorów i powinna mieć zaokrąglony sztych. Sędziowie sprawdzają broń przed walką i mogą jej nie dopuścić.

* MASKI SZERMIERCZE – Walka w masce szermierczej zamiast szyszaka husarskiego jest możliwa tylko i wyłącznie jeśli przeciwnik wyrazi na to zdecydowaną zgodę. W przypadku gdy takiej zgody nie ma, a dany zawodnik nie zechcę walczyć w szyszaku przegrywa automatycznie walkę, a jego przeciwnik zyskuje 3 pkt.

! UWAGA !
Jeśli w walce finałowej i o drugie lub trzecie miejsce, zawodnicy odmówią walki z przeciwnikiem np. bo są z tej samej grupy lub bractwa i nie chcą ze sobą walczyć, zostają zdyskwalifikowani. Walkę o pierwsze miejsce stoczą następni zawodnicy, którzy doszli jak najwyżej w szczeblu pucharowym.
Tematem przewodnim FESTIWALU PAWANA 2007 będą XV i XVI wieczne tańce źródłowe.

Warsztaty stanowią integralną część Festiwalu i składają się z dwóch części. Ilość miejsc w każdej grupie jest ograniczona do około 30 osób.
a) Tematem części pierwszej są tańce XV wieczne. Czas trwania warsztatów - 11 godzin. Prowadzący Bruna Gondoni.
b) Tematem części drugiej są tańce XVI wieczne. Czas trwania warsztatów - 11 godzin. Prowadzący Veronique Daniels.

Uczestnikami Festiwalu mogą być grupy zorganizowane (zespoły tańca dawnego) lub osoby indywidualne. Zgłoszenia na dołączonym formularzu prosimy przesyłać na adres mailto:przeglad.pawana@gmail.com do 30 kwietnia 2007. W zależności od ilości i kolejności zgłoszeń, organizatorzy zastrzegają sobie możliwość ograniczenia ilości uczestników z zespołu w części warsztatowej.

Termin warsztatów: 26 - 29 czerwca 2007.

Opłata za udział w warsztatach jednej osoby wynosi:

Zakup Całkowity koszt dla uczestników Przeglądu i organizujących pokaz 1 lipca [PLN] Całkowity koszt dla osób nie biorących udziału w Przeglądzie [PLN]
1 kursu (warsztaty tańca XV lub XVI wiek) 50 200
2 kursów (warsztaty tańca XV i XVI wiek) 200 350


Plus 10 zł darowizny.

Zajęcia piątkowe przewidziane są jako zajęcia podsumowujące, otwarte dla publiczności z możliwością dla uczestników dokonywania zapisów na nośnikach mediów.

Opis i czas trwania pokazu/zabawy z publicznością na scenie rynku wrocławskiego w piątek (30 czerwca 2007) prosimy umieszczać w formularzu zgłoszeniowym. Czas trwania pokazu/zabawy nie może przekraczać 15 minut. Zgłoszenie nie jest jednoznaczne z uczestnictwem w pokazie na rynku.

Koszty wyżywienia i zakwaterowania w Wierzbnej (30 czerwca i 1 lipca 2007) dla czynnych uczestników Przeglądu ponoszą organizatorzy.

W trakcie Festiwalu przewidziane są 3 konkursy:
• Główny – nagrodą są statuetki ufundowane przez organizatorów Festiwalu;
• Konkurs Tańca Panny Młodej „SALOME” – fundatorem nagrody jest Madame Chantberry Kostiumologia i Krawiectwo Artystyczne;
• Konkurs Gayard – fundatorem nagrody jest zespół Gayard.

Terminy konkursów:
Konkurs główny – sobota 30 czerwca
Konkurs Tańca Panny Młodej „SALOME” – niedziela 1 lipca
Konkurs Gayard – niedziela 1 lipca .

Kryteria oceniania konkursu głównego:
a. Technika wykonywanych kroków i zgodność elementów tańca ze stylem epoki
b. Wrażenie ogólne (wyraz artystyczny + rozplanowanie przestrzeni na scenie)
c. Zgodność historyczna stroju

Zasady konkursu głównego:
Zespół powinien przed konkursem określić okres, z którego będą pochodzić tańce składające się na pokaz (XV lub XVI wiek). Zespół ma do dyspozycji maksymalnie 15 minut.

Elementy obowiązkowe konkursu głównego:
• Bassadance+Saltarello XV wiek lub Pawana+Gayardy XVI wiek
• Scenka zawierająca kilka tańców w ramach deklarowanego okresu. Narracja jest dopuszczalna jedynie jako wstęp do scenki.
• Taniec dowolny z deklarowanego okresu

Każde kryterium otrzymuje różną wagę. Ocena ogólna będzie punktową oceną ważoną z ocen wystawionych przez jurorów. System oceniania jest w trakcie przygotowywania i zostanie wysłany do wiadomości zainteresowanych najpóźniej do 30 kwietnia 2007 roku po konsultacji z przewodniczącą jury Bruną Gondoni.

Skład Jury oceniającego konkurs główny:
Przewodniczący ; Bruna Gondoni. Członkowie: Veronique Daniels, Halina Kędziora (międzynarodowy sędzia tańca towarzyskiego i nauczyciel tańca). Nazwiska pozostałych dwóch członków jury zostaną podane do wiadomości zainteresowanych w terminie późniejszym.
Sondażowo pytam, czy byłby ktoś chętny do zabawy w XVI wiek w wersji totalnej gejozy czyli panów landsknechtów z okresu największej ilości wycinanek.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • piotrrucki.htw.pl

  • © wojtekstoltny design by e-nordstrom