boli mnie to ze koscioly ociekaja zlotem a ksieza jezdza nienagannymi samochodami.. nie jest to zazdrosc, tylko fakt, ze za te pieniadze mozna by pomoc duuuzo wiekszej liczbie potrzebujacych. a o to przeciez chodzilo Jezusowi....
sytandard... wypominanie księżom ich "zamożności"... jak to mawiał znajo0my ksiądz na tego typu wypominania: "proszę bardzo... ul. Piłsudskiego 3 Kraków Wyższe Seminarium Duchowne... nikt nikomu nie broni"
Poza tym znam paru księży osobiści, są wspaniałymi ludźmi zawsze chętnymi do pomocy w miarę możliwości. żyją skromnie, nie obnoszą się ze swoim "bogactwem"
Ksiądz jak każdy człowiek dostaje wynagrodzenie za swoją pracę często niełatwą, płaci podatki, płaci ZUS... a skoro go stać to dlaczego niby ma nie kupić sobie dobrego samochodu który będzie mu służył...??
a co do sporu całego to wydaje mi się że prawdfa leży po środku. a... i nigdy nie dojdziemy gdzie jest ten środek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpiotrrucki.htw.pl
|
|