Można byłoby się uśmiechnąć z politowaniem i wzruszyć ramionami. Ale akurat tej przepowiedni jasnowidza zignorować nie można. Krzysztof Jackowski z Człuchowa, z którego pomocy często korzysta policja, już w grudniu zapowiadał jesienne kłopoty banków i finansowy krach, choć specjaliści mówili, że to niemożliwe. Teraz idzie dalej. Przewiduje, że w listopadzie wybuchnie wojna światowa, która zacznie się od Iranu.
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/artic ... wojne.html
Ps.Luknijcie na date wypowiedzi.
Pozdro Zła przeszłość i psy gończe
Ten pan ostatnio podał w swojej gazecie liste najbardziej niebezpiecznych ludzi dla dalszego rozwoju demokracji w Polsce. Unikajmy ich, nie ogladajmy ich w TV , nie czytajmy artykułów, bo są to wstretni manipulanci, wrogowie ludu , âźprzestępcówâ antysalonowych: To nie są ludzie honoru!!!
Bender Ryszard. Bożyk Paweł. Bugaj Ryszard. Cenckiewicz Sławomir. Chodakiewicz Marek Jan. Cichocki Marek. Czarzasty Włodzimierz . Dudek Antoni. Fedyszak-Radziejowska Barbara. Fotyga Anna. Gawin Dariusz. Giertych Maciej. Giertych Roman. Głębocki Henryk. Gontarczyk Piotr. Gowin Jarosław . Gudzowaty Aleksander. Jackowski Jan Maria. Janecki Stanisław. Kaczyński Jarosław. Kamiński Mariusz. Kania Dorota. Karłowicz Dariusz. Karnowski Michał. Korwin-Mikke Janusz. Kotecka Patrycja. Krajski Stanisław. Krasnodębski Zdzisław. Król Marek. Kuczyńska Teresa. Kurski Jacek. Kurtyka Janusz. Kwiatkowski Robert . Kwieciński Jacek. Lasota Irena. Legutko Ryszard. Lepper Andrzej. Lichocka Joanna. Lisicki Paweł. Łysiak Waldemar. Macierewicz Antoni. Magierowski Marek. Michalkiewicz Stanisław. Michalski Cezary. Musiał Bogdan. Nowak Andrzej. Nowak Jerzy Robert. Orzechowski Mirosław. Paliwoda Paweł. Perzyna Łukasz. Pospieszalski Jan. Poznański Kazimierz. Reszczyński Wojciech. Roszkowski Wojciech. Rybiński Maciej. O. Rydzyk Tadeusz. Sakiewicz Tomasz. Semka Piotr. Staniszkis Jadwiga. Szubarczyk Piotr. Szymański Wiesław Paweł. Śpiewak Paweł. Świetlik Wiktor. Targalski Jerzy. Terlikowski Tomasz. Trznadel Jacek. Urbankowski Bohdan. Wencel Wojciech. Wieczorkiewicz Piotr Paweł. Wierzejski Wojciech. Wildstein Bronisław. Wolski Marcin. Wyszkowski Krzysztof. Zambrowski Antoni. Zaremba Piotr. Ziemkiewicz Rafał. Ziobro Zbigniew. Zybertowicz Andrzej. Żaryn Jan. Żukowski Tomasz.
Policja, Detektyw, Wróżki, Jasnowidz - Krzysztof Jackowski, Rodzina i Przyjaciele (bez rezultatu) poszukują Tomasza Fiedziuszko ur. 24.08.1981 roku, Absolwenta dwóch kierunków studiów na UMK w Toruniu (prawo i historia) pracuje w jednej z firm prawniczych przy Szosie Chełmińskiej, Mieszkaniec Aleksandrowa Kujawskiego, zaginął 3 marca 2008r. Z domu wyszedł o godz.15:50 pociąg do Torunia miał o godz. 16:02 Ostatni raz widziany był tego dnia około 16.30 w przejściu podziemnym przy ul. Kujawskiej w Toruniu, w tunelu wyjściowym z dworca Toruń-Główny.
Umówiony był na spotkanie w Toruniu. Jednak nie można ustalić z kim. Tomasz od dnia wyjścia z domu, nie kontaktował się z rodziną.
W dniu zaginięcia ubrany był w zieloną, zapinaną na zamek kurtkę z kapturem sięgającą do bioder, niebieskie spodnie dżinsowe, koszule koloru beżowego, czarne sportowe buty marki "Reebok" a na głowie czarną czapkę z daszkiem z czarnym haftem Znak szczególny to blizna po operacji, na wewnętrznej stronie jego lewego łokcia. Ma 178 cm. wzrostu i waży ok 77 kg. Ciemne, krótkie włosy, oczy piwne i twarz owalną.
Zabrał ze sobą tylko dowód osobisty! W komórce (której zapomniał?!) i w komputerze brak żadnych wiadomości które mogły by wskazać co mogło stać się z Tomkiem! Tomasz jest zdrową psychicznie, uczciwą, spokojną, bezkonfliktową osobą i mocno związaną uczuciowo z rodziną, więc ucieczka z domu nie wchodzi tu w grę! Tomek jest kawalerem i typowym domatorem!
Osoby, które w ostatnim czasie widziały zaginionego lub znają jego miejsce pobytu, proszone są o kontakt telefoniczny z numerem alarmowym Policji: 997 / 112 lub przez formularz na stronie ITAKA albo E-mail: policja@torun.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl lub fiedziuszko@o2.pl
Oficjalnie o Tomku http://www.zaginiony-fiedziuszko.pl http://www.fiedziuszko.blog.onet.pl http://nasza-klasa.pl/profile/13051884
CO ZOSTAŁO DO TEJ PORY ZROBIONE: Rozlepiano plakaty na terenie całego Torunia... w kilku miastach w Polsce jak i zagranicą Komunikaty w większości mediów z okolicy i nie tylko: nowości, gazeta wyborcza, radio bis, radio gra, radio Toruń, Poinformowane zostały miejskie portale internetowe, prasowe portale internetowe, prasa lokalna.. W akcje włączyły się: korporacje TAXI, firmy przewozowe, kierowcy TIR-ów i wielu wielu innych! Proszę pomóż nam go odnależć! Krzysztof Jackowski widzi kryzys w lipcu roku 2009 http://www.youtube.com/watch?v=qXDK5qa80WE
Wykupujemy bez problemów Polskę... http://www.youtube.com/watch?v=fD-p54Cr ... re=related No, to Krzysztof Jackowski pojechał antysemityzmem: Jasnowidz lepszy od analityków
"Izrael jest sprytny"??? Ks. Bajda Jerzy. Barański Marek. Ks. Bartnik Czesław. Bender Ryszard. Bożyk Paweł. Bugaj Ryszard. Cenckiewicz Sławomir. Chodakiewicz Marek Jan. Cichocki Marek. Czarzasty Włodzimierz. Dudek Antoni. Fedyszak-Radziejowska Barbara. Fotyga Anna. Gawin Dariusz. Giertych Maciej. Giertych Roman. Głębocki Henryk. Gontarczyk Piotr. Gowin Jarosław. Gudzowaty Aleksander. Jackowski Jan Maria. Janecki Stanisław. Kaczyński Jarosław. Kamiński Mariusz. Kania Dorota. Karłowicz Dariusz. Karnowski Michał. Korwin-Mikke Janusz. Kotecka Patrycja. Krajski Stanisław. Krasnodębski Zdzisław. Król Marek. Kuczyńska Teresa. Kurski Jacek. Kurtyka Janusz. Kwiatkowski Robert. Kwieciński Jacek. Leski Doda. Lasota Irena. Legutko Ryszard. Lepper Andrzej. Lichocka Joanna. Lisicki Paweł. Łysiak Waldemar. Macierewicz Antoni. Magierowski Marek. Michalkiewicz Stanisław. Michalski Cezary. Musiał Bogdan. Nowak Andrzej. Nowak Jerzy Robert. Orzechowski Mirosław. Paliwoda Paweł. Perzyna Łukasz. Pospieszalski Jan. Poznański Kazimierz. Reszczyński Wojciech. Roszkowski Wojciech. Rybiński Maciej. O. Rydzyk Tadeusz. Sakiewicz Tomasz. Semka Piotr. Staniszkis Jadwiga. Szubarczyk Piotr. Szymański Wiesław Paweł. Śpiewak Paweł. Świetlik Wiktor. Targalski Jerzy. Terlikowski Tomasz. Trznadel Jacek. Urbankowski Bohdan. Wencel Wojciech. Wieczorkiewicz Piotr Paweł. Wierzejski Wojciech. Wildstein Bronisław. Wolski Marcin. Wyszkowski Krzysztof. Zambrowski Antoni. Zaremba Piotr. Ziemkiewicz Rafał. Ziobro Zbigniew. Zybertowicz Andrzej. Żaryn Jan. Żukowski Tomasz. Ma się gest. A cooo!
[ Dodano: 22 Cze 2008 09:47 ]
I Czarzasty na deser. I o to chodzi! T.
Nie przy jedzeniu pani Tereso. No, jak Boga kocham, nie przy jedzeniu. Stefan Kisielewski 24 lata temu
Moje typy
Barzdo Tadeusz. Berezowski Maksymilian. Bilik Andrzej. Boniecka Ewa. Broniarek Zygmunt. Dobrosielski Marian. Drecki Ryszard. Dziedzińska Grażyna. Głąbiński Stanisław. Guz Eugeniusz. Hoffman Rudolf. Jaworski Marek. Jackowski Tadeusz. Kamiński Zdzisław. Kedaj Aleksandra. Kedaj Waldemar. Kot Zbigniew. Krasicki Ignacy. Leśnikowski Zbigniew. Lobman Jerzy. Lulińska Anna. Luliński Daniel. Łoziński Włodzimierz. Nietz Franciszek. Olszewski Witold. Piasecka Anna. Podkowiński Marian. Ramotowski Zbigniew. Safjan Zbigniew. Słomkowski Zygmunt. Stefanowicz Janusz. Szelestowska Krystyna. Szyndzielorz Karol. Tepli Jerzy. Urban Jerzy. Wągrowska Maria. Woźniak Grzegorz. Wojna Ryszard. Zdanowski Henryk. Żrałek Włodzimierz.
Kisiel
Felieton z cyklu "Widziane inaczej", "Tygodnik Powszechny" nr 49, 2 grudnia 1984
Adam Michnik dzisiaj
Ks. Bajda Jerzy. Barański Marek. Ks. Bartnik Czesław. Bender Ryszard. Bożyk Paweł. Bugaj Ryszard. Cenckiewicz Sławomir. Chodakiewicz Marek Jan. Cichocki Marek. Czarzasty Włodzimierz. Dudek Antoni. Fedyszak-Radziejowska Barbara. Fotyga Anna. Gawin Dariusz. Giertych Maciej. Giertych Roman. Głębocki Henryk. Gontarczyk Piotr. Gowin Jarosław. Gudzowaty Aleksander. Jackowski Jan Maria. Janecki Stanisław. Kaczyński Jarosław. Kamiński Mariusz. Kania Dorota. Karłowicz Dariusz. Karnowski Michał. Korwin-Mikke Janusz. Kotecka Patrycja. Krajski Stanisław. Krasnodębski Zdzisław. Król Marek. Kuczyńska Teresa. Kurski Jacek. Kurtyka Janusz. Kwiatkowski Robert. Kwieciński Jacek. Lasota Irena. Legutko Ryszard. Lepper Andrzej. Lichocka Joanna. Lisicki Paweł. Łysiak Waldemar. Macierewicz Antoni. Magierowski Marek. Michalkiewicz Stanisław. Michalski Cezary. Musiał Bogdan. Nowak Andrzej. Nowak Jerzy Robert. Orzechowski Mirosław. Paliwoda Paweł. Perzyna Łukasz. Pospieszalski Jan. Poznański Kazimierz. Reszczyński Wojciech. Roszkowski Wojciech. Rybiński Maciej. O. Rydzyk Tadeusz. Sakiewicz Tomasz. Semka Piotr. Staniszkis Jadwiga. Szubarczyk Piotr. Szymański Wiesław Paweł. Śpiewak Paweł. Świetlik Wiktor. Targalski Jerzy. Terlikowski Tomasz. Trznadel Jacek. Urbankowski Bohdan. Wencel Wojciech. Wieczorkiewicz Piotr Paweł. Wierzejski Wojciech. Wildstein Bronisław. Wolski Marcin. Wyszkowski Krzysztof. Zambrowski Antoni. Zaremba Piotr. Ziemkiewicz Rafał. Ziobro Zbigniew. Zybertowicz Andrzej. Żaryn Jan. Żukowski Tomasz.
____________
Ciekawe kogo Michnik chce przemycić O, gentoowiec, miałem SuSE przez ponad rok, aktualnie laptop z preinstalowaną Vistą(sic!) :-).
@nuda - oczywiście, że wierzę. Dowodem na jasnowidzenie może być nasz rodak - Krzysztof Jackowski. âźZa wszystkim stoją Arabowieâ AS 16.10.2008 14:25
Przewidział krach bankowy. Teraz mówi, że najgorsze dopiero nadejdzie, a światu grozi wojna. Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Pomorza ujawnia, jak i kiedy skończy się kryzys i kto za tym wszystkim stoi.
Na portalach biznesowych i forach internetowych prawdziwą furorę robią nagrania i artykuły Krzysztofa Jackowskiego. To znany jasnowidz z Pomorza, który od lat współpracuje z tamtejszą Policją. Już w grudniu ubiegłego roku na łamach âźGazety Pomorskiejâ (zawsze pod koniec roku przewiduje tu przebieg wydarzeń politycznych i gospodarczych) mówił o bessie na giełdzie, a później âźwrześniowym, bardzo poważnym kryzysie bankowymâ. Niestety, jego czarnowidztwo się sprawdziło.
Specjalnie dla naszych czytelników Krzysztof Jackowski ujawnia, jak i kiedy się to wszystko skończy i kto kto stoi za âźnajwiększym krachem systemu bankowegoâ. - Kryzys nie jest de facto kryzysem związanym z niewypłacalnością kredytobiorców. To celowe, skomasowane działania, które tylko zahaczają o temat kredytów. Problem jest o wiele, wiele poważniejszy. Zbyt szybko przerażona Ameryka zaczęła uzupełniać banki pieniędzmi. To nie jest kryzys. To jest krach â powiedział nam Jackowski
Jasnowidz zauważa, że na kryzysie ucierpiały tylko niektóre, globalne banki. I wcale go to nie dziwi. - Mamy do czynienia ze skomasowanym zamachem na światową finansjerę. Stoją za tym kraje arabskie. Mają ropę. Sprzedają ją Amerykanom w ramach organizacji OPEC. W ostatnich latach wygenerowali potężne przychody. Arabowie z reguły nie palą się do inwestycji. Składali więc gotówkę na kontach bankowych w USA. Te dopisywały tylko kolejne zera na rachunkach. Telewizja Al Jazeera już miesiąc temu mówiła, że szykuje się skomasowany, globalny atak. Mało kto o tym mówi, ale to właśnie ma miejsce â przewiduje Jackowski. - Politycy o tym wiedzą, ale milczą. Jeśli zaczęliby o tym mówić otwarcie światowe giełdy przestałyby istnieć â dodaje.
Co dalej? - Najgorsze przed nami. Dla rynków finansowych najtrudniejszy będzie przełom października i listopada tego roku. Konsekwencją będzie konflikt zbrojny. Dojdzie do wojny, która wyrwie się spod jakiejkolwiek kontroli â kończy rozmowę Krzysztof Jackowski. Oby się mylił.
http://www.pb.pl/Default2.aspx?ref=topc ... d0b9e146b2 Wpisujcie wszystkie znane Wam przepowiednie dla świata (dla Polski będzie odrębny dział). Zobaczymy czy się sprawdzą. Jest to oczywiście temat rzeka, więc zaczynajmy: - Krzysztof Jackowski znany chyba każdemu, kto się interesuje takimi zjawiskami polski jasnowidz. Ponoć bardziej znany za granicą zwłaszcza w Japonii niż w kraju. Ale do konkretów. Filmiki z nim i jego wizjami, przepowiedniami można znaleść na youtube.com polecam serdecznie. Ostatnio mówił, że w listopadzie 2008 będzie wielka wojna, która zacznie się prowokacją ze strony Izraela. Oskarży o ten incydent inne państwo (Iran ?) i zacznei sie wojna. Udało mu się przepowiedzieć losy wielu polskich polityków np. Marka Belki czy Andrzeja Leppera (ale to już w oddzielnym dziale) cdn...
Jeśli chodzi o wojnę Stanów Zjednoczonych z Chinami to niedawno wypowiadał się na jej temat znany, polski jasnowidz Krzysztof Jackowski dla fundacji Nautilus. (...) Sugerował właśnie, że zostanie wywołana "celowo". Według przepowiedni, chyba Nostradamusa, prawdopodobnie w tym roku, mają nastąpić "krwawe igrzyska". Kto wie, czy dzień 08/08/08 nie będzie jakimś tragicznym dniem. A może stanie się coś później. Według przepowiedni te igrzyska w Chinach mogą być bardzo niebezpieczne. Może od tego może zacząć się wojna.
Można podjąć zwyczajną walkę, która mało tego, że pomoże światu, to jeszcze naświetli nasze życie ambitnymi celami i wynikającym z nich prawdziwym, długotrwałym szczęściem osobistym. Uważam, że powinna stale działać grupa ludzi ujawniająca fakty i pomagająca w osiąganiu wyżyn moralności, tak, by oscylowała ona na wysokim poziomie u coraz większej liczby świadomych ludzi. Nie wiem, czy podzielacie moje zdanie, ale my, użytkownicy tego forum dyskusyjnego mamy z kilku powodów już teraz na prawdę duży potencjał na to, by stać się grupą ludzi, która walczy wszelkimi sposobami o rozwój ludzkości, a nie jej degradację. Dokładnie. Zgadzam się. Tylko trzeba coś zacząć robić. Ale trzeba najpierw pomyśleć co. Ciągle nie mogę pogodzić się z myślą, że tak mało ludzi zna totalizm i tak mało z nich zdaje sobie sprawę z tego jak może wyglądać nadchodząca przyszłość Ziemi. Wydaje mi się, że wielu ludzi po prostu nie obchodzi / nie interesuje to i wolą żyć w nieświadomości. Ludzie, którzy faktycznie szukają prawdy, prędzej czy później ją znajdują, a pozostała reszta jest mało zainteresowana. Ale zawsze jest szansa, że da się ich przekonać, "nawrócić". Można, a wręcz trzeba uświadamiać ludzi, informować, szerzyć wiedzę i prawdę. Powinniśmy organizować jakieś akcje dzięki którym ta filozofia szczęścia mogłaby się szerzyć. Jedna osoba na forum napisała o małej przystępności monografii dla wielu i jest w tym dużo prawdy. Zastanówmy się, co możemy zrobić, by zwiększyć przystępność totalizmu(?) Skoro jeden prof. Jan Pająk zdołał zrobić tak wiele, to wyobraźmy sobie jak wiele możemy zrobić my wszyscy jako grupa! Co dwie głowy to nie jedna! A przecież nas już jest dużo więcej. Dokładnie. Co do przystępności. Jest dostępna książka "Na krawędzi prawdy" autorstwa D. Myrcika, który zawarł w niej istotne informacje nt. totalizmu, UFO itd. Jest ona znacznie krótsza od wszystkich monografii razem wziętych i bardziej przystępna, szczególnie dla ludzi nieobeznanych z tematem. Jednak jeśli ktoś żywo się zainteresuje totalizmem to zacznie czytać monografie, tak jak ja, czy pewnie większość z Was, forumowiczów. Można by także zrobić stronę totalizmu, która by wprowadzała ludzi do tych informacji. Co do akcji - jakby miały one wyglądać? Niezwyczajny wywiad: http://www.npn.org.pl/index.php?option= ... &Itemid=65
Jeśli chodzi o wojnę Stanów Zjednoczonych z Chinami to niedawno wypowiadał się na jej temat znany, polski jasnowidz Krzysztof Jackowski dla fundacji Nautilus. (Wywiad wprowadza nas także na trop w odpowiedzeniu sobie na to czym jest owo "jasnowidztwo", a biorąc pod uwagę istnienie pętli czasu możemy jasno stwierdzić dlaczego Pan Jackowski ciągle podkreśla, że to co mówi to tylko możliwość.) Sugerował właśnie, że zostanie wywołana "celowo". Zatem inicjatorzy tej wojny mają współpracować w ukrytej komitywie. Mówił także o dużym prawdopodobieństwie wybuchu wojny w listopadzie, tuż po wyborze nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Konkludując - podejrzewam, że jeśli do tego czasu nie padnie jednoznaczna decyzja w sprawie tarczy antyrakietowej to później tym bardziej nie mamy co spodziewać się jej powstania na terenie Polski. Czy to dobrze, czy źle to już inna sprawa. Bądź, co bądź ja jestem jej przeciwny. Wywiad kończy się bardzo tajemniczo, słowami: "Nie wiecie jednak, o czym wam jeszcze nie powiedziałem." Cóż, może my, zwolennicy wielu teorii prof. Pająka już to wiemy! Trudny do zaaprobowania jest jednak cały pesymizm tego artykułu. W natłoku tych informacji nie wspomniano przecież o czymś tak ważnym jak działanie praw moralnych. Zostały przedstawione źle rokujące fakty i...na tym koniec! Jakby nie istniała inna droga. A przecież perspektyw istnieje nieskończona ilość. Można podjąć zwyczajną walkę, która mało tego, że pomoże światu, to jeszcze naświetli nasze życie ambitnymi celami i wynikającym z nich prawdziwym, długotrwałym szczęściem osobistym. Uważam, że powinna stale działać grupa ludzi ujawniająca fakty i pomagająca w osiąganiu wyżyn moralności, tak, by oscylowała ona na wysokim poziomie u coraz większej liczby świadomych ludzi. Nie wiem, czy podzielacie moje zdanie, ale my, użytkownicy tego forum dyskusyjnego mamy z kilku powodów już teraz na prawdę duży potencjał na to, by stać się grupą ludzi, która walczy wszelkimi sposobami o rozwój ludzkości, a nie jej degradację. A fakt, że wielu z nas przyjęło bez ignorancji treść zawartą w monografiach prof. Pająka jest fundamentem tego potencjału. Dlatego nie zapominajmy o motcie: WIEDZA TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ. I nie zniechęcajmy się nigdy. Czym mamy więcej energii moralnej, tym jesteśmy szczęśliwsi. O wartości tych słów przekona się każdy na własnej skórze, kiedy przekroczy wartość progową nirwany. Ciągle nie mogę pogodzić się z myślą, że tak mało ludzi zna totalizm i tak mało z nich zdaje sobie sprawę z tego jak może wyglądać nadchodząca przyszłość Ziemi. Powinniśmy organizować jakieś akcje dzięki którym ta filozofia szczęścia mogłaby się szerzyć. Jedna osoba na forum napisała o małej przystępności monografii dla wielu i jest w tym dużo prawdy. Zastanówmy się, co możemy zrobić, by zwiększyć przystępność totalizmu(?) Skoro jeden prof. Jan Pająk zdołał zrobić tak wiele, to wyobraźmy sobie jak wiele możemy zrobić my wszyscy jako grupa! Co dwie głowy to nie jedna! A przecież nas już jest dużo więcej.
- Przerwijmy na chwilę opowieści o cudownie odnalezionych ludziach i zajmijmy się sprawą, która zelektryzowała naszych Czytelników. Zapowiada pan wojnę. Gdzie, kiedy, dlaczego?
- Niechętnie bawię się w przepowiadanie przyszłości, bo jest ona wielowątkowa i alternatywna, ale skoro pytacie, to posłuchajcie uważnie: mamy światowy kryzys, który przepowiedziałem publicznie ponad rok temu. Do końca grudnia będą spore wahania na światowych giełdach. Podobnie będzie od stycznia do marca przyszłego roku. A w kwietniu świat uraduje się chwilowym sukcesem i odetchnie, bo giełdy pójdą ostro w górę. Kiedy już wszyscy będą myśleć, że kryzys to przeszłość, że nastąpi czas prosperity, nadejdzie lipiec, a wraz z nim taki kryzys, jakiego współczesny świat jeszcze nie widział.
- Wielkie kryzysy zawsze prowadziły do wojen.
- No i proszę, teraz panowie są jasnowidzami! I macie rację. Wojnę wywołają dwa kraje: wielki i mniejszy.
- Może Indie i Pakistan?
- Tak, to możliwe. Tym bardziej że konflikt - moim zdaniem - nie zacznie się w Europie, ale, niestety, w końcu i na nią się rozleje. I to nie będzie jedna wojna, tylko dwie.
W dwóch różnych punktach ziemi. Przyczynek do wojny będzie miał miejsce już na dniach, w listopadzie (wywiad przeprowadzaliśmy na tydzień przed zamachami w Bombaju...). Tak to dokładnie mówiłem już rok temu w wywiadzie: "przyczynek do wojny", a oni napisali: "wojna". - Jak to wszystko przetrwa Polska?
- Polska jest częścią Europy, ale nie potrafię na razie tego powiedzieć. Natomiast skutek wojen będzie taki, że Unia Europejska rozpadnie się na trzy części. Ale żadnego końca świata na razie nie przewiduję. Nawet tego osławionego, który ma nastąpić w roku 2012.
Jackowski o nadchodzącej wojnie
http://www.youtube.com/watch?v=WvXYi2Q4O5g Tę historię opisał dziennik Fakt, a dotyczy ona morderstwa kobiety. Prawie dwa miesiące szukała jej policja i dwie agencje detektywistyczne, ale bez skutku. Wioletta Rybka (36 lat), nauczycielka z Zabrza, zniknęła bez śladu. Stało się to w nocy z 5 na 6 sierpnia 2005 roku. Pokłóciła się wówczas z mężem. Później to on zgłosił policji zaginięcie żony. Twierdził, że spał, gdy Wioletta opuściła dom. Szukał przez trzy dni, wreszcie zdecydował się na skontaktowanie z jasnowidzem, Krzysztofem Jackowskim. Mówił, że zaginęła mu żona, że prosi o pomoc. Kilka dni później u jasnowidza pojawiła się Irena Łutowicz, matka zaginionej kobiety. Miała ze sobą zdjęcie córki i jej czerwoną bluzkę.
- Pot, który został na bluzce, od razu pomógł mi w nawiązaniu kontaktu telepatycznego z Wiolettą - opowiada jasnowidz. Po 20 minutach pojawiła się bardzo wyraźna wizja. - Widziałem kłótnię między kobietą i mężczyzną. Ona wyszła z domu, ktoś za nią wybiegł, poszarpał ją... Potem widziałem jej martwe ciało, głowę wiszącą na drzewie i resztki tułowia na ziemi, 1600 metrów od domu, w okolicach starej przepompowni - opowiadał Jackowski, który naszkicował orientacyjny plan.
Krzysztof Jackowski
W niedzielę 18 września bliscy zaginionej postanowili kierować się wskazówkami jasnowidza. Po kilku minutach dokonali makabrycznego odkrycia. Na starej topoli obok przepompowni ścieków wisiała ludzka głowa, a resztki rozkładającego się ciała leżały obok drzewa.
Irena Lutowicz podczas śledztwa rozpoznała odzież Wioletty: pomarańczowy polar i czarne buciki zapinane na rzepy.
Zabrzańska policja ustala, czy znalezione zwłoki to ciało poszukiwanej Wioletty Rybki.
Nie wiadomo, co wydarzyło się w willi przy ul. Łowieckiej w Zabrzu, gdzie mieszkała zaginiona.
Bierze się pod uwagę dwie wersje: samobójstwo i zabójstwo. Sprawa zostanie wyjaśniona wkrótce, kiedy zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Irena Lutowicz ponownie spotkała się z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim, który podtrzymał swoją wersję wydarzeń.
Krzysztof Jackowski posiada setki udokumentowanych przypadków prawidłowego ustalenia przebiegu morderstwa.
Do tej pory policja oficjalnie unika jednoznacznego potwierdzenia, że zdolności jasnowidcze Jackowskiego są bezdyskusyjne. Wojny w listopadzie nie będzie!
Nie od dziś wiadomo, że najlepiej sprzedają się złe wiadomości. A jakaż może być gorsza wiadomość niż ta przewidująca wojnę światową?
Brukowce z chorą rozkoszą nurzają się w opowieściach o zbrodniach, aktach zawiści, przekrętach i skandalach. Żeby tylko informowały, że coś takiego ma miejsce! Nie, dziennikarze mają nakaz, by pisać o tym emocjonalnie, by czytelników pobudzić, wzburzyć, a nawet przestraszyć.
Kilka tygodni temu Fakt opublikował wypowiedź znanego jasnowidza, Krzysztofa Jackowskiego. Opowiada on o swojej wizji z lipca 2008 roku: że ujrzał wielki światowy kryzys bankowy, którzy uderzy jesienią, ale, co najgorsze, widział też wojnę, amerykański atak na Iran w listopadzie. „Obawiam się, że przez nerwową sytuację na świecie dojdzie do wojny, i ona może w jednej chwili wymknąć się spod kontroli – mówi Krzysztof Jackowski. – Nie mam odczucia, żeby coś się w Polsce czy nad Polską stało, ale wojna niekontrolowana, zwłaszcza w takiej sytuacji ekonomicznej świata, to jest jakby zapalić ognisko na stogu siana, i pytać: czy ja siedząc po lewej stronie będę podpalony czy nie...” (fragment artykułu) Niektórzy przerażeni czytelnicy Faktu zadzwonili do nas z pytaniem, czy to prawda i czy już powinni wycofać pieniądze z banku i zbierać w piwnicach zapasy na wojnę.
Wizja kontra wizja
Krzysztof Jackowski z pewnością posiada dar jasnowidzenia i często jego przepowiednie się sprawdzają. Często, ale nie zawsze. Dlatego postanowiliśmy poprosić drugiego znanego ze swojego daru jasnowidza, by potwierdził – lub zaprzeczył – wizji pana Krzysztofa. Hanna Podwójci, która, jak Jackowski, zajmuje się przede wszystkim odszukiwaniem zaginionych ludzi i ma na tym polu wielkie osiągnięcia, zgodziła się spróbować.
Według mnie w listopadzie nie będzie żadnej nowej wojny – mówi pani Hanna Podwójci.
Na Bliskim Wschodzie wciąż będą trwały lokalne zamieszki, które nasilą się podczas wyprowadzania stamtąd obcych wojsk, ale to raczej będzie grudzień niż listopad. Widzę niemiłe incydenty, wzmożone przejawy agresji, jak obrzucanie kamieniami, manifestacje, napady na cudzoziemców, ale z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że nowej wojny światowej nie będzie nie tylko w tym roku, ale i w najbliższym dwudziestoleciu. Szykuje się natomiast jakaś ogólnoświatowa kłótnia, polityczna zawierucha, która zacznie się w dalekiej Azji – będą w nią wmieszane Chiny i Korea. Szczególnie aktywna w tych konfliktach będzie moim zdaniem Korea, ale skończy się na groźbach, przepychankach słownych i ostatecznie nikt nie użyje broni. Będą to celowe działania polityczne zmierzające do zastraszenia przeciwników.
Bezpieczna Polska
Rosja i USA porozumieją się ze sobą co do działań podtrzymujących spokój na całym świecie. Dołączą do nich za jakiś czas Chiny i wspólnie załagodzą ekonomiczny kryzys na świecie – mówi pani Hanna. – Europa pozostanie bezpieczna, ale nie będzie też miała w tej sprawie wiele do powiedzenia. Polska, tak jak przed laty zapowiadał ojciec Klimuszko, nadal jest otoczona energiami spokoju. Jeszcze przez kilkadziesiąt lat nasz kraju pozostanie enklawą bezpieczeństwa, gdzie wszystkim będzie się w miarę dobrze żyło, dlatego przybędzie do nas mnóstwo imigrantów. Jeżeli chodzi o kryzys ekonomiczny, to w Polsce odczujemy go dopiero w przyszłym roku. Z ulgą przyjęliśmy słowa pani Hanny, bo choć wiemy, że dar jasnowidzenia jest darem często wprawiającym w pomieszanie, to jeśli wojnę ujrzałoby dwóch jasnowidzów, trzeba by się zacząć martwić. Listopad już trwa i niedługo przekonamy się, który z wizjonerów zobaczył lepiej... Miałam wcześniej wstawić ten tekst, ale niestety skleroza nie boli.
W grudniu 2007 roku Krzysztof Jackowski, najbardziej znany polski jasnowidz, przewidział tegoroczny kryzys finansowy. W lipcu tego roku kolejna wizja potwierdziła dramat w świecie finansów. Ale jest jeszcze gorzej. Bo jasnowidz zobaczył wojnę.
link do video---->Jackowski o wizjach
Choć mówi o sobie, że się myli to jego wizje często się sprawdzają. W grudniu 2007 Krzysztof Jackowski widział, że 2008 "to będzie rok wstrząsu bankowego w Polsce, nie takiego zwykłego wahania stóp, ale prawdziwego wstrząsy. Nastąpi jakieś załamanie ekonomiczne i banki będą musiały reagować. To nie będą przewidywalne reakcje. Jak to wszystko walnie będzie straszny dramat" - To są moje słowa - pamięta jakby to było dziś.
Wizja z lipca 2008 przeraża jeszcze bardziej. Zapowiada dramat w świecie finansów, który ma nadejść jesienią, a kumulacja zła będzie w listopadzie - Wszystko przed nami - potwierdzał specjalnie dla Faktu. Najgorsze, co zobaczył to wojna i uderzenie na Iran...
- Chciałbym być ostrożny, ale widzę taką ewentualność... - mówi Jackowski, ważąc swoje słowa.
- To, co się dzieje w tak krótkim czasie, to są już rzeczy nie do okiełznania. Obawiam się, że moja wizja powstania wojny może zaistnieć. Tę wojnę wywoła Ameryka. Nie mówię, że swoimi rękoma. Uważam, że listopad będzie w tym roku miesiącem najgorszym. Miesiącem, w którym zdarzy się coś, czego latami nie będziemy mogli zapomnieć. O samym kryzysie będziemy pamiętać latami, ale to, czego naprawdę nie będziemy mogli zapomnieć to będzie dopiero listopad. Na ile my będziemy wplątani w tą wojnę, jeśli się zdarzy? - Obawiam się, że wojna może w jednej chwili wymknąć się spod kontroli - mówi Jackowski.
- Nie mam odczucia, żeby coś się w Polsce czy nad Polską stało, ale wojna niekontrolowana, zwłaszcza w takiej sytuacji ekonomicznej świata, to jest, jakby zapalić ognisko na stogu siana i pytać: czy ja, siedząc po lewej stronie, będę podpalony, czy nie...?
Do listopada niedaleko, zobaczymy czy nasz jasnowidz miał rację.
Swoją drogą zastanawia mnie zaangażowanie Jackowskiego i jego wywiady dla "Faktu" czy dziennika lokalnego. Wszak Krzysztof Jackowski ma opinię człowieka niepewnego. Nawet ludzie z Nautiliusa narzekali na niego, gdy w momencie umówionego spotkania, jasnowidz na pół godziny przed spotkaniem wszystko odwoływał z błahych powodów.
Odnoszę wrażenie iż może w tym przypadku mieć rację z tą wizją.
Jak to mówią, wszystko wyjdzie w praniu.
Co dalej z sytuacją na świecie? Co z kryzysem i przepowiadanym wybuchem wojny, na jaką skalę; na ile wszystkie te zagrożenia dotyczyć będą Polski?
Krzysztof Jackowski: - Już w lipcu zrozumiemy, że kryzys to nie jest opowiastka o przykrych wydarzeniach gdzieś tam na świecie. Dotknie nas bezpośrednio. Ujawni się cała słabość polskiej gospodarki, na giełdzie wybuchnie wręcz panika. Będzie wielka panika, jeśli chodzi o waluty. Rząd będzie mocno krytykowany, że w porę nie zareagował, a prawda jest taka, że zareagować nie mógł.
W lipcu - sierpniu światowy kryzys dotrze do naszej świadomości, stanie się realnym złem dotykającym nas bezpośrednio, a nie tylko jakimś zagrożeniem. Pod koniec sierpnia będzie to już prawdziwy krach gospodarczy.
Zagrożenie wojną w świecie będzie tego lata ogromne. Na Bliskim i Dalekim Wschodzie może dojść do otwartego konfliktu zbrojnego. Są siły, które będą mogły chcieć w ten sposób próbować wyjść z kryzysu. Byłaby to bardzo sprowokowana wojna. Mam wielką nadzieję, że nie dojdzie do wojny, ale jednocześnie bardzo się jej obawiam.
(Człuchów, 18.03. 2009 roku)
Pod tym przewrotnym tytułem Jackowski OBAma chcę przedstawić wypowiedź znanego Jasnowidza o 44 Prezydencie usa .
http://www.youtube.com/watch?v=vEQYOAcaJOM&feature=channel_page
Albo pan Krzysztof obejrzał juz OBAMA Deception z napisami:)
plus dodał swoje wątki albo obejrzał mój film w którym..(no właśnie Youtube mi go zablokował) Zwróciłem tam uwagę że nazywanie Obamy drugim lincolnem , kennedym może mieć na celu jego odstrzał ..i wprowadzenie MARTIAL LAW którym pokieruje żądna krwi Billary w szkarłacie!
żódło filmu . Fundacyja Nutilus-czyli Wąsiury w kraciastych koszukach Wożący się Campingowym trupem w poszukiwaniu taniej sensacji po kraju. (Jackowski jest znajomym fundacji) musi czuć się chyba bardzo samotny:( Cały czas myśle i wyszukuje kto z kim miałby mieć wojnę, o której mówił Krzysztof Jackowski wiecie ten jasnowidz. Narazie Pakistan i Indie to najlepsi kandydaci.
W sumie ostatnio nie ma o czym pisać na forum, a wojna tu i tam daje jakieś tematy. Wiem wiem, że taki bezduszny jestem, ale co zrobić. Faketem jest, że są ludzie autentyczni i oszuści. Jednak wypada się zastanowić nad proporcją jednych do drugich. Bo kiedy nauka wypina się na tę sferę i nawet nie podejmuje prób
określenia tej dziedziny, to nie należy legitymizować czegoś co w niektórych przypadkach działa ale w ogromnej większości jest hohsztaplerstwem.
Tutaj ważny jest porządek, najpierw niech nauka określi warunki oceny zjawiska a potem może być mowa o rejestracji. Ten ruch ministerstwa fałszywie nadaje powagę całej fali naciągaczy. Bo ilu jest tutaj ludzi o autentycznych zdolnościach jak np. Krzysztof Jackowski i jeszcze kilka osób. W tych przypadkach da się przeprowadzić weryfikację tego co robią bo są konkretne wyniki, a jak to się dzieje w przypadku wróżek, to lepiej nie mówić. 31.12.2008r.
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/przepowiednia-dla-polski,1235699
Najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa przepowiada w "Super Expressie" najbliższą przyszłość dla Polski.
Zdaniem wizjonera w nadchodzącym 2009 roku musimy być przygotowani na prawdziwy finansowy kryzys, rewolucję na scenie politycznej i wojnę, która choć swoim zasięgiem nie obejmie terytorium Polski, to jej skutki będą dla nas boleśnie odczuwalne.
- Czeka nas trudny rok - prognozuje jasnowidz. - Jestem tym przerażony. Tym bardziej, że moja poprzednia wizja z końca 2007 roku spełniła się prawie w stu procentach. Już wtedy zapowiadałem przecież kryzys finansowy - mówi "SE" Krzysztof Jackowski.
...
Czerwiec i lipiec tragiczne dla naszej gospodarki. Kryzys światowy będzie się pogłębiał. Na świecie aż do marca będzie panowała całkowita stagnacja w gospodarce. W Polsce wyniki kryzysu będą najbardziej widoczne na przełomie czerwca i lipca. Wskaźnik PKB będzie ujemny, bo Unia Europejska targana kryzysem wstrzyma część inwestycji, które do tej pory napędzały naszą gospodarkę. Także budżet naszego kraju przejdzie dwie modyfikacje.
...
Na świecie wybuchnie wojna, która - według Jackowskiego - została sprowokowana już w 2008 roku po to, by rozwiązać problemy ekonomiczne światowych mocarstw. Wojna wybuchnie najprawdopodobniej w Azji, ale jej skutki będzie odczuwać cały świat, co najgorsze nawet Polska. Choć prowokatorzy szybko stracą kontrolę nad swoimi działaniami, to konflikt nie powinien przenieść się na polskie terytorium.
...
Lato będzie upalne. Tegoroczna zima będzie bardzo krótka. Czeka nas więcej opadów deszczu niż śniegu. Dopiero na przełomie stycznia i lutego może pojawić się mróz. Nie potrwa on jednak długo, bo już w lutym możemy przygotowywać się na iście wiosenną aurę. Będzie ciepło i słonecznie. Lato 2009 będzie gorące i bardzo długie, bo potrwa aż do później jesieni.
- Mam wrażenie, że będzie wojna. To będzie poważna. To będzie jedna z większych wojen - twierdzi Krzysztof Jackowski, jasnowidz.
Podobno jasnowidzenie to dar. Zdolność przewidywania rzeczy, które mają się zdarzyć. Są jednak tacy, którzy uważają to za przekleństwo. Często widzą bowiem to, o czym zwykły człowiek wolałby szybko zapomnieć.
Krzysztof Jackowski to najbardziej znany jasnowidz w Polsce. Sławę zdobył, pomagając policji w poszukiwaniu zaginionych osób. W swojej karierze rozwiązał ponad 600 spraw. Mimo to, rozmawiając o nim, wielu ludzi wciąż puka się w głowę.
- Ja mam argumenty w postaci trafności. Sceptyk może tylko powiedzieć, że w to nie wierzy. Dla mnie jest w tym momencie idiotą. Skoro ja posiadam dokumentację - mówi Krzysztof Jackowski, jasnowidz.
Wszystko zaczęło się w grudniu ubiegłego roku. Krzysztof Jackowski udzielił wtedy wywiadu lokalnej gazecie. Poproszono go, aby przepowiedział, jaki będzie kolejny rok. To, co powiedział, przeszło jednak wszelkie oczekiwania:
- To będzie rok wstrząsu bankowego w Polsce. Nie takiego zwykłego wahania stóp, tylko prawdziwego wstrząsu. Banki zadrżą. Może źle to nazywam. To będzie wyjątkowo nieprzychylny rok dla tych, którzy mają kredyty albo zamierzają je wziąć.
Wypowiedź z 28.12.2007
- Kiedy zostały pokazane te słowa analitykom giełdowym, to oni go wyśmiali. Uznali, że na jesieni były wahania, będzie jakaś korekta i wszystko się naprawi - mówi Mikołaj Jastrzębski z Fundacji "Nautilus".
Jak w przypadku większości przepowiedni Krzysztofa Jackowskiego, reakcje na jego słowa były bardzo sceptyczne. Nikt nie wierzył w to, że może dojść do kryzysu na skalę światową. 15 września upadł jednak amerykański bank Lehmann Brothers. Przepowiednia zaczęła się więc potwierdzać. A to dopiero początek tego, co zapowiada Jackowski.
- Kiedy poczułem, że to się sprawdza, to pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, to odszukałem ten plik na nowo. Powiem, że ciarki przechodzą po plecach - mówi Michał Makarczyk, analityk giełdowy.
Według Krzysztofa Jackowskiego, w najbliższej przyszłości świat czeka największa od lat tragedia. Wybuchnie wojna - budynki spłoną, a na ulicach poleje się krew. Machina zdarzeń ruszyła i nie da się jej już zatrzymać. Trzeba więc przygotowywać się na najgorsze.
- Wojna zacznie się od prowokacji, mam takie odczucie. Uważam, że jest ona od dawna planowana. Ma być wojną kontrolowaną, jednak wymknie się spod kontroli i wtedy będzie niedobrze - twierdzi Krzysztof Jackowski, jasnowidz.
Słowa Krzysztofa Jackowskiego postanowiliśmy przedstawić ekspertom, na bieżąco śledzącym wydarzenia na świecie. Niestety, okazało się, że jasnowidz po raz kolejny może mieć rację. Punktów zapalnych na świecie przybywa bowiem w zastraszającym tempie.
- Jeżeli ktoś się zapyta, czy dzisiaj Polska jest bezpieczna, no to raczej tak. Nie stoją przy granicach żadne armie. Ale, gdy ktoś się zapyta, czy Polska jest bezpieczna w perspektywie najbliższych 10 lat, to ja nie powiem, że jest bezpieczna, bo w ciągu 10 lat mogą nastąpić tak istotne zmiany strategiczne, że nasze położenie zupełnie się zmieni - twierdzi gen. Stanisław Koziej, były wiceminister obrony narodowej.
- Nie wiem, kiedy wybuchnie ta wojna, ale myślę, że to są miesiące. Państwa zdziczeją. Tam, gdzie jest bieda, zaczyna po jakimś czasie być nienawiść, a potem agresja. Każdy chce coś zjeść. Wydaje mi się, że pierwszy raz od II Wojny Światowej zdarzy się coś takiego, że słowo wojna w każdym z nas spowoduje lęk, przestrzega Krzysztof Jackowski, jasnowidz. *
* skrót materiału
Reporter: Rafał Zalewski
Link
Można byłoby się uśmiechnąć z politowaniem i wzruszyć ramionami. Zazwyczaj tak robimy, gdy słyszymy o jasnowidzach. Ale obok tej historii trudno przejść obojętnie. Krzysztof Jackowski z Człuchowa, z którego pomocy często korzysta policja, już w grudniu mówił o jesiennych kłopotach banków i finansowym krachu, choć specjaliści mówili, że to niemożliwe. Teraz idzie dalej. Przewiduje, że w listopadzie wybuchnie wojna światowa, która zacznie się od Iranu.
"Nastąpi jakieś załamanie ekonomiczne i banki będą musiały reagować. To nie będą przewidywalne reakcje, mam wrażenie, że jak to wszystko walnie, to będzie straszny dramat" - mówił Krzysztof Jackowski pod koniec ubiegłego roku "Gazecie Pomorskiej".
Jackowski często na poparcie swoich umiejętności pokazuje pisma z podziękowaniami - m.in. od policji - za pomoc w wyjaśnieniu nierozwikłanych spraw. Teraz, jeśli jego przepowiednie będą tak samo precyzyjne jak w sprawie finansowego krachu, naprawdę należy się bać.
Jasnowidz, o którym poważni politycy w filmie dokumentalnym Marii Zmarz-Koczanowicz mówili jako o człowieku, który rzeczywiście ma nadprzyrodzony dar, wyznaczył początek światowego kryzysu na połowę września. 15 dnia tego miesiąca amerykańskie Lehman Brothers, Bear Stearns i AIG ogłosiły, że stoją na krawędzi bankructwa. Giełdy całego świata poszybowały w dół, a cena ropy naftowej spadła do rekordowo niskiego poziomu...
>>>Wrześniowa panika na giełdach
"To będzie rok wstrząsu bankowego w Polsce, nie takiego zwykłego wahania stóp, ale prawdziwego wstrząsu. Banki zadrżą. Może źle to nazywam. To będzie wyjątkowo nieprzychylny rok dla tych, którzy mają kredyty albo zamierzają je wziąć. Stopy już są wysokie, ale nastąpi jakieś załamanie ekonomiczne i banki będą musiały reagować. To nie będą przewidywalne reakcje, mam wrażenie, że jak to wszystko walnie, to będzie straszny dramat" - mówił w 2007 roku Jackowski.
Fundacja "Nautilus", z którą jasnowidz współpracuje, pokazała jakiś czas temu jego przepowiednie analitykom giełdowym. Ich reakcja? To uśmiechy politowania i niedowierzanie. "O czym ten jasnowidz z Człuchowa mówi. Kryzys już był na jesieni 2007, a teraz po zwykłej korekcie giełdy odrobią straty i po kłopocie!” - odpowiadali analitycy.
>>>Ekonomiści: Mamy już światowy krach!
Okazuje się, że to nie koniec. Jackowski skontaktował się z "Nautilusem" w lipcu i zapowiadał prawdziwy dramat w świecie finansów. Ogromny kryzysy miał, jego zdaniem, nadejść jesienią, a jego kulminacja - nastąpić w listopadzie. Będzie to atak na Iran i jednocześnie uderzenie w jednego z największych producentów ropy na świecie. To ostatecznie wywróci do góry nogami świat finansów.
Krzysztof Jackowski to jeden z najsłynniejszych polskich jasnowidzów. Zasłynął współpracą z policją, która wielokrotnie zwracała się do niego o pomoc w najtrudniejszych sprawach. Specjalizuje się w odnajdywaniu zaginionych osób. W ciągu 20 lat działalności udało mu się rozwikłać 600 takich spraw.
http://www.dziennik.pl/wydarze.....wojne.html Krzysztof Jackowski przewidział nawet to co napiszecie LOL. 3:30+ min drugi filmik.
Gość już udowodnił, że jego zdolności są prawdziwe. Najbardziej znany Polski wizjoner Krzysztof Jackowski przewidział krach na światowych giełdach, 11 września i prawdopodobnie przewidzi wojne z Iranem .
Link
Link
Początkowo byłem do niego sceptyczny, bo Mnie trudno nabrać na takie gierki, ale on mówi prawde. Powinniśmy się cieszyć, że jest Polakiem, bo chyba żaden inny wizjoner na świecie nie przewidział tyle co Jackowski. Sa informacje ze tureckie okrety wojenne sa na wodach terytorialnych gruzji
http://www.hurriyet.com.tr/english/home/9626649.asp?gid=244&sz=3441
Georgian media reported that US aircraft might carry the Georgian infantrymen home, placing Washington and Moscow on a collision course ---- ponoc amerykanie chca przerzucic gruzinskie wojska stacjonujace w iraku swoim lotnictwem . Robi sie niebezpiecznie , jezeli to prawda to Rosja i Usa sa na kolizyjnym kursie.Cholera tak strasznie chca bronic tej rury.
Cżyzby Krzysztof Jackowski naprawde przewidzial wojne w 2008 ?
Krzysztof Jackowski powiedział że te zdjęcia są prawdziwe, w co też sam nie chciał od razu uwierzyć że coś takiego może sobie latać. Gdy zagłębił się w wizji opisał mechanizm napędowy tego czegoś i powiedział co to robi ("wyszukuje ziemię o odpowiednim składzie chemicznym, wkręca się w ziemię na odpowiednią głębokość i zostawia ukryte DNA na wypadek gdyby coś się stało") Zagraniczni ufolodzy określają przypadek w Zdanach jako ewidentną fałszywkę, a sposób badania tej sprawy jako "ufologiczne dyletanctwo". Rosyjskojęzyczni badacze oceniają, że przesłanie tych zdjęć przez Fundację Nautilus do Polskiej Akademii Nauk wystawia ufologów na pośmiewisko[ grupa ufologiczna z Lotwy nie miala trudności z rozpoznaniem prawdy .... przewodniczący UFOlats, Jevgienij Sidorow uznal prawdopodobieństwo autentyczności przypadku ze Zdanów na 0,1 % - prawdopodobieństwo falszerstwa ocenil na 99,9 % (patrz - Zdany w/g forum UFOlats)
... w swoim eksperymencie, aby ocenić warunki falszerstwa przyjeli najbardziej korzystne dla sytuacji parametry ... usytuowali rzutkę w odleglości 5, 10, 15 metrów od fotografującego - co dobrze widać na zdjęciu (patrz -eksperyment UFOlats) ... uzyskane wyniki do zludzenia przypominają fotografie ze Zdanów Ale jak już ktoś wymyśla ufoli, i to, że był gwałcony i bawił się z nimi w doktora, to już lekka przesada. Z drugiej strony taka osoba ma jedyną szansę zaistnieć w mediach... Mamy więc taką sekwencję zdarzeń - 20 grudnia dziennikarz Andrzej Woźniak publikuje pierwszą wymyśloną historię o UFO w Zdanach. Jakie jest prawdopodobieństwo, że 8 stycznia w Zdanach ma miejsce faktyczne (a nie zmyślone) spotkanie z UFO i to w dodatku (cudownym trafem) świadkiem zdarzenia jest sąsiad dziennikarza ? A jeśli to jakimś cudem możliwe - to czemu powstaje później kolejny artykuł (zmyślony) o porwaniu na statek UFO pana Sawickiego (którego rodzina jest notabene bohaterem poprzedniego artykułu wraz z panem Maciejem) ? Oceńcie sami.
brakuje tylko makiety okaleczonej krowy Najbardziej znany polski jasnowidz Krzysztof Jackowski, który zajmuje się głównie poszukiwaniami osób zaginionych, ma też wizje przyszłości i w tej sprawie wypowiedział się wczoraj dla Nautilusa.
To by się pokrywało z jedną z hipotez podanych na naszym forum, że przed wyborami w USA może dojść do wywołania wojny, w wyniku czego wybory będą odwołane i "Debilju" dalej będzie przy władzy na czas trwania wojny, czyli praktycznie nieokreślony.
Znacie chyba wszyscy Jamesa Randiego, byłego magika cyrkowego, ponieważ sam w swoich sztuczkach posługiwał się oszustwem, to wie, że robią to wszyscy inni.
Dlatego fundacja którą założył oferuje 1000000 dolarów, dla osoby, która udowodni swoje zdolności.
Jak wiadomo nagrody dotychczas nie odebrano.
Ma zamiar to zrobić, z pomocą Fundacji Nautilus, słynny polski jasnowidz Krzysztof Jackowski, który posiada ponad 400 pisemnych potwierdzeń od policji na temat trafności określenia położenia zwłok osob zaginionych lub zamordowanych. Więcej informacji na ten temat:
http://www.nautilus.org.pl/article.php?articlesid=94
oraz na temat samego Jackowskiego i jasnowidzenia:
http://www.nautilus.org.pl/subcategory.php?subcategoriesid=40 Witam
Temat Madeline postrzegam identycznie jak to opisał użytkownik simonwron. Jasnym dla mnie jest, że ciągłe pokazywanie jakiegoś zdarzenia w mediach ma jakiś głębszy cel dla prawdziwych władców globu...Najlepszym przykładem chyba jest 9/11, trzeba mieć otwarte oczy , żeby zauważać jak im doskonale wychodzi manipulowanie społeczeństwem poprzez obrazki i teksty w mass mediach. Dodam jeszcze, że znany Polski jasnowidz Krzysztof Jackowski zrobił wizje w sprawie tej zaginionej dziewczynki i co wyszło ? Dziewczynka nie żyje i w tej sprawie maczał ręce ojciec lub oboje rodziców już nie pamiętam i chyba nawet podawał miejsce zwłok dziewczynki. A oczywistością jest, że takie rewelacje nie zgodne z ich wizją wydarzeń nie dostaną się do przekazu publicznego... Jawna manipulacja nie pierwszy i nie ostatni raz.
Pozdrawiam
[b]Ogladalem kiedys program telewizyjny "Eksperyment jasnowidz" i tam wystepowal w glownej roli Krzysztof Jackowski (jasnowidz) ....
a ja oglądałem kiedys program pod tytułem detektyw Rutkowski
mało tego
oglądałem kiedys nawet godzille
nie wierzcie mediom , media przecież kłamią
czyż nie?
chronowizor ,dobre ,większych głupot dawno tu nie było
to ja juz naprawde, wole wierzyć w ufo
ufo przynajmniej jest niezidentyfikowane oraz ma ciekawy napęd Ogladalem kiedys program telewizyjny "Eksperyment jasnowidz" i tam wystepowal w glownej roli Krzysztof Jackowski (jasnowidz) ktory szukal zaginionych osob.Ten jasnowidz potrafil w ciągu dwudziestu lat rozwiązał około 600 takich spraw.Pamietam jak mowil w jaki sposob wyszukuje,stwierdzil ze on odtwarza ostatnie chwile zaginionych tak jakby odtwarzal kasete video.Wiec na tym przykladzie widac ze jednak mozna odtwarzac przeszlosc tylko w tym przypadku jasnowidz potrzebuje jakies rzeczy od zaginionego. 600 rozwiazanych spraw o czyms swiadczy. Zastanawiam się nad jedną sprawą: czy spiskowcy byli aż tak głupi, że stworzyli tak prymitywny przekręt z tym Pentagonem? Na co liczyli - że ludzie na całym świecie są tak naiwni i ogłupieni propagandą medialną jak w USA? Zauważmy, że kwestionowanie oficjalnej wersji 9/11 zaczęło się od Francji - od gry "upoluj boeinga" (styczeń 2002), a dopiero potem zaczął powstawać w USA masowy ruch S9/11T.
Natomiast pomijaną w dyskusjach kwestią jest to, gdzie leżą prawdziwe boeingi z pasażerami. Niewykluczone, że - jak twierdzą niektórzy - na dnie Atlantyku. Sądzę, że nie miałby z tym problemu nasz słynny jasnowidz Krzysztof Jackowski, który posiada 400 pism od policji, potwierdzających właściwe wskazanie miejsc znajdowania się zwłok osób zaginionych lub zamordowanych. W ogóle, to ma na koncie ponad 600 takich przypadków. Wiele mógłby też powiedzieć na temat okoliczności śmierci pasażerów, musiałby tylko dysponować jakimiś przedmiotami należącymi do ofiar. Ale kto odważy się przeprowadzić taki eksperyment? "Wielki Brat" ma długie ręce, a w dodatku w Polsce cieszy się zupełną bezkarnością.
Takiej serii nie pamiętają najstarsi mieszkańcy Człuchowa. W krótkim okresie osiem osób popełniło samobójstwa. Niezwykłe jest to, że dotyczy to także zwykłych, szcześliwych osób, które mają udane życie rodzinne. Człuchów został okrzyknięty powiatem samobójców. Ale po kolei, oto czarna lista:
31 grudnia, Strzeczona, Paweł B., lat 26,
powiesił się w punkcie skupu ziemniaków.
Na haku w suficie.
4 stycznia, Człuchów, Franciszek E., lat 50,
znaleziony w domowej kotłowni.
7 stycznia, Grzybowo, Jan Ł., lat 51,
znaleziony na gałęzi drzewa w zagajniku.
8 stycznia sąsiad Jana Ł., Marcin F., lat 26,
powiesił się w kuchni w swoim mieszkaniu.
21 stycznia, Debrzno, Oktawiusz N., lat 30,
znaleziony w piwnicy.
27 stycznia, Pietrzykowo, gmina Koczała, Halina S., lat 42,
powiesiła się w budynku gospodarczym.
8 marca Grzegorz G. powiesił się w komórce na przedmieściach Człuchowa
9 marca Henryk M. powiesił się na drzewie
- Z początkiem roku lubi wejść człowiekowi w duszę - tak mówią miejscowi. Wszyscy samobójcy wybrali sznur. Ludzie mówią, że "jak wisielec zawiąże sobie pętlę na szyi, nie ma odwrotu. Już diabeł widły pcha w same oczy. Wisielec głowę odchyla do tyłu i pętla się zaciska". Oto fragment artykułu opublikowanego w Tygodniku "PRZEGLĄD":
"W Strzeczonie się szepcze, że musiała przyjść w okolicę jakaś sekta. Ktoś słyszał w telewizji, że ludzie już się skrzyknęli przez Internet i razem mają się powiesić... W budzie przy łóżku znaleziono otwartą książkę "Życie po śmierci"".
Liczba samobójstw nasila się w momentach, kiedy jest zła pogoda, opady deszczu i sniegu itp. Aura temu sprzyja, a jednak to, co się stało w Człuchowie jest wyjątkowe. Człuchów to niewielka mieścina w zachodniopomorskiem. Znana jest głównie z tego, że z niej pochodzi najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski. Zadzwoniliśmy do niego.
- Nic o tym nie wiem... 8 osób? Straszna sprawa. Ale pamiętajcie, że tu jest naprawdę ciężko, bezrobocie, beznadzieja... ale obiecuję - sprawdzę tę sprawę! - powiedział jasnowidz.
Mieszkańcy od kilku tygodni żyją w autentycznym strachu. Opowiadają legendy o diable, który nawiedził tę miejscowość, czekają na kolejne ofiary. Marek Szulc, rzecznik komendanta policji w Człuchowie przyznaje, że nigdy nie spotkał się z taką liczbą samobójstw. Dziwne jest to, że przynajmniej część samobójców to ludzie, którzy mieli tzw. udane życie rodzinne. Na razie brak miarodajnych informacji na temat przyczyn tej czarnej serii. Trudno też powiedzieć, jak powinniśmy zaklasyfikować to wydarzenie.
i kto logicznie wytłumaczy czym to jest spowodowane http://www.youtube.com/watch?v=qXDK5qa80WE
Jak wyżej.
Edit:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Polecam zobaczyć jeszcze to przed tym wyżej Pragniemy Was poinformować, że w dniu 1 marca 2009 roku we Wrocławiu w Sali konferencyjno-koncertowej Polskiego Radia Wrocław przy ul Karkonoskiej 10 odbędzie się niezwykle ważne Sympozjum pod hasłem “SYNDROM ROKU 2012″.
Jego celem będzie zbilansowanie wiedzy jaką dysponujemy na dzisiaj o tym co dziać się będzie w najbliższych latach na naszej planecie. Prelegentami będą między innymi: najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski, najsłynniejszy polski astrolog, kosmobiolog Leszek Weres, wybitna znawczyni Kalendarza Majów Hanna Kotwicka a także Waldemar Witkowski, Dionizy Pietroń, Grzegorz Michałowski, Bill Brown.
Organizatorami przedsięwzięcia są: Ośrodek Edukacji Janusz Zagórski i Ośrodek Terapii Naturalnych Wojciecha Drewniaka. Patronat medialny na sympozjum objął miesięcznik “Czwarty Wymiar”.
Informacje:
1. J.Zagórski: janusz@januszzagorski.pl telefon: 0-71 3278772, 0691 558259
2. W. Drewniak 0501 402936. Pod patronatem medialnym miesięcznika CRYSTAL
"Dokąd zmierza świat?"
Skala globalnego kryzysu. Czy w listopadzie dojdzie do konfliktu zbrojnego? Jak pokojowo transformować upadającą cywilizację?
Najsłynniejszy polski JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski z Człuchowa
Człowiek, który w 2007 r. publicznie opisał czas i przebieg obecnego krachu finansowego a teraz szuka sposobu by jego wizje uderzenia na Iran nie sprawdziły się!
SPOTKANIE w dniu 26.X.2008 r. od 10.00 do 14.00
Wrocław, CK AGORA pl. J. Piłsudskiego 2 (Karłowice)
W programie także:
- Istota systemu ekonomiczno – finansowego. Prognozy rozwoju sytuacji w „ekonomii wiru” – dr Jacek Juzwiszyn
- Prognozy, przekazy, proroctwa, channelingi a dzisiejsze czasy
- Świat w świetle Kalendarza Majów – Beata Ohryzko
- Deklaracja Ślężańska 2007, Przesłanie Harmonii Kosmosu 2008
oraz Oświadczenie Forum Nowej Cywilizacji z 26.X.2008 - J. Zagórski
- Opis przygotowań do Sympozjum „Syndrom Roku 2012”
-- Filmy na temat współczesnej władzy globalnej Marcin Kaczmarek
- Medytacja „Pokój dla Ziemi” prowadzona przez Mariusza Brzostowskiego
Helena Nieczyporenko z Fundacji „Świadomość Ziemi”
Organizator: Janusz Zagórski, 0691 558259, ufofnc@kn.pl www.ufotv.pl
Sprzedaż biletów (15 zł) na miejscu w dniu imprezy od godziny 9.00.
Przedsprzedaż: OKiS, W-w, Rynek-Ratusz 24, tel: 071 3422291.Rezerwacja- ufofnc@kn.pl
Kod:
A jasnowidz Krzysztof Jackowski?
Nie wiem czy można go sklasyfikować do wróżek, ale jakieś tam umiejętności jednak ma. ;)
Jeśli rzucasz spaghetti na ścianę to jakiś makaron zawsze się przylepi;)
HEHE.. No tak. ;)
A wojtekkk ma to wszystko wszystko w głębokim poważaniu, wróżkę już znalażł, dziękuję.
A jasnowidz Krzysztof Jackowski?
Nie wiem czy można go sklasyfikować do wróżek, ale jakieś tam umiejętności jednak ma. ;)
wojtekkk, nie krytyjuję Twojego do wróżki chodzenia, ale wiesz na czym polega zjawisko samospełniającej się przepowiedni? Albo autosugestia? Nie taniej przeczytać "Sekret" Bryne? Taniej wyjdzie niż wizyta u wróżki o wątpliwych umiejętnościach ;)
A jasnowidz Krzysztof Jackowski?
Nie wiem czy można go sklasyfikować do wróżek, ale jakieś tam umiejętności jednak ma. ;)
Bolek, na litość boską. Sitchin to V ewangelia? Ale lubieć nie znaczy bezgranicznie pokładać wiarę. Zarzucił mu to już Alford w Bogach nowego tysiąclecia Np. w enuma elisz Nibiru jest określona jako jasna gwiazda, a w innych tekstach Nibiru jest określana jako pewien punkt na niebie, w którym mogą się pojawiać różne ciała niebieskie (gwiazdy, planety). Dlaczego ufać bezgranicznie przekazom "sumeryjskim".
O tym właśnie piszę w; Przepowiednie i Mistycy » Jasnowidz Krzysztof Jackowski. Panowie ZGG i Metody wasze posty zostały przeniesione do tematu Krzysztof Jackowski w dziale Przepowiednie i Mistycy. Ten tekst o Jackowskim zamieścił Dziennik dzisiaj. to jest 08.10.2008r. :
Jasnowidz lepszy od analityków
środa 8 października 2008 13:49
Przepowiedział krach, teraz widzi wojnę
Znany jasnowidz rok temu przewidział krach
Można byłoby się uśmiechnąć z politowaniem i wzruszyć ramionami. Ale akurat tej przepowiedni jasnowidza zignorować nie można. Krzysztof Jackowski z Człuchowa, z którego pomocy często korzysta policja, już w grudniu zapowiadał jesienne kłopoty banków i finansowy krach, choć specjaliści mówili, że to niemożliwe. Teraz idzie dalej. Przewiduje, że w listopadzie wybuchnie wojna światowa, która zacznie się od Iranu.
czytaj dalej...
"Nastąpi jakieś załamanie ekonomiczne i banki będą musiały reagować. To nie będą przewidywalne reakcje, mam wrażenie, że jak to wszystko walnie, to będzie straszny dramat" - mówił Krzysztof Jackowski pod koniec ubiegłego roku "Gazecie Pomorskiej".
Jackowski często na poparcie swoich umiejętności pokazuje pisma z podziękowaniami - m.in. od policji - za pomoc w wyjaśnieniu nierozwikłanych spraw. Teraz, jeśli jego przepowiednie będą tak samo precyzyjne jak w sprawie finansowego krachu, naprawdę należy się bać.
Jasnowidz, o którym poważni politycy w filmie dokumentalnym Marii Zmarz-Koczanowicz mówili jako o człowieku, który rzeczywiście ma nadprzyrodzony dar, wyznaczył początek światowego kryzysu na połowę września. 15 dnia tego miesiąca amerykańskie Lehman Brothers, Bear Stearns i AIG ogłosiły, że stoją na krawędzi bankructwa. Giełdy całego świata poszybowały w dół, a cena ropy naftowej spadła do rekordowo niskiego poziomu...
>>>Wrześniowa panika na giełdach
"To będzie rok wstrząsu bankowego w Polsce, nie takiego zwykłego wahania stóp, ale prawdziwego wstrząsu. Banki zadrżą. Może źle to nazywam. To będzie wyjątkowo nieprzychylny rok dla tych, którzy mają kredyty albo zamierzają je wziąć. Stopy już są wysokie, ale nastąpi jakieś załamanie ekonomiczne i banki będą musiały reagować. To nie będą przewidywalne reakcje, mam wrażenie, że jak to wszystko walnie, to będzie straszny dramat" - mówił w 2007 roku Jackowski.
Fundacja "Nautilus", z którą jasnowidz współpracuje, pokazała jakiś czas temu jego przepowiednie analitykom giełdowym. Ich reakcja? To uśmiechy politowania i niedowierzanie. "O czym ten jasnowidz z Człuchowa mówi. Kryzys już był na jesieni 2007, a teraz po zwykłej korekcie giełdy odrobią straty i po kłopocie!” - odpowiadali analitycy.
>>>Ekonomiści: Mamy już światowy krach!
Okazuje się, że to nie koniec. Jackowski skontaktował się z "Nautilusem" w lipcu i zapowiadał prawdziwy dramat w świecie finansów. Ogromny kryzysy miał, jego zdaniem, nadejść jesienią, a jego kulminacja - nastąpić w listopadzie. Będzie to atak na Iran i jednocześnie uderzenie w jednego z największych producentów ropy na świecie. To ostatecznie wywróci do góry nogami świat finansów.
Krzysztof Jackowski to jeden z najsłynniejszych polskich jasnowidzów. Zasłynął współpracą z policją, która wielokrotnie zwracała się do niego o pomoc w najtrudniejszych sprawach. Specjalizuje się w odnajdywaniu zaginionych osób. W ciągu 20 lat działalności udało mu się rozwikłać 600 takich spraw.
Zobacz, co Krzysztof Jackowski przewidywał na 2008 rok
Zdaję sobie jednocześnie sprawę , że język zdradzający wykształcenie Jackowskiego , będzie wielu czytających raził . Nie mniej mądrość lub zdolność przewidywania nie mają nic wspólnego z wykształceniem i pora najwyższa przyjąć to do wiadomości. Jasnowidz: Sejm widzę bez Samoobrony
Koalicja PiS z LPR i Samoobroną przetrwa tylko do jesieni - uważa Krzysztof Jackowski. Jasnowidz z Człuchowa przepowiada również dla "Gazety", że w przyszłym Sejmie dla partii Andrzeja Leppera raczej zabraknie miejsca
Wiosną ubiegłego roku Krzysztof Jackowski przepowiadał, że wybory wygrają dwie partie prawicowe. Kolejna będzie Samoobrona, która wejdzie w trójramienną koalicję, a mutacje lewicowe zaczną się łączyć. Tę przepowiednię przedstawił w gdańskim wydaniu "Gazety". Wprawdzie takie prognozy wynikały z ówczesnych sondaży, ale jasnowidz i tak jest zadowolony. - Widzicie? Spełniło się. Samoobrona weszła do parlamentu na trzecim miejscu. Jest sojusz z PiS i LPR. Łączy się też SLD i SdPl - cieszy się Jackowski, z którego usług korzysta Andrzej Lepper.
Koalicja zacznie się psuć w czerwcu?
Jackowski pamięta, że pierwszy raz lider Samoobrony pojawił się u niego przed wyborami w 2001 r. Przyniósł różaniec, który w trakcie seansu jasnowidz trzymał w ręku. - Interesowało go, czy wejdą do Sejmu - zdradza. - Zapytałem, po co mu władza. Odpowiedział, że władza to siła. Pytał także o sprawy osobiste, ale to tajemnica.
Krzysztof Jackowski został doceniony przez Samoobronę tytułem honorowego członka partii. Jego obecne wizje nie są jednak dla Leppera korzystne. Zazwyczaj za 30-minutowy seans Jackowski pobiera 200 złotych. Nam zdecydował się powiedzieć za darmo, jak będzie wyglądała najbliższa przyszłość w polskiej polityce.
- Poważny kryzys rządu nastąpi na przełomie października i listopada - uważa. - Koalicja zacznie się jednak psuć w czerwcu za sprawą LPR. Kryzys zostanie zażegnany, ale tylko do jesieni. Wtedy Marcinkiewicz usunie kilka osób z rządu, a PiS zacznie myśleć nad innym planem politycznym. Będą starać się rozbić PO. Ponownie pojawi się perspektywa wcześniejszych wyborów. Wiosną 2006 roku w PO powstaną dwie zwalczające się grupy, na powierzchnię wydostanie się dwóch nowych liderów, którzy popadną w konflikt z Donaldem Tuskiem. Będą go otwarcie atakować, zarzucając konserwatywne poglądy i bierność. Będzie to początek końca Tuska jako przywódcy. W finale PiS zbuduje naciąganą większość. Natomiast Samoobrona będzie przez ten czas wstrzemięźliwa, myśląc o kolejnych wyborach. Choć mam wrażenie, że to ostatnia kadencja tej partii.
Jasnowidz nie obawia się, że zostanie pozbawiony honorowego członkostwa w Samoobronie. - Polityka nie dla mnie - wyjaśnia. - Interesuje mnie teraz tylko potwierdzenie moich zdolności.
Sąd ma potwierdzić paranormalność
Właśnie kończy kompletowanie dokumentacji, którą chce przedstawić w sądzie, aby potwierdzić swoje paranormalne zdolności. Wynika z niej, że w ciągu 16 lat pomógł rozwikłać ponad 600 spraw kryminalnych. Dotyczyły głównie osób zaginionych. Dlatego wydany w 2001 roku specjalny raport KG Policji bardzo go zabolał.
- Stwierdzili, że nie jest możliwe określenie miejsca znajdowania się zwłok lub żywej osoby na podstawie opinii jasnowidza. Jeśli tak, to skąd biorą się te wszystkie podziękowania - pyta i wyciąga stertę listów z podziękowaniami od ludzi, którym pomógł w poszukiwaniu najbliższych. Piszą też wdzięczni policjanci.
- Raport jest odzwierciedleniem stanu faktycznego - zapewnia Zbigniew Matwiej, rzecznik komendanta głównego policji. - Warto może jednak przyjrzeć się nowym sprawom.
- Chcę rzetelnego procesu, po którym krytyka zniknie raz na zawsze, a na listę zawodów w Polsce zostanie wpisany zawód "jasnowidz" - mówi Krzysztof Jackowski.
Z jego umiejętności - opowiada - korzystali w przeszłości m.in. reżyser Jerzy Hoffman i bokser Andrzej Gołota. Jasnowidz szczyci się ich pisemnymi podziękowaniami. Twierdzi, że bywał też u niego nieżyjący boss mafii pruszkowskiej Pershing. Miał się interesować głównie tym, kto dybie na jego życie. Dlaczego Jackowski nie przewidział jego śmierci? - Skuteczność nie jest stuprocentowa. Mogę się pomylić w 30 proc. przypadków - odpowiada. - Panu Pershingowi powiedziałem zresztą, że zginie zastrzelony przed hotelem, ale nie uściśliłem kiedy.
Jeśli sąd potwierdziłby zdolności Krzysztofa Jackowskiego, ten może stać się bogatszy o milion dolarów. Taką kwotę obiecał każdemu, kto zdoła udowodnić zdolności paranormalne, amerykański ekscentryczny milioner i iluzjonista James Randi. Ta sztuka jednak nikomu się jeszcze nie udała.
Katarzyna Włodkowska, Gazeta Wyborcza - Gdańsk
Krzysztof Jackowski przedstawia swoją ocenę wcześniejszych wizji związanych z Lepperem. Przedstawia także ostatnie dwie wizje, które miał w związku z poszukiwaniem zwłok.
Po prawie półtora miesiącu poszukiwań na jeziorze Łabap koło Węgorzewa (warmińsko-mazurskie) odnaleziono w niedzielę zwłoki ostatniej ofiary sierpniowego białego szkwału na mazurskich jeziorach. Miejsce, gdzie ciało mieszkańca Rudy Śląskiej może się znajdować, określił jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa - poinformowała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Małgorzata Szmidt-Jeżewska.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek w niedzielę rano na policję zgłosiła się rodzina 53-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej. Rodzina miała mapę z miejscem, gdzie może znajdować się ciało zaginionego żeglarza, którą wykonał jasnowidz z Człuchowa.
"Faktycznie we wskazanym miejscu znaleziono ciało mężczyzny. Znajdowało się w trzcinowisku na głębokości blisko 1,5 metra w wodzie. Nie było widoczne ani z brzegu ani z wody" - powiedziała Siwek.
Obecnie na miejscu trwają oględziny i identyfikacja ciała.
za pap
Jasnowidz Krzysztof Jackowski o odnalezieniu ostatniej ofiary szkwału na Mazurach
Swego czasu na tym forum, w którymś temacie było parę słów na temat naszego jasnowidza z Człuchowa. Chodzi o Krzysztofa Jackowskiego. Obszerniej na jego temat znajdziecie na stronie Nautilusa http://www.nautilus.org.pl/ są tam też 3 filmy kręcone podczas jego wizji, a dotyczące pośrednio UFO. Filmy te udało mi się ściągnąć i zamieszczam je na naszym serwerze FTP. Warto zwrócić uwagę , co mówi Jackowski na temat ostatnio coraz częstszych doniesień o tajemniczych dziurach w ziemi. O co chodzi z tymi nadchodzącymi wydarzeniami, i genetyką? Kto lub co nami manipuluje? Co tak na prawdę dzieje sie obecnie?.
Myślę , ze prosty człowiek jakim jest bez wątpienia Jackowski, rzuca swoimi wypowiedziami nieco światła na postawione wyżej pytania .
Filmy są w katalogu : Krzysztof Jackowski. Moi Drodzy! Z ostatnich doniesien prasowych wynika, ze z przydentura Baracka Obamy zaczyna sie dziac cos dziwnego i nawet niepokojacego. Czyzby racje mial polski jasnowidz, Krzysztof Jackowski, ktory jakis czas temu przewidzial pewne zdarzenia? Mianowicie to, ze prezydentem USA bedzie wkrotce kobieta. Hilarcia? Nawiasem mowiac nie byle kto zjezdza do pana Krzysztofa na konsultacje. Politycy, aktorzy i biznesmani nie tylko z Polski ale i zagranicy. Ostatnio przyjechala grupa osob z wplywowych kregow w Izraelu. Pytali pana Krzysztofa o rozne dziwne rzeczy.
A oto jeden z wywiadow pana Krzysztofa, dotyczacy prezydenta Baracka Obamy:
http://www.youtube.com/watch?v=vEQYOAcaJOM
" Jasnowidz z Człuchowa przewidział wielki kryzys. Dziś przepowiada wojnę
O 2009 roku rozmawiamy z Krzysztofem Jackowskim
Krzysztof Jackowski, najsłynniejszy jasnowidz w kraju
Czy widzi pan coś, co nami wstrząśnie?
- Nie wiem, gdzie to będzie, ale rozerwanie czegoś pochłonie wiele ofiar. Właśnie tak to widzę - rozerwanie czegoś. O k..., to chyba reaktor. To się może wiązać z reaktorem - taka wielka beka. A poza tym mam wrażenie, że rządy zacznie Obama, a skończy kobieta. Ale to nie musi być w przyszłym roku, tylko tak po prostu to czuję. I w tym roku Izrael kojarzy mi się z cudami.
W Ziemi Świętej wszystko jest możliwe...
- Nie, coś się tam będzie działo. Będzie się mówić, że w Izraelu stał się cud. A w Polsce - wielki klin. Dużo się będzie o tym mówiło w Polsce - o jakimś wielkim klinie. Długo to będzie trwało. I widzę samoloty - cztery, albo pięć, uprowadzone w trakcie lotu, jakaś eskalacja terroryzmu. Dość dziwna eskalacja.
W Polsce???
- Nie, chyba nie, taka dziwna sytuacja, niektórzy będą się zastanawiać, czy to rzeczywiście terroryści. W pokoju świata ktoś majstruje. A do tego przy tym rozerwaniu wielkiej beki będzie dużo ludzi żółkło. Te cuda w Izraelu będą mieć związek z tym, że Izrael w jednym momencie zmieni sprzymierzeńca ze starego na nowego. I to będzie ten cud. Roku 2009 przez wiele lat nie zapomnimy. Umrze bardzo ważny ksiądz, wielka osobistość. I widzę dużo ludzi w kościołach - to, co dzieje się w świecie sprawi, że ludzie się będą modlić. I do tego te samoloty - jednak trzy albo cztery, lecą w powietrzu. Niebezpieczeństwo będzie w powietrzu. W jednej chwili i w jednym czasie. I kojarzy mi się z tym Morze Czerwone. Niedokładnie, ale gdzieś tam. A Chiny będą głośno krzyczeć, że nie chcą wojny. I jak ten kryzys powstał, tak ta wojna powstanie w sposób nietypowy, nienaturalny. Wywołają ją ci, co bardzo chcą walczyć. To widzę.
Same dramaty!
- Jeśli w moich odczuciach wojna może być przez kogoś wywołana, to może jest też ktoś, kto do niej nie dopuści. Widzę niebezpieczeństwo wojny. I życzę Czytelnikom i sobie też, żeby z tego majstrowania nic nie wyszło.
............
Mi osobiście najbardziej odpowiada uwaga jasnowidza o zmianie żywiciela. I to będzie ten cud, bo jak powiadają "stare ludzie"; nie możesz kogoś pokonać to do niego przyłącz się.
No i koszer nostra, w razie czego jest w odwodzie.
Na polskojęzycznych w Biznesie.pl już interlokutorzy osiągnęli konsensus i niniejszym oświadczyli: kapitalizm polega na tym kto kogo na ile okradnie - całkiem poważnie. Więc Ula strach zdefiniować na czym polega liberalizm. A już w wydaniu krajowym... httpDWUKROPEK//leftKROPKAru/2008/10/stolz_en179KROPKAphtml
Atak Sakashvilego na Osetie, to była prowokacja, która miała wciągnąć
Rosje w wojnę nie tylko z Gruzją ale i z Ukraina, ponoc gotową użyć broni
nuklearnej w 'kontrataku' na Moskwę (W Guzji była ukraińska broń i ukraińscy bojownicy - przyp. mój)
Prowokacja się nie udała, głównie z tego powodu, że Gruzini nie chcieli
walczyć i wojne oddali walkowerem.
Bardzo dziwna jest w tym wszystkim rola Sarkozy'ego, ponoc agenta Mossadu,
który jednak powstrzymal Rosję przed zaangazowaniem sie w Gruzji, a wczoraj
powstrzymał Kaczyńskiego (lobby IL!) przed wystąpieniem, w ciagu nagłego,
zaledwie 2 minutowego, oficjalnego spotkania Rady Europy. Prawdopodobnie
Kaczyński był 'nagrany' aby powiedziec coś ostrego na temat Gruzji, co rozniosłyby natychmiast
przygotowane na to media i co zmusiłoby RE do zaangazowania sie przeciw
Moskwie, ale Sarkozy (wg. mnie w spisku z sikorka i Pohoretzem) umiejetnie
urzadził dyskusję w sprawie Gruzji w momencie, kiedy dano mu cynk, że Kaczka jest
na zewnatrz budynku i nawet biegnąc nie zdąży do sali obrad.
Czyżby sarko, sikorka i podghoretz byli tym razem po rosyjskiej stronie???
Zaczyna sie potwierdzac to co mowil Krzysztof Jackowski. Kilka dni temu
czolowy neocon, Norman Podhoretz (ktorego protegowanym jest m.in. Radek Sikorski)
odgrazal sie publicznie, ze Bush uderzy na Iran zaraz po 4
listopada (wybory). Jesli by sie tak stalo, jest wielka szansa, ze
wybory zostalyby przesuniete; nie doszloby do przejecia wladzy przez nowego prezydenta,
a w USA wprowadzony zostanie stan Martial Law. Wojna z Iranem bedzie
poczatkiem III wojny swiatowej, o tym mowi sie juz dawno - wciagnieta w to
bedzie Rosja (ktora niedawno Olmert ostrzegal podczas wizyty),
niewykluczone, ze tez Polska, ale jako mieso armatnie dla USraela.
>
KJ – Oszust! Mówię to świadomie i mogę mu to udowodnić. Czekam na niego z utęsknieniem!
RB – Milion dolarów zaoferował dla osoby, która udowodni, że ma jakieś możliwości wykraczające poza to, co jest prezentowane w podręcznikach szkolnych. I tutaj rzeczywiście pojawił się pomysł, żeby skonfrontować Krzysztofa Jackowskiego z Jamesem Randim. Byłbyś gotowy?
KJ – Ja jestem gotowy i powiem jak! Otóż ja nie mam najmniejszej ochoty panu Randiemu czegokolwiek udowadniać. Ja mam zamiar zaangażować w to jakąś dość poważną gazetę. Bogatą, zaznaczam gazetę w Stanach Zjednoczonych. Myślę o kilku gazetach. I teraz tak, przedstawię całą swoją dokumentację tej gazecie i zażądam od pana Randiego wypłacenia mi miliona dolarów. Oczywiście, jako jasnowidz jestem przekonany, że pan Randi nie wypłaci mi tych pieniędzy, ponieważ jako magik jest magikiem, a od takiego człowieka trudno oczekiwać rzeczywistości.
RB – To znaczy to jest człowiek, który uważa się za naukowca.
KJ – Uważam, że pan Randi jest zwykłym oszustem, ponieważ zna z Internetu moje osiągnięcia. Zna na pewno, jeśli się tym zagadnieniem interesuje, są to osiągnięcia prawne. I myślę, że konfrontacja, którą on by mi urządził, była by zwykłym oszustwem. Ja nie muszę Randiemu nic udowadniać, ponieważ dowody mam w ręku (prawne) i na tej zasadzie ja się zwrócę do pana Randiego, żeby obalił moje dowody. Nie będzie w stanie, bo to są dowody prawne.
RB – Ale on cię zupełnie zignoruje. Potraktuje cię „per noga”.
KJ – Jeśli potraktuje mnie „per noga”, to ja nazwę publicznie w tej gazecie pana Randiego oszustem. Mało tego, zażądam żeby pan Randi zamknął swoją oszukańczą fundację dlatego, że on na tym zarabia jako fundacja jakieś pieniądze.
RB – Dobrze, a wiesz że teraz, w tej chwili słucha nas sporo osób. I ..
KJ – Pozdrawiam pana Randiego!
RB – On akurat nie słucha, ale wśród tych co słuchają są też osoby, które ciebie Krzysztof uważają za oszusta. Naprawdę. Są tacy, którzy uważają, że opowiadasz banialuki. Dla tych ludzi nie jest żadnym dowodem to, że jakiś policjant napisał oświadczenie. Dla tych ludzi dowodem byłby na przykład taki spektakl w telewizji, gdzie byłbyś w stanie zrobić na żywo taki numer jak zrobiłeś z moją ciocią.
KJ – Przecież takich rzeczy ja zrobiłem wiele w serialu „Jasnowidz – eksperyment”. Natomiast rzecz jest taka. Osób, które są sceptyczne do tego zjawiska nie ma sensu na siłę przekonywać. To jest ich problem, ich sprawa. I wydaje mi się, że ich wybór. Natomiast powiem rzecz taką. Że ja najmniejszej ochoty nie mam udowadniać takim ludziom że jest jasnowidzenie. Panu Randiemu udowodnię tylko za milion dolarów! Iwona: Dobrze, dziękuję, to są wszystkie pytania od Basi i jeszcze przeczytam słowo kończące. Samuelu, bardzo dziękuję za wszystko i bądź z nami, bo chwilami mamy tylko ciebie. Ogromne ukłony od serca od Sławy Malarz z podziękowaniem i z wielką prośbą o inspirację do działania. Bardzo ci dziękujemy i jesteśmy bardzo szczęśliwe, że jesteś blisko nas. I jeszcze jeden pomysł, który - trochę żartobliwy - narodził się w głowie Basi, ale może warto o tym pomyśleć. Samuelu, niedługo Lucynka będzie w Chicago. A co by było, gdyby pomóc i jej i Basi w obstawianiu liczb w toto-lotku. Może wygrałyby potrzebne złoto na misję...?
Samuel: Może zacznę od pierwszych słów Barbary i Sławy. Gdybym teraz mógł uczynić coś takiego, co napewno uradowałoby serca tych dwóch kobiet, to teraz przytuliłbym je do serca, obie. Natomiast, jeśli się zaś tyczy tego drugiego, to tutaj muszę was rozczarować jeśli chodzi o gry liczbowe. I tutaj powiem szczerze. Gdyby to było możliwe, to nasze narzędzie, Lucyna, byłaby najbogatszą osobą na świecie i nie szukałaby tak zwanych sponsorów i złota, gdyż wystarczyłoby skreślić liczby i już jest złoto na wyprawę. Nie potrzeba byłobby żadnych ukłonów przed tymi osobami, byłyby po prosu te nieszczęsne pieniądze. I tutaj chciałbym coś wytłumaczyć, może się wytłumaczyć - dlaczego tak się dzieje. Otóż energia wokół wszystkich gier liczbowych jest tak ogromna i tak brudna, że nie jesteśmy w stanie się przez nią przebić. I dlatego nie możemy zobaczyć liczb, które mają być na dany dzień losowane. Jest to ponad naszą siłę. Chiciaż siłę posiadamy, to jednak są pewne ograniczenia i tutaj nie mogę tego uczynić, żeby
Źródło: http://www.projekt-cheops.com/sesje/index.php?nr=12 Aura może niektórym się kojarzyć z new age, ale nie ma z tym nic wspólnego. Każda rzecz, zwierzę, człowiek posiada swoją aurę i to jest fakt. Tu nie ma czegoś takiego czy jest czy nie ma. I jak ktoś wspomni o aurze to nie znaczy, że propaguje new age. Ja jestem katolikiem i do tego widzę aury. I co z tego? To jest zdolność dostępna dla każdego, która można wyćwiczyć. Tak niektórzy z was piszą jakby nie istniały zdolności paranormalne. Na przykład Krzysztof Jackowski- jeden z najsłynniejszych jasnowidzów naszej ery. Wiele razy trafnie przewidział przyszłość, pomagał policji odnajdywać ciała zamordowanych osób i dużo więcej. To są fakty i tego nie można zaprzeczyć
A co do dzieci indygo to według mnie jest to przereklamowane. Bardzo możliwe, że takie takie dzieci istnieją, ale z pewnością wraz z ich pojawieniem się wiele osób zaczęło się za nie podawać chcąc zrobić na tym biznes Wiele informacji na temat wizji pana Jackowskiego można sie dowiedziec na stronie www.nautilus.org.pl Nocne Spotkania / Noce z dreszczykiem w programie I PR - spis audycji:
1. Życie po śmierci (01.11.2006) (104:35)
2. Życie po Śmierci (05.11.2006) (165:47)
3. Noc z UFO (10.12.06) (164:32)
4. Siedem Cudów Świata Współczesnego (112:48)
5. Zmiany Klimatu i Rok 2012 (114:38)
6. Nocne Spotkania - 1 (6:21)
7. Nocne Spotkania - 2 (93:40)
8. Bazy Obcych na Ziemi (117:02)
9. NocneSpotkania - Jackowski Krzysztof (121:52)
10. Audycja o końcu świata w RADIOSTACJI cz. 1 (11:34)
11. Audycja o końcu świata w RADIOSTACJI cz. 2 (17:02)
12. NocneSpotkania - KoniecSwiata-2012-Apokalipsa (109:14)
http://rapidshare.com/fil..._PR_I.part1.rar
http://rapidshare.com/fil..._PR_I.part2.rar 31.12.2008r.
http://fakty.interia.pl/f...-polski,1235699
Najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa przepowiada w "Super Expressie" najbliższą przyszłość dla Polski.
Zdaniem wizjonera w nadchodzącym 2009 roku musimy być przygotowani na prawdziwy finansowy kryzys, rewolucję na scenie politycznej i wojnę, która choć swoim zasięgiem nie obejmie terytorium Polski, to jej skutki będą dla nas boleśnie odczuwalne.
Krzysztof Jackowski widzi wojne w 2008 roku
- Czeka nas trudny rok - prognozuje jasnowidz. - Jestem tym przerażony. Tym bardziej, że moja poprzednia wizja z końca 2007 roku spełniła się prawie w stu procentach. Już wtedy zapowiadałem przecież kryzys finansowy - mówi "SE" Krzysztof Jackowski.
...
Czerwiec i lipiec tragiczne dla naszej gospodarki. Kryzys światowy będzie się pogłębiał. Na świecie aż do marca będzie panowała całkowita stagnacja w gospodarce. W Polsce wyniki kryzysu będą najbardziej widoczne na przełomie czerwca i lipca. Wskaźnik PKB będzie ujemny, bo Unia Europejska targana kryzysem wstrzyma część inwestycji, które do tej pory napędzały naszą gospodarkę. Także budżet naszego kraju przejdzie dwie modyfikacje.
...
Na świecie wybuchnie wojna, która - według Jackowskiego - została sprowokowana już w 2008 roku po to, by rozwiązać problemy ekonomiczne światowych mocarstw. Wojna wybuchnie najprawdopodobniej w Azji, ale jej skutki będzie odczuwać cały świat, co najgorsze nawet Polska. Choć prowokatorzy szybko stracą kontrolę nad swoimi działaniami, to konflikt nie powinien przenieść się na polskie terytorium.
...
Lato będzie upalne. Tegoroczna zima będzie bardzo krótka. Czeka nas więcej opadów deszczu niż śniegu. Dopiero na przełomie stycznia i lutego może pojawić się mróz. Nie potrwa on jednak długo, bo już w lutym możemy przygotowywać się na iście wiosenną aurę. Będzie ciepło i słonecznie. Lato 2009 będzie gorące i bardzo długie, bo potrwa aż do później jesieni. Ciekawe co na to jasnowidz Krzysztof Jackowski - policja wielokrotnie korzystała z jego pomocy? Jak podaje Fundacja Nautilus , najsłynniejszy Polski jasnowidz Krzysztof Jackowski wykonął wizje dotyczącą zaginięcia małej Brytyjki. Do tego potrzebne mu były rzeczy Madeline , które dostarczył mu znajomy rodziny McCann.
Jackowski uważa iz dziewczynka zginęla z winy swojego ojca a zwłoki zostały ukryte (zakopane kamieniami) pod jakimś mostkiem pod którym do niedawna płynęła rzeczka.
pozdrawiam Przy całym szacunku, ale z wywiadów, które udziela Pan Krzysztof Jackowski wynika, że jest dobry na wszystko, od złamań otwartych po ciążę pozamaciczną. Udziela rad co do zdrowia, przyszłości zawartych znajomości, spraw sercowych, zawodowych itd. Twierdzi że ma liczne podziękowania z policji, tym czasem Komenda Główna Policji tego nie potwierdza. W związku z czym miał podać tę instytucję do sądu, ale z nie znanych powodów tego nie uczynił. Był tez najpierw doradcą, a potem członkiem Samoobrony. Człowiek renesansu. Nie wiem tylko czy jest to postać, której osiągnięcia mogą stanowić kanwę do pracy dyplomowej. Jakieś to mało konkretne. Na przykład moja praca dyplomowa była bardzo praktyczna "Zwiększenie efektywności uprawy zbóż w kołchozie Bolszewik obwodu mińskiego Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej poprzez modernizacją rozrzutnika obornika". To jest temat, a nie jakieś parapsychologie. Tak jak również pisałem w wątku wskazanym przez ragu jestem sceptykiem. Ale jeżeli słyszę od iluś osób, że rzeczywiście to pomogło np. znaleźć zwłoki w czym specjalizuje się Krzysztof Jackowski i widzę plik podziękowań za pomoc, od prokuratur i komend to nie widzę powodu żeby nie wierzyć że to pomogło.
Wielu uważa że to bujda, tak jak chociażby Glina i też mogą mieć rację.
Trudno rozstrzygnąć.
Jedną sprawą jest mozliwości i potrzeby wykorzystania, a inną sprawą napisanie pracy dyplomowej.
Jeżeli wykorzystano coś takiego w pracy operacyjnej, to wątpię żebyś uzyskał pomoc od organów ścigania, taką żeby ujawnili na czym ta pomoc polegała.
Nie wiem czy ten temat jest sensownie do napisania.
Na początek zdobądź materiały konferencji szczecińskiej w Pobierowie poswięcionej właśnie wykorzystaniu parapsychologii. Odbyła się kilka lat temu - chyba 2003. Zostały one wydane.
Gen. Bieńkowski: Trwają zarządzone przeze mnie poszukiwania. Zaangażowaliśmy do nich nie tylko policjantów z prewencji, ale także analityków kryminalnych, funkcjonariuszy z CBŚ oraz środki techniczne, w tym śmigłowce.
Okzauje sie (podają Wydarzenia), że także jasnowidz Krzysztof Jackowski byl zaangażowany w poszukiwania. Wskazał miejsce odległe od rozlewsika o 600 m.
/jednym z gosci byl tez Krzysztof Jackowski.. slynny jasnowidz..
I weź tu teraz takiemu Jackowskiemu zrób prezent na gwiazdkę (niespodziankę). No nie da się.....
Pozdrawiam
A tylko gdzieniegdzie widać małego Jezusa..... Smutne to
...masz racje...
na naszej zakładowej wigilii /tzn Zakładu Kryminalistyki na WPiA UŁ/ w której miałam zaszczyt uczestniczyc... zaszcztne 20-osobowe grono-megaprzezycie.../ przed łamaniem sie opłatkiem głos zabrał prof. Sygit... przemówienie było godne nestora rodu...
sens jego słów był mniej więcej taki:
"Pomyslcie Kochani... Bog znowu Was zaprasza na swoje urodziny...
nic nie dzieje sie bez przyczyny...
Bog chcial abyscie w tym dniu radowali sie razem z Nim.. to wielkie Świeto...
dziekujcie za miniony rok i cieszcie sie nastepnym..
niech gwiazda betlejemska rozswietli Wasze serca i umysly...
niech przyniesie cieplo i blask do Waszych domow...
życze Wam spokojnych swiat w gronie najblizszych..
życze zdrowia Wam i Waszym rodzinom..."
..a wszystko to w blasku swiec, przy stole odzianym bialym swiatecznym obrusem.. lampki na choince... wszyscy zasłuchani.. cisza i tylko glos profesora.. tak serdeczny i cieply.. zyczenia tak szczere... mysle ze zapadly w sercu kazdego z nas tam obecnych...
to byl piekny wieczor...
/jednym z gosci byl tez Krzysztof Jackowski.. slynny jasnowidz.. lamanie sie z nim oplatkiem to gigaprzezycie.../
WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE...
ŻYCZĘ WSZYSTKIM...
Z CAŁEGO MOJEGO MAŁEGO SERDUSZKA...
L.Ann
Ostatnio nawet w tv pokazywali jakiś program, w którym poproszono jasnowidza o odnalezienie zwłok zamordowanych biznesmenów. Nie wiem jak to się skończyło.
..to był Krzysztof Jackowski.. rozwiązał tą sprawę.. wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki biznesmenów... a program to "Eksperyment Jasnowidz" nadawany na Polsacie...
jako ciekawostkę dodam też, że w Japonii ogloszono go najlepszym pod względem skuteczności i dokładności jasnowidzem na świecie.. TV japońska wymyśliła zawody dla Jasnowidzów z całego świata... /ach Ci Japończycy:)../
..a mimo tego wszystkiego rzecznik prasowy KGP pani Hytrek w raporcie na temat wykorzystania jasnowidzów podczas prowadzenia poszukiwań zaprzecza jakoby byli oni pomocni.. wierutne kłamstwo!!!
Policja od lat z tego korzysta w rozwiązywaniu najtrudniejszych spraw.. tylko "góra" nie wie co z tym zrobić...
zdarzało sie tez ze swego czasu np.BOR prosil Jackowskiego o NIEZAJMOWANIE sie dana sprawa... to tez zastanawiajace....
a jesli chodzi o zabójstwo Marka Papały.. Jackowski wie kto za tym stoi... podobno takie szychy, ze nam sie nie miesci w glowie.. dlatego sam odmowil zajecia sie ta sprawa.. powiedzial: chce zyc... to tez duzo mowi.
a może rozszyfrowanie mechanizmu telepatii to poprostu kolejny etap rozwoju naszej cywilizacji??? dlaczego wszyscy się tak tego boją????
ja oczywiście nie jestem za tym, aby w przypadku każdego przestepstwa biec od razu do jasnowidza... to bylby absurd.. /997 - komenda miejska jasnowidzów.. / wkońcu Policja tez musi sie wykazać.. no i zdecydowanie łatwiej jest zostać policjantem niż jasnowidzem... /chociaz czy aby napewno.. w myśl tego co mówi Pan Krzysztof...??????/
ale jeśli wszystko, absolutnie wszystko już zawodzi to dlaczego nie???
jednak jest także kwestia wykorzystania takiej wizji w procesie.. co to ma byc??? jaki dowod??? zeznania "świadka", ktorym ma byc jasnowidz???? /ciekawa jestem jak zakwalifikowal by to Teo..:)/
z drugiej strony.. pamiętacie jeszcze wykłady z kryminalistyki.. ekonomika zbrodni, logike zbrodni itp itd???
do czego dążą organy scigania.. do wykrycia przestepstwa i sprawcy + jego ukaranie.. to sukces wymiaru sprawiedliwości!!!
wiadomo ZYSK = STRATA > KARA... ale KARA musi byc!!!
więc skoro stawiamy na skuteczność, a wszystkie inne dostępne środki nie przynosza rezultatu...... jasnowidz- jak najbardziej, jestem ZA.
moim zdaniem, po odkryciu DNA czas przyszedł na badania energii jaką pozostawia po sobie, jaka wytwarza każdy z nas... być może to bedzie jeszcze dokładniejszy sposob identyfikacji czlowieka????? kolejny KOD CZŁOWIEKA.. to niesamowite pole do badan.. jak ta wiedze fizykow i chemikow zaadoptowac na potrzeby kryminalistyki??? ciekawe ile jeszcze pokolen bedzie musialo na cos takiego poczekac???
ciekawe czy ktoś sie pokusi o komentarz tych moich nocnych wypocin... bede czekala z niecierpliwoscia:)
z gory przepraszam za fatalny styl mojej wypowiedzi.. majacze... 3 opakowanie antybiotyku nie pomaga...:(
a jesli kogos interesuje sam Jackowski ciekawe linki:
http://gdansk.naszemiasto...ykul/39315.html
..tam na marginesie jest kilkanascie odnośników do artykulów o Jackowskim... naprawde ciekawe rzeczy... polecam.
http://www.nautilus.org.p...?articlesid=139
..tu tez jest pare odnosnikow.
to co zamyka buzie sceptykom i niedowiarkom to sila i liczba rozwiazanych spraw... rozwiazanych tylko i wylacznie za sprawa Krzysztofa Jackowskiego.. za sprawa JASNOWIDZA! ..czy sie to komus podoba czy nie.
pozdrawiam wszystkich!
Jeżeli nie był by to oryginał na pewno nikt by nie wystawiał tego proporczyka na aukcję allegro, wystarczy jak poczytasz sobie komentarze z osoby wystawiającej ten towar, same pozytywy a chyba to coś świadczy o sprzedającym - Profesjonalizm i Uczciwość. Osoba wystawiająca historyczny proporzec Jeziorka Iława to jeden z redaktorów strony www.kujawiak.q4.pl
Proporczyk ten zostawał wydany w bardzo dobrych latach gry Jezioraka Iława,,Mianowicie w sezonie 1984/1985 "Jeziorak" wywalczył historyczny awans do III ligi. Sukces ten zawdzięczamy drużynie, grającej w następującym składzie: Jan Kruk, Andrzej Sosnowski, Krzysztof Suchocki, Mirosław Jędrzejewski, Ryszard Jankowski, Zygmunt Aptowicz, Krzysztof Gaćkowski, Adam Duński, Leszek Dudkiewicz, Piotr Lange, Zbigniew Kreński, Jerzy Hulewicz, Krzysztof Jackowski, Andrzej Bedra, Waldemar Zawadzki, Krzysztof Malanowski, Adam Łazicki - niemal sami wychowankowie klubu. To nie wszystkie sukcesy, jaki Iławianie osiągnęli w 1985 roku, ponieważ także wtedy, w 40-letniej historii Klubu, po raz pierwszy wygrali Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim, pokonując w finale Stomil Olsztyn 1:0. O dziwo ta sztuka udaje się nam także rok później i także ze Stomilem Olsztyn, po wyrównanej walce, wygrywamy 1:0. Pucharowa przygoda trwa dłużej niż poprzednio. Dzięki wytrwałości i dobrej grze, docieramy do 1/16 PP ulegając w Iławie poznańskiemu Lechowi. Na stadion przy ul. Sienkiewicza przybywa ok. 7 tys. ludzi. - historia pochodzi z waszej strony,, a 1000% zapewniam ze jest to oryginał
Klubu Sportowego Jeziorak Iława.
http://www.allegro.pl/item378171906_jeziorak_ilawa_unikat_z_lat_80.html
A po drugie proszę zobaczyć jakie jest obecnie logo klubu a jakie było w latach 80.
Ooo już nie przesadzaj. Proporzec jest autentyczny, ale na pewno nie unikatowy. Często można trafić go na Allegro. Unikatowy to jest wydany z okazji 30-, bądź 40-lecia Jezioraka przez Olsztyński ZPN. Jeżeli nie był by to oryginał na pewno nikt by nie wystawiał tego proporczyka na aukcję allegro, wystarczy jak poczytasz sobie komentarze z osoby wystawiającej ten towar, same pozytywy a chyba to coś świadczy o sprzedającym - Profesjonalizm i Uczciwość. Osoba wystawiająca historyczny proporzec Jeziorka Iława to jeden z redaktorów strony www.kujawiak.q4.pl
Proporczyk ten zostawał wydany w bardzo dobrych latach gry Jezioraka Iława,,Mianowicie w sezonie 1984/1985 "Jeziorak" wywalczył historyczny awans do III ligi. Sukces ten zawdzięczamy drużynie, grającej w następującym składzie: Jan Kruk, Andrzej Sosnowski, Krzysztof Suchocki, Mirosław Jędrzejewski, Ryszard Jankowski, Zygmunt Aptowicz, Krzysztof Gaćkowski, Adam Duński, Leszek Dudkiewicz, Piotr Lange, Zbigniew Kreński, Jerzy Hulewicz, Krzysztof Jackowski, Andrzej Bedra, Waldemar Zawadzki, Krzysztof Malanowski, Adam Łazicki - niemal sami wychowankowie klubu. To nie wszystkie sukcesy, jaki Iławianie osiągnęli w 1985 roku, ponieważ także wtedy, w 40-letniej historii Klubu, po raz pierwszy wygrali Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim, pokonując w finale Stomil Olsztyn 1:0. O dziwo ta sztuka udaje się nam także rok później i także ze Stomilem Olsztyn, po wyrównanej walce, wygrywamy 1:0. Pucharowa przygoda trwa dłużej niż poprzednio. Dzięki wytrwałości i dobrej grze, docieramy do 1/16 PP ulegając w Iławie poznańskiemu Lechowi. Na stadion przy ul. Sienkiewicza przybywa ok. 7 tys. ludzi. - historia pochodzi z waszej strony,, a 1000% zapewniam ze jest to oryginał
Klubu Sportowego Jeziorak Iława.
http://www.allegro.pl/item378171906_jeziorak_ilawa_unikat_z_lat_80.html
A po drugie proszę zobaczyć jakie jest obecnie logo klubu a jakie było w latach 80. OŚRODEK SZKOLENIOWY "Ostium" przy PTP w Szczecinie zaprasza na kurs w dniach 23-24 luty 2008 r.
JASNOWIDZENIE -KRZYSZTOF JACKOWSKI !!
ŚWIATOWEJ SŁAWY JASNOWIDZ -Odnajduje zaginione osoby i rzeczy, współpracuje z policją. Odnosi sukcesy w kraju i za granicą. Pokazuje jak robić wizje,jak się do tego przygotować, jak je odczytywać. Kurs obejmuje zajęcia teoretyczne i praktyczne. Dużo ćwiczeń.
Po kursie Krzysztof Jackowski przyjmował będzie zainteresowane osoby na indywidualne konsultacje!
Szczegółowych informacji udzielamy w siedzibie Towarzystwa:
Pomorskie Towarzystwo Psychotroniczne
ul. dr. Judyma 1, 71-460 Szczecin
pod nr telefonu: tel/fax: (091) 454 15 12
lub poprzez e-mail: ostium@psychotronika.info
SERDECZNIE ZAPRASZAMY ZAINTERESOWANE OSOBY!!!
Biuro czynne:
poniedziałek, środa, piątek: 13.00 - 18.00;
czwartek: 10.00 - 18.00
wtorki: nieczynne
http://www.psychotronika....p?page=pl06.inc .
Wywiad z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim – Gazeta Pomorska, 28 grudnia 2007 r.
Rozmowa z
KRZYSZTOFEM JACKOWSKIM
jasnowidzem z Człuchowa
- Panie Krzysztofie, co się stanie w nadchodzącym roku?
- Czuję, że stanie się rzecz bardzo charakterystyczna w Anglii. Mam wrażenie, że jakaś grupa ludzi dokona przestępstwa, które zbulwersuje opinię publiczną i będzie się o tym głośno mówić. Będą to Polacy i to spowoduje wielki bunt Anglików przeciwko nam. Przez tę grupkę Polaków Anglicy całkowicie stracą do nas zaufanie. To będzie dla wielu straszne doświadczenie.
- A z rzeczy przyjemnych? Kiedy spadnie śnieg?
- Wiosna przyjdzie szybko, Zima będzie ciepła, deszczowa, ale pojawią się dwa okresy mrozów, za to bardzo krótkie. Śniegu bardzo mało, ale za to dużo deszczu. Przyszły rok kojarzy mi się wilgocią - nie oznacza to, że cały dzień będzie padał deszcz, ale czuję wilgoć. Dobry rok dla rolników i roślin, które lubią wodę.
- Czy zdarzy się coś charakterystycznego?
- Dramat. Widzę skok narciarski i to chyba będzie Polak. Bardzo tragiczny dla Polaka skok.
- To fatalnie.
- Ale kojarzy mi się jeszcze, że gdzieś wydarzy się niebezpieczny atak terrorystyczny z użyciem gazu. Pojemnik z trującym gazem zabije mnóstwo ludzi. Wiele osób wtedy zginie, jestem tego pewien.
- Panie Krzysztofie, a na naszym podwórku?
- To będzie rok wstrząsu bankowego w Polsce, nie takiego zwykłego wahania stóp, ale prawdziwego wstrząsu. Banki zadrżą. Może źle to nazywam. To będzie wyjątkowo nieprzychylny rok dla tych, którzy mają kredyty albo zamierzają je wziąć. Stopy już są wysokie, ale nastąpi jakieś załamanie ekonomiczne i banki będą musiały reagować. To nie będą przewidywalne reakcje, mam wrażenie, że jak to wszystko walnie, to będzie straszny dramat.
- I teraz pewnie wszyscy, którzy pracują w banku albo mają kredyty, zaczynają się bać.
- I słusznie, bo jesienią będzie czas wielkich aresztowań. I kto wie, czy właśnie nie będą one w bankach. Kilka ważnych osób, bardzo, bardzo ważnych, zostanie aresztowanych i wyniknie z tego wielka afera. I nie wykluczam, że będzie związana z tym niespodziewanym krachem.
- Aż strach słuchać.
- I do tego szykuje się trudny czas dla drobiu. Ja wiem, że teraz łatwo to powiedzieć, bo mieliśmy ptasią grypę, ale mam silne wrażenie, że ona wcale nie minęła i w lutym jej ognisk będzie więcej. Może sugeruję się sytuacją w kraju, tego nie wykluczam, ale odczucie jest silne - zdecydowanie luty. Wtedy branża drobiarska odczuje, co to jest kryzys.
- A w polityce?
- Pierwszy kryzys rządowy może być już w lipcu. Nie wykluczam, że zajdzie kilka dość istotnych zmian w rządzie i to będzie związane z konfliktem PO i PSL. Dojdzie do roszad w ministerstwach, a kto wie, czy to nie będzie miało związku z tąpnięciem ekonomicznym. Ogólnie ekonomicznie to nie będzie dobry rok.
- Znowu ma być gorzej?
- Już w pierwszym półroczu odczujemy zwiększenie wydatków. Długoterminowa polityka tej koalicji może się okazać bardzo restrykcyjna ekonomicznie. Żeby ukryć inflację, będą ciche podwyżki. Po całym roku, mniej więcej w tym czasie, kiedy rozmawiamy, okaże się, że nasze koszty utrzymania wzrosły o 30 proc. Rząd Tuska zacznie przez to tracić popularność.
- Panie Krzysztofie, niech się pan skupi i zobaczy, czy czeka nas coś dobrego.
- Widzę kłótnię o prezesa NBP. Jakiś kryzys, kłótnia w rządzie, awantura.
- A w sporcie?
- O, widzę kłopoty z przygotowaniami do mistrzostw Europy -jakaś niesprawiedliwość, bo Ukraina coś dostanie, a Polska nie, ale nasz kraj będzie się czuł przez to niedowartościowany, będzie miał pretensje. Ale to u nas ktoś zawali - to będzie jakaś dotacja związana z mistrzostwami.
- Same dramaty.
- Trudno, tak już jest, że jasnowidz mówi, co widzi i nie może zmyślać. Muszę mówić, co czuję, bo inaczej to nie miałoby sensu. Chociaż jest to mało popularne.
-Napisał pan niedawno wstęp do książki o słynnym przedwojennym jasnowidzu Osowieckim. Czy czuje pan z nim duchowe pokrewieństwo?
- Osowiecki to był człowiek, który nie umiał robić interesów, w życiu rodzinnym też mu się nie wiodło. Ja interesów też robić nie umiem, czasami jestem pozornie zagubiony, ale widocznie takie cechy mają ludzie obdarzeni tym darem. Czasami mam wrażenie, że czasu wcale nie ma, on się zlewa, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość to jedno. Wszystko, co się ma zdarzyć, jest już zaplanowane. A ja to odczytuję, jakbym miał klucz do tej matrycy. Można w nie wierzyć lub nie i ja to szanuję. Ale jasnowidzenie jest. Naprawdę istnieje, a ja jestem tego dowodem.
ROZMAWIAŁA
BARBARA ZYBAJŁO
barbara.zybajlo@pomorska.pl
. Czy przepowiednia się sprawdza?
Rozmowa z Krzysztofem Jackowskim jasnowidzem z Człuchowa. Czy jego przepowiednia się sprawdza?
- W listopadzie będzie najgorsze. Szykuje się naprawdę wielki wstrząs dla banków, które sięgną do naszych kieszeni. - mówi pan Krzysztof
PRZECZYTAJ WIĘCEJ
Patrzę daleko
11-07-2008
Wróżka mieszka na piątym piętrze
21-04-2008
Horoskop na 2008 rok
2-01-2008
- Panie Krzysztofie, sprawdziły się czarne wizje, o jakich mówił pan w noworocznym wydaniu "Pomorskiej”. Przewidział pan finansowy krach i giełdowe załamania.
- W listopadzie będzie najgorsze. Szykuje się naprawdę wielki wstrząs dla banków, które sięgną do naszych kieszeni. Ci, którzy wzięli kredyty, bardzo to odczują. Listopadowy krach może być przyczynkiem do jakiegoś konfliktu zbrojnego na świecie. Skoki na giełdzie odczujemy cały czas.
- I co będzie?
- W listopadzie się pani przekona, że rozmawia z jasnowidzem. Jesteśmy w przededniu kryzysu światowego. W Ameryce będzie wielka recesja, a kryzys się pogłębi. To odczuje cały świat. I nas też to niestety nie ominie.
- Coś pana niepokoi.
- Aż wolę tego nie mówić, ale mam wrażenie, że szykuje się konflikt zbrojny i dotknie on cały świat. Kryzys będzie naprawdę wielki, a takie sytuacje w historii rozwiązywały wojny - takie jest wyjście do nowego ładu i oby Ameryka nie pokusiła się o wojnę, żeby ratować swoją sytuację.
- A co mają zrobić drobni ciułacze, Czytelnicy, którzy mają parę groszy i boją się, że je stracą.
- Dla drobnych ciułaczy spadek na giełdzie oznacza szansę na zysk. Giną wielcy, akcje spadają, można na tym zarobić. Drobni ciułacze odczują kryzys ogólnie, jako globalny. Upadną korporacje, ludzie stracą pracę, banki poczują się zagrożone, bo będą się bały o zabezpieczenia kredytów.
- A co z euro?
- Tak szybko euro nie wejdzie. Mam wrażenie, że przyjdzie taki czas, że Polska będzie chciała zachować swoją walutę.
promocja
To mówił Jackowski
To będzie rok wstrząsu bankowego w Polsce, nie takiego zwykłego wahania stóp, ale prawdziwego wstrząsu. Banki zadrżą. Może źle to nazywam. To będzie wyjątkowo nieprzychylny rok dla tych, którzy mają kredyty albo zamierzają je wziąć. Stopy już są wysokie, ale nastąpi jakieś załamanie ekonomiczne i banki będą musiały reagować. Jak to wszystko walnie, to będzie straszny dramat. Długoterminowa polityka tej koalicji może się okazać bardzo restrykcyjna ekonomicznie. Żeby ukryć inflację, będą ciche podwyżki. Po całym roku, mniej więcej w tym czasie, kiedy rozmawiamy, okaże się, że nasze koszty utrzymania wzrosły o 30 proc. KINO POLSKA
Jasnowidz - film o Krzysztofie Jackowskim
Bohaterem filmu jest Krzysztof Jackowski, najbardziej znany polski jasnowidz, pracujący w Polsce i za granicą. Zajmuje się przede wszystkim odnajdywaniem zaginionych ludzi na podstawie ich fotografii i ubrań. Dokonania jasnowidza potwierdzają setki dokumentów. Film zawiera szczegółowy opis wielu spraw, w których jego przewidywania się sprawdziły. Autorka dokumentu, Maria Zmarz-Koczanowicz, zajmuje się społecznym fenomenem zainteresowania, jakie wytworzyło się wokół Jackowskiego.
Więcej szczegółów o programie dot. Jackowskiego:
http://www.kinopolska.pl/film.php?data=2007.09.02&id=16289
W programie:
niedziela 02.09.2007 godz. 16:40
poniedziałek 10.09.2007 godz. 13:38
niedziela 02/03.09.2007 godz. 03:10
poniedziałek 10/11.09.2007 godz. 02:33
info:
http://www.kinopolska.pl Badania z udziałem Jackowskiego były już przeprowadzane na tomografie komputerowym. Wynik łatwy do przewidzenia. Okazało się, że podczas wizji mającej miejsce w tomografie rejestruje on jakieś wzmożone aktywności w pewnych obszarach mózgu. Toż to odkrycie na miarę antyNobla. Bezradność nauki rozbawia do łez, nieboracy-"naukowcy" jeszcze długo nie pojmą tego, że natura istoty ludzkiej jest dwoista oraz, że motyla nie łapie się pułapką - wykopaną w ziemi - na słonie. Niestety dalej trwają oni w średniowieczu myśląc, że jest dokładnie odwrotnie. Do tej pory nie wiedzą czym tak naprawdę jest myśl a nawet siła ciążenia - grawitacja. Istne kuriozum. Żeby dowiedzieć się jak to jest możliwe czyli jasnowidzenie, uzdrawianie, telepatia etc. przeczytaliby książkę o odkryciu rosyjskich - i nie tylko - naukowców, które w latach 90-tych były ściśle tajne ale już nie są gdyż można już nabyć w księgarni. Projekt DEIR nad którym skutecznie pracowali daje wiele do myślenia - ale niestety, tylko tym myślącym, którzy nie pozjadali wszystkich rozumów.
Kolejne odkrycie dotyczące wody - japończyka Masaru Emoto. Etc. etc... Jackowski Krzysztof - jasnowidz. Ur. 1.6.1963 r. Bezapelacyjny fenomen na skalę światową w jasnowidzeniu. Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości co do istnienia zjawiska jasnowidzenia niech wie, że p. Krzysztof ma hobby w postaci zbierania przeróżnych dokumentów itp. pism (potwierdzeń), które są podziękowaniami za udzieloną pomoc w odnalezieniu osoby zaginionej. Są to pisma wystawione m. in. przez policję, rodziny osób zaginionych i poszukiwanych itp.
www.krzysztofjackowski.pl
Z okazji przypadających w dniu dzisiejszym urodzin składam p. Krzysztofowi Jackowskiemu najlepsze życzenia oraz wszelkiego powodzenia w odkrywaniu niewidocznej ukrytej rzeczywistości co pozwoli kiedyś w niedalekiej - mam taką nadzieję - przyszłości pomóc naukowcom (oczywiście tym z prawdziwego zdarzenia a nie z przypadku) w zrozumieniu natury rzeczywistości którą Pan ogląda prawie jak wiadomości w TV Pozdrawiam!
Gość specjalny audycji Krzysztof JACKOWSKI jasnowidz - the best of the best. Posłuchajcie a pospadacie z krzesełek bo się działo...
Format: mp3
Czas trwania audycji: 2h 2m
Rozmiar pliku zip: 58 MB
Serwer: Rapidshare.com
IMHO audycja była bardzo udana, po prostu suuuper! Piszcie co o niej sądzicie. Jackowski bowiem wystąpił również w roli filozofa i fizyka.
Link do audycji:
http://rapidshare.com/files/31001267/20070513-NocneSpotkania-JackowskiKrzysztof.zip.html
!!! UWAGA !!!
Jest już kontynuacja (zapowiadana w audycji) współpracy FN z Jackowskim w/s Zdanów i ogólnie zjawiska UFO jako takiego.
Info z dnia 23.05.2007 FN
Będzie się działo...
Szczegóły: http://www.nautilus.org.pl/?i=1041
Kontynuacje tego tematu:
Zapis tekstowy całej audycji z Krzysztofem Jackowskim 13.05.2007 PR1:
http://www.nautilus.org.pl/?i=1045
UFO i Jackowski
http://www.nautilus.org.pl/?i=1047
... Pamiętajcie ze powiedział to Krzysztof Jackowski. Tutaj zaczyna się już robić poważniej... "To będzie poważny konflikt... o zasięgu globalnym!" - po raz pierwszy Krzysztof Jackowski zdecydował się ujawnić swoje obawy o przyszłość świata w 2008 roku. Jasnowidz Fundacji Nautilus ostrzega, że świat czeka całkowite załamanie gospodarcze!
Krzysztof Jackowski jest człowiekiem, który o przyszłości wypowiada się dość niechętnie. Trudno jest go namówić na próbę wykonania wizji świata w przyszłości, gdyż uważa, że jest wiele wariantów przyszłości, a on może dostrzec jedynie jeden z nich i potem wiele osób ma do niego pretensje... Najchętniej poszukuje osób zaginionych i rozwiązuje zagadki kryminalne, co rzeczywiście robi „od ręki”, ze skutecznością wręcz obezwładniającą...
A jednak obserwując kosmiczny wręcz fenomen Jackowskiego nie sposób zauważyć, że jego talent jasnowidzenia obejmuje także precyzyjne ustalanie wydarzeń z przyszłości, co wielokrotnie udowadniał w różnych sytuacjach. Tego typu wizje są u niego spontaniczne, przychodzą „znikąd i nagle” – jak zwykł mawiać. Nasz pokładowy jasnowidz podchodzi do nich z dystansem i widać, że ta zdolność jest dla niego samego także swoistą zagadką.
Jasnowidz zawsze dzwoni na pokład Nautilusa i informuje nas o tym, że znalazł zaginionego człowieka, udało mu się wskazać bezbłędnie mordercę, dostał od policji kolejny dokument potwierdzający jego udział w wyjaśnieniu jakieś zagadki kryminalnej. Bardzo rzadko Krzysiek informuje nas o wizjach dotyczących przyszłości. Tym razem było inaczej i to Krzysiek sam zadzwonił, żeby podzielić się z przyjaciółmi swoimi obawami o przyszłość świata...
Po raz pierwszy na łamach stron FN Krzysztof Jackowski zdecydował się powiedzieć, że rok 2008 coraz bardziej zaczyna go niepokoić. Już w grudniu 2007 roku dla Gazety Pomorskiej jasnowidz z zadziwiającą trafnością przewidział... zbliżający się krach na światowych giełdach! Wtedy opublikowaliśmy ten materiał, który spotkał się z gigantycznym zainteresowaniem.
Tysiące ludzi w całej Polsce przesyłało sobie link do tego tekstu, ale jak zawsze jasnowidz nie powiedział dla gazety wszystkiego. W rozmowach na pokładzie Nautilus Krzysztof Jackowski wręcz mówił, że boi się tego roku. I nie chodzi tylko o załamanie na światowym rynku finansowym (sytuacja na polskim rynku jest tylko konsekwencją tego, co dzieje się na świecie), ale o coś znacznie gorszego. O wojnę.
Na początku lipca 2008 roku Krzysztof Jackowski dał się wreszcie namówić i bardzo niechętnie, ale jednak zgodził się ujawnić przyczyny swojego niepokoju. Mówiąc krótko jasnowidz widzi poważną wojnę jeszcze w tym roku. Wskazuje nawet miesiąc wybuchu tego konfliktu – listopad. Będzie to miesiąc zmiany na fotelu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Być może ktoś postara się wykorzystać ten moment do tego, aby zapalić zapałkę w światowym składzie prochu, jakim jest Bliski Wschód.
Jasnowidz widzi wręcz apokaliptyczną sytuację na rynku ropy naftowej, co będziemy mogli zobaczyć już na jesieni.
Ten tekst jest wyjątkowy nawet jak na Krzysztofa Jackowskiego. Nasz przyjaciel z pokładu N musi naprawdę czuć niepokój, skoro zgodził się ujawnić drobną część swoich wizji dotyczących wydarzeń w drugiej połowie 2008 roku. Jasnowidz prosił jednak, aby wyraźnie napisać dla wszystkich czytelników naszego wspólnego portalu Fundacji Nautilus. Przedstawiona wizja jest jedynie możliwym scenariuszem wydarzeń, jedną z wielu możliwości. To się może zdarzyć, ale nie musi. Przyszłość ma bowiem wiele wariantów, choć są wydarzenia nie do uniknięcia... Ze światową wojną w 2008 roku jest tak, że ona może wybuchnąć. Jasnowidz przedstawia jedynie ostrzeżenie i tak proszę traktować jego słowa. Pragniemy jednak zwrócić uwagę, że większość z tych "polskich i światowych" wizji Jackowskiego po prostu się sprawdziła, mimo tych jego zastrzeżeń o "możliwych wariantach" itp.
Źródło: www.nautilus.org.pl
Co o tym myślicie? Czy to znowu zaczyna się kolejna fala "przepowiedni" o nadchodzącej wojnie, czy może coś w tym może być? :]
„W niektórych przypadkach to duchy osób zmarłych wskazują mi miejsce położenia zwłok!” – Krzysztof Jackowski jest w tej chwili tego pewien. Ta sprawa pojawiała się w naszych rozmowach z jasnowidzem, często w wywiadach w ramach dokumentacji prowadzonej przez FN wspominał o tym, że ma takie podejrzenia, ale teraz Jackowski ma absolutną pewność.
Jasnowidz bardzo często jest proszony o to, aby odnalazł ciało osoby, która została zamordowana lub zginęła w inny sposób. Od samego początku jasnowidza zastanowił dziwny aspekt takich poszukiwań. Zdarzało mu się bowiem, kiedy nagle słyszał głos, który był głosem osoby poszukiwanej. Było to na przykład zdanie „jestem tu i tu, musisz mnie szukać obok...” i tym podobne. Jackowski zawsze wtedy nieruchomiał i był zupełnie zaszokowany, gdyż odbiegało to od jego klasycznych wizji. Od samego początku miał takie podejrzenia, ale po kilku ostatnich sprawach nabrał pewności i natychmiast podzielił się tą wiadomością z załogą Nautilusa. Zdarza się bowiem, że osoby zmarłe wykorzystują jego moc do tego, aby przekazać jakąś wiadomość lub po prostu wskazać położenie własnych zwłok.
To jest zupełnie inne zjawisko niż jasnowidzenie, które pozwala odczytywać informacje z przeszłości lub przyszłości niczym sięganie po książkę „z biblioteki wszechświata”. Tym razem można postawić tezę, że Krzysztof Jackowski jest nie tylko jednym z najlepszych jasnowidzów na świecie (o ile w ogóle nie najlepszym i piszemy to z pełną odpowiedzialnością), ale także wybitnym medium. Jest to zresztą zgodne z tym, co można się dowiedzieć ze światowej literatury ezoterycznej. Ktoś posiadający „ponadzmysłową moc” radzi sobie znakomicie w wielu dyscyplinach, a więc bez problemu widzi wydarzenia w przyszłości jak i kontaktuje się ze zmarłymi. Stefan Ossowiecki potrafił także lewitować i przesuwać przedmioty, a także miał zdolność bilokacji.
Sprawa jest tak bardzo interesująca, że zadziwiła nawet samego jasnowidza. W czasie rozmów na pokładzie Nautilusa odnieśliśmy wrażenie, że Jackowski stara się jak może kontaktować z duchami osób zmarłych rzadko i robi to tylko wtedy, kiedy dana istota z „krainy światła” sama podejmuje decyzję o kontakcie z nim. Materiał zebrany w tej sprawie jest coraz obszerniejszy i praktycznie każdego dnia jasnowidz dostarcza nam nowe informacje potwierdzające tę tezę.
Jasnowidz prosił o przekazanie wszystkim czytelnikom stron FN, aby traktowali jego odkrycie jako absolutny dowód na istnienie życia po śmierci. Pozwalamy sobie przedstawić jego przesłanie:
„Proszę wszystkich, niech nikt już więcej w przyszłości nie zastanawia się nad tym, czy życie człowieka kończy się w momencie śmierci ciała fizycznego czy też nie. Życie bowiem trwa dalej, co właśnie udowodniłem! Ci zmarli fizycznie ludzie się ze mną kontaktują, oni myślą, oni mają osobowość, oni nadal są ludźmi!!! A więc cieszcie się wszyscy, bo śmierć nie istnieje!”
K. Jackowski dla FN, 10 kwietnia 2008 rok
nautilus.org.pl
Kogo jak kogo, ale Krzysztofa Jaskowskiego trudno jest oskarżać o jakiekolwiek oszustwa związane z jasnowidzeniem. Jego sukcesy to fakty.
Co sądzicie o tym, że "śmierć nie istnieje" itp? Kim jest James Randi?
James Randi, właśc. Randall James Hamilton Zwinge (ur. 7 sierpnia 1928 w Toronto, Kanada), amerykański iluzjonista, sceptyk oraz przeciwnik pseudonauki (łącznie z homeopatią), znany jako The Amazing Randi (ang. Zdumiewający Randi).
Nagroda 1,000,000$
Znany jest głównie z nagrody w wysokości 1 mln dolarów, które jego fundacja (James Randi Educational Foundation) ma przyznać każdemu, kto zdoła pokazać dowód jakiegokolwiek paranormalnego zjawiska pod warunkami uzgodnionymi przez obie strony.
Nagrody jak dotąd nikt nie zdobył. Nikt nawet nie przeszedł wstępnego etapu polegającemu na zademonstrowaniu swoich uzdolnień w kontrolowanych warunkach przed przedstawicielem Fundacji. Drugi etap testu polega na zademonstrowaniu rzekomego zjawiska lub zdolności nadprzyrodzonej według protokołu ustalonego i zaakceptowanego wcześniej przez obie strony: Fundację oraz kandydata. Sam test jest przeprowadzany przez osoby niezależne od Fundacji.
Amerykanka Sylvia Browne występująca jako medium podczas rozmowy z Jamesem Randim w telewizyjnym programie Larry King Live 6 marca 2001 zgodziła się na przeprowadzenie testu. Na stronie głównej fundacji zamieszczono licznik pokazujący liczbę tygodni od czasu tej rozmowy. Do testu został zgłoszony Krzysztof Jackowski, lecz jego zgłoszenie nie spełniało wymogów formalnych.
Negowanie autentyczności testów
Kandydaci nieskutecznie pretendujący do nagrody Randiego bronią się twierdząc, że Randi pryncypialnie nie uznaje żadnych demonstracji za autentyczne. Fundacja odpiera te zarzuty wskazując, iż kandydaci często wycofują się gdy Fundacja wymaga umieszczenia w protokole testu podwójnie ślepej próby i innych elementów utrudniających oszustwa. Osoby o rzekomych zdolnościach parapsychicznych, które mimo zaproszeń odmawiają poddania się testom, często stosują argumenty o
- nieadekwatnych kwalifikacjach Randiego i organizatorów testu,
- twierdzeniu, że ich domniemanych zdolności z zasady nie da się zweryfikować miarodajnym testem (np. Doris Collins).
Inne osiągnięcia Randi'ego
Randi znany jest także z wykrycia przekłamań, podczas prezentacji wyników badań prof. Jacques'a Benveniste'a (James Randi został zaproszony do komisji opiniującej, przez redakcję prestiżowego miesięcznika "Nature") dotyczących skuteczności działania homeopatii z roku 1994. Badania zostały sfinansowane przez francuska firmę pseudofarmaceutyczną.
Strona WWW James'a Randi'ego
- http://www.randi.org/
____
?ąródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/James_Randi Po kursie Krzysztof Jackowski przyjmował będzie zainteresowane osoby na indywidualne konsultacje!
Szczegółowych informacji udzielamy w siedzibie Towarzystwa:
Pomorskie Towarzystwo Psychotroniczne
ul. dr. Judyma 1, 71-460 Szczecin
pod nr telefonu: tel/fax: (091) 454 15 12
lub poprzez e-mail: ostium@psychotronika.info
SERDECZNIE ZAPRASZAMY ZAINTERESOWANE OSOBY!!!
Krzysztof Jackowski widzi kryzys w lipcu roku 2009
Ktoś wie z czego on wróży? fusy?
Z kawy. Rozpuszczalnej...
Tym razem Krzysztof Jackowski nie na żarty zdenerwował analityków giełdowych! - Kryzys nie jest de facto kryzysem związanym z niewypłacalnością kredytobiorców. To celowe, skomasowane działania, które tylko zahaczają o temat kredytów. Problem jest o wiele, wiele poważniejszy. Zbyt szybko przerażona Ameryka zaczęła uzupełniać banki pieniędzmi. To nie jest kryzys. To jest krach - powiedział nam Jackowski
- Mamy do czynienia ze skomasowanym zamachem na światową finansjerę. Stoją za tym kraje arabskie. Mają ropę. Sprzedają ją Amerykanom w ramach organizacji OPEC. W ostatnich latach wygenerowali potężne przychody. Arabowie z reguły nie palą się do inwestycji. Składali więc gotówkę na kontach bankowych w USA. Te dopisywały tylko kolejne zera na rachunkach. Telewizja Al Jazeera już miesiąc temu mówiła, że szykuje się skomasowany, globalny atak. Mało kto o tym mówi, ale to właśnie ma miejsce - przewiduje Jackowski.
- Politycy o tym wiedzą, ale milczą. Jeśli zaczęliby o tym mówić otwarcie światowe giełdy przestałyby istnieć - dodaje.
- Najgorsze przed nami. Dla rynków finansowych najtrudniejszy będzie przełom października i listopada tego roku. Konsekwencją będzie konflikt zbrojny. Dojdzie do wojny, która wyrwie się spod jakiejkolwiek kontroli - kończy rozmowę Krzysztof Jackowski. Oby się mylił.
Źródło (zaznaczam - wtórne): http://blogi.bossa.pl/?p=608 'Nie wiem, kiedy wybuchnie ta wojna, ale myślę, że to są miesiące. Państwa zdziczeją. Tam, gdzie jest bieda, zaczyna po jakimś czasie być nienawiść, a potem agresja. Każdy chce coś zjeść. Wydaje mi się, że pierwszy raz od II Wojny Światowej zdarzy się coś takiego, że słowo wojna w każdym z nas spowoduje lęk, przestrzega Krzysztof Jackowski, jasnowidz. *
tak, w takim razie wojne zaczną pewnie Etiopia z Somalią...
sorry, nie chce sie nabijac z głodujących krajów - chciałam sie ponabijac z Pana Jackowskiego Ciało ostatniej ofiary szkwału na Mazurach odnalezione dzięki jasnowidzowi
PAP
Po prawie półtora miesiącu poszukiwań na jeziorze Łabap koło Węgorzewa odnaleziono zwłoki ostatniej ofiary sierpniowego białego szkwału na mazurskich jeziorach. Miejsce, gdzie ciało mieszkańca Rudy Śląskiej może się znajdować, określił jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa - poinformowała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Małgorzata Szmidt-Jeżewska.
Czy są jeszcze jacyś niedowiarkowie jego zdolności? Długo się zbierałem, żeby wrócic do hobby... Studia zabierają strasznie dużo czasu... W kolekcji posiadam obecnie mało grafów (kilka zgubiłem, gdy przeprowadzałem się do internatu w mieście gdzie studiuję) ale znów systematycznie pracuję nad rozrostem kolekcji.
POLSKIE GWIAZDY:
- Artur Barciś (fotka z grafem, bez dedykacji)
- Zespół "Boogie Boys" (zdobyte osobiście, na kartkach z dedykacjami)
- Anna Dymna (kartka - zdjęcie p. Dymnej z Fundacji z dedykacją)
- Grupa "Mocarta" (z dedykacją, na kartce grupy)
- Krzysztof Jackowski (zdobyty osobiście, na kartce, z dedykacją)
- Kabaret "Ani Mru Mru" (z dedykacją, na kartce od chłopaków z kabaretu)
- Adam Małysz (na kartce z Fundacji Izabeli i Adama Małyszów, bez dedykacji)
- Omenaa Mensah (autograf z dedykacją na zdjęciu, do tego krótki, miły liścik)
- Szczepan Sadurski (na odwrocie okładki pisemka z jego rysunkami, z dedykacją i rysunkiem)
- Zespół Tabassco (autograf młodej wokalistki, Ani)
- Patrycja Wajs (na kartce zespołu, autograf z dedykacją)
- Janusz Leon Wiśniewski (autor "Samotnośc w Sieci", zdobyte osobiście na spotkaniu autorskim, graf z dedykacją na kartce + zdjęcie z Panem Januszem)
- Martyna Wojciechowska (autograf na zdjęciu z dedykacją)
- Aleksandra Woźniak (autograf na zdjęciu z dedykacją)
- Cezary Żak, Katarzyna Żak (autografy z dedykacją na zdjęciu)
Niestety zagubiły mi się autografy Dariusz Gnatowskiego, Marzeny Kipiel - Sztuki, Ryszarda Kotysa i Pawła Janasa (może kiedyś jeszcze raz je zdobędę )
ZAGRANICZNE GWIAZDY:
- Cate Blanchett (znana z roli Galadrieli we "Władcy Pierścieni, autograf na fotce, oryginał)
- Robert Gamble (właściciel wydawnictwa Media Rodzina, akcjonariusz spółki "Procter & Gamble", zdobyty osobiście podczas wykładu autograf z dedykacją)
- Zespół "Mofo Party Band (zdobyte osobiście, na festiwalu muzyki boogie)
- Zespół "New Musette" (niemiecki zespół zajmujący się muzyką klasyczną) Buu... Po bardzo długiej nieaktywności wracam...
- Wczoraj: Krzysztof Jackowski, najbardziej znany polski jasnowidz (mieszka niedaleko mnie, spotkałem go na poczcie, jak wysyłałem listy do Gabrieli Kownackiej i Olgi Borys)
- Jakiś miesiąc temu: Robert Gamble, właściciel wydawnictwa Media Rodzina i akcjonariusz firmy Procter & Gamble (miał wykład u nas na uczelni)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpiotrrucki.htw.pl
|
|