Ciąg dalszy cięć na tym terenie.... Zreszta tylko tyle pozostało z PKS w Krakowie. Gdynia wycięta? No proszę - wszyscy się zwijają - Kielce, Lublin, teraz Kraków. Z PKP na tej trasie chyba mogą chyba konkurować tylko (faktycznie) tanie linie lotnicze Odswieżę nieco.
A kurs Łomża - WAW - Katowice (+ ewentualnie Bielsko), w sezonie Pisz - Katowice (Bielsko) Co Wy na to? Swoją drogą jaki jest najdłuższy kurs łomżyńskiego PKSu? Olsztyn, Wawa? Suwałki - Katowice tez by się może wypełnił borąc pod uwagę ceny biletów PKP z WAW do Katowic Białystok - Katowice, ale szybszy, bez Łodzi jak w Białystok-Zakopane Płock - Katowice (moznaby pomyslec o małej zmianie trasy kursu Płock - Kraków)
Taki mój spontaniczny pomysł na nowe kursy Czy mam sie puknąć (ba, walnąc) w czoło ?? Te kursy musiałyby byc wykonywane samodzielnie przez Suwałki, Łomże itd, bo katowicki PKS chyba sie nie nadaje do wspólnej obsługi czegokolwiek... Gallux, jak masz ochotę to wejdź sobie na http://www.pkp.pl i wpisz Katowice-Kraków. To jest chyba curiosum na skale kraju... czasem osobowy jedzie szybciej niź pospieszny. To samo na trasie Gdańsk - Słupsk! Pozwoliłem sobie przenieść cytat z innego tematu:
A co do sytuacji PKS Bydgoszcz to przeglądając ostatnio ich siatkę połączeń dalekobieżnych trochę zastanawiam się dlaczego nie jeżdżą oni wcale na południe Polski. Mogliby to zmienić... Kiedyś uruchomili kurs Mielno - Kraków który.... bardzo szybko zlikwidowali.PKS Koszalin trochę pojeździł ale po jakimś czasie też zwinął żagle. No właśnie. Aż się prosi o dzienny kurs relacji Bydgoszcz-Kraków (Zakopane). Oprócz jednego nocnego autobusu na tym odcinku panuje posucha. Nawet PKP nie ma bezpośredniego kursu na tej linii. Ja bym widział tu miejsce na dzienny autobusowy kurs relacji Bydgoszcz-Zakopane przez Toruń, Łódź, Częstochowę, Katowice, Kraków. W wakacje można by go wydłużyć nawet do Gdańska Godziny przejazdów mogłyby być np. takie:
BYDGOSZCZ 10.20 TORUŃ 11.20 11.30 CIECHOCINEK 12.00 WŁOCŁAWEK 12.35 12.40 ŁÓDŹ 14.50 15.20 PIOTRKÓW TRYB 16.20 CZĘSTOCHOWA 17.45 17.55 KATOWICE 19.10 19.25 KRAKÓW 20.50 21.30 ZAKOPANE 23.30
ZAKOPANE 09.15 KRAKÓW 11.15 11.45 KATOWICE 13.10 13.20 CZĘSTOCHOWA 14.35 14.45 PIOTRKÓW TRYB 16.20 ŁÓDŹ 17.20 17.50 WŁOCŁAWEK 20.00 20.10 CIECHOCINEK 20.45 TORUŃ 21.15 21.30 BYDGOSZCZ 22.30
Co o tym sądzicie?
Najpierw była mowa o Kewinie, który zamierza otworzyć kolejne połączenia z Gdańskim, teraz Lublin-Wrocław Czyżby busiarze zaczęli atakować rynek przewozów dalekobieżnych? Katowice, Łódź i Kraków jeżdzą od dawna z powodzeniem, choć to powodzenie jest największe na linii krakowskiej, gdzie z roku na rok przybywa kursów. Do Katowic i Łodzi na razie jest po 1 kursie. Były próby otworzenia linii do Białegostoku, ale jednemu busiarzowi odmówili zgody, drugi chyba sam zrezygnował. Na linii Lublin - Wrocław wtopiły parę lat temu PKS Polbus Wrocław i PKS Lublin ( na kursie dziennym) ale nocne obsługiwane przez PKS Wschód PT Hrubieszów, PKS Puławy i PKS Polbus Wrocław jakoś się trzymają. Zobaczymy jak pójdzie Express Busowi. Na jego korzyść przemawia to że rano nie ma bezpośredniego pociągu z Lublina do Wrocławia, jest dopiero o 11.00, a przyjazd do Wrocławia nocą ciemną.
Nowe busy na trasie Radom - Zwoleń
odjazdy z Radomia ( Prażmowskiego PKP) 8.00 10.00 11.45 14.10 16.15 odjazdy ze Zwolenia ( Moniuszki) 8.50 10.55 13.10 15.05 17.15
kursy codziennie opróćz niedziel i świąt
Nowe busy na linii Siedlce - Biała Podlaska ( firma Jurbatom) odj. z Siedlec 6.35 11.00 16.15 - nie kursują w niedziele i wakacje odj. z Białej - 9.05 12.45 18.00 http://www.zielonebusy.pl
Nowe busy na linii Lublin - Stalowa Wola przez Zaklików( firma Wira Bus Express odj. z Lublina ( Dw.PKS Podzamcze st.11) 8.05 14.55 odj. ze Stalowej Woli ( ul. Okulickiego obok PKS) 10.20 17.10 Jest również nowe połączenie Kraków- Wrocław 6:10 i 15:30 oraz Wrocław- Kraków 11:00 i 20:50. Czas przejazdu dobry- 3h50min, bo po drodze zjeżdża z autostrady tylko raz- do Gliwic. Dzięki takiemu czasowi przejazdu oraz cenie (39zł) może być konkurencją dla PKP PR. Również nie widziałem taboru, przewoźnik na swojej stronie zapewnia o 'superkomfortowym autobusie'. Właśnie dziś widziałem ten z 15.30. Zwyczajny sprinter, ale żeby od razu superkomfortowy? Miał tylko przyciemniane szyby (dlatego nie wiem, czy ktoś nim jechał) i tablicę wyświetlaną.
Jakim taborem jeździ? Nie widziałem naocznie, tylko w rozkładzie na dworcu i na stronie www znalazłem nowe kursy TRANS-PIKA. Jest również nowe połączenie Kraków- Wrocław 6:10 i 15:30 oraz Wrocław- Kraków 11:00 i 20:50. Czas przejazdu dobry- 3h50min, bo po drodze zjeżdża z autostrady tylko raz- do Gliwic. Dzięki takiemu czasowi przejazdu oraz cenie (39zł) może być konkurencją dla PKP PR. Również nie widziałem taboru, przewoźnik na swojej stronie zapewnia o 'superkomfortowym autobusie'.
Z dniem 1.09.2008: - PKS Zamość zawiesza kursowanie autobusu Zamość - Rzeszów - Zamość (7.30/13.30) we wtorki, środy i czwartki, pozostaje 5-1; - PKS Wschód (Tomaszów Lub.) zawiesza kursowanie autobusu Tomaszów Lub. - Kraków - Tomaszów Lub. (14.10/14.45) na odcinku Rzeszów - Kraków - Rzeszów.
Kurs Tomaszów- Kraków i tak długo się utrzymywał. Nie wiem dlaczego tak długo zwlekali z tą decyzją. Zdecydowana większość pasażerów od Łancuta po Kraków korzysta na tej trasie z PKP.
RDA Kraków - moja subiektywna ocena: WC - 1 punkt - nie wiem jak jest w środku, ale cena zaporowa zniechęca ze skorzystania. Na szczęście w niedalekiej Galerii Krakowskiej można skorzystać za darmo (z dolnej płyty tunelem pod dworcem PKP to zaledwie parę minut).
Cena to 4zł, choć chyba coś się ostatnio zmieniło
Kasy - 4 punkty - są 3 krajowe, w sezonie tworzą się jednak przed nimi kolejki. Jedna międzynarodowa, ponadto bilety międzynarodowe też można kupić w biurze podróży Jordan na terenie dworca.
Ja bym dał z 6. Bo jednak idzie to sprawnie. A bilety jeszcze można kupić u kierowcy
Informacja - 3 punkty - okienko informacji czynne 9:00-17:00 , telefoniczna na 0-300. Natomiast rozkład dworcowy w miarę aktualny, w dodatku od niedawna stanowisko internetowe z możliwością bezpłatnego dostępu do wyszukiwarki kursów z RDA. Wyświetlanie najbliższych kursów, ale bez informacji np. o opóźnieniach.
10 za wersję www. Aktualne rozkłady na stronie oraz na tablicy. Bezpłatny infokiosk z stroną RDA. Tablice peronowe na dolne płycie. Wyświetlacze LED. 5 za informację krajową (godziny ) i nie podają cen biletów. 2 za informację międzynarodową. Nie wiem otwarta jest może z 4h :/ Ale zawsze informację udzielą biura w budynku i przy pętli MPK. Ocena końcowa 6
Co do informacji o opóźnieniach, jeśli są zgłoszone przez przewoźnika idą przez megafon. A dodatkowo planują wprowadzenie systemu GPS, ale tu jest potrzebna współpraca z przewoźnikami.
Poczekalnia - 8 punktów.
Usługi - 5 punktów. Restauracja dworcowa jest, dość droga, ponadto salonik prasowy, biuro podróży. Natomiast sporo fast foodów, kiosków itp. jest tuż obok dworca, koło wschodniego wejścia na dworzec PKP.
6 + są jeszcze automaty z napojami i wózki z preclami.
Perony i dojścia - 8 punktów. Dwie płyty, możliwość przemieszczenia się schodami, schodami ruchomymi lub windą.
8- w windzie przy schodach ruchomych śmierdzi.
Czystość - 8 punktów
6 z powodu WC śmierdzi moczem przy wnękach na lokale (przy wjeździe na dolny peron) oraz przy ogrodzeniu dworca
Bezpieczeństwo - 5 punktów. W budynku widać mnóstwo ochrony, na peronach gorzej - ochrona jest, ale zajmuje się głównie ustawianiem kierowców, nie bezpieczeństwem.
6, często na pętli MPK jest SM. Raz mnie ochrona "wyrzuciła" z dworca jak fociłem, bo jeden kierowca się stawiał.
Powiązanie z miastem - 3 punkty. Koło dolnej płyty dworca jest przystanek dla 8 linii autobusowych MPK, które jednak nie dają połączenia z wieloma punktami miasta, w dodatku niektóre z nich (115, 287) są wybitnie rzadko kursujące. Aby skorzystać z większej ilości linii komunikacji miejskiej, trzeba przedostać się na przeciwną stronę dworca PKP, co dla osoby z bagażami może być uciążliwe. Pod tym względem lokalizacja dworca autobusowego w stosunku do poprzedniego (przed 2005 rokiem) zmieniła się zdecydowanie na gorsze.
6, na dniach otworzą linię tramwajową pod dworcem, a wejście na peron KCK będzie przy wejściu do tunelu. Poza tym do przystanku UE nie jest daleko.
Estetyka - 9 punktów. Budynek nowoczesny w kształcie, choć nie zrealizowano wszystkich pierwotnych zamierzeń.
Jeśli chodzi ci o wysokość budynku. Jest w planach jego podwyższenie jak się znajdą chętni najemcy.
Poza tym planują rozbudowę górnej płyty. RDA Kraków - moja subiektywna ocena: WC - 1 punkt - nie wiem jak jest w środku, ale cena zaporowa zniechęca ze skorzystania. Na szczęście w niedalekiej Galerii Krakowskiej można skorzystać za darmo (z dolnej płyty tunelem pod dworcem PKP to zaledwie parę minut).
Kasy - 4 punkty - są 3 krajowe, w sezonie tworzą się jednak przed nimi kolejki. Jedna międzynarodowa, ponadto bilety międzynarodowe też można kupić w biurze podróży Jordan na terenie dworca.
Informacja - 3 punkty - okienko informacji czynne 9:00-17:00 , telefoniczna na 0-300. Natomiast rozkład dworcowy w miarę aktualny, w dodatku od niedawna stanowisko internetowe z możliwością bezpłatnego dostępu do wyszukiwarki kursów z RDA. Wyświetlanie najbliższych kursów, ale bez informacji np. o opóźnieniach.
Poczekalnia - 8 punktów.
Usługi - 5 punktów. Restauracja dworcowa jest, dość droga, ponadto salonik prasowy, biuro podróży. Natomiast sporo fast foodów, kiosków itp. jest tuż obok dworca, koło wschodniego wejścia na dworzec PKP.
Perony i dojścia - 8 punktów. Dwie płyty, możliwość przemieszczenia się schodami, schodami ruchomymi lub windą.
Czystość - 8 punktów
Bezpieczeństwo - 5 punktów. W budynku widać mnóstwo ochrony, na peronach gorzej - ochrona jest, ale zajmuje się głównie ustawianiem kierowców, nie bezpieczeństwem.
Powiązanie z miastem - 3 punkty. Koło dolnej płyty dworca jest przystanek dla 8 linii autobusowych MPK, które jednak nie dają połączenia z wieloma punktami miasta, w dodatku niektóre z nich (115, 287) są wybitnie rzadko kursujące. Aby skorzystać z większej ilości linii komunikacji miejskiej, trzeba przedostać się na przeciwną stronę dworca PKP, co dla osoby z bagażami może być uciążliwe. Pod tym względem lokalizacja dworca autobusowego w stosunku do poprzedniego (przed 2005 rokiem) zmieniła się zdecydowanie na gorsze.
Estetyka - 9 punktów. Budynek nowoczesny w kształcie, choć nie zrealizowano wszystkich pierwotnych zamierzeń. Prowizoryczny dworzec PKS w Kutnie (ta prowizorka utrzymuje się już przez 30 lat!), znajduje się wprawdzie w dogodnym miejscu, ale jest jednokierunkowy(!). Znajduje się w zamkniętym fragmencie ulicy, który jest ograniczony od północy bazą PKS. Stanowiska odjazdowe znajdują się tylko po jednej stronie, ponieważ druga strona zamkniętej ulicy ma innego właściciela, teren jest za wąski, żeby można było manewrować, w związku z tym z "dworca" korzystają jedynie autobusy zaczynające trasę w Kutnie oraz autobusy Płock-Łódź (ale nie w przeciwnym kierunku!), ale tylko te należące do PKS Kutno. Autobusy kończące bieg w Kutnie korzystają z przystanku na innej ulicy, oddalonego o pół kilometra.
Autobusy międzymiastowe korzystają z trzech innych przystanków, ale nie każdy autobus zatrzymuje się na wszystkich trzech. Przykłady: Płock-Łódź (PKS Kutno): Kościuszki, dworzec autobusowy, dworzec PKP (północna strona ulicy) Płock-Łódź (PKS Gostynin), Płock-Jelenia Góra: Kościuszki, Troczewskiego, dworzec PKP (północna strona ulicy) Łódź-Olsztyn, Warszawa-Lubin: dworzec PKP Płock-Kraków, Płock-Przemyśl: Kościuszki, dworzec PKP (południowa strona ulicy) Łódź-Kutno: dworzec PKP, Troczewskiego, Jana Pawła II (przystanek dla wysiadających)
. Oprócz przystanków zaznaczyłem wpomniane karkołomne trasy autobusów Płock-Łódź z wariantami (zależnie od trasy autobusy w kierunku Łodzi podjeżdżają na przystanek po jednej lub drugiej stronie - jeszcze większe zamieszanie). Prowizoryczny dworzec PKS w Kutnie (ta prowizorka utrzymuje się już przez 30 lat!), znajduje się wprawdzie w dogodnym miejscu, ale jest jednokierunkowy(!). Znajduje się w zamkniętym fragmencie ulicy, który jest ograniczony od północy bazą PKS. Stanowiska odjazdowe znajdują się tylko po jednej stronie, ponieważ druga strona zamkniętej ulicy ma innego właściciela, teren jest za wąski, żeby można było manewrować, w związku z tym z "dworca" korzystają jedynie autobusy zaczynające trasę w Kutnie oraz autobusy Płock-Łódź (ale nie w przeciwnym kierunku!), ale tylko te należące do PKS Kutno. Autobusy kończące bieg w Kutnie korzystają z przystanku na innej ulicy, oddalonego o pół kilometra.
Autobusy międzymiastowe korzystają z trzech innych przystanków, ale nie każdy autobus zatrzymuje się na wszystkich trzech. Przykłady: Płock-Łódź (PKS Kutno): Kościuszki, dworzec autobusowy, dworzec PKP (północna strona ulicy) Płock-Łódź (PKS Gostynin), Płock-Jelenia Góra: Kościuszki, Troczewskiego, dworzec PKP (północna strona ulicy) Łódź-Olsztyn, Warszawa-Lubin: dworzec PKP Płock-Kraków, Płock-Przemyśl: Kościuszki, dworzec PKP (południowa strona ulicy) Łódź-Kutno: dworzec PKP, Troczewskiego, Jana Pawła II (przystanek dla wysiadających)
. Oprócz przystanków zaznaczyłem wpomniane karkołomne trasy autobusów Płock-Łódź z wariantami (zależnie od trasy autobusy w kierunku Łodzi podjeżdżają na przystanek po jednej lub drugiej stronie - jeszcze większe zamieszanie). Plany były jak już wcześniej , w różnych tematach się przewijało, wejść na Grzesia i zejść co by "liznąć" trochę Tatr zimą.
Ale od początku.
Akcja dramatu rozpoczęła się w sobotę wczesnym rankiem, podróż do Krakowa przebiegła bez zakłóceń, co nie przewidywało dalszych problemów komunikacyjnych. Już pan kierowca zaczął chyba śrubować nowy rekord na linii Kraków - Zakopane i poskutkowało to zatrzymaniem przez policje i mandacikiem Ale nic tam dzień bezproblemowo straciliśmy przeznaczając go na transporty. Pozostała reszta dnia została spędzona w duchu niedzielnego turysty zakopiańskiego, tzn. rozrywkowo - konsumpcyjnym. Krótkie spotkanie z Łukaszem T i Lufką i na kwaterę kimać. Tak minął dzień pierwszy.
Drugi dzień był dniem Żylety przez duże Ż. Pobudka 5.30 bo nie do końca wiedziałem o której rusza najwcześniejszy transport na Siwą. Poskutkowało to postojem na przystanku około pół godziny. Początek truchtu przez Chochołowską ok godziny 7.30. Mroźno i bezchmurnie także szykowała się typowa Żyleta. Po drodze zaczęła mnie zastanawiać jedna kwestia. Chodziło konkretnie o o odchody końskie w drodze do Chochołowskiej, z początku zastanawiałem się nad obowiązkiem sprzątania "własnego gnoju" po zakończeniu pracy przez górali, ale projekt szybko upadł. Doszedłem do wniosku, że celem górali w chochołowskiej jest takie zasranie tej trasy żeby żaden pieszy turysta nie był w stanie przejść i musiałby w tym wypadku wynająć sanie.
Kolejną katastrofą komunikacyjną był brak ciuchci , która by się mogła przydać przy powrocie.
No i tak po śniadaniu wyruszamy na szlak ze schroniska. Szlak pięknie przetarty , widać że zimowo szlak bardzo popularny. Wejście nie robiło nam żadnych większych problemów techniczno-kondycyjnych. Na szczycie kilka osób co uznałem za swoisty tłok. Szlak na Rakoń też dobrze przetarty i raczej dobrze zaludniony. Dookoła roztaczają się piękne widoki. Prawdziwa żyleta. Podziwiamy dłuższą chwilę na różne możliwe sposoby i zastanawiamy się - cel zdobyty , przed 11, co robić. W tym momencie Żyleta została zakłócona przez co kumpel zaczął się wahać. W takim przypadku podszedłem go w sposób taki: " Ty to chodź przejdziemy się trochę granią porobimy fot i wrócimy". a potem " jak już tu jesteśmy to chodźmy na Rakoń" Żyleta powróciła a my już przez resztę dnia podziwialiśmy powalające i szczęko-opadające widoki. Powrót przez Bobrowiecką Przełęcz tam już słabiej przetarte miejscami zapadaliśmy się po pas. Miałem z tego ogromną radochę Z Bobrowieckiej nieistniejący szlak na Bobrowiec przetarty. Zejście, w chochołowskiej krótka przerwa i powrót.
W tym miejscu zaczął się dramat komunikacyjny. Wpierw stłuczka w Zakopanem uniemożliwiła nam szybkie dotarcie na dworzec. Potem do Nowego Targu w wyniku korków jechaliśmy gdzieś ok godzinę dwadzieścia , w wyniku czego spóźniliśmy się na autobus do Kielc z Krakowa. Nie bardzo się tym przejmując, mówię: " Spoko, jest pociąg o 22". A tu zonk, zmiana rozkładu od połowy grudnia była To zostały nam dwa autobusy docelowo do Warszawy 0.15 i 23.35. Tego o 23.35 tak jakby nie było , na stanowisku się nie wyświetlił także byliśmy pewni że nie przyjedzie. W końcu przyjechał. To była moja najdłuższa podróż do domu - trwała od godziny 18 do godziny 3 w nocy. Pozdrawiam PKP i PKS
Zdjęcie na zachętę:
Kraków to Kraków
PKP i PKS i MPK Ta wiadomość szczególnie może zainteresować forumowiczów ze stolicy i z grodu Kraka:
Przytoczę ją w całości:
Komunikacyjne plany kolei
dodano: 3 Kwietnia 2007 (źródło: Dziennik Polski - - 2007/04/03)
- Ponad siedem godzin koleją z Warszawy do Zakopanego to skandal. Stawiajmy na turystykę. Trzy godziny między Warszawą a Zakopanem i Warszawą a Krynicą to konieczność - zaznaczył senator Stanisław Kogut (trzeci od lewej). (Fot. Rafał Gratkowski)
Nieco ponad trzy godziny zajmie turystom podróż z Warszawy do Zakopanego. Pod warunkiem że zamiast samochodu wybiorą się w trasę pociągiem.
Oprócz szybkości rzędu 200-160 km na godzinę oraz komfortu dodatkową atrakcją będzie pokonanie tunelu pod Turbaczem.
To nie primaaprilisoway żart. Budowę dwóch nitek torów kolejowych, które stanowić będą realną konkurencję dla rozbudowanej "zakopianki", zapowiedział wczoraj w Zakopanem członek zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych SA, dyrektor ds. techniki Józef Jeżewicz. - To dla Zakopanego szczególnie dobry dzień. Dzięki inicjatywie senatorów RP Stanisława Koguta i Franciszka Bachledy-Księdzularza odbyło się spotkanie, które unaoczniło ważność ponadstuletniej kolei dla Zakopanego. Proponowane przez Polskie Linie Kolejowe rozwiązanie komunikacyjne w najbliższych latach pozwoli turystom przyjeżdżać do nas w komfortowych warunkach, szybko i niekoniecznie samochodem - zaznaczył wczoraj burmistrz Janusz Majcher. Senator Stanisław Kogut poinformował o kwocie 80 milionów euro do wykorzystania na sporządzenie dokumentacji rozbudowy kolei. - Do 15 marca kolej miała przedstawić różne koncepcje i warianty budowy trasy. Dwutorowa linia Nowy Targ - Zakopane powstanie w latach 2014-2020. Do Chabówki będzie zmierzać tunelem pod Turbaczem. Kraków - Zakopane pokonać będzie można w godzinę. Rozbudowa linii Podłęże - Piekiełko - Nowy Sącz - Zakopane będzie możliwa dzięki 400 milionom euro, jaką Unia przeznacza dla nas na pomoc techniczną - wyjaśnił Józef Jeżewicz. Dodał, że już w kwietniu przedstawiciele kolei konsultować będą przebieg linii z władzami gmin i mieszkańcami Podłęża, Tymbarku, Nowego Sącza, Muszyny i Zakopanego. - Szaflary są za. Chcą dwóch nitek torów i jednej drogi ekspresowej dla aut. Przyspieszenie na centralnej magistrali kolejowej skróci czas podróży z Warszawy do Krakowa do 1,5 godziny. Do Zakopanego ze stolicy dojedziemy w przyszłości w 3 - 3,4 godziny, zamiast ponad siedmiu - stwierdzają w PKP. (RAV)
Wygląda to zachęcająco, choć to jeszcze odległa przyszłość ja w zasadzie ostatnio narzekać na PKP nie mogę - od 15 grudnia uruchomili mi bezpośredni pociąg z Lublina do Zakopanego , wcześniej trzeba było przesiadać się w Krakowie
i w sumie nie przeszkadza mi to, że odcinek Kraków - Zakopane jedzie tyle czasu, gdyż jest przynajmniej gdzie nockę spędzić (wyjazd z Lublina o 22, w Zakopanem jestem o 7 i cały dzień wolny )
jedyne co może przeszkadzać, to fakt, że w Lublinie do Zakopca podstawiają tylko 3 wagony (w tym jeden 1 klasy), więc jeśli ktoś chce sobie siąść, to trzeba w miarę szybko zająć przedział...
pozdrawiam! PKP z Katowic do Zakopanego w najoptymalniejszym czasie dojeżdza w 5,30 minut. PKS to 3.25 minut (3 przystanki:Kraków, Myslenice i Nowy Targ). Czteroma kółkami: lekko ponad 2 godzinki autostradą (około 180km), i około 2,40 godziny przez Wadowice (170 km). Oczywiście oba warianty są "nocne". PKP nigdy nie jechalem na szczęście A aftobusem daaawno temu Kilka dni temu pojawiła się po naprawie kolejna (druga) siódemka z tzw. "Telewizorami".
Jest to EU07-238 z Zakładu Południowego IC.
Lokomotywa ta stała ok. 2 lata na terenie swojej ówczesnej jednostki - CM Kraków (PKP CARGO)
Oto kilka fotek tej maszyny :
Przed Nr :
I po Nr:
Pozdrawiam ! PKP IC ma następujące zakłady:
Zakład Centralny (Lok.W-wa Olszynka Grochowska,Lublin,Łódź Widzew dla jednostek ED74),
Północny(Lok.Gdynia Grabówek),
Zachodni (lok.Wrocław Główny,Poznań Główny),
Południowy (lok.Katowice,Kraków Płaszów)
Lokomotywownie te zostały przejęte od PKP Cargo. Już opuściła.
Należy do PKP IC Zakład Południowy (Lok. Katowice lub Kraków) W przyszłym roku na próbnym odcinku między Górą Włodowską i Psarami (około 50 kilometrów) odbędzie się emisja testowa pociągów, które będą mogły rozwinąć prędkość nawet do 350 kilometrów na godzinę. Przejazdy i wiadukty kolizyjne zostały zlikwidowane, a podtorze wymienione - relacjonował dziś na konferencji prasowej wiceszef spółki PBK należącej do PKP Włodzimierz Popczyk.
Według jego planów za 8 lat może ruszyć normalne kursy pasażerskie. Są one bardzo ambitne: super-szybkie pociągi mają kursować na trasach magistrali Warszawa - Kraków - Katowice, a także połączyć stolicę z Wrocławiem, Szczecinem, Poznaniem, Gdańskiem i Białymstokiem. Przetargi w których PKP chce zakupić maszyny zdolne do osiągania odpowiednich prędkości już niedługo, a tymczasem trwają renowacje i wymiany torów.
W całości artykuł przeczytacie tu: Jako, że dzisiaj nastały wakacje PKP utworzyło wakacyjne obiegi
Jednym z nich jest pociąg pośpieszny POGÓRZE, który na czas wakacji będzie zestawiany w następujący sposób:
ET22 + 3 Bdhpumn + 1 Adu.
W dniu dzisiejszym w kierunku Wrocławia pojechał w takim zestawieniu:
ET22-546 ZT Kraków + 3 bohuny ze stacji Toruń + 1 Adu ze stacji Jelenia Góra.
W jedynce były wolne miejsca, natomiast w drugiej klasie kooooomplet.
************************
Zobaczycie dziwne składy dopisujcie w tym temacie. Jutro (15.06.2007) maszyny EU07-24 i EU07-231, przekazane z CM Kraków dla PKP PR, wyjeżdzją na naprawę główną do Rumunii. No to tak, od 1.XII:
turystyk 39 PLN
reksio karnet 55 PLN
sieciówka tydzień 99 PLN, miesiąc 250 PLN
wszystkie te bilety są ważne w klasie dowolnej w pociągach PKP PR, czyli osobówkach oraz następujących pociągach pospiesznych:
Kraków Główny - Kraków Balice
Wrocław - Drezno (3 pary od 1 marca)
Wrocław - Praga (2 pary od 13 grudnia)
turystyki i karnety zakupione w przedsprzedaży przed 1.XII będą honorowane w pociągach przejętych przez PKP IC
Szczegóły zapewnia .
Jeśli by jeszcze było parę nocnych pociągów dalekobieżnych...
A gdzie pociągi SKM? Bo jednak na Okęcie będzie jeździła SKMka jako główna linia, więc KMy niech się nie szykują za bardzo, bo jeszcze trzeba upchać pociągi na linię nr 8 na Radom/Kielce/Kraków i wszystkie towarowe... To w ogóle jest ta umowa między miastem a SKM? Priorytetem jest połączenie Okęcia z Modlinem za pomocą takiego przewoźnika kolejowego, który honoruje tylko i wyłącznie pełną taryfę ZTM-u. Oczywiście inni też pewnie będą mogli wykupić dostęp do torów (KM nawet IC i PKP PR), tylko kto będzie chciał z ich usług korzystać, skoro w najlepszym przypadku wspólny bilet (wspólny bilet tylko przy wybranych rodzajach biletów) skończy się KM na granicy Warszawy.
Bezpośrednie połączenie Zgorzelca, Węglińca, Zebrzydowej, Bolesławca, Chojnowa i Legnicy z Warszawą zostanie utrzymane. Jednak w ramach tzw. korekty rozkładu jazdy od 1.02.2008 r. pociąg ŁUŻYCE zostanie połączony z pociągiem OLEŃKA kursującym obecnie w rel. Wrocław Gł. - Warszawa Wsch. - Wrocław Gł. Pociąg ten (pod nazwą OLEŃKA, choć początkowo przymierzaliśmy się do zachowania nazwy ŁUŻYCE) od lutego będzie kursował w relacji Zgorzelec - Warszawa Wsch. - Zgorzelec przez Legnicę, Wrocław, Opole, Częstochowę, Koluszki. Odjazd ze Zgorzelca ok. godz. 13.00.
Zmiany wprowadzane 1.02.2008 r. w ramach korekty rozkładu jazdy polegają przede wszystkim na ograniczeniu kursowania pociągów słabo wykorzystywanych przez podróżnych poza weekendami i wakacjami. Jest to działanie wymuszone koniecznością dostosowania naszej oferty do wysokości środków przeznaczonych z budżetu państwa na dofinansowanie przewozów międzywojewódzkich.
W trakcie uzgodnień staraliśmy się wypracować zmiany jak najmniej niedogodne dla naszych pasażerów z Dolnego Śląska, czego przykładem jest nie tylko zachowanie bezpośredniego – bez przesiadki – połączenia Zgorzelca ze stolicą kraju, ale też uruchomienie w ramach korekty lutowej dodatkowego pociągu dla mieszkańców Dolnego Śląska pracujących w ciągu tygodnia w Warszawie. Będzie to OSTROWIANIN rel. Ostrów Wlkp. – Warszawa Wsch. wydłużony w poniedziałkowe poranki o odcinek Wrocław Gł. – Ostrów Wlkp. Identyczne połączenie powrotne jest już realizowane w piątkowe popołudnia. Przypomnę też, że pa[sa]żerowie z rejonu Bolesławca od grudnia mają do dyspozycji kolejne połączenie dalekobieżne – pociąg ŚLĄZAK do Przemyśla przez Wrocław, Opole, Górny Śląsk, Kraków, Rzeszów. To kolejny przykład, że opinie pasażerów z Państwa terenu nie są przez nas pozostawiane bez echa.
Michał Lipiński
PKP Przewozy Regionalne
Biuro Zarządu
Wydział Public Relations
"Nowa Włoszczowa" - pociąg we wsi senatora
Międzynarodowy pociąg EuroCity "Józef Bem" z Warszawy do Budapesztu od 9 grudnia będzie zatrzymywał się we wsi Stróże w Małopolsce. Połączenie zyskało już przydomek "EC Kogut", bo w Stróżach mieszka kolejarz i senator PiS-u Stanisław Kogut - pisze gazeta.pl.
W liczących ok. 3 tys. mieszkańców Stróżach od lat zatrzymują się pociągi jadące w kierunku Nowego Sącza i granicy słowackiej. To ważny niegdyś węzeł kolejowy. Jeszcze nigdy jednak w historii miejscowości nie zatrzymywały się tu pociągi najwyższej kategorii.
EuroCity to najdroższe pociągi, które mają stawać jedynie w największych miastach. Tego wymogu nie spełnia jednak EC "Józef Bem", który od 9 grudnia będzie kursował między Warszawą a Budapesztem z postojem m.in. w Stróżach - czytamy na stronach gazeta.pl.
Oficjalnie obsługujące "Bema" PKP Intercity twierdzi, że nowy pociąg ma zastąpić kursującą na tej samej trasie "Cracovię". - Pociągi te zatrzymują się nie tylko w Stróżach, ale też m.in. w Tarnowie i Muszynie - zapewnia Adrianna Chibowska, rzeczniczka Intercity.
Tyle że "Cracovia" do granicy Polski jedzie jako pociąg pospieszny i od stacji Kraków Główny zatrzymuje się 10 razy, m.in. w 30-tysięcznej Bochni oraz niemal 10-tysięcznym Starym Sączu. "Bem" tam nie staje, ale we wsi Stróże - owszem.
SKM z Trójmiasta pojawi się w Krakowie?
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez „Rynek Kolejowy” wynika, że PKP SKM w Trójmieście prowadzi rozmowy w sprawie utworzenia swojego oddziału w Krakowie. Według wczesnych planów, miałby on tam stworzyć i obsługiwać system kolei miejskiej.
Trójmiejska SKM poszukuje sposobów uruchomienia szybkiej kolei aglomeracyjnej w Krakowie. W małopolskim Urzędzie Marszałkowskim odbyło się nieoficjalne spotkanie poświęcone tej sprawie. Obecnie prezes SKM, Andrzej Osipów przygotowuje ofertę dla stolicy Małopolski. Informacji tych nie potwierdza jednak rzecznik spółki, Paweł Wróblewski.
- Widać zainteresowanie dla tworzenia kolei aglomeracyjnych. W odróżnieniu od Warszawy, sięga się po doświadczenie firmy. Okazuje się, że już nie tabor, nie pieniądze, ale doświadczenie i umiejętność stosowania pewnych rozwiązań są najcenniejsze. Kraków, widząc, co zrobiła Warszawa, poszedł po rozum do głowy, po wypróbowanego przewoźnika aglomeracyjnego, jakim jest trójmiejska SKM – mówi Jarosław Kiepura, dyrektor biura prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.
- Tutaj oczywiście będzie przetarg, ale zanim on nastąpi, to trzeba wiedzieć, czy istnieje choć jedna dobra oferta. To jest ta poważna oferta i trzeba trzymać kciuki, bo to jest ogromny kapitał. Ta kolej, która funkcjonowała na marginesie, dziś ma szansę podzielić się kapitałem wiedzy i doświadczenia z wieloma polskimi metropoliami, dla których transport szynowy może być jedynym ratunkiem przed kongestią – kończy dyrektor Kiepura.
Według nieoficjalnych źródeł, docelowo w Krakowie ma pojawić się 30 ezt należących do trójmiejskiej SKM. Jest to jednak perspektywa kilkuletnia, na początek będzie ich zapewne o wiele mniej.
Dłużej koleją do Gdańska i Krakowa
Krzysztof Śmietana, 2007-10-18,
Pociągi do Trójmiasta i Krakowa od grudnia będą jeździć dłużej. Na pocieszenie spółka Intercity uruchamia nowe połączenia międzynarodowe m.in. do Amsterdamu i Monachium.
Spółka PKP Intercity ogłosiła wczoraj nowy rozkład, który zacznie obowiązywać 9 grudnia. Niestety, na dwóch popularnych trasach ze stolicy - do Trójmiasta i do Krakowa - będzie się jeździć dłużej niż dotychczas. Podróż ekspresem pod Wawel zajmie prawie trzy godziny - dokładnie 2 godziny i 55 minut. Jeszcze kilka lat temu przejazd na tej trasie trwał o 20 minut krócej. Po raz kolejny PKP wydłuża czas przejazdu do Gdańska. Poranny pociąg "Neptun" dotrze tam dopiero po 4 godzinach i 30 minutach.
- W nowym rozkładzie jazdy przewidzieliśmy rozszerzony zakres prac modernizacyjnych na obu liniach. Niestety, jest to konieczne, aby za kilka lat pojechać na tych trasach z prędkością maksymalną 200 i więcej kilometrów na godzinę. Za wydłużone czasy przejazdów przepraszamy wszystkich podróżnych - mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która odpowiada za stan torów.
9 grudnia spółka PKP Intercity uruchamia za to kilka nowych połączeń. W nocnym pociągu "Jan Kiepura" do Kolonii i Frankfurtu będą dołączone nowe wagony - do Amsterdamu, Monachium i Bazylei w Szwajcarii. Przejazd na tej ostatniej trasie zajmie 16 godz. i 40 mint. Zlikwidowany zostanie za to nocny pociąg "Batory" do Budapesztu spółki Przewozy Regionalne. W zamian do stolicy Węgier będzie można nocą dojechać pociągiem "Chopin", który kursuje także do Wiednia i Pragi. Do Budapesztu będzie jeździł również nowy dzienny pociąg Eurocity "Józef Bem". Nie wiadomo tylko, czy znajdzie się wielu chętnych, którzy będą chcieli spędzić w wagonie prawie 12 i pół godziny. Tyle czasu zajmie podróż.
Spółka Intercity uruchamia także z Warszawy kilka nowych połączeń krajowych. To m.in. nowe pociągi Intercity: "Pilsko" do Katowic i Bielska-Białej, "Kiliński" do Poznania, "Rejtan" do Poznania i Wrocławia, "Baczyński" do Katowic i Bielska-Białej. Pociąg ekspresowy "Ernest Malinowski", który jeździ w weekendy przez Kraków do Krynicy, w dni powszednie ma dojeżdżać do Rzeszowa.
Prezes spółki PKP Intercity Czesław Warsewicz zapowiedział wczoraj też nowe inwestycje, które mają poprawić komfort podróży. Spółka kupuje m.in. nowe wagony gastronomiczne, które mają wyglądać znacznie lepiej od tych, które kursują dzisiaj. Zapowiada także zakupy supernowoczesnych składów zespolonych podobnych do francuskich TGV czy włoskich Pendolino. Będą one mogły rozwijać prędkość 250 kilometrów na godzinę. Problem w tym, że najpierw trzeba przebudować tory. Czesław Warsewicz liczy jednak, że pierwsze superszybkie pociągi wyjadą w 2010 roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
Nowy właściciel wukadki obiecuje nowe pociągi
Krzysztof Śmietana
2007-10-02, ostatnia aktualizacja 2007-10-02 22:08
Warszawską Kolej Dojazdową w końcu przejęły samorządy. Pasażerowie znowu usłyszeli obietnice dużych inwestycji: szybkiej wymiany wysłużonych pociągów i remontu torów
Popularna wukadka, która na trasie z Grodziska Maz. do Warszawy przewozi codziennie kilkadziesiąt tysięcy pasażerów, zmieniła właściciela. Należącą dotychczas do PKP kolejkę przejęły gminy leżące wzdłuż tej linii oraz samorząd Mazowsza.
Wbrew wcześniejszym planom i ku zdziwieniu innych udziałowców do spółki nie weszła jednak stolica. I to właśnie dlatego, że poprzednie i obecne władze Warszawy zwlekały z decyzją, przekazanie kolejki znacznie się opóźniło. I to nawet o dwa lata, jak pisaliśmy w zeszłym tygodniu w "Gazecie". Rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk nie potrafił wczoraj podać przyczyn odmowy Warszawy. - To skomplikowana sprawa. Wciąż jednak rozmawiamy na temat kolejki z władzami Mazowsza - zapewnił. Leszek Ruta, szef Zarządu Transportu Miejskiego, powiedział nam, że stolica przejmie udziały w spółce, ale nieco później.
Tymczasem już w 2005 r. ówczesny wicemarszałek Mazowsza Bogusław Kowalski (teraz wiceminister transportu) obiecał szybkie zmiany na linii WKD. - Może lepiej jest, jak coś dłużej trwa, a przez to może być lepiej dopracowane - mówił na wczorajszej konferencji prasowej poświęconej kolejce.
Padły na niej kolejne obietnice. Piotr Szprendałowicz, obecny wicemarszałek Mazowsza, zapowiedział, że województwo, które ma 73 proc. udziałów w spółce WKD, w najbliższym czasie na kolejkę przeznaczy 166 mln zł. Najwięcej pieniędzy pochłonie zakup nowego taboru. Wysłużone 35-letnie składy mają zostać zastąpione nowoczesnymi. Do jedynego niskopodłogowego pociągu za dwa lata ma dołączyć 13 nowych. Zanim jednak zostanie ogłoszony przetarg w tej sprawie, w ciągu kilku miesięcy ma powstać tzw. studium wykonalności, czyli plan inwestycji w tabor i torowisko. Samorząd chce budować drugi tor na trasie z Grodziska Mazowieckiego do Podkowy Leśnej, co poprawiłoby częstotliwość kursów. W planach jest też budowa odnogi do Janek. Nie wiadomo jednak, czy to realna inwestycja. Byłaby niezwykle kosztowna, bo m.in. musiałaby przecinać planowaną ekspresową wylotówkę na Kraków i Katowice, która za kilka lat ominie zakorkowany Raszyn.
W WKD myślą także o uruchomieniu kursów pociągów po istniejącym torze z Komorowa do stacji PKP w Pruszkowie. W tym przypadku również konieczne byłyby inwestycje, m.in. elektryfikacja tego odcinka oraz budowa mijanek i przystanków. W planach jest również gruntowny remont istniejących torów. Jest on konieczny, bo teraz na niektórych odcinkach, np. z Milanówka do Podkowy Leśnej, pociągi muszą zwalniać do 20 km na godz.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna Warszawska Kolej Dojazdowa została usamorządowiona
Długotrwały, bo aż czteroletni proces, usamorządowienia Warszawskiej
Kolei Dojazdowej stał się faktem.
Z dniem 27 września 2007 r. własność wszystkich udziałów Spółki
PKP WKD Sp. z o.o. przeszła na nowych właścicieli, a mianowicie:
Samorząd Województwa Mazowieckiego (8911 udziałów), Gminę Miasto
Pruszków (1099 udziałów), Miasto Podkowa Leśna (494 udziałów), Gminę
Grodzisk Maz. (599 udziałów), Gminę Milanówek (316 udziałów), Miasto
i Gminę Brwinów (600 udziałów), Gminę Michałowice (200 udziałów).
Uroczyste przejęcie odbyło się w Warszawie w dniu 2 października 2007 r.
pod patronatem największego z udziałowców – Samorządu Województwa
Mazowieckiego, od tego momentu zaczyna się nowa era w historii EKD/WKD
oraz kolejny etap polityki Samorządu Województwa Mazowieckiego na rzecz
poprawy jakości obsługi regionalnych połączeń kolejowych.
W poniedziałek 23 lipca br. rozpocznie się remont linii kolejowej na odcinku Warszawa Zachodnia- Warszawa Okęcie. Część pociągów PKP Przewozy Regionalne na tej trasie będzie kursować według zmodyfikowanego rozkładu jazdy. Zmiany będą obowiązywać
do 8 grudnia 2007r.
Poniżej szczegóły zmian
1.
Drogą okrężną, z pominięciem stacji Warka, Piaseczno kursuje pociąg „Nosal” relacji Zakopane – Warszawa (tylko w kierunku do Warszawy).
2.
Pociąg „Żeromski” relacji Warszawa Wschodnia – Kraków / Zakopane kursuje
wg zmienionego rozkładu jazdy: Warszawa Centralna odjazd 7.33 (zamiast 6.45), Kielce przyjazd 11.11 (zamiast 10.05), Kraków Gł. przyjazd 13.04 (zamiast 12.03), Zakopane przyjazd 17.30 (zamiast 16.06).
3.
Pociąg „Warmia” relacji Olsztyn – Kraków odjeżdża z Warszawy Wschodniej
o 10.03 (zamiast 10.08), z Warszawy Centralnej 10.15 (zamiast 10.30).
4.
Pociąg „Warmia” relacji Kraków – Olsztyn odjeżdża z Warszawy Centralnej
o 18.33 (zamiast 18.10) i przyjeżdża do Olsztyna o 22.13 (zamiast 21.46).
5.
Pociąg „Hutnik” relacji Gliwice – Olsztyn odjeżdża z Warszawy Centralnej o 11.25 (zamiast 11.11) i przyjeżdża do Olsztyna o 15.23 (zamiast 14.54).
W miarę postępu prac remontowych, rozkład jazdy pociągów może być modyfikowany.
Za wszelkie trudności w podróży, spowodowane modernizacją linii, uprzejmie przepraszamy.
W poniedziałek 23 lipca br. rozpocznie się remont linii kolejowej na odcinku Warszawa Zachodnia- Warszawa Okęcie. Część pociągów PKP Przewozy Regionalne na tej trasie będzie kursować według zmodyfikowanego rozkładu jazdy. Zmiany będą obowiązywać
do 8 grudnia 2007r.
Poniżej szczegóły zmian
1.
Drogą okrężną, z pominięciem stacji Warka, Piaseczno kursuje pociąg „Nosal” relacji Zakopane – Warszawa (tylko w kierunku do Warszawy).
2.
Pociąg „Żeromski” relacji Warszawa Wschodnia – Kraków / Zakopane kursuje
wg zmienionego rozkładu jazdy: Warszawa Centralna odjazd 7.33 (zamiast 6.45), Kielce przyjazd 11.11 (zamiast 10.05), Kraków Gł. przyjazd 13.04 (zamiast 12.03), Zakopane przyjazd 17.30 (zamiast 16.06).
3.
Pociąg „Warmia” relacji Olsztyn – Kraków odjeżdża z Warszawy Wschodniej
o 10.03 (zamiast 10.08), z Warszawy Centralnej 10.15 (zamiast 10.30).
4.
Pociąg „Warmia” relacji Kraków – Olsztyn odjeżdża z Warszawy Centralnej
o 18.33 (zamiast 18.10) i przyjeżdża do Olsztyna o 22.13 (zamiast 21.46).
5.
Pociąg „Hutnik” relacji Gliwice – Olsztyn odjeżdża z Warszawy Centralnej o 11.25 (zamiast 11.11) i przyjeżdża do Olsztyna o 15.23 (zamiast 14.54).
W miarę postępu prac remontowych, rozkład jazdy pociągów może być modyfikowany.
Za wszelkie trudności w podróży, spowodowane modernizacją linii, uprzejmie przepraszamy. Mam starą dobrą kumpelę w Timiszoarze jeszcze z czasów studiów zagranicznych. Właściwie pierwsza nasz gadka po tym jak się poznaliśmy to na temat dnb Byliśmy razem na największym timiszoarskim festiwalu muzyczny m. in. z Edem Rush'em, Klutem i Aquasky i paru innych imprezkach. Rumuni to ciekawy naród, a rumuński massive bardzo na + Rumunki też oczywiście niczego sobie
Fajnie chłopaki, lecicie samolotem. Ja docelowo do Bukaresztu cisnąłem PKP - Kraków - Bukareszt - 28h w jednym przedziale ufff... trip roq qrwa!!1
wreszcie trochę odespałem, ale nadal jestem tak przetyrany, że ja pierdziu...
bifor w PKP dał radę, chociaż przez niego już się z pociągu wytoczyłem w stanie mocno bojowym
Kraków ładne miasto, przynajmniej odcinek z dworca do Krzyśków
pozdrosy dla ekipy z bifora na pizzy "będziemy zamykać o 23:20"
do klubu się dotoczyliśmy na końcówkę Pushki, chwilę potem NTH - fajnie nakręcali imprezkę, nie za lekko, nie za ciężko, bardzo miło dla ucha
potem Leon - nie wiem czego się tu spodziewała większość wypowiadająca się - jak dla mnie zagrał doquadnie tak, jak się spodziewałem i podobało mi się niektórzy mocno nastawieni głównie na tekno-sekty chyba nie sprawdzili w jakich klimatach Switch się teraz porusza - tak jak goro napisał
z Breaka jakoś za dużo nie pamiętam, tu było moje apogeum alkoholowe w okolicach baru i pogaduchy ze wszystkimi, którzy się nawinęli no a końcówkę seta to chyba aqrat spędziliśmy poza klubem na jakimś kebabie niedaleko...
Blade oczywiście bez komentarza pocisnął tak surowo, że do końca seta z parkietu zejść nie mogłem, a tak się przy tym zmachałem, że aż otrzeźwiałem no i wielka restekpa za umieszczenie Pylona w secie
genomy z gorem bardzo ładnie pod3mali atmosferę, też się fajnie gibało i dzięki temu nadal przebywałem w okolicach podscenowych goro, dzięki za spełnienie prośby o Warehouse'a
ogólnie do samego końca nie imała się mnie senność, bardzo zajebiaszczo było pod wszelkimi względami, no może z wyjątkiem tych cen w barze ale jak to żółwik napisał - pomimo narzekań i tak piłem, więc...
ogólnie to nie spodziewałem się spotkać/poznać tylu ludzi, tutaj zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony
dzięki chłopaki za wspaniały event, oby więcej tak udanych przedsięwzięć
@ Bada - wpadasz w końcu do Łodzi na 14.12.? " border="0" /> Zapraszamy na kolejną odsłonę fraktalicznego zawieszenia naszego kolektywu w mikołowskim klubie Fraktal. Tym razem impreza bedzie grana w klimacie liquid' & neuro' - funky, z przewaga tego pierwszego oczywiscie. Na finiszu nie zabraknie również standardowego zniszczenia w postaci darkstepu i amenów...
…:::: Liquid Juice ::::…
06.10.2007 | sobota |
dj’s:
...:::: Doc.da.name & Sensimilia ::::...
[One Way / Kraków
...:::: Reza ::::...
[Independent / Trójmiasto
Karlyk
[Zawias
Guzik
[Zawias
Noico
[Zawias / Suicidal.Tendencies.crew
Babik
[Zawias
wizualizacje:
Agr...
[yourmom / Katowice
Froste
[yourdad / Katowice
poster by yaku_s2
start :: 21
koniec :: o odpowiedniej porze
bilet: 7zł
adres:
Klub Studencki Fraktal
Mikołów, ul. Miarki 15
linki:
jak trafic?
dojazd autobusami linii MZK Tychy, KZK GOP
Katowice -
Gliwice -
Tychy -
Ruda Śląska -
przystanek docelowy - Mikołów dw. PKP
mapka;)
Po wyjsciu z autobusu, kierować się w stronę ronda (50-80m - w zależności od przystanku na którym się wysiądzie), na rondzie skręcić w lewo, w odleglosci około 100-150 m od ronda, po prawej stronie ulicy znajduje się Biały Domek, klub zlokalizowany jest w jego piwnicy.
Dla ułatwienia, naprzeciwko/po drugiej stronie ulicy jest ING Bank Śląski.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpiotrrucki.htw.pl
|
|